Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 174/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-05-08

Sygn. akt. VIII Ga 174/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Marek Tauer

Protokolant

st. sekr. sąd Joanna Bereszyńska

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. O.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 14 czerwca 2013r. sygn. akt VIII GC 464/13 upr

1.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt. I a w ten sposób: że oddala powództwo

i w pkt I b w ten sposób, że zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 617,00 zł ( sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. Akt VIII Ga 174/13

UZASADNIENIE

Powódka M. O. domagała się pozwem z dnia 22.01.2013 r. , w sprawie o sygnaturze akt VIII GNc 422/13 zasądzenia od pozwanego (...) Sp. Z o.o. w B. kwoty 3 250,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka podała, iż wykonała na rzecz pozwanej usługi w salonie (...) w W.. Z tytułu wykonanych prac strony dokonały następujących ustaleń. Pozwana zobowiązała się zapłacić 80 000,00 zł (netto), a następnie pozostałe 75 000,00 zł. (netto). Sąd Rejonowy ustalił, iż fakt zawarcia przez strony umowy, oraz kwota wskazana przez powódkę są bezsporne.

Zgodnie z treścią par. 11 umowy pozwana potrąciła ze wskazanej kwoty 10 % tytułem ewentualnych napraw gwarancyjnych. Zwrot potrącenia miał nastąpić w dwóch etapach. Pierwsze 5 % miało zostać zwrócone w terminie 45 dni od dnia oddania obiektu, a kolejne 5 % po 3 latach. Obiekt został oddany do użytku w listopadzie 2011 roku, natomiast pozwana nie zgłaszała żadnych wad ani usterek. Dnia 17 maja 2012 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty należności w wysokości 3 250,00 zł. Wezwanie to jednak pozostało bez odpowiedzi.

Dnia 12 lutego 2013 roku, sygn. Akt VIII GNc 422/13 Sąd wydał nakaz zapłaty zgodnie z żądaniem powódki.

Pozwany wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany przyznał, iż strony łączyła umowa o roboty budowlane na prace wskazane przez powódkę. Twierdził on jednak, że kwota potrącona w wysokości 10 % miała zostać zwrócona faktycznie w dwóch ratach, z tymże zwrot 50 % miał nastąpić w terminie 45 dni od ostatecznego odbioru i przekazania obiektu do eksploatacji. Podstawą zwrotu potrąceń miał być podpisany protokół odbioru, którego powódka nie przedstawiła. Pozwany podniósł również fakt, iż powódka w lipcu 2011 roku zakończyła działalność gospodarczą co uniemożliwiło świadczenie przez nią usług gwarancyjnych. Ponadto wskazał, iż w listopadzie 2010 roku wzywał powódkę do naprawy usterek, dodatkowo wskazał, iż powódka nie wykonała robót w terminie umownym. W przypadku nie dotrzymania terminów powódka była zobowiązana do zapłaty kary umownej w wysokości 0.5 % wartości wynagrodzenia netto za każdy dzień zwłoki. . W związku z tym pozwany naliczył powódce karę umowną w wysokości 9 750 zł za 26 dni zwłoki. W dniu 27 lutego 2013 roku pozwany wysłał powódce oświadczenie o potrąceniu należnej spółce wierzytelności z tytułu powyższej kary umownej.

Pismem z dnia 22 kwietnia 2013 roku powódka odniosła się do twierdzeń pozwanego podtrzymując swoje stanowisko oraz zaprzeczając twierdzeniom pozwanego. Wszelkie opóźnienia miały wystąpić z powodów niezależnych od powódki, co więcej żądanie zapłaty kary umownej nie zostało przedstawione przez pozwanego.

Dnia 22 stycznia 2013 roku w sprawie VII GNc 421/13 powódka M. O. domagała się od pozwanego zasądzenia kwoty 3 490,00 zł z ustawowym i odsetkami od dnia 15 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

Powódka twierdziła w uzasadnieniu, iż wykonane zostały prace na rzecz pozwanego, które nie zostały w całości opłacone. Wezwanie do zapłaty pozostało bez odpowiedzi. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wydał dnia 12 lutego 2013 roku nakaz zapłaty w sprawie o sygn. Akt 421/13, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany w sprzeciwie zgłosił zarzut potrącenia własnej wierzytelności z wierzytelnością pozwanego, stanowiący należną pozwanemu od powoda karę umowną za zwłokę w wykonaniu umowy o roboty budowlane z wierzytelnością dochodzoną przez powódkę niniejszym pozwem.

Zarządzeniem z dnia 27 marca 2013 roku Sąd zarządził połączenie spraw o sygn. Akt VIII GC 464/13 ( uprzednio VIII GNc 422/13 ), VIII GC 465/13 ( uprzednio VIII GNc 421/13) do łącznego rozpoznania pod sygnaturą akt VIII GC 464/13.

Sąd Rejonowy ustalił, iż bezsporny był fakt zawarcia przez strony umowy, której przedmiotem było wykonanie przez powódkę instalacji teletechnicznych w sklepie (...) w W. i zawarcia ustnej umowy o wykonanie instalacji na obiekcie (...).

Sporną kwestią była kwestia istnienia obowiązku zwrotu kaucji gwarancyjnej oraz zasadność i prawidłowość zgłaszanego przez pozwanego zarzutu potrącenia wierzytelności przysługującej pozwanemu z tytułu kary umownej z wierzytelnościami powódki dochłodzonymi w niniejszym postępowaniu.

Sąd powołując się na art. 627 k.c. przyjął, iż obie umowy były umowami o dzieło.

Zdaniem Sądu pozwany potrącił 10 % wartości netto robót, stosownie do par. 11 umowy, tytułem ewentualnych przyszłych napraw gwarancyjnych. Pozwany w tym miejscu podniósł iż podstawą zwrotu roszczeń gwarancyjnych miał być podpisany bez uwag protokół na okoliczność odbioru przedmiotu umowy, a powódka takiego protokołu nie przedstawiła. Sąd uznał, iż sam fakt braku sporządzenia protokołu, nie może niweczyć roszczenia powódki. O zwrot kaucji gwarancyjnej, w sytuacji, gdy do faktycznego odbioru dzieła doszło i pozwany nie zgłaszał powódce roszczeń. Aby roszczenie pozwanego było uzasadnienie, powinien od wykazać wadliwe wykonanie umowy przy jednoczesnym powstaniu po jego stronie kosztów związanych z usunięciem tych wad.

Sąd uznał, iż pozwany nie wykazał w należyty sposób zasadności zatrzymania kaucji gwarancyjnej ani co do zasady, ani co do wysokości. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu, spoczywa na tym, kto z niego wywodzi skutki prawne. Sąd ustalił również, iż oświadczenie o potrąceniu zawarte w piśmie z dnia 27 lutego 2013 roku dotyczy niewymagalnej wierzytelności pozwanego. Sąd Rejonowy wskazał tu, że pozwany nie kierował wcześniej wobec powódki roszczeń z tytułu kary umownej, nie przedstawił też dowodu na doręczenie za pisemnym potwierdzeniem odbioru żądania zapłaty takiej kwoty, stąd też oświadczenie o potrąceniu nie może wywierać skutków prawnych w płaszczyźnie wzajemnego umorzenia wierzytelności. Na marginesie oceniając wierzytelność przedstawioną do potrącenia Sąd zauważył, iż pozwany nie wykazał również zasadności naliczenia kary umownej jak i jej wysokości. Wskazał tu, że twierdzenia pozwanego co do długości opóźnienia powódki w wykonaniu umowy były wewnętrznie sprzeczne i niejasne było to, czy pomiędzy stronami doszło do ustaleń co do przesunięcia terminu zakończenia umowy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 14 czerwca 2013 r. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3 250,00 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 1 czerwca 2012 r. tytułem zwrotu kaucji gwarancyjnej (sprawa VIII GC 464/13) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3 490,00 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 15 czerwca 2012 r. tytułem reszty należności za wykona prace z umowy o dzieło (sprawa VIII GC 465/13). Sąd Rejonowy orzekł o kosztach procesu orzekając o tych kosztach oddzielnie w każdej z rozpoznawanych spraw i zasądził te koszty od pozwanego na rzecz powoda w wysokości po 717,00 zł.

Od tego wyroku pozwany wniósł apelację, w której zaskarżył wyrok w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie prawa materialnego; tj. art. 65 § 1 k.c. poprzez błędna jego wykładnię polegającą na nieprawidłowej interpretacji umowy w zakresie wymagalności roszczenia tytułu kary umownej; tj. art. 120 § 1 zd. 2 k.c. w zw. z art .455 k.c. poprzez ich niezastosowanie i ustalenie niewłaściwego momentu wymagalności kary umownej; tj. art. 498 k.c. poprzez uznanie, że wierzytelność pozwanego względem powódki przedstawiona do potrącenia nie była wymagalna pomimo tego, że pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu i podniósł procesie zarzut potracenia; tj. art. 646 k.c, art. 658 k.c. i art. 647 k.c. w związku z art. 3 pkt. 7 ustawy prawo budowlane przez przyjęcie, że roszczenie powoda wywodzi się z umowy o dzieło, a nie z umowy roboty budowlane.

2.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. przez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, które wyznaczają logika i doświadczenie życiowe oraz niedokonanie przez Sąd wszechstronnego rozważenia sprawy.

3.  Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku tj. w zakresie punktu I i II i oddalenie powództwa ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sadowi I instancji do ponownego rozpoznania, a także o zasadzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła oddalenie apelacji w całości jako bezzasadnej i wniosła o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Uzasadnienie prawne

Apelacja jest częściowo uzasadniona.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu I instancji, gdy Sąd ten przyjmuje, że zgłoszony w trakcie sporu zarzut potrącenia zawarty w piśmie procesowym z dnia 27 lutego 2013 roku dotyczy niewymagalnej wierzytelności pozwanego a w konsekwencji oświadczenie to nie może wywierać skutków prawnych w płaszczyźnie wzajemnego umorzenia wierzytelności.

Dokonana w tym zakresie przez Sąd I instancji ocena materiału dowodowego nie naruszała, zasady określonej w art. 233 § 1 k.p.c. i pokrywała się z oceną dokonaną przez Sąd Okręgowy w postępowaniu apelacyjnym. Zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów nie opiera się bowiem na ilościowym porównaniu przedstawionych przez świadków spostrzeżeń oraz wniosków, lecz na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980/10/200, lex 2510). Według oceny Sądu Okręgowy Sąd Rejonowy w sposób rzetelny oraz logicznie spójny rozpatrzył przedstawiony materiał dowodowy dotyczący zarzutu potrącenia

Strony nie kwestionują faktu istnienia pomiędzy nimi stosunki gospodarczego. Wątpliwości wzbudza fakt wymagalności zarzutu potrącenia. Zdaniem strony pozwanej Sąd błędnie przyjął, iż zarzut potrącenia nie zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na to, że oświadczenie dotyczy niewymagalnej wierzytelności. Skarżący powołuje się, na argument, iż termin wskazany w par. 7 umowy- termin 14 dniowy, zgodnie z art. 455 k.c. należy zakwalifikować jako termin „ niezwłoczny”. Argumentacja ta wydaje się całkowicie bezzasadna. Stosownie do par. 7 ust 5 umowy, roszczenie z tytuł u kary umownej staje się wymagalne po upływie 14 dni od daty wystąpienia przez drugą stronę z żądaniem jej zapłaty. Określenie kiedy dłużnik jest w opóźnieniu wynika z art. 455 k.c. W pierwszej kolejności decyduje ustalony przez strony termin spełnienia świadczenia lub właściwość zobowiązania, w razie braku tych przesłanek decyduje wezwanie dłużnika do wykonania zobowiązania. W omawianym przypadku, strony wskazały dokładnie termin spełnienia świadczenia, zatem wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia następuje dopiero w drugiej kolejności. Prawidłowość zachowania się dłużnika w wykonaniu zobowiązania jest oceniana z uwagi na czas, w którym zobowiązanie powinno zostać wykonane. Termin wykonania świadczenia jest w tej sytuacji rozumiany jako ostatni dzień, w którym najpóźniej świadczenie powinno zostać spełnione przez dłużnika według treści zobowiązania. Moment ten jest zawsze dniem poprzedzającym dzień wymagalności. (M. Lemkowski, glosa do wyroku SN z 24 kwietnia 2003 r., I CKN 316/01, OSP 2005, z. 7-8, poz. 94). Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd I Instancji nie dopuścił się naruszenia prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 65 par.1 k.c. Umowa została przez Sąd Rejonowy zinterpretowana prawidłowo w zakresie wymagalności roszczenia z tytułu kary umownej. Nie został również naruszony art. 498 k.c., jego interpretacja została dokonana w sposób prawidłowy, bowiem zgodnie z jego treścią warunkiem dopuszczalności potrącenia jest wymagalność obu roszczeń. W tym przypadku roszczenie strony pozwanej nie było wymagalne bowiem przed złożeniem oświadczania o potrącenia pozwany nie wezwał powódki do zapłaty naliczonej kary umownej. Podkreślić tu należy, że tylko z tych względów oświadczenie o potrąceniu było nieskuteczne.

W apelacji skarżący podnosi argument, iż umowa została błędnie zakwalifikowane przez Sąd I instancji jako umowa o dzieło, a jego zdaniem jest to umowa o roboty budowlane. Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu Rejonowego dokonane w tej kwestii. Umowa pomiędzy stronami nie jest umową o roboty budowlane, nie spełnia bowiem podstawowych kryteriów umowy budowlanej regulowanych art. 647 k.c. Umowa budowlana jest zawierana pomiędzy inwestorem a wykonawcą, (...) (….) nie jest inwestorem w danej inwestycji, a wykonawcą, zatem umowa zawarta jest pomiędzy wykonawcą, a podwykonawcą, więc nie może być oceniona jako umową o roboty budowlane. Co więcej umowa o roboty budowlane nakłada na strony szereg obowiązków. Zgodnie z art. 647 k.c. inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. „ W umowie należy wskazać projekt budowlany, stanowiący jej integralną część, terminy przekazania dokumentacji, terminy wykonania robót oraz terminy ich odbioru, określić wynagrodzenie lub sposób jego kalkulacji, a także termin i sposób jego zapłaty (por. szczegółowe wyliczenie obowiązków stron umowy ”(J. Strzępka (w:) System prawa prywatnego, t. 7, 2001, s. 306-307). Przy czym należy tu nadmienić, iż zobowiązanie pozwanego do zwrotu tzw. kaucji gwarancyjnej i zapłaty reszty wynagrodzenia są niezależne od kwalifikacji prawnej zawartej umowy.

Trafnie jednak zarzuca apelacja, iż sprzecznie z zebranym w sprawie materiałem Sąd I instancji ustalił, iż w sprawie zostały spełnione przesłanki do zwroty pierwszej transzy kaucji gwarancyjnej.

O sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego można mówić wtedy, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy zgromadzonym materiałem, a konkluzją do jakiej dochodzi sąd na podstawie tego materiału.

W niniejszej sprawie wadliwość wynikająca z naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez Sąd I instancji wynika z tego, iż sąd ten ustalił, że powódka oddała dzieło bez wad a ujawnione późniejszym czasie usterki niezwłocznie usunęła. W szczególności zauważyć trzeba, że z maili z dnia 14 października 2010 r. i 23 listopada 2010 r. (k-57, k-58) oraz zeznań świadka R. N. (k-82 verte, k-83) wynika, że powódka oddała dzieło z wadami, które ujawniły się podczas uruchamiania instalacji i nie wszystkie usterki zostały przez powódkę usunięte.

W konsekwencji uznać trzeba, że jednoznaczne stwierdzenie Sądu I instancji w tym przedmiocie jest co najmniej wątpliwe i dyskusyjne. Przede wszystkim za brakiem podstaw do zwrotu kaucji gwarancyjnej przemawia to, że powódka nie dysponowała podpisanym bez uwag protokołem na okoliczność ostatecznego odbioru (bez usterek) i przekazania obiektu do eksploatacji. Powyższe wymogi wynikały zawartej przez strony umowy. Zapis umowy w tym zakresie jest jasny i jednoznaczny i nie daje podstaw do stanowczego i ponad wszelką wątpliwość przyjęcia, że brak sporządzenia protokołu, nie może niweczyć roszczenia o zwrot kaucji gwarancyjnej. W tym miejscu podkreślić trzeba, iż kaucja gwarancyjna w swojej istocie stanowi zabezpieczenie usunięcia usterek. Z okoliczności sprawy wynika, że powódka w okresie w którym była jeszcze zobowiązana do świadczeń gwarancyjnych zamknęła działalność gospodarczą, czego konsekwencją był brak możliwości świadczenia tych zobowiązań.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. art., 385 k.p.c.

O kosztach postępowania przed Sądem I instancji orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. stosownie je rozdzielając stosownie do wyniku sporu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono także na podstawie art. 100 k.p.c. znosząc je między stronami wzajemnie mają na uwadze to, że apelacja została uwzględniona jedynie w części, a wysokość roszczenia uwzględnionego w apelacji jest zbliżona do wysokości roszczenia w której apelacja została oddalona.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: