Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 117/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2016-09-22

Sygn. akt.

VIII Ga 117/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 września 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Wojciech Wołoszyk

SR del. Artur Fornal (spr.)

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 22 września 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa:

(...)

(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

w N.

przeciwko:

(...)

w N.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 22 lutego 2016r. sygn. akt VIII GC 2/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala Artur Fornal

Sygn. akt VIII Ga 117/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, uwzględnił w całości powództwo (...) z ograniczoną odpowiedzialnością w N., zasądzając od pozwanej (...) w N. kwotę 2 001,51 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 września 2013 r. do dnia zapłaty, orzekł ponadto o kosztach procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwana Spółdzielnia jest właścicielem lub zarządcą
nieruchomości gruntowych zabudowanych budynkami wielolokalowymi, położonych w miejscowości P. przy ul. (...) i (...), (...) i
(...). W dniu 10 stycznia 2008 r. pozwana zawarła z powodem (...) spółka z o.o. w N. umowę dotyczącą korzystania z urządzeń kanalizacji deszczowej. Strony określiły tam warunki i zasady rozliczania należności za świadczenia polegające na odprowadzaniu
ścieków w postaci wód opadowych lub roztopowych pochodzących z terenu nieruchomości będącej własnością pozwanej lub pozostającą w jej zarządzie. Na
mocy powołanej umowy powód (usługodawca) zobowiązał się do odbierania
ścieków z terenów i obiektów będących w użytkowaniu pozwanej Spółdzielni oraz
do konserwacji i remontu urządzeń kanalizacji deszczowej, stanowiącej własność
powodowej Spółki. Pozwana (usługobiorca) zobowiązała się m.in. do
uiszczania należności za odprowadzanie wód deszczowych lub roztopowych obliczanej na podstawie wielkości powierzchni odwadnianej i stawki określonej w taryfie dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. Umowa powyższa zmieniania była przez strony aneksami do umowy w zakresie m.in. powierzchni o trwałej nawierzchni. Ostatecznie – aneksem nr (...) z dnia 20 stycznia 2012 r. – strony ustaliły łączną powierzchnię o trwałej nawierzchni na 8 765 m ( 2), w tym 5 295 m ( 2) powierzchni dachów.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w okresie od stycznia 2008 r. do marca 2013 r. strony bez zakłóceń realizowały swoje świadczenia wynikające z powyższej umowy. W marcu 2013 r. powodowi przekazane zostało oświadczenie pozwanej o rozwiązaniu ww. umowy w części dotyczącej dachów o powierzchni 5 295 m 2 – z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia. Pozwany podniósł przy tym, iż powierzchnia dachów nie należy do „powierzchni zanieczyszczonej” w rozumieniu przepisów o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. W odpowiedzi powód oświadczył, że oczekuje od pozwanej zaprzestania odprowadzania wód opadowych lub roztopowych z dachów do kanalizacji deszczowej będącej własnością powoda, w przeciwnym bowiem wypadku pozwana zostanie obciążona należnością na bezumowne korzystanie z instalacji deszczowej według cen obowiązujących w Taryfie powodowej Spółki.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynikało także, że po dniu rozwiązania umowy pozwana nie wybudowała własnej kanalizacji deszczowej ani innych urządzeń pozwalających odprowadzić wodę opadową i roztopową z nieruchomości do gruntu lub cieku wodnego i korzystała nadal z kanalizacji deszczowej należącej do powodowej Spółki, również w zakresie odprowadzania z dachów budynków usytuowanych na nieruchomości w P.
wód opadowych i roztopowych. Powód wystawił pozwanej w dniu 30 sierpnia 2013 r. fakturę VAT na kwotę 3 313,17 zł brutto z tytułu należności za „odprowadzanie ścieków z wód opadowych i roztopowych” w okresie od dnia 1 kwietnia 2013 r. do dnia 31 sierpnia 2013 r. Pozwana uiściła jedynie część należności wyszczególnionej w fakturze, to jest kwotę 1 311,66 zł, odmówiła natomiast zapłaty należności w pozostałej części.

Sąd Rejonowy podkreślił, że stan faktyczny sprawy nie był sporny pomiędzy stronami, a niezbędnych w tym zakresie ustaleń dokonał na podstawie zeznań strony powodowej, a także przedłożonych dokumentów. W ocenie tego Sądu sporządzona w sprawie opinia biegłego – dotycząca wyliczenia „godziwego wynagrodzenia” za korzystanie przez pozwaną z należącej do powoda kanalizacji deszczowej – chociaż uznana za wiarygodną nie miała jednak dla rozstrzygnięcia znaczenia decydującego, a jedynie pomocnicze.

Sąd pierwszej instancji zważył, że powód wystąpił z roszczeniem na podstawie zawartej pomiędzy stronami umowy. W ocenie tego Sądu treść wzajemnych zobowiązań stron współkształtowana jest przez ww. umowę oraz przepisy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Istotne znaczenia miała również treść rozporządzenia
Ministra Budownictwa z dnia 28 czerwca 2006 r. w sprawie określania taryf, wzoru
wniosku o zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie
w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków, gdzie – w § 2 pkt 10 – przewidziano, iż cena za odprowadzone ścieki to podatek od towarów i usług wielkość wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą odbiorca usług jest obowiązany zapłacić przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu za 1 m 3odprowadzonych ścieków lub za jednostkę miary powierzchni zanieczyszczonej o trwałej nawierzchni, z której odprowadzane są ścieki opadowe i roztopowe kanalizacją deszczową.

W ocenie Sądu Rejonowego na gruncie rozstrzyganej sprawy istotną była przede wszystkim kwestia czy wody opadowe lub roztopowe są ściekami w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (tekst jednolity Dz.U. z 2015 r, poz. 139 ze zm. - dalej jako „u.z.z.w.”). Według stanowiska strony pozwanej wody opadowe lub roztopowe odprowadzone z dachów budynków do kanalizacji deszczowej nie są ściekami, pozwana zatem nie jest zobowiązana do zapłaty wynagrodzenia za odprowadzenie tych wód. Zdaniem jednak tego Sądu takie stanowisko nie znajduje uzasadnienia prawnego, bowiem ww. ustawa dokonuje podziału wód dostarczanych lub odprowadzanych z nieruchomości odbiorcy usług na dwie grupy, to jest na wodę przeznaczoną do spożycia przez ludzi (art. 2 pkt 18 u.z.z.w.) i na ścieki (art. 2 pkt 8 u.z.z.w.). Już z treści art. 1 u.z.z.w. wynika przyjęty przez ustawodawcę podział na wodę przeznaczoną do spożycia przez ludzi (zbiorowe zaopatrzenie) i ścieki (zbiorowe odprowadzanie). Do ścieków ustawodawca zaliczył wprowadzane do wód lub do ziemi różne rodzaje wody zanieczyszczonej, m.in. wody opadowe lub roztopowe.

Z kolei z definicji wody opadowej i roztopowej zawartej w art. 2 pkt 8
lit. c u.z.z.w. wynika, że ściekiem są wprowadzane do wód lub do ziemi wody
opadowe lub roztopowe pochodzące z powierzchni zanieczyszczonych o
trwałej nawierzchni. Zdaniem Sądu Rejonowego woda opadowa lub roztopowa pochodząca
(spływająca) z dachów budynków pochodzi z powierzchni zanieczyszczonych o
trwałej nawierzchni i nie jest wodą przeznaczoną bezpośrednio do spożycia przez
ludzi. Sąd ten miał na uwadze, że deszczówka lub topniejący śnieg spływają z
dachów, a nie wsiąkają w ziemię (grunt). Dach budynku z samej swej istoty jest
powierzchnią zanieczyszczoną z trwałą nawierzchnią, nieprzepuszczającą wody
deszczowej lub roztopowej pionowo w dół. Woda pochodząca z opadów deszczu
lub roztopionego śniegu (gradu) nie jest też odprowadzana do wód za pomocą
urządzeń własnych pozwanej Spółdzielni, ani nie jest magazynowana na nieruchomości pozwanej. Oznacza to, że woda ta – aby móc korzystać z nieruchomości bez zakłóceń – musi zostać odprowadzona jako ściek albo do ziemi, albo do wód (art. 2 pkt 8 in principio u.z.z.w.)

Nie było przedmiotem sporu, że odprowadzanie wody opadowej lub roztopowej z nieruchomości pozwanej odbywa się za pomocą urządzeń kanalizacji deszczowej należącej do powodowej Spółki, które odprowadzają deszczówkę i wodę roztopową do cieków wodnych na terenie miasta i gminy N.. Powyższe oznacza, zdaniem Sądu Rejonowego, że pozwana korzysta z usług powoda, którego zobowiązanie niepieniężne polega na odbieraniu ścieków z tereny i obiektów będących w użytkowaniu pozwanej oraz na konserwacji i remoncie urządzeń kanalizacji deszczowej, stanowiącej własność powódki. W zawartej z powodem umowie pozwana zobowiązała się do uiszczania należności za powyższe usługi, określonej jako „pomnożenie wielkości odwadnianej powierzchni w m 2 oraz stawki opłaty wynikającej z Taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzanie ścieków” (§ 6 umowy z dnia 10 czerwca 2008 r.). W związku z tym, w ocenie Sądu Rejonowego, nieuzasadnione było twierdzenie pozwanej, że brak jest podstawy prawnej do naliczania opłat za odprowadzanie ścieków na podstawie jednostki miary powierzchni. Pozwala na to zarówno umowa jak i przytoczona wyżej regulacja § 2 pkt 10 rozporządzenia Ministra Budownictwa z dnia 28 czerwca 2006 r.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że strony wiąże powołana wyżej umowa z dnia 10 stycznia 2008 r. dotycząca korzystania z urządzeń kanalizacji deszczowej, którą należy zakwalifikować do grupy umów o świadczenie usług. Dla rozstrzygnięcia sprawy znaczenia nie mają, w ocenie tego Sądu, rozważania, czy do rozwiązania umowy wystarczy złożenie oświadczenia woli, czy też poza oświadczeniem woli konieczne jest także dokonanie czynności faktycznej w postaci odłączenia się od instalacji kanalizacyjnej przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego. Pozwana Spółdzielnia pozostaje bowiem odbiorcą tego rodzaju usług, byłaby ona zatem zobowiązana do zapłaty albo na podstawie stosunku zobowiązaniowego (w razie uznania, że bez odłączenia się od instalacji kanalizacyjnej umowa wiąże strony bez zmian), bądź też na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (w razie uznania, że do rozwiązania umowy wystarczające jest złożenie oświadczenia woli). W tym drugim przypadku pozwana byłaby wzbogacona bezpodstawnie kosztem powoda, skoro korzysta ona ze świadczonych przez niego usług. Z tym zatem względów Sąd Rejonowy uznał powództwo za słuszne co do zasady.

W zakresie wysokości należnego wynagrodzenia, Sąd pierwszej instancji miał na uwadze to, że powód świadczy usługi użyteczności publicznej. Wysokość wynagrodzenia za świadczone tego typu usługi nie jest wynikiem gry wolnorynkowej i ustaleń poczynionych w umowie, tylko jest ustalana urzędowo w drodze taryfy zatwierdzanej przez właściwy organ gminy. Wartość zatem usługi wykonanej na rzecz pozwanej ustalana jest przez powoda na podstawie obowiązującej w spornym okresie Taryfy (art. 26 ust. 1 u.z.z.w.). Również i wartość bezpodstawnego wzbogacenia ustalana będzie w taki sam sposób, zatem wnioski opinii biegłego co do wysokości godziwego wynagrodzenia mogą być brane pod uwagę jedynie pomocniczo, wartość bowiem usługi świadczonej przez powoda w spornym okresie nie była ustalana w ramach mechanizmów wolnego rynku, lecz urzędowo.

Jako podstawę rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy powołał przepisy art. 6 u.z.z.w. i art. 26 ust. 1 u.z.z.w. w zw. z art. 354 § 1 i art. 405 k.c. O należności z tytułu odsetek za czas opóźnienia Sąd orzekł stosownie do art. 481 § 1 k.c., o kosztach zaś na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w N. zaskarżając wyrok w całości. Wyrokowi temu zarzuciła naruszenie prawa materialnego, poprzez :

1.  błędną interpretację art. 2 pkt 8 lit. c ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków poprzez przyjęcie, iż woda opadowa, deszczowa i roztopowa pochodząca z dachów budynków mieszkalnych jest ściekiem (gdyż pochodzi z powierzchni utwardzonej i zanieczyszczonej, a nie jest wodą przeznaczoną bezpośrednio do spożycia przez ludzi), co skutkowało przyjęciem, iż pozwana jest zobowiązana do regulowania powodowi opłat za odprowadzanie tej wody według zasad określonych w Taryfie dla ścieków,

2.  niezasadne zastosowanie w sprawie § 2 pkt 10 rozporządzenia Ministra Budownictwa z dnia 28 czerwca 2006 r. w sprawie określania taryf, wzoru wniosku o zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków i przyjęcie, iż opłata za odprowadzanie ścieków może być ustalona za jednostkę miary powierzchni zanieczyszczonej o trwałej nawierzchni, z której odprowadzane są ścieki opadowe i roztopowe,

3.  naruszenie art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym
zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez ustalenie, iż pomimo wypowiedzenia przez pozwaną umowy z dnia 10 stycznia 2008 r. „na korzystanie z urządzeń kanalizacji deszczowej” pozwana nadal korzysta z usług powoda i zobowiązana jest to ponoszenia opłat za wodę opadową i roztopową pochodzącą z powierzchni dachów budynków mieszkalnych na zasadach nieobowiązujących już unormowań umownych,

a ponadto prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. polegającego na sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, co doprowadzić miało do niezasadnego przyjęcia, iż pozwana wprowadza do sieci kanalizacyjnej powoda ścieki pochodzące z wód opadowych i roztopowych pochodzące z powierzchni utwardzonej, zanieczyszczonej – dachów.

Wskazując na powyższe pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz obciążenie strony powodowej kosztami procesu za obie instancje, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji pozwana podniosła, że Sąd Rejonowy błędnie uznał, iż pozwana odprowadza do sieci powoda ścieki w postaci wody opadowej i roztopowej pochodzącej z dachów budynków mieszkalnych zarządzanych przez pozwaną i powinna z tego tytułu ponosić opłatę ustaloną w obowiązującej taryfie. Tymczasem w orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalony jest pogląd, że powierzchnia dachów nie mieści się w kategorii „powierzchni zanieczyszczonej” o której mowa w art. 2 pkt 8 lit. c u.z.z.w., co powoduje, że woda opadowa i roztopowa spływająca z dachów budynków mieszkalnych nie jest ściekiem w rozumieniu powyższego przepisu. Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków nie zawiera wyjaśnienia, co należy rozumieć pod pojęciem „powierzchnie zanieczyszczone” ograniczając się do przykładowego wyliczenia terenów przemysłowych, dróg, parkingów o trwałej nawierzchni, co oznacza, że ustawodawca wiązał powyższe pojęcie z terenami, czyli z powierzchnią ziemi. W obecnym stanie prawnym wody z dachów są zatem traktowane jako umownie czyste i nie mieszczą się w kategorii ścieków opadowych. Podobnie rozumiane definicje ścieków zawarte są także w art. 9 ust. l pkt 14 lit. c ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne, a także w art. 3 pkt 38 lit. c ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska, wolą ustawodawcy było więc nadanie jednolitego znaczenia temu pojęciu.

W konsekwencji przepisy ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków nie zawierają samoistnej podstawy do pobierania opłat za ścieki odprowadzane do kanalizacji deszczowej z dachów. Wskazane przez Sąd pierwszej instancji przepisy rozporządzenia Ministra Budownictwa z 28 czerwca 2006 r. wydane zostały z przekroczeniem upoważnienia ustawowego, co potwierdza orzecznictwo sądowo-administracyjne. Świadczenia publiczno-prawne powinny mieć bowiem za źródło ustawę, a nie wynikać z przepisów wykonawczych.

Apelujący podkreślił, że zgodnie z art. 6 ust. 1 u.z.z.w. dostarczanie wody lub odprowadzanie ścieków odbywa się na podstawie pisemnej umowy o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków zawartej między przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym a odbiorcą usług. Skoro w niniejszej sprawie doszło do rozwiązania umowy w zakresie wody opadowej i roztopowej pochodzącej z powierzchni dachów, to brak jest podstawy – zarówno umownej, jak i ustawowej – z której wynikałby dla pozwanej obowiązek regulowania żądanych niniejszym pozwem opłat. Z orzecznictwa sądów administracyjnych wynika, że powód przy zawieraniu umów o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków niewłaściwie stosuje przepis art. 2 pkt 8 lit. c u.z.z.w., skoro pod pojęciem „powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni” nie można rozumieć dachów budynków. Naliczenie zatem opłat za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych i roztopowych, przy zastosowaniu jako przelicznika 1 m 2 powierzchni dachów nie ma oparcia w przepisach prawa.

W toku rozprawy apelacyjnej powód wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej, pomimo trafności części podniesionych w niej zarzutów, nie mogła jednak zostać uwzględniona.

Trzeba zgodzić się z Sądem Rejonowym, iż stan faktyczny sprawy w istocie rzeczy nie był sporny pomiędzy stronami. Wbrew stanowisku apelującego uznać trzeba, iż Sąd ten poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne na podstawie całokształtu materiału dowodowego zaoferowanego przez strony, kwestia bowiem oceny charakteru prawnego oraz skutków prawnych odprowadzania przez pozwaną wód opadowych i roztopowych do kanalizacji deszczowej powoda (co nie było przedmiotem sporu) nie należy do sfery podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.

W ocenie Sądu drugiej instancji pozwana zasadnie podważyła prawidłowość zakwalifikowania przez Sąd Rejonowy powyższych wód jako ścieków – w rozumieniu przepisu art. 2 pkt 8 lit. c ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (tekst jednolity Dz.U. z 2015 r, poz. 139 ze zm.) – nie mogło to jednak doprowadzić do uwzględnienia apelacji. Zaskarżony wyrok bowiem, pomimo błędnego w tym zakresie uzasadnienia, w ostatecznym rezultacie należało ocenić jako prawidłowy.

W orzecznictwie sądów administracyjnych rzeczywiście utrwalił się pogląd zgodnie z którym dachy budynków nie mogą być uznane za powierzchnie zanieczyszczone o trwałej nawierzchni w rozumieniu art. 2 pkt 8 lit. c u.z.z.w. W konsekwencji naliczenie opłat za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych i roztopowych przy zastosowaniu jako przelicznika 1 m 2 powierzchni dachów (wynikającego z taryfy, której dotyczą postanowienia art. 20 i nast. u.z.z.w., a także rozporządzenia Ministra Budownictwa z dnia 28 czerwca 2006 r. w sprawie określania taryf, wzoru wniosku o zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków [Dz.U. z 2006 r., Nr 127, poz. 886 ze zm.]) jest uznawane za pozbawione oparcia w przepisach prawa (por. m.in. uzasadnienia wyroków Naczelnego Sadu Administracyjnego z dnia 24 maja 2007 r., II OSK 256/07, LEX nr 1012438, z dnia 19 sierpnia 2010 r., II OSK 893/10, LEX nr 746923, a także z dnia 26 marca 2014 r., II OSK 2612/12, LEX nr 1488204).

Nie negując trafności powyższego poglądu – wyrażonego na tle regulacji o charakterze administracyjno-prawnym – zgodzić się trzeba ze stanowiskiem zaaprobowanym w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 20 listopada 2014 r. (sygn. akt VIII Ga 167/14, opublikowanym w Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych), zgodnie z którym do ustalenia zasad odpłatności za wodę odprowadzaną z dachów nie znajdują zastosowania przepisy ustawy z dnia 7 czerwca 2011 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, a w szczególności art. od 20 do 27 u.z.z.w. (regulujące sposób ustalania taryf). Skoro nie ma podstaw, aby w zakresie opłat za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych z dachów rada miasta lub gminy dokonywała ich zatwierdzenia w trybie art. 24 u.z.z.w. (nie są one bowiem ściekami w rozumieniu art. 2 u.z.z.w.), to wysokość opłaty za usługę polegającą na odprowadzaniu tego rodzaju wód opadowych i roztopowych powinna być ustalana w drodze umowy między stronami, do której zastosowanie znajdzie obowiązująca w prawie cywilnym zasada swobody umów (art. 353 1 k.c.).

Trafnie podkreślił Sąd Okręgowy w uzasadnieniu powyższego wyroku z dnia 20 listopada 2014 r. (sygn. akt VIII Ga 167/14), że żaden z obowiązujących przepisów prawa nie wyklucza możliwości zawarcia umowy dotyczącej świadczenia tego rodzaju usługi. Skoro bowiem do odprowadzania wód opadowych i roztopowych z dachów budynków nie znajdują zastosowania przepisy ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, to można świadczyć te usługi w oparciu o umowy cywilnoprawne zawierane z podmiotami chcącymi z tej usługi korzystać. Nie jest przy tym wyłączona możliwość odwołania się w treści takiej umowy, w zakresie wysokości należnego za tą usługę wynagrodzenia, do treści taryfy zatwierdzonej przez Radę Miasta, ze wskazaniem metrów kwadratowych powierzchni dachów jako jednostki stanowiącej podstawę obliczenia należności z tego tytułu.

Trzeba podkreślić, że w przypadku gdy tego rodzaju usługa świadczona jest pomiędzy stronami poza stosunkiem umownym (który nigdy nie został nawiązany, bądź też – jak w niniejszej sprawie – już wygasł na skutek rozwiązania w tej części – por. § 7 ust. 2 umowy z dnia 10 stycznia 2008 r. - k. 18, a także wypowiedzenie z dnia 12 marca 2013 r. - k. 26 akt sprawy), to rozliczenie z tego tytułu powinno nastąpić według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Trzeba ponadto zgodzić się z poglądem, że w takiej sytuacji pozwana Spółdzielnia osiągnęła określoną korzyść majątkową, zaoszczędziła bowiem wydatki, korzystając nieodpłatnie z usług powoda. Powód w takim przypadku będzie zubożony nie uzyskując spodziewanej korzyści, tj. zapłaty za świadczenie (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 1998 r., III CZP 71/97, OSNC 1998, Nr 9, poz. 131, wyrok tego Sądu z dnia 10 listopada 2004 r., II CK 179/04, LEX nr 585750, a nadto wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 2 lutego 2006 r., I ACa 1644/04, OSA 2006, Nr 12, poz. 42). Także i najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że nawet przypadkowy wypływ wody do urządzeń kanalizacyjnych wymaga opłat, stosownie bowiem do art. 750 k.c. mieści się w kategoriach usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 września 2016 r., V CSK 53/16, cytowanym za Systemem Informacji Prawnej LEX OMEGA dla Sądów 2015 on-line, nowości z dnia 4.10.2016 r.).

W ocenie Sądu Okręgowego orzekającego w niniejszej sprawie niezależnie zatem od oceny czy przedmiotowa usługa dotyczyłaby odprowadzania ścieków, czy też odprowadzanie wód opadowych i roztopowych z dachów nie ma takiego charakteru, powództwo należałoby uznać za usprawiedliwione co do zasady na podstawie art. 405 k.c.

Odrębnym zagadnieniem jest natomiast ustalenie w tym przypadku wartości wzbogacenia jakie uzyskała strona pozwana. W tym jednak zakresie, w ocenie Sądu Okręgowego, nieprzydatne są wnioski opinii biegłego z dziedziny zarządzania działalnością gospodarczą i finansów przedsiębiorstw skoro za decydujące dla ustalenia takiej wartości uznał on wyłącznie czynniki o charakterze wewnętrznym dla powoda (uwzględniając przychody, koszty i wynik finansowy w ramach działalności dotyczącej odbioru wód opadowych, a ponadto średnią dochodowość z całokształtu działalności jego przedsiębiorstwa w latach 2013 – 2015; zob. k. 378, 406 i 422-423 akt sprawy). Tymczasem nie powinno budzić wątpliwości, że o wartości takiej powinny zadecydować stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju usługi w określonych warunkach i czasie w jakim jest ona świadczona. W konsekwencji podstawą ustalenia wynagrodzenia z tego tytułu powinna być kwota, którą korzystający musiałby zapłacić uprawnionemu gdyby świadczenie było udzielone na podstawie umowy zawartej pomiędzy stronami. W ocenie Sądu drugiej instancji do przypadku odpłatnego świadczenia usług zasadnie odnieść można bowiem wskazania orzecznictwa dotyczące zasad ustalania należności za bezumowne korzystanie z rzeczy (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2000 r., IV CKN 5/00, LEX nr 52680).

W ocenie Sądu Okręgowego powód, na którym spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu (art. 6 k.c.), wykazał, że w miejscowych warunkach świadcząc tego rodzaju usługi innym podmiotom uzyskuje wynagrodzenie o wartości dochodzonej pozwem – a zatem ustalone według stawki 0,84 zł za m 2 powierzchni dachu (tak jak strony określiły to poprzednio w umowie z dnia 10 stycznia 2008 r. gdzie odwołano się do stawki opłaty wynikającej z Taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzanie ścieków – k. 18 i 24-25 akt sprawy). Nie było kwestionowane, że w stosunku do niemal wszystkich podmiotów z jakimi powód zawarł umowy dotyczące m.in. tego rodzaju usług ta właśnie stawka jest stosowana (zob. zeznania powoda – k. 438 v. akt sprawy). Niezależnie zatem od przyczyn dla których powyższa stawka jest w stosunkach pomiędzy stronami tych umów stosowana fakt ten, w warunkach lokalnych, nie może budzić wątpliwości.

W niniejszej sprawie pozwana wskazywała na potrzebę weryfikacji sposobu naliczania ww. opłaty podnosząc, że woda deszczowa i roztopowa nie spływa z dachu każdego dnia, a jedynie w trakcie opadów, nadto nie jest ona zanieczyszczona w takim stopniu jak ścieki. W tym zakresie pozwana wniosła o wydanie przez biegłego opinii uzupełniającej (zob. k. 367 i 433 akt sprawy). Powyższy wniosek dowodowy nie został jednak uwzględniony przez Sąd pierwszej instancji, pozwana nie podniosła jednak w apelacji stosownego zarzutu naruszenia prawa procesowego, w którym wskazałaby na bezpodstawne pominięcie tego dowodu (art. 217 k.p.c.).

Trzeba zwrócić uwagę, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji wiążą przedstawione w niej zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze on z urzędu pod uwagę jedynie nieważność postępowania (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Przyjąć w związku z tym trzeba, że poza zakresem kontroli Sądu odwoławczego musi w niniejszej sprawie pozostać odmowa dopuszczenia powyższego dowodu i to nawet przy założeniu, że Sąd Rejonowy nie miał ku temu podstawy – choćby i uchybienie takie mogło mieć wpływ na wynik sprawy (zob. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05, OSNC 2006 nr 9, poz. 144, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 27 listopada 2013 r., V CSK 544/12, LEX nr 1438426). Sąd drugiej instancji nie może w konsekwencji rozważać obecnie, jakie ostatecznie znaczenie miałoby w niniejszej sprawie wykazanie przez pozwaną – za pomocą dowodu z uzupełniającej opinii biegłego – iż w stosunkach z innymi przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi wartość wynagrodzenia za odprowadzanie wód opadowych z dachów ustalana jest w sposób odmienny (na co w sposób ogólny wskazywał biegły w swojej opinii – zob. k. 379-380, 391 i 422 v. akt sprawy), a także jaki jest rzeczywisty zakres takiej praktyki. Podkreślić jedynie należy, że rozkład ciężaru dowodu w świetle art. 232 k.p.c. nie może być rozumiany w ten sposób, iż ciężar dowodu zawsze spoczywa na powodzie. W razie bowiem sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, na stronie pozwanej spoczywać musi ciężar udowodnienia faktów uzasadniających oddalenie powództwa (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2013 r., II PK 304/12, LEX nr 1341274).

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację strony pozwanej na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygnięto stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu – zgodnie z art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., a także w zw. z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804).

Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala Artur Fornal

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Kala,  Wojciech Wołoszyk ,  Artur Fornal
Data wytworzenia informacji: