Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 708/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2015-03-26

Sygn. akt II Ca 708/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

26 marca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Piotr Starosta

Sędziowie

SO Wojciech Borodziuk

SO Janusz Kasnowski (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 26 marca 2015 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa E. T.

przeciwko J. T.

o eksmisję

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 21 maja 2014 r. sygn. akt. I C 3416/13

I/ oddala apelację,

II/ zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 60 zł (sześćdziesiąt) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 708 / 14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 maja 2014r. Sąd rejonowy w Bydgoszczy nakazał pozwanemuJ. T.by opróżnił, opuścił i wydał powódce E. T. lokal mieszkalny położony w B. przy ul. (...) (w punkcie 1); ustalił, że pozwanemu J. T. nie przysługuje uprawnienie do lokalu socjalnego (w punkcie 2); oddalił powództwo w pozostałej części (w punkcie 3); częściowo odrzucił a częściowo oddalił pozew wzajemny J. T. wobec E. T. (w punkcie 4 i 5) oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania w sprawie (w punktach 6 – 8 wyroku).

W uzasadnieniu orzeczenia, w części istotniej z punktu widzenia oceny apelacji pozwanegoJ. T.Sąd Rejonowy ustalił, że powódka E. T. jest właścicielką lokalu mieszkalnego położonego w B. przy ul. (...), który uzyskała (po rozwiązania małżeństwa stron) w ramach podziału majątku wspólnego postanowieniem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 06.02.1998r. w sprawie II Ns 1430/97, częściowo zmienionego postanowieniem Sądu Wojewódzkiego w Bydgoszczy z dnia 17.12.1998r. w sprawie II Ca 556/98. W tym ostatnim postanowieniu pozwanyJ. T. został zobowiązany do opuszczenia w/w lokalu mieszkalnego do dnia 1 kwietnia 1999r., a powódka E. T.do zapłaty na jego rzecz kwoty 20 291,68 zł z tytułu wyrównania jego udziału w majątku wspólnym, przy czym spłata ostatniej raty z tej kwoty miała być dokonana do dnia 10 grudnia 2000r. Mimo tego orzeczenia strony nadal zamieszkiwały w tym lokalu, a powódka nie dokonała na rzecz powoda zasądzonej spłaty. W latach 2010 – 2013r., jak wynika z dalszych ustaleń Sądu Rejonowego, pozwany płacił bezpośrednio do Spółdzielni Mieszkaniowej część opłat za mieszkanie, wedle własnych wyliczeń, i nie rozliczał się z powódką z tytułu ponoszonych kosztów zużycia energii elektrycznej.

Pismem z dnia 27.03.2013r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 10 800 zł z tytułu – jak określiła – zaległego czynszu za okres 36 miesięcy korzystania z jednego pokoju w mieszkaniu i wezwała pozwanego do opuszczenia mieszkania z uwagi na zakłócanie porządku domowego. W dalszej części ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy opisał bliżej, na czym jego niewłaściwe zachowanie miałoby polegać.

W ramach oceny prawnej tych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy stwierdził, że już po rozwiązaniu małżeństwa stron i po dokonaniu podziału majątku wspólnego doszło między nimi do zawarcia umowy użyczenia lokalu mieszkalnego na czas nieoznaczony (w ujęciu art.710 kc), którą powódka skutecznie wypowiedziała pozwanemu pismem z dnia 27 marca 2013r., z uwagi na jego naganne zachowanie, a w konsekwencji miała prawo domagać się, by opuścił i wydał lokal mieszkalny stanowiący jej własność (na podstawie art.222§ 1 kc). Sąd uznał też, że choć przysługiwał pozwanemu status lokatora w rozumieniu art.2 ust.1 ustawy z dnia 21.06.2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (j.t. w Dz.U. nr 31 z 2005r. poz. 266 ze zm.), to lokal mieszkalny objęty postępowaniem nie wchodził w skład mieszkaniowego zasobu gminy, a tym samym Sąd nie miał obowiązku orzeczenia wobec pozwanego prawa do lokalu socjalnego (zgodnie z art.14 ust.4 i 7 w/w ustawy). Wskazał też, że prawo do lokalu socjalnego nie przysługuje tym, wobec których przyczyną żądania opróżnienia lokalu było wykraczanie w sposób rażący przeciwko porządkowi domowemu (zgodnie z art.17 w/w ustawy). Sąd Rejonowy zastrzegł, że gdyby nawet nie podzielić powyższego zapatrywania, to pozwany nie spełniał przesłanek do uzyskania uprawnienia do lokalu socjalnego, bowiem takie prawo zostało zastrzeżone w ustawie o ochronie praw lokatorów dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji osobistej, zdrowotnej lub materialnej, niepozwalającej na samodzielne zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Pobiera on emeryturę w kwocie 1 700 zł miesięcznie, co pozwala na wynajęcie mieszkania. Stwierdzony lekki stopień niepełnosprawności pozwanego nie wykracza poza dolegliwości odpowiednie do wieku. Pozwany posiada także uprawnienie do działki w pracowniczym ogrodzie działkowym, a po spieniężeniu nakładów, które na niej się znajdują, uzyskałby dodatkowe środki na zapewnienie sobie mieszkania.

Za niezasadne Sąd Rejonowy uznał dalej idące roszczenia powódki, w szczególności co do zapłaty przez pozwanego sumy pieniężnej za korzystanie przez niego z lokalu mieszkalnego. O kosztach postępowania w sprawie orzekł po myśli art.98 § 1 kpc i art.100 kpc, co szerzej uzasadnił.

Z treści apelacji pozwanego J. T.wnosić należy, że domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w części orzekającej jego eksmisję z lokalu mieszkalnego poprzez oddalenie powództwa, a ewentualnie jego zmiany w części ustalającej brak uprawnienia do lokalu socjalnego i przyznanie mu takiego prawa. Wniósł także o zmianę orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania poprzez zwolnienie od ich ponoszenia.

Apelujący podniósł kilka zarzutów, a mianowicie:

- naruszenia przepisów postepowania, a dokładniej art.233 § 1 kpc i art.230 kpc poprzez wadliwą ocenę zebranych w sprawie dowodów, a w konsekwencji niezasadne przyjęcie za prawdziwe twierdzeń powódki i zeznań świadków, co do nagannego zachowania pozwanego polegającego na rażącym i uporczywym wykraczaniu przeciwko porządkowi domowemu, gdy analiza zebranych w sprawie dowodów, w tym dowodów z dokumentów wskazuje, że takie zachowania pozwanego nie miały miejsca (zarzut 1);

- błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, a polegających na ustaleniu, że umowa użyczenia pokoju w lokalu mieszkalnym łącząca strony została rozwiązana, podczas gdy umowa użyczenia została zawarta przez strony na czas oznaczony tj. do chwili spłaty przez powódkę udziału pozwanego w majątku wspólnym (zarzut 2);

- naruszenia prawa materialnego, a dokładniej art.222 § 1 kc poprzez jego niewłaściwe zastosowania wynikające z przyjęcia, że pozwany nie posiada tytułu prawnego do zajmowania spornego lokalu mieszkalnego (zarzut 3);

- naruszenia prawa materialnego, a dokładniej art.14 ust.3 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie wynikające z przyjęcia, że posiadanie stałej emerytury przez pozwanego, mimo obowiązku ponoszenia alimentów na utrzymanie syna i spłaty alimentów zaległych, nie daje uzasadnionych podstaw do uzyskania przez pozwanego lokalu socjalnego (zarzut 4);

- naruszenia przepisów postepowania, a dokładniej art.98 § 1 kpc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, gdy powództwo powinno było zostać oddalone i to powódka powinna była ponieść koszty tego postępowania (zarzut 5).

W dalszej części apelacji pozwany przedstawił szersze uzasadnienie wyżej przywołanych zarzutów (k.297 – 302).

Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji pozwanego i zasadzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych (oświadczenie złożone na rozprawie odwoławczej – k.326).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego J. T. nie znajduje uzasadnienia. Sąd Rejonowy, wbrew jego twierdzeniom, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie niezbędnym do jej rozstrzygnięcia, przez co Sąd Okręgowy przyjmuje te ustalenia także za podstawę swego orzeczenia. Wynika z nich w szczególności, że powódka E. T. jest właścicielką lokalu mieszkalnego położonego w B. przy ul. (...), który pozwany miał obowiązek opuścić do dnia 1 kwietnia 1999r. Pozwany tego nie uczynił i przez kolejne lata zamieszkiwał w tym mieszkaniu zajmując jeden pokój za przyzwoleniem powódki, co Sąd Rejonowy trafnie zakwalifikował, jako zamieszkiwania w ramach użyczenia (w rozumieniu art.710 kc). Takiej podstawy prawnej swojego zamieszkiwania w lokalu powódki apelujący także nie kwestionował.

W zarzucie drugim apelacji wywodził jedynie, że umowa użyczenia została zawarta na czas oznaczony i nie uległa rozwiązaniu. Z takim odosobnionym twierdzeniem pozwanego nie można się zgodzić, bowiem w sprawie brak jest obiektywnych dowodów na potwierdzenie, że po upływie terminu do upuszczenia lokalu mieszkalnego tj. 01.04.1999r. strony zgodnie ustaliły, że pozwany nadal będzie zamieszkiwał w lokalu przez bliżej określony czas. Stało się tak, że po upływie w/w terminu pozwany pozostał w spornym lokalu mieszkalnym, a powódka nie realizowała swojego prawa wynikającego z prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 17.12.1998r. w sprawie II Ca 556/98 i nie żądała, by mieszkanie opuścił. W ten sposób doszło do zawarcia przez strony umowy użyczenia w sposób dorozumiany, a czas trwania użyczenia pozostał otwarty (nieoznaczony). Prawdą jest, czego powódka nie kwestionowała, że nie dokonała ona spłaty udziału pozwanego w majątku wspólnym nałożonej tym samym orzeczeniem Sądu Wojewódzkiego, ale pozwany też jej nie żądał. Zgodzić się należy z ustaleniem Sądu Rejonowego, że taki stan rzeczy istniał do dnia 27 marca 2013r., kiedy powódka zażądała od pozwanego, by opuścił jej mieszkanie w terminie do 31 lipca 2013r. Znajduje to potwierdzenie w jej piśmie z dnia 27.03.2013r. wraz ze złożonym dowodem jego nadania przesyłką poleconą na adres pozwanego (k.19 i 21). Gdyby nawet przyjąć hipotetycznie, że pozwany tego wezwania (wypowiedzenia) nie otrzymał, to odebrał odpis pozwu w tej sprawie, z którego jednoznacznie wynika, czego powódka od niego oczekuje. Zatem - wbrew twierdzeniom apelującego - umowa użyczenia zawarta została przez strony w sposób dorozumiany i na czas nieoznaczony, a następnie została mu skutecznie wypowiedziana, przez co powinien był opuścić i wydać powódce sporny lokal mieszkalny.

W świetle tego co dotychczas zostało powiedziane nie znajduje uzasadnienia zarzut trzeci apelacji pozwanego, że na przeszkodzie realizacji przez powódkę prawa właściciela do lokalu mieszkalnego (w ramach art.222 § 1 kc) stała umowa użyczenia zawarta z powódką, bo ta została skutecznie wypowiedziana pozwanemu, a zatem wygasła.

Zgodzić się natomiast należy z zarzutem pierwszym apelacji pozwanego, że analiza dowodów zebranych w sprawie nie pozwala na przyjęcie, iż korzystając z pokoju w mieszkaniu powódki w sposób rażący naruszał on porządek domowy. Nie ma to jednak istotnego znaczenia w sprawie, bowiem umowa użyczenia zawarta została przez strony na czas nieokreślony, a tym samym mogła być wypowiedziana przez powódkę w każdym czasie i bez przyczyny, co wynika z samej natury takiej umowy i co wprost dopuszcza ustawodawca w art.365 1 kc. Innymi słowy dla skutecznego wypowiedzenia umowy użyczenia lokalu mieszkalnego zawartej na czas nieoznaczony, to jak zachowywał się pozwany, w szczególności czy swoim zachowaniem naruszał porządek domowy, nie miało żadnego znaczenia. Zatem prowadzenie przez powódkę dowodów na potwierdzenie tych okoliczności i czynienie przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych w tym zakresie było zbędne (niecelowe). Inaczej należałoby rzecz ocenić w sytuacji, gdyby umowa użyczenia została zawarta na czas oznaczony, ale ten problem w sprawie nie występuje, przez co nie zachodzi potrzeba czynienia szerszych wyjaśnień w tym zakresie.

Nie znajduje uzasadnienia zarzut czwarty apelacji, że Sąd Rejonowy niezasadnie pozbawił pozwanego prawa do uzyskania lokalu socjalnego. W tym zakresie wszystkie argumenty przywołane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia są trafne. Powtórzyć jedynie należy, że pozwany nie należy do kręgu osób wymienionych w art.14 ust.4 ustawy z dnia 21.06.2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (j.t. w Dz.U. nr 31 z 2005r. poz.266 ze zm.). Poza tym ma stały dochód w postaci emerytury (1 700 zł miesięcznie) i co ważne prawo do spłaty z tytułu podziału majątku wspólnego w wysokości ponad 20 000 zł wynikającej z prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, której dotychczas powódka nie wypłaciła pozwanemu, a co gotowa jest uczynić w terminie dwóch tygodni, bo posiada wymagane środki finansowe, o czym zapewniła na rozprawie apelacyjnej (k.326). W tych okolicznościach zgodzić się należało z Sądem Rejonowym, że brak było uzasadnionych podstaw do orzeczenia o uprawnieniu pozwanego do otrzymania lokalu socjalnego.

Wreszcie za zupełnie chybiony uznać należało ostatni zarzut apelacji pozwanego, jakoby przy rozstrzyganiu o kosztach postępowania w sprawie Sąd I instancji niewłaściwie zastosował art.98 § 1 kc. Ten przepis stanowi zasadę, że koszty w sprawie ponosi ten, kto sprawę przegrał. W zakresie dochodzenia eksmisji pozwanego z mieszkania powódka sprawę wygrała, stąd Sąd Rejonowy zasadnie postąpił zasadzając od pozwanego na jej rzecz kwotę 337 zł, obejmującą opłatę sądową od pozwu (200 zł) oraz opłatę od pełnomocnictwa (17 zł) i wynagrodzenie pełnomocnika, z pomocy którego powódka korzystała w tym postępowania (120 zł). Sąd Rejonowy dokładnie wskazał podstawy prawne wyliczenia tych należności, z tą jedynie uwagą, że ustalenie wynagrodzenia pełnomocnika - adwokata, a nie radcy prawnego, jak omyłkowo wskazał, zostało ustalone zgodnie z przepisami rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie…(j.t. w Dz.U. z 2013r poz.461).

Konsekwentnie też postąpił nakazując pozwanemu, wobec którego orzeczono eksmisję z lokalu mieszkalnego, by zwrócił Skarbowi Państwa kwotę 107 zł z tytułu wydatków tymczasowo wyłożonych na zwrot kosztów stawiennictwa świadka (zgodnie z zasadą wyrażoną w art.113 ust.1 i art.83 ust.2 ustawy z dnia 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – Dz.U. 167 poz.1398 ze zm.).

Z tych zasadniczych przyczyn Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego, jako nieuzasadnioną (na podstawie art.385 kpc). Zasądził też od pozwanego na rzecz powódki kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego (po myśli art.98 § 1 i 3 kpc oraz art.108 § 1 kpc). Wysokość kosztów wyznaczyło wynagrodzenie pełnomocnika, z pomocy którego powód korzystał w postępowaniu apelacyjnym, ustalone zgodnie z § 10 pkt 1 i § 13 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie…(Dz.U. jw.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wanda Ślużyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: