VIII Ga 34/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2016-06-15

Sygn. akt.

VIII Ga 34/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 czerwca 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Marek Tauer

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: D. C.

przeciwko : P. M.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 30 listopada 2015r. sygn. akt VIII GC 630/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł. (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Marek Tauer

Sygn. akt VIII Ga 34/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 listopada 2015 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo w sprawie wytoczonej przez D. C. przeciwko P. M. o zapłatę kwoty 9.274, 20 zł (sygn. akt VIII Ga 34/16).

Powód w apelacji zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1.naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i niewskazanie w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie ustalenia faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa i w konsekwencji uniemożliwienie weryfikacji stanowiska sądu i poddania wyroku ocenie instancyjnej;

2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, iż pierwsza dostawa szuflad pasowała do regałów, ale miała częściowe braki, szuflady były poobijane i niedomalowane, zaś druga partia została wykonana poprawnie co do estetyki, ale jej wymiary nie były prawidłowe, podczas gdy ustalenia te są sprzeczne zarówno z treścią zeznań świadka W. Z., jak i z treścią zeznań powoda;

3. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

- art. 627 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż strony łączyła umowa o dzieło, podczas gdy okoliczności niniejszej sprawy nie pozwalają na zakwalifikowanie łączącego strony stosunku prawnego jako umowy o dzieło;

- art. 535 k.c. oraz art. 563 k.c. poprzez ich niezastosowanie, w sytuacji gdy stosunek prawny łączący strony odpowiadał umowie sprzedaży;

z ostrożności procesowej, na wypadek gdyby Sąd uznał, iż pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy o dzieło, apelujący podniósł zarzut naruszenia art. 643 k.c. i 646 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż w niniejszej sprawie nie doszło do wydania i odbioru dzieła w rozumieniu art. 643 k.c, a zatem nie rozpoczął się bieg przedawnienia określony w art. 646 k.c, podczas gdy powód wykonał dzieło zgodnie z zamówieniem, zaś ewentualna niemożność wykorzystania dzieła zgodnie z celem przyświecającym zamawiającemu nie powinna mieć wpływu na skuteczność wydania i odbioru dzieła.

W tych okolicznościach skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia, a ponadto zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Powód wniósł także o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z korespondencji mailowej prowadzonej pomiędzy powodem a pracownikiem pozwanego - W. Z., wskazując, że potrzeba powołania się na ten dowód wynikła po zakończeniu postępowania przed Sądem pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie Sąd Okręgowy wskazuje, że sprawa toczyła się w postępowaniu uproszczonym, dlatego uzasadnienie Sądu II instancji ma formę wynikającą z treści art. 505 13 § 2 kpc.

Zgodnie z art. 378 § 1 kpc sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, pod uwagę biorąc z urzędu nieważność postępowania. W postępowaniu uproszczonym apelacja została ukształtowana w sposób istotnie odbiegający od ujęcia zawartego w przepisach ogólnych o apelacji. Zgodnie z art. 509 9 § 2 kpc, apelację w postępowaniu uproszczonym można oprzeć na zarzutach naruszenia prawa materialnego (przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie) oraz zarzutach naruszenia przepisów postępowania, (jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy). Konsekwencją tego jest związanie sądu odwoławczego sformułowanymi w apelacji zarzutami. Wyznaczają one zakres rozpoznania sprawy na skutek apelacji.

W postępowaniu uproszczonym znacznie zacieśnione zostały także kompetencje sądu drugiej instancji w zakresie prowadzenia postępowania dowodowego. W zasadzie - z wyjątkiem przypadków oparcia apelacji na późniejszym wykryciu okoliczności faktycznych lub środkach dowodowych, z których strona nie mogła skorzystać przed sądem pierwszej instancji - ograniczają się one do prowadzenia dowodów z dokumentu (art. 505 11 kpc) - por. postanowienie Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 2015r., III Cz 15/15, Lex nr 1682212 .

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia przepisów prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c. stwierdzić należy, że w orzecznictwie wyraźnie wskazuje się, iż zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. powinien być uznany za uzasadniony jedynie w przypadkach wyjątkowych, kiedy treść uzasadnienia całkowicie uniemożliwia sądowi drugiej instancji dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2011 r., sygn. akt I UK 325/10). Aby skutecznie odwołać się do zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. strona zobowiązana jest zatem wykazać, że struktura wewnętrzna motywów wyroku sądu niższej instancji jest tak wadliwa, że nie zawiera danych pozwalających na instancyjną kontrolę tak umotywowanego rozstrzygnięcia. Inaczej nieco rzecz ujmując zarzut ten jest tylko wówczas trafny, gdy lektura uzasadnienia nie pozwala na stwierdzenie czy sąd pierwszej instancji prawidłowo zastosował prawo materialne i procesowe.

W ocenie Sądu Okręgowego, tego rodzaju zasadniczych wad konstrukcyjnych motywy zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego nie zawierają. Co prawda, na pierwszy „rzut oka” transkrypcja uzasadnienia wyroku jest mało czytelna jednakże po wnikliwej analizie transkrypcji z jego tekstu wynika jakie fakty i na jakiej podstawie dowodowej Sąd I instancji uznał za ustalone oraz przez pryzmat jakich norm fakty te ocenił, weryfikując zasadność roszczenia powoda.

W dalszej kolejności stwierdzić należy, że na gruncie sprawy niniejszej okolicznościami bezspornymi był fakt, że przed wykonaniem spornych szuflad został sporządzony prototyp, który został zaakceptowany przez obie strony. Wzór szuflady powstał na podstawie wcześniej wykonanego rysunku technicznego i ten prototyp pasował do regału pozwanego, w którym szuflady miały zostać umieszczone. Ponadto, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pierwsza partia dostarczonych pozwanemu szuflad miała usterki w postaci niedomalowań, wgnieceń, a pewna ich część nie posiadała kółek. Sąd Rejonowy błędnie jednakże przyjął, że pierwsza dostawa „pasowała” - strony były bowiem zgodne co do tego, że już pierwotnie dostarczone szuflady nie pasowały do regałów pozwanego (por. zeznania W. Z. i zeznania powoda). Producent oświadczył przy tym, że niemożliwym jest dokonanie poprawek w szufladach w zakresie dotyczącym ich rozmiaru (zeznania powoda). Odnośnie drugiej partii szuflad pozwany nie miał zastrzeżeń co do ich estetyki, ich wymiar natomiast nadal nie pasował do wzoru (a szuflady nie pasowały do regałów, w których miały być umiejscowione).

Jak wynika z powyższego, powód nie kwestionował faktu, że sporne szuflady nie pasują do regałów pozwanego, twierdził natomiast, że wymiar szuflad został zaakceptowany przez W. Z., na szkicu przedstawionym przez wykonawcę. Za wszelkie niezgodności odpowiadać powinien zatem, zdaniem powoda, pracownik pozwanego dokonujący pomiaru. Rzecz jednak w tym, w ocenie Sądu Okręgowego, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że dzieło wykonane przez powoda było zgodne ze zleceniem pozwanego. Okolicznością bezsporną w sprawie było, że obie partie dostarczanych szuflad nie odpowiadały wymiarami regałom pozwanego. Do pozwu powód załączył wprawdzie szkice szuflad oraz korespondencję mailową stron, dotyczą one jednakże kwestii związanych ze sposobem wykonania uchwytów szuflad, ilości szuflad, ceny netto, jak i ich koloru, ale nie rozmiarów szuflad. Na rozprawie świadek Z. twierdził, że spotkał się z powodem „na magazynach” i że to powód „porobił wymiary techniczne do wykonania szuflad” (k.61v). Powód natomiast podał odmiennie, że nie dokonywał żadnych pomiarów przed zamówieniem, a wymiary „dostał od pana Z.” (k.62).

Z uwagi na powyższe zauważyć należy, że w rozpoznawanej sprawie doszło do sytuacji procesowej, którą określić można jako „słowo przeciwko słowu”, to jest gdy obie strony przeczą swoim twierdzeniom (w zakresie dotyczącym wymiarowania szuflad). W takim zatem razie poczynienie ustaleń faktycznych w spornym zakresie jest możliwe jedynie wówczas, gdy zeznania choćby jednej ze stron znajdą oparcie w innych obiektywnych dowodach, a przez to mogą zasługiwać na walor wiarygodności.

W ocenie Sądu Okręgowego, na gruncie sprawy niniejszej przyjąć należy wersję przedstawioną przez pozwanego. Podniesioną zaś przez skarżącego argumentację należy uznać za chybioną, stanowiącą jedynie nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji.

W sprawie rozpoznawanej skutki zachowań stron oceniać należało w oparciu o przepisy umowy o dzieło (artykuły 627 - 646 k.c.). Zgodnie z treścią art. 627 kc przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Uprawnienie zamawiającego (w przedmiotowej sprawie pozwanego) do odmowy odbioru wykonanych prac jest konsekwencją przysługującego mu prawa do żądania wydania prac zgodnych ze zobowiązaniem wykonawcy. Wierzytelność z tytułu wynagrodzenia nie staje się jednak wymagalna dopóki zamawiający skutecznie zgłasza wobec niego żądanie wykonania umowy zgodnie z jej treścią.

Obowiązkowi wydania dzieła przez przyjmującego zamówienie odpowiada wyrażony w art. 643 k.c. obowiązek zamawiającego dokonania jego odbioru. Odbiorem jest jednostronna czynność zamawiającego z dorozumianym przejawem woli przyjęcia dzieła i uznania świadczenia za wykonane. Z art. 643 k.c. wynika jednak obowiązek odbioru dzieła jedynie wówczas, gdy przyjmujący zamówienie wydaje (oddaje) dzieło zgodnie ze swym zobowiązaniem. Obowiązek odbioru nie powstaje zatem, gdy wydane dzieło ma wady, a więc jest wykonane niezgodnie z treścią zobowiązania (por. wyrok SN z dnia 25 czerwca 2014 r., IV CSK 610/13, LEX nr 1537274).

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji prawidłowo przyjął, że w przedmiotowej sprawie w ogóle nie można mówić o „wydaniu dzieła”, a w konsekwencji również o „obowiązku jego odebrania”, skoro dostarczone pozwanemu szuflady nie pasowały do regałów, a powód nie przedstawił żadnego dowodu na okoliczność, że wymiar szuflad był zgodny ze zleceniem strony pozwanej.

Na koniec zaś wskazać należy, że Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku skarżącego o dopuszczenie i przeprowadzenie korespondencji mailowej prowadzonej pomiędzy powodem a W. Z.. Sąd Okręgowy zważył, że skorzystanie z możliwości prowadzenia postępowania dowodowego przed sądem drugiej instancji w postępowaniu uproszczonym zostało obwarowane bardziej rygorystycznymi wymaganiami niż dopuszczalność przedstawienia nowych faktów i dowodów w zwykłym postępowaniu apelacyjnym. W postępowaniu uproszczonym dopuszczalne jest przeprowadzenie nowych dowodów tylko i wyłącznie wówczas, gdy środek dowodowy nie był stronie wcześniej znany. Wykluczona jest możliwość powoływania się na późniejszą potrzebę ich powołania (por. Małgorzata Manowska [w:] Komentarz do art. 505 11 Kodeksu postępowania cywilnego, stan prawny 2015.12.01].

Według dominującego stanowiska orzecznictwa (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 1968 r., I CO 1/68, OSNC 1969, nr 2, poz. 36; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1999 r., II CKN 807/98, LEX nr 78214) oraz piśmiennictwa (m.in. J. Gudowski) niemożność skorzystania w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji z określonych okoliczności faktycznych lub środków dowodowych nie ma miejsca, gdy istniała obiektywna możliwość powołania ich w tym postępowaniu, a tylko na skutek opieszałości, zaniedbań, zapomnienia lub błędnej oceny potrzeby ich powołania strona tego nie uczyniła.

W niniejszej sprawie strona powodowa miała pełną możliwość przedstawienia dowodów z dokumentów dołączonych do apelacji w toku postępowania sądowego, czego jednak nie uczyniła. Strona powodowa nie wykazała, że nie były możliwe ich przedstawienie w toku postępowania przed Sądem Rejonowym (korespondencja mailowa pochodzi z lipca 2014 r.). Tym samym brak było, w ocenie Sądu Okręgowego, podstaw do uwzględnienia złożonego wniosków dowodowego na etapie postępowania apelacyjnego.

Należy także podkreślić, że zgodnie z art. 381 k.p.c. Sąd II instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed Sądem I instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Podkreślenia wymaga, iż przepis ten nie służy wykrywaniu i zbieraniu nowych okoliczności faktycznych i środków dowodowych, a jedynie otwarciu się możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych, wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2009 r. I CSK 158/09, LEX nr 533833).

Nie znajdując podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia, Sąd Okręgowy oddalił zatem apelację powoda, jako nieuzasadnioną, o czym na podstawie art. 385 kpc w związku z art. 505 10 § 1 postanowił jak w pkt 1 sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy postanowił na podstawie art. 98 kpc.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  SSO Marek Tauer
Data wytworzenia informacji: