Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 78/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-01-07

Sygn. akt.

VIII Ga 78/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 stycznia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer ( spr. )

SO Barbara Jamiołkowska

SR del. Wiesław Łukaszewski

Protokolant

stażysta Joanna Dudzińska

po rozpoznaniu w dniu 7 stycznia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: G. J.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 21 grudnia 2012r., sygn. akt VIII GC 195/10

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł ( jeden tysiąc osiemset złotych ) tytułem zwrotu kosztów za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 78/13

UZASADNIENIE

Powódka G. J. prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą Kancelaria (...) domagała się zasądzenia od pozwanego (...) w W. kwoty 13.384,27 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:

a)  13.334,27 zł od dnia 15 czerwca 2009 r. do dnia zapłaty,

b)  500,00 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

wraz z kosztami procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu, powódka podała, że nabyła od J. K. (1) wierzytelność z tytułu szkody komunikacyjnej z dnia 15 maja 2009 r. w pojeździe marki C. (...) o nr rej. (...) przysługującą zbywcy wierzytelności w stosunku do pozwanego jako ubezpieczyciela sprawcy szkody. Powódka podniosła, że pozwany uznał swoją odpowiedzialność, co do zasady i wypłacił J. K. (1) odszkodowanie w kwocie 10.489,69 zł na którą składały się koszty naprawy pojazdu. Poszkodowany nie zgadzał się z decyzją pozwanego, który podtrzymał swoje stanowisko. W tej sytuacji poszkodowany zbył w/w wierzytelność na rzecz powódki, która zleciła sporządzenie wyceny kosztów naprawy tego pojazdu rzeczoznawcy M. T.. Po sporządzeniu ekspertyzy technicznej rzeczoznawca ustalił, że rzeczywiste koszty naprawy pojazdu wyniosły 23.823,96 zł, a pozwany zaniżył wartość wypłaconego odszkodowania o wartości części zamiennych. Pozwany nie uwzględnił faktu zastosowania przy naprawie części oryginalnych, a także zaniżył wysokość robocizny. Powódka poniosła koszty sporządzenia tej ekspertyzy w kwocie 500,00 zł netto i wnosiła o ich zwrot zgodnie z art. 361 k.c. Powódka wnosiła także o dowodu z opinii biegłego na okoliczność kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu.

W odpowiedzi na pozew, pozwany wnosił o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu, pozwany zarzucał, że powódka nie przedstawiła faktur za naprawę pojazdu, a także nie przedłożyła dowodu zakupu oryginalnych części zamiennych. W ocenie pozwanego, powódka nie udowodniła, że koszty naprawy pojazdu były wyższe, niż ustalenia pozwanego. Pozwany nie sprzeciwiał się wnioskowi powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, jednakże, zastrzegał, iż biegły powinien sporządzić opinię na podstawie oględzin samochodu marki C. (...) o nr rej. (...).

W piśmie procesowym z dnia 11 grudnia 2009 r. powódka podtrzymała swoje stanowisko w sprawie. Powódka podała, iż poszkodowany nie miał obowiązku naprawy uszkodzonego pojazdu, a tym bardziej nie miał obowiązku korzystać z alternatywnych części zamiennych. Pozwany miał natomiast obowiązek naprawić powstałą szkodę w całości. Powódka podała także, iż pozwany bezpodstawnie zaniżył koszty robocizny.

W kolejnych pismach procesowych strony wnosiły jak dotychczas.

W piśmie procesowym z dnia 8 lutego 2011 r. pozwany wniósł zastrzeżenia do opinii biegłego A. M. oraz wnosił o zobowiązanie biegłego do sporządzenia opinii uzupełniającej. Pozwany zarzucał, iż biegły nie ustalił, czy stwierdzone podczas oględzin samochodu w 19 listopada 2010 r. braki elementów (zespołów) mogą być następstwem niedawnej kolizji z drzewem. Nadto, biegły nie ustalił, czy uszkodzenia pojazdu pokrywają się z opisem szkody z dnia 15 maja 2009 r. Pozwany wnosił również o zobowiązanie biegłego do ustalenia kosztów naprawy tego pojazdu przy użyciu alternatywnych części zamiennych. Ponadto, pozwany wnosił także o ponowne przesłuchanie J. K. (2) na okoliczność ustalenia zakresu szkody w pojeździe powstałych na skutek wcześniejszej kolizji z udziałem tego pojazdu.

W piśmie procesowym z dnia 25 lipca 2011 r. pozwany wnosił o wezwanie biegłego na rozprawę celem przesłuchania biegłego na okoliczność ustalenia, czy podanie przez świadków J. K. (1) i R. K. nieprawdziwych okoliczności dotyczących kolizji z dnia 15 maja 2009 r. oraz zdemontowanie niektórych części samochodu marki C. (...) o nr rej. (...) w celu uniemożliwienia biegłemu dokonania oględzin tego pojazdu miało wpływ na treść wydanej opinii, a jeżeli tak to w jakim zakresie.

W piśmie procesowym z dnia 29 sierpnia 2011 r. pozwany wnosił o zwrócenie się do (...) S.A. w W. o nadesłanie akt szkody z dnia 4 listopada 2008 r. oraz 21 listopada 2008 r. dotyczącej uszkodzenia samochodu marki C. (...) o nr rej. (...). Pozwany wnosił także o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia czy uszkodzenia samochodu marki C. (...) o nr rej. (...) pokrywają się z uszkodzeniami tego pojazdu powstałymi w dniach 4 listopada 2008 r. oraz 21 listopada 2008 r. Pozwany wnosił także o przesłuchanie świadka R. C. na okoliczność kolizji z dnia 15 maja 2009 r. przy ul. (...) w B. w której miał uczestniczyć należący do świadka samochód marki R. (...) o nr rej. (...).

W piśmie procesowym z dnia 22 marca 2012 r. pozwany podtrzymał swoje stanowisko w sprawie. Pozwany podał, iż należący do J. K. (1) samochód marki C. (...) o nr rej. (...) brał udział w sześciu zdarzeniach drogowych w dniach 4.11.2008 r., 21.11.2008 roku, 15.05.2009 r., 6.10.2009 r., 19.02.2010 r., 28.09.2010 r. Z tytułu udziału w pięciu zdarzeniach drogowych J. K. (1) otrzymał odszkodowania z OC sprawcy, a z tytułu jednego zdarzenia z AC. W tych pięciu zdarzeniach samochód miał uszkodzony przód, a w jednym tył. Występowało duże podobieństwo uszkodzeń przodu pojazdu. Niektóre uszkodzenia powtarzały się w kolejnych szkodach. Odnosi się to do reflektora przeciwmgłowego oraz zderzaka. Samochód nie posiadał reflektorów ksenonowych, a biegły uwzględnił koszt wymiany tych reflektorów. Pozwany zarzucał, iż częste kolizje z udziałem tego pojazdu nie są dziełem przypadku, a pojazd po każdej szkodzie nie miał naprawianych części opisanych w kosztorysie naprawy. Pozwany ponownie wnosił o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia czy uszkodzenia samochodu marki C. (...) o nr rej. (...) pokrywają się z uszkodzeniami tego pojazdu powstałymi w dniach 4 listopada 2008 r. oraz 21 listopada 2008 r.

W piśmie procesowym z dnia 10 września 2012 r. powódka podtrzymała swoje stanowisko w sprawie. Powódka wnosiła zastrzeżenia do uzupełniającej opinii biegłego A. M.. Powódka zarzucała, iż biegły nie znał średnicy drzewa, a wykluczył, iż nie nastąpiło uszkodzenie pojazdu na skutek uderzenia w drzewo. Powódka zarzucała także, iż ustalając koszty naprawy tego pojazdu w oparciu o zastosowanie alternatywnych części zamiennych, biegły nie uwzględnił kosztów sprowadzenia tych części. Powódka podała także, iż biegły oceniając wysokość pojazdów uczestniczących w kolizji nie uwzględnił faktu, iż samochód marki C. hamując, mógł obniżyć swoją wysokość.

Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2012 r., sygn. akt VIII GC 195/10 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo. Sąd ten zasądził także od powódki na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesu, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujące ustalenia.

W dniu 19 maja 2009 r. R. K. zgłosił pozwanemu uszkodzenie należącego do J. K. (1) samochodu marki C. (...) o nr rej. (...). Szkoda miała powstać w wyniku kolizji z samochodem marki R. (...) o nr (...) w dniu 15 maja 2009 r. na ul. (...) w B.. Właściciel samochodu marki R. (...), R. C. zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (dowód: zgłoszenie szkody w pojeździe – k. 2 – 7 akt szkody nr (...), polisa nr (...) – k. 8 akt szkody nr (...)). Pozwany wykonał oględziny uszkodzonego pojazdu, znajdującego się na terenie warsztatu samochodowego prowadzonego przez E. T.. W trakcie oględzin samochód był rozebrany, a po wykonaniu oględzin R. K. zabrał uszkodzony pojazd z terenu warsztatu (dowód: zeznania świadka E. T. – k. 152 – 153 akt, zeznania świadka J. R. – k. 99 – 100 akt). W wyniku przeprowadzonych oględzin, pozwany ustalił, iż w samochodzie uszkodzony był błotnik przedni lewy, okładzina zderzaka, listwa lewa zderzaka, reflektory prawe i lewe ksenonowe, tablica rejestracyjna przednia, pokrywa silnika w części przedniej, belka podzderzakowa, okular lampy przedniej lewy i prawy, nadkole przednie lewe, kierownica wlotu, zamek maski, nakładka górna ściany przedniej, halogen przedni lewy, ramka lewa halogenu, drzwi przednie lewe, słupek przedni lewy (dowód: ocena techniczna pojazdu – k. 9 szkody nr (...), zeznania świadka J. R. – k. 99 – 100 akt). Pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił J. K. (1) odszkodowanie w kwocie 10.489,69 zł tytułem kosztów naprawy pojazdu (dowód: pismo pozwanego – k. 20 akt szkody nr (...)). W dniu 9 lipca 2009 r. J. K. (1) zbył swoją wierzytelności wobec pozwanego na rzecz powódki. Następnie, powódka zleciła rzeczoznawcy M. T. wycenę kosztu naprawy pojazdu. Według tejże opinii koszty naprawy pojazdu wynosiły kwotę 23.823,96 zł. Rzeczoznawca wskazał, także, iż pozwany dokonał zaniżenia kalkulacji uszkodzonego pojazdu o 50% wartości części zamiennych oraz zaniżył koszty robocizny, a także nie uwzględnił zastosowania przy naprawie części oryginalnych. Za sporządzenie tej prywatnej opinii powódka zapłaciła 500,00 zł netto (dowód: ocena techniczna nr (...) – k. 9 – 15 akt, faktura VAT nr (...) – k. 8 akt, umowa sprzedaży wierzytelności – k. 20 - 23 akt). W dniu 19 listopada 2010 r. w czasie wykonywania oględzin samochodu marki C. (...) o nr rej. (...) biegły A. M. stwierdził, iż pojazd został uszkodzony w następstwie kolejnego zdarzenia. Zdekompletowany samochód znajdował się na terenie warsztatu E. T.. Według oświadczenia R. K., ta kolizja nie została zgłoszona ubezpieczycielowi. Biegły ustalił także, iż brakowało niektórych elementów pojazdu takich jak okładziny i listwy zderzaka, reflektorów ksenonowych, pokrywy silnika halogenów przednich, tablicy rejestracyjnej. Pewne drobne elementy tego pojazdu były naprawione (dowód: wyjaśnienia biegłego A. M. – k. 143 – 144 akt). Przeprowadzone oględziny nie pozwoliły ustalić stanu samochodu, biegły wyliczył natomiast koszty jego naprawy na 23.435,81 zł brutto przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych, przy uwzględnieniu wyłącznie elementów zbadanych przez biegłego A. M. podczas wykonywania oględzin tego pojazdu (dowód: opinia biegłego A. M. – k. 108 – 125 akt). Należący do J. K. (1) samochód marki C. (...) o nr rej. (...) brał udział w sześciu zdarzeniach drogowych, które miały miejsce w dniu 4 listopada 2008 r., 21 listopada 2008 roku, 15 maja 2009 r., 6 października 2009 r., 19 lutego 2010 r., 28 września 2010 r. Za szkody w pięciu zdarzeniach drogowych J. K. (1) otrzymał odszkodowania z OC sprawcy, a z tytułu jednego zdarzenia z AC. W tych pięciu zdarzeniach samochód miał uszkodzony przód, a w jednym tył (dowód: pismo Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego – k. 225 – 230 akt). W wyniku kolizji z dnia 21 listopada 2008 r. w samochodzie marki C. o nr rej. (...) uszkodzeniu uległy przedni zderzak, przednia prawa lampa, przedni lewy błotnik, mocowania przednich lamp, przedni lewy halogen, przedni lewy kołpak (dowód: zaświadczenie o zdarzeniu drogowym Komendy Miejskiej Policji w B. – k. 16 akt o sygn. 6DS 377/09). Uszkodzenia samochodu marki C. (...) o nr rej. (...) nie mogły powstać na skutek kolizji z dnia 15 maja 2009 r., powstały natomiast w innych okolicznościach, których jednak nie udało się ustalić. Braki elementów tego samochodu stwierdzone przez biegłego podczas oględzin pojazdu w dniu 19 listopada 2010 r. mogły być następstwem kolizji z dnia 28 września 2010 r. Jednakże, zakres uszkodzeń tego pojazdu pokrywał się nie tylko z opisem szkody z dnia 15 maja 2009 r., ale również z innymi szkodami w tym pojeździe w okresie 2008 – 2010 r. We wszystkich zgłoszonych szkodach występowały uszkodzenia tego samochodu dotyczące pokrywy silnika, lampy przedniej, zderzaka przedniego, itp. Sąd ustalił również, iż w świetle ujawnionych faktów dotyczących wcześniejszych uszkodzeń tego samochodu, jak również sposobu i zakresu wykonywanych napraw oraz wykorzystywanych do naprawy części zamiennych, koszt naprawy tego pojazdu ustalony przez pozwanego podczas postępowania likwidacyjnego szkody z dnia 15 maja 2009 roku odpowiadał rzeczywistemu, uzasadnionemu kosztowi naprawy tego pojazdu (dowód: opinia uzupełniająca biegłego A. M. – k. 285 – 308 akt, wyjaśnienia biegłego A. M. – k. 344 – 345 akt)

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedstawionych przez strony, które nie budziły wątpliwości, co do swej autentyczności i nie były kwestionowane przez strony, a także na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach szkody nr 238/09/33/14 oraz aktach o sygn. 6DS 377/09, jak również na podstawie zeznań świadka J. R. i części zeznań E. T. oraz na podstawie opinii pisemnej biegłego A. M., pisemnej opinii uzupełniającej biegłego A. M. oraz wyjaśnień biegłego złożonych przed Sądem.

Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Rejonowy zważył, co następuje.

W niniejszej sprawie podstawą rozstrzygnięcia było ustalenie, czy uszkodzenia samochodu marki C. (...) o nr rej. (...) są następstwem kolizji, za którą odpowiedzialność przypisać można posiadaczowi samochodu marki R., ubezpieczonemu przez pozwanego od odpowiedzialności cywilnej. Przesłanką powstania obowiązku świadczenia przez ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest, bowiem powstanie stanu odpowiedzialności cywilnej ubezpieczającego (ubezpieczonego) za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej. Stosownie do treści art. 822 § 1 i 4 k.c. zawierając umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pozwany przyjął odpowiedzialność za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczony, a uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Sąd Rejonowy zważył, iż w procesie cywilnym ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania i to one są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.). Innymi słowy ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo (żąda czegoś od innej osoby) obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu (czyli neguje uprawnienie żądającego).W myśl ogólnych zasad procesowych, to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie (por. wyrok SN z dnia 19 grudnia 1997 r., II CKN 531/97, LEX nr 496544), a na stronie pozwanej spoczywa obowiązek wykazania, że powodowi jego żądanie nie przysługuje (por. wyrok SN z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06).

W ocenie Sądu I instancji, ustalenia faktyczne wykluczają nawet, że doszło do wypadku, który uzasadnia przypisanie odpowiedzialności za szkodę osobie ubezpieczonego przez pozwanego posiadacza pojazdu. Szczegółowa analiza opisanego wyżej materiału dowodowego prowadziła bowiem do wniosku, że uszkodzenia samochodu marki C. (...) o nr rej. (...) powstały w innych okolicznościach niż wskazywane przez uczestników zainteresowanych podczas postępowania likwidacyjnego szkody prowadzonego przez pozwanego. Istotne w tym kontekście było w zwłaszcza, że kierowca samochodu C. deklarował jazdę z prędkością 30 km na godzinę. Jeśli prędkość była mniejsza to do kolizji by nie doszło lub jej skutki byłyby drobne. Przy prędkości powyżej 30 km wzrastają siły i skutki kolizji byłyby większe. W miejscu w którym kolizja miała mieć miejsce, tj. przy skrzyżowaniu ul. (...) w B. od przejścia dla pieszych do usytuowanego tam drzewa jest 3,8 m. Długość samochodu to ponad 4 m. W tej sytuacji uderzając w drzewo samochód zostałby i przesunąłby się w taki sposób, że jego tył powinien uderzyć w znak drogowy lub otrzeć się o niego. Uszkodzenia nie potwierdzają tego rodzaju relacji. Samochód ma bowiem uszkodzenia na wysokości przodu, znaku firmowego, pokrywa silnika jest cofnięta dalej i ma wgniecenie w rogu, w lewym rogu, uszkodzenia okładziny zderzaka przedniego w części bocznej lewej nie cechują się liniowością odpowiadającą zadeklarowanemu przebiegowi zdarzenia.

Co więcej, nie można wykluczyć iż uszkodzenia samochodu marki C. (...) o nr rej. (...) nie były skutkiem innych, licznych kolizji z udziałem tego pojazdu. Znamienny był w ocenie Sądu Rejonowego fakt, iż uszkodzenia z innych kolizji pokrywały się z uszkodzeniami kolizji, która miała mieć miejsce w dniu 15 maja 2009 r. Nie wiadomo, zaś czy wcześniejsze uszkodzenia zostały naprawione przez poszkodowanego.

W konsekwencji, skoro uszkodzenie samochodu marki C. (...) o nr rej. (...) nie nastąpiło na skutek kolizji z samochodem marki R. (...) o nr rej. (...), którego właściciel zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, to ubezpieczony nie wyrządził szkody w majtku J. K. (1), więc nie zaistniał stan odpowiedzialności cywilnej ubezpieczającego (ubezpieczonego) za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej. Skoro nie zaistniały przesłanki uzasadniające odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, to pozwany nie miał obowiązku naprawienia szkody powstałej po stronie poszkodowanego J. K. (1). Mając powyższe na uwadze, Sąd I instancji na podstawie art. 822 § 1 k.c. powództwo oddalił.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. W myśl tego artykułu strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na podstawie art. 108 k.p.c. Sąd ten pozostawił szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniosła powódka.

Wyrokowi Sądu I instancji powódka zarzuciła:

- naruszenie prawa materialnego, a w szczególności art. 34 ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniach komunikacyjnych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r. w zw. z art. 436 § 2 k.c., poprzez niewłaściwą ocenę materiału dowodowego i uznanie, że uszkodzenia obu pojazdów nie powstały w okolicznościach wskazanych przez kierowców,

-naruszenie prawa procesowego a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c., poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów,

-naruszenie prawa procesowego a w szczególności art. 217 § 2 k.p.c., poprzez pominięcie zawnioskowanego dowodu, istotnego dla wyjaśnienia okoliczności sprawy,

-sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału poprzez
uznanie, iż poszkodowany nie dokonał naprawy pojazdu po szkodzie z 15 maja 2009 r.

Wskazując na powyższe podstawy odwoławcze strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na rzecz powódki łącznej kwoty 13.834,27 zł z ustawowymi odsetkami od: kwoty 13.334,27 zł od dnia 15 czerwca 2009 r. do dnia zapłaty i od kwoty 500 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, przy obciążeniu pozwanego kosztami postępowania za obie instancje według norm przepisanych. Ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie akt Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania przy pozostawieniu temu sądowi rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy przy uwzględnieniu materiału dowodowego zaoferowanego przez strony postępowania. Sąd pierwszej instancji zastosował też właściwe przepisy prawa, które przytoczył i przeanalizował w pisemnym uzasadnieniu wyroku.

Do uwzględnienia zarzutu naruszenia przepisu art. 233 §1 k.p.c., a więc normy zakreślającej sądowi granice oceny zebranego materiału dowodowego, mogłoby dojść jedynie wówczas, gdyby strony wykazały uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05). W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie dostrzegł w rozumowaniu Sądu Rejonowego niekonsekwencji i sprzeczności, które jego ocenę dowodów by podważyły.

Wskazać należy, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez sąd do tych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienia przyczyn uznania opinii biegłych za przekonujące (wyrok SN z 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, opubl. w LEX nr 151656). Stąd jedynie gołosłowna polemika oraz dezaprobata powódki w stosunku do wniosków biegłego - niekorzystnych z punktu widzenia jej interesów w sprawie - nie mogą, co należy podkreślić, stanowić skutecznej podstawy przedmiotowego środka odwoławczego, uzasadniającej żądania pozwanej, w tym prowadzenia dalszego postępowania dowodowego aż do ewentualnego uzyskania pożądanych przez nią wyników tego postępowania.

W niniejszej sprawie, Sąd Okręgowy nie doszukał się podstaw do zakwestionowania zaaprobowanych przez Sąd Rejonowy: opinii biegłego A. M. oraz sporządzonej przez tego biegłego opinii uzupełniającej.

Wbrew twierdzeniom apelującej nie ma również podstaw, by podzielić zarzut dotyczący naruszenia art. 217 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie zawnioskowanego dowodu w postaci opinii innego biegłego. Strona powodowa po oddaleniu przez Sąd I instancji wniosku w tym przedmiocie, nie zgłosiła zastrzeżenia do protokołu w trybie art.162 k.p.c., nie przysługuje jej zatem prawo podnoszenia tego zarzutu w dalszym toku postępowania. Jednocześnie w piśmie z 10 września 2012 r., w którym powódka wniosła zastrzeżenia do opinii uzupełniającej biegłego A. M., nie zawarto wniosku o powołanie dalszego biegłego.

Na gruncie przedmiotowej sprawy zwrócić uwagę należy także na fakt, iż powódka w żaden sposób nie wykazała, iż przedmiotowy samochód został naprawiony. W szczególności powódka nie udokumentowała, że faktycznie poniosła koszty naprawy przedmiotowego pojazdu w żądanej wysokości i to w dodatku z użyciem części oryginalnych. Świadek J. K. (1), właściciel spornego pojazdu, nie potrafił wskazać, czy naprawy dokonał z użyciem części oryginalnych, czy zamienników (k. 87-88 akt). Powódka nie wykazała ponadto, aby wypłacone poszkodowanemu odszkodowanie nie wystarczyło na restytucję uszkodzonego mienia (samochodu). Powódka w istocie jedynie własnymi twierdzeniami, powołując się na kalkulacje naprawy dokonane przez rzeczoznawców, usiłowała wykazać koszt naprawy pojazdu. W sprawie de facto nie wiadomo, jaki był ten koszt, albowiem powódka nie przedstawiła stosownych rachunków/faktur na tę okoliczność. Świadek R. K., przyznał, że pojazd naprawił samodzielnie przy użyciu części kupionych w serwisie (...) oraz przez Internet, przy czym nie zachował paragonów wystawionych przez sprzedających (k.88-89). Otóż podkreślić należy, że w myśl zasady odpowiedzialności odszkodowawczej, odszkodowanie nie może przewyższać szkody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2010 r., sygn. akt V CSK 78/10). Wyrażony w art. 824 1 § 1 kc przepis wyraźnie stanowi, że o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Po wyrównaniu szkody poszkodowany (a zatem również powódka, jako cesjonariusz) nie może bowiem znajdować się w korzystniejszej sytuacji majątkowej niż ta, w jakiej znalazłby się, gdyby mu w ogóle nie wyrządzono szkody, a taki stan by zaistniał, zdaniem Sądu Okręgowego, gdyby uwzględnić żądanie powódki w przedmiotowej sprawie.

W świetle przedmiotowych okoliczności faktycznych podzielić należało zatem stanowisko Sądu I instancji i jednoznacznie stwierdzić, iż w sprawie nie zostało wykazane, że sporny samochód po zdarzeniu w dniu 15 maja 2009 r był naprawiony, a więc również z tego też względu powództwo objęte niniejszym sporem winno zostać oddalone.

Z uwagi na kompensacyjny charakter odszkodowania naprawa samochodu przez poszkodowanego nie może być bowiem źródłem jego wzbogacenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2003 r., sygn. akt V CKN 308/01 i z dnia 6 kwietnia 2004 r., sygn. akt I CK 557/03). Tym samym nie może być także źródłem wzbogacenia powódki.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany, czy uchylenia zaskarżonego orzeczenia. Podzielając stanowisko Sądu Rejonowego, przedmiotową apelację jako nieuzasadnioną należało oddalić na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt. 1 sentencji).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: