I C 330/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2022-11-18
Sygn. akt I C 330/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 listopada 2022 r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący SSO Agnieszka Dutkiewicz
po rozpoznaniu w dniu 18 listopada 2022 r. w Bydgoszczy
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa W. D. i D. D.
przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
I zasądza od pozwanego (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów W. D. i D. D. kwotę 109 656,67 zł (sto dziewięć tysięcy sześćset pięćdziesiąt sześć złotych 67/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 15 marca 2021 r. do dnia zapłaty;
II zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 6 417 zł ( sześć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
SSO Agnieszka Dutkiewicz
Sygn. akt I C 330/21
UZASADNIENIE
Pozwem wniesionym w dniu 15 marca 2021 r. przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. powodowie W. D. i D. D. wnieśli o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz łącznie kwoty 109 656,67 zł tytułem rat kapitałowo – odsetkowych uiszczonych przez powodów w walucie PLN do chwili złożenia pozwu wynikających z zaświadczenia pozwanego oraz potwierdzeń zapłaty ( raty od listopada 2020 r. do marca 2021 r.) – wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty, w przypadku uznania umowy kredytu nr 203- (...) z dnia 30 kwietnia 2008 r. za nieważną, lub ewentualnie przyjmując uznanie postanowień za niedozwolone, a zatem bezskuteczne wobec kredytobiorców zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty 38 987,94 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia złożenia niniejszego pozwu do dnia zapłaty , z tytułu nadpłaconych rat kredytu. Nadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, iż w dniu 30 kwietnia 2008 r. za namową pracowników pozwanego banku zawarli przedmiotową umowę o kredyt. Powodowie podjęli taką decyzję również z tego względu, że nie spełniali kryteriów dochodowych aby otrzymać kredyt złotówkowy.
Omawiana umowa została zawarta na 25 lat, a kwotę kredytu określono we frankach szwajcarskich o wartości 46 071,80 CHF. Natomiast wypłata środków nastąpiła w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu w CHF według bankowego kursu kupna ( co stanowiło równowartość 89 667,96 zł zgodnie z wystawionym zaświadczeniem przez pozwanego), a spłata rat kapitałowo – odsetkowych miała być dokonywana w złotych polskich w wysokości stanowiącej równowartość kwoty raty CHF według bankowego kursu sprzedaży.
Powodom nigdy nie wyjaśniono na czym polega kredyt waloryzowany oraz jaka jest faktycznie rola waluty szwajcarskiej w zawartej umowie. Powodowie spłacili na rzecz pozwanego łącznie kwotę 105 843,21 zł oraz kwotę 3 813, 46 zł w następstwie zapłaty kolejnych rat przypadających od listopada 2020 r. do dnia wniesienia pozwu. Mimo to, do zapłaty pozostaje jeszcze prawie 24 752,45 CHF, co daje kwotę 102 422,95 zł. Zatem powodowie mają wciąż do zapłaty sumę stanowiącą udział przewyższający pierwotnie otrzymany kapitał.
Podstawowym zarzutem jest abuzywność postanowień dotyczących waloryzacji kredytu. Rozwiązania przewidziane w postanowieniach umownych wskazanych w treści pozwu są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes powodów jako konsumentów, a tym samym nie wiążą ich.
Ponadto umowa poprzez nierównomierne rozłożenie ryzyka i uprawnień stron narusza zasady współżycia społecznego oraz nie określa wyraźnie kwoty zobowiązania w rozumieniu art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy prawo bankowe w zw. z art. 353' k.c. Skutkuje to nieważnością tych postanowień na podstawie art. 58 § 1 i 2 k.c. Wreszcie, kwestionowane zapisy naruszają Dyrektywę Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Kwestionowana umowa jest "frankowa" wyłącznie w sposób pozorny. Pomimo faktu, że kredyt był wypłacony w złotych i jest spłacany wyłącznie w polskiej walucie, to pozwany przeliczył zobowiązanie Powodów na franki szwajcarskie po wewnątrzbankowym kursie kupna. Oznacza to, że w chwili podpisania umowy powodowie nie wiedzieli nawet, jaka suma rzeczywiście stanowić będzie ich zobowiązanie wobec banku. Bank nie miał podstaw do domagania się zwrotu jakichkolwiek kwot wyliczonych w oparciu o franki szwajcarskie, skoro nie udostępniono ich powodom na żadnym etapie wykonywania umowy. Tym samym rolą waluty obcej była wyłącznie maksymalizacja zysków po stronie Banku. Ponadto, skoro kwota wskazana w umowie nie odpowiadała kwocie zobowiązania kredytobiorców, to nie spełniono odpowiednich warunków do uznania umowy za ważny kredyt w rozumieniu prawa bankowego.
Bank korzystał z własnej tabeli kursów, która nie pozwalała na precyzyjne określenie sposobu ustalania spreadu walutowego. Tym samym pozwany zarabiał na oprocentowaniu, na różnicy kursowej - różnicy między kursem NBP, a kursem ustalonym z uwzględnieniem marży Banku.
Na podstawie wzorca umownego, bank stosował kurs kupna franka przy określaniu wypłacanej kwoty kredytu, by zwiększyć kapitał podlegający spłacie, natomiast posługiwał się kursem sprzedaży franka przy obliczaniu należnych rat, aby maksymalizować ich wysokości. Równocześnie pozwany nie był zobowiązany do dokonywania operacji kupna i sprzedaży waluty w związku z udostępnieniem kredytu.
Bank zaniechał też uprzedzenia powodów o skali ryzyka wiążącego się z kredytem waloryzowanym do waluty obcej. Nie przedstawił odpowiednich symulacji ani wykresów, stworzył natomiast fałszywe poczucie bezpieczeństwa i stabilności kursu franka. Co istotne, całe ryzyko kursowe zostało przerzucone na konsumenta. Bank dzięki wydziałom zarządzania ryzykiem i stosowaniu odpowiednich pozycji walutowych nie mógł stracić na różnicy kursowej. Natomiast powodowie, otrzymując jednorazowo kwotę kapitału po niskim kursie i następnie spłacając raty przez 25 lat, są wciąż i nieustannie narażeni na niemal nieograniczone ryzyko. Za wprowadzenie w błąd należy uznać też niepodanie szacunkowych kosztów kredytu, uwzględniających jakiekolwiek, chociażby niewielkie różnice kursowe. Liczne postanowienia zawarte w umowie stanowią naruszenie Rekomendacji S wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego, w szczególności w zakresie poinformowania o skali ryzyka. Nie ulega zatem również wątpliwości, że kwestionowana umowa, poprzez rażącą niewspółmierność obciążeń i ryzyka nałożonego na strony, narusza zasady współżycia społecznego.
W dalszej kolejności powodowie powołali się na abuzywność w rozumieniu art. 385 1 kc oraz sprzeczność z obowiązującymi przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego następujących postanowień umownych: § 4 ust.1 , § 4 ust.2 , § 16 ust. 1 , § 22 ust. 2 . Nadto klauzulą niedozwoloną na podstawie art. 385 (1) kc jest postanowienie umowy zawartej z konsumentem, jeżeli nie zostało indywidualne uzgodnione, kształtuje prawa i obowiązku konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy i nie jest postanowieniem w sposób jednoznaczny określającym główne świadczenia stron. Nie ulega przy tym wątpliwości, że powodowie występują w treści umowy w roli konsumentów, gdyż figurują oni jako osoby fizyczne bez jakichkolwiek oznaczeń wskazujących na prowadzenie działalności gospodarczej, a kredyt udzielony został na zakup nieruchomości przeznaczonej do celów mieszkaniowych.
Bank posłużył się tym samym wzorcem umownym, którym stosował wobec pozostałych klientów, powodowie mogli zatem podjąć jedynie decyzje o przyjęciu, lub nie, gotowego produktu i albo zaakceptować warunki przedstawione przez bank, albo zrezygnować z zawarcia umowy. Powodowie nie mieli żadnego wpływu na poszczególne zapisy umowy, w tym te, które kwestionują jako abuzywne.
Powodowie również wskazali, że doszło do naruszenia dobrych obyczajów i interesów konsumentów, albowiem zostali oni między innymi zobowiązani do zwrotu kredytu w wysokości bliżej nieokreślonej, uzależnionej od przypadku, a nie od przewidywalnych warunków. Gdyby powodowie mieli pełną informację o faktycznym niebezpieczeństwie wiążącym się z umową waloryzowaną oraz możliwych konsekwencjach , nie zawarliby takiej umowy. Ponadto pozwany przedstawiając wyłącznie szacunkowy całkowity koszt kredytu, nie wskazał na wpływ różnic kursowych na wysokość raty, choć to właśnie te różnice były głównym czynnikiem wpływającym na wysokość zobowiązania.
W odpowiedzi na pozew, pozwany - (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu zaprzeczono jakoby bank dopuścił się jakichkolwiek uchybień w zakresie udzielenia i realizacji umowy kredytu, wskazujących na to, że umowa kredytu jest nieważna. Zatem brak jest podstaw do uznania postanowień umowy kredytu za klauzule niedozwolone. Pozwany zaprzeczył, by powodowie nie mieli wpływu na warunki, na jakich została zawarta umowa oraz aby postanowienia umowy kształtowały prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Zaprzeczono temu również, że umowa kredytu była kredytem waloryzowanym oprocentowanym z uwzględnieniem stopy referencyjnej LIBOR oraz, że występowanie w umowie franka szwajcarskiego ma charakter pozorny. W konsekwencji pozwany oświadczył, iż zaprzecza innym twierdzeniom pozwu wyraźnie nie przyznanym.
Pozwany podkreślił, że wbrew twierdzeniom pozwu, nie można mówić o jakiejkolwiek waloryzacji, denominacji czy też indeksacji, a zawarta umowa jest jak najbardziej prawidłową umową kredytu walutowego, której to nie można zarzucić jakiejkolwiek wadliwości.
Zgodnie z umową bank zobowiązał się postawić do dyspozycji powodów kredyt w kwocie 46 071,80 CHF, który oddał do ich dyspozycji w CHF. Wzór umowy kredytu, jak i sama umowa umożliwiały wypłatę kredytu w CHF, bowiem nie wskazywano w niej na jaki rachunek zbywcy prawa ma nastąpić wypłata ( na rachunek w PLN czy też w CHF), a zatem to wyłącznie dyspozycja powodów skutkowała wypłatą kredytu w złotówkach (§ 6 ust. 3 (...) wzoru umowy kredytu).
Następnie pozwany wskazał, że w jego przekonaniu przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c. muszą zostać spełnione łącznie, natomiast brak jednej z nich skutkuje tym, że Sąd nie dokonuje oceny danego postanowienia pod kątem abuzywności. Konsument przy tym nigdy nie jest zwolniony z obowiązku zachowania rozwagi oraz ostrożności, w szczególności w przypadku zaciągnięcia zobowiązania, którego wartość jest znaczna, a przy tym ma walutowy charakter, przy jednoczesnym długoletnim okresie trwania umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 08.06.2004 r., sygn. akt ICK 635/03 wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13.06.2012 r. sygn. akt II CSK 515/11). W niniejszej sprawie nie zachodzą żadne podstawy do ustalenia nieważności umowy. Podobnie nie ma żadnych podstaw, aby stwierdzić abuzywność postanowień umowy kredytu. Zgodnie z art. 385 1 § 1 kc możliwość uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z praktyki stosowania zależne jest od spełnienia następujących przesłanek : 1. postanowienie umowne znajduje zastosowanie w stosunku do konsumenta (pozostaje elementem czynności prawnej); 2. - nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia; 3. - ukształtowane w ten sposób prawa obowiązki konsumenta pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami; 4. - ukształtowane we wskazany sposób prawa obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta; 5. - postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, a więc nie podlegało negocjacjom. Powyższe przesłanki muszą zostać spełnione łącznie, natomiast brak jednej z nich skutkuje tym, ze Sąd nie dokonuje oceny danego postanowienia pod kątem abuzywności.
W okolicznościach niniejszej sprawy brak jest przesłanek uzasadniających zarzuty o naruszeniu przez bank dobrych obyczajów przy zawieraniu umowy czy też o brakach informacyjnych ze strony banku oraz rzekomego uprzywilejowania pozwanego. Brak jest także rażącego naruszenia interesów powodów. W świetle przedstawionych dowodów nie powinno budzić tez wątpliwości, ze kwestionowane postanowienia były przedmiotem indywidualnych uzgodnień ze stroną powodową.
Pozwany, jako Bank, nie jest gwarantem zyskowności czy rentowności każdej zawartej z nim umowy. Bank nie może ponosić odpowiedzialności za to, że powodowie nie rozeznali swoich możliwości nie ocenili ryzyka walutowego. Powodowie nie są natomiast wolni od odpowiedzialności za podejmowane decyzje ekonomiczne. Ryzyko zmienności kursu waluty obcej, podobnie jak ryzyka zmiany stóp procentowych, jest immanentną cechą kredytów walutowych, mieści się bowiem w normalnym ryzyku kontraktowym związanym z tego rodzaju kredytami (Sąd Okręgowy w Krakowie w wyroku z dnia 07.03.2016 r.. sygn. akt C 2274/14, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24.05.2012 r., sygn, II CSK 429/11, Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 24.02.2016 r., IC 523/15, Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 06.03.2015 r., sygn. akt ACa 564/14), o czym powodowie zostali należycie poinformowani, a także o czym doskonale zdawali sobie sprawę. Bank również podjął takie samo ryzyko, jak powodowie
Pozwany podniósł także zarzut braku interesu prawnego w ustaleniu nieważności oraz przedawnienia wskazując, iż upłynął 10 letni termin przedawniania.
Podczas rozprawy przeprowadzonej w dniu 25 sierpnia 2022 r. powodowie zgodnie oświadczyli, iż są świadomi skutków stwierdzenia przez Sąd nieważności umowy.
Zgodnie również oświadczyli, że strony muszą sobie zwrócić świadczenia oraz, że bank mogę domagać się roszczeń dalej idących, niż sam zwrot kapitału. Podali, iż liczą się oni z takim ryzykiem, a także akceptują je oraz są na to przygotowani, co oznacza, że podtrzymują swoje stanowisko, aby Sąd stwierdził nieważność umowy.
W dalszym toku postępowania strony podtrzymały stanowiska dotychczas zajęte w sprawie.
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
W 2008 r. powodowie otrzymali od przedstawicieli (...) S.A. propozycję zawarcia umowy kredytu, która pomoże im sfinansować koszty nabycia mieszkania. Pracownicy pozwanego, wskazali wówczas, że powodowie nie spełniają kryteriów dochodowych, aby otrzymać kredyt złotówkowy, ale za to zachęcali do skorzystania z kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem CHF. Powodowie zatem kierując się zapewnieniami o bezpieczeństwie produktu , a w szczególności stabilności waluty szwajcarskiej oraz przede wszystkim faktem, że nie otrzymają kredytu złotówkowego w dniu 30 kwietnia 2008 r. zawarli z pozwanym umowę nr (...).
Dowód: zeznania powodów – k. 332 – 333 v. ;
Umowa kredytu – k. 38 – 56;
Przedmiotowa umowa została zawarta na okres 25 lat, a kwotę kredytu określono we frankach szwajcarskich o wartości 46 071,80 CHF. Natomiast wypłata środków nastąpiła w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu w CHF według bankowego kursu kupna – co stanowiło równowartość 89 667,96 zł, a spłata rat kapitałowo – odsetkowych miała być dokonywana w złotych polskich w wysokości stanowiącej równowartość kwoty raty w CHF według bankowego kursu sprzedaży.
Powodom nigdy nie wyjaśniono na czym polega kredyt waloryzowany oraz jaka jest faktycznie rola waluty szwajcarskiej w zawartej umowie. Powodowie spłacili na rzecz pozwanego łącznie kwotę 105 843,21 zł oraz kwotę 3 813, 46 zł w następstwie zapłaty kolejnych rat przypadających od listopada 2020 r. do dnia wniesienia pozwu. Mimo to, do zapłaty pozostaje jeszcze prawie 24 752,45 CHF, co daje kwotę 102 422,95 zł. Zatem powodowie mają wciąż do zapłaty sumę stanowiącą udział przewyższający pierwotnie otrzymany kapitał.
W myśl § 4 ust. 1 (...) wypłata kredytu nastąpiła w walucie polskiej z jednoczesnym zastosowaniem mechanizmu z § 4 ust. 2 (...) umowy, zgodnie z którym t w przypadku wypłaty kredytu lub transzy w walucie polskiej, stosowano kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej Tabeli kursów.
Z kolei zgodnie z § 16 ust. 1 (...) umowy prowizja od udzielonego kredytu, płatna w dniu zawarcia umowy, miała być przeliczona na walutę polską przy zastosowaniu wynikającego z aktualnej Tabeli kursów sprzedaży dla: dewiz - w przypadku wpłaty w formie przelewu środków, pieniędzy – w przypadku wpłaty w formie gotówkowej.
Kredyt miał być spłacany w 300 miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych. Spłata kredytu miała następować w miesięcznych ratach z zastosowaniem mechanizmu opisanego w § 22 ust. 2 (...), zgodnie z którym w przypadku dokonywania spłat zadłużenia kredytobiorcy z: (...) środki z rachunku bankowego miały być pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) S.A. w dniu spłaty raty kredytu według aktualnej Tabeli kursów; rachunku walutowego – środki miały być pobierane: w walucie kredytu, w wysokości stanowiącej kwotę kredytu lub ratę spłaty kredytu; w walucie innej niż waluta kredytu, w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla dewiz, obowiązujących w (...) S.A. w dniu spłaty raty kredytu według aktualnej Tabeli kursów; rachunku technicznego - środki miały być pobierane w walucie kredytu, w wysokości stanowiącej kwotę kredytu lub raty. Wpłaty dokonywane na rachunek techniczny w walucie innej niż waluta kredytu miały być przeliczane na walutę kredytu przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla walut, obowiązujących w (...) S.A. według aktualnej Tabeli kursów.
Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej. Wysokość zmiennej stopy procentowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR powiększona o marżę banku. Stawka referencyjna w dniu sporządzenia umowy wynosiła 2,83 p.p. Stała marża banku wynosiła 1.78 p.p. W dniu sporządzenia umowy oprocentowanie kredytu w stosunku rocznym wynosiło 5, (...).p.
Kredytobiorcy oświadczyli, że zostali poinformowani, iż ponoszą ryzyko zmiany kursów waluty, polegające na wzroście wysokości zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokości rat kredytu, wyrażonych w walucie polskiej, przy wzroście kursów waluty kredytu oraz stopy procentowej, polegające na wzroście raty spłaty przy wzroście stawki referencyjnej (§ 11 ust. 2).
Dowód: Umowa kredytu – k. 38 – 56;
zaświadczenie pozwanego – k. 57;
zestawienie spłat – k. 58 – 60; 61 –69;
potwierdzenie wykonania przelewów – spłaty rat – k. 70 – 84;
oświadczenie powodów – k. 232-233;
Umowa zawarta została przez strony z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umownego, bez możliwości negocjacji jej treści. Swoboda wyboru powodów ograniczała się jedynie do możliwości jej zawarcia bądź odmowy zawarcia na warunkach przedstawionych jednostronnie przez pozwany bank. Powodowie potrzebowali środków na zakup mieszkania Oferta kredytu w CHF została przedstawiona przez pracownika banku powodom jako korzystna z uwagi na niższe raty kredytu i bezpieczna z uwagi na stabilność waluty. W banku powodowie uzyskali informację, że kurs CHF od lat się nie zmienia i nie będzie się zmieniać. Powodowie nie wiedzieli, że obciąża ich nieograniczone ryzyko kursowe. Nie uzyskali również informacji, że istnieje możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF.
Dowód: zeznania powodów – k. 332 – 333 v. ;
Umowa kredytu – k. 38 – 56;
Pismem z dnia 06 stycznia 2021 r. powodowie złożyli pozwanemu reklamację w związku z nieważnością przedmiotowej umowy o kredyt i jednocześnie wezwali go do zapłaty kwoty 105 843,21 zł na dzień 07 stycznia 2020 r. tytułem nienależnie pobranych środków.
W odpowiedzi na powyższe, pozwany bank pismem z dnia 15 lutego 2021 r. poinformował powodów o braku podstaw do uwzględnienia ich roszczenia.
Dowód: reklamacja powodów k. 130; pismo pozwanego k. 58-60;
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie w/w dokumentów złożonych przez strony w toku postępowania, a także przesłuchania powodów.
Sąd uznał za wiarygodne oraz przydatne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy w/w dokumenty, albowiem zostały one sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla danego typu dokumentów. Ponadto autentyczność tych dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu ani stron postępowania.
Sąd jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy uznał pozostałe, nieujawnione w stanie faktycznym, dokumenty z uwagi na to, że dowody te zostały powołane na fakty nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy i zmierzały jedynie do przedłużenia postępowania. Nie miały one żadnego znaczenia procesowego z punktu widzenia analizy spornej umowy kredytu oraz oceny, czy jest ona zgodna z prawem i czy zawiera klauzule niedozwolone. Powołane dokumenty zawierały treści oderwane od konkretnej umowy, która jest przedmiotem sporu i z tego względu nie mogły stanowić dowodu w sprawie.
Za przydatne dla rozstrzygnięcia Sąd uznał natomiast zeznania powodów, albowiem w znacznej części korespondowały one z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy. Powodowie przedstawili okoliczności, w których zaproponowano im zawarcie umowy kredytu w walucie wymienialnej, jak również brak możliwości negocjacji poszczególnych postanowień umownych.
Dowód z zeznań świadków J. B. i A. R. nie był przydatny dla ustalenia okoliczności istotnych w sprawie. Z uwagi na upływ czasu od zawarcia przedmiotowej umowy kredytu powołani świadkowie nie pamiętali osób powodów ani tego, jak przebiegał proces zawierania przez strony kwestionowanej umowy kredytu. Należy zatem uznać, że ci świadkowie nie mogli posiadać wiedzy istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy, tym bardziej, że treść umowy zawierająca klauzule kwestionowane przez powodów, nie budziła wątpliwości Sądu.
Z uwagi na jego nieprzydatność dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., Sąd postanowił również pominąć dowód z opinii biegłego zawnioskowany przez powodów, albowiem na etapie rozstrzygania o tym dowodzie doszedł do przekonania, że żądanie ewentualne jest bezzasadne, a rozważeniu podlegało jedynie żądanie główne zgłoszone w pozwie. Dowód ten był więc zbędny dla rozpoznania przedmiotowej sprawy. Ustalenie wysokości żądania głównego powodów było natomiast możliwe w oparciu o zaświadczenie wystawione przez pozwany bank. Sąd postanowił również pominąć dowód z opinii biegłego zawnioskowany przez pozwanego. Zaznaczyć bowiem należy, że nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego. Są to okoliczności obojętne na gruncie art. 385 2 k.c., jak również oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Istotne jest jedynie, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a w konsekwencji – wysokości zobowiązań konsumenta.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
W niniejszej sprawie powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz łącznie kwoty 109 656,67 zł tytułem rat kapitałowo – odsetkowych uiszczonych przez powodów w walucie PLN do chwili złożenia pozwu wynikających z zaświadczenia pozwanego oraz potwierdzeń zapłaty ( raty od listopada 2020 r. do marca 2021 r.) – wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty, w przypadku uznania umowy kredytu nr 203- (...) z dnia 30 kwietnia 2008 r. za nieważną,
W sprawie bezsporne było, że w dniu 30 kwietnia 2008 r. strony zawarły umowę kredytu, którego kwotę określono we frankach szwajcarskich o wartości 46 071,80 CHF.
Wypłata kredytu nastąpiła w walucie polskiej z jednoczesnym zastosowaniem mechanizmu z § 4 ust. 2 (...) umowy, zgodnie z którym w przypadku wypłaty kredytu lub transzy w walucie polskiej, stosowano kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej Tabeli kursów. Powodowie zgodnie z umową mieli obowiązek spłacać kredyt w miesięcznych ratach, zgodnie z harmonogramem spłaty, z zastosowaniem mechanizmu opisanego w § 22 ust. 2 (...), zgodnie z którym w przypadku dokonywania spłat zadłużenia kredytobiorcy z: (...) środki z rachunku bankowego miały być pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) S.A. w dniu spłaty raty kredytu według aktualnej Tabeli kursów; rachunku walutowego – środki miały być pobierane: w walucie kredytu, w wysokości stanowiącej kwotę kredytu lub ratę spłaty kredytu; w walucie innej niż waluta kredytu, w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla dewiz, obowiązujących w (...) S.A. w dniu spłaty raty kredytu według aktualnej Tabeli kursów; rachunku technicznego - środki miały być pobierane w walucie kredytu, w wysokości stanowiącej kwotę kredytu lub raty. Wpłaty dokonywane na rachunek techniczny w walucie innej niż waluta kredytu miały być przeliczane na walutę kredytu przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla walut, obowiązujących w (...) S.A. według aktualnej Tabeli kursów. Zgodnie z przedłożonym zaświadczeniem pochodzącym od pozwanego banku w wykonaniu przedmiotowej umowy, w okresie od listopada 2020 r. do marca 2021 r. powodowie wpłacili na rzecz pozwanego banku łączną kwotę 109 656,67 zł . Powodowie nadal spłacają zadłużenie wynikające z przedmiotowej umowy kredytu.
Sąd ustalił również, że przedmiotowa umowa zawarta została
z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umowy. Strona powodowa wyjaśniła w wiarygodny sposób, że nie miała żadnego wpływu na treść umowy, szczególnie w zakresie jej postanowień, które uznaje za abuzywne. Z powyższego wynika zatem, że praktycznie swoboda powodów sprowadzała się do możliwości zawarcia lub odmowy zawarcia przedmiotowej umowy na warunkach przedstawionych jednostronnie przez bank.
W pierwszej kolejności Sąd rozpoznał zagadnienie ewentualnego uznania przedmiotowej umowy za nieważną, z uwagi na zawarcie w jej treści postanowień niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., co miało dawać pozwanemu możliwość narzucenia sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Powołane przez powodów klauzule tj. § 4 ust. 1 i 2, § 16 ust.1, § 22 ust. 2 (...) umowy, w rzeczywistości mogą zostać uznane za niedozwolone. Zgodnie z treścią art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Jednocześnie zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.).
Zaznaczyć należy, że pozwany prowadzi działalność gospodarczą w zakresie czynności bankowych. Powodowie zawarli natomiast umowę jako osoby fizyczne celem nabycia mieszkania na potrzeby własne. W świetle powyższego nie budzi wątpliwości, że powodowie w niniejszej sprawie posiadają status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c. Podkreślić przy tym należy, że klauzula wyczerpująca przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c. będzie zawsze niedozwolonym postanowieniem umownym niezależnie od tego, jakie wykształcenie, status społeczny i doświadczenie życiowe ma konsument.
Powodowie wykazali, że wskazane klauzule nie zostały przez nich uzgodnione z bankiem, a ich rola w procesie zawierania umowy sprowadzała się w zasadzie do podjęcia decyzji o zawarciu lub odmowie zawarcia umowy przygotowanej uprzednio przez bank. Jednocześnie kwestionowane klauzule mogą uchodzić za niedozwolone, albowiem przyznają wyłącznie bankowi prawo do dowolnego przerzucania odpowiedzialności za ryzyko związane ze wzrostem kursu waluty na powodów. Przede wszystkim konstrukcja denominacji znajdująca się w umowie powoduje możliwość narzucenia przez bank wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, a więc głównych świadczeń powodów. Ustalenie ich wysokości wiązało się bowiem z koniecznością odwołania się do kursu walut ustanawianych w wewnętrznej, dowolnej i nieznanej powodom tabeli kursów banku. Takie klauzule już od dawna wskazywane są jako abuzywne z uwagi na nieokreślony i nieobiektywny miernik, podług którego następuje ostatecznie określenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, które jest niemożliwe do przewidzenia i obliczenia w chwili zawarcia umowy (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2018 r., I CSK 628/17). Analizowane postanowienia umowy nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu, a także świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od kredytodawcy. W szczególności nie wskazano precyzyjnie, na podstawie jakich kryteriów bank ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat. Jednocześnie zaznaczyć należy, że nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego. Są to okoliczności obojętne na gruncie art. 385 2 k.c., jak również oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Istotne jest jedynie, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a w konsekwencji – wysokości zobowiązań konsumenta.
Dalej wskazać należy, że kwota podlegająca zwrotowi na rzecz banku nie została dostatecznie i ściśle w umowie określona, nie odpowiada ona nominalnie kwocie wykorzystanego kredytu i nie są określone w sposób obiektywny zasady jej ustalenia. Ponadto zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Oznacza to, że kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu określonej kwoty środków pieniężnych, którą winna wyznaczać kwota kapitału mu udostępnionego i wykorzystanego przez kredytobiorcę. Bank nie może więc żądać zwrotu większej kwoty aniżeli ściśle określonej i oddanej do dyspozycji klienta. Wszelkie zapisy umowne dopuszczające dowolną waloryzację są sprzeczne z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 358 1 § 2 i 5 k.c. i rażąco naruszają interesy konsumenta.
Podkreślić przy tym należy, że abuzywność zapisów, powinno się badać na moment zawierania umowy przez konsumenta z przedsiębiorcą. W takiej sytuacji nie ma więc znaczenia, jakie zmiany w ustawodawstwie wprowadzano po zawarciu przedmiotowej umowy, jak również w jaki sposób przedsiębiorca wykonywał umowę, w tym jakie zmiany w treści stosunku prawnego między stronami były wprowadzane po zawarciu umowy. Zaznaczyć również należy, że na etapie zawierania umowy powodowie nie zostali pouczeni i poinformowani przez stronę pozwaną o tym, iż mogli zdecydować od samego początku o spłacie rat w walucie CHF. Należy zatem postawić również zarzut co do spełnienia obowiązku informacyjnego po stronie banku w sposób należyty, bowiem powodom przedstawiona została jedna oferta kredytu z obowiązkiem spłaty w walucie polskiej.
Z uwagi na uznanie przez Sąd abuzywności klauzul denominacyjnych, konieczne stało się dokonanie analizy ewentualnych skutków prawnych, do których prowadziłoby wyeliminowanie ich z umowy stron. Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 zd. pierwsze k.c., postanowienia te nie wiązałyby powodów i to od momentu zawarcia umowy kredytowej. Powyższe rozstrzygnięcie powoduje, że postanowienia te stają się bezskuteczne wobec powodów, lecz jednocześnie powoduje to powstanie pewnego rodzaju „luki” w stosunku prawnym. W związku z tym powstaje problem możliwości uzupełnienia umowy innymi postanowieniami. Z bogatego dorobku orzeczniczego TSUE wynika, że nic nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zastąpił nieuczciwe postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym (por. m.in. wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C-26/13). Jednakże w orzecznictwie sądów krajowych wielokrotnie potwierdzano, że w polskim porządku prawnym nie istnieją przepisy o charakterze deklaratywnym, którymi można by w ten sposób „zapełnić” niejako powstałe braki w umowie. W ocenie Sądu utrzymanie umowy w pozostałym zakresie (tzw. „odfrankowienie” kredytu) również nie jest możliwe, albowiem uczyniłoby to umowę niemożliwą do wykonania. Na marginesie wskazać należy, że zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 3 października 2019 r. (w sprawie C-260-18), sąd krajowy nie jest również władny uzupełniać powstałej wobec uznania za bezskuteczne niektórych z postanowień umowy luki poprzez odwołanie się do kursu średniego NBP.
Zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.
Nieprecyzyjne i dowolne odwołanie się do bliżej nieznanej tabeli kursów sporządzanej na wewnętrzne potrzeby przez bank narusza wskazany przepis. Szczególnie istotne jest to, że strona powodowa nie wiedziała i nie mogła wiedzieć według jakiego kursu ostatecznie zostanie przeliczona jej rata, z każdym kolejnym miesiącem powodowie nie wiedzieli więc w praktyce ile wynosi rata, którą zobowiązani są uiścić. Naruszenie więc przez bank art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe jest oczywiste. Ze względu na wyeliminowanie abuzywnych klauzul waloryzacyjnych z umowy, sprzeczność umowy z przepisem art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe tylko się pogłębia, albowiem brak jest wówczas jakiegokolwiek obiektywnego miernika według którego można przeliczyć kurs walut. Powoduje to w efekcie nieważność całej umowy kredytowej – zgodnie z treścią art. 58 k.c. Dodać ponadto trzeba, że umowę należy ocenić jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami także i z tej przyczyny, że w dniu zawarcia umowy powodowie obejmowali swoją świadomością możliwość kilkuprocentowej zwyżki i jej skutki. Taka świadomość ryzyka nie obejmuje, w ocenie Sądu, świadomego ryzyka uwolnienia kursu waluty przez kraj emisji i w efekcie zwyżki kursu o 100%. To na pracownikach banku, jako profesjonalistach, spoczywał obowiązek wyczerpującego wyjaśnienia konsumentowi skutków takich zdarzeń, istoty gwarantowania waluty przez kraj emisji i możliwych skutków jej uwolnienia, w celu uzyskania pełnego obrazu ryzyka i możliwości jego rozważenia. Ponadto, o sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego, w powiązaniu z powyższymi rozważaniami, świadczy także fakt, że w przypadku tak znacznego, niemożliwego do przewidzenia wzrostu kursu waluty, cały ciężar tego zdarzenia został przerzucony na kredytobiorcę. Bank natomiast, który udzielił powodom kredytu następnie pozyskiwał do swojej dyspozycji z tytułu rat środki znacznie wyższe, niż zaangażował, w związku z niemal podwojonym kursem franka szwajcarskiego – tak dalece niewspółmierne do środków wydatkowanych i rozsądnych zysków, że skutek ten czyni ważność umowy niemożliwą do obrony.
Nie budzi przy tym wątpliwości Sądu fakt, że zasadniczą przyczyną wystąpienia przez powodów z pozwem w niniejszej sprawie jest to, iż w okresie po zawarciu umowy nastąpił znaczący wzrost kursu CHF, który spowodował poważny wzrost wysokości ich zobowiązań wobec banku. W tym kontekście dla oceny zasadności żądań powodów miało zatem znaczenie również to, czy zostało oni w sposób należyty pouczeni przez pozwany bank o wszystkich ewentualnych konsekwencjach zawarcia umowy w walucie wymienialnej.
Bezsporne jest to, że powodowie złożyli oświadczenie o tym, iż zostali poinformowani, że ponoszą ryzyko zmiany kursów waluty, polegające na wzroście wysokości zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokości rat kredytu, wyrażonych w walucie polskiej, przy wzroście kursów waluty kredytu oraz stopy procentowej, polegające na wzroście raty spłaty przy wzroście stawki referencyjnej (§ 11 ust. 2). Pozornie treść oświadczenia powodów nie budzi wątpliwości co do zakresu ich wiedzy o ryzyku związanym z zawarciem umowy. Jednak dla oceny faktycznej ich wiedzy i świadomości ryzyka konieczna jest nie tylko analiza literalnego brzmienia oświadczenia, ale również okoliczności towarzyszących jego złożeniu.
Z wiarygodnych w tym zakresie zeznań powodów wynika, że potrzebowali oni środków na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych – zakup mieszkania. Oferta kredytu w CHF została przedstawiona przez pracownika banku powodom jako korzystna z uwagi na niższe raty kredytu i bezpieczna z uwagi na stabilność waluty CHF. W banku powodowie uzyskali informację, że kurs CHF od lat się nie zmienia i nie będzie się zmieniać. Powodowie nie wiedzieli, że obciąża ich nieograniczone ryzyko kursowe. Stwierdzić zatem należy, że pracownicy banku nie mówili o zagrożeniach związanych z zaciągnięciem kredytu w walucie wymienialnej CHF. W ocenie Sądu takie zaniechanie przedstawienia niebezpieczeństw związanych z zawarciem umowy w walucie wymienialnej spowodowało, że powodowie podpisując w/w oświadczenie faktycznie nie mieli świadomości, iż całe nieograniczone niczym ryzyko wzrostu kursu CHF w okresie, na jaki zawarta została umowa, obciąża ich jako kredytobiorców.
W ocenie Sądu bank jako profesjonalista dysponujący specjalistami z dziedziny finansów i mający dostęp do danych dotyczących historycznych zmian kursów walut powinien powodom, jako konsumentom, przedstawić w sposób jasny skalę ryzyka związanego z zawieraniem długoterminowej umowy kredytu, w której wysokość zadłużenia uzależniona jest od wahań waluty obcej. Tylko takie przedstawienie ewentualnego ryzyka, z wyraźnym zastrzeżeniem, że ewentualny wzrost CHF nie jest niczym ograniczony i że wszelkie tego konsekwencje ponosić będą powodowie, można uznać za rzetelną informację umożliwiającą konsumentowi podjęcie świadomej decyzji. Powodowie traktowali bank jako instytucję godną zaufania i opierając się na informacjach, jakie uzyskali przed zawarciem umowy podjęli swoją decyzję. Rzetelne przedstawienie ryzyka związanego z zawarciem tego rodzaju umowy mogłoby mieć zasadniczy wpływ na to, czy powodowie zawarliby przedmiotową umowę. Powyższe okoliczności wskazują, w ocenie Sądu, na to, że brak należytej informacji o nieograniczonym ryzyku kursowym stanowił naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zasada uczciwości i rzetelności w obrocie gospodarczym. Na uwagę zasługuje także okoliczność, że żaden z zapisów umowy nie wskazywał, na wypadek ziszczenia się tego nieograniczonego ryzyka kursowego, na mechanizmy rozłożenia tego ryzyka na obie strony stosunku umownego, pozostawiając je w całości po stronie konsumenta, jako słabszej strony umowy, co także czyni umowę sprzeczną z zasadami współżycia społecznego.
Zgodnie z przepisem art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, natomiast zgodnie z przepisem art. 58 § 1 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą, albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a w szczególności ten, że w miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W przedmiotowej sprawie, jak to zostało wcześniej wskazane, umowa zawarta przez strony z uwagi na naruszenie zasad współżycia społecznego jest nieważna. Podkreślić należy, że również zawarcie w jej treści wskazanych wcześniej klauzul niedozwolonych powoduje jej nieważność. Jednocześnie zaznaczyć należy, że warunkiem zawarcia umowy w 2008 r. było zastosowanie w jej treści zakwestionowanych w toku procesu w niniejszej sprawie postanowień umownych, tak więc nie jest możliwe uznanie, iż umowa ta jest ważna po wyeliminowaniu z jej treści tych postanowień. Zmiana taka całkowicie zmieniłaby treść i warunki umowy.
Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd doszedł do przekonania, że żądanie strony powodowej jest zasadne. Uznając, że przywołane przez stronę powodową klauzule w rzeczywistości są abuzywne, bezskuteczne i nie wiążą powodów, umowa jako sprzeczna z przepisami prawa jest nieważna na podstawie art. 58 k.c., a bez wyeliminowanych postanowień jej wykonanie nie jest możliwe. Ustalenie nieistnienia stosunku prawnego z powodu nieważności umowy kredytu ma ten skutek, że strony nie są nią związane i od początku nie były. Są więc obowiązane zwrócić sobie wzajemnie to, co już świadczyły na rzecz drugiej strony umowy wzajemnej.
Zgodnie art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową, ten obowiązany jest do jej zwrotu. Świadczenie spełnione jako wykonanie nieważnej czynności prawnej jako nienależne jest jednym z przypadków tej instytucji (art. 411 k.c.) W sprawie niniejszej mamy do czynienia z nieważnością umowy wzajemnej, przy czym świadczenia stron miały charakter jednorodzajowy (pieniężny). Po jej zawarciu bank przekazał do dyspozycji powodów określony kapitał. Następnie przez wiele lat powodowie spełniali świadczenia odpowiadające określonym w umowie ratom kapitałowo-odsetkowym.
Tego rodzaju sytuacja nakazuje rozważenie zasadności roszczenia powodów o zapłatę z uwzględnieniem przepisu art. 409 k.c., zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Istota problemu sprowadza się do wykładni sformułowania zużył lub utracił (korzyść) w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Wykładnia językowa nie prowadzi do wystarczającego rezultatu, nakazuje jedynie badać stan wzbogacenia strony, która uzyskała korzyść majątkową. Natomiast nie można jednoznacznie stwierdzić, czy roszczenia stron należy rozpatrywać zupełnie od siebie niezależnie, czy też świadczenie wzajemne należy brać pod uwagę jako element stanu majątkowego strony wpływający na wysokość wzbogacenia. W doktrynie problem ten jest dostrzegany jako spór pomiędzy zwolennikami tzw. teorii dwóch kondykcji (nakazującej niezależne rozliczenia roszczeń) i tzw. teorii salda (uznającej, że w razie świadczeń wzajemnych istnieje tylko roszczenie wobec tego podmiotu, który uzyskał korzyść o większej wartości).
Zgodnie z zapatrywaniem, któremu wyraz dał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 6/21), w przypadku następczej nieważności umowy jak w sprawie niniejszej, po obu jej stronach występują dwa niezależne od siebie roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Uwzględniając fakt, że powołana uchwała zyskała moc zasady prawnej, a co za tym idzie jako taka stanie się wiążącym elementem orzekania przez Sąd Najwyższy w innych tego rodzaju sprawach, Sąd uznał za zasadne przyjęcie prezentowanego poglądu za w pełni przystającego do sytuacji faktycznej, prawnej oraz procesowej w niniejszej sprawie, co skutkowało uwzględnieniem roszczenia głównego o zapłatę kwoty 109 656,67 zł. Zgodnie bowiem z zaświadczeniem wystawionym przez pozwanego w wykonaniu przedmiotowej umowy, w okresie od listopada 2020 r. do marca 2021 r., powodowie wpłacili na rzecz pozwanego banku łączną kwotę 109 656,67 zł.
W ocenie Sądu nie zasługuje na uwzględnienie zarzut przedawnienia wskazany przez pozwanego. Na podstawie art. 118 zd. 1 kc, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W doktrynie dominuje stanowisko, że kredyt spłacany w ratach jest w istocie świadczeniem jednorazowym, a nie okresowym, bowiem stanowi jedną całość. Żądania powodów o zapłatę opierały się na żądaniu zwrotu świadczenia nienależnego, czyli art. 410 § 1 kc w zw. z art. 405 kc. Zgodnie z przepisami intertemporalnymi- art. 5 ust. 3 ustawy o zmianie ustawy kodeks cywilny i niektórych innych ustaw do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym. W związku z tym, w niniejszej sprawie liczy się 10-letni termin przedawnienia. Ponadto w oparciu o stanowisko TSUE wyrażone w wyroku z dnia 22 kwietnia 2021 r. (sygn. C-485/19) bieg przedawnienia roszczeń z tytułu zawartych w umowie klauzul niedozwolonych biegnie od momentu powzięcia wiedzy o nich. Powodowie w pierwszej kolejności pismem z dnia 06 stycznia 2021 r. wystosowali wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, a z kolei w dniu 15 marca 2021 r. wystosowali pozew, zatem należy uznać, iż najpóźniej od momentu reklamacji powzięli wiedzę o istnieniu klauzul abuzywnych w umowie, którą zawarli z pozwanym. Nawet jednak, gdyby za chwilę powzięcia wiadomości o istnieniu klauzul abuzywnych uznać wejście w życie ustawy tzw. antyspreadowej, co nastąpiło w dniu 26 sierpnia 2011 r., obowiązujący powodów 10-letni okres przedawnienia i tak w dniu wniesienia pozwu jeszcze nie upłynął, zatem zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwanego jest nieuzasadniony.
Mając powyższe okoliczności na względzie w punkcie I sentencji wyroku, na podstawie art. 410 § 1 kc w zw. z art. 405 kc w zw. z art. 385 1 § 1 kc i art. 58 kc, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 109 656,67 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 marca 2021 r. do dnia zapłaty. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie zgodnie z żądaniem pozwu w tym zakresie na podstawie art. 481 k.c., gdyż najpóźniej w tym terminie pozwany dysponował wszelkimi danymi koniecznymi do spełnienia roszczenia na rzez powodów bez zbędnej zwłoki.
Z kolei o kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie II sentencji wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 1 1 k.p.c., obciążając przegrywającego pozwanego kosztami postępowania poniesionymi przez powodów. Na koszty procesu, które ponieśli powodowie złożyła się uiszczona przez nich opłata od pozwu – 1.000 zł oraz koszty wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika – 5400 zł wraz z opłatą skarbową od udzielonego pełnomocnictwa – 17 zł. Z uwagi na powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 6 417 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
SSO Agnieszka Dutkiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Agnieszka Dutkiewicz
Data wytworzenia informacji: