I C 199/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2022-03-29
Sygn. akt: I C 199/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 marca 2022 r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Agnieszka Dutkiewicz
po rozpoznaniu w dniu 29 marca 2022 r. w Bydgoszczy
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa: A. L. i K. L.
przeciwko: (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w K.
o ustalenie i zapłatę
I ustala, że umowa o Mieszkaniowy Kredyt Hipoteczny nr (...) w złotych indeksowany kursem CHF z dnia 10 listopada 2008 r. zawarta pomiędzy powodami A. L. i K. L. a (...) Bankiem (...) S.A. z siedzibą w K. jest nieważna;
II zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 349 797,28 zł (trzysta czterdzieści dziewięć tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt siedem złotych 28/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lutego 2020r. do dnia zapłaty;
III oddala powództwo o zapłatę w pozostałym zakresie;
IV zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11 834 zł (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
SSO Agnieszka Dutkiewicz
Sygn. akt I C 199/21
UZASADNIENIE
Pozwem wniesionym w dniu 16 lutego 2021 r. przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w K. powodowie K. L. i A. L. wnieśli o ustalenie, że umowa Mieszkaniowy Kredyt Hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF nr (...) zawarta w dniu 10 listopada 2008r. pomiędzy (...) Bankiem (...) S.A. a K. L. i A. L. jest w całości nieważna oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów solidarnie – na skutek uznania umowy za nieważną – kwoty 351 478,28 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od w/w kwoty od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Ewentualnie w przypadku nieuwzględnienia powyższego żądania powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwoty 98 892,95 zł tytułem nienależnie pobranych przez pozwaną rat kapitałowo – odsetkowych w wyższej wysokości, niż rzeczywiście kredytobiorcy powinni byli spłacić w okresie od 10 lutego 2011r. do 13 listopada 2020r. przy założeniu, iż kredyt był kredytem złotowym oprocentowanym według stawki i marży pozwanej z umowy oraz ustalenie, że od dnia podpisania umowy Mieszkaniowy Kredyt Hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF nr (...). od dnia 10 listopada 2008r. co do świadczeń w stosunku prawnym jaki powstał na skutek zawarcia w/w umowy – nie wiążą powodów następujące postanowienia umowne z uwagi na ich abuzywność § 1 ust. 1, § 2 ust. 4, § 4 ust. 1 i 9, § 8 ust. 1 w zw. z § 8 ust. 4 umowy. Nadto powodowie wnieśli o zasądzenie na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym dwukrotności kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych.
W uzasadnieniu podano, że w dniu 10 listopada 2008 r. strony zawarły umowę kredytu hipotecznego w złotych indeksowanego kursem CHF na kwotę 375 000 zł. Powodowie zostali poinformowani, że najkorzystniejszą dla nich ofertą będzie zaciągnięcie kredytu hipotecznego „we frankach szwajcarskich” z uwagi na stabilność waluty oraz zdecydowanie niższe raty kredytu w porównaniu z kredytem złotowym. Kredytobiorcy nie zostali zaznajomieni z mechanizmem spłaty. Powodowie nie wiedzieli, że wahania kursu CHF mogą być duże, nikt ich o tym nie poinformował. Powodom nie przedstawiono informacji o tym, iż wysokość raty oraz saldo zadłużenia zależne będzie od wysokości kursu waluty obcej oraz o ryzyku z tym związanym. Kredyt udzielony w złotych przeliczony do CHF określany był przez przedstawiciela pozwanego jako bezpieczny i stabilny. Podkreślono, że umowa została zawarta przez strony według standardowego wzorca umownego stosowanego przez bank, a postanowienia umowy dotyczące mechanizmu waloryzacji nie były indywidualnie uzgadniane między stronami, przy czym dla rozliczeń między bankiem a kredytobiorcą używano tabel kursowych, które zostały jednostronnie ustalone przez bank.
Powodowie wskazali, że przedstawiciel banku nie poinformował kredytobiorców w sposób jasny i klarowny także o ryzyku związanym z proponowaną konstrukcją kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, gdzie wysokość zadłużenia i poszczególnych rat jest niczym nieograniczona – zadłużenie w okresie kredytowania może wzrosnąć ponad kwotę udzielonego kredytu, wartość nieruchomości a nawet majątku kredytobiorcy.
W chwili podpisywania umowy zdaniem powodów faktyczna wysokość zobowiązania pozostawała im nieznana a kwota kredytu, jego wysokość oraz raty spłaty uzależnione były od nieznanych mierników, w tym w postaci kursu kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego obowiązującego u pozwanej, który to kurs pozwana określała arbitralnie, niejednoznacznie i w sposób nieweryfikowalny.
Zdaniem powodów klauzule zawarte w § 1 ust. 1, § 2 ust. 4, § 4 ust. 1 i 9, § 8 ust. 1 w zw. z § 8 ust. 4 umowy mają charakter abuzywny i tym samym nie wiążą stron, a umowa wiąże strony jedynie w pozostałym zakresie bądź jest nieważna w całości. Podkreślono, że powodowie nie mieli żadnego wpływu na treść kwestionowanych postanowień, które kształtowały ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.
W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w K. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu podano, że nie zasługuje na uwzględnienie zarzut powodów, jakoby postanowienia § 1 ust. 1, § 2 ust. 4, § 4 ust. 1 i 9, § 8 ust. 1 w zw. z § 8 ust. 4 przedmiotowej umowy kredytowej, stanowiły klauzule abuzywne i nie wiązały one stron. Podkreślono, że skoro powodowie złożyli wniosek o uruchomienie kredytu indeksowanego do CHF, a nie kredytu niezawierającego indeksacji, nielogiczne byłoby twierdzenie, że klauzula indeksacyjna nie była indywidualnie uzgadniana. Zdaniem pozwanego kwestionowane przez powodów postanowienia umowne nie spełniają charakteru abuzywności również w zakresie sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz nie naruszają rażąco interesów powodów.
Zdaniem pozwanego w przypadku, gdy postanowienie umowy zawierające klauzule indeksacyjne dotyczy świadczenia głównego stron, należy również stwierdzić, że nie zostały spełnione przesłanki art. 385 1 k.c., a klauzula jest ważna i obowiązuje strony. Wskazano, że postanowienia umowy zawierające klauzulę indeksacyjną jednoznacznie określają zapłatę za udzielony kredyt, która wpływa na wysokość zadłużenia powodów. Zaznaczono, że indeksacja nie może być zatem uznana za świadczenie uboczne. W ocenie pozwanego kwestionowane przez powodów postanowienia umowy jednoznacznie określają świadczenia główne stron i jako takie w ogóle nie powinny podlegać ocenie w kontekście abuzywności. Wyjaśniono, że w przedmiotowej sprawie nie sposób stwierdzić, aby zapisy określające sposób indeksowania kredytu w zakresie świadczeń stron nie zostały jednoznacznie sformułowane. Podkreślono przy tym, że powodowie z całą pewnością rozumieli zapisy umowne i ryzyko kursowe oraz fakt ich należytego poinformowania o ewentualnych ryzykach przez pozwanego.
Wskazano, że klauzula indeksacyjna, zgodnie z przepisami Prawa bankowego, jako mechanizm zastosowany w umowie jest dopuszczalna w umowach kredytowych, a jedynym zagadnieniem kwestionowanym przez powodów jest kurs, po jakim kredyt jest indeksowany. Podkreślono, że nie ma więc możliwości, aby cała klauzula indeksacyjna, a więc mechanizm przeliczania wartości kredytu na jego równowartość w walucie obcej, był uznany za nieważny. Jednocześnie wskazano, że za w pełni bezzasadny należy uznać wywód powodów w zakresie, w jakim wskazują, iż skutkiem stwierdzenia nieważności klauzul indeksacyjnych zawartych w umowie kredytu jest wykonywanie umowy tak jakby od początku była kredytem złotówkowym opartym na oprocentowaniu wskazanym w umowie kredytu. Podano, że błędnym jest także stwierdzenie powodów, iż abuzywność spornych postanowień przejawia się tym, iż kursy wskazane w umowie kredytu nie odwoływały się do obiektywnych wskaźników, co miało pozwalać pozwanemu na określenie kursów w sposób dowolny, arbitralny i nieograniczony. Zaznaczono, że pozwany wyliczając kurs walut oraz nakładając spread opiera się na kursie rynkowym, podobnie jak NBP. Nadto podkreślono, że pozwany poza ryzykiem kredytowym, ponosi również ryzyko walutowe, które wynika z pozyskiwania źródeł finansowania kredytów indeksowanych kursem waluty obcej. Podano, że kurs walutowy nie jest ustalany dowolnie przez pozwanego, lecz jest zależny od wielu czynników, w tym od popytu i podaży waluty CHF na rynku międzynarodowym.
W dalszym toku postępowania strony podtrzymały stanowiska dotychczas zajęte w sprawie.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 10 listopada 2008 r. powodowie zawarli z pozwanym (...) Bankiem (...) S.A. z siedzibą w K. umowę o mieszkaniowy kredyt hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF. Powodowie zawarli umowę jako konsumenci. Kredyt był przeznaczony na częściowe sfinansowanie nabycia lokalu mieszkalnego.
Na podstawie umowy pozwany bank udzielił powodom kredytu w złotych indeksowanego kursem CHF w wysokości 375 000 PLN. Równowartość wskazanej kwoty w walucie CHF została określona na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF banku z dnia wypłaty kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej banku) i miała zostać podana w harmonogramie spłat (§ 1 ust. 1).
Kredyt miał zostać uruchomiony w złotych, a jego równowartość w walucie CHF ustalona została według kursu kupna określonego w § 1 ust. 1, w dniu uruchomienia kredytu (§ 2 ust. 4).
Kredyt wraz z odsetkami miał zostać spłacony w 300 ratach kapitałowo-odsetkowych (§ 4 ust. 5). Powodowie zobowiązali się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz innymi zobowiązaniami wynikającymi z umowy kredytu. Kredyt, odsetki oraz inne zobowiązania wyrażone w CHF miały być spłacane w złotych jako równowartość raty w CHF przeliczonej według gotówkowego kursu sprzedaży CHF banku z dnia wymagalnej spłaty raty (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej banku w tym dniu. Wskazano, że zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych oraz na wartość kredytu. W przypadku zwiększenia kursu walutowego, raty kapitałowo-odsetkowe miały ulec zwiększeniu, natomiast w przypadku obniżenia kursu walutowego raty kapitałowo-odsetkowe miały ulec zmniejszeniu. Wartość kredytu miała wzrastać w przypadku wzrostu kursu walutowego lub maleć w przypadku spadku kursu walutowego (§ 4 ust. 1).
Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która na dzień podpisania umowy kredytu wynosiła 4,37% w stosunku rocznym. Wysokość zmiennej stopy procentowej ustalana była przez bank jako suma: stopy bazowej CHF 2Y oraz marży banku w pierwszych dwóch latach okresu kredytowania, stawki indeksu 6M LIBOR oraz marży banku w kolejnych latach okresu kredytowania. Marża banku wynosiła 0,95 p.p. i była niezmienna w całym okresie kredytu (§ 3 ust. 1).
W § 3 ust. 8 umowy wskazano, że zmiana oprocentowania będzie miała wpływ na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych oraz wartość całkowitego kosztu kredytu. W przypadku zwiększenia oprocentowania raty kapitałowo-odsetkowe miały ulec zwiększeniu, natomiast w przypadku obniżenia oprocentowania raty kapitałowo-odsetkowe miały ulec zmniejszeniu. Całkowity koszt kredytu miał wzrastać w przypadku zwiększenia oprocentowania lub maleć w przypadku zmniejszenia oprocentowania.
Powodowie oświadczyli i zapewnili bank, że są świadomi, iż zmiana stopy procentowej i kursu walutowego będą miały wpływ na saldo kredytu i wysokość rat kapitałowo-odsetkowych oraz ponoszą ryzyko kursowe związane z kredytem udzielonym w złotych indeksowanym kursem waluty określonej w § 1 ust. 1 (§ 7 ust. 1 lit. e).
Strony ustaliły, że bank mógł na pisemny wniosek kredytobiorcy wyrazić zgodę na przewalutowanie kredytu indeksowanego kursem CHF wyłącznie na złote (§ 8 ust. 1).
Dowód: umowa o mieszkaniowy kredyt hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF z dnia 11 listopada 2008 r. wraz z załącznikami k. 100-119, potwierdzenie uruchomienia kredytu k. 161, wniosek o mieszkaniowy kredyt hipoteczny k. 209-211, oświadczenie powodów k. 233, aneks do umowy k. 96-97, wniosek o uruchomienie kredytu k. 99.
Kredytobiorcy dokonywali regularnie spłaty rat kapitałowo-odsetkowych zgodnie z harmonogramem spłat. W okresie od 26 listopada 2008 r. do dnia 5 listopada 2020 r. spłacili tytułem rat kapitałowo – odsetkowych kwotę 346 478,28 zł, kwotę 3 000 zł tytułem prowizji za udzielenie kredytu oraz kwotę 319 zł tytułem kosztów zabezpieczenia.
Dowód: historia spłaty kredytu k. 243-244, rozliczenie umowy sporządzone przez pozwanego k. 234-237, umowa o mieszkaniowy kredyt hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF z dnia 11 listopada 2008 r. wraz z załącznikami k. 100-119.
Powodom przedstawiono ofertę kredytu waloryzowanego kursem CHF. Powodowie zostali poinformowani, że jest to kredyt korzystniejszy od złotówkowego i z niższą ratą. Powodowie w pozwanym banku nie byli informowani o ryzyku związanym z zawarciem kredytu w CHF. Powodów informowano, że CHF jest stabilną walutą. Nikt nie informował powodów, w jakim zakresie kurs CHF może ulec zmianie.
Umowa zawarta została przez strony z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umownego, bez możliwości negocjacji jej treści. Swoboda wyboru powodów ograniczała się jedynie do możliwości jej zawarcia bądź odmowy zawarcia na warunkach przedstawionych jednostronnie przez pozwany bank.
Dowód: przesłuchanie powoda k. 349-350, przesłuchanie powódki k. 349.
Powodowie zgłosili pozwanemu reklamację w związku z zawarciem w przedmiotowej umowie kredytu postanowień o charakterze abuzywnym. Pozwany nie znalazł podstaw do pozytywnego rozpatrzenia stawianych w reklamacji żądań powodów.
Dowód: pismo z dnia 30 grudnia 2020r. k. 128-132, pismo z dnia 26 stycznia 2019 r. k. 133-138.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie w/w dokumentów złożonych przez strony w toku postępowania, jak również na podstawie przesłuchania powodów.
Sąd uznał za wiarygodne oraz przydatne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy w/w dokumenty, albowiem zostały one sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla danego typu dokumentów. Ponadto autentyczność tych dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu ani stron postępowania.
Sąd uznał za nieprzydatny dowód z dokumentów w postaci: Rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego z 2006 r., Rekomendacji S (II) Komisji Nadzoru Finansowego z 2008 r., Uchwał zarządu Narodowego Banku Polskiego, tabeli porównawczej kursów walut, wyroku TS UE oraz pisma NBP ze względu na fakt, że nie były one przydatne dla stwierdzenia okoliczności faktycznych istotnych dla niniejszej sprawy. Zaoferowane przez strony dowody wskazują na istnienie różnych ocen prawnych kredytu, jak i na szerokie tło ekonomiczne kredytów indeksowanych. Wskazać jednak należy, że przeprowadzenie prawnej oceny umowy zastrzeżone jest dla Sądu. Zaznaczyć również należy, że w w/w dokumentach nie ma zapisów, które obligowałaby bank do konkretnych działań w zakresie udzielania kredytów w CHF, a jedynie ogólne wskazania co do postępowania banku. Nie ma przy tym podstaw do uznania, by ogólne wskazania co do działania banku mogły rzutować na ważność przedmiotowej umowy kredytu.
Sąd jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy uznał również zeznania świadków E. S. i M. B. na okoliczności dotyczące zawierania umowy kredytu, przebiegu procesu informacyjnego między kredytobiorcami a pracownikami pozwanego. Powołani świadkowie nie brali udziału w procesie zawierania przedmiotowej umowy, przez co nie posiadał wiedzy o okolicznościach istotnych dla rozpoznania niniejszej sprawy. Stwierdzić zatem należy, że zeznania w/w świadka niewiele wniosły do sprawy.
Na podstawie art. 235 (2) §1 pkt 2 kpc Sad pominął dowód z opinii biegłego z dziedziny rachunkowości wnioskowany przez powodów, jako nieprzydatny i zbędny dla rozstrzygnięcia.
Za przydatne dla rozstrzygnięcia uznał Sąd natomiast zeznania powodów, albowiem w znacznej części korespondowały one z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy. Powodowie przedstawili okoliczności, w których zaproponowano stronie powodowej zawarcie umowy kredytu indeksowanego kursem CHF, jak również brak możliwości negocjacji poszczególnych postanowień umownych.
Sąd zważył, co następuje:
W sprawie bezsporne było, że strony zawarły umowę kredytu w złotych indeksowanego kursem CHF w wysokości 375 000 PLN (§ 1 ust. 1 zd. 1). Równowartość wskazanej kwoty w walucie CHF została określona na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF banku z dnia wypłaty kredytu (§ 1 ust. 1 zd. 2). Kredyt miał zostać uruchomiony w złotych, a jego równowartość w walucie CHF ustalona została według kursu kupna określonego w § 1 ust. 1, w dniu uruchomienia kredytu (§ 2 ust. 4). Powodowie zgodnie z umową mieli obowiązek spłacić kredyt w 180 ratach kapitałowo-odsetkowych (§ 4 ust. 5). Jednocześnie kredyt, odsetki oraz inne zobowiązania wyrażone w CHF miały być spłacane w złotych jako równowartość raty w CHF przeliczonej według gotówkowego kursu sprzedaży CHF banku z dnia wymagalnej spłaty raty (§ 4 ust. 1 zd. 2). Zgodnie z przedłożonym zaświadczeniem pochodzącym od pozwanego banku w wykonaniu przedmiotowej umowy powodowie wpłacili na rzecz pozwanego tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych kwotę 346 478,28 zł, kwotę 3000 zł tytułem prowizji za udzielenie kredytu, co wynika z § 2 ust. 1 umowy (k. 104) oraz kwotę 319zł tytułem kosztów zabezpieczenia, co wynika z załącznika nr 5 umowy.
Sąd ustalił również, że przedmiotowa umowa zawarta została
z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umowy. Strona powodowa wyjaśniła w wiarygodny sposób, że nie miała żadnego wpływu na treść umowy, szczególnie w zakresie jej postanowień, które uznaje za abuzywne.
W pierwszej kolejności Sąd zwrócił uwagę na fakt, że nie zasługuje na uwzględnienie zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego. Na podstawie art. 118 zd. pierwsze k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W doktrynie dominuje stanowisko, że kredyt spłacany w ratach jest w istocie świadczeniem jednorazowym, a nie okresowym, bowiem stanowi jedną całość. Żądania powoda o zapłatę opierały się na żądaniu zwrotu świadczenia nienależnego, czyli art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Zgodnie z przepisami intertemporalnymi- art. 5 ust. 3 ustawy o zmianie ustawy Kodeks cywilny i niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104) do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym. W związku z tym, w niniejszej sprawie ma zastosowanie 10-letni termin przedawnienia. Ponadto w oparciu o stanowisko TSUE wyrażone w wyroku z dnia 22.04.2021 r. (sygn. C-485/19) bieg przedawnienia roszczeń z tytułu zawartych w umowie klauzul niedozwolonych biegnie od momentu powzięcia wiedzy o nich. Powodowie złożyli pozwanemu reklamację dotyczącą przedmiotowej umowy kredytu w dniu dnia 30 grudnia 2020r, zatem należy uznać, iż od tego momentu powzięli wiedzę o istnieniu klauzul abuzywnych w umowie, którą zawarli z pozwanym. Zatem zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwanego jest nieuzasadniony. Ponadto umowa kredytu nie została wypowiedziana, a powodowie w pozwie wnieśli o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego przedmiotowej umowy kredytu. Takie roszczenia się natomiast nie przedawniają.
Sąd rozpoznał żądanie główne powodów o ustalenie i zapłatę sprowadzające się do ustalenia nieważności umowy z uwagi na zawarcie w jej treści postanowień niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., co miało dawać pozwanemu możliwość narzucenia sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Powołane przez powodów klauzule tj. § 1 ust. 1, § 2 ust. 4, § 4 ust. 1 i 9, § 8 ust. 1 w zw. z § 8 ust. 4 umowy w rzeczywistości mogą zostać uznane za niedozwolone. Zgodnie z treścią art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Jednocześnie zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.).
Zaznaczyć należy, że pozwany prowadzi działalność gospodarczą w zakresie czynności bankowych. Powódka wprawdzie pracuje jako adwokat, jednak nie zajmowała się w dacie podpisania umowy kredytowej i nie zajmuje się obecnie sprawami frankowymi. Przede wszystkim jednak z treści łączącej strony umowy wynika, że powodowie zawarli ją jako osoby fizyczne celem sfinansowania nabycia lokalu mieszkalnego. W świetle powyższego nie budzi wątpliwości, że powodowie w niniejszej sprawie posiadają status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c.
Powodowie wykazali w toku postępowania, że wskazane klauzule nie zostały przez nich uzgodnione z bankiem, a ich rola w procesie zawierania umowy sprowadzała się w zasadzie do podjęcia decyzji o zawarciu lub nie umowy przygotowanej uprzednio przez bank. Jednocześnie wszystkie te klauzule mogą uchodzić za niedozwolone, albowiem przyznają wyłącznie bankowi prawo do dowolnego przerzucania odpowiedzialności za ryzyko związane z wzrostem kursu waluty na powodów. Przede wszystkim konstrukcja indeksacji znajdująca się w umowie powoduje możliwość narzucenia przez bank wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, a więc głównych świadczeń powodów. Ustalenie ich wysokości wiązało się bowiem z koniecznością odwołania się do kursu walut ustanawianych w wewnętrznej, dowolnej i nieznanej powodom tabeli kursów banku. Takie klauzule już od dawna wskazywane są jako abuzywne z uwagi na nieokreślony i nieobiektywny miernik, podług którego następuje ostatecznie określenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, które jest niemożliwe do przewidzenia i obliczenia w chwili zawarcia umowy (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2018 r., I CSK 628/17). Jednocześnie zaznaczyć należy, że nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego. Są to okoliczności obojętne na gruncie art. 385 2 k.c., jak również oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Istotne jest jedynie, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a w konsekwencji – wysokości zobowiązań konsumenta.
Dalej wskazać należy, że kwota podlegająca zwrotowi na rzecz banku nie została dostatecznie i ściśle w umowie określona, nie odpowiada ona nominalnie kwocie wykorzystanego kredytu i nie są określone w sposób obiektywny zasady jej ustalenia. Ponadto wskazać należy, że zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Oznacza to, że kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu określonej kwoty środków pieniężnych, którą winna wyznaczać kwota kapitału mu udostępnionego i wykorzystanego przez kredytobiorcę. Bank nie może więc żądać zwrotu większej kwoty aniżeli ściśle określonej i oddanej do dyspozycji klienta. Wszelkie zapisy umowne dopuszczające dowolną waloryzację są sprzeczne z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 358 1 § 2 i 5 k.c. i rażąco naruszają interesy konsumenta.
Podkreślić należy, że abuzywność zapisów, powinno się badać na moment zawierania umowy przez konsumenta z przedsiębiorcą. W takiej sytuacji nie ma więc znaczenia, jakie zmiany w ustawodawstwie wprowadzano po zawarciu przedmiotowej umowy, jak również w jaki sposób przedsiębiorca wykonywał umowę, w tym jakie zmiany w treści stosunku prawnego między stronami wprowadzano po zawarciu umowy.
Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd doszedł do przekonania, że żądanie strony powodowej o zapłatę w związku z ustaleniem nieważności umowy kredytowej jest w przeważającej części zasadne. Uznając, że przywołane przez stronę powodową klauzule w rzeczywistości są abuzywne, bezskuteczne i nie wiążą powodów, umowa jako sprzeczna z przepisami prawa jest nieważna na podstawie art. 58 k.c., a bez wyeliminowanych postanowień jej wykonanie nie jest możliwe. Ustalenie nieważności przedmiotowej umowy ma ten skutek, że strony nie są nią związane i od początku nie były. Są więc obowiązane zwrócić sobie wzajemnie to, co już świadczyły na rzecz drugiej strony umowy wzajemnej.
Zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.
Nieprecyzyjne i dowolne odwołanie się do bliżej nieznanej tabeli kursów sporządzanej na wewnętrzne potrzeby przez bank narusza wskazany przepis. Szczególnie istotne jest to, że strona powodowa nie wiedziała i nie mogła wiedzieć według jakiego kursu ostatecznie zostanie przeliczona ich rata, z każdym kolejnym miesiącem powodowie nie wiedzieli więc w praktyce ile wynosi rata, którą zobowiązani są uiścić. Naruszenie więc przez bank art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe jest oczywiste. Ze względu na wyeliminowanie abuzywnych klauzul waloryzacyjnych z umowy, sprzeczność umowy z przepisem art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe tylko się pogłębia, albowiem brak jest wówczas jakiegokolwiek obiektywnego miernika według którego można przeliczyć kurs walut. Powoduje to w efekcie nieważność całej umowy kredytowej – zgodnie z treścią art. 58 k.c. Dodać ponadto trzeba, że umowę należy ocenić jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami także i z tej przyczyny, że nawet gdyby za rzeczywistą przyczynę wytoczenia powództwa uznać nie tyle skutki tzw. spreadu, co sam fakt znacznego wzrostu kursu franka szwajcarskiego, w dniu zawarcia umowy powodowie obejmowali swoją świadomością co najwyżej możliwość kilkuprocentowej zwyżki i jej skutki. Powodowie oświadczyli i zapewnili bank, że są świadomi, iż zmiana stopy procentowej i kursu walutowego będą miały wpływ na saldo kredytu i wysokość rat kapitałowo-odsetkowych oraz ponoszą ryzyko kursowe związane z kredytem udzielonym w złotych indeksowanym kursem waluty CHF. Taka świadomość ryzyka nie obejmuje, w ocenie Sądu, świadomego ryzyka uwolnienia kursu waluty przez kraj emisji i w efekcie zwyżki kursu o 100%. To na pracownikach banku, jako profesjonalistach, spoczywa obowiązek wyczerpującego wyjaśnienia konsumentowi skutków takich zdarzeń, istoty gwarantowania waluty przez kraj emisji i możliwych skutków jej uwolnienia, w celu uzyskania pełnego obrazu ryzyka i możliwości jego rozważenia. Ponadto, o sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego, w powiązaniu z powyższymi rozważaniami, świadczy także fakt, że w przypadku tak znacznego, niemożliwego do przewidzenia wzrostu kursu waluty, cały ciężar tego zdarzenia został przerzucony na kredytobiorcę. Bank natomiast, który wypłacił powodom kredyt w złotych polskich, a następnie tylko deklarował fakt konieczności zakupu waluty obcej, ale nie wykazał, aby za pobierane od powodów raty rzeczywiście po tym rosnącym kursie ją nabywał, pozyskiwał do swojej dyspozycji środki znacznie wyższe, niż zaangażował, w związku z niemal podwojonym kursem franka szwajcarskiego – tak dalece niewspółmierne do środków wydatkowanych i rozsądnych zysków, że skutek te czyni ważność umowy niemożliwą do obrony.
Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd uznał, że żądania główne : o ustalenie i większa część zadania o zapłatę tytułem zwrotu świadczeń uiszczonych przez powodów w związku z nieważnością umowy kredytu zasługiwały na uwzględnienie. Zgodnie art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową, ten obowiązany jest do jej zwrotu. Świadczenie spełnione jako wykonanie nieważnej czynności prawnej jako nienależne jest jednym z przypadków tej instytucji (art. 411 k.c.) W sprawie niniejszej mamy do czynienia z nieważnością umowy wzajemnej, przy czym świadczenia stron miały charakter jednorodzajowy (pieniężny). Po jej zawarciu bank wypłacił wskazaną w umowie kwotę na rachunek bankowy powodów. Następnie przez okres ponad 8 lat powodowie spełniali świadczenia odpowiadające określonym w umowie ratom kapitałowo-odsetkowym, dokonując kilkudziesięciu wpłat.
Tego rodzaju sytuacja nakazuje rozważenie zasadności roszczenia głównego powodów o zapłatę z uwzględnieniem przepisu art. 409 k.c., zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Istota problemu sprowadza się do wykładni sformułowania zużył lub utracił (korzyść) w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Wykładnia językowa nie prowadzi do wystarczającego rezultatu, nakazuje jedynie badać stan wzbogacenia strony, która uzyskała korzyść majątkową. Natomiast nie można jednoznacznie stwierdzić, czy roszczenia stron należy rozpatrywać zupełnie od siebie niezależnie, czy też świadczenie wzajemne należy brać pod uwagę jako element stanu majątkowego strony wpływający na wysokość wzbogacenia. W doktrynie problem ten jest dostrzegany jako spór pomiędzy zwolennikami tzw. teorii dwóch kondykcji (nakazującej niezależne rozliczenia roszczeń) i tzw. teorii salda (uznającej, że w razie świadczeń wzajemnych istnieje tylko roszczenie wobec tego podmiotu, który uzyskał korzyść o większej wartości).
Wskazać należy, że o ile w dotychczasowych rozstrzygnięciach na tle spraw podobnych i o podobnych stanach faktycznych, Sąd orzekał co do zwrotu świadczeń wzajemnych kierując się ostateczną, "efektywną" miarą wzbogacenia zgodnie z tzw. teorią salda, o tyle na czas orzekania o zasadności niniejszego roszczenia pieniężnego, okoliczności sprawy w tej mierze doznały istotnej zmiany. Zgodnie bowiem z zapatrywaniem, któremu wyraz dał Sąd Najwyższy w ostatniej uchwale z dnia 7 maja 2021 r. ( III CZP 6/21), w przypadku następczej nieważności umowy jak w sprawie niniejszej, po obu jej stronach występują dwa niezależne od siebie roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Uwzględniając fakt, że powołana uchwała zyskała moc zasady prawnej, a co za tym idzie jako taka stanie się wiążącym elementem orzekania przez Sąd Najwyższy w innych tego rodzaju sprawach, Sąd uznał za zasadne przyjęcie prezentowanego poglądu za w pełni przystające do sytuacji faktycznej, prawnej oraz procesowej w niniejszej sprawie, co skutkowało uwzględnieniem roszczenia głównego o zapłatę w całości, wyrażającego się sumą spłat powodów na rzecz pozwanego. Powodowie żądali jednak zapłaty kwoty w wysokości 351 478,28 zł, nie wykazując części żądania w wysokości 1 681 zł.
Mając na uwadze wszystkie przytoczone okoliczności Sąd na podstawie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 58 oraz art. 385 1 k.c. ustalił, że umowa o Mieszkaniowy Kredyt Hipoteczny nr (...) w złotych indeksowana kursem CHF z dnia 10 listopada 2008 r. jest nieważna (pkt I wyroku).
Mając na uwadze wszystkie przytoczone okoliczności Sąd na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. i art. 58 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę w wysokości 349 797,28 zł, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 lutego 2020 r. do dnia zapłaty (pkt II sentencji wyroku). W pozostałym zakresie oddalił powództwo o zapłatę na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. i art. 58 k.c. a contrario (pkt III sentencji wyroku).
Według art. 100 k.p.c. W razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Z uwagi na to, że powodowie ulegli tylko w nieznacznej części swojego żądania Sąd na podstawie art. 100 k.p.c. in fine nałożył na pozwanego obowiązek zwrotu powodom kosztów procesu w pełnej wysokości, obciążając przegrywającego pozwanego równowartością poniesionej przez powodów opłaty od pozwu – 1 000 zł, wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika – 10 800 zł, powiększonego o opłaty skarbowe od pełnomocnictw – 34 zł. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11 834 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt IV sentencji wyroku).
SSO Agnieszka Dutkiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Agnieszka Dutkiewicz
Data wytworzenia informacji: