Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 613/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2022-03-28

sygn. akt I C 613/18

Dnia 3 marca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Dutkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 3 marca 2022 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa W. D.

przeciwko (...) Szpitalowi sp. z o.o. z siedzibą w S.

o zapłatę

I oddala powództwo;

II nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu stronie pozwanej kosztów procesu;

III nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bydgoszczy na rzecz radcy prawnego J. M. kwotę 8912 zł (osiem tysięcy dziewięćset dwanaście złotych) tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną świadczoną powodowi z urzędu niezbędnych wydatków;

IV częścią kosztów sądowych, od których powód był zwolniony, obciąża Skarb Państwa.

SSO Agnieszka Dutkiewicz

I C 613/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 9 lipca 2018r. powód W. D. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Szpitala sp. z o.o. w S. kwoty 210 000 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania.

W uzasadnieniu podano, że 27 czerwca 2016r. powoda zaczęła boleć noga w wyniku potknięcia. Dnia 30 czerwca 2016r. powód udał się do pozwanego na konsultacje. Dnia 6 października 2016r. powoda poinformowano o złamaniu kości, które widoczne było na zdjęciu RTG z dnia 14 lipca 2016r. Powodowi nie udzielono żadnej pomocy i kazano najpierw schudnąć 50 kg, by wykonać operację nogi. W październiku 2017r. powód trafił do Szpitala w G. gdzie ustalono, że doszło do zwichnięcia stawu skokowego. Jednak doszło już do nieprawidłowego wykrzywienia nogi i takiego jej zrośnięcia. Konieczna była operacja chirurgiczna, po której ból powoda zmniejszył się. Powód nadal ma problemy z chodzeniem, co utrudnia mu pracę oraz normalne funkcjonowanie. W wyniku powyższych zaniedbań pozwanego powód domaga się od niego zadośćuczynienia i odszkodowania za zaniechanie leczenia oraz przeżyty ból, cierpienie i stres. Do chwili przedmiotowego zdarzenia powód był osobą sprawną i aktywną. Natomiast w wyniku wypadku porusza się o kulach i wymaga pomocy osób trzecich.

Pismem z dnia 16 listopada 2018r. pełnomocnik powoda sprecyzował żądanie pozwu i wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 160 000 zł zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty oraz kwoty 50 000 zł odszkodowania z odsetkami ustawowymi od dnia 17 lipca 2019r. do dnia zapłaty. Ponadto wniesiono o zasądzenie od pozwanego, względnie Skarbu Państwa, na rzecz pełnomocnika kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu według załączonego spisu kosztów.

W uzasadnieniu w/w pisma powód upatruje w nagannym działaniu pracowników pozwanego szpitala oraz w niewłaściwym, niezgodnym z wiedzą medyczną diagnozowaniu i leczeniu poważnego naruszenia swoich praw pacjenta - prawa do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym (art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta) oraz prawa do świadczeń zdrowotnych odpowiadającym wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej (art. 6 ust. 1). Powód został potraktowany niefachowo, gdy 30 czerwca 2016r. zgłosił się do lekarza rodzinnego u pozwanego z bólem i silnym opuchnięciem lewej nogi, jego dolegliwości zostały zbagatelizowane. Nie wykonano żadnego badania obrazowego, a lekarka zasugerowała zmiany zakrzepowe w kończynie. Dopiero po upływie ponad tygodnia, w dniu 8 lipca 2016r. powoda przyjął chirurg, który wobec utrzymujących się obrzęków i silnej bolesności zlecił wykonanie zdjęcia RTG. Chirurg dopiero po trzeciej wizycie wydał powodowi skierowanie na pilną wizytę u ortopedy, która nastąpiła 8 sierpnia 2016r., a więc po ponad 5 tygodniach. Ortopeda stwierdził u powoda obrzęki i deformację stopy, jednak odmówił podjęcia leczenia ze względu na otyłość powoda. Dopiero zasięgnięcie informacji przez powoda w innych ośrodkach leczniczych uświadomiło powodowi, że został błędnie zdiagnozowany i nienależycie potraktowany. Okazało się bowiem, że już badanie RTG z lipca 2016r. pozwalało zdiagnozować zwichnięcie stawu, które wymagało niezwłocznego nastawienia. Brak tej czynności spowodował konieczność leczenia operacyjnego i dzisiejszą niesprawność powoda. Powód wskazał również na naruszenie przez pozwanego art. 8 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

Dochodzone przez powoda zadośćuczynienie obejmuje ponad rok życia z silnym bólem przy każdym kroku, połączonym z nerwami i poczuciem beznadziejności co do możliwości wyleczenia. Powód długo przebywał na zwolnieniu lekarskim, z trudem chodził, miał kłopoty z założeniem buta na lewą nogę. Do czasu operacji w G. musiał chodzić w bucie ortopedycznym. Przez cały czas towarzyszyły mu silne bóle nogi. Powód kulał i miał problemy z chodzeniem. Przez uraz powód musiał znacznie ograniczyć swoją działalność zarobkową. Skala jego działalności znacznie się zmniejszyła, a z nią również dochody powoda. Z tego powodu powód domaga się odszkodowania za utracone dochody, jakie mógłby osiągnąć w okresie 1 roku. Zakładając, że przy prawidłowym zdiagnozowaniu i leczeniu powód wróciłby do sprawności po 0,5 roku, byłoby to z początkiem roku 2017. Zatem przez rok 2017 zarobiłby dodatkowo co najmniej 50 000 zł. Kwotę tę wyliczono w ten sposób, iż w latach 2014 i 2015 dochód powoda wynosił odpowiednio 54 827 zł i 59 233 zł – był stabilny z lekką tendencją wzrostową. W związku z niezdolnością do pracy po wypadku w 2016r. dochód ten znacząco zmalał do kwoty 17 001 zł. Ponieważ powód nie mógł wrócić do zdrowia w ciągu pół roku, a jego dolegliwości wręcz się nasiliły, nie mógł normalnie funkcjonować i pracować, dochód z działalności był w 2017r. mniejszy – 11 802 zł. Biorąc pod uwagę wcześniejszą stabilność dochodu, jaki generowała firma i tendencję do jego stopniowego wzrostu, powód wskazał, że mógł w 2017r. zarobić ponad 60 000 zł, czyli o 50 000 zł więcej niż w rzeczywistości. Tych utraconych korzyści domaga się więc od pozwanego, który swym wadliwym leczeniem spowodował niesprawność i trwałe okaleczenie powoda.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Szpital sp. z o.o. z siedzibą w S. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności minimalnej stawki oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 34 zł.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że wszelkie świadczenia zdrowotne, w tym postawiona diagnoza i przebieg leczenia były w pełni prawidłowe oraz zgodne z aktualną wiedzą medyczną. W związku z powyższym pozwany zaprzecza odpowiedzialności Szpitala co do zasady, nadto wskazał, że strona powodowa mimo ciążącego na niej obowiązku dowodowego nie wykazała istnienia dochodzonego pozwem roszczenia także co do wysokości.

W ocenie pozwanego zniekształcenie stępu nie wynikało z nagłego urazu doznanego przez powoda w dniu 27 czerwca 2016r., a z trwającego od ponad roku nieprawidłowego ułożenia stępu, będącego konsekwencją znacznej otyłości (150 kg) i opieszałości powoda w trosce o swoje zdrowie. Na tym etapie zniekształcenia stępu możliwe, a zarazem konieczne było jedynie leczenie operacyjne, albowiem na leczenie zachowawcze było już za późno. Wykonane dnia 12 lipca 2016r. RTG nie wykazało świeżych zmian pourazowych, a jedynie zestarzałe zmiany zniekształcające i zwyrodnieniowe stępu.

Badanie tomografii komputerowej wykazało złamanie bloczka lewej kości skokowej z widocznymi dwoma wolnymi fragmentami kostnymi, złamanie poprzeczne kości łódkowej lewej z dużą resorpcją w obrębie szczeliny, zmiany zwyrodnieniowe w stawie skokowym lewym i stawach stepu lewego. Wynik badania tomografii został skonsultowany w oddziale ortopedii z wnioskami końcowymi sugerującymi konieczność wykonania zabiegu operacyjnego, lecz po uprzedniej redukcji masy ciała powoda.

Pozwany wskazał, że w przypadku złamań kości, lekarz udzielający pacjentowi świadczeń opieki zdrowotnej, może zastosować jedną z dwóch dostępnych metod leczenia złamania – metodę leczenia zachowawczego (na etapie świeżego urazu) albo metodę leczenia operacyjnego. Decyzja o zastosowaniu leczenia operacyjnego podyktowana była stanem zdrowia Powoda, albowiem na tym etapie nie zachodziły przesłanki do leczenia zachowawczego. Pozwany zapewnił, że terminy wizyt u specjalistów wyznaczone powodowi były możliwie jak najszybsze.

W ocenie pozwanego przedstawiony stan faktyczny wskazuje na prawidłowe postępowanie personelu szpitala, zgodne z zasadami sztuki lekarskiej oraz obowiązującą wiedzą, mające na celu udzielenie pomocy powodowi.

Zdaniem pozwanego Szpital nie dopuścił się czynu niedozwolonego, a co za tym idzie nie można przypisać mu winy za szkodę w postaci uszczerbku na zdrowiu powoda oraz za odczuwaną przez niego krzywdę. Pozwany podkreślił, że powód do szpitala zgłosił się ze zmianami zwyrodnieniowymi w stawie skokowym lewym oraz zniekształceniem kości skokowej lewej trwającym od ponad roku. W takim stanie rzeczy w ocenie pozwanego jedynym prawidłowym postępowaniem było wykonanie zabiegu operacyjnego, lecz po uprzedniej redukcji masy ciała powoda.

Pozwany podniósł, że szkoda, która dotknęła powoda, wynika z jego znacznej otyłości, chodzenia na krawędzi stopy oraz braku dbania o własne zdrowie.

Z ostrożności procesowej pozwany wskazał, że kwota 160 000 zł żądana przez stronę powodową jest kwotą zbyt wysoką w rozumieniu art. 448 k.c. w świetle warunków panujących w społeczeństwie. Żądana przez powoda kwota jest zawyżona i stanowiłaby niezasadne wzbogacenie powoda. Ponadto w przedmiocie żądanego odszkodowania zdaniem pozwanego, powód bezzasadnie przyjął, że wróciłby do zdrowia po półrocznym okresie. W przypadku leczenia operacyjnego dojście do pełni zdrowia wiąże się z długotrwałą rehabilitacją. Wskazano także, że powód prowadził działalność gospodarczą wspólnie z bratem w formie spółki cywilnej. Mając powyższe na uwadze niezasadne wydaje się żądanie odszkodowania za stratę w całości, podczas gdy tylko powód miał trudności z wykonywaniem pracy.

Sąd ustalił, co następuje:

Powód w dniu 27 czerwca 2016r. potknął się przed domem. Od tego czasu bolała go lewa noga. W 2010r. noga ta była złamana w zakresie kości śródstopia. Przed potknięciem lewa noga powoda czasami puchła i miał on problemy z naczyniami limfatycznymi. Po trzech dniach od zdarzenia powód udał się do lekarza. Powód w momencie zdarzenia ważył około 150 kg przy wzroście około 176 cm. Powód prowadził działalność gospodarczą razem z bratem.

W październiku 2017r. powód miał operację nogi w szpitalu w G.. Ważył wówczas około 115 kg. Po trzech miesiącach od operacji powód mógł chodzić na dwóch nogach przy pomocy kul, wcześniej chodził na jednej nodze przy pomocy kul. Od początku 2019r. powód nie korzysta z kul.

Dowód: zeznania świadka A. D. k. 135-137, zeznania świadka B. D. k. 137-138, przesłuchanie powoda k. 178-179, podsumowanie księgi przychodów i rozchodów k. 31-34, odpisy z (...) k. 85-86.

Powód doznał złamania w obrębie bloczka kości skokowej oraz złamania poprzecznego w obrębie stawu skokowego. Na zakres odczuwalnych dolegliwości bólowych powoda w związku ze zdarzeniem z dnia 27 czerwca 2016r. wpływ miały poprzedni uraz stopy lewej oraz znaczna otyłość powoda skutkująca zmianami zwyrodnieniowymi w obrębie stawu skokowego, stępu oraz stopy lewej, a także znaczny obrzęk podudzia lewego i stawu skokowego lewego.

W związku ze zdarzeniem z dnia 27 czerwca 2016r., wtórnymi zmianami zwyrodnieniowymi stawu skokowego, stępu oraz stopy lewej, przebytym wcześniejszym urazem, znaczną otyłością oraz obrzękiem chłonnym podudzia i stawu skokowego lewego powód odczuwał dolegliwości bólowe, które kształtowały się na poziomie 6-8 punktów w dziesięciostopniowej skali bólu wg (...) przez okres 1,5 roku.

Po usztywnieniu stawu skokowo – piętowego zakres odczuwalnych dolegliwości bólowych kształtuje się na poziomie 4-6 punktów powyższej skali.

Zdarzenie z dnia 27 czerwca 2016r. nie jest jedyną przyczyną dolegliwości bólowych stawu skokowego i obrzęku stopy lewej powoda. Przyczyną zmian zwyrodnieniowych był wieloletni proces chorobowy w przebiegu przebytego urazu lewej kończyny dolnej przed dniem zdarzenia tj. 27 czerwca 2016r. oraz znaczna otyłość powoda.

Podczas wizyty w dniu 8 sierpnia 2016r. po analizie RTG wykonanego w dniu 12.07.2016r. nie było podstaw do podjęcia leczenia operacyjnego. Dopiero badanie obrazowe TK z dnia 3.10.2016r. potwierdziło złamanie poprzeczne kości łódkowatej z resorpcją w obrębie szczeliny złamania. Po tym badaniu podjęto decyzję leczenia operacyjnego powoda po normalizacji masy ciała. Zabieg operacyjny w przypadku otyłości skrajnej oraz znacznego obrzęku limfatycznego obarczony był znacznym ryzykiem powikłań okołooperacyjnych i pooperacyjnych.

Próba leczenie zachowawczego przebytego złamania kości łódkowej poprzez unieruchomienie w opatrunku gipsowym nie dawała żadnych podstaw do przypuszczeń, że mogłoby dojść do prawidłowego zrostu kości łódkowatej lewej.

Podwinięcie w stawie skokowo – piętowym oraz skokowo – łódkowym uwidoczniono dopiero w badaniu obrazowym RTG z dnia 13.09.2017r.

Stwierdzone zniekształcenie kości skokowej lewej, powierzchni stawowej nasady dalszej kości piszczelowej, widoczne odczyny wytwórcze na przedniej i tylnej powierzchni kości skokowej, koślawe ustawienie głowy kości skokowej, zniekształcenie kości łódkowatej oraz stwierdzone zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kości stępu nie były skutkiem zdarzenia z dnia 27 czerwca 2016r.

Rokowania na przyszłość co do stanu zdrowia powoda są niepewne.

Dowód: pisemna opinia medyczna Instytutu (...) sp. z o.o. Independent (...) w K. z dnia 12 listopada 2020r. k. 214, pisemna uzupełniająca opinia medyczna Instytutu (...) sp. z o.o. Independent (...) w K. z dnia 20 kwietnia 2021r. k. 240-247, pisemna uzupełniająca opinia medyczna Instytutu (...) sp. z o.o. Independent (...) w K. z dnia 12 października 2021r. k. 279-284, pismo z dnia 9.09.2017r. k. 26, wynik badania USG z dnia 8.08.2016r. k. 27, wynik badania RTG z dnia 12 lipca 2016r. k. 81, karta informacyjna z poradni ortopedycznej k. 172, historia choroby powoda k. 82, 84, 113 i 116-122, 144-171, 260-263, zeznania świadka R. K. k. 176-177, zeznania świadka Z. K. k. 177-178.

Powyżej przedstawiony stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przedstawione wyżej dokumenty, a także na podstawie zeznań świadków i przesłuchania powoda oraz opinii pisemnych biegłych sporządzonych w sprawie.

Sąd uznał za wiarygodne dowody z dokumentów zebrane w sprawie, albowiem zostały sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla tego typu dokumentów. Były przejrzyste i jasne. Ich autentyczność nie budziła wątpliwości Sądu. Sąd jednak podał w wątpliwość dokument w postaci opinii biegłego lekarza wydanej na podstawie akt sprawy nr (...), gdyż nie koresponduje ona z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków A. D., B. D., R. K., Z. K. oraz przesłuchaniu powoda na okoliczność wskazane w postanowieniu Sądu na rozprawie z dnia 15 stycznia 2020r. (k. 135). Zeznania powołanych świadków oraz przesłuchanie powoda były zgodne ze stanem wiedzy, jakie posiadali w sprawie, jak również znalazły potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym. Zeznania świadków odnośnie do powyższych okoliczności były spójne, wzajemnie się dopełniały, jak również pozostawały w zgodności z materiałem dowodowym zebranym w sprawie. Sąd podał w wątpliwość zeznanie świadka A. D. i przesłuchanie powoda w kwestii dotyczącej bezpośredniego wpływu zdarzenia z dnia 27 czerwca 2016r. na aktualny stan zdrowia powoda.

Mając na uwadze konieczność pozyskania wiadomości specjalnych Sąd dopuścił dowód z opinii Instytutu (...) sp. z o.o. Independent (...) w K. z dziedziny traumatologii i ortopedii, która została sporządzone w przedmiotowej sprawie. Opinia sądowo-medyczna została oparta na szerokim materiale dowodowym. Opinia ta wraz z uzupełniającymi opiniami sporządzona została zgodnie z zasadami fachowej wiedzy i doświadczenia zawodowego opiniujących. Ich wnioski były przejrzyste, logiczne, gruntownie uzasadnione, jak również wzajemnie ze sobą korespondowały. Instytut w opiniach uzupełniających wyczerpująco ustosunkował się do zarzutów strony powodowej pod adresem opinii zasadniczej. Wskazane wyżej względy przemawiają za wiarygodnością opinii Instytutu (...) powołanego w przedmiotowej sprawie. Sąd uznał sporządzoną opinię wraz z opiniami uzupełniającymi za w pełni wiarygodne.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko wyrażone w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym okoliczność, że opinia biegłych nie ma treści odpowiadającej stronie, nie stanowi dostatecznego uzasadnienia dla przeprowadzania dowodu z opinii dalszych biegłych. Jeżeli opinia w ocenie Sądu jest wyczerpująca i przekonywająca to nie ma on obowiązku dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych. Potrzeba powołania innego biegłego, czy konieczność przeprowadzenia dodatkowych badań powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2007 roku, sygn. akt IV CSK 41/07, LEX). Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania opinii Instytutu, uznając zastrzeżenia powoda za bezpodstawne i stanowiące jedynie polemikę z prawidłowymi wnioskami Instytutu, które to w konfrontacji z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie nie mogły przynieść zamierzonych skutków. Z tych względów postanowieniem z dnia 21.12.2021 r. Sąd na podstawie art. 235 (2) § 1 pkt 5 kpc pominął dowód z łącznej opinii innych biegłych z dziedziny ortopedii i chirurgii.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z dyspozycją przepisów art. 444 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi natomiast, że w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Podstawą prawną odpowiedzialności pozwanego jest art. 430 k.c., z którego wynika, że kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. Odwołując się przy tym do ogólnej normy art. 415 k.c. dla przyjęcia przez sąd odpowiedzialności pozwanej placówki medycznej w niniejszej sprawie powód winien wykazać, że łącznie wystąpiły:

1) szkoda - w tym przypadku rozumiana także jako uszczerbek w dobrach niemajątkowych (krzywda), a ściślej jako uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia,

2) fakt wyrządzenia szkody spowodowany był przez zawinione działanie lub zaniechanie działania przez personel pozwanego;

3) adekwatny związek przyczynowy między zachowaniem sprawcy szkody, a skutkiem w postaci uszczerbku w dobrach prawnie chronionych.

Pozwany, ustosunkowując się do żądania pozwu, zaprzeczył twierdzeniom strony powodowej. To uruchomiło stosowanie, w stosunku do twierdzących, zasady dowodowej, o jakiej mowa w art. 6 k.c. Zgodnie z tym przepisem ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. O ile jedna z wyżej powołanych przesłanek – tj. złamanie w obrębie bloczka kości skokowej oraz złamanie poprzeczne w obrębie stawu skokowego u powoda – jest niewątpliwe, to pozostałe przesłanki nie zostały w niniejszej sprawie przez stronę powodową udowodnione. Sprawę niniejszą należało rozpatrywać w aspekcie tego, czy doszło do tzw. błędu medycznego w procesie leczenia powoda, bo w istocie żądanie pozwu oparte zostało na okolicznościach odnoszących się do sposobu leczenia tego pacjenta. W tym miejscu przypomnieć należy, że w tzw. procesach lekarskich nie jest konieczne wykazanie związku przyczynowego o charakterze bezpośrednim i stanowczym, lecz wystarczy przyjęcie wystąpienia związku o odpowiednim stopniu prawdopodobieństwa (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 kwietnia 2012 roku, II CSK 402/11, Lex nr 1168538).

W niniejszej sprawie Sąd zważył, czy lekarzom pozwanej placówki medycznej można przypisać winę nieumyślną, która w prawie cywilnym nazywana jest niedbalstwem. Ten rodzaj winy przejawia się niedołożeniem przez sprawcę szkody należytej staranności w określonej sytuacji. Należyta staranność to, zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego (art. 355 k.c.) staranność ogólnie wymagana w stosunkach danego rodzaju. Co istotne, przyjmuje się, że od lekarza wymaga się staranności podwyższonej, dalej idącej niż przeciętna z uwagi na profesjonalny charakter jego działań i ich przedmiot - zdrowie i życie ludzkie (w polskiej i obcej literaturze przedmiotu wskazuje się na professional standard, tj. standard fachowca).

W przedmiotowej sprawie wzorzec powinnego, właściwego, starannego zachowania lekarza budowany jest na podstawie norm prawnych oraz reguł postępowania obowiązujących w grupie zawodowej lekarzy tzw. wzorzec dobrego lekarza. Przywołać tu należy ustawę z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (jedn. tekst: Dz. U. z 2019 r., poz. 537). Oceniając odpowiedzialność lekarza, należy również przeanalizować, czy naruszył on obowiązujące przepisy, a więc czy jego działanie lub zaniechanie nosi znamię bezprawności. W przedmiotowej sprawie naruszenie prawa mogło dotyczyć przede wszystkim art. 4 cyt. powyżej ustawy, który stanowi, że lekarz ma obowiązek wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.

W celu zbadania, czy lekarzowi można postawić zarzut, że gdyby zachował należytą staranność i wykorzystał wszelkie dostępne w danych okolicznościach metody i środki, mógł błędu uniknąć i tym samym nie dopuścić do wyrządzenia szkody, należy wyznaczyć zakres działań, które powinien w danych okolicznościach podjąć. Aby to uczynić, trzeba umieścić model wzorcowy w okolicznościach, w jakich działał sprawca, biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności i konkretne warunki udzielenia świadczeń zdrowotnych. Jeżeli porównanie postępowania określonego lekarza z przyjętym dla niego standardem działania wypadnie na niekorzyść sprawcy (gdyż wzorcowy dobry lekarz w identycznych okolicznościach uniknąłby popełnienia błędu medycznego i wyrządzenia pacjentowi szkody), można przyjąć, że określone działanie ma charakter zawiniony. Jeżeli natomiast na skutek działań podejmowanych przez lekarza wyrządzona została szkoda, lecz w jego działaniu nie można stwierdzić braku należytej staranności, nie można postawić mu zarzutu niedbalstwa, tym samym przypisać mu winy, w konsekwencji - obciążyć odpowiedzialnością za szkodę.

W ocenie Sądu nie było podstaw do ustalenia odpowiedzialności pozwanego z tytułu czynu niedozwolonego, gdyż nie zostało wykazane, by czynności podjęte przez personel pozwanego były nieprawidłowe i sprzeczne z aktualnymi procedurami medycznymi. Nie ustalono bowiem w sprawie należytego stopnia prawdopodobieństwa takiego zachowania po stronie pozwanego. W świetle wniosków opinii Instytutu (...) nie stwierdzono nieprawidłowości, a proces leczenia powoda był zgodny z zasadami sztuki medycznej. Zdaniem biegłych z dziedziny ortopedii i traumatologii bardzo ważnym elementem jest fakt, że nie ma sposobu rozróżnienia poziomu dolegliwości bólowych wywołanych zdarzeniem z dnia 27 czerwca 2016r., wtórnymi zmianami zwyrodnieniowymi stawu skokowego, stępu oraz stopy lewej, przebytym wcześniejszym urazem, znaczną otyłością oraz obrzękiem chłonnym podudzia i stawu skokowego lewego. Powód już wcześniej miał złamaną lewą nogę i nieprawidłowe zrośnięcie się kości jest prawdopodobnie spowodowane wcześniejszym urazem w takiej sytuacji jedynym sposobem poprawienia stanu zdrowia powoda był zabieg operacyjny.

Biegli z Instytutu (...) podkreślili, że powód przed zdarzeniem z dnia 27 czerwca 2016r. miał problemy z lewą nogą, która czasami puchła i miał problemy z naczyniami limfatycznymi. Rokowania na przyszłość powoda są niepewne ale nie ma to związku z działaniem pozwanego a także ciężko określić w jakim stopniu przyczyniło się do tego zdarzenie z dnia 27 czerwca 2016r.

Zdaniem biegłych Instytutu stwierdzone zniekształcenie kości skokowej lewej, powierzchni stawowej nasady dalszej kości piszczelowej, widoczne odczyny wytwórcze na przedniej i tylnej powierzchni kości skokowej, koślawe ustawienie głowy kości skokowej, zniekształcenie kości łódkowatej oraz stwierdzone zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kości stępu nie były skutkiem zdarzenia z dnia 27 czerwca 2016r.

Nadto wskazano, że przyczyną zmian zwyrodnieniowych był wieloletni proces chorobowy w przebiegu przebytego urazu lewej kończyny dolnej przed dniem zdarzenia, tj. 27 czerwca 2016r. oraz znaczna otyłość powoda.

Podczas wizyty w dniu 8 sierpnia 2016r. po analizie RTG wykonanego w dniu 12.07.2016r. nie było podstaw do podjęcia leczenia operacyjnego. Dopiero badanie obrazowe TK z dnia 3.10.2016r. potwierdziło złamanie poprzeczne kości łódkowatej z resorpcją w obrębie szczeliny złamania. Po tym badaniu podjęto decyzję leczenia operacyjnego powoda po normalizacji masy ciała, co było zgodne z zasadami postępowania. Zabieg operacyjny w przypadku otyłości skrajnej oraz znacznego obrzęku limfatycznego obarczony był znacznym ryzykiem powikłań okołooperacyjnych i pooperacyjnych – zakrzepicy, nieprawidłowego gojenia się ran pooperacyjnych, braku zrostu kostnego stabilizacji podwichnięcia stawu skokowo - piętowego.

Należy zwrócić uwagę, że późniejsza operacja powoda w szpitalu w G. została wykonana po znacznej redukcji masy powoda z około 150 kg do około 115 kg.

Wykonane badania obrazowe nie dały żadnych podstaw do potwierdzenia, że do złamania kości sokowej mogło dojść w wyniku zdarzenia z dnia 27 czerwca 2016r.

Biegli z Instytutu wydający opinie w przedmiotowej sprawie nie dopatrzyli się zatem braku należytej staranności w postępowaniu lekarzy pozwanej placówki medycznej, jak również żadnych zaniedbań z ich strony w zakresie leczenia powoda, nie widząc podstaw do oceny, iż nie zostały zachowane zasady i standardy postępowania medycznego. Przyczyną dolegliwości bólowych, które wystąpiły u powoda, nie było wyłącznie zdarzenie z dnia 26 czerwca 2016r., ale także w głównej mierze wtórne zmiany zwyrodnieniowe stawu skokowego, stępu oraz stopy lewej, przebyty wcześniej uraz, znaczna otyłość oraz obrzęk chłonnym podudzia i stawu skokowego lewego. Dolegliwości, które wystąpiły u powoda były leczone prawidłowo i zgodnie ze sztuką medyczną. Wdrożone leczenie było zastosowane zgodnie z zasadami wiedzy medycznej, a jedyne opóźnienie wynikało z pomyłki powoda co do terminu wizyty u lekarza. Należy więc zważyć, że postępowanie lekarzy pozwanej placówki medycznej nie nosiło znamion bezprawności. Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności i ustalenia oraz dokonaną wyżej ocenę prawną Sąd uznał, że nie doszło do zawinionego działania, ani zaniechania po stronie personelu pozwanego. Wobec powyższego nie została spełniona podstawowa przesłanka odpowiedzialności deliktowej z art. 430 k.c. i powództwo należało oddalić. Mając na względzie powyższe, Sąd na podstawie art. 444 § 1 k.c. i 445 § 1 k.c. a contrario, orzekł jak w pkt I sentencji wyroku.

Sąd odstąpił od obciążenia powoda kosztami procesu (pkt II sentencji wyroku) na podstawie art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Cytowany przepis urzeczywistnia zasadę słuszności i stanowi wyłom w zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu. Przepis ten nie konkretyzuje pojęcia „wypadków szczególnie uzasadnionych”, dlatego też ich kwalifikacja należy do sądu, który winien uwzględnić całokształt okoliczności konkretnej sprawy. Do okoliczności branych pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek z art. 102 k.p.c. należą zarówno te związane z samym przebiegiem procesu, sposobem prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą sprawę, jak też i inne, dotyczące samej strony, między innymi jej stanu majątkowego. Przepis art. 102 k.p.c. jest zatem przejawem tzw. prawa sędziowskiego i może być stosowany wówczas, kiedy okoliczności konkretnej sprawy dają ku temu podstawy. Jego celem jest zapobieżenie wydaniu orzeczenia o kosztach procesu, które byłoby niesprawiedliwe, sprzeczne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że powód, odczuwając krzywdę związaną z jego stanem zdrowia i dolegliwościami, wystąpił z powództwem poszukując ochrony prawnej w zakresie swojego zdrowia i kierował się subiektywnym przekonaniem o słuszności zgłoszonych żądań. Powód nie zdawał sobie jednak sprawy, że z medycznego punktu widzenia nie doszło do błędu i zaniedbań po stronie personelu pozwanej placówki medycznej. Podkreślić należy, że podstawę do zastosowania art. 102 k.p.c. stanowią obiektywne lub racjonalnie zobiektywizowane okoliczności sprawy, w szczególności jeśli wskazują na usprawiedliwione przekonanie strony o przysługującym jej roszczeniu lub słuszności zarzutów. Do wypadków szczególnie uzasadnionych w rozumieniu art. 102 k.p.c. można także zaliczyć sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu sądu. Taki zaś szczególny charakter ma powództwo o zadośćuczynienie i odszkodowanie na tle błędów lekarskich, gdy stan zdrowia uzasadnia przekonanie strony o słuszności jej żądania, a odpowiedzialność pozwanego może wykluczyć dopiero szczegółowe badanie i opinia specjalisty. W przypadku powoda taka sytuacja miała miejsce, bowiem dopiero przeprowadzony w postępowaniu sądowym dowód z opinii Instytutu pozwolił na wykluczenie odpowiedzialności pozwanego za zarzucane mu przez powoda zaniedbania. Podkreślenia wymaga także okoliczność, że z uwagi na trudną sytuację materialną, w toku postępowania, powód korzystał ze zwolnienia z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w części powyżej 1 500 zł. Obecnie powód dalej zgłasza dolegliwości bólowe, które utrudniają mu pracę. Ponadto zgodnie z opinią Instytutu w niemniejszej sprawie rokowania co do stanu zdrowia powoda na przyszłość są niepewne. Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd doszedł do przekonania, że obciążenie powoda kosztami postępowania strony pozwanej w takim wypadku należałoby uznać za niesprawiedliwe i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu Sąd orzekł na podstawie przedłożonego przez radcę prawnego J. M. spisu kosztów (k. 24 akt) w zw. z § 2 pkt 2 i § 8 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (pkt III sentencji wyroku).

Powód zwolniony był od ponoszenia kosztów sądowych w części ponad kwotę 1 500 zł, którą uiścił w ramach opłaty od pozwu. Sąd w związku z powyższym, pozostałą brakującą częścią kosztów sądowych obciążył Skarb Państwa (punkt IV sentencji wyroku).

SSO Agnieszka Dutkiewicz

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Tuchalska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: