VIII Ga 193/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-12-16
Sygn. akt. |
VIII Ga 193/14 |
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia 16 grudnia 2014r. |
|||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy w składzie: |
|||
Przewodniczący Sędzia Sędzia |
SSO Barbara Jamiołkowska SO Marek Tauer SR del. Artur Fornal (spr.) |
||
Protokolant |
Karolina Glazik |
||
po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2014r. w Bydgoszczy |
|||
na rozprawie |
|||
sprawy z powództwa: (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. |
|||
przeciwko: A. J. |
|||
o zapłatę |
|||
na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 2 czerwca 2014r. sygn. akt VIII GC 12/14 1. oddala apelację; 2. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą. |
|||
Sygn. akt VIII Ga 193/14
UZASADNIENIE
Powodowa spółka (...) sp. z o.o. z siedzibą w R. domagała się zasądzenia od pozwanej A. J., prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...) w G. kwoty 17.182,81 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 czerwca 2013 r. oraz kosztów postępowania.
W uzasadnieniu żądania powód podniósł, że w związku z opóźnieniem jakiego dopuściła się pozwana, wykonując dla niego zlecenie usługi transportowej, powód został obciążony przez swojego kontrahenta firmę (...) – która zleciła mu wcześniej przewóz zawierający nieprzekraczalny termin rozładunku towaru w miejscu docelowym – wynikającymi z tego kosztami (wobec konieczności zorganizowania dodatkowych transportów). Powód zaspokoił powyższe roszczenie, a obecnie dochodzi od pozwanej naprawienia powstałej w ten sposób szkody z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania.
W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania. Podniosła, że nie ponosi odpowiedzialności za zaistniałe opóźnienie, zostało ono bowiem wywołane przez stronę powodową, która nie dopełniła warunków dotyczących załadunku. Przy udzieleniu zlecenia powód nie poinformował ponadto pozwanej o znaczeniu zleconego transportu oraz konsekwencji ze strony kontrahentów powoda w przypadku nieterminowej dostawy.
Wyrokiem z dnia 2 czerwca 2014 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo oraz orzekł o kosztach procesu, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik.
Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 10 maja 2013 r. poprzedniczka prawna powodowej spółki (...) otrzymała zlecenie wykonania usługi transportowej od (...). W zleceniu został wskazany termin rozładunku towaru w miejscu docelowym oraz data załadunku towaru, tj. 10 maja 2013 roku w godzinach 17.00-18.00. W związku z tym, że żadne z aut strony powodowej nie było akurat dyspozycyjne zleciła ona przewóz drogą lądową pozwanej. Szczegóły zlecenia uzgodniono podczas rozmowy na internetowym komunikatorze branżowym: stawka dla pozwanej wynosić miała 850 euro, potwierdzono możliwość wykonania transportu w 26 godzin. Ostatecznie w zleceniu transportowym powód wskazał, iż załadunek ma nastąpić w dniu 10 maja 2013 r. o godzinie 17.00 w M. w N., rozładunek zaś w D. de A. w H.w dniu 11 maja 2013 r. o godzinie 19.00.
Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że załadunek towaru w M. zakończono w wyznaczonym dniu około godziny 21.30, a towar do miejsca rozładunku został przywieziony w dniu 12 maja 2013 r. około godziny 3.30.
W związku z tym, iż rozładunek w D. de A. nastąpić miał w dniu 11 maja 2013 r. najpóźniej do godziny 23.00, spółka (...) musiała opłacić koszty dodatkowego transportu. Pismem z dnia 16 maja 2013 r. spółka ta zgłosiła powodowi reklamację, w której wskazała, że dostawa została wykonana z opóźnieniem, a związane z tym koszty określiła na kwotę ponad 4000 euro netto. W dniu 27 maja 2013 r. (...) wystawiła powodowi z tego tytułu fakturę na kwotę 4.110,72 euro, która to kwota została przez powoda zapłacona.
Pismem z dnia 14 czerwca 2013 r. powód wezwał pozwaną do podjęcia rokowań w związku z niewykonaniem przez nią zlecenia z dnia 10 maja 2013 r., a także do zapłaty kwoty 4.110,72 euro (stanowiącej równowartości kwoty 13.434,66 zł), pozwana odmówiła jednak podjęcia rokowań oraz zapłaty.
Opisany wyżej stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów prywatnych, a ponadto na podstawie zeznań świadków: K. R., O. J.oraz przesłuchania reprezentanta powoda, które to dowody w ocenie tego Sądu były wiarygodne.
Sąd Rejonowy zważył, że strony łączyła umowa przewozu, do której mają zastosowania przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu towarów (CMR) z dnia 19 maja 1956 r. ratyfikowanej przez Polskę w 1962 r. (zał. do Dz. U. Nr 49, poz. 238 – dalej jako „CMR”). Z treści art. 1 ww. Konwencji wynika bowiem, że znajduje ona zastosowanie do wszelkich umów o zarobkowy przewóz towarów pojazdami niezależnie od miejsca zamieszkania i przynależności stron, jeżeli miejsce przyjęcia przesyłki do przewozu i miejsce przewidziane dla jej dostawy, znajdują się w dwóch różnych krajach, z których przynajmniej jeden jest krajem umawiającym się. Konwencję tą przyjęły zarówno N., jak i H.. Jednocześnie Sąd Rejonowy podkreślił, że przepisy ww. konwencji mają niemal w całości charakter bezwzględnie obowiązujący.
Wskazując, iż spór sprowadzał się do kwestii czy po stronie pozwanego powstała odpowiedzialność odszkodowawcza w związku z opóźnieniem pozwanej w wykonaniu transportu Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że stosownie do art. 3 CMR przewoźnik odpowiada, jak za swoje własne czynności i zaniedbania, za czynności i zaniedbania swoich pracowników i wszystkich innych osób, do których usług odwołuje się w celu wykonania przewozu, kiedy ci pracownicy lub te osoby działają w wykonaniu swych funkcji. Wynika z tego, iż przewoźnik może powierzyć wykonanie przewozu innym podmiotom, a wypłacając odszkodowanie za szkodę spowodowaną działaniem jednej z osób wymienionych w art. 3 CMR, nabywa roszczenie regresowe w stosunku do tej osoby.
Sąd Rejonowy przyjął, iż w sprawie zastosowanie znajdzie przepis art. 30 ust. 3 CMR zgodnie z którym opóźnienie dostawy może stanowić podstawę do odszkodowania tylko wówczas, gdy do przewoźnika zostanie skierowane zastrzeżenie na piśmie w terminie 21 dni od dnia postawienia towaru do dyspozycji odbiorcy. Przepis ten ma na celu uprzedzenie przewoźnika, iż może być pociągnięty do odpowiedzialności za skodę wynikającą z opóźnienia w przewozie. Nie odnosi skutków prawnych zastrzeżenie, które nie zostało złożone na piśmie. Brak zastrzeżenia w powyższym terminie powoduje wygaśnięcie roszczenia o odszkodowanie z tytułu opóźnienia w przewozie, a w niniejszej sprawie powód nie wykazał, aby zgłosił zastrzeżenie na piśmie terminie w zakreślonym w art. 30 ust. 3 konwencji CMR. Skoro towar został postawiony do dyspozycji odbiorcy w dniu
12 maja 2013 r., zgłoszenie stosownego zastrzeżenia pozwanej powinno nastąpić najpóźniej w dniu 2 czerwca 2013 r., tymczasem pierwsze pismo z informacją o szkodzie i wezwaniem do uiszczenia odszkodowania powód nadał dopiero w dniu 14 czerwca 2013 r. Zdaniem Sądu nawet gdyby przyjąć, iż 21-dniowy termin przewidziany na dokonanie zastrzeżenia rozpocząłby swój bieg z chwilą powzięcia przez powoda informacji o istnieniu szkody, to i tak termin nie został zachowany, powód bowiem dowiedział się o szkodzie w dniu 16 maja 2013 r. (upływ terminu nastąpiłby zatem w dniu 6 czerwca 2013 r.).
Sąd pierwszej instancji miał ponadto na uwadze, iż zgodnie z art. 3 CMR przewoźnik, który powierza przewiezienie towaru innemu przewoźnikowi, przyjmuje wobec niego rolę nadawcy przesyłki. Spoczywają na nim zatem wszystkie obowiązki, jakie konwencja nakłada na nadawcę i ponosi on wobec podwykonawcy odpowiedzialność za wykonanie takich obowiązków. Wyjaśnił ponadto, że przeprowadził postępowanie dowodowe w pełnym zakresie wnioskowanym przez strony mając na uwadze, że powołane dowody miały dotyczyć „reklamacji” strony powodowej. Jednak ostatecznie z treści zeznań świadków i strony również nie wynikało, aby pisemne zastrzeżenie zgłoszono przed upływem terminu określonego art. 30 ust. 3 CMR.
Wobec tego, iż roszczenie powoda o naprawienie szkody spowodowanej opóźnieniem w przewozie wygasło Sąd Rejonowy orzekł o oddaleniu powództwa w oparciu o art. 471 k.c. a contrario w związku z art. 30 ust. 3 CMR. Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach stanowiły przepisy art. 98 § 1 i 99 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu :
1. naruszenie prawa materialnego poprzez zastosowanie błędnej wykładni art. 30 ust. 3 CMR i dowolne uznanie, że 21-dniowy termin do złożenia pozwanej zastrzeżeń związanych z przekroczeniem terminu dostawy winien być liczony od dnia, gdy towar został pozostawiony do dyspozycji odbiorcy (tj. od dnia 12 maja 2013 r.), a nie od dnia powstania szkody pomimo tego, że ze zgromadzonych w sprawie dowodów jednoznacznie wynikało, iż szkoda po stronie powoda powstała dopiero w momencie obciążenia go kosztami przez zleceniodawcę (tj. w dniu 27 maja 2013 r.),
2. naruszenie prawa materialnego tj. art. 30 ust. 3 CMR poprzez błędne uznanie, że powód nie złożył pozwanej reklamacji z zachowaniem 21-dniowego terminu, gdy z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, że termin ten został zachowany,
3. naruszenie art. 471 k.c. w zw. z art. 30 ust. 3 CMR poprzez błędne uznanie, że powód nie zachował terminu do złożenia reklamacji, podczas gdy z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, że termin ten zachowano,
4. błąd w ustaleniach faktycznych mający istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a polegający na uznaniu, że (...) poinformował powoda o powstaniu szkody w dniu 16 maja 2013 r., podczas gdy w rzeczywistości miało to miejsce w dniu 27 maja 2013 r.,
5. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., mające istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dowolne uznanie, że z postępowania dowodowego przeprowadzonego w sprawie nie wynika, aby pisemne zastrzeżenie zgłoszono przed upływem terminu określonego w art. 30 ust. 3 CMR, co pozostaje w sprzeczności z treścią dokumentów, zeznań świadków i stron.
Wskazując na powyższe strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, a ponadto o uwzględnienie kosztów postępowania także za instancję odwoławczą.
W uzasadnieniu apelacji podniesiono, iż Sąd Rejonowy słusznie wskazał na możliwość liczenia 21-dniowego terminu na zgłoszenie pisemnego zastrzeżenia w związku z niewykonaniem umowy przez pozwaną od dnia powstania szkody, błędnie jednak przyjął, iż w niniejszej sprawie nastąpiło to w dniu 16 maja 2013 r. Tymczasem w ocenie powoda dowody zebrane w sprawie świadczą o tym, iż wiedzę o szkodzie powziął on dopiero w dniu 27 maja 2013 r., po wystawieniu faktury przez spółkę (...). Wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji pismo tej spółki z dnia 16 maja 2013 r. nie może przesądzać o dniu w którym powód dowiedział się o powstaniu szkody, stanowiło ono bowiem jedynie informację o opóźnieniu w dostawie i nie zawierało żadnych danych o poniesionej szkodzie. W ocenie powoda szkoda powstała zatem dopiero w chwili obciążenia powoda kosztami poniesionymi przez spółkę (...) (tj. 27 maja 2013 roku) w związku z nienależytym wykonaniem przez pozwaną przewozu realizowanego w imieniu powoda na rzecz tejże spółki (co zostało w toku procesu wykazane). Powód w tym zakresie powołał się także na wyrażone w orzecznictwie poglądy dotyczące terminu od którego należy liczyć przedawnienie roszczenia o zapłatę odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania.
Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania także za instancję odwoławczą. Podniosła, że pisemną informację o kierowanym wobec niej roszczeniu odszkodowawczym (zastrzeżeniu co do zrealizowanej dostawy) otrzymała od powoda dopiero w piśmie z dnia 14 czerwca 2013 r. W ocenie pozwanej roszczenie z tego tytułu wygasło, albowiem powód nie dochował terminu określonego w art. 30 ust. 3 CMR.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja strony powodowej jest bezzasadna.
Dokonując ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.) Sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione w sprawie przez Sąd Rejonowy, jak również i jego ocenę prawną. W ocenie Sądu Okręgowego brak jakichkolwiek podstaw dla podważenia szeroko i prawidłowo uzasadnionego stanowiska Sądu pierwszej instancji, stąd nie ma obecnie potrzeby szczegółowego powtarzania go w niniejszym uzasadnieniu (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2006 r., II CSK 126/05, LEX nr 179973, a także z dnia 8 lutego 2007 r., I CSK 410/06, LEX nr 439229).
Odnosząc się do zarzutów apelacji należy w pierwszej kolejności podkreślić, że powód bez żadnej uzasadnionej podstawy uznał, iż dla rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego istotne znaczenie miało ustalenie, iż dowiedział się on o szkodzie w dniu 16 maja 2013 r. (pismo z reklamacją (...); k. 29-31 akt sprawy). Tymczasem uważna lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, że zasadniczym motywem oddalenia powództwa w niniejszej sprawie było ustalenie przez ten Sąd, iż powód nie zgłosił pozwanej na piśmie zastrzeżenia z powodu opóźnienia dostawy w terminie 21 dni od dnia postawienia towaru do dyspozycji odbiorcy. Nie jest sporne pomiędzy stronami i nie budzi również jakichkolwiek wątpliwości Sądu Okręgowego, że będący przedmiotem przewozu towar został w niniejszej sprawie postawiony do dyspozycji odbiorcy w dniu 12 maja 2013 r. (zob. stanowisko stron – k. 5 i 63, a także zeznania świadków O. J. i K. P. – k. 128-130, jak również międzynarodowy list przewozowy CMR wraz z tłumaczeniem – k. 32-34 akt sprawy).
Zgodnie z art. 30 ust. 3 Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu towarów (CMR) z dnia 19 maja 1956 r. opóźnienie dostawy może stanowić podstawę do odszkodowania tylko wówczas, gdy zastrzeżenie zostało skierowane na piśmie w terminie 21 dni od dnia postawienia towaru do dyspozycji odbiorcy. W orzecznictwie oraz nauce prawa nie budzi żądnych wątpliwości, że powołany przepis określa materialnoprawne przesłanki dochodzenia roszczeń odszkodowawczych z tytułu szkody spowodowanej opóźnieniem w przewozie (zob. m.in. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008 r., III CZP 64/08, LEX nr 437203).
Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 20 czerwca 2013 r., III CZP 2/13 (OSNC 2014, nr 2, poz. 10) w przypadku terminów prawa materialnego, zwanych terminami zawitymi (prekluzyjnymi) chociaż brak regulacji posługującej się pojęciem terminu zawitego oraz określającej jego cechy, powszechnie przyjmuje się, że o takim charakterze terminu przesądza zawarty w danym przepisie zwrot wskazujący na to, że ograniczone nim uprawnienie wygasa. Pomimo występującego tutaj podobieństwa z instytucją przedawnienia nie ulega wątpliwości, że konsekwencją upływu terminu jest wygaśnięcie prawa, co sąd uwzględnia z urzędu. Przepisy o terminach zawitych mają charakter iuris stricti, muszą być stosowane ściśle, a ich zastrzeżenie służy zwykle zwiększeniu pewności obrotu.
W ocenie Sądu Okręgowego w konsekwencji słuszny jest pogląd, że brak pisemnego zastrzeżenia skierowanego do przewoźnika w terminie wymienionym w art. 30 ust. 3 CMR powoduje wygaśnięcie roszczenia z tego tytułu. Zgodzić się należy, że celem powyższej regulacji jest uprzedzenie przewoźnika, iż może być pociągnięty do odpowiedzialności za skodę wynikającą z opóźnienia w przewozie, a konieczność skierowania zastrzeżenia aktualizuje się już w momencie dostarczenia towaru z opóźnieniem (art. 19 CMR) i jest niezależna od tego czy i w jakiej konkretnie dacie powstała szkoda. W konsekwencji odpowiedzialność odszkodowawcza z tego tytułu nie powstanie, gdy stosowne zastrzeżenie nie zostanie dokonane w terminie oraz na warunkach o których mowa w art. 30 ust. 3 CMR.
W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, że powołanie się przez Sąd Rejonowy na moment powzięcia przez powoda informacji o istnieniu szkody w istocie rzeczy było zbędne, miało zaś na celu wyłącznie wzmocnienie powołanej wyżej prawidłowej argumentacji przemawiającej za oddaleniem powództwa. Skoro zaś wszystkie zarzuty apelacji – także ten dotyczący naruszenia art. 233 k.p.c. – dotyczą powyższej kwestii (momentu powstania szkody, czy też powzięcia przez powoda wiadomości o szkodzie, od których nie można jednak liczyć terminu z art. 30 ust. 3 CMR) żaden z nich nie może zostać uznany za istotny dla rozstrzygnięcia i uzasadniony.
Mając na uwadze przytoczone okoliczności Sąd Okręgowy oddalił apelację strony powodowej na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania orzeczono stosując zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., a także w zw. z § 6 pkt 4 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: