Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 647/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2021-07-05

Sygn. akt: I C 647/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Dutkiewicz

Protokolant:

protokolant sądowy Patrycja Piskorska

po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2021 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa S. N.

przeciwko D. J. (1)

o zapłatę

I oddala powództwo;

II zasądza od powoda S. N. na rzecz pozwanej D. J. (1) kwotę 5417 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

SSO Agnieszka Dutkiewicz

Sygn. akt I C 647/19

UZASADNIENIE

Powód S. N. domagał się zasądzenia od pozwanej D. J. (1):

1/ kwoty 92.500 zł tytułem odszkodowania za niewykonanie zapisu testamentowego i zbycie nieruchomości będącej przedmiotem zapisu, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 sierpnia 2017r. do dnia zapłaty;

2/ kwoty 32.500 zł tytułem uzupełnienia zachowku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 12 marca 2019r. o dnia zapłaty.

Nadto, powód wnosił o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

W uzasadnieniu swojego żądania powód wskazał, iż jest wnukiem zmarłej w dniu 7 czerwca 2011r. D. N. i synem oraz spadkobiercą w ½ części spadku po zmarłym w dniu 3 lutego 2012r. K. N.. Wyjaśnił ponadto, że zgodnie z prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 16 czerwca 2016r. (sygn. akt II Ns 3808/13) spadek po D. N. pozwana nabyła w całości. Uprawnionym do zachowku zstępnymi zmarłej byliby jej synowie K. N. i R. N. oraz jej wnuk M. S.. Powołując się na par. 1 ust. 3 testamentu notarialnego z dnia 29 września 2008r. powód stwierdził, że spadkobierczyni zobowiązała pozwaną w ciągu roku od dnia otwarcia spadku do przeniesienia na rzecz K. N. prawa własności lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w B. przy ul. (...) wraz z przynależnym do tego lokalu udziałem w prawie wieczystego użytkowania gruntu i w częściach wspólnych budynku. Jego zdaniem, w związku z kwestionowaniem przez spadkobierców woli spadkodawczyni wyrażonej w testamencie i zgłoszeniem zarzutu nieważności testamentu, postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku uprawomocniło się dopiero w marcu 2017r., tj. już po śmierci K. N..

W ocenie strony powodowej, roczny termin do wykonania zapisu nie mógł rozpocząć swojego biegu wcześniej niż dnia 16 marca 2017r. a zapis winien być przez pozwaną wykonany na rzecz spadkobierców K. N. do dnia 16 marca 2018r.

Na wypadek sformułowania przez pozwaną zarzutu przedawnienia prawa do wykonania zapisu na skutek upływu pięcioletniego terminu od dnia ogłoszenia testamentu, powód nadmienił, iż do dnia 16 marca 2017r. rozrządzenie testamentowe D. N. nie mogło wywrzeć jakichkolwiek skutków prawnych w związku z podniesionym zarzutem nieważności testamentu. Z tego też względu, powód utrzymywał, że pozwana mogła wykonać zapis najwcześniej w dniu 16 marca 2017r., a termin przedawnienia jego wykonania rozpoczął swój bieg rok później tj. dopiero 16 marca 2017r.

Po takiej argumentacji, powód stwierdził, iż jego roszczenie obejmujące zobowiązanie pozwanej do złożenia oświadczenia woli dotyczącego przeniesienia na jego rzecz ½ udziału w prawie własności przedmiotowej nieruchomości jest zasadne. Wyjaśnił jednocześnie, że wartość tego lokalu wynosi nie mniej niż 185 000 zł, a wartość jego roszczenia o wykonanie zapisu wynosi 92 500 zł.

W dalszej części uzasadnienia, powód wskazał, że przedmiot zapisu tj. prawo własności nieruchomości w postaci lokali mieszkalnego nr (...) położonego w B. przy ul. (...) wraz z przynależnym do tego lokalu udziałem w prawie wieczystego użytkowania gruntu został wbrew woli powoda zbyty przez pozwaną w kwietniu 2019r. za cenę 185 000 zł.

Podsumowując, powód wyjaśnił, że w skład majątku spadkowego po D. N. weszła również kamienica przy ul. (...) w T. o wartości minimum 1 315 000 zł. Powód ocenił, iż majątek spadkowy przedstawia wartość 1 500 000 zł. Jak dalej stwierdził, udziały spadkowe przypadające na dzieci zmarłej D. N. to jest: K. N., R. N. oraz D. J. (1) wynosiłby po 1/3 części spadku. Powód dodał również, że po śmierci K. N. spadek po nim odziedziczyły z dobrodziejstwem inwentarza jego dzieci, w tym powód w wysokości ½. Wobec powyższego uważał, iż należny mu zachowek powinien wynosić 125 000 zł.

W odpowiedzi na pozew D. J. (2) w pierwszej kolejności wniosła o oddalenie powództwa w całości z uwagi na jego przedawnienie. Z ostrożności procesowej, pozwana zakwestionowała również wartość obu wskazanych w pozwie nieruchomości, które wchodzą w skład spadku, uznając, iż są zdecydowanie zawyżone. Podniosła ponadto zarzut, że wbrew twierdzeniom strony powodowej, w miejsce wydziedziczonego przez spadkodawczynię M. S. weszli jego zstępni - dzieci żyjące w dniu otwarcia spadku. Z tego względu ewentualny należny powodowi zachowek jest mniejszy niż wynika to z treści pozwu.

Nadto, pozwana domagała się zasądzenia od powoda na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz uiszczonej opłaty od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwana przyznała, iż spadkodawczyni D. N., zmarła w dniu 7 czerwca 2011r. w T., była jej matką oraz babką ojczystą powoda. Nie kwestionowała również tego, że na podstawie testamentu notarialnego sporządzonego w dniu 29 września 2008r. odziedziczyła całość spadku oraz tego, że w jego treści zobowiązano pozwaną do przekazania w terminie 1 roku od daty otwarcia spadku na rzecz K. N. prawa własności lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w B. przy ul. (...) wraz z przynależnym do tego lokalu udziałem w prawie wieczystego użytkowania gruntu i częściach wspólnych budynku.

Dodała nadto, iż powód był uczestnikiem postępowania o otwarcie testamentu oraz w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po zmarłej D. N..

Uzasadniając podniesiony na wstępie zarzut przedawnienia, pozwana powołując się na treść art. 924 k.c., 970 k.c. oraz 981 k.c. wyjaśniła, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o wykonanie zapisu co do zasady rozpoczyna się od dnia, w którym zapisobierca dowiedział się o ogłoszeniu testamentu. Przyznała również, że powyższej zasady nie stosuje się w sytuacjach, gdzie spadkodawca wskazał termin wykonania zapisu - jak miało to miejsce w przedmiotowej sytuacji, przy czym zdaniem pozwanej, nie ma żadnego znaczenia dla określenia początku biegu roszczenia z tytułu zapisu wydanie lub niewydanie postanowienia stwierdzającego nabycie spadku przez osobę, do której roszczenie jest kierowane, ani to, czy postanowienia o stwierdzeniu nabyciu spadku obejmującego przedmiot zapisu zapadło na rzecz innej osoby.

W dalszym toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 września 2008r. w T. przed notariuszem E. H. został sporządzony testament D. N., która na wypadek swojej śmierci cały swój majątek zapisała swojej córce D. J. (1) (pozwanej w tut. procesie). Jednocześnie spadkodawczyni zobowiązała pozwaną, aby w terminie 1 roku od daty otwarcia spadku przeniosła na rzecz syna spadkodawczyni K. N. (ojca powoda) prawo własności lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w B. przy ul. (...) wraz z przynależnym do tego lokalu udziałem w prawie wieczystego użytkowania gruntu i częściach wspólnych budynku. W tym testamencie D. N. wydziedziczyła również swojego wnuka M. S..

DOWÓD: testament w formie aktu notarialnego, rep. A nr (...), k. 11-11v.

Spadkodawczyni D. N. zmarła w dniu 7 czerwca 2011r. Testament przez nią pozostawiony został otwarty i ogłoszony przez Sąd Rejonowy w Tucholi w dniu 5 grudnia 2012r. W toku prowadzonego postępowania spadkowego został podniesiony przez R. N. zarzut nieważności testamentu. Ostatecznie, spadek po zmarłej D. N. w całości nabyła pozwana - D. J. (1), a postanowienie o nabyciu przez nią spadku stało się prawomocne z dniem 16 marca 2017r.

Powód aktywnie uczestniczył w przedmiotowym postępowaniu. W jego toku poznał również po raz pierwszy treść testamentu po D. N., którego prawdziwości nie kwestionował.

/ okoliczności bezsporne/ a nadto dokumenty znajdujące się w aktach sprawy pod sygn. II Ns 3808/13; postanowienie Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 16 czerwca 2016r., k. 12-13; postanowienie Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 16 marca 2017r., k. 14; e- protokół rozprawy z dnia 6 sierpnia 2020r., zeznania powoda i pozwanej, k. 72.

Powód, będąc przekonanym, iż dopiero po uprawomocnieniu się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, będzie mógł dochodzić swoich roszczeń z tytułu zapisu testamentowego, pismem z dnia 9 czerwca 2017r. wezwał pozwaną do dobrowolnego wykonania zapisu testamentowego.

DOWÓD: pismo z dnia 9 czerwca 2017r. wraz z potwierdzeniem nadania, k. 16-17v.

Wobec braku oczekiwanej przez powoda reakcji pozwanej, wystosował on do niej kolejne pismo, w którym domagał się zapłaty na swoją rzecz kwoty 115 416,67 zł tytułem zachowku po zmarłej D. N. w terminie 14 dni od otrzymania wezwania pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania cywilnego- bez dodatkowych wezwań i upomnień.

DOWÓD : pismo z dnia 12 lutego 2019r. wraz z potwierdzeniem nadania i obioru, k. 18-20.

Pozwana sprzedała nieruchomość będącą przedmiotem zapisu w dniu 11 kwietnia 2019r. tj. przed wniesieniem pozwu w niniejszej sprawie. Przyczyną tej decyzji był upływ czasu, jaki minął od otwarcia spadku oraz fakt, że nikt uprawniony nie zgłosił się do niej w sprawie wykonania zapisu testamentowego.

DOWÓD: e- protokół rozprawy z dnia 6 sierpnia 2020r., zeznania pozwanej, k. 72; wypis aktu notarialnego rep. A nr (...), k. 46-49.

W dniu 3 lutego 2012r. zmarł K. N.. Za swojego życia nie podjął on żadnej inicjatywy w celu wyegzekwowania wykonania dokonanego na jego rzecz zapisu testamentowego.

Na skutek zainicjowanego przez pozwaną postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po K. N. spadek po zmarłym ojcu odziedziczyli z dobrodziejstwem inwentarza jego synowie: S. N. (powód) oraz P. N.- każdy po ½ części.

DOWÓD: postanowienie Sądu Rejonowego w Tucholi z dnia 4 czerwca 2012r., k. 15-15v; e-protokół rozprawy z dnia 6 sierpnia 2020r., zeznania pozwanej, k. 72.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o w/w dokumenty, w tym znajdujących się w aktach sprawy o sygn. II Ns 3808/13 oraz na podstawie zeznań złożonych przez strony procesu. Sąd uznał za wiarygodne dowody z dokumentów zebranych w sprawie, albowiem zostały sporządzone w formie właściwej, przewidzianej dla tego typu dokumentów. Były one rzeczowe i jasne w swej treści. Ich autentyczność nie budziła wątpliwości Sądu.

Sąd uznał za częściowo wiarygodne zeznania powoda, albowiem co do zasady pokrywały się one z pozostałym materiałem dowodowym, w tym dowodami z dokumentów, które w przeciwieństwie do zeznań powoda nie miały cech subiektywizujących rzeczywistość. Sąd nie podzielił natomiast jego zeznań w części, w jakiej powód próbował wykazać, że jego roszczenie z tytułu zapisu testamentowego mogło być skutecznie egzekwowane dopiero po dniu uprawomocnienia się postanowienia o nabycia spadku po zmarłej D. N.. Niezależnie od tego stanowiska, powód w toku składania swoich zeznań nie pamiętał niektórych okoliczności, zmieniał zdanie odnośnie swojej wiedzy o niektórych faktach, co czyniło jego zeznania chaotycznymi i nieprecyzyjnymi. Z tego względu Sąd doszedł do przekonania, że na ich podstawie nie można było ustalić wszystkich zagadnień spornych w niniejszym procesie.

Na inną ocenę zasługiwały natomiast zeznania pozwanej, które należało ocenić jako wartościowe źródło dowodowe. Przedstawione przez nią okoliczności oprócz tego, że korespondowały z pozostałym materiałem w sprawie, to były również logiczne, spójne i szczere.

Sąd pominął na podstawie art. 235 (2) § 1 pkt 2 kpc pozostałe wnioski dowodowe powoda, w tym dowód z opinii biegłego z dziedziny wyceny nieruchomości, jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Uwzględnienie przez Sąd zarzutu przedawnienia obu roszczeń powoda, podniesionych przez pozwaną, powodowało brak konieczności analizowania podniesionych w toku procesu pozostałych zarzutów, w tym niewykazania przez powoda wartości obu wchodzących w skład spadku nieruchomości oraz zarzutu błędnego obliczenia przez niego należnego zachowku.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na skutecznie podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia obu roszczeń powoda.

Powód swe roszczenie zapłaty kwoty 92 500 zł wywodzili z zapisu, jaki w testamencie z dnia 29 września 2008r. zamieściła D. N. oraz z faktu, iż jest on następcą prawnym w ½ po zmarłym K. N., na rzecz którego przedmiotowy zapis został dokonany. Powód dochodził również zapłaty 32 500 zł tytułem uzupełnienia zachowku. Pozwana nie kwestionowała tego, że przedmiotowy zapis został dokonany, ani faktu, że była jedynym spadkobiercą po D. N.. Uważała natomiast, że oba roszczenia powoda przedawniły się i z tego względu powództwo winno zostać oddalone. W razie nieuwzględnienia powyższego przez Sąd orzekający, pozwana stwierdziła, że wskazane przez powoda wartości obu nieruchomości są błędne i zawyżone, a zachowek z uwagi na nieprawidłowo wskazany krąg osób do niego uprawnionych został niewłaściwie obliczony.

Kwestią kluczową dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu było zatem ustalenie daty, od której należałoby liczyć termin ewentualnego przedawnia każdego z roszczeń powoda, co w rezultacie pozwoliłoby ocenić podniesiony przez pozwaną zarzut jako zasadny bądź też nie.

Przechodząc do pierwszego roszczenia powoda, a więc odszkodowania za niewykonanie zapisu testamentowego wskazać należy, co następuje.

Przepis art. 981 k.c. stanowi, że roszczenie z tytułu zapisu przedawnia się z upływem pięciu lat od dnia wymagalności. Powyższą regulację należy interpretować łącznie z treścią art. 970 zdanie pierwsze k.c., który stwierdza, że w braku odmiennej woli spadkodawcy zapisobiorca może żądać wykonania zapisu niezwłocznie po ogłoszeniu testamentu. Obciążony zapisem ma zatem obowiązek spełnić świadczenie z tytułu zapisu dopiero po wezwaniu go przez zapisobiorcę do wykonania zapisu, co może nastąpić niezwłocznie po ogłoszeniu testamentu. Skoro zgodnie z art. 970 k.c. wymagalność roszczenia zależy od wezwania wystosowanego przez uprawnionego, to zgodnie z art. 120 § 1 zdanie drugie k.c., bieg przedawnienia zaczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynności w najwcześniej możliwym terminie. Nie budzi również wątpliwości, że pięcioletni termin przedawnienia z art. 981 k.c. dotyczy również roszczenia o odszkodowanie z tytułu niewykonania bądź też nienależytego wykonania zapisu.

W kwestii początku biegu terminu przedawnienia roszczenia o wykonanie zapisu w orzecznictwie i piśmiennictwie prezentowane są dwa stanowiska. Zgodnie z pierwszym, zajętym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 2001 r. II CKN 390/2000 (OSP 2001/10 poz. 140), termin przedawnienia roszczenia o wykonanie zapisu rozpoczyna się od dnia, w którym zapisobiorca dowiedział się o ogłoszeniu testamentu, bowiem zgodnie z art. 970 k.c., najwcześniejszym możliwym terminem do wystąpienia przez zapisobiorcę z żądaniem wykonania zapisu jest właśnie ten dzień, w którym dowiedział się on o ogłoszeniu testamentu. Przy tak przyjętej koncepcji, osoba zobowiązana do wykonania zapisu (tu pozwana) podnosząca jednocześnie zarzut przedawnienia roszczenia winna udowodnić, że zapisobiorca dowiedział się o ogłoszeniu testamentu oraz, że nastąpiło to wcześniej, niż pięć lat przed wniesieniem pozwu.

Powyżej zaprezentowane stanowisko zostało następnie krytycznie ocenione przez Sąd Najwyższy, który w wyroku z dnia 28 października 2004 r. III CK 461/2003 (OSNC 2005/11 poz. 193) słusznie stwierdził, że choć roszczenie o spełnienie świadczenia objętego zapisem staje się wymagalne po wezwaniu obciążonego do wykonania zapisu, to nie wynika z tego, że najwcześniej może to nastąpić po faktycznym dowiedzeniu się uprawnionego o ogłoszeniu testamentu. Wskazać jednocześnie należy, iż przepis art. 970 k.c. w ogóle nie zajmuje się kwestią świadomości zapisobiorcy, nie ma też podstaw do przyjęcia, że art. 120 § 1 zdanie drugie k.c. uzależnia bieg przedawnienia od wiedzy uprawnionego o istnieniu okoliczności uzasadniających dochodzone roszczenie. Dla określenia początku biegu terminu przedawnienia miarodajna jest jedynie obiektywna możliwość podjęcia stosownej czynności przez uprawnionego w najwcześniej możliwym terminie, a nie faktyczna możliwość podjęcia takiej czynności, wynikająca z jego świadomości o istnieniu określonych okoliczności. Skoro dokonanie czynności decydującej o wymagalności roszczenia, o którym mowa w art. 120 § 1 zdanie drugie k.c., zależy tylko od woli uprawnionego, a zatem może on ją podjąć w dowolnym terminie, nawet po upływie bardzo długiego czasu po powstaniu roszczenia, to uzależnienie rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia od faktycznej wiedzy uprawnionego o okolicznościach uzasadniających roszczenie, pozostawiałaby zobowiązanego przez nieograniczony czas w niepewności, co przekreślałoby cel przedawnienia oraz cel regulacji art. 120 § 1 zdanie drugie. Dla uniknięcia takich sytuacji ustawodawca ilekroć ustanawia dla danego roszczenia termin przedawnienia liczony a tempore scientiae, jednocześnie ogranicza dochodzenie tego roszczenia terminem przedawnienia liczonym a tempore facti (na przykład art. 442 § 2 k.c.). Przepis art. 981 k.c. w zw. z art. 970 zdanie pierwsze k.c. powiela rozwiązanie przewidziane w art. 120 § 1 k.c. Zapis staje się wymagalny niezwłocznie po ogłoszeniu testamentu, czyli wtedy, gdy wykonanie zapisu staje się obiektywnie prawnie możliwe. Od dnia tak rozumianej wymagalności należy liczyć początek biegu terminu przedawnienia roszczenia o wykonanie zapisu i to bez względu na to, czy zapisobiorca wiedział, czy nie wiedział o ogłoszeniu testamentu. Rozstrzygający jest tylko obiektywnie ustalony, najwcześniej możliwy czas, w którym uprawniony mógł wezwać zobowiązanego do wykonania zapisu, a tym czasem jest dzień ogłoszenia testamentu, który w świetle art. 981 w zw. z art. 970 zdanie pierwsze k.c. stanowi początek biegu terminu przedawnienia. Wskazana w art. 120 § 1 zdanie drugie k.c. oraz w art. 970 k.c. "możliwość" podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, od której liczony jest początek biegu terminu przedawnienia, oznacza obiektywną, prawną możliwość podjęcia tej czynności a nie subiektywną możliwość działania uprawnionego, zależną od jego świadomości o przysługującym mu roszczeniu. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w w/w wyroku, taka wykładnia uwzględnia cel instytucji przedawnienia, którym jest przerwanie w odpowiednim czasie stanu niepewności zobowiązanego i przeciwdziałanie sytuacjom, gdy tylko od woli uprawnionego i jego świadomości zależy kiedy to nastąpi, co mogłoby prowadzić do niepożądanego stanu niepewności prawnej nawet przez kilkadziesiąt lat.

Przenosząc powyższe rozważania na realia niniejszej sprawy należy przypomnieć, iż spadkobierczyni D. N. zobowiązała pozwaną, aby w ciągu jednego roku od daty otwarcia spadku przeniosła na rzecz syna spadkodawczyni K. N. prawo własności lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w B. przy ul. (...) wraz z przynależnym do tego lokalu udziałem w prawie wieczystego użytkowania gruntu i częściach wspólnych budynku. Zatem uprawniony do zapisu, mógł przez rok liczony od otwarcia spadku wezwać spadkobierczynię do wykonania zapisu.

W myśl artykułu 924 k.c. spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy. D. N. zmarła 7 czerwca 2011r., zatem datą wymagalności zapisu testamentowego z uwzględnieniem woli spadkodawczyni (w ciągu roku od daty otwarcia spadku) będzie dzień 7 czerwca 2012r.

Zgodnie natomiast z treścią przepisu 981 k.c. roszczenie o wykonanie zapisu przedawnia się z upływem pięciu lat od dnia wymagalności zapisu. Przyjmując zatem, że dniem wymagalności zapisu był 7 czerwca 2012r., roszczenie powoda w przedmiocie wykonania zapisu przedawniło się 7 czerwca 2017r. Niniejszy pozew został złożony osobiście do tut. Sąd w dniu 5 sierpnia 2019r. a więc po ponad 2 latach od powyższego terminu.

Sąd wskazuje również, że o tym, czy możliwe jest przerwanie biegu terminu przedawnienia decyduje obiektywna skuteczność podjętych przez uprawnionego działań, tzn. możliwość osiągnięcia zamierzonego celu za pomocą podejmowanej czynności (tak S. Rudnicki (w:) S. Dmowski, S. Rudnicki, Komentarz do Kodeksu cywilnego (...), 2004, s.275). Przepisy art. 123 § 1 pkt 1 KC nie uzależniają bowiem przerwania biegu terminu przedawnienia od wywarcia przez daną czynność skutków materialnoprawnych, a jedynie od tego, aby czynność ta została przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Skuteczność należy natomiast przeważnie odnosić do kwestii procesowych, takich jak wniesienie pozwu bez braków formalnych i w sytuacji kiedy nie zachodzą okoliczności uzasadniające jego odrzucenie. Oczywistym jest, że aby wniesienie pozwu przerwało bieg terminu przedawnienia, pozew musi dotyczyć bezpośrednio danego roszczenia oraz być skierowany przeciwko dłużnikowi. Nie jest jednak wymagane, aby został przez sąd uwzględniony (zob. np. postanowienie SN z 23 września 2009 r., I CSK 99/09, OSNC-ZD 2010/2/66, wyrok SN z 4 października 2006, sygn. akt II CSK 202/06). Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie - I Wydział Cywilny z dnia 19 maja 2016 r. I ACa 146/16.

Tymczasem, to nie powód był osobą inicjującą postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku. Nie podniósł również ani nie popierał podniesionego w jego toku zarzutu nieważności testamentu. Z tego też względu jako nieuzasadnione należało uznać stanowisko powoda, który uważał, iż na skutek w/w czynności procesowych doszło do przerwania biegu przedawnienia roszczeń mających swoje źródło w treści testamentu, a także, że termin ten uległ zawieszeniu.

W ocenie Sądu nie znajduje uzasadnienia tak długa zwłoka powoda z dochodzeniem od pozwanej wykonania na jego rzecz zapisu testamentowego. Już bowiem na etapie postępowania spadkowego, kiedy powód miał wiedzę o treści testamentu, mógł on skutecznie dochodzić swoich praw. Niewątpliwie skutek tych czynności, zależałby od ustaleń w przedmiocie ważności testamentu, co jednak nie stanowiło przeszkody w wytoczeniu powództwa, a mogłoby co najwyżej uzasadniać zawieszenie postępowania wszczętego na skutek żądania powoda do czasu prawomocnego zakończenia postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po D. N.. Pozostając biernym, powód naraził się na utratę możliwości skutecznego dochodzenia swojego roszczenia. Zgodnie bowiem z art. 117 §§ 1 i 2 kc z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia (…).

Wobec powyższych ustaleń, żądanie powoda w zakresie zapłaty odszkodowania za niewykonanie zapisu testamentowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 sierpnia 2017r. do dnia zapłaty nie mogło korzystać z ochrony prawnej i z powodu jego przedawnienia podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku.

Przechodząc natomiast do drugiego roszczenia powoda związanego z zapłatą kwoty 32.500 zł tytułem uzupełnienia zachowku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 12 marca 2019r. o dnia zapłaty, w ocenie Sądu uległo ono również przedawnieniu.

Zgodnie bowiem z § 1 art. 1007 k.c. roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu.

W orzecznictwie przyjmuje się, iż zgłoszenie w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku przez uprawnionego do zachowku zarzutu nieważności testamentu przerywa bieg przedawnienia jego roszczenia o zachowek (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 maja 2018r. sygn. Akt I ACa 247/17 wraz z uzasadnieniem). Wskazać również należy, że powód nie zainicjował postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po D. N. i nie zgłosił w jego toku zarzutu nieważności testamentu. Wobec powyższego, w stosunku do niego bieg pięcioletniego terminu przedawnienia nie został przerwany.

W sprawie bezspornym było, iż ogłoszenie testamentu nastąpiło w dniu 5 grudnia 2012r. Zatem przedawnienie roszczenia powoda w przedmiocie zapłaty zachowku nastąpiło z dniem 5 grudnia 2017r.

Nie można zgodzić się również z taką propozycją wykładni art. 1007 § 1 k.c., w ramach której początkiem biegu terminu przedawnienia może być dzień późniejszy niż dzień ogłoszenia testamentu. Brzmienie wskazanego przepisu jest kategoryczne i nie nasuwa żadnych wątpliwości co do jego treści. Ustawodawca nakłada na uprawnionego do zachowku obowiązek podjęcia, po chwili śmierci spadkobiercy, aktywności we własnym zakresie w celu określania roszczenia do zachowku oraz osoby zobowiązanej do jego pokrycia. Ustawodawca uznał, że dochodzenie roszczenia o zachowek jest możliwe także wówczas, gdy trwa spór o prawa do spadku. To, jakie stanowisko w tym sporze zajmie osoba potencjalnie uprawniona do zachowku, jest zależne wyłącznie od jej woli, w szczególności może ona opowiedzieć się za testamentem rodzącym jego roszczenie z tytułu zachowku lub go kwestionować. Ponosi ona konsekwencje swojego wyboru i musi liczyć się z tym, że termin przedawnienia roszczenia z tytułu zachowku może upłynąć.

Powyższe rozważania doprowadziły Sąd do przeświadczenia, iż roszczenie powoda również w tym zakresie z powodu upływu terminu przedawnienia i podniesienia zarzutu przedawnienia przez pozwaną winno zostać oddalone.

Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut powoda, jakoby pozwana, podnosząc zarzut przedawnienia roszczeń powoda, nadużywała swojego prawa. Niezależnie od wskazywanej wyżej możliwości wytoczenia powództwa przez powoda w czasie trwania postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po D. N., podkreślić należy, iż po prawomocnym zakończeniu tego postępowania powód wciąż mógł przez kilka miesięcy przed upływem terminów przedawnienia jego roszczeń wytoczyć powództwo. Skoro tego nie uczynił i nie wskazał żadnych racjonalnych przyczyn uniemożliwiających mu wniesienie pozwu przed upływem terminów przedawnienia, przyjąć należy, iż własnym zaniedbaniem doprowadził do przedawnienia swoich roszczeń, co w żadnym wypadku nie powinno obciążać pozwanej.

Uwzględnienie przez Sąd zarzutu przedawnienia obu roszczeń powoda, podniesionych przez pozwaną, powodowało brak konieczności analizowania podniesionych w toku procesu pozostałych zarzutów, w tym niewykazania przez powoda wartości obu wchodzących w skład spadku nieruchomości oraz zarzutu błędnego obliczenia przez niego należnego zachowku.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz art. 108 k.p.c. w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Wobec powyższego w punkcie II sentencji wyroku zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 5417 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

SSO Agnieszka Dutkiewicz

Z:

1.  O..

2.  Odpis wyroku z uzasadnieniem dor. pełn. powoda

3.  K.. 14 dni

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Tuchalska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Dutkiewicz
Data wytworzenia informacji: