I C 625/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2022-11-03
Sygn. akt I C 625/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 listopada 2022 r.
|
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny w składzie: Przewodniczący: SSO Agnieszka Dutkiewicz Protokolant: stażysta Katarzyna Betka po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 października 2022 r. w B. sprawy z powództwa B. M. przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. o ustalenie i zapłatę |
I ustala nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...) (...) zawartej dnia 4 września 2006 r. między powódką a (...) Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W.;
II zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 106 729,85 zł (sto sześć tysięcy siedemset dwadzieścia dziewięć złotych 85/100) oraz kwotę 37 408,45 CHF (trzydzieści siedem tysięcy czterysta osiem franków szwajcarskich 45/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty;
III zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 11 817 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.
SSO Agnieszka Dutkiewicz
Sygn. akt I C 625/21
UZASADNIENIE
Pozwem wniesionym w dniu 13 maja 2021 r. przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. powódka B. M. wniosła o ustalenie, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) K. hipoteczny nr (...) (...) zawarta dnia 4 września 2006 r. między stronami jest nieważna oraz zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 106.729,85 zł i kwoty 37.408,45 CHF tytułem zwrotu świadczenia nienależnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty. Powódka zgłosiła również żądanie ewentualne na wypadek nieuwzględnienia żądania głównego. Nadto powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania.
W uzasadnieniu podano, że przedmiotowa umowa kredytu jest nieważna z uwagi na naruszenie zasady równowagi kontraktowej stron, naruszenie zasad współżycia społecznego oraz brak transparentności umowy kredytu. W ocenie strony powodowej zastosowany mechanizm waloryzacji kwoty kredytu prowadzi do sprzeczności zawartej umowy z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe oraz art. 358 1 § 5 k.c. Podano, że umowna klauzula waloryzacyjna stosowana do kwoty udzielonego kredytu wystawia kredytobiorcę na nieograniczone ryzyko. Nadto, w ocenie strony powodowej, doszło do naruszenia przez pozwanego art. 353 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe poprzez naruszenie zasady określoności świadczeń i nieuzgodnienie istotnych przedmiotowo elementów umowy kredytu. Powódka zaznaczyła również, że przedmiotowa umowa kredytu zawiera klauzule niedozwolone w § 5 ust. 3, 4 i 5 oraz § 13 ust. 7. Zdaniem strony powodowej kwestionowane postanowienia umowne kształtowały prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy
W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Bank (...) S.A z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że roszczenie strony powodowej jest w całości bezzasadne. Zaprzeczono, by powódce nie udzielono pełnych i rzetelnych informacji dotyczących mechanizmu stosowania przez bank różnych kursów waluty CHF do uruchomienia kredytu oraz jego spłaty. Zanegowano także, jakoby pozwany nie poinformował powódki o ciążącym na niej ryzyku kursowym. Ponadto pozwany zaprzeczył, jakoby powódka nie miała możliwości negocjowania treści postanowień umownych, negocjowania kursów walut oraz sposobu spłaty rat kapitałowo-odsetkowych. Pozwany nie zgodził się także ze stanowiskiem strony powodowej, jakoby w umowie występowały klauzule abuzywne. Zdaniem strony pozwanej powódka nie ma w niniejszej sprawie statusu konsumenta.
Odnosząc się do zarzutu nieważności umowy kredytu z mocy prawa pozwany zaznaczył, że brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych do podważania ważności i skuteczności umowy kredytu, która pozostaje w zgodzie z przepisami powszechnie obowiązującego prawa. Pozwany zaprzeczył, by umowa kredytu była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami, jak również by zawierała ona klauzule niedozwolone. Pozwany zaprzeczył także, by zapewnił powódkę, że CHF jest walutą stabilną, a przedstawiciele banku nie poinformowali powódki o ryzyku zmiany kursu waluty i konsekwencji tego ryzyka.
Nadto pozwany zakwestionował, by powódka nie miała możliwości negocjowania warunków umowy kredytu oraz, że kursy walut stosowane przez pozwanego były ustalone swobodnie i w oderwaniu od realiów rynkowych. Zdaniem pozwanego kwota kredytu, którą bank zobowiązał się oddać do dyspozycji kredytobiorcy została w umowie kredytu określona w kwocie nominalnej. Podano, że uzgodnienie przez strony, iż kredyt zostanie wypłacony w innej walucie niż waluta kredytu nie pozostaje w sprzeczności z naturą zobowiązania. Zaznaczano, że powódka była świadoma ryzyka kursowego istniejącego zarówno na etapie wypłaty, jak i spłaty kredytu oraz jego wpływu na zaciągnięte zobowiązanie. Pozwany wskazał, że korzystanie z tabeli kursów banku przy wypłacie i spłacie kredytu miało charakter fakultatywny i zależało od woli stron. Podano, że nawet gdyby na skutek uznania za niedozwolone postanowień umownych zakwestionowanych przez powodów, doszło do ich wyeliminowania z umowy kredytu, to istnieje możliwość jej dalszego wykonywania bezpośrednio w walucie CHF. Zdaniem pozwanego umowa kredytu jest ważna i nadal wiązałaby strony poza klauzulami, które ewentualnie zostałyby uznane za niedozwolone.
Pozwany zaznaczył, że w okresie, w którym powódka złożyła wniosek kredytowy w jego ofercie znajdowały się zarówno kredyty w PLN, jak i w innych walutach. Wskazano, że podczas negocjacji kredytowych powódce zaoferowano w pierwszej kolejności kredyt złotówkowy, z której to oferty kredytobiorca dobrowolnie zrezygnował. Nadto podano, że powódka miała do wyboru trzy rodzaje rachunków, z których dokonywana mogła być spłata kredytu, w tym w walucie CHF. Zdaniem pozwanego powódka została należycie poinformowana o ryzyku kursowym. Zaznaczono także, że umowa kredytu denominowanego w walucie obcej jest zgodna z przepisami powszechnie obowiązującego prawa, z naturą stosunku zobowiązaniowego oraz zasadą swobody umów. Podkreślono, że umowa kredytu denominowanego jest zgodna z zasadą nominalizmu i walutowości.
Nadto, w ocenie pozwanego, powódka nie ma interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy. W dalszej części uzasadnienia pozwany podjął rozważania w przedmiocie skutków ewentualnego stwierdzenia niedozwolonego charakteru klauzul umownych. Zdaniem pozwanego usunięcie klauzul przeliczeniowych z umowy kredytu nie zmieni tego, że umowa kredytu pozostaje w mocy, a kredytobiorca zaciągnął zobowiązanie w walucie obcej i w tej walucie może je realizować. Pozwany zaznaczył, że brak jest bezpodstawnego wzbogacenia po jego stronie. Podano, że powódka nie jest zubożona, gdyż w sytuacji, gdyby zdecydowała się na kredyt złotowy płaciłaby wyższe raty.
Podczas rozprawy w dniu 2 czerwca 2022 r. powódka została pouczona o skutkach ewentualnego uwzględnienia jej żądania ustalenia nieważności umowy, w szczególności została pouczona, iż będzie się to wiązać z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń uzyskanych przez strony w związku z wykonaniem umowy oraz, że może się to wiązać z ewentualnymi roszczeniami pozwanego banku o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie przez powódkę z udostępnionego jej kapitału. Po pouczeniu powódka oświadczyła, że ma świadomość tych konsekwencji i podtrzymała w całości swoje żądania.
W dalszym toku postępowania strony podtrzymały stanowiska dotychczas zajęte w sprawie.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 4 września 2006 r. powódka B. M. i P. P. zawarli z pozwanym bankiem umowę kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...) (...) udzielonego w walucie wymienialnej. Powódka zawarła umowę jako konsument. Celem zaciągnięcia kredytu było finansowanie kosztów budowy lokalu mieszkalnego z przeznaczeniem na potrzeby własne. Na podstawie umowy pozwany bank zobowiązał się oddać do dyspozycji kredytobiorców kwotę 115.451,57 CHF.
Wypłata kredytu nastąpiła w walucie polskiej z jednoczesnym zastosowaniem mechanizmu z § 5 ust. 3 i 4 umowy, tj. przy zastosowaniu kursu kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązującego w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego.
Kredyt miał być spłacany w ratach. Spłata kredytu miała następować w drodze potrącania przez bank swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego kredytobiorcy. Potrącanie środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w walucie polskiej miało następować w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) S.A. w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów) (§ 13 ust. 7 umowy).
Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej. Dla celów ustalenia stawki referencyjnej bank posługiwał się stawką LIBOR. W dniu zawarcia umowy stawka referencyjna wynosiła 1,6808%, marża wynosiła 1.95 p.p., a oprocentowanie kredytu wynosiło 3,6308% w stosunku rocznym. Zmiana wysokości stawki referencyjnej miała powodować zmianę wysokości oprocentowania kredytu o taką samą liczbę punków procentowych.
Kredytobiorcy oświadczyli, że zostali poinformowani o ponoszeniu ryzyka zmiany kursów walutowych, zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokość rat kredytu oraz, że poniosą to ryzyko (§ 30 ust. 1).
dowód: umowa kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...) (...) z dnia 4 września 2006 r. wraz z załącznikami k. 53-58, 178-187, aneks nr (...) z dnia 12 grudnia 2007 r. k. 66, aneks nr (...) z dnia 8 grudnia 2009 r. k. 67,
Środki z kredytu zostały wypłacone w walucie polskiej.
dowód: zaświadczenie pozwanego k. 59-65,
Na mocy aneksu do umowy kredytu nr 2 z dnia 29 stycznia 2016 r. oraz umowy o zwolnienie z długu z dnia 29 stycznia 2016 r. kredytobiorca P. P. został zwolniony z zobowiązań wobec pozwanego wynikających z umowy kredytu mieszkaniowego (...) K. hipoteczny nr (...) (...).
dowód: aneks nr (...) z dnia 29 stycznia 2016 r. k. 68, protokół posiedzenia przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy z dnia 6 lutego 2015 r. k. 303,
W wykonaniu przedmiotowej umowy kredytu, w okresie od 10 listopada 2006 r. do 12 lutego 2021 r. powódka wpłaciła na rzecz pozwanego banku łączną kwotę 106.729,85 zł i 37.408,45 CHF. Powódka nadal spłaca zadłużenie wynikające z przedmiotowej umowy kredytu.
dowód: zaświadczenie pozwanego k. 59-65, zeznania powódki k. 297v-298v (00:16:51-00:57:09),
Umowa zawarta została przez strony z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umownego, bez możliwości negocjacji jej treści w zakresie kwestionowanych postanowień. Swoboda wyboru powódki ograniczała się jedynie do możliwości jej zawarcia bądź odmowy zawarcia umowy na warunkach przedstawionych jednostronnie przez pozwany bank. Powódka potrzebowała środków na zakup mieszkania. Kredytowana nieruchomość zaspokaja jej potrzeby mieszkaniowe. Działalność gospodarcza powódki jest tam zarejestrowana jedynie dla celów ewidencyjnych. Powódka faktycznie nie prowadzi działalności gospodarczej w kredytowanej nieruchomości.
Oferta kredytu w CHF została przedstawiona powódce jako korzystna z uwagi na niższe raty kredytu i bezpieczna z uwagi na stabilny kurs waluty CHF. Powódka nie była świadoma, że może dojść do gwałtownego wzrostu kursu CHF. Pracownik banku nie poinformował powódki, że wzrost kursu CHF będzie skutkować wzrostem jej zobowiązania. W banku nie przedstawiono jej historycznych kursów CHF, jak również symulacji rat kredytu w razie wzrostu kursu CHF.
dowód: zeznania powódki k. 297v-298v (00:16:51-00:57:09), umowa kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...) (...) z dnia 4 września 2006 r. wraz z załącznikami k. 53-58, 178-187,
Pismem z dnia 29 marca 2021 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 106.729,85 zł i 37.408,45 CHF tytułem zwrotu świadczenia nienależnego z uwagi na nieważność zawartej między stronami umowy kredytu w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania. W/w pismo zostało doręczone pozwanemu w dniu 1 kwietnia 2021 r.
dowód: wezwanie do zapłaty k. 75-77,
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie w/w dokumentów złożonych przez strony w toku postępowania, jak również na podstawie zeznań powódki. Sąd uznał za wiarygodne oraz przydatne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy w/w dokumenty, albowiem zostały one sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla danego typu dokumentów. Ponadto autentyczność tych dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu ani stron postępowania.
Sąd jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy uznał pozostałe, nieujawnione w stanie faktycznym, dokumenty z uwagi na to, że dowody te zostały powołane na fakty nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy i zmierzały jedynie do przedłużenia postępowania. Nie miały one żadnego znaczenia procesowego z punktu widzenia analizy spornej umowy kredytu oraz oceny, czy jest ona zgodna z prawem i czy zawiera klauzule niedozwolone. Powołane dokumenty zawierały treści oderwane od konkretnej umowy, która jest przedmiotem sporu i z tego względu nie mogły stanowić dowodu w sprawie.
Jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd okazały się również zeznania świadków T. C. i A. R.. Powołani świadkowie przyznali, że nie pamiętają okoliczności i szczegółów związanych z zawarciem przedmiotowej umowy kredytu.
Za przydatne dla rozstrzygnięcia Sąd uznał zeznania powódki, albowiem w znacznej części korespondowały one z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy. Powódka przedstawiła okoliczności, w których zaproponowano jej zawarcie umowy kredytu w walucie wymienialnej, jak również brak możliwości negocjacji poszczególnych postanowień umownych.
Z uwagi na jego nieprzydatność dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., Sąd postanowił pominąć dowód z opinii biegłego zawnioskowany przez powódkę, albowiem na etapie rozstrzygania o tym dowodzie doszedł do przekonania, że żądanie ewentualne jest bezzasadne, a rozważeniu podlegało jedynie żądanie główne zgłoszone w pozwie. Dowód ten był więc zbędny dla rozpoznania przedmiotowej sprawy. Ustalenie wysokości żądania głównego powódki było natomiast możliwe w oparciu o zaświadczenie wystawione przez pozwany bank. Sąd postanowił również pominąć dowód z opinii biegłego zawnioskowany przez pozwanego. Zaznaczyć bowiem należy, że nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego. Są to okoliczności obojętne na gruncie art. 385 2 k.c., jak również oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Istotne jest jedynie, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a w konsekwencji – wysokości zobowiązań konsumenta.
Sąd zważył, co następuje:
W niniejszej sprawie powódka wniosła o ustalenie, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) K. hipoteczny nr (...) (...) zawarta dnia 4 września 2006 r. między stronami jest nieważna oraz zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 106.729,85 zł i kwoty 37.408,45 CHF tytułem zwrotu świadczenia nienależnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty.
W sprawie bezsporne było, że strony zawarły umowę kredytu na kwotę 115.451,57 CHF, a kredyt był udzielony w walucie wymienialnej. Wypłata kredytu nastąpiła w walucie polskiej z jednoczesnym zastosowaniem mechanizmu z § 5 ust. 3 i 4 umowy, tj. przy zastosowaniu kursu kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązującego w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego. Powódka zgodnie z umową miała obowiązek spłacać kredyt w ratach, a spłata kredytu miała następować w drodze potrącania przez bank swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego kredytobiorcy. Potrącanie środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w walucie polskiej miało następować w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) S.A. w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów) (§ 13 ust. 7 umowy). Do dnia wniesienia pozwu powódka spłaciła na rzecz banku znaczną część udzielonego jej kredytu. Zgodnie z przedłożonym zaświadczeniem pochodzącym od pozwanego banku w wykonaniu przedmiotowej umowy kredytu, w okresie od 10 listopada 2006 r. do 12 lutego 2021 r. powódka wpłaciła na rzecz pozwanego banku łączną kwotę 106.729,85 zł i 37.408,45 CHF. Powódka nadal spłaca zadłużenie wynikające z przedmiotowej umowy kredytu.
Sąd ustalił również, że przedmiotowa umowa zawarta została
z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umowy. Powódka wyjaśniła w wiarygodny sposób, że nie miała żadnego wpływu na treść umowy, szczególnie w zakresie jej postanowień, które uznaje za abuzywne. Z powyższego wynika zatem, że praktycznie swoboda powódki sprowadzała się do możliwości zawarcia lub odmowy zawarcia przedmiotowej umowy na warunkach przedstawionych przez pozwanego.
W pierwszej kolejności Sąd rozpoznał żądanie główne powódki sprowadzające się do ustalenia nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu mieszkaniowego (...) K. hipoteczny nr (...) (...) z dnia 4 września 2006 r., z związku z jej nieważnością, z uwagi na zawarcie w jej treści postanowień niedozwolonych w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c., co miało dawać pozwanemu możliwość narzucenia sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Klauzule zawarte w § 5 ust. 3 i 4 oraz § 13 ust. 7 umowy w rzeczywistości mogą zostać uznane za niedozwolone. Zgodnie z treścią art. 353 ( 1) k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Jednocześnie zgodnie z art. 385 ( 1) § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 ( 1) § 3 k.c.).
Zaznaczyć należy, że pozwany prowadzi działalność gospodarczą w zakresie czynności bankowych. Powódka natomiast zawarła przedmiotową umowę jako osoba fizyczna celem finansowania kosztów budowy lokalu mieszkalnego z przeznaczeniem na potrzeby własne. Kredytowana nieruchomość zaspokaja jej potrzeby mieszkaniowe. Działalność gospodarcza powódki jest tam zarejestrowana jedynie dla celów ewidencyjnych. Powódka faktycznie nie prowadzi działalności gospodarczej na kredytowanej nieruchomości. Należy zatem stwierdzić, że w okolicznościach niniejszej sprawy brak jest bezpośredniego związku między zawartą umową kredytu i nabyciem przez powódkę nieruchomości, z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą. W świetle powyższego nie budzi wątpliwości, że powódka w niniejszej sprawie posiada status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c. Podkreślić przy tym należy, że klauzula wyczerpująca przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c. będzie zawsze niedozwolonym postanowieniem umownym niezależnie od tego, jakie wykształcenie, status społeczny i doświadczenie życiowe ma konsument.
Powódka wykazała, że wskazane klauzule nie zostały przez nią uzgodnione z bankiem, a jej rola w procesie zawierania umowy sprowadzała się w zasadzie do podjęcia decyzji o zawarciu lub odmowie zawarcia umowy przygotowanej uprzednio przez bank. Jednocześnie kwestionowane klauzule mogą uchodzić za niedozwolone, albowiem przyznają wyłącznie bankowi prawo do dowolnego przerzucania odpowiedzialności za ryzyko związane ze wzrostem kursu waluty na powódkę. Przede wszystkim konstrukcja denominacji znajdująca się w umowie powoduje możliwość narzucenia przez bank wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, a więc głównych świadczeń powódki. Ustalenie ich wysokości wiązało się bowiem z koniecznością odwołania się do kursu walut ustanawianych w wewnętrznej, dowolnej i nieznanej powódce tabeli kursów banku. Takie klauzule już od dawna wskazywane są jako abuzywne z uwagi na nieokreślony i nieobiektywny miernik, podług którego następuje ostatecznie określenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, które jest niemożliwe do przewidzenia i obliczenia w chwili zawarcia umowy (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2018 r., I CSK 628/17). Analizowane postanowienia umowy nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu, a także świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od kredytodawcy. W szczególności nie wskazano precyzyjnie, na podstawie jakich kryteriów bank ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat. Jednocześnie zaznaczyć należy, że nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego. Są to okoliczności obojętne na gruncie art. 385 2 k.c., jak również oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Istotne jest jedynie, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a w konsekwencji – wysokości zobowiązań konsumenta.
Dalej wskazać należy, że kwota podlegająca zwrotowi na rzecz banku nie została dostatecznie i ściśle w umowie określona, nie odpowiada ona nominalnie kwocie wykorzystanego kredytu i nie są określone w sposób obiektywny zasady jej ustalenia. Ponadto zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Oznacza to, że kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu określonej kwoty środków pieniężnych, którą winna wyznaczać kwota kapitału mu udostępnionego i wykorzystanego przez kredytobiorcę. Bank nie może więc żądać zwrotu większej kwoty aniżeli ściśle określonej i oddanej do dyspozycji klienta. Wszelkie zapisy umowne dopuszczające dowolną waloryzację są sprzeczne z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 358 1 § 2 i 5 k.c. i rażąco naruszają interesy konsumenta.
Podkreślić przy tym należy, że abuzywność zapisów, powinno się badać na moment zawierania umowy przez konsumenta z przedsiębiorcą. W takiej sytuacji nie ma więc znaczenia, jakie zmiany w ustawodawstwie wprowadzano po zawarciu przedmiotowej umowy (wejście w życie w 2011 r. tzw. „ustawy antyspreadowej”), jak również w jaki sposób przedsiębiorca wykonywał umowę, w tym jakie zmiany w treści stosunku prawnego między stronami były wprowadzane po zawarciu umowy. Zaznaczyć również należy, że na etapie zawierania umowy powódka nie została pouczona i poinformowana przez stronę pozwaną o tym, iż mogła zdecydować od samego początku o spłacie rat w walucie CHF. Należy zatem postawić również zarzut co do spełnienia obowiązku informacyjnego po stronie banku w sposób należyty, bowiem powódce przedstawiona została jedna oferta kredytu z obowiązkiem spłaty w walucie polskiej.
Z uwagi na uznanie przez Sąd abuzywności klauzul waloryzacyjnych, konieczne stało się dokonanie analizy ewentualnych skutków prawnych, do których prowadziłoby wyeliminowanie ich z umowy stron. Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 zd. pierwsze k.c., postanowienia te nie wiązałyby powódki i to od momentu zawarcia umowy kredytowej. Powyższe rozstrzygnięcie powoduje, że postanowienia te stają się bezskuteczne wobec powódki, lecz jednocześnie powoduje to powstanie pewnego rodzaju „luki” w stosunku prawnym. W związku z tym powstaje problem możliwości uzupełnienia umowy innymi postanowieniami. Z bogatego dorobku orzeczniczego TSUE wynika, że nic nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zastąpił nieuczciwe postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym (por. m.in. wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C-26/13). Jednakże w orzecznictwie sądów krajowych wielokrotnie potwierdzano, że w polskim porządku prawnym nie istnieją przepisy o charakterze deklaratywnym, którymi można by w ten sposób „zapełnić” niejako powstałe braki w umowie. W ocenie Sądu utrzymanie umowy w pozostałym zakresie (tzw. „odfrankowienie” kredytu) również nie jest możliwe, albowiem uczyniłoby to umowę niemożliwą do wykonania. Na marginesie wskazać należy, że zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 3 października 2019 r. (w sprawie C-260-18), sąd krajowy nie jest również władny uzupełniać powstałej wobec uznania za bezskuteczne niektórych z postanowień umowy luki poprzez odwołanie się do kursu średniego NBP.
Zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.
Nieprecyzyjne i dowolne odwołanie się do bliżej nieznanej tabeli kursów sporządzanej na wewnętrzne potrzeby przez bank narusza wskazany przepis. Szczególnie istotne jest to, że strona powodowa nie wiedziała i nie mogła wiedzieć według jakiego kursu ostatecznie zostanie przeliczona jej rata, z każdym kolejnym miesiącem powódka nie wiedziała więc w praktyce ile wynosi rata, którą zobowiązana jest uiścić. Naruszenie więc przez bank art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe jest oczywiste. Ze względu na wyeliminowanie abuzywnych klauzul waloryzacyjnych z umowy, sprzeczność umowy z przepisem art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe tylko się pogłębia, albowiem brak jest wówczas jakiegokolwiek obiektywnego miernika według którego można przeliczyć kurs walut. Powoduje to w efekcie nieważność całej umowy kredytowej – zgodnie z treścią art. 58 k.c. Dodać ponadto trzeba, że umowę należy ocenić jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami także i z tej przyczyny, że w dniu zawarcia umowy powódka obejmowała swoją świadomością możliwość kilkuprocentowej zwyżki i jej skutki. Taka świadomość ryzyka nie obejmuje, w ocenie Sądu, świadomego ryzyka uwolnienia kursu waluty przez kraj emisji i w efekcie zwyżki kursu o 100%. To na pracownikach banku, jako profesjonalistach, spoczywał obowiązek wyczerpującego wyjaśnienia konsumentowi skutków takich zdarzeń, istoty gwarantowania waluty przez kraj emisji i możliwych skutków jej uwolnienia, w celu uzyskania pełnego obrazu ryzyka i możliwości jego rozważenia. Ponadto, o sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego, w powiązaniu z powyższymi rozważaniami, świadczy także fakt, że w przypadku tak znacznego, niemożliwego do przewidzenia wzrostu kursu waluty, cały ciężar tego zdarzenia został przerzucony na kredytobiorcę. Bank natomiast, który udzielił powódce kredytu następnie pozyskiwał do swojej dyspozycji z tytułu rat środki znacznie wyższe, niż zaangażował, w związku z niemal podwojonym kursem franka szwajcarskiego – tak dalece niewspółmierne do środków wydatkowanych i rozsądnych zysków, że skutek ten czyni ważność umowy niemożliwą do obrony.
Nie budzi przy tym wątpliwości Sądu fakt, że zasadniczą przyczyną wystąpienia przez powódkę z pozwem w niniejszej sprawie jest to, iż w okresie po zawarciu umowy nastąpił znaczący wzrost kursu CHF, który spowodował poważny wzrost wysokości jej zobowiązań wobec banku. W tym kontekście dla oceny zasadności żądań powódki miało zatem znaczenie również to, czy została ona w sposób należyty pouczona przez pozwany bank o wszystkich ewentualnych konsekwencjach zawarcia umowy w walucie wymienialnej.
Bezsporne jest to, że powódka złożyła oświadczenie, iż została poinformowana o ponoszeniu ryzyka zmiany kursów walutowych, zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokość rat kredytu oraz, że poniesie to ryzyko. Pozornie treść oświadczenia powódki nie budzi wątpliwości co do zakresu jej wiedzy o ryzyku związanym z zawarciem umowy. Jednak dla oceny faktycznej jego wiedzy i świadomości ryzyka konieczna jest nie tylko analiza literalnego brzmienia oświadczenia, ale również okoliczności towarzyszących jego złożeniu.
Z wiarygodnych w tym zakresie zeznań powódki wynika, że oferta kredytu w CHF została jej przedstawiona jako korzystna z uwagi na niższe raty kredytu i bezpieczna z uwagi na stabilny kurs waluty CHF. Powódka nie była świadoma, że może dojść do gwałtownego wzrostu kursu CHF. Pracownik banku nie poinformował powódki, że wzrost kursu CHF będzie skutkować wzrostem jej zobowiązania. W banku nie przedstawiono jej historycznych kursów CHF, jak również symulacji rat kredytu w razie wzrostu kursu CHF. Stwierdzić zatem należy, że pracownicy banku nie mówili o zagrożeniach związanych z zaciągnięciem kredytu w CHF. W ocenie Sądu takie przedstawienie niebezpieczeństw związanych z zawarciem umowy w walucie wymienialnej CHF spowodowało, że powódka podpisując w/w oświadczenie faktycznie nie miała świadomości, iż całe nieograniczone niczym ryzyko wzrostu kursu CHF w okresie, na jaki zawarta została umowa, obciąża ją jako kredytobiorcę.
W ocenie Sądu bank jako profesjonalista dysponujący specjalistami z dziedziny finansów i mający dostęp do danych dotyczących historycznych zmian kursów walut powinien powódce, jako konsumentowi, przedstawić w sposób jasny skalę ryzyka związanego z zawieraniem długoterminowej umowy kredytu, w której wysokość zadłużenia uzależniona jest od wahań waluty obcej. Tylko takie przedstawienie ewentualnego ryzyka, z wyraźnym zastrzeżeniem, że ewentualny wzrost CHF nie jest niczym ograniczony i że wszelkie tego konsekwencje ponosić będzie powódka, można uznać za rzetelną informację umożliwiającą konsumentowi podjęcie świadomej decyzji. Powódka traktowała bank jako instytucję godną zaufania i opierając się na informacjach, jakie uzyskała przed zawarciem umowy podjęła swoją decyzję. Rzetelne przedstawienie ryzyka związanego z zawarciem tego rodzaju umowy mogłoby mieć zasadniczy wpływ na to, czy powódka zawarłaby przedmiotową umowę. Powyższe okoliczności wskazują, w ocenie Sądu, na to, że brak należytej informacji o nieograniczonym ryzyku kursowym stanowił naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zasada uczciwości i rzetelności w obrocie gospodarczym. Na uwagę zasługuje także okoliczność, że żaden z zapisów umowy nie wskazywał, na wypadek ziszczenia się tego nieograniczonego ryzyka kursowego, na mechanizmy rozłożenia tego ryzyka na obie strony stosunku umownego, pozostawiając je w całości po stronie konsumenta, jako słabszej strony umowy, co także czyni umowę sprzeczną z zasadami współżycia społecznego.
Zgodnie z przepisem art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, natomiast zgodnie z przepisem art. 58 § 1 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą, albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a w szczególności ten, że w miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W przedmiotowej sprawie, jak to zostało wcześniej wskazane, umowa zawarta przez strony z uwagi na naruszenie zasad współżycia społecznego jest nieważna. Podkreślić należy, że również zawarcie w jej treści wskazanych wcześniej klauzul niedozwolonych powoduje jej nieważność. Jednocześnie zaznaczyć należy, że warunkiem zawarcia umowy w 2006 r. było zastosowanie w jej treści zakwestionowanych w toku procesu w niniejszej sprawie postanowień umownych, tak więc nie jest możliwe uznanie, iż umowa ta jest ważna po wyeliminowaniu z jej treści tych postanowień. Zmiana taka całkowicie zmieniłaby treść i warunki umowy.
Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd doszedł do przekonania, że żądanie strony powodowej dotyczące ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu mieszkaniowego (...) K. hipoteczny nr (...) (...) zawartej dnia 4 września 2006 r., z uwagi na jej nieważność, jest zasadne. Uznając, że przywołane przez stronę powodową klauzule w rzeczywistości są abuzywne, bezskuteczne i nie wiążą powódki, umowa jako sprzeczna z przepisami prawa jest nieważna na podstawie art. 58 k.c., a bez wyeliminowanych postanowień jej wykonanie nie jest możliwe. Powódka ma przy tym interes prawny określony w treści art. 189 k.p.c. w ustaleniu nieistnienia stosunku prawnego, albowiem takie ustalenie rozstrzyga ostatecznie o jej prawach i obowiązkach, które wynikają z istniejącego stosunku zobowiązaniowego. Ustalenie nieistnienia stosunku prawnego umowy kredytu w związku z nieważnością umowy kredytu ma ten skutek, że strony nie są nią związane i od początku nie były. Są więc obowiązane zwrócić sobie wzajemnie to, co już świadczyły na rzecz drugiej strony umowy wzajemnej.
Zgodnie art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową, ten obowiązany jest do jej zwrotu. Świadczenie spełnione jako wykonanie nieważnej czynności prawnej jako nienależne jest jednym z przypadków tej instytucji (art. 411 k.c.) W sprawie niniejszej mamy do czynienia z nieważnością umowy wzajemnej, przy czym świadczenia stron miały charakter jednorodzajowy (pieniężny). Po jej zawarciu bank przekazał do dyspozycji powódki określony kapitał. Następnie przez wiele lat powódka spełniała świadczenia odpowiadające określonym w umowie ratom kapitałowo-odsetkowym.
Tego rodzaju sytuacja nakazuje rozważenie zasadności roszczenia powódki o zapłatę z uwzględnieniem przepisu art. 409 k.c., zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Istota problemu sprowadza się do wykładni sformułowania zużył lub utracił (korzyść) w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Wykładnia językowa nie prowadzi do wystarczającego rezultatu, nakazuje jedynie badać stan wzbogacenia strony, która uzyskała korzyść majątkową. Natomiast nie można jednoznacznie stwierdzić, czy roszczenia stron należy rozpatrywać zupełnie od siebie niezależnie, czy też świadczenie wzajemne należy brać pod uwagę jako element stanu majątkowego strony wpływający na wysokość wzbogacenia. W doktrynie problem ten jest dostrzegany jako spór pomiędzy zwolennikami tzw. teorii dwóch kondykcji (nakazującej niezależne rozliczenia roszczeń) i tzw. teorii salda (uznającej, że w razie świadczeń wzajemnych istnieje tylko roszczenie wobec tego podmiotu, który uzyskał korzyść o większej wartości).
Zgodnie z zapatrywaniem, któremu wyraz dał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 6/21), w przypadku następczej nieważności umowy jak w sprawie niniejszej, po obu jej stronach występują dwa niezależne od siebie roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Uwzględniając fakt, że powołana uchwała zyskała moc zasady prawnej, a co za tym idzie jako taka stanie się wiążącym elementem orzekania przez Sąd Najwyższy w innych tego rodzaju sprawach, Sąd uznał za zasadne przyjęcie prezentowanego poglądu za w pełni przystającego do sytuacji faktycznej, prawnej oraz procesowej w niniejszej sprawie, co skutkowało uwzględnieniem roszczenia głównego o zapłatę, w zakresie wyrażającym się sumą wpłat powódki na rzecz banku w wykonaniu przedmiotowej umowy kredytu, w okresie od 10 listopada 2006 r. do 12 lutego 2021 r. w łącznej kwocie 106.729,85 zł i 37.408,45 CHF.
Jednocześnie z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. podjętej w składzie 7-osobowym wynika, że roszczenia kredytobiorców i banków nie uległy przedawnieniu. Dla roszczeń kredytobiorców termin ten rozpoczyna się w momencie, w którym dowiedzieli się oni, albo wykazując się oczekiwanym od nich rozsądkiem, powinni dowiedzieć się o tym, że umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21). Na uwzględnienie nie zasługiwał zatem zarzut pozwanego dotyczący przedawnienia roszczenia. Żądanie oparte o art. 189 k.p.c. ze swojej istoty nie może ulec przedawnieniu, albowiem w dniu wniesienia pozwu umowa kredytowa wiązała obie strony, które realizowały obowiązki wprost z niej wynikające. Żadna ze stron węzła obligacyjnego nie zdecydowała się na wcześniejsze wypowiedzenie przedmiotowej umowy, wierzytelności z niej wynikające nie zostały więc postawione uprzednio w stan wymagalności. Natomiast zgodnie z treścią art. 118 zd. pierwsze k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W doktrynie dominuje stanowisko, że kredyt spłacany w ratach jest w istocie świadczeniem jednorazowym, a nie okresowym, bowiem stanowi jedną całość. Żądanie powódki o zapłatę opierało się na żądaniu zwrotu świadczenia nienależnego, czyli art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c., w związku z czym, zgodnie z przepisami intertemporalnymi obowiązującymi w dniu zawiązania umowy kredytu, żądanie zwrotu świadczenia nienależnego przedawnia się z upływem lat dziesięciu. W oparciu o stanowisko TSUE wyrażone w wyroku z dnia 22 kwietnia 2021 r. (sygn. C-485/19) bieg przedawnienia roszczeń z tytułu zawartych w umowie klauzul niedozwolonych biegnie od momentu powzięcia wiedzy o nich. Wskazać należy, że pismem z dnia 29 marca 2021 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 106.729,85 zł i 37.408,45 CHF tytułem zwrotu świadczenia nienależnego z uwagi na nieważność zawartej między stronami umowy kredytu w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania. Należy zatem uznać, że dopiero od tego momentu powódka powzięła wiedzę o istnieniu klauzul abuzywnych w umowie, którą zawarła z pozwanym i od tego momentu rozpoczął się bieg przedawnienia jej roszczenia. Tym samym zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia okazał się bezzasadny.
Mając na uwadze wszystkie przytoczone okoliczności, Sąd na podstawie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 58 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy - Prawo bankowe w zw. z art. 385 ( 1) § 1 k.c. ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...) (...) zawartej dnia 4 września 2006 r. między powódką a (...) Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. (pkt I sentencji wyroku).
Sąd na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. i art. 58 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 106.729,85 zł oraz kwotę 37.408,45 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty (pkt II sentencji wyroku). O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu w tym zakresie.
O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt III sentencji wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 1 1 k.p.c., obciążając przegrywającego pozwanego kosztami postępowania poniesionymi przez powódkę. Na koszty procesu, które poniosła powódka złożyła się uiszczona przez nią opłata od pozwu – 1.000 zł oraz koszty wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika – 10.800 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa – 17 zł. Z uwagi na powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 11.817 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.
SSO Agnieszka Dutkiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Agnieszka Dutkiewicz
Data wytworzenia informacji: