I C 527/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2022-03-02
Sygn. akt: I C 527/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 marca 2022 r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Rafał Szurka |
Protokolant: |
Protokolant sądowy Piotr Ziółkowski |
po rozpoznaniu w dniu 2 marca 2022 r. w Bydgoszczy na rozprawie
sprawy z powództwa J. D. i M. D.
przeciwko Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w G.
o ustalenie, ewentualnie o zapłatę
1. ustala, że umowa kredytu nr (...), sporządzona w dniu 25 kwietnia 2006 roku, a podpisana w dniu 5 maja 2006 roku, zawarta pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego, (...) Bank S.A. z siedzibą w G., jest nieważna,
2. zasądza od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki kwotę 8.557 zł (osiem tysięcy pięćset pięćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 527/20
UZASADNIENIE
Powodowie, M. D. i J. D., wnieśli przeciwko pozwanemu, Bankowi (...) S.A. z siedzibą w G., pierwotnie o zapłatę kwoty 62.789 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, oraz o zasądzenie kosztów procesu. Wskazali, że w dniu 5 maja 2006 roku zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego, (...) Bank S.A., umowę kredytu hipotecznego, indeksowanego kursem (...). Zgodnie z treścią umowy w dniu wypłaty kredytu jego saldo zostało wyrażone w walucie do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna tej waluty podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez bank, rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez kredytobiorcę przeliczane jest natomiast dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży banku w dniu wpływu środków (§ 10 ust. 6 umowy). Zdaniem powodów, na podstawie wskazanego mechanizmu indeksacji, bank pobrał od nich nienależne świadczenie w kwocie dochodzonej pozwem. Wskazano, że powodowie nie mieli możliwości negocjowania warunków umowy, która była wzorcem umowy w banku, powodom nie wyjaśniono zasad indeksowania kredytu i zmian jego oprocentowania, wskazane wyżej postanowienia umowy kształtowały prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Umowa nie określała w sposób jednoznaczny i zrozumiały zasad ustalenia przez bank wysokości kursu (...) według którego nastąpiła wypłata i spłata kredytu. Zdaniem powodów pozwany przyznał sobie prawo do jednostronnego ustalania wysokości kursu (...) w tabeli kursowej, powodowie nie byli w stanie realnie przewidzieć wysokości swojego zobowiązania. Zdaniem powodów postanowienia dotyczące indeksacji stoją ponadto w sprzeczności z samą naturą umowy kredytu oraz definicją umowy kredytu z art. 69 ust. 1 ustawy – Prawo bankowe. Powodowie podnieśli, że pozwany w treści umowy posłużył się klauzulami sprzecznymi z celem kredytu, przepisami praw i zasadami współżycia społecznego, nie zostały one uzgodnione indywidualnie z powodami, zatem zgodnie z art. 385 1§ 1 kc postanowienia takie nie wiążą konsumenta, zawarte w umowie klauzule waloryzacyjne w szczególności w § 1 ust. 1, § 10 ust. 6 i § 17 ust.1 do 5 winny zostać uznane za nieobowiązujące, stwierdzenie bowiem abuzywności konkretnych postanowień umownych rodzi ten skutek, że postanowienia te nie wiążą konsumenta od samego początku, strony zaś są związane umową w pozostałym zakresie. Wobec tego sformułowane zostało żądanie zapłaty na podstawie art. 410 § 1 kc w związku z art. 405 kc.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Pozwany zakwestionował dochodzone roszczenie, wskazał że postanowienia umowne także dotyczące indeksacji są skuteczne i wiążą strony, pozew jest próbą uniknięcia przez powodów negatywnych skutków zmiany kursu (...). Zdaniem pozwanego powodowie mieli możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w jego walucie, ostateczny kształt umowy był efektem negocjacji stron i indywidualnych uzgodnień, bank dochował należytego obowiązku informacyjnego, powodowie byli świetnie zorientowani w kwestii kredytów hipotecznych zaciąganych w walucie obcej z racji swojego doświadczenia zawodowego, sami mieli możliwość wyboru waluty kredytu. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powodów z racji ich okresowego charakteru. Dalej pozwany wskazał na wpływ wejścia w życie tzw. ustawy antyspreadowej, podniósł że nie zostały spełnione przesłanki uznania postanowień umownych za abuzywne, zakwestionował sprzeczność postanowień umowy z dobrymi obyczajami i aby rażąco naruszały interesy powodów. Ponadto w ocenie pozwanego nawet przy przyjęciu sprzeczności postanowień z prawem i zasadami współżycia społecznego, umowa winna trwać nadal przy przyjęciu kursu rynkowego (...) czy średniego kursu NBP, i nawet przy przyjęciu spełnienia świadczenia przez powodów bez podstawy prawnej, powodowie nie mogą żądać zwrotu tego, co świadczyli na podstawie art. 411 kc (k. 34-89 akt).
W toku procesu powodowie dodatkowo wnieśli o ustalenie, że umowa kredytu jest nieważna w całości, z uwagi na klauzule abuzywne w § 1, §7 ust. 1, § 10 ust. 6 i § 17 umowy (k. 529 akt). W zakresie zmodyfikowanego powództwa pozwany wniósł także o oddalenie powództwa, podnosząc brak interesu prawnego powodów do żądania ustalenia, podtrzymał zarzuty co do braku podstaw do upadku i stwierdzenia nieważności umowy (k. 882-892 akt).
Powodowie pismem z dnia 12 listopada 2019 roku ostatecznie zmodyfikowali powództwo w ten sposób, że jako żądanie główne wskazali na ustalenie nieważności zawartej umowy z uwagi na naruszenie podstawowych praw konsumentów. Wskazali, że przepis § 1 ust. 1 umowy zawiera ustalenie wypłaty kredytu w PLN a dalej też obowiązek spłaty w PLN, wobec czego późniejsze przeliczenia na (...) i ponownie na PLN tak w toku wypłaty kredytu, jak i jego spłaty pozornie tylko w (...), rażąco narusza przepisy o ochronie konsumentów, i umowa jest nieważna. Podniesiono abuzywność postanowień umowy i brak podstaw do uzupełnienia luk w umowie. Zdaniem strony powodowej nieważne są postanowienia umowy w § 1 ust. 1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 6 i w § 17, albowiem nie były indywidualnie negocjowane, w nich bank jednostronnie ustalał kurs (...), powodowie nie wyrażają zgody na utrzymanie w mocy nieuczciwych warunków, które miały taki charakter już w dacie zawierania umowy (k. 910-913 akt). Doprecyzowano, że powództwo o stwierdzenie nieważności umowy, jako dalej idące, stanowi obecnie żądanie główne, a dotychczasowe żądanie zapłaty jako zgłoszone w sytuacji, gdyby Sąd nie ustalił nieważności umowy (k. 1025 akt).
W odpowiedzi na zmodyfikowane powództwo pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Pozwany podtrzymał dotychczasowe twierdzenia w sprawie i zaprzeczył, aby umowa była nieważna w całości lub w części, aby zawierała klauzule niedozwolone, aby powodowie nie mieli możliwości spłaty kredytu bezpośrednio w walucie, aby powodowie nie mieli możliwości dokładnego zapoznania się z treścią umowy, aby kredyt udzielony powodom nie był kredytem walutowym, aby sposób ustalania przez bank kursu kupna/sprzedaży (...) nie został wskazany jednoznacznie, aby powód nie został prawidłowo poinformowany o istocie i mechanizmie indeksacji oraz o ryzyku kursowym, aby ostateczny kształt umowy nie był wynikiem wyborów powodów i indywidualnych uzgodnień, aby świadczenie powoda na rzecz banku miała nienależny charakter. W dalszej części swojego stanowiska pozwany wskazał na uzasadnienie swoich twierdzeń, jak również na możliwość uzupełnienia umowy w oparciu o przepisy dyspozytywne (k. 936-962 akt).
Sąd pouczył powodów o ewentualnych konsekwencjach uwzględnienia powództwa o ustalenie nieważności umowy, w tym o możliwości dochodzenia roszczeń przez pozwanego w stosunku do powodów, jako rozliczenie wzajemnych świadczeń (k. 1158 akt). Powodowie podtrzymali swoje żądanie, licząc się z ewentualnymi konsekwencjami ustalenia nieważności umowy (k. 1165 akt)
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 5 maja 2006 roku powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego, (...) Bank S.A. z siedzibą w G., umowę kredytu, sporządzoną w dniu 25 kwietnia 2006 roku. Na jej podstawie bank udzielił powodom kredytu w kwocie 286.780,56 złotych indeksowanego kursem (...) na warunkach określonych w umowie, na pokrycie części kosztów budowy domu mieszkalnego oraz na spłatę istniejącego już zobowiązania kredytowego w Banku (...) S.A.
W warunkach umowy wskazano, że w dniu wypłaty saldo jest wyrażane w walucie do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez bank, opisanej szczegółowo w § 17 umowy, następnie saldo walutowe przeliczane jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez bank, opisanej szczegółowo w § 17 umowy (§ 1 ust. 1 umowy).
Zgodnie z § 7 ust. 2 umowy każdorazowo wypłacona kwota kredytu w złotych polskich zostanie przeliczona na walutę do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty kredytu podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez bank, obowiązującego w dniu dokonania wypłaty przez bank.
Zgodnie z § 10 ust. 6 umowy w zakresie spłaty kredytu wskazano, że rozliczenie każdej wpłaty, dokonywanej przez kredytobiorcę, będzie następować według kursu sprzedaży waluty do której jest indeksowany kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez bank, obowiązującego w dniu wpływu środków do banku.
Wreszcie w § 17 umowy wskazano, że do rozliczenia transakcji wypłat i spłat kredytów stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez bank walut zawartych w ofercie banku obowiązujące w dniu dokonania transakcji. Kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna, zaś kursy sprzedaży jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży. Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży stosowane były kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży banku. Obowiązujące w danym dniu roboczym kursy kupna/sprzedaży określane były przez bank po godzinie 15:00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane w siedzibie Banku oraz publikowane na stronie internetowej banku.
We wniosku o kredyt powodowie wskazali na kwotę kredytu w PLN, zaś na walutę w (...). Kredyt był wypłacony powodom w transzach.
Powodowie wcześniej, w dniu 8 lipca 2005 roku, zawarli z Bankiem (...) S.A. umowę kredytu mieszkaniowego Własny K. hipoteczny udzielony w walucie wymienialnej (...). To pozostała do spłaty kwota z tego kredytu została pokryta z kwoty kredytu, udzielonego przez poprzednika prawnego pozwanego.
/dowód: odpis umowy Nr (...) – k. 12-17 i 131-142 akt, wniosek o udzielenie kredytu – k. 121-124 akt, odpis umowy nr (...) – k. 145-153 akt, wnioski o wypłatę kredytu – k. 159-166 akt/
Ofertę kredytu przedstawił powodom pośrednik kredytowy, współpracujący w bankiem. Powodowie byli wcześniej w kilku bankach, w których decyzje o kredyt były odmowne, powód był wówczas osobą bez pracy. Powodom przedstawiono jedynie ofertę kredytu w (...), albowiem powodowie nie mieli zdolności na kredyt w PLN. Przekazane informacje były ogólnikowe i wskazywano, że kredyt jest bezpieczny, że waluta (...) jest walutą bezpieczną, nie wskazywano przy tym na zmiany kursowe. Powódka pracowała wówczas jako księgowa w niemieckiej firmie. Wniosek o kredyt został wypełniony przez pośrednika, na podstawie danych, które podali powodowie. Wszystkie formalności związane w kredytem załatwiał pośrednik kredytowy. Powodowie mieli wówczas ogólną wiedzę o franku szwajcarskim, wiedzieli że inne osoby w tamtym okresie także zawierali podobne umowy. Pieniądze z kredytu były wypłacane w PLN, powodowie na ile posiadali swoją wiedzę, na tyle analizowali umowę, uważali że przedstawiono im uczciwie konieczne informacje, związane z kredytem. Nie przekazano im informacji o istniejącym ryzyku, związanym z takim kredytem, nie wskazywano na problemy z tym związane. W zakresie samej umowy i jej treści przedstawiono powodom jedynie informacje techniczne, związane z koniecznością przedstawienia dokumentów do wypłaty kredytu i ze spłatą kredytu. Powodowie swój kredyt spłacają w PLN na konto złotówkowe. Nie przedstawiono powodom żadnych symulacji. Spotkanie, związane z podpisaniem umowy, było formalnością, umowa była już gotowa, sporządzona przez bank i powodowie mieli ją podpisać. Nie było pomiędzy stronami umowy żadnych negocjacji. Powodowie posiadali wcześniej kredyt w (...) w innym banku na mieszkanie. Powodowie wszystkie potrzebne do kredytu dokumenty składali pośrednikowi kredytowemu, kontakt z bankiem był jedynie na etapie podpisania samej umowy. Banku miały standardowe zapisy umów i regulaminów, w tym zakresie nie było możliwości negocjacji, poza kwestią wysokości marży i wysokości prowizji. Powodowie w związku zawarciem tej umowy nie mieli możliwości spłacania kredytu od początku w walucie obcej. Kurs waluty był jednostronnie ustalany przez bank o nieznane kryteria, banki nie informowały w jaki sposób ustalają kursy. W okresie daty umowy bank nie posiadał żadnych regulacji, które miałby opisywać sposób i rodzaj ryzyk, które należałoby przedstawić klientowi.
/dowód: zeznania powodów – k. 873-875 akt i k. 876 akt od 00:02:29 do 00:41:27, częściowe zeznania świadka I. P. – k. 719-720 akt, częściowe zeznania świadka T. P. – k. 608 akt, zaświadczenia o dokonywanych przez powodów spłatach kredytu – k. 22-28 akt/
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wskazanych w stanie faktycznym dokumentów złożonych przez strony w toku postępowania, jak również na podstawie przesłuchania powodów.
Sąd uznał za wiarygodne oraz przydatne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy dokumenty zebrane w aktach sprawy, albowiem zostały one sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla danego typu dokumentów. Ponadto autentyczność tych dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu ani stron postępowania.
Za wiarygodne Sąd uznał zeznania powodów na okoliczności związane z zawarciem przedmiotowej umowy. Powodowie przedstawili okoliczności, w których zaproponowano im zawarcie umowy kredytu hipotecznego w walucie (...). Jako konsumenci, a zatem słabsza strona obrotu gospodarczego, polegali na zaufaniu pośrednika banku, który zapewniał ich o korzystności wyboru takiego kredytu, który zresztą jako jedyny, został im przedstawiony, jak również o stabilności kursu franka szwajcarskiego.
Pozostała dokumentacja, która została dołączona przez pozwanego do odpowiedzi na pozew, nie wnosiła niczego istotnego do sprawy oraz nie była przydatna dla stwierdzenia okoliczności faktycznych istotnych dla niniejszej sprawy, gdyż nie stanowiły one załącznika do przedmiotowej umowy. Ich treść mogła stanowić jedynie uzupełnienie wywodów prawnych pozwanego, które miałby uzasadnić jego stanowisko, dokumenty te wskazywały na ocenę prawną kredytu, wyrażaną przez pozwanego, a podnieść należy, że to Sąd w każdej konkretnej sprawie dokonuje własnej oceny prawnej.
Sąd uznał co do zasady zeznania świadków A. W., S. K., T. P. i I. P., za nieprzydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew. Wskazani świadkowie powoływali się generalnie na niepamięć w zakresie procesu zawierania przez strony kwestionowanej umowy kredytu, nie kojarzyli powodów, potwierdzali jedynie istnienie swoich podpisów pod dokumentami, przez co nie mogli posiadać wiedzy istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy, tym bardziej, że treść umowy zawierająca klauzule kwestionowane przez powodów, nie budziła wątpliwości Sądu. Dla oceny zasadności żądań powoda kluczowe znaczenie miało natomiast to, w jaki sposób realizowane były te procedury przy zawieraniu umowy konkretnie z nimi, w szczególności sposobu pouczenia ich o wszelkich ryzykach wiążących się z zawarciem umowy, w której wysokość raty i salda zadłużenia określonego w złotych polskich zależała od kursu franka szwajcarskiego. W związku z tym dowody te, co do zasady, zostały pominięte przez Sąd przy ocenie prawnej przedmiotowej sprawy. Jednakże zauważyć należy, że sami świadkowie I. P. i T. P. w części zeznali tak, jak to wskazywali w swoich zeznaniach powodowie, tj. na brak możliwości negocjowania postanowień umowy, że umowa stanowiła wzorzec umowny o standardowych postanowieniach, że bank jednostronnie ustalał kurs waluty do przeliczenia kredytu i przeliczenia spłaty kredyt, bez jednoczesnej informacji w jaki sposób to czynił, i wreszcie, że w dacie umowy bank nie posiadał żadnych regulacji, które opisywałyby sposób i rodzaj ryzyk, które należałoby przedstawić klientowi, i w istocie takiej informacji nie przedstawił. Faktycznie, analizując dokumenty w niniejszej sprawie, umowę i załączniki do niej, a także wniosek o kredyt, nie można odnaleźć w ich treści jakiejkolwiek informacji czy oświadczenia, że faktycznie powodowie zostali pouczeniu o konsekwencjach związanych z zawarciem umowy w aspekcie istniejącego ryzyka kursowego.
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 kpc Sąd pominął pozostałe wnioski dowodowe stron w przedmiocie dowodu z opinii biegłych, oraz w przedmiocie dodatkowego zobowiązania pozwanego do przedstawienia dodatkowych dokumentów, jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy i które jedynie zmierzałby do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania (k. 1173 akt). W ocenie Sądu z uwagi na to, że zasadne w sprawie było zmodyfikowane żądanie główne powodów, w przedmiocie ustalenia nieważności zawartej umowy, wskazane wnioski, jako służące do wykazania żądania ewentualnego, nie przyczyniłyby się do takiego rozstrzygnięcia Sądu.
Sąd zważył, co następuje:
Mając na względzie wyniki postępowania dowodowego Sąd uznał powództwo główne za zasadne. W ramach roszczenia głównego powodowie ostatecznie domagali się ustalenia nieważności zawartej umowy.
Swoje żądania w powyższym zakresie powodowie oparli w szczególności na zarzucie zastosowania przez poprzednika prawnego pozwanego w umowie klauzul niedozwolonych w § 1 ust. 1, § 7 usta. 2, § 10 ust. 6 i w § 17 umowy o kredyt. Powodowie wskazali, że powyższe postanowienia umowy wprowadzają klauzulę indeksującą świadczenia stron dwoma miernikami wartości określanymi dowolnie przez stronę pozwaną. Podnieśli również, że niezależnie od niedopuszczalności wyżej wymienionych postanowień umownych, z uwagi na to, że powodowały one zaburzenie równowagi kontraktowej zachodzą podstawy do uznania umowy za nieważną z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego oraz naruszą zasadę swobody umów. Powodowie wskazywali, że postanowienia umowy powodowały, że pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie modyfikować wskaźnik od którego zależała wysokość zobowiązań kredytobiorcy. Odwołując się również do orzecznictwa strona powodowa wskazała, na brak należytej informacji o istnieniu ryzyka walutowego, kontraktowego, co stanowiło naruszenie praw konsumenta.
Okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie był fakt, iż powodowie w niniejszej sprawie mieli status konsumenta, w rozumieniu przepisu art. 22 1 k.c. Poprzednik prawny pozwanego, jako przedsiębiorca, zawarł bowiem umowę kredytową z powodami, a umowa ta w sposób oczywisty nie pozostawała w żadnym związku z działalnością zawodową lub gospodarczą powodów, co wynika z treści umowy. Odnosząc się do zarzutów pozwanego w tym zakresie podnieść należy, że z racji samego faktu, iż powódka pracowała na stanowisku księgowej, z racji jej ówczesnego wykształcenia, nie można wyciągać uzasadnionych wniosków, że posiadała dostateczną wiedzę co do charakteru i skutków umowy, albowiem o statusie konsumenta nie przesądza jego wykształcenie czy wykonywany zawód, lecz cel umowy, w tym przeznaczenie środków z umowy, a te były przeznaczone na indywidualne potrzeby konsumentów. Także fakt, że już wcześniej powodowie byli stroną umowy kredytu udzielonego w walucie wymienialnej, także nie ma bezpośredniego przełożenia na ocenę sprawy. Sąd każdą umowę ocenia indywidualnie, nie było przedmiotem badania Sądu, jakie informacje odnośnie kredytu powodowie uzyskali przy okazji zawartej wcześniej umowy, zatem czy mogli te informacje wykorzystać na potrzeby procedury zawarcia umowy z poprzednikiem prawnym pozwanego. Istotne dla sprawy były okoliczności zawarcia tej konkretnej umowy, a nie hipotetyczne założenie, że każdy kto zawarł już raz wcześniej podobną umowę, posiada wiedzę o charakterze i skutkach kolejnej umowy. Nie zwalania do banku od należytego obowiązku informacyjnego w aspekcie konsekwencji zawarcia umowy, a poza tym zauważyć należy, że obie umowy jednak różnią się między sobą co do ich postanowień.
Powodowie wnosząc o ustalenie nieważności spornej umowy kredytowej wskazywali na to, iż jest ona nieważna z uwagi na jej sprzeczność z prawami konsumenta, że postanowienia umowy powodowały, że pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie modyfikować wskaźnik od którego zależała wysokość zobowiązań kredytobiorcy, wskazując przy tym na konkretne postanowienia umowy, które ich zdaniem, były klauzulami niedozwolonymi. W ocenie Sądu stanowisko powodów w tym zakresie było słuszne.
Zgodnie z przepisem art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Przesłanką dopuszczalności powództwa o ustalenie jest więc w pierwszej kolejności posiadanie interesu prawnego w wytoczeniu takiego powództwa. Interes prawny w szczególności istnieje wówczas gdy dokonanie ustalenia istnienia lub nie istnienia stosunku prawnego lub prawa jest niezbędne do usunięcia stanu niepewności w tej kwestii a więc w sytuacji gdy np. sporne jest między stronami, tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie, czy zawarta przez nie umowa jest ważna. Co do zasady przyjmuje się również, że strona nie posiada interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie, gdy może wystąpić z dalej idącym roszczeniem np. o zapłatę. W ocenie Sądu powodowie posiadali interes prawny w żądaniu ustalenia, umowa stron została zawarta na okres 360 miesięcy, a więc wiązałaby ona strony do 2036 r. Dokonanie ustalenia co do ważności umowy stron, a w konsekwencji jej nieistnienia, usunie więc stan niepewności co do sytuacji prawnej stron w przyszłości. Nieuzasadniony przy tym był zarzut przedawnienia pozwanego, albowiem żądanie ustalenia nie ulega przedawnieniu, o jego istnieniu przesądza jedynie przesłanka interesu prawnego, który musi zaistnieć, a taka przesłanka została stwierdzona przez Sąd.
Oceniając zasadność żądania ustalenia Sąd badał czy umowa ta odpowiada istocie umowy kredytowej, czy w chwili jej zawarcia zawierała klauzulę abuzywne naruszające równowagę interesów stron oraz czy nie naruszała zasad współżycia społecznego w zakresie uczciwości w obrocie z konsumentami.
Dokonując powyższych ocen Sąd w pierwszej kolejności ustalił, że bez wątpienia umowa pomiędzy stronami zawarta została z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umowy. W sprawie wyjaśnić należy, że powodom, co wskazali, nie została przedstawiona także oferta kredytu złotówkowego, z uwagi na brak zdolności kredytowej, jedyna oferta, która w konsekwencji była treścią spornej umowy, nie została przedstawiona powodom z należytą starannością poinformowania o wszelkich konsekwencjach jej zawarcia, czy wręcz w ogóle nie została przedstawiona jakakolwiek informacja w tym przedmiocie, z uwagi na brak istniejących procedur w banku w tym względzie. Już na tym etapie, przy wyborze kredytu przez powodów, nie pozostawali oni zatem w pełnej świadomości co do konsekwencji swojego wyboru. Jak wynika z ich zeznań na czas podpisania umowy żyli w świadomości, obiektywnie błędnej, że przedstawione im informacje wyczerpują konieczne informacje w przedmiocie wszystkich warunków umowy i są uczciwe. W związku z takim wyborem ocena Sądu musi ograniczać się do procedury zawarcia tej spornej umowy. W tym zakresie zatem powodowie wyjaśnili w wiarygodny sposób, że nie mieli żadnego wpływu na treść umowy, na którą się zdecydowali, szczególnie w zakresie jej postanowień, które później uznali za abuzywne. W związku z tym swoboda powodów w tym zakresie ograniczyła się jedynie do możliwości zawarcia bądź odmowy zawarcia umowy o kredyt. Twierdzenia powodów są w ocenie Sądu w pełni wiarygodne, trudno bowiem uznać za prawdopodobne, że pozwany zgadzałby się na negocjacje w odniesieniu do tych postanowień umowy, które były z jego punktu widzenia niezbędne do udzielenia kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego, co zresztą potwierdziła świadek I. P..
Istotą umowy kredytowej zgodnie z przepisem art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, jest to, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Tak więc zgodnie z tym postanowieniem przepisów prawa bankowego kredytobiorca zobowiązany jest do zwrotu określonej kwoty środków pieniężnych, którą jest kwota kapitału mu udostępnionego i przez niego wykorzystanego. Bank może więc żądać wyłącznie zwrotu kwoty kapitału wraz z odsetkami oraz zapłaty prowizji. W celu zweryfikowania, czy umowa jest należycie wykonywana konieczne jest ścisłe i precyzyjne określenie kwoty kapitału kredytu, albowiem rzutuje ona bezpośrednio na obowiązki kredytobiorcy, stanowi ona bowiem podstawę ustalenia wysokości poszczególnych rat, jak i salda kredytu po dokonaniu zapłaty każdej z rat.
W ocenie Sądu niewątpliwie dopuszczalne jest stosowanie w umowach kredytowych klauzul waloryzacyjnych polegających na powiązaniu zobowiązań pieniężnych stron z innym miernikiem wartości np. z walutą obcą, to jednak nie może równocześnie prowadzić do nałożenia na strony dodatkowych obciążeń zwiększających wynagrodzenie banku. W przedmiotowej sprawie na skutek wprowadzenia do umowy stron postanowień, które zostały zakwestionowane przez powodów i zostały wskazane szczegółowo wyżej w stanie faktycznym sprawy, zobowiązanie strony powodowej nie zostało ściśle określone, a ponadto wprowadzało możliwość uzyskania przez bank dodatkowego wynagrodzenia nie przewidzianego w art. 69 ust 1 ustawy prawo bankowe.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że powyższe postanowienia umowy pozostawiały bankowi możliwość jednostronnego kształtowania wysokości zobowiązań powodów, albowiem kurs franka szwajcarskiego ustalany był przez bank w oparciu o ustalone przez niego kryteria. Powodowie natomiast pozbawieni byli jakiegokolwiek wpływu na sposób ustalania tego kursu, a faktycznie nie mieli nawet możliwości kontroli prawidłowości ustalania tego kursu wg kryteriów banku. Równocześnie bank określając w wyżej wymienionych postanowieniach umowy według jakiego kursu dokonywane będą rozliczenia, stosował zarówno kurs sprzedaży, jak i kurs kupna ustalony w tabelach banku. Metoda ta powodowała, że bank uzyskiwał dodatkowe wynagrodzenie za korzystanie przez powodów z kredytu, wynikające z różnic kursu sprzedaży i kupna franka, albowiem kwestionowane postanowienia umowy były tak ukształtowane, aby korzyści z różnicy kursu kupna i sprzedaży podczas spłaty kredytu czerpał bank. Takie klauzule już od dawna wskazywane są jako abuzywne z uwagi na nieokreślony i nieobiektywny miernik, według którego następuje ostatecznie określenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, które jest niemożliwe do przewidzenia i obliczenia w chwili zawarcia umowy (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2018 r., I CSK 628/17). W tym miejscu zaznaczyć należy, że powyższej oceny Sądu nie zmienia fakt, że w § 17 umowy bank odwoływał się do kursu średniego złotego do waluty ogłoszonych w tabeli kursów średnich NBP, ale tylko pośrednio, albowiem ostateczny kurs banku był docelowo ustalany po uwzględnieniu marży kupna i marży sprzedaży tego banku. Nie było to zatem bezpośrednie i wyłącznie odniesienie się do kursów w tabeli NBP, tylko jako jeden z elementów koniecznych do ostatecznego ustalenia kursu docelowego. Poza tym w sprawie pozwany w żaden sposób nie wyjaśnił, jak była ustalana marża kupna i sprzedaży, od czego ona była zależna, generalnie nie wyjaśniono mechanizmu przeliczeniowego w tym zakresie. Co więcej, także taki mechanizm przeliczeniowy nie został wcześnie przedstawiony powodom, jako kredytobiorcom.
W ocenie Sądu w sytuacji, gdy umowa zawiera zapisy, które dopuszczają dowolną waloryzację, to jest ona niezgodna z przepisami art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 358 1 § 2 i 5 kc, ponieważ rażąco narusza interesy konsumenta. Konieczną przesłanką do uznania, że dana umowa jest zgodna z treści art. 69 ustawy Prawo bankowe jest ocena, że zapisy umowy są jasne i jednoznacznie wskazują na zasady ustalenia wysokości świadczeń obu stron umowy, a tego w niniejszej sprawie brak. Powyższe postanowienia umowy stron, pozostawiające wyłącznie bankowi sposób ustalania kursu franka szwajcarskiego, należy uznać za niedozwolone, gdyż dawały pozwanemu możliwość narzucenia sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji również wysokości rat i odsetek, a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Na podstawie art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Natomiast art. 385 1 § 1 k.c. opisuje niedozwolone postanowienia umowne i na jego podstawie postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z definicją zawartą w art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta i właśnie z takimi okolicznościami mamy do czynienia w niniejszej sprawie.
Jak to zostało już wcześniej wskazane wyniki postępowania dowodowego w sposób jednoznaczny potwierdzają stanowisko powodów, że kwestionowane przez nich klauzule, nie zostały uzgodnione z bankiem, a ponadto nie były jednoznaczne. Nie było żadnej możliwości negocjacji umowy w tym zakresie. Jednocześnie w ocenie Sądu nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego, bowiem nie są to okoliczności istotne na gruncie art. 385 2 k.c. oraz oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Zwrócić należy natomiast uwagę na fakt, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a co za tym idzie również wysokości zobowiązań konsumenta. Tym samym powyższe postanowienia umowne należy traktować jako abuzywne, albowiem rażąco naruszały interesy konsumentów. Nie było też wyjaśnione, a zatem też i uzgodnione, dlaczego dla jednej operacji jest przyjęty kurs kupna, dla drugiej kurs sprzedaży, oraz co wpływa na kształtowanie się kursu waluty w tabeli kursowej banku. Reasumując, były to tylko szczątkowe wiadomości informacyjne dla powodów, z których nie mogli oni w sposób świadomy wywieść konsekwencji zarówno co do skutków umowy, ale także wcześniej co do decyzji w zakresie kredytu waloryzowanego. Na skutek niezgodnego z zasadami współżycia społecznego zachowania banku co do obowiązku informacyjnego, powodowie dokonali decyzji w ramach uzyskanych od banku informacji, mając błędne przeświadczenie o ich uczciwości.
W ocenie Sądu abuzywność zapisów umowy powinna być badana na moment dokonywania czynności prawnej przez konsumenta z przedsiębiorcą. Z związku z powyższym, argument dotyczący wprowadzenia tzw. ustawy antyspredowej, nie ma znaczenia w niniejszej sprawie. Nie mogą być brane pod uwagę zmiany w ustawodawstwie wprowadzane po zawarciu umowy oraz sposób wykonywania umowy przez przedsiębiorcę, w szczególności zmiany w treści stosunku prawnego, który z powodu jego ukształtowania a priori jest nieważny od samego początku.
Powodowie wskazywali również na brak należytej informacji o istnieniu ryzyka kontraktowego, co stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zachowanie zasady uczciwości w obrocie z konsumentami. Jak to zostało już wcześniej wskazane w ocenie Sądu dopuszczalne było w dacie zawarcia spornej umowy stosowanie w umowach kredytowych klauzul waloryzacyjnych polegających na powiązaniu zobowiązań pieniężnych stron z innym miernikiem wartości np. z walutą obcą, tak jak zostało to dokonane w przedmiotowej sprawie. W sytuacji takiej bank jako profesjonalista powinien przedstawić konsumentowi w sposób wyczerpujący, jasny i nie budzący żadnych wątpliwości sposób, wszelkie konsekwencje i niebezpieczeństwa stosowania klauzuli waloryzacyjnej. Okolicznością nie budzącą żadnych wątpliwości Sądu jest fakt, iż zasadniczą przyczyną wystąpienia przez powodów z pozwem w niniejszej sprawie może być to, iż w okresie po zawarciu umowy nastąpił znaczący wzrost kursu franka szwajcarskiego, który spowodował poważny wzrost wysokości ich zobowiązań wobec banku. W tym kontekście dla oceny zasadności żądań powodów podstawowe znaczenie ma to, czy zostali oni w sposób należyty pouczeni przez bank o wszystkich ewentualnych konsekwencjach zawarcia umowy waloryzowanej kursem (...). Bezsporne jest to, że powodowie na etapie zawierania umowy nie zapoznali się z żadnym oświadczeniem pisemnym banku o tym, że mają pełną świadomość ryzyka związanego z tym produktem a w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu oraz wzrost całego zadłużenia. Z wiarygodnych w tym zakresie zeznań powodów wynika, że osoba przedstawiająca im ofertę zawarcia umowy kredytowej informując o możliwości wzrostu kursu franka bagatelizowała taką możliwość, informowała, że frank jest walutą stabilną, i możliwe są tylko minimalne wahania. W ocenie Sądu takie przedstawienie niebezpieczeństw związanych z zawarciem umowy waloryzowanej do (...) spowodowało, że powodowie faktycznie nie mieli obiektywnej świadomości, iż całe nieograniczone niczym ryzyko wzrostu kursu franka w okresie trwania umowy, obciąża ich, jako kredytobiorców.
W ocenie Sądu bank jako profesjonalista, dysponujący specjalistami z dziedziny finansów i mający dostęp do danych dotyczących historycznych zmian kursów walut powinien powodom, jako konsumentom, przedstawić w sposób jasny skalę ryzyka związanego z zawieraniem długoterminowej umowy kredytu, w której wysokość zadłużenia uzależniona jest od wahań waluty obcej. Tylko takie przedstawienie ewentualnego ryzyka, z wyraźnym zastrzeżeniem, że ewentualny wzrost kursu franka nie jest niczym ograniczony i że wszelkie tego konsekwencje ponosić będzie strona powodowa, można uznać za rzetelną informację umożliwiającą konsumentowi podjęcie świadomej decyzji. Powodowie traktowali bank, jako instytucję godną zaufania, co też wskazali w zeznaniach, i opierając się na informacjach, jakie uzyskali przed zawarciem umowy, podjęli swoją decyzję. Rzetelne przedstawienie ryzyka związanego z zawarciem tego rodzaju umowy mogłoby mieć zasadniczy wpływ na to, czy powodowie zawarliby sporną umowę. Ponadto za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, zaś sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach, zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 maja 1991 roku, III CZP 15/91). W wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31 stycznia 2019 roku (sygn. akt I ACa 7/18) wskazano z kolei, że o sprzeczności z zasadami współżycia społecznego mówi się także, gdy na gruncie danej umowy dochodzi do naruszenia tzw. słuszności (sprawiedliwości) kontraktowej, rozumianej jako równomierny rozkład uprawnień i obowiązków w stosunku prawnym czy też korzyści i ciężarów oraz szans i ryzyk związanych z powstaniem i realizacją tego stosunku. Takie naruszenie ma miejsce, gdy zawarta przez stronę umowa nie jest wyrazem w pełni świadomie i rozważnie podjętej decyzji, gdyż na treść umowy wpłynął brak koniecznej wiedzy czy presja ekonomiczna. Negatywna ocena umowy ze względu na kryteria moralne uzasadniona jest w tych tylko przypadkach, gdy kontrahentowi osoby pokrzywdzonej można postawić zarzut złego postępowania, polegającego na wykorzystaniu (świadomym lub spowodowanym niedbalstwem) swojej przewagi. Zdaniem Sądu taki zarzut niedbalstwa po stronie pozwanego w zakresie obowiązku informacyjnego, można zasadnie przypisać.
Powyższe okoliczności wskazują w ocenie Sądu na to, że brak należytej informacji o nieograniczonym ryzyku kursowym stanowił naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zasada uczciwości i rzetelności w obrocie z konsumentami. Zgodnie z przepisem art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, natomiast zgodnie z przepisem art. 58 § 1 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą, albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek a w szczególności ten, że w miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W przedmiotowej sprawie, jak to zostało wcześniej wskazane, umowa zawarta przez strony z uwagi na istniejące klauzule niedozwolone i naruszenie zasad współżycia społecznego jest nieważna. Jednocześnie podkreślić należy, że warunkiem zawarcia umowy w 2006 r było zastosowanie w jej treści zakwestionowanych w toku procesu w niniejszej sprawie postanowień umownych, tak więc nie jest możliwe uznanie, iż umowa ta jest ważna po wyeliminowaniu z jej treści tych postanowień. Zmiana taka całkowicie zmieniłaby treść i warunki umowy. Z dotychczasowego orzecznictwa (...) wynika, że co do zasady nic nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zastąpił nieuczciwe postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym (por. m.in. wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C-26/13). Jednakże w orzecznictwie sądów krajowych wielokrotnie potwierdzano, że w polskim porządku prawnym nie istnieją przepisy o charakterze deklaratywnym, którymi można by w ten sposób „zapełnić” niejako powstałe braki w umowie. W ocenie Sądu utrzymanie umowy w pozostałym zakresie (tzw. „odfrankowienie” kredytu) również nie jest możliwe, albowiem uczyniłoby to umowę niemożliwą do wykonania. Wedle stanowiska banku, ewentualne stwierdzenie nieważności przedmiotowej umowy miałoby szczególnie szkodliwe skutki dla konsumenta, ale w tej sprawie powodowie, jako konsumenci, wzięli to pod uwagę, podtrzymując swoje stanowisko. Mowa tu o pouczeniu powodów o ewentualnych konsekwencjach uwzględnienia ich żądania w przedmiocie ustalenia. Pouczenia tego dokonano w świetle wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20 zgodnie z którym wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że do sądu krajowego, który stwierdza nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej z konsumentem przez przedsiębiorcę, należy poinformowanie konsumenta, w ramach krajowych norm proceduralnych i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności takiej umowy, niezależnie od tego, czy konsument jest reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika. Na marginesie wskazać należy, że zgodnie z wyrokiem (...) z dnia 3 października 2019 r. (w sprawie C-260-18), sąd krajowy nie jest również władny uzupełniać powstałej wobec uznania za bezskuteczne niektórych z postanowień umowy luki poprzez odwołanie się do kursu średniego NBP. Innymi słowy, na tej tylko podstawie brak jest w sprawie przesłanek do uzupełnienia umowy w miejscu nieważnych postanowień umownych. Zgodnie bowiem z dotychczasowym orzecznictwem (...) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi na przeszkodzie przepisom krajowym, które prowadzą do stwierdzenia nieważności warunku dotyczącego różnicy kursowej uznawanego za nieuczciwy i zobowiązują właściwy sąd krajowy do zastąpienia go przepisem prawa krajowego nakazującym stosowanie oficjalnego kursu wymiany, ale pod warunkiem że ten sam sąd jest jednak w stanie ustalić – w ramach wykonywania przysługujących mu suwerennych uprawnień w zakresie oceny dowodów, nad którymi nie może przeważać wola wyrażona przez konsumenta – że zastosowanie takich środków przewidzianych przez prawo krajowe, pozwala na przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej tego konsumenta, jaka istniałaby w braku tego nieuczciwego warunku. W naszym prawie krajowym brak jest takich środków, które można by zastosować. W tym kontekście bezzasadne jest powoływanie się na wyrok (...) z dnia 2 września 2021 roku, C-932/19, w tzw. sprawie węgierskiej, albowiem w 2014 roku wprowadzono w tym kraju tzw. ustawę węgierską nr XXXVIII, która wprowadziła w miejsce nieważnych postanowień umów konsumenckich, odsyłających do kursów własnych banków, urzędowy kurs wymiany waluty. Tymczasem w Polsce takich regulacji brak, które ewentualnie mogłoby zostać zastosowanie w sprawie, jak przedmiotowa. Poza tym jednak dominujący w orzecznictwie jest prymat woli konsumenta, należycie pouczonego o ewentualnych konsekwencjach swojego żądania.
Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd na podstawie art. 189 k.p.c. w związku z art. 385 1 k.c. i art. 58 § 1 i 2 k.c. ustalił, że zawarta pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego umowa, jest nieważna (punkt 1 wyroku). W związku z uznaniem zasadności w sprawie żądania głównego, Sąd zwolniony był od obowiązku orzeczenia w zakresie roszczenia ewentualnego, w tym także co do rozważań w tym zakresie.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 i 99 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, w związku z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, obciążając przegrywającego pozwanego równowartością poniesionej przez powodów opłaty sądowej od pozwu – wówczas wynoszącą 3.140 złotych, wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika w stawce minimalnej od pierwotnej wartości przedmiotu sporu – 5.400 złotych, powiększonego o opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki łącznie kwotę 8.557 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, bez odsetek, w związku z poprzednim, na datę wniesienia pozwu, brzmieniem przepisu art. 98 kpc (punkt 2 wyroku). Wyjaśnić przy tym należy, że w sprawie po stronie powodów nie zachodziła solidarność, w rozumieniu art. 367 k.c. i nie wynika ona także z treści zawartej umowy. Zgłoszone w sprawie żądania, oparte na nieważności umowy kredytu, oceniać należy, jako uprawnienie do łącznego żądania (w tym w formie do niepodzielnej ręki). Nie zachodziła także podstawa do przyznania wynagrodzenia pełnomocnika powodów w wyższej stawce, albowiem w przypadku zmiany wartości przedmiotu sporu w toku procesu, spowodowanej rozszerzeniem czy zmianą powództwa, jak to miało miejsce w niniejszej sprawie, ma to wpływ na tą stawkę począwszy dopiero od następnej instancji, na podstawie § 19 wskazanego wyżej rozporządzenia.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Rafał Szurka
Data wytworzenia informacji: