Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 671/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-10-02

Sygn. akt IV Ka 671/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Włodzimierz Hilla

Protokolant st. sekr. sądowy Aleksandra Deja - Lis

przy udziale ----------------

po rozpoznaniu dnia 2 października 2014 r.

sprawy T. S. s. W.i K. ur. (...)w W.

obwinionego z art. 97 k.w. w zw. z art. 39 ust. 1ustawy Prawo o Ruchu Drogowym; art. 65 § 2 k.w.

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 2 kwietnia 2014 r. sygn. akt XIV W 4363/13

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że obniża wysokość wymierzonej obwinionemu kary grzywny do 100 (stu) złotych; utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części; zwalnia obwinionego od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt IV Ka 671/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem zaocznym Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z 2 kwietnia 2014r. T. S. został uznany za winnego tego, że 23 lipca 2013 r. około godziny 16:25 w B.na ul. (...)kierując samochodem marki V. (...)o nr. rej. (...)wyposażonym w pasy bezpieczeństwa, wbrew obowiązkowi, nie korzystał z tych pasów podczas jazdy, tj. czynu z art. 97 k.w. w zw. z art. 39 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym i za to, na podstawie cyt. przepisu ustawy wymierzono mu karę 200 zł grzywny.

Równocześnie wymieniony został uniewinniony od nie udzielenia w tym samym miejscu i czasie, wbrew obowiązkowi, właściwemu organowi państwowemu, jakim jest Policja, wiadomości, co do swego zawodu i miejsca zatrudnienia, tj. wykroczenia z art. 65 par. 2 k.w.

Wyrokiem tym orzeczono również o kosztach postępowania w sprawie.

Powyższy wyrok, w zakresie pkt. 1, zaskarżył obwiniony, podnosząc popełnienie - w jego ocenie - przez Sąd Rejonowy błędów w procedowaniu polegających na nie przeprowadzeniu dowodów z oględzin pojazdu oraz opinii biegłego z zakresu motoryzacji, a także dokonanie nieprawidłowej oceny zeznań świadka P. C. (1), a także oparcie się na notatce urzędowej oraz informacji o wpisie do ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego, pomimo, że dokumenty te nie mogą stanowić dowodu w sprawie.

W konkluzji obwiniony wniósł o uniewinnienie od zarzuconego mu wykroczenia. Swoje stanowisko podtrzymał w toku rozprawy apelacyjnej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wprawdzie, apelacja wywołując postępowanie odwoławcze, skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku, jednakże nie na skutek podniesionych zarzutów, a z powodu wystąpienia przesłanek uzasadniających obniżenie wymierzonej kary grzywny.

Odwołując się do treści apelacji, uznać należy, że obwiniony wadliwości zaskarżonego orzeczenia upatruje w przypisaniu mu odpowiedzialności za czyn, którego nie popełnił. Lektura wniesionego środka zaskarżenia prowadzi do wniosku, że powyższe miało być konsekwencją de facto poczynionych w sprawie błędnych ustaleń faktycznych.

W ocenie organu ad quem tymczasem , Sąd Rejonowy w dokonał jak najbardziej trafnych i prawidłowych ustaleń faktycznych, uwzględniając przy tym całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego, który poddał wnikliwej analizie i ocenie i na jego podstawie wyprowadził prawidłowy wniosek o winie obwinionego w odniesieniu do przypisanego mu czynu. Ocena zebranych dowodów dokonana przez Sąd I instancji jest jak najbardziej rzeczowa i logiczna, a w konsekwencji zasadna i w pełni przekonująca, a argumenty, jakie przywołano dla uzasadnienia przyjętego stanowiska są całkowicie trafne. Zostały one omówione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, wobec czego Sąd Okręgowy odwołuje się do nich, uznając je za własne, nie dostrzegając przy tym konieczności ponownego szczegółowego ich przytaczania.

Na pełną aprobatę zasługuje także karno-prawna ocena czynu popełnionego przez obwinionego, który swym działaniem wyczerpał ustawowe znamiona wykroczenia określonego w dyspozycji art. 97 k.w. w zw. z art. 39 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Fakt popełnienia przez obwinionego ww. wykroczenia nie budzi wątpliwości i znajduje pełne potwierdzenie w zeznaniach świadka P. C. (1) oraz sporządzonej przez niego notatki urzędowej.

Jak już wskazano, skarżący – tak należy wnioskować z uzasadnienia jego apelacji - uznanie go winnym popełnienia wykroczenia z art. 97 k.w. upatrywał w wadliwej ocenie dowodów. Obwiniony nie podał jednak żadnej, konkretnej okoliczności i rzeczowej argumentacji na uzasadnienie takiego wniosku, poza prezentacją zwykłej polemiki ze stanowiskiem sądu orzekającego, sprowadzającej się do kwestionowania treści zeznań świadka P. C. (1) w tym zakresie, zwłaszcza w zestawieniu z oceną jego zeznań co do drugiego z zarzucanych obwinionemu czynów. Z powyższego obwiniony wysnuł wniosek, że Sąd Rejonowy wybiórczo ocenił zeznania ww. świadka. Podniósł nadto, że wpływ na ocenę tychże zeznań miało zaniechanie przeprowadzenia dowodu z oględzin pojazdu oraz opinii biegłego z zakresu motoryzacji.

Argumentacja ta nie zasługuje na aprobatę. Stanowisko Sądu pierwszej instancji (uwzględniające również w odpowiednim zakresie wyjaśnienia obwinionego) jest przekonująco trafne w świetle zasad logicznego myślenia i doświadczenia życiowego. Tymczasem, autor apelacji proponuje wyjście poza ramy zasady swobodnej oceny dowodów w kierunku zupełnej dowolności w kształtowaniu tych ocen. Do tego bowiem prowadziłoby odmówienie wiarygodności - w całości - zeznaniom świadka pełniącego rolę funkcjonariusza Policji, który jako osoba obca dla obwinionego, a równocześnie osoba tzw. zaufania publicznego, nie miał najmniejszego powodu do działania na jego szkodę poprzez fałszywe "oskarżenie" go o popełnienie wykroczenia, które w rzeczywistości nie miało miejsca. Równocześnie należy odnotować, że sąd meriti zaprezentował argumentację, która przywiodła go do uniewinnienia T. S. od drugiego z zarzucanych mu czynów, a ta w żaden sposób nie uprawnia do twierdzenia, że zeznania tego świadka należałoby zakwestionować w całości (por. szerzej – s. 3 uzasadnienia wyroku).

Równocześnie, brak było dostatecznych i uzasadnionych powodów, do przyjęcia stanowiska apelującego, że funkcjonariusz mógł się pomylić w ocenie faktu posiadania przezeń, czy też nie zapiętych pasów bezpieczeństwa, albowiem w żaden sposób nie uprawnia do tego jednoznaczność i kategoryczność jego zeznań w tym względzie. Utrzymywał on stanowczo i konsekwentnie, że jest tego pewien, a obserwacja czyniona przez lornetkę w pełni na to pozwalała. Polemiczne przeczenie przez obwinionego tej okoliczności na skutecznie obalenie tego dowodu nie pozwala.

Co do podnoszonego w apelacji zarzutu niemożności wykorzystania dowodowego notatki urzędowej sporządzonej przez funkcjonariusza Policji, stwierdzić należy, że przepis art. 76 § 2 k.p.k. zezwala sądowi - pod warunkiem braku sprzeciwu stron - odczytywać treść notatek urzędowych sporządzonych przez funkcjonariusza, w sytuacji, kiedy przeprowadza on czynności, z których nie sporządza się protokołu, a czynność ta ma znaczenie dla postępowania. W przedmiotowej sprawie notatka urzędowa sporządzona przez P. C. (1)zawierała wskazanie rodzaju czynności, czasu i miejsca oraz osób w niej uczestniczących, a także krótki opis przebiegu czynności i podpis osoby, która ją sporządziła. Notatka ta pełniła zatem rolę pełnoprawnego dowodu i nie było przeszkód do wykorzystania jej przez sąd, jako, że w sposób przewidziany przepisami dowód ten został wprowadzony do podstawy wyrokowania.

Przepisy 39 § 1 k.p.w. w zw. z art. 70 § 5 k.p.w. i art. 366 § 1 k.p.k. nakładają na sąd rozpoznający sprawę obowiązek wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy na podstawie dowodów wnioskowanych przez strony, jak i dopuszczonych z urzędu dowodów. Obowiązek ów - wbrew stanowisku obwinionego - Sąd Rejonowy dopełnił, przeprowadził bowiem rzetelne sprawdzenie wersji przedstawionej przez obwinionego, a także ustaleń co do okoliczności zdarzenia na podstawie dostępnych dowodów, co zresztą doprowadziło do uniewinnienia obwinionego w zakresie jednego z zarzuconych mu czynów.

Jako bezzasadny zatem należy uznać podniesiony przez T. S. zarzut nie przeprowadzenia przez Sąd pierwszej instancji oględzin pojazdu, a także opinii biegłego z zakresu motoryzacji. W toku postępowania obwiniony wyjaśniał, że świadek C. mógł pomylić się co do faktu niekorzystania z pasów bezpieczeństwa, ponieważ zarówno pasy, jak i jego koszulka były jasne, a zatem mogły niejako zlać się w jedną całość, a on sam utrzymywał w sposób zupełnie niejednoznaczny, że wówczas „miał pewnie” na sobie jasną koszulkę (k. 35). W ocenie Sądu ad quem zatem, zarówno na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, jak i odwoławczego, nie zachodziła konieczność dopuszczenia wskazanych wyżej dowodów, albowiem i tak czynności nie te były w stanie w sposób jednoznaczny przesądzić kwestii możności, czy też nie, dostrzeżenia przez funkcjonariusza owej „spornego” faktu. Okoliczność, jakiego koloru były pasy zamontowane w pojeździe kierowanym przez obwinionego nie była przy tym sporna, w tym sensie, że nikt jej nie zaprzeczał.

Nie sposób również godzić się ze stanowiskiem apelującego, jakoby Sąd pierwszej instancji „ukarał” go niejako za popełnione wcześniej wykroczenia drogowe. Informacja o wpisie do ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego nie jest bowiem dowodem popełnienia przez obwinionego zarzuconego mu czynu, ale może stanowić źródło wiedzy dla sądu orzekającego, jaki jest stosunek sprawcy wykroczenia do zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i w taki tylko i wyłącznie sposób dowód ten został oceniony i wykorzystany w sprawie.

Zawarty w treści apelacji wniosek dowody dotyczący zwrócenia się do Urzędu Miasta w B. o zapis z monitoringu miejskiego i przeprowadzenie dowodu z tego zapisu był o tyle chybiony, że zapisy takie są usuwane po upływie 20 dni od ich utrwalenia, co oznacza, że zapisy z 23 lipca 2013 roku zostały usunięte na długo przed złożeniem apelacji.

Uzasadniając dokonanie zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie orzeczenia o karze wskazać należy, że przepisy art. 97 k.w. w zw. z art. 39 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczą bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego oraz odnoszą się do dróg publicznych, strefy zamieszkania i strefy ruchu. Wykroczenia tego dopuszcza się zarówno kierujący pojazdem samochodowym, jak i osoba przewożona takim pojazdem, jeśli nie korzystają z pasów bezpieczeństwa, które to należą do środków tzw. „biernego bezpieczeństwa pojazdu” i mają duży wpływ na złagodzenie skutków wypadków drogowych. Mają one za zadanie przytrzymać użytkownika pojazdu na siedzeniu i tak ukierunkować siły działające podczas wypadku drogowego, aby obrażenia użytkownika były jak najmniejsze (por. R. A. Stefański, Komentarz do art.39 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, Lex 2008; J. Wicher, Bezpieczeństwo samochodów i ruchu drogowego, Warszawa 2004, s. 227). Art. 39 prawa o ruchu drogowym ustala porządek w ruchu drogowym, zapewniając w ten sposób bezpieczeństwo jego uczestnikom.

Zgodnie z treścią art. 1§1 k.w. odpowiedzialności za wykroczenie podlega tylko ten, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy [...]. Sąd Odwoławczy podziela pogląd Sądu Najwyższego, wedle którego czyn wyczerpujący znamiona wykroczenia o subminimalnym stopniu społecznej szkodliwości nie traci cech wykroczenia. Ustalenie, że stopień ten jest znikomy, rzutuje co najwyżej na rodzaj i rozmiar reakcji organu orzekającego w stosunku do obwinionego (vide: postanowienie z 10 czerwca 2003r., sygn. akt II KK 87/03, Legalis).

Zarówno charakter i okoliczności czynu, jak i właściwości i warunki osobiste sprawcy, a przede wszystkim brak naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym zwiększających zagrożenia dla osób trzecich - działanie na własną szkodę, jak i trudna sytuacja materialna obwinionego, który jest osobą bezrobotną, uzasadniały obniżenie wymierzonej kary grzywny z 200 złotych do 100 złotych. Kara w tej wysokości będzie współmierna do stopnia zawinienia obwinionego, jak i do stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu. Obwiniony nie popełnił wykroczenia godzącego bezpośrednio w bezpieczeństwo w ruchu drogowym, nie stwarzał dla niego zagrożenia, dlatego wymierzona kara grzywny, jak i sam fakt stawania przed sądem, winny w dostateczny sposób wpłynąć na niego poprawczo i wychowawczo, w szczególności wyrobić w obwinionym przekonanie o konieczności przestrzegania porządku prawnego, zwłaszcza związanego z przepisami dotyczącymi ruchu drogowego.

W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok podlegał utrzymaniu w mocy.

Uwzględniając sytuację rodzinną, stan majątkowy i zdolności zarobkowania obwinionego, na zasadzie art. 624§1 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w. odstąpiono od obciążenia go kosztami postępowania odwoławczego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Henryka Andrzejewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Włodzimierz Hilla
Data wytworzenia informacji: