Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 223/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2019-04-10

Sygn. akt.

VIII Ga 223/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2019r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Artur Fornal (spr.)

SO Wiesław Łukaszewski

SR del. Agnieszka Dutkiewicz

Protokolant

Daria Błaszkowska

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2019r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: K. S.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 26 kwietnia 2018r. sygn. akt VIII GC 919/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I (pierwszym) w ten tylko sposób, że zasądzoną tam kwotę obniża do kwoty 4912,34 (cztery tysiące dziewięćset dwanaście 34/100) złotych, oddalając powództwo w pozostałym zakresie;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 900 (dziewięćset 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSR del. Agnieszka Dutkiewicz SSO Artur Fornal SSO Wiesław Łukaszewski

Sygn. akt VIII Ga 223/18

UZASADNIENIE

Powód K. S. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) z siedzibą w W. kwoty 5.001 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 25 października 2015 r. do dnia zapłaty, a także kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w wyniku zdarzenia z dnia 15 września 2015 r. doszło do uszkodzenia pojazdu marki (...) o numerze rej. (...). Zarządca drogi, na której doszło do szkody był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Szkoda została zgłoszona pozwanemu, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ustalił koszt naprawy na kwotę 2.239,04 zł. Poszkodowany nie zgodził się ze stanowiskiem pozwanego i złożył odwołanie, jednak ubezpieczyciel podtrzymał swoje stanowisko. W ocenie powoda, który nabył wierzytelność od poszkodowanego na podstawie umowy cesji, odszkodowanie z tytułu naprawy pojazdu zostało zaniżone o co najmniej 5.001 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa, a także o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany stwierdził, że bezsporna jest odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeń za przedmiotową szkodę majątkową, natomiast kwestią sporną pozostaje wysokość odszkodowania. W ocenie pozwanego kwota wyliczona przez powoda jest czysto hipotetyczna i nie ma nic wspólnego z wysokością szkody, jaka rzeczywiście zaistniała w majątku właściciela pojazdu. Pozwany stwierdził, że przedstawiona przez powoda kalkulacja zawiera szereg błędów. Zawyżono w niej koszty robocizny oraz przyjęto najdroższe części zamienne. Pozwany dokonując weryfikacji ustalił, że niektóre części zamienne były dostępne u popularnych dostawców. Zdaniem pozwanego koszt naprawy pojazdu wynosił 2.239,04 zł. Pozwany podkreślił, że naprawiany samochód był pojazdem siedmioletnim o bardzo dużym przebiegu, nie był objęty gwarancją, nie było więc potrzeby kupowania części oryginalnych, a także części nowych. Pozwany zakwestionował także datę, od której powód żąda odsetek ustawowych, tj. 25 października 2015 r., wskazując, że w tej dacie nie dysponował materiałem dowodowym pozwalającym na uznanie roszczenia co do zasady. Dopiero pismem z dnia 1 kwietnia 2016 r. ubezpieczony Zarząd Dróg Powiatowych w I. przedstawił szczegółowo informacje pozwalające na ustalenie okoliczności zdarzenia szkodzącego i podmiotu za nie odpowiedzialnego.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy:

I.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.001 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 października 2015 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.368 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 1500,68 zł.

Swoje rozstrzygniecie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach.

W dniu 15 września 2015 r. pojazd marki (...) o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący własność P. B., został uszkodzony wskutek upadku gałęzi drzewa, rosnącego w pasie drogi (...) w miejscowości P., którego zarządcą jest Zarząd Dróg Powiatowych w I. ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym (...) Pojazd ten nie był wcześniej uszkodzony; sprowadzono go z N., a poszkodowany nie był jego pierwszym właścicielem. P. B. dokonał naprawy uszkodzeń pojazdu we własnym zakresie. Do naprawy użył nowych części oryginalnych, których koszt wyniósł ok. 6.000 zł, samodzielnie wykonał lakierowanie zderzaka, bowiem sprowadzona część zamienna była w innym kolorze.

Na mocy decyzji z dnia 6 października 2015 r. pozwany ubezpieczyciel odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę, a tym samym wypłaty odszkodowania. Pismem z dnia 30 marca 2016 r. poszkodowany P. B. wezwał pozwanego do zapłaty odszkodowania w kwocie 7.920,29 zł. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, na mocy decyzji z dnia 12 kwietnia 2016 r., poinformował o przyznaniu odszkodowania w wysokości 2.239,04 zł. Powód ustalił, że koszty naprawy przedmiotowego pojazdu wynoszą 7.920,29 zł, a na mocy umowy cesji z dnia 14 kwietnia 2016 r. poszkodowany przelał na powoda prawo do odszkodowania przysługującego mu od sprawcy ww. zdarzenia i od pozwanego za przedmiotową szkodę w pojeździe. Przedmiot cesji stanowiły wierzytelności już powstałe, jak również wierzytelności przyszłe.

Koszt naprawy przedmiotowego samochodu niezbędny do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji z dnia 15 września 2015 r. wykonanej przy użyciu części oryginalnych, zgodnie z technologią naprawy zalecaną przez producenta zapewniającą przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wynosi 7.865,06 zł z 23% VAT. Natomiast koszt takiej naprawy przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych i zamienników wysokiej jakości, zbliżonych do jakości części oryginalnych oznaczonych symbolem Q, wykonanej zgodnie z technologią naprawy zalecaną przez producenta i zapewniającą przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wynosi 7.151,38 zł z 23% VAT.

Jak ustalił Sąd pierwszej instancji zamontowanie w przedmiotowym pojeździe części zamiennych nieoryginalnych oznaczonych znakiem jakości Q mogłoby doprowadzić pojazd do stanu i wartości sprzed szkody. Wykonanie naprawy z użyciem takich części przywróciłoby walory użytkowe i estetyczne pojazdu sprzed szkody, a taka naprawa byłaby zgodna z technologią producenta.

Po przeprowadzonych oględzinach pojazdu stwierdzono, że lakierowanie przedniego zderzaka wykonano niezgodnie z technologią producenta, a w trakcie naprawy uszkodzeń z dnia 15 września 2015 r. zastosowano nieoryginalny skraplacz z osuszaczem producenta V., natomiast reflektor przeciwmgielny prawy posiada uszkodzenia podobne do uszkodzeń, jakie przedstawiono po rozpatrywanym zdarzeniu. Brak części, które zostały uszkodzone, a następnie wymienione po przedmiotowej szkodzie uniemożliwia ustalenie, czy przed przedmiotowym zdarzeniem pojazd marki (...), nr rej. (...) posiadał zamontowane wyłącznie części nieoryginalne, w szczególności, czy oryginalne były części uszkodzone w wyniku zdarzenia z dnia 15 września 2015 r.

W kalkulacji nie uwzględniono zamienników części użycia wlotu kraty powietrza, ponieważ brak było zamienników o jakości Q. Natomiast reflektor prawy, zraszacz z osuszaczem i chłodnica posiadały takie zamienniki. Do wyceny przyjęto cenę skraplacza z osuszaczem jakości Q, bowiem gwarantuje ona najwyższą jakość. Brak było natomiast informacji, czy części zamienne jakości Q były dostępne na rynku w roku 2015.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie uznanych za wiarygodne dowodów z dokumentów, a także na podstawie zeznań świadka P. B. oraz opinii sporządzonych przez biegłego sądowego J. D.. Stanowiska tego biegłego nie zakwestionowała ostatecznie żadna ze stron postępowania. Sąd a quo pominął natomiast dowód z opinii biegłego sądowego S. H. wraz z opinią uzupełniającą, uznając ją za niemiarodajną z tego powodu, iż biegły sądowy nie odpowiedział na pytania postawione przez Sąd.

Sąd Rejonowy zważył, iż powód posiada legitymację procesową czynną do dochodzenia roszczenia z tytułu odszkodowania należnego bezpośrednio poszkodowanemu, którą nabył w związku z zawarciem umowy cesji. Na podstawie art. 822 k.c., w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.). Wysokość odszkodowania powinna być ustalona według reguł określonych w art. 363 k.c. Stosownie zatem do treści art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże tylko w sytuacji gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Materialnoprawną podstawę odpowiedzialności pozwanego stanowi przepis art. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że pozwany ubezpieczyciel co do zasady przyjął na siebie odpowiedzialność cywilność za przedmiotową szkodę. Na podstawie natomiast opinii biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej J. D. ustalił, iż koszt naprawy ww. samochodu niezbędny do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji wykonanej przy użyciu części oryginalnych, zgodnie z technologią naprawy zalecaną przez producenta zapewniającą przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wynosi 7.865,06 zł z 23% VAT, podczas gdy koszt takiej naprawy przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych i zamienników wysokiej jakości, zbliżonych do jakości części oryginalnych oznaczonych symbolem Q wynosi 7.151,38 zł z 23% VAT. Biegły sądowy wskazał, że zamontowanie w pojeździe części zamiennych nieoryginalnych oznaczonych znakiem jakości Q, mogłoby doprowadzić pojazd do stanu i wartości sprzed szkody, a ponadto wykonanie naprawy z użyciem takich części przywróciłoby walory użytkowe i estetyczne pojazdu sprzed szkody, a naprawa taka byłaby zgodna z technologią producenta.

Z treści art. 363 § 2 k.c., wynika, że poszkodowany może wybrać, czy naprawienie szkody ma nastąpić przez przywrócenie do stanu poprzedniego czy przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 § 4 k.c.). Skoro odszkodowanie ma ona pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, to jego wysokość powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu jako całości. Przywrócenie do stanu poprzedniego oznacza wobec tego, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy w takim stopniu jak przed zdarzeniem.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w toku procesu nie wykazano, iż przed zdarzeniem w przedmiotowym pojeździe zamontowane były części inne niż oryginalne. Brak było zatem podstaw do przyjęcia, że tak właśnie było, skoro nie zostało to udowodnione (art. 232 i art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.).

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że wysokość należnego powodowi odszkodowania za szkodę w ww. pojeździe winna stanowić różnicę pomiędzy kosztem naprawy uszkodzeń samochodu przy użyciu części oryginalnych wykonanej zgodnie z technologią naprawy zalecaną przez producenta ustalonym przez biegłego sądowego na kwotę 7.865,06 zł brutto, a wartością wypłaconego dotychczas odszkodowania w kwocie 2.239,04 zł, a zatem powinna wynosić 5.626,02 zł. W ocenie tego Sądu konieczne było uwzględnienie cen części oryginalnych i nie jest w tym zakresie wystarczające oparcie się o ceny tzw. oryginalnych części zamiennych i zamienników wysokiej jakości, bowiem po pierwsze nie jest możliwe ustalenie, czy takie zamienniki były dostępne na rynku w chwili zdarzenia, a także jaką miały cenę. Sąd pierwszej instancji wziął również pod uwagę okoliczność, że w toku postępowania nie zostało wykazane, aby przed szkodą z dnia 15 września 2015 r. w pojeździe zamontowane były części inne niż oryginalne, co tym bardziej przemawia za ustaleniem kosztów naprawy z uwzględnieniem cen części oryginalnych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości, a o odsetkach za czas opóźnienia orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, wskazując, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

W ocenie Sądu pierwszej instancji nie zasługiwało na uwzględnienie stanowisko strony pozwanej, iż ubezpieczony Zarząd Dróg Powiatowych w I. przedstawił informacje pozwalające na ustalenie okoliczności zdarzenia szkodzącego i podmiotu za nie odpowiedzialnego dopiero w piśmie z dnia 1 kwietnia 2016 r., a więc, że dopiero po tej dacie można mówić o pozostawaniu w zwłoce z zapłatą odszkodowania. Sąd a quo podkreślił, że poszkodowany nie może ponosić negatywnych konsekwencji opieszałości ubezpieczonego w zakresie ustalania okoliczności mających wpływ na przyjęcie odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 15 września 2015 r.

Jak podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd pierwszej instancji wskazał przepisy art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., wyjaśniając, że na zasądzoną od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.368 zł składają się kwoty: 251 zł stanowiąca opłatę sądową od pozwu, 2.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego stanowiącego wynagrodzenie pełnomocnika ustalone w oparciu o § 2 punkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804), 17 zł - opłata skarbowa pełnomocnictwa oraz 700 zł uiszczona tytułem zaliczki na poczet opinii biegłego sądowego. O pobraniu od pozwanego kwoty 1.500,68 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo ze Skarbu Państwa Sąd ten orzekł na podstawie art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r. poz. 300).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, tj. w sposób sprzeczny z doświadczeniem życiowym oraz wnioskami płynącymi ze zgromadzonych w sprawie dowodów, polegających na błędnym uznaniu, że pozwany w okolicznościach przedmiotowej sprawy ponosi odpowiedzialność ponad uznaną na etapie przedsądowym przez pozwanego kwotę 2.239,04 zł tytułem odszkodowania za naprawę przedmiotowego pojazdu, w szczególności uznanie, iż naprawa pojazdu przy zastosowaniu jedynie oryginalnych części była niezbędna i uzasadniona podczas gdy biorąc pod uwagę stopień wyeksploatowania rzeczonego pojazdu, jego wiek oraz fakt, iż pojazd ten został sprowadzony z N. i nieznana jest jego wcześniejsza historia użytkowania i przebieg jego ewentualnych napraw, a w świetle zeznań poszkodowanego (właściciela pojazdu) co do wysokości poniesionych kosztów naprawy, co w konsekwencji winno skutkować uznaniem przez Sąd pierwszej instancji, że użycie do naprawy pojazdu części zamiennych inne niż oryginalne było uzasadnione, zgodne z zasadą minimalizacji szkody oraz pozostawało bezpośrednim związku przyczynowo-skutkowym z powstałą szkodą, możliwość naprawy częściami innymi niż części oryginalne potwierdził również biegły w przyjętej bez zastrzeżeń opinii;

art. 361 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, iż pozwany w okolicznościach przedmiotowej sprawy ponosi odpowiedzialność ponad uznaną i wypłaconą w postępowaniu likwidacyjnym kwotę 2.239,04 zł tytułem odszkodowania za naprawę pojazdu tj. przekroczenie granic odpowiedzialności pozwanego za szkodę powstałą w okolicznościach przedmiotowej sprawy. W efekcie Sąd pierwszej instancji bezpodstawnie uznał, iż pozwany ponosi odpowiedzialność względem powoda ponad wypłaconą przez likwidatora szkody kwotę przy przyjętym i koniecznym zastosowaniu przy naprawie części wyłącznie oryginalnych, pomimo braku podstaw faktycznych i prawnych dla spełnienia tego świadczenia we wskazanej wysokości i z uwagi na niewykazanie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zaistniałą szkodą, a koniecznością zastosowania części wyłącznie oryginalnych przy naprawie pojazdu, w szczególności z uwagi na stopień wyeksploatowania, jego wiek oraz fakt, iż pojazd ten został sprowadzony z N. i nieznana jest jego wcześniejsza historia użytkowania, a także historia ewentualnych jego napraw, a co najistotniejsze, w świetle zeznań poszkodowanego (właściciela pojazdu), co do wysokości poniesionych kosztów naprawy,

art. 6 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że niezbędnym w przedmiotowej sprawie była naprawa przy zastosowaniu jedynie części oryginalnych, a zatem, że do przywrócenia stanu poprzedniego pojazdu konieczna była wymiana części wyłącznie oryginalnych, mimo że to na powodzie, jako na osobie wywodzącej z tego faktu skutki prawne, ciąży ciężar dowodu, a więc to powód powinien wykazać, iż niezbędnym była naprawa w takim zakresie, czemu nie sprostał,

art. 415 w zw. z art. 361 i art. 363 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie, iż zasądzona kwota pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, mimo że to powód ma procesowy obowiązek wykazać, że koszty naprawy były celowe i ekonomicznie uzasadnione na tyle, że są tożsame z wysokością szkody w rozumieniu odszkodowania opartego na ustawie (odpowiedzialności deliktowej). To powód powinien więc wykazać nie tylko winę, ale i wysokość szkody oraz wysokość odszkodowania,

art. 354 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, iż zasądzona kwota jest adekwatna do poniesionej szkody, pomimo że to na poszkodowanym ciążył obowiązek minimalizacji skutków szkody, z którego się nie wywiązał.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu, a także obciążenie w pełnym zakresie tej strony tymczasowo poniesionymi przez Skarb Państwa wydatkami. Pozwany domagał się ponadto zasądzenia od powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu apelacji pozwany podniósł, że brak jest dowodów w postaci rachunków czy faktur VAT wskazujących, że naprawa przedmiotowego pojazdu została faktycznie dokonana, jedynie bowiem z zeznań świadka P. B. wynika, że tak było – i to na kwotę mniejszą, aniżeli zasądzona. Swoje roszczenie powód opiera w konsekwencji jedynie na hipotetycznej kalkulacji, skoro zaś samochód poszkodowanego w chwili zdarzenia był pojazdem niemal ośmioletnim oraz nie był objęty gwarancją producenta, a także został on sprowadzony z N. i nieznana jest jego historia napraw to niecelowa jest jego naprawa częściami oryginalnymi, sygnowanymi logo producenta. Uzasadnione było natomiast dokonanie takiej naprawy częściami nowymi, porównywalnej jakości do części sygnowanych logo producenta pojazdu, z dokładnie takim samym efektem, jeżeli chodzi o przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego technicznie właściwego (przy czym raport optymalizacji na dzień szkody miał być - w zakresie dostępności tych części - bardziej wiarygodny niż szacunek dokonany przez biegłego). Powód w okolicznościach sprawy nie wykazał szczególnego interesu, który uzasadniałby, iż naprawa pojazdu powinna być dokonana wyłącznie w autoryzowanym zakładzie naprawczym przy użyciu części oryginalnych (najdroższych). Co prawda naprawa pojazdu nie jest warunkiem wypłaty odszkodowania, o ile jednak zostanie ona dokonana, to nie jest już dopuszczalne ustalenie jego wysokości w oparciu o dane szacunkowe (metodą kosztorysową). Po naprawieniu pojazdu szkoda będzie równa kosztom rzeczywiście poniesionym. Zdaniem pozwanego uprawniony do odszkodowania nie może żądać zwrotu kosztów naprawy z wykorzystaniem droższych części, jeżeli jest możliwe takiej samej naprawy przy użyciu znacznie tańszych komponentów. W ocenie pozwanego, skoro w przedmiotowej sprawie w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji nie przedstawiono żadnych faktur naprawy pojazdu, to kosztorys naprawy pojazdu powinien być oparty o ceny części alternatywnych. Pozwany wskazał, że przyjął wartość części, za którą można je nabyć na danym terenie poza siecią serwisową.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego. Zdaniem powoda to pozwany powinien udowodnić – czego w niniejszej sprawie nie uczynił – że pojazd był złożony z nieoryginalnych części zamiennych i był poprzednio nieprofesjonalnie naprawiany, a w związku z tym nie ma podstaw do stosowania części oryginalnych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jedynie w niewielkim zakresie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu odwoławczego ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego co do zasady uznać należy za prawidłowe, z powyższych ustaleń Sąd pierwszej instancji wyprowadził jednak nieprawidłowe wnioski – formułując pozbawiony słuszności wniosek, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy było badanie czy tzw. oryginalne części zamienne i zamienniki wysokiej jakości były dostępne na rynku w chwili zdarzenia, a także jaką miały cenę. Wyłącznie w tym zakresie uzasadnione okazały się zarzuty naruszenia art. 361 § 1 k.c. a także art. 233 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c.

Należy podzielić pogląd utrwalony w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, że obowiązek naprawienia szkody przez ubezpieczyciela polegający na wypłacie odpowiedniej sumy pieniężnej, powstaje już z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018 r., II CNP 43/17 LEX nr 2490615 i cytowane tam orzecznictwo). Zgodnie zaś z art. 363 § 1 k.c. jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu – a taki charakter ma w niniejszej sprawie świadczenie ubezpieczyciela (art. 822 § 1 k.c.) – wysokość odszkodowania powinna być co do zasady ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania (art. 363 § 2 k.c.).

Odszkodowanie ma w tym przypadku wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem. Przy takim rozumieniu szkody i obowiązku odszkodowawczego nie ma znaczenia, wbrew stanowisku pozwanego, jakim kosztem poszkodowany faktycznie dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle to uczynił albo zamierza uczynić. Naprawa pojazdu przed uzyskaniem świadczenia od ubezpieczyciela, a także jej faktyczny zakres – w tym więc też i rodzaj rzeczywiście wykorzystanych części – nie ma wpływu na sposób ustalenia wysokości należnego odszkodowania (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, LEX nr 8894, z dn. 16 stycznia 2002 r., IV CKN 635/00, LEX nr 78370 i z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, LEX nr 141410, a także uchwałę tego Sądu z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr 6, poz. 74). Niezależnie bowiem od tego, czy poszkodowany naprawił, uszkodzony w wypadku pojazd, czy też wykona naprawę w niepełnym zakresie lub używając niższej jakości części lub materiałów niż technicznie przewidziane w rzeczywistości należy mu się od zakładu ubezpieczeń odszkodowanie ustalone według zasad art. 363 § 2 w zw. z art. 361 § 2 k.c., co oznacza, że jego wysokość ma odpowiadać kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. Nie ma zatem znaczenia czy naprawienie szkody następuje na podstawie faktur za naprawę pojazdu czy wyceny kosztów naprawy – zasady naprawienia szkody muszą być identyczne (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2018 r., III CZP 51/18, Legalis nr 1855985). Z tych względów bezzasadny był w niniejszej sprawie zarzut naruszenia art. 354 k.c.

Roszczenie odszkodowawcze powstaje z chwilą wystąpienia w majątku poszkodowanego pierwszych negatywnych konsekwencji zdarzenia będącego przyczyną szkody. Stanowiący niezbędną przesłankę dyferencyjnej metody ustalenia szkody stan hipotetyczny majątku poszkodowanego pozwala jednak – zgodnie z dynamicznym charakterem szkody – uwzględniać zmiany, jakie nastąpiły w majątku poszkodowanego po wystąpieniu zdarzenia będącego przyczyną szkody. Treść roszczenia odszkodowawczego może zatem ulegać przemianom i każdorazowo obejmuje ono szkodę istniejącą w chwili orzekania (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2010 r., I CSK 262/09, LEX nr 738077, z dnia 11 kwietnia 2014 r., I CSK 309/13, Glosa 2015/3/36, a także z dnia 8 marca 2018 r., II CNP 32/17, LEX nr 2497991). Trzeba mieć jednak na uwadze, że pokrycie kosztów naprawy pojazdu jest jedynie szkodą następczą, a szkodą bezpośrednią jest uszkodzenie pojazdu i już w momencie jej wystąpienia powstaje odpowiedzialność sprawcy i ubezpieczyciela (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 7 grudnia 2018 r., III CZP 51/18, Legalis nr 1855985).

Nie budzi wątpliwości, że za „niezbędne” koszty naprawy uznaje się takie koszty, które obejmują przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, OSNC 2004, nr 4, poz. 51). Sąd odwoławczy nie podziela jednak poglądu Sądu pierwszej instancji, że w okolicznościach niniejszej sprawy konieczne było w tym zakresie uwzględnienie wyłącznie cen części oryginalnych, z tej przyczyny, że nie udowodniono czy zamienniki wysokiej jakości były dostępne na rynku w chwili zdarzenia i jaką miały cenę, a także że przemawia za tym brak udowodnienia, aby przed szkodą w pojeździe zamontowane były części inne niż oryginalne.

W sprawie wartość powyższą, co wymagało wiadomości specjalnych (art. 287 § 1 k.p.c.), zweryfikował w swojej opinii biegły sądowy, jednoznacznie wskazując, że także przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych i zamienników wysokiej jakości, zbliżonych do części oryginalnych, koszt naprawy przedmiotowego pojazdu, wykonanej zgodnie z technologią zalecaną przez producenta, wynoszący kwotę 7.151,38 zł brutto zapewni jego przywrócenie do stanu sprzed zdarzenia szkodowego. Biegły sądowy jednoznacznie wskazał, że zamontowanie w pojeździe części zamiennych nieoryginalnych oznaczonych znakiem jakości Q, mogłoby doprowadzić pojazd do stanu i wartości sprzed szkody, a ponadto wykonanie naprawy z użyciem takich części przywróciłoby walory użytkowe i estetyczne pojazdu sprzed szkody, a taka naprawa byłaby zgodna z technologią producenta ( zob. k. 115 – 117, 121, 153-154 akt). Wbrew stanowisku pozwanego należy uznać, że poza samymi tylko swoimi twierdzeniami o częściowej wadliwości ww. opinii ( k. 143-143 v. akt) nie udowodnił on zasadności swojego stanowiska, nie złożył bowiem ostatecznie w tym zakresie żadnych wniosków dowodowych (art. 6 k.c.).

Należy podzielić argumentację przedstawioną w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r., III CZP 85/11 (OSNC 2013, nr 3, poz. 37), z której wynika, że ubezpieczyciel powołujący się na sporządzoną przez siebie kalkulację odszkodowania powinien ustalić i wskazać, że jej podstawą były ceny części zamiennych pochodzących od producenta dostarczającego te części producentowi pojazdu, i że producent tych części zaświadczył, iż zostały wyprodukowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi ustalonym przez producenta pojazdów. W niniejszej sprawie, co pozwany pomija, uzasadniony koszt naprawy przedmiotowego pojazdu przy użyciu takich właśnie części został w sposób jednoznaczny ustalony przez biegłego na kwotę 7.151,38 zł brutto. Konsekwencją tego było jednak również i to, że – stosownie do treści art. 6 k.c. – ciężar udowodnienia, iż w tym konkretnym przypadku reguła dotycząca zasadności wykorzystania przy ustalaniu wysokości odszkodowania cen części równoważnych oryginalnym nie będzie miarodajna, obciążał stronę powodową (art. 6 k.c.).

Odstępstwo od tej reguły odnosi się w szczególności do pojazdów będących jeszcze na gwarancji producenta, który wymaga od autoryzowanych warsztatów, by w ramach napraw gwarancyjnych korzystały wyłącznie z części zamiennych dostarczanych przez producenta pojazdów na potrzeby tych napraw. Może ono być związane także z wykazaniem, że zachodzi szczególny interes poszkodowanego uzasadniający dokonanie naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych, np. gdy pojazd był dotychczas serwisowany i naprawiany wyłącznie przy użyciu takich części - pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu, a kontynuacja takiej „historii” pojazdu może wpłynąć na jego wartość handlową, lub też gdy poszkodowany potwierdzi swój uzasadniony interes w dokonaniu naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych przez to, że jej faktycznie dokona (zob. uzasadnienie ww. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r., III CZP 85/11). Żadnej z tego rodzaju okoliczności powód nie udowodnił jednak w niniejszej sprawie, stąd też, w ocenie Sądu odwoławczego, nie jest uzasadnione ustalenie wysokości odszkodowania przy wykorzystaniu wyłącznie części oryginalnych. Z opinii biegłego wynika (po dokonanych oględzinach pojazdu), że w trakcie naprawy szkodzeń z dnia 15 września 2015 r. zastosowano nieoryginalny skraplacz z osuszaczem, reflektor przeciwmgielny posiada uszkodzenia podobne do uszkodzeń jakie przedstawiono po rozpatrywanych zdarzeniu, natomiast brak części, które zostały uszkodzone, a następnie wymienione po ww. szkodzie uniemożliwia określenie czy przed przedmiotowym zdarzeniem ww. pojazd posiadał zamontowane wyłącznie części oryginalne, a w szczególności czy oryginalne były części uszkodzone w wyniku tego zdarzenia ( zob. k. 121 akt).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. przyjmując, iż zasądzeniu na rzecz powoda podlegać powinna różnica pomiędzy kosztem naprawy uszkodzeń samochodu a wartością wypłaconego dotychczas odszkodowania wynosząca kwotę 4912,34 zł (7151,38 zł – 2.239,04 zł = 4912,34 zł). W pozostałym zakresie powództwo, a w konsekwencji także i apelacja podlegały więc oddaleniu. Nie zachodziły natomiast przesłanki zmiany orzeczenia o kosztach procesu poprzez stosunkowe ich rozdzielenie, skoro żądanie pozwu zostało uwzględnione w przeważającym zakresie, bo w 98,22 %. Uzasadnione było więc, aby obowiązkiem zwrotu wszystkich kosztów należnych powodowi obciążyć pozwanego (art. 100 zd. 2 k.p.c.).

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., a także w zw. z § 2 pkt 4 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych; tekst jedn. : Dz. U. z 2018, poz. 265).

Agnieszka Dutkiewicz Artur Fornal Wiesław Łukaszewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Artur Fornal,  Wiesław Łukaszewski ,  Agnieszka Dutkiewicz
Data wytworzenia informacji: