VIII Ga 427/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2022-03-25
Sygn. akt VIII Ga 427/21
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia 25 marca 2022 r. |
|||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy w składzie: |
|||
Przewodniczący: Protokolant: |
sędzia Artur Fornal sekretarz sądowy Daria Błaszkowska |
||
po rozpoznaniu w dniu 25 marca 2022 r. w Bydgoszczy |
|||
na rozprawie |
|||
sprawy z powództwa A. Z. |
|||
przeciwko A. G. |
|||
o zapłatę |
|||
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 26 października 2021 r., sygn. akt VIII GC 697/21 upr uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania, pozostawiając rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego w orzeczeniu kończącym. Na oryginale właściwy podpis |
Sygn. akt VIII Ga 427/21
UZASADNIENIE
Powód A. Z. w pozwie przeciwko domagał się zasądzenia od pozwanej A. G. kwoty 10 947 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 6 stycznia 2021 r. do dnia zapłaty, kwoty 323,04 zł tytułem kosztów odzyskiwania należności, a także kosztów procesu.
Uzasadniając pozew powód podniósł, że w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, wykonał na rzecz pozwanej na ustne zlecenie usługę 20 kursów transportu ziemi, kruszywa i piasku. Z tego tytułu powód obciążył pozwaną fakturą. Pozwana nie uregulowała należności, odpowiedziała również na wezwanie do zapłaty.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym, pozwana domagała się oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powoda kosztów procesu.
Pozwana oświadczyła, że zaprzecza wszystkim twierdzeniom pozwu, a w szczególności temu aby zawarła z powodem umowę opisaną w pozwie. Podniosła, że w pozwie nie wskazano postanowień tej umowy, w jakiej dacie miała być ona zawarta, na jakiej trasie i kiedy przewóz miał być wykonywany. Pozwana przyznała jednocześnie, że korzystała z usług świadczonych przez powoda, ale wobec braku w pozwie podstawowych twierdzeń nie może odnieść się do podstawy faktycznej powództwa, która pozostaje niesprecyzowana.
W odpowiedzi na sprzeciw – a także w wykonaniu nałożonego przez Sąd zobowiązania do wskazania wszelkich wniosków dowodowych i twierdzeń, pod rygorem ich pominięcia (zob. zarządzenie z dnia 15 kwietnia 2021 r. – k. 26 v. i 27 akt) – powód podniósł, że wstępne uzgodnienia dotyczące ilości transportów i ceny poczynił w roku 2019 z mężem pozwanej. Ostatecznie strony miały się porozumieć w ten sposób, że gdy pozwana potrzebowała transportu ziemi, kruszywa lub piasku (składowanych na nieruchomości powoda), to dzwoniła do powoda który ten transport wykonywał. Usługi transportowe określone w spornej fakturze wykonywane były zawsze na trasie (...), (...) – (...), (...), w związku z realizowaną przez pozwaną inwestycją (zagospodarowanie ogrodu oraz ułożenie kostki na pojeździe ww. nieruchomości) na zlecenie inwestora – R. Ł. (1). Strony ustaliły ceny za kurs: 500 zł netto za transport i dostawę ziemi, 350 zł netto za transport i dostawę piasku (z uwagi na inny rodzaj piasku raz cena wyniosła 400 zł) i 550 zł za transport i dostawę kruszywa. Powód twierdził, że w okresie od września do listopada 2020 r. wykonał łącznie 11 kursów ziemi, 8 kursów piasku i 1 kurs kruszywa. Pod koniec współpracy, w grudniu 2020 r., mąż pozwanej przestał odbierać telefony, oddzwoniła natomiast sama pozwana, która poinformowała że nie otrzymała zapłaty od inwestora, w związku z czym nie ureguluje także zobowiązania względem powoda.
Wyrokiem z dnia 26 października 2021 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 3 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, wraz z odsetkami.
Rozstrzygnięcie powyższe Sąd pierwszej instancji oparł na opisanych niżej ustaleniach i rozważaniach.
W dniu 31 grudnia 2020 r. powód wystawił pozwanej fakturę VAT nr (...) z tytułu wywozu kruszywa, ziemi i piasku na kwotę 10 947 zł brutto. Faktura nie zawierała podpisu pozwanej.
Pismem z dnia 15 stycznia 2021 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty powyższej kwoty tytułem należności za przewóz piasku, ziemi i kruszywa oraz kwoty 323,04 zł tytułem kosztów odzyskiwania należności zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Pozwana nie spełniła żądania powoda.
W rejestrze VAT pozwanej za grudzień 2020 r., styczeń i luty 2021 r. sporna faktura nie została ujęta.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów prywatnych, których autentyczność nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana. Pominięte zostały natomiast zgłoszone dowody z zeznań świadków: P. P., T. Z., A. B., R. Ł. (2) i M. G. (art. 458 11 k.p.c., art. 458 10 k.p.c. i art. 458 5 § 1 i 4 k.p.c.). Sąd a quo podkreślił przy tym, że postępowaniu w sprawach gospodarczych system gromadzenia materiału dowodowego oparty jest bowiem na prekluzji dowodowej, co powoduje konieczność pominięcia spóźnionych twierdzeń i dowodów. Dowody zgłoszone i przeprowadzone z naruszeniem zasad prekluzji dowodowej nie mogą stanowić podstawy ustaleń faktycznych, także – zdaniem sądu pierwszej instancji – przed sądem drugiej instancji. Potrzeba przeprowadzenia w sprawie gospodarczej dowodów nieprzedstawionych w pozwie powinna wynikać z wyjątkowych okoliczności, które sprawiły, że w celu wykazania zasadności powództwa nie można było, zachowując rozsądek, wymagać od powoda zgłoszenia określonych dowodów już w pozwie.
Sąd Rejonowy zwrócił w związku z tym uwagę, że powód – reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika – twierdził, że strony zawarły ustną umowę. Nic nie stało na przeszkodzie, aby na powyższą okoliczność powód złożył wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków, skoro do pozwu załączył tylko niepodpisaną fakturę. Niezależnie od powyższego Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na normy art. 458 10 i art. 458 11 k.p.c., zgodnie z którymi w postępowaniu gospodarczym (toczącym się pomiędzy przedsiębiorcami), Zdaniem tego Sądu, na gruncie znowelizowanych przepisów o tym postępowaniu odrębnym, pierwszeństwo mają dowody w postaci dokumentów, a przesłuchanie stron może mieć w stosunku do nich charakter jedynie uzupełniający i wyjątkowy. Dopuszczalność w postępowaniu gospodarczym innych środków dowodowych niż dokument, o jakim mowa w art. 77 3 k.c., uzależniona jest od wykazania przez stronę, że nie może ona przedstawić takiego dokumentu, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.
Sąd Rejonowy ocenił, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na uwzględnienie powództwa. Powołując się na regulacje dotyczące ciężaru dowodu w procesie (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.), Sąd ten podkreślił, że powód powołując się na przysługujące mu prawo, obowiązany jest udowodnić fakty uzasadniające jego żądanie. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest ryzyko przegrania sporu. Samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji nie można uznać, że powód wykazał zasadność dochodzonego roszczenia. Sama faktura, nie opatrzona podpisem pozwanej, nie jest dowodem wykonania umowy. Faktura, jest wprawdzie dokumentem księgowym, rozliczeniowym dla celów podatkowych, ale też jednym z dowodów źródłowych, stwierdzających dokonanie danej operacji gospodarczej. Wystawienie faktury, a następnie przyjęcie przez kontrahenta i zaksięgowanie bez żadnych korekt i zastrzeżeń daje podstawę do domniemania, że dokonywane w ewidencji księgowej zapisy są odzwierciedleniem rzeczywistej operacji gospodarczej.
Sąd Rejonowy podkreślił, że w tej sprawie faktura przedłożona przez powoda nie została zaksięgowana przez pozwaną, ani przez nią podpisana, więc nie może stanowić potwierdzenia istnienia stosunku obligacyjnego pomiędzy stronami. Powód nie przedłożył także dowodów WZ, pokwitowań, czy zleceń, które potwierdzałyby istnienie stosunku obligacyjnego pomiędzy stronami. Dokumenty niepodpisane nie stanowią dokumentu w rozumieniu art. 245 k.p.c., w związku z czym Sąd pierwszej instancji odmówił wiary niepodpisanemu dokumentowi obejmującemu wykaz ilości kursów i dat wykonania transportu.
Sąd Rejonowy zwrócił też uwagę na normę art. 355 § 2 k.c. i wynikającą z niej zasadę, że należytą staranność w zakresie prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej należało określić przy uwzględnieniu jej zawodowego charakteru. Profesjonalizm powinien przejawiać się w dwóch podstawowych cechach zachowania: postępowaniu zgodnym z regułami fachowej wiedzy oraz sumienności. Obok fachowych kwalifikacji od profesjonalisty wymaga się zwiększonego zaangażowania w podjęte działania przygotowujące i realizujące świadczenie. Chodzi o większą zapobiegliwość, rzetelność, dokładność w działaniach profesjonalisty.
Zdaniem Sądu a quo zachowaniu powoda nie można przypisać powyżej wskazanych cech, a tym samym pozwana nie jest obowiązana do ponoszenia związanych z tym faktem konsekwencji. Skoro zatem powód nie przedłożył na potwierdzenie roszczenia dochodzonego przedmiotowym pozwem jakiegokolwiek dowodu uzupełniającego załączoną fakturę VAT, to przy jednoczesnym uwzględnieniu okoliczności, iż w niniejszej sprawie mamy do czynienia z postępowaniem gospodarczym – o zaostrzonym reżimie dowodowym – zasadność dochodzonego roszczenia nie została wykazana.
Wobec powyższego powództwo zostało oddalone przez Sąd Rejonowy, który o kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik sporu.
Apelację od tego wyroku wniósł powód zaskarżając go w całości. Zarzucił temu rozstrzygnięciu naruszenie przepisów postępowania, tj.:
1. art. 458 10, art. 458 11 i art. 458 4 § 1 i 4 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadków: P. P., T. Z., A. B., R. Ł. (2) i M. G. jako spóźnionych, podczas gdy potrzeba ich powołania wynikła po zapoznaniu się z treścią sprzeciwu,
2. art. 458 5 § 3 i 4 k.p.c. poprzez pominięcie ww. dowodów zgłoszonych przez powoda jako spóźnionych, pomimo wykonania przez tą stronę w zakreślonym przez Sąd pierwszej instancji terminie, zobowiązania do złożenia odpowiedzi na sprzeciw ze wskazaniem wszelkich wniosków dowodowych i twierdzeń pod rygorem pominięcia,
3. art. 233 § 1 w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu z dokumentu prywatnego, tj. faktury VAT nr (...) z dnia 31 grudnia 2020 r. polegającą na odmowie uznania go za wiarygodny z uwagi na brak podpisu pozwanej i brak jej zaksięgowania przez pozwaną, podczas gdy z żadnego przepisu prawa i z praktyki gospodarczej nie wynikają takie obowiązki.
W związku z powyższymi zarzutami powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie żądania pozwu (po przesłuchaniu przed Sądem drugiej instancji wnioskowanych świadków), ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, a także zasądzenie od pozwanego kosztów procesu za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację pozwany domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia od powoda kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja strony powodowej zasługiwała na uwzględnienie i skutkowała koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku, wobec zasadności podniesionych tam zarzutów naruszenia przepisów postępowania, co prowadziło do nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy.
Zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c. sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy. Wyjaśnić przy tym trzeba, że obowiązująca w postępowaniu uproszczonym regulacja art. 505 ( 12) § 1 k.p.c. (umożliwiająca sądowi drugiej instancji uchylenie zaskarżonego wyroku z powodu naruszenia prawa materialnego, gdy zgromadzone dowody nie dają wystarczających podstaw do zmiany wyroku) rozumiana jest w ten sposób, że stanowi ona rozszerzenie zakresu stosowania przepisu art. 386 § 4 k.p.c. (zob. np. M. Manowska Apelacja w postępowaniu cywilnym. Komentarz i orzecznictwo WKP 2017, teza 1.2 do art. 505 ( 12) ).
Pojęcie „istoty sprawy” dotyczy jej aspektu materialnego. Nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi wówczas, gdy sąd nie zbada tak rozumianej podstawy pozwu, nie odnosząc się w swoim rozstrzygnięciu do tego, co jest przedmiotem sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1298/00, LEX nr 80271). W orzecznictwie podkreśla się, że „nierozpoznanie istoty sprawy” zachodzi gdy sąd nie rozpozna żądania pozwu w aspekcie wszystkich twierdzeń powoda lub też pomija i pozostawia poza swoją oceną zarzuty pozwanego (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, nr 1, poz. 22 oraz postanowienie tego Sądu z dnia 28 marca 2018 r., V CZ 17/18, LEX nr 2495977). Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 listopada 2013 r., IV CZ 98/13 (LEX nr 1411309) przypadek nierozpoznania istoty sprawy zachodzić będzie m.in. wówczas gdy sąd bezpodstawnie nie rozpatrzy twierdzeń strony z powodu błędnego przyjęcia, że zostały one objęte prekluzją procesową.
W ocenie Sądu odwoławczego taki właśnie przypadek zaistniał w niniejszej sprawie. Należy wskazać, że pełnomocnik powoda, stosownie do wymogów art. 162 § 1 k.p.c., zwrócił uwagę tego Sądu na bezpodstawne pominięcie – postanowieniem z dnia 13 maja 2021 r. ( k. 34 akt) – jako spóźnionych (sprekludowanych) wniosków dowodowych powoda o przesłuchanie świadków, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu kolejnego posiedzenia (rozprawy) w dniu 17 sierpnia 2021 r. Wskazano przy tym – chociaż nie odnotowano tego w protokole sporządzonym pisemnie – jakie przepisy zostały naruszone (czas nagrania: 00:01:40-00:03:19 – zob. k. 51 i 61 akt).
Powyższe wnioski dowodowe powód powołał – dla poparcia twierdzeń podniesionych w odpowiedzi na sprzeciw strony pozwanej od nakazu zapłaty – w terminie 7 dni zakreślonym mu przez Przewodniczącego w Sądzie pierwszej instancji na wskazanie „wszelkich wniosków dowodowych i twierdzeń pod rygorem pominięcia” (zobowiązanie z dnia 15 kwietnia 2021 r. – k. 26v. i 27; potwierdzenie odbioru z dnia 23 kwietnia 2021 r. – k. 28; pismo z odpowiedzią na sprzeciw nadane 29 kwietnia 2021 r. – k. 29 – 33v. akt).
Podstawy prawnej tego wezwania należało upatrywać w treści art. 458 5 § 3 k.p.c., który to przepis stanowi, że stosownie do okoliczności sprawy przewodniczący (sądu) może określić inny termin do powołania przez stronę twierdzeń i dowodów. Chodzi w tym przypadku niewątpliwie także o „inny termin” dla powoda, niż wynikający z art. 458 5 § 1 k.p.c. termin powołania takich twierdzeń i dowodów już w pozwie.
W doktrynie zasadnie wskazuje się, że w związku z tą regulacją ustawodawca w istotny sposób złagodził rygory koncentracji materiału procesowego. Przepis art. art. 458 5 § 3 k.p.c. ma bowiem charakter uniwersalny, co oznacza, że stosuje się go także wobec strony zastępowanej przez zawodowego pełnomocnika, a jego zastosowanie zależy w pełni od dyskrecjonalnej władzy sędziego (przewodniczącego), uzależnionej od oceny czy taka potrzeba jest uzasadniona w „okolicznościach sprawy”. Podkreśla się, że w praktyce oznacza to swoistego rodzaju furtkę dla sądu orzekającego, który pomimo rygorystycznej regulacji art. 458 5 § 1 k.p.c. ma możliwość dopuszczenia kolejnych twierdzeń i dowodów. Ustawodawca zdecydował się wprowadzić tym samym mieszany system koncentracji materiału procesowego, łagodząc prekluzję dowodową (polegającą na obowiązku powołania przez strony wszystkich twierdzeń i dowodów już w pierwszych pismach procesowych) dyskrecjonalną władzą sędziego wyznaczenia w tym celu innego terminu (zob. A. Laskowska-Hulisz, B. Mielczarek Koncentracja materiału procesowego w postępowaniu w sprawach gospodarczych PUG nr 2/2022, str. 42 i 47).
Powód zasadnie zarzucił więc w apelacji naruszenie powołanej regulacji, dopiero bowiem twierdzenia i dowody powołane po dniu 30 kwietnia 2021 r. (tj. po upływie terminu wyznaczonego przez Przewodniczącego, zgodnie z art. 458 5 § 3 k.p.c. – k. 26 i 28 akt) mogłyby zostać pominięte, jak to przewidziano w art. 458 4 § 4 k.p.c. Jeśli bowiem Przewodniczący w Sądzie pierwszej instancji sam taki termin wyznaczył, to nie mógł następnie „anulować” korzystnych dla strony powodowej skutków procesowych takiej decyzji, z powołaniem się na prekluzję materiału dowodowego, który strona ta obowiązana była zaoferować już w pozwie (art. 458 5 § 1 k.p.c.).
Niezależnie od powyższego nie można zgodzić się z argumentacją Sądu pierwszej instancji w kwestii istnienia podstaw do zastosowania – w okolicznościach sprawy – regulacji art. 458 10 i art. 458 11 k.p.c.
Powołując się na wynikający z tych przepisów fakultatywny charakter dowodu z zeznań świadków w postępowaniu gospodarczym, a także zarzucając stronie powodowej brak należytej staranności (z tą argumentacją, że na poparcie swoich twierdzeń powód przedstawił jedynie niepodpisane: fakturę oraz wykaz wykonanych kursów), Sąd ten nie odniósł się w żaden sposób do twierdzeń powoda o tym, iż wszelkie uzgodnienia pomiędzy stronami były ustne (następowały drogą telefoniczną), a pozwana nie zareagowała na pisemne wezwanie do zapłaty (odmowę zapłaty miała w kontakcie telefonicznym uzasadniać jedynie brakiem zapłaty od inwestora dla którego wykonywać miała własne prace - z wykorzystaniem ziemi, piasku i kruszywa, które dostarczyć miał jej powód).
Nieuzasadnione było w związku z tym zastosowanie w sprawie regulacji art. 458 11 k.p.c. (przewidującej, że czynność strony, w szczególności oświadczenie woli lub wiedzy, z którą prawo łączy nabycie, utratę lub zmianę uprawnienia strony w zakresie danego stosunku prawnego, może być wykazana tylko dokumentem, o którym mowa w art. 77 3 k.c., chyba że strona wykaże, że nie może przedstawić dokumentu z przyczyn od niej niezależnych).
Zakres zastosowania tego przepisu jest obecnie w doktrynie i orzecznictwie przedmiotem kontrowersji. Poza interpretacjami skrajnie rygorystycznymi – a za taką opowiedział się w sprawie Sąd Rejonowy – podnosi się m.in., że wynikający z art. 458 11 k.p.c. obowiązek udokumentowania dotyczy jedynie własnych czynności strony, a więc nie obejmuje czynności strony przeciwnej (por. J. Gudowski [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym. Przepisy przejściowe. Komentarz do zmian. Tom I i II, red. T. Zembrzuski, Warszawa 2020, teza 3 do art. 458 11, T. Szanciło (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Komentarz. Art. 1–505 39. Tom I, Warszawa 2019, nb 2 do art. 458 11 k.p.c., str. 1583).
Pogląd przeciwny, motywowany wyłącznie literalnym brzmieniem tego przepisu (por. np. M. Manowska [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Art. 1-477 16, wyd. IV, Warszawa 2021, teza 3 do art. 458 11), nie może zostać zaakceptowany. Warto wskazać, że wolno odstąpić od sensu językowego wykładni, nawet gdy przepis wydaje się być jasny i oczywisty, w sytuacji gdy prowadziłoby to do rozstrzygnięć rażąco niesprawiedliwych (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 25 kwietnia 2003 r., III CZP 8/03, OSNC 2004, nr 1, poz. 1). Celem postępowania cywilnego pozostaje przecież dążenie do wydania słusznego orzeczenia, to jest zgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2004 r., IV CK 24/03, OSNC 2005, nr 3, poz. 45, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 3 lutego 2016 r., V CSK 314/15, LEX nr 2026403). Przeciwne założenie pozbawiałoby sąd orzekający w sprawie atrybutu organu sprawującego wymiar sprawiedliwości.
Zdaniem Sądu drugiej instancji powołana regulacja nie obejmuje w związku z tym przypadku w którym strona twierdzi, że na skutek charakteru wzajemnych relacji ze stroną przeciwną w ogóle nie doszło do powstania dokumentu potwierdzającego ww. czynność.
W doktrynie wyrażono w tej kwestii trafny pogląd, że nie podlegają badaniu przez sąd przyczyny niewytworzenia dokumentu wykazującego czynność strony, lecz przyczyny nieprzedstawienia sporządzonego dokumentu. Jeżeli dokument, którym można byłoby wykazać dokonanie czynności nie został w ogóle wytworzony, nie znajdą zastosowania ograniczenia w badaniu faktów, o których stanowi art. 458 11 k.p.c. (por. P. Feliga, Sprawiedliwe załatwienie sprawy gospodarczej jako cel odrębności postępowaniach w sprawach gospodarczych, [w:] Reforma czy kolejna nowelizacja? Uwagi na tle ustawy z 4.7.2019 r., red. P. Rylski, Warszawa 2020, str. 205). Z tym poglądem należy się zgodzić, gdyż regulacja art. 458 11 k.p.c. nie zmienia unormowań materialnoprawnych dotyczących dokumentowania czynności strony z określonego stosunku prawnego. Nie nakłada także pozaprocesowego obowiązku dokumentowana czynności strony, a jedynie ciężar (procesowy) udowodnienia czynności strony dokumentem, lecz jedynie wówczas jeżeli taki dokument został sporządzony. Odmienna interpretacja prowadziłaby do wniosków niemożliwych do zaakceptowania, skoro art. 74 § 4 k.c. wyłącza zastosowanie przepisów o skutkach niezachowania formy pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej przewidzianej dla celów dowodowych do czynności prawnych w stosunkach między przedsiębiorcami ( Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. P. Rylski, Wydanie 1, 2022, teza 22 i 23 do art. 458 11).
W orzecznictwie podkreśla się, że przepisy procedury powinny być interpretowane z poszanowaniem konstytucyjnego prawa strony do merytorycznego rozpatrzenia sprawy przez sąd oraz zasady sprawiedliwości proceduralnej, co oznacza, że wykluczona powinna być ich wykładnia ściśle formalistyczna, jeśli przez to pozbawi to stronę prawa do sądu w rozumieniu uzyskania merytorycznego rozstrzygnięcia (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2017 r., II UK 193/16, LEX nr 2309128 i uzasadnienie postanowienia tego Sądu z dnia 24 kwietnia 2015 r., II CZ 14/15, LEX nr 1744197). Zdaniem Sądu odwoławczego tak właśnie należy ocenić rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, który poprzestając wyłącznie na odmowie uznania wiarygodności przedstawionej przez powoda faktury, pominął inne zgłoszone przez powoda dowody, uchylając się przez to od oceny twierdzeń powoda o faktach mających uzasadniać jego żądanie.
Zauważyć trzeba, że faktura sama przez się – bez analizy innych dowodów – nie korzysta z domniemania prawdziwości zawartych w niej danych. Należy zgodzić się z poglądem, że jako dokument prywatny (art. 245 k.p.c.) faktura stanowi dowód jedynie tego, że osoba, która ją podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w tym dokumencie (zob. m.in. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 2015 r., V CSK 312/14, LEX nr 1712826). W każdym razie wyłącznie na podstawie faktury VAT nie można ustalić, że strony łączyła umowa określonej treści, jak i tego czy i w jakim zakresie umowa ta została zrealizowana. Rolą sądu jest jednak określenie, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego, w jakim stopniu przedłożona przez stronę faktura odzwierciedla rzeczywistą wolę stron i treść łączących je stosunków (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 7 listopada 2007 r., II CNP 129/07, LEX nr 621237 oraz postanowieniu z dnia 5 lipca 2019 r., IV CSK 625/18, LEX nr 2692217).
Decydującego znaczenia dla takiej oceny nie może mieć sam tylko fakt braku zaksięgowania spornej faktury przez pozwaną. Chociaż bowiem stan księgowy może znacząco wzmacniać twierdzenia strony, nie powinien jednak przesądzać ani wyniku globalnej oceny dowodów, ani też ostatecznego wyniku samej sprawy (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2004 r., I CK 41/04, OSNC 2005, nr 7-8, poz. 136).
Sąd pierwszej instancji nie tylko jednak nie ocenił opisanych wyżej twierdzeń powoda o faktach mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.). Nie poddał on w tej kwestii analizie także stanowiska pozwanej, która w sprzeciwie od nakazu zapłaty ograniczyła się do zaprzeczenia, że strony zawarły umowę, które dotyczyć ma sporna faktura VAT. W treści sprzeciwu pozwana przyznała jednak, że strony współpracowały, a w ramach prowadzonej działalności korzystała ona z usług świadczonych przez powoda. Zarzuciła jedynie, że podstawa faktyczna żądania pozwu nie jest sprecyzowana, więc nie może się do niej konkretnie odnieść ( zob. k. 19 akt). Do dalszych, szczegółowych twierdzeń powoda w tym zakresie, powołanych w odpowiedzi na sprzeciw, pozwana nie odniosła się już jednak w żaden sposób. Poprzestała w tym zakresie jedynie na ogólnikowym zaprzeczeniu (zob. protokoły rozpraw z dnia 17 sierpnia 2021 r. i 19 października 2021 r. – k. 51, 61, 69-70 akt). Tymczasem – zgodnie z regulacją art. 210 § 2 k.p.c. – strona jest obowiązana do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej dotyczących faktów, a także wyszczególnić fakty, którym zaprzecza. Nie można pominąć, że gdy strona nie wypowiada się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane, a przez to nie wymagające dowodu (art. 229 i 230 k.p.c.). Również i te kwestie Sąd Rejonowy powinien samodzielnie ocenić ponownie rozpoznając przedmiotową sprawę.
W każdym razie w sprawie zachodzi niewątpliwie potrzeba poczynienia po raz pierwszy ustaleń faktycznych niezbędnych dla rozstrzygnięcia (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2015 r., I CZ 68/15, LEX nr 1930435). Przenoszenie w takiej sytuacji procesowej ciężaru konstruowania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia do sądu drugiej instancji wypaczałoby sens dwuinstancyjnego postępowania sądowego zagwarantowanego stronom w art. 176 ust. 1 Konstytucji (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2021 r., I CZ 86/20, LEX nr 3114677).
Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej (art. 108 § 2 k.p.c.).
Na oryginale właściwy przepis
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Artur Fornal
Data wytworzenia informacji: