Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 75/15 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2015-05-19

Sygn. akt.

VIII Ga 75/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 maja 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Elżbieta Kala (spr.)

SO Wojciech Wołoszyk

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. T.

przeciwko: (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 29 stycznia 2015r. sygn. akt VIII GC 1195/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1 i 3 w ten sposób, że:

a)  w punkcie 1 (pierwszym) oddala powództwo,

b)  w punkcie 3 (trzecim) zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.217 zł (jeden tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie tj. co do punktu 4 zaskarżonego wyroku,

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 75/15

UZASADNIENIE

Powód M. T. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 6.268,07 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 lipca 2014 r. do dnia zapłaty, a także zasądzenia kosztów postępowania wg. norm przepisanych. Powód wskazał, że poszkodowany zgłosił szkodę w dniu 18 lipca 2011 r. Ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność, co do zasady i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 4.888,04 zł. Poszkodowany nie zgodził się z decyzją pozwanego. Wobec braku dopłaty odszkodowania, poszkodowany sprzedał swoją wierzytelność G. J., o czym pozwany został poinformowany. Nabywca wierzytelności ustaliła, iż koszt naprawy pojazdu wynosi 9.125,11 zł. Powód podał, iż wezwał pozwanego do dopłaty różnicy wynikającej z wypłaconej kwoty i ustalonych kosztów naprawy pojazdu. Powód podniósł również, że przysługuje mu również zwrot kosztów opinii rzeczoznawcy ustalającego koszt naprawy pojazdu. Pozwany nie dopłacił odszkodowania. Wezwanie do zapłaty pozwany otrzymał w dniu 18 października 2013 r.

Powód podał, iż na wartość przedmiotu sporu składają się następujące kwoty:

- 4.237,07 zł z tytułu dopłaty do kosztów naprawy pojazdu,

- 1.500 zł odsetki ustawowe za okres od 18 sierpnia 2011 r. do 4 lipca 2013 r.,

- 500 zł koszt opinii rzeczoznawcy,

- 31 zł odsetki ustawowe od tej kwoty za okres od 18 listopada 2013 r. do 4 lipca 2014 r. (k.2-4)

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym także kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany podniósł, iż wypłacone odszkodowanie w kwocie 4.888,04 zł wyczerpuje w ocenie pozwanego odpowiedzialność gwarancyjną za skutki tego zdarzenia.

Wyrokiem z 29 stycznia 2015 r. Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6 268,07 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18 lipca 2014r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Ponadto Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 426,16 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał zwrócić powodowi ze Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 104,84 zł.

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujące ustalenia i wnioski.

W dniu 15 lipca 2011 r. w wyniku zdarzenia komunikacyjnego został uszkodzony samochód R. o nr rej. (...) należący do poszkodowanego J. G.. Właściciel pojazdu, którym kierował sprawca szkody był ubezpieczony u pozwanego od odpowiedzialności cywilnej. Poszkodowany zgłosił szkodę pozwanemu w dniu 18 lipca 2011 r. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, pozwany wypłacił poszkodowanemu kwotę 4.888,04 zł tytułem zwrotu kosztów naprawy.

W dniu 4 lutego 2013 r. poszkodowany zbył swoją wierzytelność wobec pozwanego na rzecz G. J., prowadzącej przedsiębiorstwo pod nazwą (...). W dniu 31 lipca 2013 r. powód nabył w całości przedsiębiorstwo o nazwie (...).

Powód zlecił wykonanie ekspertyzy rzeczoznawcy i na podstawie wydanej opinii ustalił, że koszt naprawy pojazdu R. o nr rej. (...) wynosi 9.125,11 zł. Za wydanie opinii prywatnej powód zapłacił 500,00 zł netto.

W dniu 15 października 2013 r. powód skierował pismo do pozwanego, w którym wezwał go do zapłaty kwoty 4.237,07 zł tytułem różnicy pomiędzy wypłaconym odszkodowaniem a wyceną wysokości szkody ustaloną w treści opinii prywatnej wraz z odsetkami oraz kwoty 500 zł tytułem zwrotu kosztów opinii prywatnej. Pozwany odmówił zmiany stanowiska w przedmiocie wysokości odszkodowania.

Sąd ustalił, że koszt naprawy pojazdu R. o nr rej. (...) oszacowany przez biegłego wynosił 9.180,46 zł brutto.

Stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości. Sąd dał też wiarę w całości zeznaniom świadka J. G. (k. 76-77), uznając je za jasne, dokładne i rzetelne. Ich prawdziwość potwierdziła dokumentacja znajdująca się w aktach niniejszej sprawy.

Sąd nie miał zastrzeżeń do opinii wydanej przez biegłego S. G. (k. 80-90). Opinia ta była dokładna i rzetelna. Biegły dokonał szczegółowej analizy akt sprawy i wyciągnął prawidłowe wnioski, zgodne z zasadami doświadczenia życiowego oraz z regułami logicznego rozumowania. Biegły w jasny i logiczny sposób odpowiedział na zawarte w tezie dowodowej pytania, a swoje konkluzje poparł szczegółowymi wyliczeniami w oparciu o dokumenty zawarte w aktach sprawy jak i w aktach szkody oraz na podstawie wiedzy i doświadczenia zawodowego. Biegły określił zakres uszkodzeń powstałych w wyniku szkody i dokonał obliczenia kosztów naprawy z zastosowaniem średnich stawek roboczogodzin stosowanych w nieautoryzowanych warsztatach z branży motoryzacyjnej na lokalnym rynku umożliwiających wykonanie naprawy zgodnie z technologią producenta i zapewniających przywrócenie pojazdu do stanu technicznego sprzed zdarzenia oraz z przyjęciem cen oryginalnych części producenta pojazdu obowiązujących w dniu powstania szkody.

Biegły wskazał, iż pozwany w kalkulacji naprawy zastosował stawki znacznie odbiegające od stawek stosowanych na lokalnym rynku. Pozwany również bez uzasadnienia wartość części zamiennych obniżył o 50 % a materiałów lakierniczych o 33%.

Spór w przedmiotowej sprawie sprowadzał się do kwestionowania przez powoda wyceny szkody dokonanej przez pozwanego - która w ocenie powoda była zaniżona oraz do podważania przez pozwanego zasadności żądania powoda w zakresie kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy.

Mając na względzie, że rozstrzygnięcie sprawy wymagało uzyskania wiadomości specjalnych Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 23 października 2014 r. dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z dziedziny motoryzacji. W pisemnej opinii z dnia 17 listopada 2014 r. biegły sądowy ustalił, że niezbędny koszt naprawy przy użyciu oryginalnych części zamiennych i wykonanej kalkulacji według cen rynkowych na lokalnym rynku wynosi 9.180,46 zł brutto.

Sąd Rejonowy zważył, iż kryteria doboru części zamiennych powinny zagwarantować przywrócenie pojazdu do stanu przed powstaniem szkody z zachowaniem bezpieczeństwa trwałości, niezawodności i estetyki stanu z przed powstania szkody, zaś zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności
z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części
i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu (por. uchwałę SN z dnia
12 kwietnia 2012 r. III CZP 80/11, LEX nr 1129783, www.sn.pl, Biul.SN 2012/4/5). Za zasadne uznał też przyjęcie kosztów naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych.

Zgodnie z treścią art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 powyższej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej.

Na podstawie art. 822 k.c., w wyniku zawarcia urnowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.). Wysokość odszkodowania powinna być ustalona według reguł określonych w art. 363 k.c. Stosownie, zatem do treści art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże tylko w sytuacji gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody.

W ocenie Sądu Rejonowego obowiązek odszkodowawczy ubezpieczyciela aktualizuje się z chwilą wyrządzenia poszkodowanemu szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierza go naprawić (por. uchwałę SN z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr 6, poz. 74). W wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu "wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego, do których wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy"(wyrok SN z dnia 20 listopada 1970 r., II CR 425/72, OSNCP 1973. nr 6, poz. 111).

Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości, co do tego, że przyznana przez ubezpieczyciela kwota odszkodowania była zaniżona i nie wystarczyłaby na pokrycie kosztów naprawy pojazdu. Wydatek konieczny, obejmujący uzasadnione technicznie koszty naprawy pojazdu wynosił 9.180,46 zł brutto. W konsekwencji sąd uznał za zasadne roszczenie powoda w zakresie żądania dopłaty odszkodowania w wysokości 4.237,07 zł, uwzględniając treść art. 321 k.p.c. zgodnie z którym, sąd nie może wyrokować, co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z art. 481 § 1 k.c.

Sąd Rejonowy uwzględnił też roszczenie powoda w zakresie kosztów sporządzenia opinii prywatnej w kwocie 500,00 brutto złotych - uznając, że sporządzenie opinii było dla poszkodowanego konieczne dla oszacowania rzeczywiście poniesionej szkody.

Jednocześnie Sąd zważył, iż zgodnie z treścią art. 482 § 1 k.c. od zaległych odsetek można się domagać dalszych odsetek dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa. Powód prawidłowo skapitalizował odsetki za okres opóźnienia w zapłacie kwoty 4.237,07 zł brutto oraz 500 zł. Jednakże pozew został wniesiony w dniu 18 lipca 2014 r. Tymczasem powód żąda odsetek od zaległych odsetek od dnia 5 lipca 2014 r., czyli za okres przed wytoczeniem powództwa. Wobec tego roszczenie powoda o odsetki od zaległych odsetek za okres od 5 lipca 2014 r. do 18 lipca 2014 r. podlegało oddaleniu.

Mając powyższe na uwadze na mocy art. 822 § 1 k.c. i art. 481 § 1 i 2 k.c. i 482 k.c. w zw. z art. 817 k.c. z uwzględnieniem art. 321 k.p.c. Sąd orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku.

W pkt 2 sentencji wyroku Sąd na podstawie art. 482 k.c. a contrario oddalił powództwo w zakresie żądania zasądzenia odsetek od dnia 5 lipca 2014r.

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie w oparciu o art. 98 k.p.c. i 99 k.p.c. w związku z art. 100 k.p.c. in fine, uznając, że powód uległ w nieznacznej części żądania.

Apelację od wyroku wniósł pozwany, który zaskarżył rozstrzygnięcie częściowo, co do kwot zasądzonych od niego na rzecz powoda w punktach 1, 3 i 4 wyroku.

Skarżący zarzucił sprzeczność ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego i naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 361, 363 i 824 1 § 1 kc poprzez ich niewłaściwe zastosowanie. Na tej podstawie skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa za obie instancje według norm przepisanych.

Uzasadniając apelację pozwany wskazał, że kalkulacja kosztów naprawy pojazdu dokonana przez biegłego ma charakter czysto teoretyczny, co w sytuacji poniesienia już przez poszkodowanego faktycznych kosztów naprawy pojazdu, jest niedopuszczalne, prowadzi wprost do bezpodstawnego wzbogacenia powoda. Przytoczone przez Sąd Rejonowy poglądy judykatury odnośnie braku zależności między prawem do odszkodowania za uszkodzenie pojazdu a jego uprzednią naprawą, dotyczą sytuacji, w której uszkodzony pojazd nie został naprawiony. Natomiast w sytuacji, w której doszło już do naprawy uszkodzonego pojazdu, znany jest rzeczywisty koszt usunięcia szkody, a tym samym zmienia się podstawa faktyczna dochodzonego roszczenia. W myśl art. 824 1 § 1 kc, wysokość odszkodowania nie może przekraczać poniesionej szkody. W realiach niniejszej sprawy powód mógł się skutecznie domagać jedynie zwrotu tego, co poszkodowany wydatkował na naprawę pojazdu, przy uwzględnieniu wypłaconej dotychczas kwoty. Dowód z opinii biegłego był w tej sytuacji nieprzydatny, natomiast ciężar dowodu w zakresie poniesionych kosztów spoczywał na powodzie. Zdaniem pozwanego powód nie sprostał obowiązkowi wykazania, jakie były faktyczne koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej. Powód podał, że poszkodowany zeznał, że naprawił pojazd za kwotę ponad 9.000 zł i taka kwota, potwierdzona dodatkowo kosztorysem powoda, powinna być wypłacona powodowi. Zarzucił, że pozwany nie dokonał oględzin pojazdu po naprawie w celu zweryfikowania jej kosztów, stąd obecnie nie może obarczać odpowiedzialnością za ten fakt powoda.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelację pozwanego należało uznać za uzasadnioną.

Sąd Rejonowy dokonując ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie oraz oceniając zgromadzony materiał dowodowy, dla ustalenia wartości należnego powodowi odszkodowania, oparł się na ustaleniach dokonanych przez powołanego w sprawie biegłego, modyfikując jedynie nieznacznie wartość zasądzonego odszkodowania do wysokości żądania zgłoszonego w pozwie.

Tak ustalone odszkodowanie należało uznać za nieadekwatne w realiach rozpoznawanej sprawy, w której uszkodzony pojazd został przez poszkodowanego naprawiony, co również ustalił Sąd Rejonowy, dając wiarę przekonującym w tym zakresie zeznaniom świadka J. G..

W orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że przywrócenie stanu poprzedniego ma miejsce, jeżeli stan pojazdu po naprawie pod każdym istotnym względem (stanu technicznego, zdolności użytkowania, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego itd.) odpowiada stanowi pojazdu przed uszkodzeniem. Skoro zatem poszkodowany doprowadził do przywrócenia takiego stanu, to wartość należnego powodowi odszkodowania powinna być równa poniesionym przez poszkodowanego kosztom, niezależnie od wyliczonej przez biegłego teoretycznej kwoty odpowiadającej celowym i ekonomicznie uzasadnionym wydatkom służącym do przywrócenia stanu poprzedniego.

Niekwestionowane w orzecznictwie jest prezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku stanowisko przewidujące konieczność zapewnienia poszkodowanemu rekompensaty uszczerbku majątkowego doznanego w związku z uszkodzeniem pojazdu, niezależnie od faktu poniesienia kosztów naprawy. Natomiast jeśli rzeczywisty koszt usunięcia szkody jest już wiadomy, z uwagi na doprowadzenie pojazdu do stanu sprzed szkody, wskutek dokonania naprawy, rekompensata ta winna być równa poniesionym kosztom. Przyznanie w takiej sytuacji odszkodowania wyższego, wyliczonego w sposób teoretyczny przez biegłego sądowego narusza ograniczenie narzucone w art. 824 1 § 1 kc, zgodnie z którym odszkodowanie nie może przekraczać poniesionej szkody.

Przyjęcie za wiarygodne zeznań poszkodowanego powodowało, że zasady ustalania odszkodowania właściwe w przypadku niedokonania naprawy uszkodzonego samochodu, które przyjął Sąd Rejonowy za prawidłowe dla wyliczenia wartości należnego powodowi odszkodowania, uznać należało w tym wypadku za nieprzydatne dla rozstrzygnięcia. Konsekwencją zastosowanego przez Sąd Rejonowy rozwiązania było, przyznanie stronie powodowej odszkodowania wyliczonego w oderwaniu od rozmiaru faktycznie poniesionej szkody.

Sąd Okręgowy dokonując w ramach kontroli instancyjnej ponownej oceny materiału dowodowego uznał, że zeznania świadka J. G. należało uznać za wiarygodne w części, w której poszkodowany potwierdził fakt dokonania naprawy uszkodzonego pojazdu. Natomiast zeznania świadka odnośnie okoliczności tej naprawy były na tyle niejasne, że nie można było na ich podstawie oprzeć ustaleń co do wysokości poniesionych przez niego kosztów.

Świadek nie pamiętał już bowiem w jakim zakładzie naprawiał samochód, ani jakich części użyto do naprawy. Nie był też w stanie wskazać wysokości poniesionych kosztów ograniczając się do gołosłownego twierdzenia, że koszt naprawy przekraczał 7 tys. zł, zastrzegając, że nie pamięta czy było to 7 czy 8 tys. zł (k. 76 akt). Jednocześnie poszkodowany zeznał, że nie posiada żadnych rachunków dotyczących przedmiotowej naprawy, potwierdzających poniesione koszty.

Należało zważyć, że pozwany już w odpowiedzi na pozew zarzucił, że poszkodowany dokonał naprawy pojazdu, a powód zataił te koszty, co w ocenie pozwanego stanowiło nadużycie prawa. Zgłosił też wnioski dowodowe mające na celu ustalenie rzeczywistych kosztów naprawy, tj. z zeznań świadka J. G. na okoliczność zakresu i wysokości szkody i poniesionych kosztów naprawy pojazdu, a także wniósł o zobowiązanie powoda, względnie świadka w trybie art. 248 i 251 kpc do złożenia faktur (rachunków) dotyczących naprawy pojazdu po wskazanej szkodzie.

Potwierdzony przez świadka G. brak dowodów świadczących o poniesionych przez niego rzeczywistych kosztach, jego niepewność odnośnie kwoty wydatków, a nawet co do zakładu naprawczego powodowały, że nie można było uznać jego nieprecyzyjnych twierdzeń za dowodzące wysokości kosztów naprawy. Brak jakichkolwiek dokumentów na okoliczność dokonania naprawy (umowy, faktur za zakup części oraz za usługę, kosztorysu naprawy, dowodów zapłaty) nie mógł być przez Sąd oceniony inaczej, jak brak dowodu poniesienia tych kosztów przez poszkodowanego.

Należy zwrócić uwagę, co uwypuklił w apelacji pozwany, że tylko w sytuacji, gdy uszkodzony pojazd nie został jeszcze naprawiony, ustalenie zakresu naprawy, jej kosztów, a co za tym idzie wysokości odszkodowania obciążałby ubezpieczyciela. Modyfikacja rozkładu ciężaru dowodu nie dotyczyła natomiast przypadku ustalenia poniesionych już kosztów usunięcia szkody, gdy wyłącznie poszkodowany (jego następca prawny) mógł te koszty wykazać w oparciu o ogólną regułę z art. 6 kc.

W rozpoznawanym przypadku brak dowodów obciążał powoda, który powinien wykazać rzeczywiste koszty usunięcia szkody stosownie do przepisu art. 6 kc w zw. z art. 232 kpc. Powód nie przejawiał inicjatywy dowodowej w tym względzie ani w pozwie, w którym żądał przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, ani po zapoznaniu się z treścią odpowiedzi na pozew, w której podniesiono zarzuty odnośnie stanowiska powoda, ani nawet po zapoznaniu się z treścią zeznań świadka G..

Tym samym uznać należało, że powód wytoczył powództwo bez zaznajomienia się z realiami sprawy, ryzykując tezę o konieczności przyznania odszkodowania wyliczonego jak dla szkody, która nie została dotąd naprawiona i nie zweryfikował swojego stanowiska w trakcie procesu, kiedy stało się jasne, że żądanie oszacowania kosztów naprawy przez biegłego z zastosowaniem średnich stawek roboczogodzin stosowanych w nieautoryzowanych warsztatach z branży motoryzacyjnej na lokalnym rynku umożliwiających wykonanie naprawy zgodnie z technologią producenta i zapewniających przywrócenie pojazdu do stanu technicznego sprzed zdarzenia oraz z przyjęciem cen oryginalnych części producenta pojazdu obowiązujących w dniu powstania szkody nie było adekwatne do rzeczywiście poniesionych kosztów usunięcia szkody.

Słusznie zatem podniósł apelujący nieprzydatność dowodu z opinii biegłego dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. W żadnym wypadku ustalenia biegłego nie mogły stanowić o wysokości rzeczywiście poniesionych kosztów naprawy pojazdu. Opinia biegłego mogłaby być w sprawie przydatna ewentualnie dla zweryfikowania, czy wykazane koszty naprawy nie były np. nadmiernie wygórowane, co w tym przypadku nie było przedmiotem badania.

Zupełnie nieuzasadnione było także twierdzenie powoda zawarte w uzasadnieniu odpowiedzi na apelację, że ustalenia biegłego były zgodne z twierdzeniem świadka, odnośnie poniesienia kosztów naprawy w kwocie 9.000 zł. Po pierwsze świadek nie podał takiej kwoty, co zostało wyżej omówione, a poza tym brak jakichkolwiek dokumentów dla wykazania poniesionych wydatków nie mógłby świadczyć na korzyść strony powodowej, nawet w sytuacji podania przez świadka konkretnej kwoty poniesionych wydatków. Transakcje gospodarcze, jakimi są usługi naprawy samochodów, powinny być dokumentowane przez przedsiębiorców zawodowo trudniących się tego rodzaju działalnością, podobnie jak sprzedaż części potrzebnych do tej naprawy. Sąd nie mógłby sankcjonować rozliczeń z pominięciem wystawienia choćby dokumentów wymaganych przez prawo dla celów rozliczeń podatkowych, nawet gdyby uznawał zeznania świadka za precyzyjne i wiarygodne co, jak wyżej opisano, nie miało miejsca w przedmiotowej sprawie.

Powód, który wstąpił we wszystkie prawa poszkodowanego w odniesieniu do żądania odszkodowania od ubezpieczyciela, nie dowiódł, pomimo bezsprzecznie ustalonego faktu dokonania naprawy auta, jakie były faktyczne koszty przywrócenia go do stanu sprzed szkody. Ponosić musiał tym samym konsekwencje braku udowodnienia wysokości rzeczywistych kosztów usunięcia szkody.

Jednocześnie zważyć należało, że w sprawie niniejszej brak było podstaw do zastosowania przepisu art. 322 kpc uprawniającego Sąd do zasądzenia odszkodowania według własnej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Z uprawnienia tego Sąd mógłby skorzystać wówczas, gdy po wyczerpaniu wszystkich dostępnych dowodów okazało się, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Zastosowania tej normy nie mogła spowodować bezczynność strony nie przejawiającej inicjatywy dowodowej, gdyż prowadziłoby to do uchylenia się przez stronę od obowiązku przedstawienia dowodów, który na niej spoczywa.

Mając powyższe na uwadze, wyrok należało zmienić w oparciu o przepis art. 386 § 1 kpc w zw. z art. 822 kc w zw. z art. 6 kc a contrario. Jednocześnie Sąd oddalił apelację
w zakresie pkt 4 wyroku, w którym Sąd Rejonowy zwrócił z urzędu na rzecz powoda nadpłaconą przez niego zaliczkę na koszty opinii biegłego.

Konsekwencją zmiany rozstrzygnięcia była też konieczność zmiany postanowienia w przedmiocie kosztów procesu. Powód, przegrywając sprawę w całości zobowiązany był zwrócić na rzecz pozwanego poniesione przez niego koszty celowej obrony, stosownie do art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 kpc. Złożyło się na nie wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w wysokości określonej w § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490 j.t.) oraz opłata skarbowa.

Rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej oparto również na tej samej zasadzie z art. 98 § 1 kpc, zasądzając od podwoda na rzecz pozwanego koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego według stawki minimalnej zgodniej z § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z w § 6 pkt 4 powołanego rozporządzenia z dnia 28 września 2002 r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: