I C 451/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2022-02-28
Sygn. akt I C 451/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 lutego 2022 r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
|
Przewodniczący: |
SSO Rafał Szurka |
|
Protokolant: |
stażysta Klaudia Jędrzejewska |
po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2022 r. w Bydgoszczy na rozprawie
sprawy z powództwa Z. H.
przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę i ustalenie
1. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 43.545,29 zł (czterdzieści trzy tysiące pięćset czterdzieści pięć złotych 29/100) oraz kwotę 13.913,46 franków szwajcarskich (trzynaście tysięcy dziewięćset trzynaście (...) 46/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 lutego 2021 r. do dnia zapłaty,
2. ustala, że umowa o M. Dom nr KH/ (...), sporządzona w dniu 25 listopada 2005 r., a podpisana w dniu 28 listopada 2005 r., zawarta pomiędzy stronami, wraz z aneksem nr (...) z dnia 14 stycznia 2013 r. oraz z aneksem nr (...) z dnia 18 marca 2014 r., jest nieważna,
3.
zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 11.817 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono,
do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 451/21
UZASADNIENIE
Powód, Z. H., w pozwie skierowanym przeciwko pozwanemu, Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., wniósł, jako powództwo główne o:
1/ zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 43.545,29 złotych i kwoty 13.913,46 CHF, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 lutego 2021 roku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu świadczeń nienależnych bez podstawy prawnej z uwagi na nieważność umowy kredytu hipotecznego nr KH/ (...) z dnia 25 listopada 2005 roku wraz z aneksami nr (...),
2/ ustalenie, że umowa kredytu nr KH/ (...) z dnia 25 listopada 2005 roku wraz z aneksem nr (...) z dnia 14 stycznia 2013 roku i aneksem nr (...) z dnia 18 marca 2014 roku jest nieważna.
Ewentualnie w razie nieuwzględnienia żądania głównego powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 23.581,39 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, jako różnicę pomiędzy kwotą pobraną przez pozwanego tytułem spłaty kredytu a kwotą należną z pominięciem niedozwolonych klauzul umownych zawartych w § 2 ust. 2, § 7 ust. 1 i 2 umowy, oraz § 3 ust. 2, § 8 ust. 3, § 9 ust. 4, § 10 ust. 4 i 5, § 11 ust. 4, 5 i 11, § 12 ust. 3 i § 13 ust. 4 Regulaminu Kredytowania osób fizycznych w ramach usługi bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A., a także zapisy aneksów, z uwzględnieniem oprocentowania przewidzianego w umowie, za okres od dnia 25 listopada 2005 roku do dnia 24 stycznia 2021 roku, oraz o ustalenie, że w stosunku prawnym łączącym strony nie wiążą powyższe postanowienia umowne i Regulaminu, a także zapisy aneksów, z uwagi na ich abuzywny charakter.
Nadto, powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 25 listopada 2005 roku powód zawarł z pozwanym umowę kredytu hipotecznego, o charakterze konsumenckim, przeznaczoną na zakup mieszkania, wskazano, że pozwany ograniczył się do zaprezentowania jedynie wybranych przez siebie wariantów produktu kredytowego, wobec czego powód nie miał obiektywnej możliwości oceny korzyści i zagrożeń związanych z prezentowanymi produktami, zaufał bankowi, podkreślano rzekome korzyści zawarcia umowy waloryzowanego do (...). Podniesiono, że przedstawiona informacja nie zawierała wszystkich niezbędnych informacji co do oceny ryzyka związanego z wyborem kredytu, w szczególności w zakresie możliwych wahań kursu waluty, nie zostały w tym przedmiocie przedstawione symulacje, w tym pominięto kwestię nieograniczonego wzrostu salda kredytu. Nie przedstawiono także mechanizmu waloryzacji, nie przedstawiono informacji o czynnikach mających wpływ na kształtowanie wysokości kursów stosowanych przez bank. W związku z tym powodowi w chwili podpisana umowy nie była znana faktyczna wysokość jego zobowiązania. Wskazano dalej na złotowy charakter prawny umowy, podniesiono że nie można uznać, aby postanowienia klauzuli indeksacyjnej obciążającej w sposób nieograniczony ryzykiem kursowym wyłącznie powoda w rzeczywistości mogły realizować cel zgodny z naturą zobowiązania, w oparciu o treść art. 69 ust. 1 i 2 ustawy – Prawo bankowe, oraz w oparciu o art. 353 1 kc. Uzasadniając żądanie nieważności umowy wskazano na przepis art. 58 § 1 i 2 kc wobec istnienia dwóch wad prawnych – w umowie brak jest określenia wysokości świadczenia do spełnienia którego zobowiązany był powód, tj. nie określono kwot rat, w których miał być spłacany kredyt, ani obiektywnego i weryfikowalnego sposobu ich ustalenia, czym naruszono przepis art. 353 1 kc, po wtóre – treść umowy jest sprzeczna z art. 69 ustawy – Prawo bankowe, albowiem zastosowany w umowie sposób indeksacji powoduje, że powód jest zobowiązany do zwrotu bankowi kwoty innej niż kwota przekazanego mu wcześniej kredytu.
Nadto wskazano na ocenę postanowień umownych, zawartych w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 i 2 umowy, a także w § 3 ust. 2, § 8 ust. 3, § 9 ust. 4, § 10 ust. 4 i 5, § 11 ust. 4, 5 i 11, § 12 ust. 3 i § 13 ust. 4 Regulaminu, dotyczących wprowadzenia klauzuli indeksującej świadczenie dwoma miernikami wartości określanymi dowolnie przez pozwaną, pod kątem ich abuzywności w świetle przepisów prawa art. 385 1 i nast. kpc, skutku ich abuzywności dla ostatecznego kształtu powstałego stosunku prawnego. Wskazano na istnienie przesłanek do uznania postanowień umownych za abuzywne w postaci statusu konsumenta po stronie powodowej, braku indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień, ich sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów powoda poprzez ich zastosowanie, wskazano że postanowienia te nie dotyczą głównych świadczeń stron, zatem nie są wyłączone od badania, a jeśli nawet to są one niejednoznacznie sformułowane, posiłkowo wskazano na istniejące już orzeczenia, odnoszące się do analogicznych klauzul, jak w umowie z powodem, które zostały wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych, zaś skutkiem abuzywności powinno być stwierdzenie ich bezskuteczności wobec powoda już od chwili zawarcia umowy. Jednocześnie, zdaniem strony powodowej, brak jest podstaw do ich uzupełnienia. Powód wskazał, że momentem badania abuzywności winien być stan w chwili zawarcia umowy, i wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej nie niweluje w tym zakresie ochrony konsumenta. Powódka wskazała, że co do zasady podzielić należy stanowisko przemawiające za utrzymaniem umowy w mocy w kształcie pozbawionym postanowień abuzywnych, jednakże nic nie stoi na przeszkodzie, aby umowa nie mogła dalej obowiązywać, powołując się na rzecznictwo (...) i krajowe. Zdaniem powoda taki powinien być skutek w niniejszej sprawie, tj. stwierdzenie nieważności umowy w całości. Powód wskazał na istnienie interesu prawnego do sformułowania w tym zakresie żądania ustalenia, że umowa jest nieważna, na podstawie art. 189 kpc, powołując się na stan niepewności na przyszłość co do istnienia spornej umowy. Jako skutek nieważności umowy wskazano na teorię dwóch kondykcji, tym samym zasadność zastosowania art. 410 kc w związku z art. 405 kc w zakresie zgłoszonego roszczenia głównego i ewentualnego, o zapłatę uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych, wskazując na metodologię swoich wyliczeń i na zaświadczenie pozwanego o wysokości dokonanych spłat.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zdaniem pozwanego wszystkie roszczenia powoda są bezpodstawne, sednem stanowiska powoda nie są argumenty prawne, lecz to, że przestał powodowi odpowiadać aktualny kurs (...). Zdaniem pozwanego wobec korzyści z umowy w postaci niższego oprocentowania i niższych rat, powód świadomie wybrał i zgodził się na ryzyko kursowe, brak jest podstaw do uznania wskazanych postanowień za abuzywne, a nawet w przypadku takiego stwierdzenia w umowie nie powstaje luka, albowiem możliwa jest wykładnia stron umowy, w ostateczności przyjęcie do wyliczenia rat kursu średniego NBP. Ponadto, zdaniem pozwanego, powód nie posiada interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy, co zresztą byłoby daleko niekorzystne dla powoda wobec ewentualnych roszczeń pozwanego z tytułu udzielonego kredytu. W związku z twierdzeniami pozwu pozwany zaprzeczył, aby umowa zawierała postanowienia abuzywne, aby umowa była nieważna i sprzeczna z przepisami prawa, aby postanowienia umowy dotyczące indeksacji nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodem i aby powód nie miał wpływu na treść umowy, w tym możliwości negocjowania, pozwany zaprzeczył uchybieniom w zakresie obowiązku informacyjnego w zakresie konsekwencji i ryzyka związanego z zawartą umową, aby nie przedstawiono żadnych symulacji i innych szczegółowych informacji, odnoszących się do zastosowanych w umowie warunków indeksacji i pojęć. Pozwany wskazał także na niezasadność zastosowania teorii dwóch kondykcji przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy, braku podstaw odpowiedzialności pozwanego na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, jak również pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powoda z uwagi na upływ dziesięcioletniego terminu przedawnienia (k. 79-147 akt).
W dalszym toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.
Na rozprawie w dniu 23 lutego 2022 roku powód został pouczony o ewentualnych konsekwencjach uwzględnienia żądania ustalenia nieważności umowy, w szczególności, iż będzie się to wiązać z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń uzyskanych przez strony w związku z wykonaniem umowy oraz, że może się to wiązać z ewentualnymi roszczeniami pozwanego banku o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie przez powódkę z udostępnionego kapitału. Po pouczeniu powód oświadczył, że przyjmuje do wiadomości ewentualne konsekwencje prawne i podtrzymała w całości swoje żądania oraz wnioski w niniejszej sprawie (k. 566 akt).
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 28 listopada 2005 r. powód podpisał zawartą z pozwanym umowę o M. Dom, sporządzoną w dniu 25 listopada 2005 roku. Na podstawie tej umowy, pozwany oddał do dyspozycji powoda kwotę 111.282 złotych na okres 420 miesięcy. Celem umowy było nabycia prawa do lokalu mieszkalnego i refinansowanie kosztów tego nabycia.
Kredyt był indeksowany do (...), po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów W. Obcych obwiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy (§ 2 ust. 2 umowy). W drodze aneksu do umowy nr (...) z dnia 14 stycznia 2013 roku dodano do § 2 umowy zapis w brzmieniu: „Kurs wymiany walut obcych, na podstawie którego przeliczane są na złote polskie zobowiązania Kredytobiorcy wyrażone w walucie obcej, podawany jest w Tabeli Kursów Walut Obcych banku. Podstawą do ustalenia kursów kupna i sprzedaży (…) jest kurs bazowy, stanowiący średnią arytmetyczną z ofert kupna i ofert sprzedaży tej waluty oferowanych przez profesjonalnych uczestników rynku walutowego i podanych na stronie serwisu (...) w chwili tworzenia Tabeli (…). Wartość kursu kupna i wartość kursu sprzedaży z Tabeli (…) mogą odbiegać od kursu bazowego o nie więcej niż 10 %.” Dalej w tym postanowieniu wskazano, że tabela kursowa tworzona jest przynajmniej raz dziennie każdego dnia roboczego, między godziną 8:00 a 10:00 danego dnia, a w przypadku co najmniej dwukrotnej zmiany kursu, do ustalenia wysokości zobowiązania wyrażonego w walucie obcej przyjmowany jest kurs najkorzystniejszy dla Kredytobiorcy.
Zabezpieczeniem przedmiotowego stosunku obligacyjnego była m.in. hipoteka kaucyjna do kwoty 189.179,40 złotych ustanowiona na nieruchomości powoda. W § 7 ust. 1 umowy wskazano, że kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w (...) ustalona zgodnie z § 2 umowy w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży (...) obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z (...) Banku (...) S.A. Z regulaminu kredytowania do umowy wynika, że kredyt może być indeksowany kursem waluty obcej na podstawie obowiązującej w Banku (...) (§ 3 ust. 2 Regulaminu). W przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia spłaty (§ 8 ust. 3 Regulaminu). W § 9 ust. 4 regulaminu wskazano, że w przypadku kredytu w walucie obcej, Bank w następnym dniu po upływie terminu wymagalności kredytu, dokonuje przewalutowania całego wymagalnego zadłużenia na PLN, z zastosowaniem aktualnego kursu sprzedaży dewiz, określonego przez Bank w Tabeli Kursów Walut Obcych. W przypadku wcześniej spłaty kredytu w walucie obcej kwota wcześniej spłaty jest obliczana według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia realizacji, zaś prowizja za wcześniejszą spłatę ustalana jest od kwoty wcześniejszej spłaty, przeliczonej według tego samego kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia realizacji wcześniejszej spłaty (§ 10 ust. 4 i 5 Regulaminu). Kredyt można było przewalutować, według kursu kupna dewiz z dnia złożenia wniosku o przewalutowanie na podstawie obowiązującej w Banku (...) w przypadku zmiany waluty z PLN na walutę obcą, i według kursu sprzedaży dewiz z dnia złożenia takiego wniosku na tej samej podstawie z Tabeli Banku w przypadku zmiany z waluty obcej na PLN. W takim przypadku prowizja za przewalutowanie ustalana jest od kwoty sprzed przewalutowania, przeliczonej według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku tabeli Kursów Walut Obcych z dnia dokonania przewalutowania (§ 11 ust. 4 i 11 Regulaminu). W przypadku podwyższenia kwoty kredytu prowizja od tego ustalana była od kwoty podwyższenia, przeliczonej według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia sporządzenia aneksu (§ 12 ust. 3 Regulaminu). W przypadku kredytu w walucie obcej dla odnawiania zabezpieczeń kredytu stosuje się kurs sprzedaży dewiz obowiązujący w dniu odnawiania zabezpieczenia na podstawie obowiązującej w banku (...) (§ 13 ust. 4 Regulaminu).
We wniosku o kredyt kredytobiorca wskazał na kwotę wnioskowanego kredytu w wysokości 112.000 złotych, wskazano we wniosku walutę kredytu (...). Kredyt został wypłacony w jednorazowo.
Strony zawarły do umowy dwa aneksy, nr (...) z dnia 14 stycznia 2013 roku w przedmiocie zmiany treści umowy i umożliwienia powodowi spłaty rat kredytu bezpośrednio w walucie (...), oraz nr (...) z dnia 18 marca 2014 roku w przedmiocie sprecyzowania przedmiotu kredytowania i przedmiotu zabezpieczenia.
/dowód: umowa o kredyt hipoteczny nr KH/ (...) wraz regulaminem kredytowania osób fizycznych w ramach usługi bankowości hipotecznej w banku (...) S.A. i załącznikami - k. 27-31, 36-44 i 442-449 akt, aneksy do umowy – k. 32-35 i 451-454 akt, wniosek kredytowy - k. 433-437 akt, ocena zdolności kredytowej i decyzja - k. 440-441 i 455 akt/
Powód szukał środków na zakup mieszkania, w tym celu był w trzech bankach. Kwota kredytu została spożytkowana na cel, wskazany w umowie. Powód mieszkał wcześniej w zakupionym mieszkaniu, które zaspokajało jego potrzeby mieszkaniowe, dopiero od marca 2020 roku wynajmuje to mieszkanie. Kredyt nie był związany z działalnością gospodarczą. Powód poszukiwał kredytu w PLN, pozwany przedstawił mu jedyną propozycję w postaci przedmiotowej umowy, co było związane z jego zdolnością kredytową i była to jedyna dostępna oferta. W innym banku powód otrzymał ofertę kredytu w PLN, ale na niższą kwotę, a powód chciał pozyskać środki w wysokości 112.000 złotych. W kwestii waluty przedstawiono powodowi informację, że jest ona stabilna, wspomniano o możliwości niewielkich wahań, ale nie przedstawiono żadnych symulacji na tą okoliczność. Nie wytłumaczono powodowi także, jaki wpływ (...) na przelicznik w umowie. W rozmowach z powodem bank operował kwotami w PLN. Nie wyjaśniono powodowi pojęcia kursu kupna, sprzedaży, tabeli kursowej banku, jedynie w umowie powód zauważył takie sformułowania. Powód podpisał umowę w banku, umowa była już gotowa, stanowiła standardowy dokument, co mu zostało tak przedstawione, bez możliwości negocjacji jej postanowień z uwagi na jego zdolność kredytową i fakt kredytowania w całości przedmiotu kredytu. Nie wyjaśniano powodowi przy podpisie poszczególnych postanowień umowy. W zakresie ryzyka walutowego wskazywano jedynie na możliwość niewielkich wahań kursowych, generalnie o stabilności tej waluty. Powód w związku z tym miał świadomość, że kurs może mieć niewielki wpływ na ratę kredytu. Spłata kredytu miała następować w PLN, w tym celu powód musiał założyć rachunek w banku do spłaty rat, z którego bank automatycznie pobierał kwoty rat. Powód nie sprawdzał, czy wysokość pobranych rat pokrywa się z ich faktyczną wysokością. W 2013 roku powód zawarł aneks do umowy, od tego czasu spłaca raty w walucie (...). Nie rozmawiano z powodem o tzw. spreadzie walutowym. Z doniesień medialnych powód powziął świadomość o możliwości istnienia w jego umowie postanowień niedozwolonych i to skłoniło go do sprawdzenia umowy pod tym kątem. Powód spłacił kredyt w wysokości około 110.000 złotych, a do spłaty pozostała kwota jeszcze około 120.000 złotych. To była pierwsza taka umowa powoda. Nie wyjaśniono powodowi w jaki sposób bank ustala kursy walutowe. Powód uważała wówczas, że jest to dla niego najkorzystniejsza oferta i umowa, dziś zmieniłby swoją decyzję w tym zakresie z uwagi na niekorzystny sposób rozliczenia. Na uruchomienie kredytu bank miał pewien okres od dnia decyzji klienta w tym przedmiocie. Symulacje, jakie wówczas były dostępne w banku, uwzględniały jedynie zmiany oprocentowania, nie zaś kursu waluty.
/dowód: zeznania powoda – k. 565-566 akt i k. 567 akt od 00:03:43 do 00:36:57, częściowe zeznania świadków A. W. i A. P. – k. 550-552 akt i k. 553 akt od 00:05:38 do 00:42:24/
Powód, na potrzeby zawarcia umowy kredytu, podpisał informację dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, bez daty, z której wynika informacji o niższym oprocentowaniu, w związku z wyborem takiego kredytu, o ponoszeniu ryzyka kursowego, i zachęcano klientów do zapoznania się z aktualnymi prognozami dotyczącymi kursu danej waluty, do zapoznania się z historycznymi kursami waluty i do uważnego porównania wysokości rat w PLN i w walucie. W załączniku do informacji przedstawiano historię zmian kursu (...) do złotego za okres od 2000 do września 2005 roku.
/dowód: odpis informacji wraz z wydrukiem zmian – k. 438-439 akt/
Powód w dalszym ciągu spłaca swoje zobowiązanie względem pozwanego Banku. W okresie od początku kredytowania do dnia 24 stycznia 2021 roku kredytobiorca spłacił kwotę 43.545,29 złotych i 13.913,46 CHF z tytułu rat kapitałowo-odsetkowych.
/dowód: zeznania powoda – k. 565-566 akt i k. 567 akt od 00:03:43 do 00:36:57, zaświadczenia pozwanego banku o wysokości spłat z tytułu umowy o kredyt – k. 45-54 akt /
Pismem z dnia 8 lutego 2021 roku powód, reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, wezwał pozwanego do zapłaty powyższych kwot z tytułu nieważności umowy w terminie 10 dni. Wezwanie zostało doręczone pozwanemu w dniu 11 lutego 2021 roku. Pismem z dnia 23 lutego 2021 roku pozwany odmówił zapłaty.
/dowód: odpis pisma powoda wraz z dowodem doręczenia i odpowiedzią pozwanego – k. 62-73 akt/
Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o przedstawione w sprawie dokumenty oraz w oparciu o zeznania strony procesu z ograniczeniem do strony powodowej, jak również jedynie w części w oparciu o zeznania przesłuchanych w sprawie świadków A. W. i A. P..
Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy przedstawionych w sprawie dokumentów, wskazanych wyżej w stanie faktycznym w postaci umowy o kredyt i załączników do niej, dokumentów składanych na etapie przed zawarciem umowy, oraz zaświadczenia pozwanego o dotychczasowej realizacji umowy przez powoda, dlatego uznał je za wiarygodne źródło dowodowe. Podkreślić jednak należy, że dokumenty te stanowią wyłącznie wiarygodne źródło treści oświadczeń składanych przez strony, nie stanowią one natomiast wiarygodnego dowodu na to, w jaki sposób konkretnie przedstawiono kredytobiorcy na etapie zawierania umowy postanowienia umowy i konsekwencje związane z jej zawarciem.
Pozostałe dokumenty, które załączył pozwany do odpowiedzi na pozew, a które nie zostały powołane w powyższym stanie faktycznym, jako dowody, mogły jedynie stanowić uzupełnienie wywodów pozwanego w zakresie żądania powoda, ale nie odnosiły się one bezpośrednio do stanu faktycznego niniejszej sprawy. W ocenie Sądu ich treść nie miała wpływu na ocenę i rozstrzygnięcie sprawy, albowiem wyrażały ocenę prawną samego pozwanego w sprawie i nie odnosiły się do okoliczności faktycznych tej konkretnej sprawy, związanych z zawarciem spornej umowy, lecz okoliczności ogólnych i generalnych, związanych z umowami o podobnym charakterze i mechanizmie. Podnieść należy, że to Sąd dokonuje oceny prawnej w oparciu o fakty i przepisy prawa, nie zaś w oparciu o inne opinie prawne. Z kolei pozostałe dokumenty, w postaci wyliczeń własnych strony powodowej, załączonych do pozwu, Sąd pominął w stanie faktycznym, wobec uwzględnienia w sprawie dalej idącego żądania głównego, a także z uwagi na przedstawione zaświadczenie własne banku o wysokości spłat.
Natomiast za przydatne dla rozstrzygnięcia uznał Sąd zeznania powoda, albowiem w znacznej części korespondowały one z pozostałem materiałem dowodowym, w postaci dokumentów, zgromadzonych w aktach sprawy. Powód szczegółowo przedstawił okoliczności, w których zaproponowano mu zawarcie umowy kredytu hipotecznego indeksowanego walutą (...), zakresu przekazywanych informacji, opisał również czynności poprzedzające zawarcie umowy. W ocenie Sądu zeznania powoda zasługiwały na uwzględnienie, były dla Sądu wiarygodne albowiem były logiczne, były spontaniczne oraz w przeważającej części znajdują potwierdzenie w przeprowadzonych w sprawie dowodach z dokumentów. Nadto, zdaniem Sądu, pozwany nie podważył procesowo wiarygodności treści zeznań powoda, który bezpośrednio brał udział w procedurze zawarcia umowy. Sąd w ustaleniach faktycznych co do zasady pominął treść przesłuchanych w sprawie świadków A. W. i A. P., za wyjątkiem tych elementów treści tych zeznań, które stanowiły potwierdzenie zeznań powoda na okoliczność przekazywanych informacji co do stabilności waluty (...), co do braku instrumentów do pokazania kształtowania się kursu tej waluty na przyszłość, braku odpowiedniej wiedzy i świadomości w tym zakresie. Treść zeznań świadków w tym zakresie potwierdza tezę o braku spełnienia koniecznego dla oceny sprawy obowiązku informacyjnego banku co do konsekwencji i ryzyka tego produktu kredytowego. W pozostałym zakresie Sąd pominął treść tych zeznań, bo o ile świadkowi ci formalnie braki udział w procesie zawierania umowy z powodem, czego potwierdzeniem są podpisy na dokumentach kredytowych, to jednak nie pamiętali osoby kredytobiorcy i nie pamiętali konkretnych swoich czynności z jego udziałem.
Na podstawie art. 235 2 par. 1 pkt 2 i 5 k.p.c. Sąd pominął wnioski stron o przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego oraz z zeznań świadków P. M. i J. C.. W ocenie Sądu przeprowadzenie wyżej wymienionych dowodów było zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem były one skierowane – po stronie powoda – na zgłoszone powództwo ewentualne, które ostatecznie, po dokonanej ocenie stanu faktycznego i prawnego, nie stało się przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu w wyroku, wobec uwzględnienia powództwa głównego. Z uwagi na to, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wskazywało na to, iż zachodzą podstawy do ustalenia nieważności umowy stron, co w konsekwencji prowadzi do obowiązku wzajemnego zwrotu przez strony otrzymanych w wykonaniu tej umowy świadczeń zbędne było przeprowadzenie wnioskowanego dowodu z opinii biegłego. Powód ze swojej strony wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, który miał zmierzać do ustalenia różnicy rat kredytowych należnych pozwanemu w wypadku usunięcia z umowy kwestionowanych przez powoda postanowień umownych. Dowód ten miałby znaczenie wyłącznie w wypadku uznania zasadności wyłącznie żądania ewentualnego, a sytuacja taka jednak w przedmiotowej sprawie nie występowała. Podobnie, wobec dokonanego w sprawie ustalenia co do nieważności umowy, pominąć należało także wniosek pozwanego w przedmiocie biegłego, który zmierzał do wykazania okoliczności nie mających znaczenia dla takiego rozstrzygnięcia sprawy.
Pomijając wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań pozostałych świadków Sąd miał na względzie to, że – odnośnie świadka J. C. - nie uczestniczył on bezpośrednio ani nawet pośrednio w procesie zawierania umowy z powodem a okoliczności, które miały być przedmiotem jego zeznań dotyczyły wyłącznie ogólnych zasad i procedur banku związanych z zawieraniem umowy tego rodzaju, która jest przedmiotem sporu stron. Dla oceny zasadności żądań powoda kluczowe znaczenie miało natomiast to, w jaki sposób realizowane były te procedury przy zawieraniu umowy konkretnie z nim, w szczególności sposobu pouczenia strony umowy o wszelkich ryzykach wiążących się z zawarciem umowy, w której wysokość raty i salda zadłużenia określonego w złotych polskich zależała od kursu franka szwajcarskiego. Z kolei pominięcie dowodu z przesłuchania świadka P. M. wynikało z braku formalnego tego wniosku, albowiem pozwany nie wskazał aktualnego adresu tego świadka, wskazany pierwotnie okazał się być nieaktualny, co wynika z informacji banku (k. 421 akt), na zobowiązanie Sądu nie wskazał innego, powołał się jedynie na dane świadka w celu ustalenia przez Sąd jego adresu (k. 554 akt) i Sąd dokonał takiego ustalenia, jednak świadek nie odebrał wezwania na ustalony adres. Z tego względu tego dowodu nie można było przeprowadzić. Ponadto w ocenie Sądu w sprawie zostali przesłuchani świadkowie, którzy uczestniczyli także w procesie zawierania umowy z powodem, a którzy nie wnieśli nowych, bezpośrednich okoliczności do sprawy, i z tego też względu zmierzanie do przesłuchanie dalszego innego świadka, który również w tym procesie brał udział, jedynie powodowałoby nieuzasadnione przedłużenie postępowania, albowiem Sąd posiadał już wystarczające informacje i fakty, które mogły stanowić podstawę do rozstrzygnięcia w sprawie.
Sąd zważył, co następuje:
Mając na względzie wyniki postępowania dowodowego i dokonaną na tej podstawie ocenę prawną, Sąd uznał ostatecznie powództwo główne, za zasadne i podlegające uwzględnieniu. W ramach bowiem tego żądania powód domagał się zapłaty z tytułu nienależnego świadczenia, i sformułował również żądanie ustalenia nieważności stosunku prawnego kredytu, wskazując jako podstawę art. 58 § 1 i 2 kc. Z kolei powództwo ewentualne było oparte na założeniu możliwości dalszego trwania umowy i w związku z tym zwrotu jedynie tych świadczeń, które zostały spełnione na podstawie niedozwolonych postanowień umownych, na podstawie art. 385 1 kc. Zdaniem Sądu sporna umowa nie mogła jednak się ostać, z przyczyn, o których będzie mowa poniżej.
Podnieść należy, że w sprawie oparto na zarzucie zastosowania przez pozwanego w umowie klauzul niedozwolonych, i w tym zakresie wskazano szczegółowo na zapisy § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy, oraz zapisy § 3 ust. 2, § 8 ust. 3, § 9 ust. 4, § 10 ust. 4 i 5, § 11 ust. 4 i 11, § 12 ust. 3 i § 13 ust. 4 regulaminu do umowy. Sąd szczegółowo przytoczył ich treści w części, odnoszącej się do stanu faktycznego sprawy, wyżej w uzasadnieniu. Powód wskazał, że powyższe postanowienia umowy i do umowy, stanowiące jej integralną część, wprowadzają klauzulę indeksującą świadczenia stron dwoma miernikami wartości określanymi dowolnie przez stronę pozwaną. Podniósł również, że niezależnie od niedopuszczalności wyżej wymienionych postanowień umownych, z uwagi na to, że powodowały one przede wszystkim zaburzenie równowagi kontraktowej, zachodzą w pierwszej kolejności podstawy do uznania umowy za nieważną z uwagi na jej sprzeczność z przepisami prawa i z zasadami współżycia społecznego na podstawie art 58 § 1 i 2 kc oraz naruszają zasadę swobody umów z art. 353 1 kc. Powód wskazywał, że postanowienia umowy powodowały, że pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie modyfikować wskaźnik od którego zależała wysokość zobowiązań kredytobiorcy. Odwołując się również do orzecznictwa strona powodowa wskazała, na brak należytej informacji o istnieniu ryzyka walutowego, kontraktowego, co stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zachowanie zasady uczciwości w obrocie gospodarczym.
Pozwany wnosząc o oddalenie powództwa kwestionował zarzuty powoda co do abuzywności wskazanych postanowień umownych, nieuczciwego charakteru postanowień umownych i naruszenia zasad współżycia społecznego.
Okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie był fakt, iż powód w niniejszej sprawie legitymował się statusem konsumenta, w rozumieniu przepisu art. 22 1 kc. Pozwany jako przedsiębiorca zawarł bowiem umowę kredytową z powodem, a umowa ta w sposób oczywisty nie pozostawała w żadnym związku z działalnością zawodową lub gospodarczą drugiej strony umowy, co wynika z treści umowy i z samych zeznań powoda. Bez znaczenia jest przy tym status zawodowy czy wykształcenie powoda w dacie zawierania umowy, albowiem pod tym kątem przepisy nie różnicują statusu konsumenta i nie konsumenta. Podobnie, jak wynika z ustalonego stanu faktycznego, powód dopiero od marca 2020 roku wynajmuje mieszkanie, które było kredytowane, nie było to wcześniejszym zamiarem powoda, co istotne – nie było to objęte zamiarem powoda już w dacie podpisania umowy. Do momentu wynajmu mieszkanie zaspokajało potrzeby mieszkaniowe powoda, co bezsporne w sprawie. Zatem okoliczność obecnego wynajmu mieszkania, nie może mieć żadnego wpływu na status konsumenta w dacie zawierania umowy i w związku z tym na ocenę umowy.
Powód wnosząc o ustalenie nieważności umowy kredytowej wskazywał na to, iż jest ona nieważna z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, że postanowienia umowy powodowały, że pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie modyfikować wskaźnik od którego zależała wysokość zobowiązań kredytobiorcy, wskazując przy tym na konkretne postanowienia umowy, które także, w ocenie Sądu, były klauzulami niedozwolonymi. W ocenie Sądu stanowisko powoda w tym zakresie było co do zasady słuszne.
Zgodnie z przepisem art. 189 kpc powód może żądać ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Przesłanką dopuszczalności powództwa o ustalenie jest więc w pierwszej kolejności posiadanie interesu prawnego w wytoczeniu takiego powództwa. Interes prawny w szczególności istnieje wówczas gdy dokonanie ustalenia istnienia lub nie istnienia stosunku prawnego lub prawa jest niezbędne do usunięcia stanu niepewności w tej kwestii a więc w sytuacji gdy np. sporne jest między stronami, tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie, czy zawarta przez nie umowa jest ważna. Co do zasady przyjmuje się również, że strona nie posiada interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie, gdy może wystąpić z dalej idącym roszczeniem np. o zapłatę.
W przedmiotowej sprawie powód połączył w jednym pozwie w zakresie żądania głównego żądanie ustalenia nieważności umowy, z żądaniem zapłaty kwoty odpowiadającej spełnionych świadczeń ratalnych. Przesłanką uznania za uzasadnione żądania zapłaty jest niewątpliwie ustalenie nieistnienia czy nieważności umowy, jednak w ocenie Sądu w realiach niniejszej sprawy nie pozbawia to powoda interesu prawnego do uzyskania odrębnego orzeczenia w przedmiocie ustalenia nieważności umowy. Umowa stron została zawarta na 35 lat, a więc wiązałaby ona strony do 2040 r. Roszczenie o zapłatę w tym zakresie dotyczy natomiast wyłącznie dotychczas dokonanych wpłat na rzecz pozwanego, za wskazany w pozwie okres. Dokonanie ustalenia co do ważności umowy stron, usunie więc stan niepewności co do sytuacji prawnej stron w przyszłości. W tej sytuacji w ocenie Sądu powód posiadał interes prawny także w ustaleniu nieważności przedmiotowej umowy, wbrew zarzutowi pozwanego, i dotychczasowe orzecznictwo w tym zakresie zdaje się przesądzać istnienie interesu prawnego także do żądania takiego ustalenia, przy jednoczesnym roszczeniu o zapłatę.
Oceniając zasadność żądania ustalenia, Sąd badał czy umowa ta odpowiadała istocie umowy kredytowej, czy w chwili jej zawarcia zawierała klauzulę abuzywne naruszające równowagę interesów stron oraz czy nie naruszała zasad współżycia społecznego w zakresie uczciwości w obrocie gospodarczym.
Dokonując powyższych ocen Sąd w pierwszej kolejności ustalił, że bez wątpienia umowa pomiędzy stronami zawarta została z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umowy. W sprawie wyjaśnić należy, że powodowi, co wskazał, nie została przedstawiona także oferta kredytu złotówkowego, a jedyna możliwa oferta, która w konsekwencji była treścią spornej umowy, nie została przedstawiona powodowi z należytą starannością poinformowania o wszelkich konsekwencjach jej zawarcia. Już na tym etapie, przy wyborze kredytu przez powoda, nie pozostawał on w pełnej świadomości co do konsekwencji swojego wyboru. W związku z takim wyborem ocena Sądu musi ograniczać się do procedury zawarcia tej spornej umowy. W tym zakresie zatem powód wyjaśnił w wiarygodny sposób, że ta strona umowy nie miała żadnego wpływu na treść umowy, na którą się zdecydował, szczególnie w zakresie jej postanowień, które później uznał za abuzywne, zresztą nie było to objęte świadomością strony co do możliwości jakiejkolwiek negocjacji, co więcej, nie było w tym zakresie sugestii ze strony banku do takiego możliwego postępowania, a raczej dawano do zrozumienia o braku takiej możliwości, z uwagi na sytuację zdolności kredytowej powoda i fakt objęcia kredytem w całości przedmiotu kredytowania. W związku z tym swoboda powoda w tym zakresie ograniczyła się jedynie do możliwości zawarcia bądź odmowy zawarcia umowy o kredyt. Twierdzenia powoda są w ocenie Sądu w pełni wiarygodne, trudno bowiem uznać za prawdopodobne, że pozwany zgadzałby się na negocjacje w odniesieniu do tych postanowień umowy, które były z jego punktu widzenia niezbędne do udzielenia kredytu indeksowanego walutą franka szwajcarskiego.
Istotą umowy kredytowej zgodnie z przepisem art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, jest to, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Tak więc zgodnie z tym postanowieniem przepisów prawa bankowego kredytobiorca zobowiązany jest do zwrotu określonej kwoty środków pieniężnych, którą jest kwota kapitału mu udostępnionego i przez niego wykorzystanego. Bank może więc żądać wyłącznie zwrotu kwoty kapitału wraz z odsetkami oraz zapłaty prowizji. W celu zweryfikowania, czy umowa jest należycie wykonywana konieczne jest ścisłe i precyzyjne określenie kwoty kapitału kredytu, albowiem rzutuje ona bezpośrednio na obowiązki kredytobiorcy, stanowi ona bowiem podstawę ustalenia wysokości poszczególnych rat, jak i salda kredytu po dokonaniu zapłaty każdej z rat.
W ocenie Sądu niewątpliwie dopuszczalne jest stosowanie w umowach kredytowych klauzul waloryzacyjnych polegających na powiązaniu zobowiązań pieniężnych stron z innym miernikiem wartości np. z walutą obcą, to jednak nie może to równocześnie prowadzić do nałożenia na strony dodatkowych obciążeń zwiększających wynagrodzenie banku.
W przedmiotowej sprawie na skutek wprowadzenia do umowy stron postanowień, które zostały zakwestionowane przez powoda i zostały wskazane szczegółowo wyżej w stanie faktycznym sprawy, zobowiązanie strony powodowej nie zostało ściśle określone, a ponadto wprowadzało możliwość uzyskania przez bank dodatkowego wynagrodzenia, nie przewidzianego w art. 69 ust 1 ustawy prawo bankowe.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że powyższe postanowienia umowy pozostawiały bankowi możliwość jednostronnego kształtowania wysokości zobowiązania powoda, albowiem kurs franka szwajcarskiego ustalany był przez bank w oparciu o ustalone przez niego kryteria, które zresztą nie były znane także pracownikom pozwanego Banku, co wynika z treści zeznań świadków, zawnioskowanych przez pozwanego. Powód natomiast pozbawiony był jakiegokolwiek wpływu na sposób ustalania tego kursu, a faktycznie nie miał nawet możliwości kontroli prawidłowości ustalania tego kursu według kryteriów banku. Równocześnie bank określając w wyżej wymienionych postanowieniach umowy według jakiego kursu dokonywane będą rozliczenia, stosował zarówno kurs sprzedaży, jak i kurs kupna ustalony w tabelach banku. Metoda ta powodowała, że bank uzyskiwał dodatkowe wynagrodzenie za korzystanie przez powoda z kredytu, wynikające z różnic kursu sprzedaży i kupna franka, albowiem kwestionowane postanowienia umowy były tak ukształtowane, aby korzyści z różnicy kursu kupna i sprzedaży podczas spłaty kredytu czerpał bank. Tej kwestii także nie wyjaśniono powodowi. Takie klauzule już od dawna wskazywane są jako abuzywne z uwagi na nieokreślony i nieobiektywny miernik, według którego następuje ostatecznie określenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, które jest niemożliwe do przewidzenia i obliczenia w chwili zawarcia umowy (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2018 r., I CSK 628/17). W tym miejscu zauważyć należy, co słusznie wskazano w treści pozwu, że zapisy z umowy, zawartej z powodem, które odnoszą się do przeliczenia wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna dewiz (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązujących w banku w dniu uruchomienia kredytu czy transzy, były już przedmiotem wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 14 grudnia 2010 roku w odniesieniu do pozwanego Banku i wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych pod pozycją 3178 i 3179. Skoro tak, to przychylić się należy do poglądu wyrażonego w sprawie I (...) 222/21 Sądu Najwyższego, że w przypadku istnienia prawomocnego wyroku uznającego określone postanowienie wzorca za niedozwolone, w procesie obejmującym incydentalną kontrolę wzorca, toczącym się pomiędzy przedsiębiorcą, a podmiotem, który jako konsument zawarła z nim umowę, sąd nie powinien już oceniać, czy określone postanowienie jest niedozwolone, gdyż kwestia ta została już rozstrzygnięta i ma to charakter wiążący. Zasada ta ma zastosowanie zarówno do stosunków prawnych powstałych po uprawomocnieniu się wyroku i po wpisaniu postanowienia do rejestru, jak również do stosunków powstałych wcześniej, jak w niniejszej sprawie (skutek ex tunc).
W ocenie Sądu w sytuacji, gdy umowa zawiera zapisy, które dopuszczają dowolną waloryzację (indeksację), to jest ona niezgodna z przepisami art. 69 ust. 1 ustawy - Prawo bankowe w związku z art. 358 1 § 2 i 5 kc, ponieważ rażąco narusza interesy konsumenta. Konieczną przesłanką do uznania, że dana umowa jest zgodna z treści art. 69 ustawy - Prawo bankowe jest ocena, że zapisy umowy są jasne i jednoznacznie wskazują na zasady ustalenia wysokości świadczeń obu stron umowy, a tego w niniejszej sprawie brak. W myśl art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Odwołanie się do tabeli kursów sporządzanej na wewnętrzne potrzeby banku jest nieprecyzyjne, w związku z czym narusza wskazany przepis. Ze względu na wyeliminowanie abuzywnych klauzul waloryzacyjnych z umowy, sprzeczność umowy z przepisem art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe tylko się pogłębia, albowiem brak jest wówczas jakiegokolwiek obiektywnego miernika według którego można przeliczyć kurs walut. Jednakże zważyć należy, że abuzywność zapisów umowy powinno się badać na moment dokonywania czynności prawnej przez konsumenta z przedsiębiorcą. Z związku z powyższym, wprowadzenie tzw. ustawy antyspreadowej z dnia 26 sierpnia 2011 r. nie miało znaczenia w niniejszej sprawie. Nie mogą być brane pod uwagę zmiany w ustawodawstwie wprowadzane po zawarciu umowy oraz sposób wykonywania umowy przez przedsiębiorcę, w szczególności zmiany w treści stosunku prawnego, który z powodu jego ukształtowania a priori jest nieważny od samego początku. Wprowadzony powyższą ustawą przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe nie może więc mieć ostatecznie także znaczenia dla oceny ważności spornej umowy w dacie jej zawierania. Ale nawet przyjmując hipotetycznie stanowisko odmienne, co do wpływu późniejszy zdarzeń na ocenę pierwotnej umowy podnieść należy, że wprowadzone aneksem nr (...) do umowy zmiany zapisu § 2, przytoczone wyżej w stanie faktycznym, ponownie wprowadzają niejednoznaczność w zakresie określenia wysokości świadczenia po stronie powoda, są jeszcze bardziej niejasne, a zatem nie spełniają przesłanki jednoznaczności w określeniu wysokości zobowiązania powoda, i zostały oparte o nieobiektywne przesłanki jego wyliczenia, co dyskredytuje twierdzenia pozwanego w tym przedmiocie.
Powyższe postanowienia umowy stron, wskazane szczegółowo w stanie faktycznym sprawy, pozostawiające wyłącznie bankowi sposób ustalania kursu franka szwajcarskiego, należy uznać za niedozwolone, gdyż dawały pozwanemu możliwość narzucenia sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji również wysokości rat i odsetek, a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Na podstawie art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Natomiast art. 385 1 § 1 k.c. opisuje niedozwolone postanowienia umowne i na jego podstawie postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z definicją zawartą w art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta i właśnie z takimi okolicznościami mamy do czynienia w niniejszej sprawie.
Jak to zostało już wcześniej wskazane wyniki postępowania dowodowego w sposób jednoznaczny potwierdzają stanowisko powoda, że kwestionowane klauzule, nie zostały uzgodnione z bankiem, a to co stanowi ewentualne główne świadczenia stron, nie było jednoznaczne. Jednocześnie w ocenie Sądu nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego, bowiem nie są to okoliczności istotne na gruncie art. 385 2 k.c. oraz oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Zwrócić należy natomiast uwagę na fakt, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a co za tym idzie również wysokości zobowiązań konsumenta. Tym samym powyższe postanowienia umowne należy traktować jako abuzywne, albowiem rażąco naruszały interesy konsumentów. Nie było też wyjaśnione, a zatem też i uzgodnione, dlaczego dla jednej operacji jest przyjęty kurs kupna, dla drugiej kurs sprzedaży, oraz co wpływa na kształtowanie się kursu waluty w tabeli kursowej banku. Reasumując, były to tylko szczątkowe wiadomości informacyjne dla powoda, z których nie mógł on w sposób świadomy wywieść konsekwencji zarówno co do skutków umowy, ale także wcześniej co do decyzji w zakresie kredytu indeksowanego. Na skutek niezgodnego z zasadami współżycia społecznego zachowania banku co do obowiązku informacyjnego, powód dokonał decyzji w ramach uzyskanych od banku informacji, mając błędne przeświadczenie o ich pełności. Potwierdzeniem takiego stanu rzeczy jest fakt tego rodzaju, że o ile powód podpisał informację dla osób ubiegających się o kredyt, to jednak jej treść wskazuje tylko ogólnie na istnienie ryzyka z poleceniem, aby to sam konsument zapoznał się z kursami waluty, aby je porównywał sam, co było obowiązkiem pozwanego, aby przedstawić te okoliczności konsumentowi, po drugie, dokument ten miał charakter blankietowy, konieczny do podpisania umowy, którego treści nie wyjaśniono tej stronie umowy. Poza tym wskazywano tylko na poprzednie kursy waluty, nie zaś na mogące wystąpić w przyszłości, co wynika z załączonego do informacji wykresu. Poza tym dokument ten nie zawiera daty zapoznania się z nim przez powoda, co wyklucza możliwość oceny faktycznego formalnego zapoznania się z treścią tej informacji przez powoda.
Powód w zakresie swojego żądania wskazywał na to, że umowa jest nieważna na podstawie art 58 § 1 i 2 kc. Odwołując się do orzecznictwa powód wskazywał na brak należytej informacji o istnieniu ryzyka kontraktowego, co stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zachowanie zasady uczciwości w obrocie gospodarczym. Jak to zostało już wcześniej wskazane w ocenie Sądu dopuszczalne było w dacie zawarcia spornej umowy stosowanie w umowach kredytowych klauzul waloryzacyjnych polegających na powiązaniu zobowiązań pieniężnych stron z innym miernikiem wartości np. z walutą obcą, tak jak zostało to dokonane w przedmiotowej sprawie. W sytuacji takiej bank jako profesjonalista powinien przedstawić konsumentowi w sposób wyczerpujący, jasny i nie budzący żadnych wątpliwości sposób, wszelkie konsekwencje i niebezpieczeństwa stosowania klauzuli waloryzacyjnej. Takiej informacji pełnej powodowi nie przedstawiono i dowodem przeciwnym na to nie może być wyłącznie treść przedstawionej przez pozwanego informacji.
Okolicznością nie budzącą żadnych wątpliwości Sądu jest fakt, iż zasadniczą przyczyną wystąpienia przez powoda z pozwem w niniejszej sprawie może być to, iż w okresie po zawarciu umowy nastąpił znaczący wzrost kursu franka szwajcarskiego, który spowodował poważny wzrost wysokości ich zobowiązań wobec banku, choć sam powód w swoich zeznaniach wskazał przede wszystkim na niekorzystny sposób ustalenia rozliczenia jego zobowiązania. W tym kontekście dla oceny zasadności żądań powoda podstawowe znaczenie ma to, czy został on w sposób należyty pouczony przez bank o wszystkich ewentualnych konsekwencjach zawarcia umowy indeksowanej do (...).
W zakresie przedstawionej informacji o tzw. ryzyku walutowym czy kursowym Sąd wskazał już powyżej na treść dokumentu - informacji dla kredytobiorcy. Dla oceny faktycznej wiedzy i świadomości powoda co do ryzyka, konieczna jest również ocena okoliczności towarzyszących podpisaniu umowy i przed tą czynnością. Z wiarygodnych w tym zakresie zeznań powoda wynika, że osoba przedstawiająca ofertę zawarcia umowy kredytowej informowała, że (...) jest walutą stabilną, bez wskazania poziomu możliwego wzrostu, co generalnie w zakresie przekazywanych w tym zakresie informacji potwierdzili świadkowie, przesłuchani w sprawie. W ocenie Sądu takie przedstawienie niebezpieczeństw związanych z zawarciem umowy indeksowanej do (...) spowodowało, że powód, podpisując umowę, faktycznie nie miał obiektywnej świadomości, iż całe nieograniczone niczym ryzyko wzrostu kursu franka w okresie trwania umowy, obciąża go, jako kredytobiorcę.
W ocenie Sądu pozwany Bank, jako profesjonalista, dysponujący specjalistami z dziedziny finansów i mający dostęp do danych dotyczących historycznych zmian kursów walut powinien stronie umowy, jako konsumentowi, przedstawić w sposób jasny skalę ryzyka związanego z zawieraniem długoterminowej umowy kredytu, w której wysokość zadłużenia uzależniona jest od wahań waluty obcej. Tylko takie przedstawienie ewentualnego ryzyka, z wyraźnym zastrzeżeniem, że ewentualny wzrost kursu franka nie jest niczym ograniczony i że wszelkie tego konsekwencje ponosić będzie strona powodowa, można uznać za rzetelną informację umożliwiającą konsumentowi podjęcie świadomej decyzji. Powód traktował bank, jako instytucję godną zaufania, i opierając się na informacjach, jakie uzyskał przed zawarciem umowy, a które zostały faktycznie ograniczone do warunków jedynej przedstawionej oferty kredytu indeksowanego, podjął swoją decyzję. Ponadto za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, zaś sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach, zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 maja 1991 roku, III CZP 15/91). W wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31 stycznia 2019 roku (sygn. akt I ACa 7/18) wskazano z kolei, że o sprzeczności z zasadami współżycia społecznego mówi się także, gdy na gruncie danej umowy dochodzi do naruszenia tzw. słuszności (sprawiedliwości) kontraktowej, rozumianej jako równomierny rozkład uprawnień i obowiązków w stosunku prawnym czy też korzyści i ciężarów oraz szans i ryzyk związanych z powstaniem i realizacją tego stosunku. Takie naruszenie ma miejsce, gdy zawarta przez stronę umowa nie jest wyrazem w pełni świadomie i rozważnie podjętej decyzji, gdyż na treść umowy wpłynął brak koniecznej wiedzy czy presja ekonomiczna. Negatywna ocena umowy ze względu na kryteria moralne uzasadniona jest w tych tylko przypadkach, gdy kontrahentowi osoby pokrzywdzonej można postawić zarzut złego postępowania, polegającego na wykorzystaniu (świadomym lub spowodowanym niedbalstwem) swojej przewagi. Zdaniem Sądu taki zarzut niedbalstwa po stronie pozwanego w zakresie obowiązku informacyjnego, można zasadnie przypisać.
Powyższe okoliczności wskazują w ocenie Sądu na to, że brak należytej informacji o nieograniczonym ryzyku kursowym stanowił naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zasada uczciwości i rzetelności w obrocie gospodarczym.
Zgodnie z przepisem art. 58 § 2 kc nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, natomiast zgodnie z przepisem art. 58 § 1 kc nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą, albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a w szczególności ten, że w miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W przedmiotowej sprawie, jak to zostało wcześniej wskazane, umowa zawarta przez strony z uwagi na naruszenie przepisów prawa, wskazanych wyżej w zakresie ustawy – Prawo bankowe, oraz naruszenie zasad współżycia społecznego, jest nieważna. Również zawarcie w jej treści wskazanych wcześniej klauzul niedozwolonych powoduje jej nieważność.
Podkreślić należy, że warunkiem zawarcia umowy w 2005 r było zastosowanie w jej treści zakwestionowanych w toku procesu w niniejszej sprawie postanowień umownych, tak więc nie jest możliwe uznanie, iż umowa ta jest ważna po wyeliminowaniu z jej treści tych postanowień. Zmiana taka całkowicie zmieniłaby treść i warunki umowy. Z dotychczasowego orzecznictwa (...) wynika, że co do zasady nic nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zastąpił nieuczciwe postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym (por. m.in. wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C-26/13). Jednakże w orzecznictwie sądów krajowych wielokrotnie potwierdzano, że w polskim porządku prawnym nie istnieją przepisy o charakterze deklaratywnym, którymi można by w ten sposób wypełnić niejako powstałe braki w umowie. W ocenie Sądu utrzymanie umowy w pozostałym zakresie (tzw. „odfrankowienie” kredytu) również nie jest możliwe, albowiem uczyniłoby to umowę niemożliwą do wykonania. Wedle stanowiska banku, ewentualne stwierdzenie nieważności przedmiotowej umowy miałoby szczególnie szkodliwe skutki dla konsumenta, ale w tej sprawie powód, jako konsument, wziął to pod uwagę, podtrzymując swoje stanowisko. Mowa tu o pouczeniu powoda o ewentualnych konsekwencjach uwzględnienia jej żądania w przedmiocie ustalenia. Pouczenia tego dokonano w świetle wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20 zgodnie z którym wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że do sądu krajowego, który stwierdza nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej z konsumentem przez przedsiębiorcę, należy poinformowanie konsumenta, w ramach krajowych norm proceduralnych i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności takiej umowy, niezależnie od tego, czy konsument jest reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika. Na marginesie wskazać należy, że zgodnie z wyrokiem (...) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260-18, sąd krajowy nie jest również władny uzupełniać powstałej wobec uznania za bezskuteczne niektórych z postanowień umowy luki poprzez odwołanie się do kursu średniego NBP. Innymi słowy, na tej tylko podstawie brak jest w sprawie przesłanek do uzupełnienia umowy w miejscu nieważnych postanowień umownych. Zgodnie bowiem z dotychczasowym orzecznictwem (...) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi na przeszkodzie przepisom krajowym, które prowadzą do stwierdzenia nieważności warunku dotyczącego różnicy kursowej uznawanego za nieuczciwy i zobowiązują właściwy sąd krajowy do zastąpienia go przepisem prawa krajowego nakazującym stosowanie oficjalnego kursu wymiany, ale pod warunkiem że ten sam sąd jest jednak w stanie ustalić – w ramach wykonywania przysługujących mu suwerennych uprawnień w zakresie oceny dowodów, nad którymi nie może przeważać wola wyrażona przez konsumenta – że zastosowanie takich środków przewidzianych przez prawo krajowe, pozwala na przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej tego konsumenta, jaka istniałaby w braku tego nieuczciwego warunku. W naszym prawie krajowym brak jest takich środków, które można by zastosować. W tym kontekście m.in. bezzasadne jest powoływanie się na wyrok (...) z dnia 2 września 2021 roku, C-932/19, w tzw. sprawie węgierskiej, albowiem w 2014 roku wprowadzono w tym kraju tzw. ustawę węgierską nr XXXVIII, która wprowadziła w miejsce nieważnych postanowień umów konsumenckich, odsyłających do kursów własnych banków, urzędowy kurs wymiany waluty. Tymczasem w Polsce takich regulacji brak, które ewentualnie mogłoby zostać zastosowanie w sprawie, jak przedmiotowa. Poza tym jednak dominujący w orzecznictwie jest prymat woli konsumenta, należycie pouczonego o ewentualnych konsekwencjach swojego żądania.
Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd uznał, że żądanie główne zasługuje na uwzględnienie, brak bowiem podstaw do pozostawienia spornej umowy w obrocie prawnym, z uwagi na skalę stwierdzonych naruszeń w świetle art. 58 § 1 i 2 kc. W związku z przeprowadzonym postępowaniem stwierdzić należało, że faktycznie sporna umowa zawiera w sobie postanowienia abuzywne w świetle art. 358 1 i następnych kc. Niezależnie od tego okoliczności zawarcia umowy stanowią naruszenie treści art. 353 1 kc. Nie jest możliwym dalsze istnienie w obrocie prawnym spornej umowy, bez zakwestionowanych postanowień umownych, jako abuzywnych, z uwagi na brak odpowiednich do tego przepisów dyspozytywnych. Z tych względów Sąd na podstawie art. 189 kpc w związku z art. 58 § 1 i 2 kc w związku z art. 385 1 kc, art. 353 1 kc i art. 69 ust. 1 ustawy – Prawo bankowe ustalił, że umowa nr (...) wraz z aneksami do niej, jest nieważna (punkt 2 wyroku). Podnieść należy, że nie było przeszkód do objęcia takim żądaniem także wskazanych aneksów, które stanowiły integralną część umowy głównej, i skoro ustalenie nieważności dotyczy umowy głównej, to odnosi się także do jej uzupełnienia w postaci aneksów.
Konsekwencją powyższego ustalenia musi być to, iż w pełni uzasadnione jest także żądanie powoda w zakresie zasądzenia kwot, wskazanych w punkcie 1 pozwu. Pozwany w toku procesu nie zakwestionował skutecznie faktu dokonania przez powoda we wskazanym okresie wpłat kwoty 43.545,29 złotych i kwoty 13.913,46 CHF, z tytułu uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych, w związku z wykonywaniem umowy będącej przedmiotem sporu, więcej – takie kwoty wynikają wprost z wystawionego przez samego pozwanego zaświadczenia o dokonanych spłatach rat kredytu przez tą stronę umowy. Konsekwencją uznania umowy za nieważną, bo taki jest skutek dokonanego w sprawie ustalenia, jest bowiem obowiązek zwrotu wzajemnych świadczeń, gdyż stanowią one świadczenia nienależne na podstawie art. 410 § 2 kc w rozumieniu przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Zgodnie bowiem z treścią art. 405 kc kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową, ten obowiązany jest do jej zwrotu. Zastosowanie ma to także do zwrotu nienależnego świadczenia z art. 410 kc. W niniejszej sytuacji zasadność roszczenia ewentualnego w tym zakresie Sąd rozważył także w oparciu o przepis art. 409 kc, zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Najbardziej kluczową kwestią jest wykładnia sformułowania „zużył” lub „utracił" w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Wykładnia językowa nie prowadzi do wystarczającego rezultatu. Nakazuje bowiem jedynie badać stan wzbogacenia strony, która uzyskała korzyść majątkową. Nie można natomiast jednoznacznie stwierdzić, czy roszczenia stron należy rozpatrywać zupełnie od siebie niezależnie, czy też świadczenie wzajemne należy brać pod uwagę jako element stanu majątkowego strony wpływający na wysokość wzbogacenia. W doktrynie problem ten dostrzegany był jako spór pomiędzy zwolennikami tzw. teorii dwóch kondykcji i tzw. teorii salda. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. III CZP 6/21), należy rozpatrzeć ten aspekt wedle teorii dwóch kondykcji, i wydaje się, że dotychczasowe orzecznictwo także w tym zakresie, podobnie jako w przypadku dochodzenia żądania ustalenia nieważności umowy, przy jednoczesnym żądaniu zapłaty, przesądziło w tym zakresie zasadę orzekania. W związku z tym, w przypadku następczej nieważności umowy (ustalenia jej nieistnienia), po obu jej stronach występują dwa niezależne od siebie roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Z takim przypadkiem mamy do czynienia w niniejszej sprawie, dlatego Sąd przyjął za słuszny wskazany wyżej pogląd Sądu Najwyższego. Konsekwencją powyższego było uwzględnienie roszczenia głównego także o zapłatę, w kwotach wskazanych w pozwie przez powoda, przy czym ich zwrot powinien nastąpić w takiej samej walucie, jak ich spełnienie na podstawie nieważnej umowy.
Podnieść należy, że zarzut przedawnienia pozwanego nie był uzasadniony, i roszczenie powoda w tym przedmiocie nie uległo przedawnieniu. Z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. wynika, że roszczenia kredytobiorców i banków nie uległy przedawnieniu. Dla roszczeń kredytobiorców termin ten rozpoczyna się w momencie, w którym dowiedzieli się oni, albo wykazując się oczekiwanym od nich rozsądkiem, powinni dowiedzieć się o tym, że umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21). Na podstawie art. 118 zd. pierwsze kc, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W doktrynie dominuje stanowisko, że kredyt spłacany w ratach jest w istocie świadczeniem jednorazowym, a nie okresowym, bowiem stanowi jedną całość. Żądanie powódki o zapłatę opierało się zaś na żądaniu zwrotu świadczenia nienależnego, czyli art. 410 § 1 kc w związku z art. 405 kc, w związku z czym, zgodnie z przepisami intertemporalnymi obowiązującymi w dniu zawiązania umowy kredytu, żądanie zwrotu świadczenia nienależnego przedawnia się z upływem lat dziesięciu. W oparciu o stanowisko (...) wyrażone w wyroku z dnia 22 kwietnia 2021 r. (sygn. C-485/19) bieg przedawnienia roszczeń z tytułu zawartych w umowie klauzul niedozwolonych biegnie od momentu powzięcia wiedzy o nich. Powód, po pierwsze, wezwał pozwanego do zapłaty nienależenie pobranych świadczeń w związku z nieważnością umowy, w drodze wezwania do zapłaty z dnia 8 lutego 2021 roku, po drugie, w swoich zeznaniach wskazał na powstałe po raz pierwszy wątpliwości co do ważności swojej umowy na podstawie doniesień medialnych, które po raz pierwszy pojawiły się w okresie 5-6 lat temu, zatem należało uznać, iż od tego momentu powziął on wiedzę o możliwości istnienia klauzul abuzywnych w umowie, którą zawarł z pozwanym. Ponadto podnieść należy, że instytucja przedawnienia dotyczy jedynie roszczeń majątkowych, czyli prawa do żądania świadczenia. Nie ulegają przedawnieniu żądania ustalenia prawa lub stosunku prawnego, oparte na art. 189 kpc, co nie oznacza, że mogą być dochodzone bezterminowo, albowiem przesłanką ustalenia musi być interes prawny. Taki interes prawny w niniejszej sprawie powód posiadał, co wyjaśniono już wyżej w uzasadnieniu.
Mając na względzie powyższe okoliczności, Sąd na podstawie art. 410 § 1 i 2 kc w związku z art. 405 kc w związku z art. 385 1 § 1 kc. art. 353 1 kc, art. 58 § 1 i 2 kc i art. 69 ust. 1 ustawy – Prawo bankowe orzekł, jak w punkcie 1 wyroku. O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu w tym zakresie, na podstawie art. 481 kc i art. 455 kc, mając na uwadze wystosowane wcześniej do pozwanego wezwanie do zapłaty z wyznaczonym termin do zapłaty od daty doręczenia wezwania.
W konsekwencji uwzględnienia powództwa głównego, nie było konieczności i podstaw do odnoszenia się w swoich rozważaniach do żądania ewentualnego, i do orzeczenia w tym zakresie w wyroku. Albowiem dopóki powództwo główne nadaje się do wyrokowania pozytywnego, czyli uwzględnienia, Sąd nie orzeka o powództwie ewentualnym.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 i 99 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, w związku z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, obciążając przegrywającego pozwanego równowartością poniesionej przez powoda opłaty sądowej od pozwu – 1.000 złotych, wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika w stawce minimalnej od wartości przedmiotu sporu – 10.800 złotych, wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa – 17 złotych, wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie, w związku z aktualnym brzmieniem przepisu art. 98 kpc, obowiązującym w dacie wniesienia pozwu (punkt 3 wyroku).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Rafał Szurka
Data wytworzenia informacji: