Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 302/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2013-11-28

Sygn. akt II Ca 302/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

28 listopada 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Bogumił Goraj (spr.)

Sędziowie

SO Wojciech Borodziuk

SO Irena Dobosiewicz

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa Stowarzyszenia (...) w P. działającego na rzecz S. S. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 8 lutego 2013r. sygn. akt. I C 2670/12

I/ oddala apelację,

II/ zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 600 zł (sześćset) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 302/13

UZASADNIENIE

Stowarzyszenie (...) w P. wniosło o zasądzenie na rzecz S. S. (1) kwoty 15.000,00 zł procesu tytułem zadośćuczynienia z powodu naruszenia jego dobra osobistego, z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz o zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 7 grudnia 2007 r. na skutek wypadku komunikacyjnego, śmierć poniósł P. S. (1) - brat S. S. (1). Sprawcą wypadku był kierujący samochodem marki M. (...), o numerze rejestracyjnym (...), ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Powodowe Stowarzyszenie wskazało, że pomiędzy S. S. (1), a jego bratem istniała bardzo silna więź emocjonalna, byli ze sobą bardzo zżyci. P. stanowił dla S. cenne wsparcie duchowe, zawsze służył mu niezbędną radą i pomocą. Dlatego śmierć brata w tak młodym wieku silnie odcisnęła się na psychice S. S. (1) i sprawiła, że załamał się psychicznie, a od śmierci brata jego motywacja do przezwyciężania trudności dnia codziennego uległa znacznemu zmniejszeniu, co w wyraźny sposób odbiło się na jakości życia całej rodziny. Powód dodał także, że w wyniku olbrzymiej traumy spowodowanej utratą bliskiej osoby pogorszyło się w znacznym stopniu zdrowie psychiczne S. S. (1). Wystąpiły u niego symptomy załamania nerwowego, a także poczucie rezygnacji, które pomimo upływu czasu, przejawiają się do dnia obecnego. S. S. (1) od tragicznego zdarzenia stracił radość i chęć życia. Na skutek szoku związanego z niespodziewaną śmiercią brata i nagłym poczuciem pustki jest ciągle przygnębiony, izoluje się od otoczenia, co powoduje również zakłócenia więzi emocjonalnej z pozostałymi członkami rodziny. Powód wskazał, że szczególna więź pomiędzy braćmi zasługuje na status dobra osobistego podlegającego ochronie prawnej przewidzianej art. 23, 24 § 1 oraz art. 448 k.c. oraz że w sytuacji zerwania tej więzi na skutek śmierci brata poszkodowanego w wypadku komunikacyjnym, którego sprawcą był kierowca ubezpieczony przez pozwanego, aktualizuje się u S. S. (1) uprawnienie do żądania zadośćuczynienia pieniężnego z tytułu naruszenia jego dobra osobistego. Powód powołał się na pogląd wyrażony w judykaturze, zgodnie z którym najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. i zgodnie z którym wejście w życie art. 446 § 4 k.c. nie może prowadzić do wniosku, że przed nowelizacją kodeksu przyznanie zadośćuczynienia w związku ze śmiercią osoby najbliższej było niedopuszczalne. Wywiódł, że wskazana przez niego kwota 15,00 zł jest adekwatna do krzywdy S. S. (1) z uwagi na szczególnie silną więź między braćmi oraz pojawienie się u poszkodowanego dolegliwości depresyjnych w znacznych rozmiarach.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu według norm przepisanych. Podniósł, że brak jest podstaw prawnych żądania zadośćuczynienia, gdyż zdarzenie stanowiące czyn niedozwolony nastąpiło przed wejściem art. 446 § 4 k.c., który poszerzył możliwość kompensacji uszczerbku niemajątkowego, członków rodziny po śmierci osoby im bliskiej, a którego dochodzenie przed 3 sierpnia 2008 r. było niemożliwe. Pozwany twierdził, że S. S. (1) nie przysługuje także roszczenie na podstawie przepisów art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. Zakwestionował też roszczenie co do wysokości. Powołał się na poglądy wyrażone w judykaturze, zgodnie z którymi oddalono roszczenia o zadośćuczynienie, uznając brak podstawy prawnej dla możliwości przyznania najbliższym członkom rodziny zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Wskazał, że odpowiedzialność ubezpieczyciela zachodzi tylko w stosunku do bezpośrednio poszkodowanego, a nie wobec osób trzecich, pośrednio poszkodowanych czynem sprawcy. Argumentował również, że odpowiedzialności pozwanego nie uzasadnia art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który enumeratywnie wylicza katalog dóbr osobistych podlegających ochronie gwarancyjnej w ramach zawartej umowy ubezpieczenia, a w którego treści mowa jest o skutkach śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia. Pozwany zarzucił też, że nie każda więź rodzinna należy do katalogu dóbr osobistych, lecz tylko taka, której ustanie rodzi cierpienie i poczucie krzywdy, a powód nie wykazał, żeby miedzy zmarłym i jego bratem istniała więź emocjonalna przekraczająca ramy przywiązania, której nie należy kwalifikować jako dobra osobistego.

Wyrokiem z dnia 8 lutego 2013 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz S. S. (1) kwotę 10.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2), zasądził od pozwanego na rzecz powoda - Stowarzyszenia (...) z siedzibą w P. kwotę 1.608,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3), nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 629,05 zł tytułem kosztów sądowych, których powód nie był zobowiązany uiścić (pkt 4), a pozostałymi kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa (pkt 5). Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny: W dniu 7 grudnia 2007 r. zginął w wypadku komunikacyjnym, którego sprawcą był kierujący samochodem marki M. (...), o numerze rejestracyjnym (...), ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego 26 - letni P. S. (1), brat S. S. (1). Pomiędzy P. S. (1), a S. S. (1) istniała bardzo silna więź emocjonalna, byli oni ze sobą bardzo zżyci. Mieszkali wspólnie z resztą rodziny w domu we wsi P.. P. był starszym o siedem lat bratem S. S. (1), stanowił dla niego wzór, wsparcie duchowe. S. S. (1) dużo się od brata nauczył. Bracia mieszkali w jednym pokoju, mieli wspólne zainteresowania komputerami, do których zamiłowaniem S., zaraził P.. P. był przyjacielem S., rozumieli się i wspierali. Pogrzeb brata przypadał w osiemnaste urodziny S. S. (1). Około tygodnia po pogrzebie S. S. (1) wytatuował podobiznę brata na przedramieniu. Była to forma uczczenia brata, a poza tym w ten sposób S. S. (1) uzyskał poczucie, że ma brata „zawsze przy sobie". S. S. (1) od śmierci brata odwiedza jego grób przynajmniej raz w tygodniu. S. S. (1) przed śmiercią brata uczęszczał do technikum informatycznego, po śmierci brata miał trudności w nauce, przytłaczała go sytuacja, nie mógł się skupić na nauce. Odbiło się to na jego wynikach w nauce, zwłaszcza przedmiotów zawodowych. W czasie wolnym często płakał. Przed śmiercią brata S. S. (1) był pogodną, wesołą osobą. Po jego śmierci stał się bardziej nerwowy, mniej otwarty na otoczenie, trudniej mu nawiązywać kontakty z ludźmi. Nie lubi opuszczać miejsca zamieszkania, spotykać się ze znajomymi. Po śmierci swego brata S. S. (1) nie korzystał z pomocy psychologa. U S. S. (1) po tragicznej śmierci brata wystąpiła reakcja żałoby. Żałoba po stracie bliskiej osoby może być okresem przeżyć, których treść i intensywność sięga granicy możliwości adaptacyjnych danego człowieka, albo te granice przekracza. Równoległe do typowego przygnębienia, wielu różnych emocji i przeżyć, wystąpiło u S. S. (1) pogorszenie ogólnej sprawności fizycznej i psychicznej, usprawiedliwione wielką zmianą, jaką była strata osoby bliskiej. Dolegliwości psychiczne S. S. (1) wskutek śmierci brata nie spełniały kryterium choroby i zaburzeń psychicznych, nie spowodowały uszczerbku na zdrowiu. S. S. (1) aktualnie prawidłowo funkcjonuje, nie leczy się psychiatrycznie i nie wymaga leczenia psychiatrycznego. Pozwany pismem z dnia 17 maja 2011 r. odmówił uwzględnienia roszczenia S. S. (1) o zadośćuczynienie za śmierć brata P. twierdząc, że odszkodowanie z powodu czynu niedozwolonego przysługuje wyłącznie bezpośrednio poszkodowanemu, tj. osobie, przeciwko której czyn ten został skierowany, natomiast uregulowanie prawne art. 446 § 4 k.c. dotyczące przyznania zadośćuczynienia za krzywdę po śmierci osoby najbliższej, znajdują zastosowanie dla stosunków prawnych powstałych po dniu 3 sierpnia 2008 r. Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny w sprawie na podstawie dokumentów urzędowych i prywatnych, w tym dokumentów znajdujących się w aktach szkody oraz zeznań świadka B. S. i zeznań S. S. (1), a nadto na podstawie opinii biegłego psychiatry. Sąd wskazał, że prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Ostródzie II Wydziału Karnego z dnia 24 października 2008 r., wydany w sprawie II K 207/08, ma moc wiążącą co do tego, że osoba w nim wskazana dopuściła się czynu bezprawnego (przestępstwa) oraz że przedłożone do akt dokumenty prywatne nie budziły zastrzeżeń, a strony ich autentyczności nie kwestionowały. Sąd zasadniczo dał wiarę zeznaniom świadka B. S. uznając je za szczere, spontaniczne i oparte na jej rzeczywistych spostrzeżeniach. Zważył, że zeznania te korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Z tych samych względów Sąd uznał za prawdomówne zeznania S. S. (1). Sąd I instancji uznał za rzetelną opinię wydaną przez biegłego psychiatrę. W ocenie Sądu stwierdzenia poczynione przez biegłego poparte zostały logiczną i spójną argumentacją, opartą na dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy, złożonych w toku procesu zeznaniach, a także na podstawie badania S. S. (1). Sąd podkreślił, że żadna ze stron nie kwestionowała powyższej opinii biegłego. Sąd I instancji dokonał analizy przepisów art. 822 § 1 i 4 k.c. oraz art. 34 ust. 1, art. 35 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124 z 2003 r., poz. 1152 ze zm.) i uznał, że szkoda, której mowa w powołanych wyżej przepisach nie ogranicza się jedynie do uszczerbku w sferze majątkowej, ponieważ takiego ograniczenia przepisy nie zawierają. Wskazał, że pojęcie szkody należy rozumieć szerzej - także jako obowiązek naprawienia także szkody niemajątkowej przybierającej postać krzywdy. Szkoda niemajątkowa definiowana jest w sposób negatywny, tzn. jako wszelkie uszczerbki, które znajdują się poza sferą ekonomiczną poszkodowanego, a krzywdę można zdefiniować jeszcze precyzyjniej rozumiejąc ją jako uszczerbek dotykający subiektywnej sfery osobowości człowieka. Krzywda sprowadza się więc do ujemnych przeżyć fizycznych lub psychicznych danej osoby, powstałych w wyniku deliktu dokonanego przez inny podmiot, z wyłączeniem takich ujemnych przeżyć, które związane są z uszkodzeniem bądź utratą składników majątkowych. Sąd Rejonowy nadto zważył, że słusznym jest stwierdzenie, iż roszczenie o zadośćuczynienie przysługuje wyłącznie w sytuacjach objętych dyspozycją pozytywnego przepisu, a decydujące znaczenie ma stan prawny obowiązujący w chwili powstania krzywdy. Wskazał, że w roku 2007 nie obowiązywał przepis art. 446 § 4 k.c. ale obowiązywał art. 448 k.c. stanowiący, iż w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu czyje dobro osobiste zostało naruszone odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. (...) oraz art. 23 i 24 k.c., zgodnie z którymi dobra osobiste pozostają pod ochroną prawa cywilnego, a w wypadku ich bezprawnego zagrożenia lub naruszenia można domagać się m.in. stosownego zadośćuczynienia. Dlatego uznał, że istniały normy prawne, które swoją dyspozycją obejmowały roszczenie zgłoszone w pozwie. Sąd Rejonowy przyjął, że bezprawność i wina sprawcy wypadku nie były sporne oraz zważył, iż spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Sąd ten powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 7 listopada 2012 r. wydanej w sprawie III CZP 67/12, że przepis § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 26 z 2000 r., poz. 310 ze zm.) nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c. Sąd zauważył, że ta uchwała odnosi się wprost do cytowanego rozporządzenia, które utraciło moc w 2004 r., jednakże uznał, że stanowisko Sądu Najwyższego jest aktualne również co do obowiązujących obecnie przepisów ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (...), albowiem mają one analogiczną treść. Motywami jej wydania było zaś żądanie zadośćuczynienie od ubezpieczyciela na rzecz brata osoby pokrzywdzonej, która zmarła wskutek potrącenia samochodem. Podzielając argumentację Sądu Najwyższego dodatkowo wskazał, że skoro, co zostało już wyżej omówione, nie sposób zaprzeczyć istnieniu dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie, to nie można wywodzić, że przed 2008 r. nie było podstaw do ochrony tego prawa na podstawie art. 448 k.c. Sąd I instancji uznał, że więzi rodzinne stanowiące przejaw prawa każdego człowieka do życia w rodzinie, należą do katalogu dóbr osobistych. Wskazał, że więzi rodzinne stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania każdej osoby i społeczności. Przejawiają się w uczuciach jakimi darzymy najbliższych, w możliwości spędzania z nimi każdego dnia, cieszenia się z ich sukcesów, wspólnego przeżywania porażek, pomocy i wsparciu jakie nam dają i jakie im niesiemy, a nadto w szacunku, którymi te osoby darzymy. W polskim społeczeństwie rodzina stanowi doniosłą wartość. To na niej opiera się struktura naszej społeczności, gdyż osoby samotne stanowią niewielki odsetek społeczeństwa. Z polskiej tradycji wynika poszanowanie, pielęgnowanie i utrzymywanie kontaktów z bliskimi członkami rodziny i to nie tylko dziećmi, czy rodzicami, ale dziadkami, rodzeństwem, a nawet rodzeństwem rodziców i kuzynostwem. W ocenie Sądu I instancji w mniejszych społecznościach (w tym wiejskich) zjawisko to jest szczególnie silnie zakorzenione, po dziś dzień pielęgnowane i polega nie tylko na wspólnym spędzaniu ważnych uroczystości rodzinnych, świąt czy urlopów, ale w ogóle czasu wolnego i na wspólnej pracy. Sąd zważył, że nie wszystkie stosunki międzyludzkie są dobrami osobistymi, ale więzi rodzinne mające swoje źródło w pokrewieństwie i powinowactwie nimi są. Następnie Sąd Rejonowy zważył, że nie każda zerwana więź rodzinna niejako automatycznie może być uznana za podlegającą zadośćuczynieniu, lecz jedynie taka, której ustanie powoduje ból, cierpienie, poczucie pustki i rodzi realną krzywdę. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 k.c. powinna zatem wykazać istnienie tego rodzaju więzi ze zmarłym członkiem rodziny, a nadto skalę dolegliwości spowodowanych utratą osoby bliskiej. W ocenie Sądu powód wykazał, że doszło do naruszenia dobra osobistego S. S. (1) w postaci prawa do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi z bratem P. S. (1), w wyniku czynu niedozwolonego oraz że S. S. (1) poniósł wskutek tego krzywdę. Nie budziło wątpliwości Sądu, że pomiędzy P. i S. S. (1) istniała bardzo silna więź braterska. Bracia widywali się codziennie, razem spędzali wolny czas, mieszkali w jednym pokoju, mieli wspólne zainteresowania. Chociaż dzieliła ich różnica wieku 7 lat, rozumieli swoje potrzeby i problemy. Nadto dla S. S. (1) starszy brat był wzorem i autorytetem. O intensywności tej więzi świadczy zdaniem Sądu również sposób w jaki S. S. (1) uczcił brata wykonując tatuaż z jego podobizną na przedramieniu. Obecnie przejawem siły więzi emocjonalnych braci jest w pewnym sensie częstotliwość z jaką S. S. (1) odwiedza grób P.. Z tego względu śmierć brata była dla S. S. (1) ciężkim stresującym przeżyciem i tym trudniej było mu się oswoić z nową rzeczywistością, skoro wszystko w domu, na co dzień przypominało mu zmarłego brata. Te względy miały zaś bezpośredni wpływ na rozmiar krzywdy S. S. (1) po stracie brata. S. S. (1) zmienił się po śmierci brata, stał się mniej wesoły, niechętny do rozrywek, wyjazdów, a bezpośrednio po zdarzeniu nie mógł się z tym pogodzić, nie mógł skoncentrować uwagi na nauce w technikum informatycznym do czego namówił go zmarły brat. Ujemne przeżycia S. S. (1) opisywane przez niego i świadka B. S. nie przekroczyły reakcji żałoby, co nie oznacza jednak, że nie wymagały zadośćuczynienia. Żałoba jest normalnym stanem po utracie bliskiej osoby. Składają się na nią negatywne emocje i przeżycia trudne dla każdego człowieka, przynoszące ból, smutek, przygnębienie, osłabiające aktywność życiową. Z biegiem czasu ulegają one złagodzeniu, co nie oznacza, że nie są krzywdą w rozumieniu kodeksu cywilnego. Krzywdą bliskiego, jest sam fakt zerwania więzi rodzinnej pozbawiający go możliwości życia w rodzinie ze zmarłym. W ocenie Sądu I instancji S. S. (1) nie musiał zapaść na chorobę psychiczną po śmierci brata, czy z tego powodu doznać zaburzeń psychicznych, aby móc wysuwać roszczenia odszkodowawcze, gdyż wszystkie negatywne doznania jakie złożyły się na żałobę po śmierci brata stanowiły już jego szkodę niemajątkową. Dlatego, chociaż nie potwierdziły się podniesione w pozwie okoliczności o załamaniu psychicznym S. S. (3), to jednak konsekwencje tragicznego w skutkach wypadku brata w sferze przeżyć i uczuć S. S. (3) nie powinny pozostać bez wynagrodzenia. Uwzględniwszy powyższe okoliczności Sąd Rejonowy uznał, że powód udowodnił wszystkie przesłanki uzasadniające odpowiedzialność pozwanego. W ocenie Sądu przyznana S. S. (1) kwota zadośćuczynienia w wysokości 10.000,00 zł stanowi adekwatną do jego krzywdy rekompensatę za naruszenie dobra osobistego na wskutek śmierci jego brata. Przyznane zadośćuczynienie ma na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby. Jego wysokość. nie jest nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, a jednocześnie utrzymana w rozsądnych granicach i stanowiąca odczuwalną wartość ekonomiczną (ponad trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia). W ocenie Sądu nie było jednak podstaw do zasądzenia na rzecz S. S. (3) całej kwoty dochodzonej na jego rzecz, gdyż z opinii biegłego psychiatry wynikało, że u S. S. (3) po tragicznej śmierci brata nie wystąpiła, żadna choroba psychiczna, ani zaburzenia psychiczne. Nie wystąpił też u S. S. (3) trwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym. S. S. (1) obecnie prawidłowo funkcjonuje w życiu codziennym, nie leczy się psychiatrycznie i nie wymaga takiego leczenia. W ocenie Sądu powód nie wykazał zatem, że wskutek śmierci P. S. (2) doszło do pogorszenia stanu zdrowia psychicznego S. S. (3), co niewątpliwie wpływałoby na ocenę rozmiaru doznanej krzywdy, aż tak wysokim stopniu jak wskazano to w pozwie. Dlatego Sąd Rejonowy na podstawie art. 822 § 1 i 4 k.c. w zw. z art. 448 k.c. i z art. 34 ust. 1, art. 35 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (...) orzekł jak w punkcie 1 i 2 wyroku. O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, w oparciu o art. 481 k.c. w związku z art. 455 k.c. od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Sąd zważył, że pismem z dnia 7 marca 2011 r. pozwanemu zostało zgłoszone roszczenie o zadośćuczynienie, które winien był rozpatrzeć, zgodnie z art. 817 k.c., w terminie 30 dni. Zdaniem Sądu pozwany wówczas już dysponował wszelkimi danymi pozwalającymi na wypłatę stosownego zadośćuczynienia, a żadne okoliczności na podstawie, których Sąd wyrokował nie wystąpiły po tym czasie. Dlatego uznał, że już w dacie wytoczenia powództwa pozwany pozostawał w zwłoce uprawniającej do żądania odsetek. Orzekając o kosztach procesu w punkcie 3 wyroku Sąd kierował się dyspozycją art. 100 i 102 k.p.c, które stanowią, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań, koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone, sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu, a w przypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów procesu lub nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sąd zasądzając na rzecz powoda kwotę 1.608,00 zł tytułem wynagrodzenia reprezentującego powodowe stowarzyszenie radcy prawnego uznał, że chociaż powództwo zostało uwzględnione w 2/3, to jednak z uwagi na charakter roszczenia o zadośćuczynienie, którego ostateczne uwzględnienie co do wysokości opiera się na uznaniu sądu, jakiego nie sposób dokładnie przewidzieć, zasadnym było przyznanie kosztów zastępstwa prawnego powodowi w części w jakiej wygrał proces, nie obciążając go jednocześnie stosowna częścią kosztów procesu strony pozwanej. Natomiast w punkcie 4 i 5 wyroku Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. Nr 90 z 2010 r., poz. 594 ze zm.) i art. 100 k.p.c. nakazując pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa 2/3 opłaty należnej od pozwu oraz kosztów opinii biegłego sadowego, której powód na podstawie art. 96 ust. 1 pkt. 6 tej ustawy nie miał obowiązku uiszczać. W pozostałym zakresie kosztami sadowymi obciążył zaś Skarb Państwa.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany, który zaskarżył go w całości. Zarzucił Sądowi I instancji, że wydając zaskarżony wyrok naruszył:

a/ przepisy art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez przyjęcie, że uzasadniają one odpowiedzialność pozwanego za naruszenie dobra osobistego powoda,

b/ przepisy art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z dnia 16.07.2003r. nr 124 poz. 1152 z późniejszymi zmianami) w związku z art. 822 k.c. przez zasądzenie zadośćuczynienia za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej: osoby jako naruszenia dobra osobistego zaliczanego do katalogu otwartego art. 23 k.c. pomimo, że według powołanych przepisów - z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia, zatem katalog dóbr podlegających ochronie gwarancyjnej w ramach zawartej umowy ubezpieczenia wylicza enumeratywnie chronione dobra, nie przewidując obowiązku odszkodowawczego za takie dobro jak naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby,

c/ prawo materialne tj. przepis art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na jego pominięciu w ustalonym w sprawie stanie faktycznym, podczas gdy działanie powoda polegające na dochodzeniu zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej, gdy w chwili, powstania krzywdy brak było norm szczególnych do skutecznego domagania się takiego świadczenia, stanowi czynienie ze swego prawa użytku, który jest sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa oraz zasadami współżycia społecznego, a przez to nie powinno być przez sąd uważane za wykonywanie prawa oraz nie powinno korzystać z ochrony,

d/ przepisy art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c. poprzez przyjęcie, iż obowiązek spełnienia zadośćuczynienia powstaje z chwilą wezwania dłużnika do zapłaty,

e/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów.

Dlatego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje. W razie nieuwzględnienia tych wniosków domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna. Pozwany wprawdzie podniósł zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., lecz nie uzasadnił tego zarzutu. Ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji zgodna była z zasadami logiki, doświadczenia życiowego, obejmowała cały materiał dowodowy zgromadzony w sprawie. Dlatego Sąd Okręgowy uznał zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. za bezzasadny, a stan faktyczny ustalony przez Sąd I instancji przyjął jako własny.

Także zarzuty naruszenia prawa materialnego nie były zasadne. Kwestia możliwości przyznania zadośćuczynienia za doznaną w wyniku śmierci, przed dniem 3 sierpnia 2008 r., osoby bliskiej krzywdy była przedmiotem rozważań judykatury. Obecnie należy uznać za utrwalony pogląd, że istnieje możliwość zasądzenia takiego zadośćuczynienia ( tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 października 2010 r. wydanej w sprawie III CZP 76/10 , z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10 oraz z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 521/10). Zatem pierwszy z zarzutów podniesionych w apelacji należy uznać za bezzasadny.

Także zarzut drugi był niezasadny. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 3 czerwca 2013 r. wydanym w sprawie I ACa 769/12 (LEX 1316180) wyraził pogląd, że artykuł 34 ust. 1 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w brzmieniu sprzed dnia 11 lutego 2012 r. - nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c. Przepis ten nie może stanowić podstawy do wyłączenia lub ograniczenia odpowiedzialności ubezpieczyciela za niektóre skutki zdarzenia spowodowanego przez sprawcę objętego umową ubezpieczenia OC, zawartej z tym ubezpieczycielem. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy uchwale z dnia 20 grudnia 2012 r. sygn. akt III CZP 93/12. Sąd Okręgowy ten pogląd w pełni podziela.

Także zarzut naruszenia przepisu art. 5 k.c. nie był zasadny, gdyż pozwany w apelacji nie wskazał nawet jaką zasadę współżycia społecznego powód naruszył.

Wydając zaskarżony wyrok Sąd Rejonowy nie naruszył przepisów art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c. Wyrok zasądzający zadośćuczynienia nie ma charakteru wyroku kształtującego prawo. Zatem wymagalność świadczenia z tytułu zadośćuczynienia zależy od tego kiedy był znany rozmiar krzywdy stanowiącej podstawę jego zasądzenia. W przedmiotowej sprawie rozmiar krzywdy był znany w chwili wezwania do zapłaty. Zatem stanowisko Sądu I instancji, że roszczenie było wymagalne z upływem 30 dniowego terminu do rozpoznania wniosku o wypłatę zadośćuczynienia jest prawidłowe.

Dlatego Sąd Okręgowy uznał apelację za niezasadną i na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. ją oddalił. Kosztami postępowania apelacyjnego, na podstawie przepisów art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. obciążył pozwanego, który przegrał apelację w całości. Dlatego zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 600,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wanda Ślużyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: