Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1241/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2022-08-08

Sygn. akt I C 1241/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 sierpnia 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Rafał Szurka

Protokolant:

protokolant sądowy Klaudia Jędrzejewska

po rozpoznaniu w dniu 8 sierpnia 2022 r. w Bydgoszczy na rozprawie

sprawy z powództwa A. C. i G. C.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie ewentualnie o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki kwotę 125.831,01 zł (sto dwadzieścia pięć tysięcy osiemset trzydzieści jeden 1/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 października 2020 r. do dnia zapłaty,

2.  ustala nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy o kredyt hipoteczny nr KH/ (...), sporządzonej w dniu 30 kwietnia 2008 r.,
a zawartej w dniu 5 maja 2008 r. pomiędzy powodami a pozwanym,

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki kwotę 10.800 zł (dziesięć tysięcy osiemset) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie,
za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono,
do dnia zapłaty, oraz kwotę 1.051 zł (jeden tysiąc pięćdziesiąt jeden), tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1241/21

UZASADNIENIE

Powodowie, A. C. i G. C., w pozwie skierowanym przeciwko pozwanemu, Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., wnieśli, jako powództwo główne:

1/ zasądzenie od pozwanego łącznie na rzecz powodów kwoty 125.831,01 złotych tytułem zwrotu świadczeń nienależnych w okresie od dnia 12 października 2011 roku do dnia 29 lutego 2020 roku, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia 27 października 2020 roku do dnia zapłaty,

2/ ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu nr KH/ (...) z dnia 30 kwietnia 2008 roku, zawartej pomiędzy stronami.

Powodowie zgłosili także żądanie ewentualne w przypadku uznania umowy zawartej przez strony za zgodną z prawem, o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 65.522,79 złotych tytułem bezpodstawnego wzbogacenia w związku z pobraniem środków z tytułu spłaty kredytu w zawyżonej wysokości w powyższym okresie, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 27 października 2020 roku do dnia zapłaty.

Nadto, powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz łącznie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, i odrębnie opłat skarbowych od pełnomocnictw.

W uzasadnieniu wskazano, że powodowie zawarli z pozwanym umowę kredytu hipotecznego, o charakterze konsumenckim. Wskazano, że umowa stanowiła wzorzec umowny, pozwany ograniczył się do przedstawienia tej oferty kredytu z uwagi na rekomendację do zawarcia spornej umowy indeksowanej do (...), nie przedstawiono powodom rzetelnej informacji w zakresie obowiązków i konsekwencji związanych z zawartą umową, wobec czego powodowie nie mieli obiektywnej możliwości oceny korzyści i zagrożeń związanych z prezentowanymi produktami, zaufali bankowi, podkreślano rzekome korzyści zawarcia umowy waloryzowanego do (...). Podniesiono, że przedstawiona informacja nie zawierała wszystkich niezbędnych informacji co do oceny ryzyka związanego z wyborem kredytu, w szczególności w zakresie możliwych wahań kursu waluty, nie zostały w tym przedmiocie przedstawione symulacje, w tym pominięto kwestię nieograniczonego wzrostu salda kredytu. Nie przedstawiono także mechanizmu waloryzacji, nie przedstawiono informacji o czynnikach mających wpływ na kształtowanie wysokości kursów stosowanych przez bank. W związku z tym stronie powodowej w chwili podpisana umowy nie była znana faktyczna wysokość jego zobowiązania. Wskazano dalej na złotowy charakter prawny umowy, podniesiono że nie można uznać, aby postanowienia klauzuli indeksacyjnej obciążającej w sposób nieograniczony ryzykiem kursowym wyłącznie powoda w rzeczywistości mogły realizować cel zgodny z naturą zobowiązania, w oparciu o treść art. 69 ust. 1 i 2 ustawy – Prawo bankowe. Już same granice odpowiedzialności powoda przesądzają o abuzywności klauzuli indeksacyjnej. Wskazano na ocenę postanowień umownych, zawartych w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy, a także w § 8 ust. 3, § 9 ust. 4, § 10 ust. 4 i 5, § 11 ust. 4 i 5, § 12 ust. 3 i § 13 ust. 4 regulaminu, dotyczących wprowadzenia klauzuli indeksującej świadczenie dwoma miernikami wartości określanymi dowolnie przez pozwaną, pod kątem ich abuzywności w świetle przepisów prawa art. 385 1 i nast. kc, skutku ich abuzywności dla ostatecznego kształtu powstałego stosunku prawnego, a także na zapisy z umowy i regulaminu dotyczące obciążenia kredytobiorcy obowiązkiem refinansowania składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Wskazano na istnienie przesłanek do uznania postanowień umownych za abuzywne wobec istnienia statusu konsumenta po stronie powodowej, braku indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień, ich sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów powoda poprzez ich zastosowanie, wskazano że postanowienia te nie dotyczą głównych świadczeń stron, zatem nie są wyłączone od badania, a jeśli nawet dotyczą takich głównych świadczeń to są one niejednoznacznie sformułowane, zaś skutkiem abuzywności powinno być stwierdzenie ich bezskuteczności wobec powodów już od chwili zawarcia umowy. Jednocześnie, zdaniem strony powodowej, brak jest podstaw do ich uzupełnienia. Powodowie wskazali, że momentem badania abuzywności winien być stan w chwili zawarcia umowy, i wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej nie niweluje w tym zakresie ochrony konsumenta. Powodowie wskazali, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby umowa nie mogła dalej obowiązywać, powołując się na orzecznictwo (...) i krajowe. Zdaniem powodów taki powinien być skutek w niniejszej sprawie, tj. stwierdzenie nieważności umowy w całości, z uwagi na naruszenie zasad współżycia społecznego w świetle art. 58 § 2 kc – zasad uczciwego obrotu. Powodowie wskazali na istnienie interesu prawnego do sformułowania w tym zakresie żądania o ustalenie, na podstawie art. 189 kpc, powołując się na stan niepewności na przyszłość co do istnienia spornej umowy. Jako skutek nieważności umowy wskazano na teorię dwóch kondykcji, tym samym zasadność zastosowania art. 410 kc w związku z art. 405 kc w zakresie zgłoszonego roszczenia głównego i ewentualnego, o zapłatę uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych za wskazany w pozwie okres, wskazując na metodologię swoich wyliczeń i na zaświadczenie pozwanego o wysokości dokonanych spłat.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zdaniem pozwanego wszystkie roszczenia powoda są bezpodstawne, sednem stanowiska powoda nie są argumenty prawne, lecz to, że przestał powodowi odpowiadać aktualny kurs (...). Zdaniem pozwanego wobec korzyści z umowy w postaci niższego oprocentowania i niższych rat, powód świadomie wybrał i zgodził się na ryzyko kursowe, brak jest podstaw do uznania wskazanych postanowień za abuzywne, a nawet w przypadku takiego stwierdzenia w umowie nie powstaje luka, albowiem możliwa jest wykładnia stron umowy, w ostateczności przyjęcie do wyliczenia rat kursu średniego NBP. Ponadto, zdaniem pozwanego, powodowie nie posiadają interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy, co zresztą byłoby daleko niekorzystne dla powoda wobec ewentualnych roszczeń pozwanego z tytułu udzielonego kredytu. W związku z twierdzeniami powodów pozwany zaprzeczył, aby umowa zawierała postanowienia abuzywne, aby umowa była nieważna i sprzeczna z przepisami prawa, aby postanowienia umowy dotyczące indeksacji nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodami i aby strona powodowa nie miała wpływu na treść umowy, w tym możliwości negocjowania, pozwany zaprzeczył uchybieniom w zakresie obowiązku informacyjnego w zakresie konsekwencji i ryzyka związanego z zawartą umową, aby nie przedstawiono żadnych symulacji i innych szczegółowych informacji, odnoszących się do zastosowanych w umowie warunków indeksacji i pojęć. Pozwany wskazał także na niezasadność zastosowania teorii dwóch kondykcji przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy, braku podstaw odpowiedzialności pozwanego na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, jak również pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powodów. Pozwany wniósł także o zawieszenie postępowania do czasu rozstrzygnięcia zagadnień prawnych przez Sąd Najwyższy w sprawie III CZP 11/21 (k. 86-124 akt).

Na rozprawie dniu 8 listopada 2022 roku powodowie zostali pouczeni o ewentualnych konsekwencjach uwzględnienia ich żądania ustalenia nieważności umowy, w szczególności, iż będzie się to wiązać z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń uzyskanych przez strony w związku z wykonaniem umowy oraz, że może się to wiązać z ewentualnymi roszczeniami pozwanego banku o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie przez powódkę z udostępnionego kapitału. Po pouczeniu powodowie oświadczyli, że przyjmują do wiadomości ewentualne konsekwencje prawne uwzględnienia ich powództwa i że podtrzymują w całości swoje żądania oraz wnioski w niniejszej sprawie (k. 279 akt).

Sąd ustalił, co następuje:

Powodowie zawarli z pozwanym umowę o kredyt hipoteczny, indeksowany do waluty (...), sporządzoną w dniu 30 kwietnia 2008 roku, a podpisaną w dniu 5 maja 2008 roku. Na podstawie tej umowy, pozwany oddał do ich dyspozycji kwotę 210.080 złotych. Celem umowy było finansowanie kosztów zakupu mieszkania.

Kredyt był indeksowany do (...), po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obwiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu Bank wysyłał do Kredytobiorcy pismo, informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w (...) oraz jego równowartości w PLN zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy, przy czym zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo-odsetkowej (§ 2 ust. 2 umowy). Strony umówiły się, że okres kredytowania wyniesie 360 miesięcy.

W § 7 ust. 1 umowy wskazano, że kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w (...) ustaloną zgodnie z § 2 umowy w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży (...) obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z (...) Banku (...) S.A.

Z regulaminu kredytowania do umowy wynika, że w przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia spłaty (§ 8 ust. 3 regulaminu). W § 9 ust. 4 regulaminu wskazano, że w przypadku kredytu w walucie obcej, Bank w następnym dniu po upływie terminu wymagalności kredytu, dokonuje przewalutowania całego wymagalnego zadłużenia na PLN, z zastosowaniem aktualnego kursu sprzedaży dewiz, określonego przez Bank w Tabeli Kursów Walut Obcych. W przypadku wcześniej spłaty kredytu w walucie obcej kwota wcześniej spłaty jest obliczana według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia realizacji, zaś prowizja za wcześniejszą spłatę ustalana jest od kwoty wcześniejszej spłaty, przeliczonej według tego samego kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia realizacji wcześniejszej spłaty (§ 10 ust. 4 i 5 regulaminu). Kredyt można było przewalutować, według kursu kupna dewiz z dnia złożenia wniosku o przewalutowanie na podstawie obowiązującej w Banku (...) w przypadku zmiany waluty z PLN na walutę obcą, i według kursu sprzedaży dewiz z dnia złożenia takiego wniosku na tej samej podstawie z Tabeli Banku w przypadku zmiany z waluty obcej na PLN. W takim przypadku prowizja za przewalutowanie ustalana jest od kwoty sprzed przewalutowania, przeliczonej według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku tabeli Kursów Walut Obcych z dnia dokonania przewalutowania (§ 11 ust. 4 i 11 regulaminu). W przypadku podwyższenia kwoty kredytu prowizja od tego ustalana była od kwoty podwyższenia, przeliczonej według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia sporządzenia aneksu (§ 12 ust. 3 regulaminu). W przypadku kredytu w walucie obcej dla odnawiania zabezpieczeń kredytu stosuje się kurs sprzedaży dewiz obowiązujący w dniu odnawiania zabezpieczenia na podstawie obowiązującej w banku (...) (§ 13 ust. 4 regulaminu). Jako całkowity koszt kredytu na dzień zawarcia umowy wskazano kwotę 185.038,98 złotych (§ 12 ust. 1 umowy).

We wniosku o kredyt kredytobiorcy wskazali na kwotę wnioskowanego kredytu w PLN, wskazano we wniosku walutę kredytu (...). Kredyt został wypłacony jednorazowo.

Do umowy został zawarty aneks nr (...) z dnia 6 sierpnia 2013 roku, wprowadzający nowy harmonogram spłat. Zawarty został także aneks nr (...) z dnia 3 kwietnia 2014 roku wprowadzający dodatkową prowizję dla banku za zwiększone ryzyko z tytułu występowania niskiego wkładu własnego, z którego później zrezygnowano na podstawie kolejnego aneksu z dnia 23 marca 2020 roku. Zawarty został także aneks nr (...), zmieniający § 2 umowy poprzez dodanie zapisu.

/dowód: umowa o kredyt hipoteczny nr KH/ (...) wraz z załącznikiem i regulaminem kredytowania osób fizycznych w ramach usługi bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. - k. 23-36 i 142-150 akt, aneksy do umowy – k. 37-38, 152-155 akt, wniosek kredytowy z załącznikami - k. 128-131 akt, ocena zdolności kredytowej i decyzja - k. 132-139 akt, dyspozycja wypłaty środków z kredytu – k. 151 akt/

Powodowie potrzebowali kredytu na zakup mieszkania, pieniądze z kredytu zostały przeznaczone na ten cel, powodowie nadal tam mieszkają, Kredyt nie miał związku z działalnością gospodarczą. Powodowie byli zainteresowani kredytem w PLN, pracownik banku polecił im kredyt indeksowany (...), z symulacji sporządzonej dla czterech walut wynikało, że jest on bardziej korzystniejszy dla powodów, z uwagi na niższe oprocentowanie i ratę, w związku z tym nie przedstawiono powodom oferty kredytu w PLN. W zakresie waluty (...) wskazywano, że jej kurs jest stabilny i wskazano jedynie na aktualny kurs waluty. Nie przedstawiono symulacji historycznych poziomów kursu waluty. To był pierwszy taki kredyt powodów. Ze strony banku nie było informacji, w oparciu o co jest kształtowany kurs waluty (...), nie wskazywano na dwa różne kursy w umowie, spread walutowy oraz tabelę kursową banku. Raty kredytu były pobierane przez bank na podstawie pełnomocnictwa z rachunku powodów. Umowa nie była przez strony negocjowana, została sporządzona przez bank do podpisu, powodowie zostali o tym zawiadomieni, przeczytali umowę, wówczas nie mieli wątpliwości co do jej treści, zawierzyli bankowi. Pracownik banku nie wyjaśniał treści poszczególnych postanowień umowy, a także dokumentów – załączników do umowy. Na skutek doniesień medialnych powodowie powzięli wątpliwości co do treści swojej umowy. Powodowie nie mieli wiedzy, jak zmiana kursu waluty może mieć wpływ na wysokość kredytu do spłaty. Powód miał możliwość wcześniejszego zapoznania się z umową, zwrócił wówczas uwagę na zapis o możliwości podwyższenia kredytu na remont o 20 %, na jego pytanie w tym zakresie stwierdzono, że nie jest to możliwe, bo powodowie nie mieli żadnego wkładu własnego i wówczas wskazano im, że jest to standardowa umowa, jak dla wszystkich klientów.

/dowód: zeznania powodów – k. 278-279 akt i k. 280 akt od 00:24:44 do 00:42:38, częściowe zeznania świadka N. S. – k. 278 akt i k. 280 akt od 00:02:55 do 00:19:32/

Powodowie, na potrzeby zawarcia umowy kredytu, podpisali informację dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej z dnia 29 lutego 2008 roku, co do ryzyka zmian kursów walutowych i ryzyka zmian stóp procentowych. W informacji tej zachęcano klientów do zapoznania się danymi historycznymi i sporządzanymi przez analityków prognozami dotyczącymi wahań kursów. W informacji zawarto też oświadczenie kredytobiorców, że zapoznali się z powyższą informacją oraz że w pierwszej kolejności przedstawiono im ofertę kredytu w PLN, z którego zrezygnowali.

/dowód: odpis informacji – k. 140 akt/

Powodowie w dalszym ciągu spłacają swoje zobowiązanie względem pozwanego Banku. W okresie od 12 października 2011 roku do dnia 29 lutego 2020 roku kredytobiorcy spłacili kwotę łącznie 125.887,54 złotych z tytułu rat kapitałowo-odsetkowych.

/dowód: zeznania powodów – k. 278-279 akt i k. 280 akt od 00:24:44 do 00:42:38, zaświadczenia pozwanego banku o wysokości spłat z tytułu umowy o kredyt – k. 51-64 akt /

Pismem z dnia 23 września 2020 roku powodowie, reprezentowani przez fachowego pełnomocnika, zgłosili pozwanemu reklamację z wezwaniem do zapłaty kwoty 159.926,14 złotych z tytułu przedmiotowej umowy z uwagi na jej nieważność. Pozwany bank rozpatrzył reklamację negatywnie pismem z dnia 26 października 2020 roku.

/dowód: odpis reklamacji powodów – k. 39-45 akt, odpis pisma pozwanego – k. 46-49 akt/

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o przedłożone w sprawie dokumenty oraz w oparciu o zeznania strony procesu z ograniczeniem do strony powodowej.

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy przedstawionych w sprawie dokumentów, wskazanych wyżej w stanie faktycznym w postaci umowy o kredyt wraz z regulaminem i załączników do niej, dokumentów składanych na etapie przed zawarciem umowy, oraz zaświadczenia pozwanego o dotychczasowej realizacji umowy przez powodów, dlatego uznał je za wiarygodne źródło dowodowe. Podkreślić jednak należy, że dokumenty te stanowią wyłącznie wiarygodne źródło treści oświadczeń składanych przez strony, nie stanowią one natomiast wiarygodnego dowodu na to, w jaki sposób konkretnie przedstawiono kredytobiorcom na etapie zawierania umowy postanowienia umowy i konsekwencje związane z jej zawarciem.

Pozostałe dokumenty, które załączył pozwany do odpowiedzi na pozew, a które nie zostały powołane w powyższym stanie faktycznym, jako dowody, mogły jedynie stanowić uzupełnienie wywodów pozwanego w zakresie żądania powodów. To samo dotyczy dalszych dokumentów powodów, które były dołączane do dalszych pism procesowych, a które zwierały wyłącznie opinie prawne i stanowiska innych podmiotów. W ocenie Sądu ich treść nie miała wpływu na ocenę i rozstrzygnięcie sprawy. Z kolei pozostałe dokumenty, w postaci wyliczeń własnych strony powodowej, załączonych do pozwu, Sąd pominął w stanie faktycznym, wobec uwzględnienia w sprawie ostatecznie żądania głównego, a owe dokumenty związane były ze zgłoszonym ostatecznie żądaniem ewentualnym.

Natomiast za przydatne dla rozstrzygnięcia uznał Sąd zeznania powodów, albowiem w znacznej części korespondowały one z pozostałem materiałem dowodowym, w postaci dokumentów, zgromadzonych w aktach sprawy. Powodowie szczegółowo przedstawili okoliczności, w których zaproponowano im zawarcie umowy kredytu hipotecznego indeksowanego walutą (...), zakresu przekazywanych informacji, opisali również czynności poprzedzające zawarcie umowy. W ocenie Sądu zeznania powodów zasługiwały na uwzględnienie, były dla Sądu wiarygodne albowiem były logiczne, były spontaniczne oraz w przeważającej części znajdują potwierdzenie w przeprowadzonych w sprawie dowodach z dokumentów. Nadto, zdaniem Sądu, pozwany nie podważył procesowo wiarygodności treści tych zeznań powodów, którzy bezpośrednio brali udział w procedurze zawarcia umowy, w przeciwieństwie do świadków, wskazanych przez stronę pozwaną. Sąd w związku z tym co do zasady pominął w swoich ustaleniach treść zeznań świadka N. S., która nie pamiętała okoliczności podpisania umowy, sama brała udział tylko przy tej czynności, nie zaś w pozostałych czynnościach z udziałem powodów. Jednakże wskazać należy, że zasad ogólnych obowiązujących wówczas w banku wynika z zeznań świadka, że nawet doradcy kredytowi nie mieli wiedzy o sposobie kształtowania tabel kursowych walut w tym banku.

Na podstawie art. 235 2 par. 1 pkt 2 i 5 kpc Sąd pominął wniosek pozwanego o przesłuchanie w charakterze świadka A. G.. Podnieść należy, że ewentualna treść tych zeznań w żadnym zakresie nie odnosiłaby się do okoliczności niniejszej sprawy, świadek nie brał bowiem udziału w procesie zawierania umowy z powodami, i miał zeznawać na okoliczności zasad generalnych, które miały obowiązywać w pozwanym banku przy procedurze zawierania podobnych umów, jak powodów. Zdaniem Sądu taka treść tych zeznań nie może stanowić podstawę ustaleń i oceny prawnej w niniejszej sprawie, jako nie odnoszącej się bezpośrednio do osób powodów, jako kredytobiorców. Wniosek dowodowy w tym zakresie dotyczył wyłącznie ogólnych zasad i procedur banku związanych z zawieraniem umowy tego rodzaju, która jest przedmiotem sporu stron. Dla oceny zasadności żądań powoda kluczowe znaczenie miało natomiast to, w jaki sposób realizowane były te procedury przy zawieraniu umowy konkretnie z nimi, w szczególności sposobu pouczenia strony umowy o wszelkich ryzykach wiążących się z zawarciem umowy, w której wysokość raty i salda zadłużenia określonego w złotych polskich zależała od kursu franka szwajcarskiego.

Na podstawie art. 235 2 par. 1 pkt 2 i 5 kpc Sąd ostatecznie pominął także wnioski stron o przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. W ocenie Sądu przeprowadzenie wyżej wymienionych dowodów było zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem były one skierowane – po stronie powodów – na zgłoszone powództwo ewentualne, które ostatecznie, po dokonanej ocenie stanu faktycznego i prawnego, nie stało się przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu w wyroku, wobec uwzględnienia żądania głównego. Z uwagi na to, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wskazywało na to, iż zachodzą jednak podstawy do ustalenia nieistnienia umowy stron, co w konsekwencji prowadzi do obowiązku wzajemnego zwrotu przez strony otrzymanych w wykonaniu tej umowy świadczeń, zbędne było przeprowadzenie wnioskowanego dowodu z opinii biegłego. Powód ze swojej strony wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, który miał zmierzać do ustalenia różnicy rat kredytowych należnych pozwanemu w wypadku usunięcia z umowy kwestionowanych przez powoda postanowień umownych. Dowód ten miałby znaczenie wyłącznie w wypadku uznania zasadności wyłącznie żądania głównego, a sytuacja taka jednak w przedmiotowej sprawie nie występowała. Podobnie, wobec dokonanego w sprawie ustalenia co do w istocie nieważności umowy, pominąć należało także wniosek pozwanego w przedmiocie biegłego, który zmierzał do wykazania okoliczności w rzeczywistości alternatywnych w sprawie, mając na uwadze wyłącznie twierdzenia pozwanego, nie mających jednak znaczenia dla ostatecznego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Sąd pominął także wniosek powodów o zobowiązanie pozwanego do przedstawienia dalszych dokumentów i informacji, jako zbędnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o zawieszenie postępowania. W ocenie Sądu zbędnym jest oczekiwanie na ostateczne rozstrzygnięcie zagadnień prawnych w postępowaniu o sygnaturze III CZP 11/21 Sądu Najwyższego, albowiem dotychczasowe orzecznictwo (...), a także samego Sądu Najwyższego, daje podstawy do dokonania przez Sąd własnych rozważań prawnych w oparciu o treść dotychczasowych poglądów orzeczniczych.

Sąd zważył, co następuje:

Mając na względzie wyniki postępowania dowodowego i dokonaną na tej podstawie ocenę prawną, Sąd uznał powództwo główne za zasadne i podlegające uwzględnieniu. W ramach bowiem tego żądania powodowie domagali się zapłaty z tytułu nienależnego świadczenia, i sformułowali również najdalej idące żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego kredytu, jako formę ustalenia w istocie nieważności umowy, z uwagi na istnienie w umowie postanowień niedozwolonych, a także z uwagi na treść art. 58 § 2 kc i art. 69 ustawy Prawo Bankowe.

Podnieść należy, że swoje żądanie główne powodowie oparli na zarzucie zastosowania przez pozwanego w umowie klauzul niedozwolonych - abuzywnych, i w tym zakresie wskazano szczegółowo na zapisy § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy, a także w § 8 ust. 3, § 9 ust. 4, § 10 ust. 4 i 5, § 11 ust. 4, 5 i 11, § 12 ust. 3 i § 13 ust. 4 regulaminu. Sąd szczegółowo przytoczył ich treść w części, odnoszącej się do stanu faktycznego sprawy, wyżej w uzasadnieniu. W istocie wskazać należy za powodami, że powyższe postanowienia umowy, wprowadzają klauzulę indeksującą świadczenia stron dwoma miernikami wartości określanymi dowolnie przez stronę pozwaną, te postanowienia umowy powodowały, że pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie modyfikować wskaźnik od którego zależała wysokość zobowiązań kredytobiorcy. Odwołując się również do orzecznictwa strona powodowa wskazała, na brak należytej informacji o istnieniu ryzyka walutowego, kontraktowego, co stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zachowanie zasady uczciwości w obrocie gospodarczym i nieważność na podstawie art. 58 § 2 kc.

Okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie był fakt, iż powodowie w niniejszej sprawie legitymowali się statusem konsumenta, w rozumieniu przepisu art. 22 1 kc, czego pozwany nie kwestionował. Pozwany jako przedsiębiorca zawarł bowiem umowę kredytową z powodami, a umowa ta w sposób oczywisty nie pozostawała w żadnym związku z działalnością zawodową lub gospodarczą drugiej strony umowy, co wynika z treści umowy i z samych zeznań powodów. W tym miejscu wyjaśnić trzeba, że w ocenie Sądu, bez znaczenia jest przy tym status zawodowy czy wykształcenie pozwanych w dacie zawierania umowy, albowiem pod tym kątem przepisy nie różnicują statusu konsumenta i nie konsumenta. Podnieść bowiem należy, że o statusie konsumenta decyduje treść umowy i cel, na który uzyskano kredyt, a ten służył zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych pozwanych. Postanowieniem z dnia 10 czerwca 2021 roku (...) w sprawie C-198/20 przypomniał, że dyrektywa 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków umownych chroni konsumenta w sposób obiektywny i niezależnie od konkretnego zasobu wiedzy, czy niedbałego zachowania przy zawieraniu umowy. Ochrona taka przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko temu, którego można uznać za właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta. Sąd ma dokonać kontroli umowy, czyli uznać, czy jej jakieś postanowienie jest abuzywne, a to nie zależy od cech osobowości słabszej strony umowy, którą jest konsument.

Zgodnie z przepisem art. 189 kpc powód może żądać ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Przesłanką dopuszczalności powództwa o ustalenie jest więc w pierwszej kolejności posiadanie interesu prawnego w wytoczeniu takiego powództwa. Interes prawny w szczególności istnieje wówczas gdy dokonanie ustalenia istnienia lub nie istnienia stosunku prawnego lub prawa jest niezbędne do usunięcia stanu niepewności w tej kwestii a więc w sytuacji gdy np. sporne jest między stronami, tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie, czy zawarta przez nie umowa jest ważna. Co do zasady przyjmuje się również, że strona nie posiada interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie, gdy może wystąpić z dalej idącym roszczeniem np. o zapłatę.

W przedmiotowej sprawie powodowie połączyli w jednym pozwie w zakresie żądania głównego żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego z umowy, z żądaniem zapłaty kwoty odpowiadającej spełnionych przez kredytobiorców we wskazanym okresie, w związku z jej wykonywaniem, świadczeń. Przesłanką uznania za uzasadnione żądania zapłaty jest niewątpliwie ustalenie nieistnienia czy nieważności umowy, jednak w ocenie Sądu w realiach niniejszej sprawy nie pozbawia to powodów interesu prawnego do uzyskania odrębnego orzeczenia w przedmiocie ustalenia nieważności umowy. Umowa kredytu, w dacie wniesienia pozwu i rozstrzygnięcia sprawy, nadal obowiązywała strony i była przez powodów wykonywana, zaś roszczenie o zapłatę dotyczyło natomiast wyłącznie dotychczas dokonanych wpłat na rzecz pozwanego, za wskazany w pozwie okres. Dokonanie ustalenia co do ważności umowy stron, a w konsekwencji jej nieistnienia, usunie więc stan niepewności co do sytuacji prawnej stron w przyszłości. W tej sytuacji w ocenie Sądu powodowie posiadają interes prawny także w ustaleniu nieważności przedmiotowej umowy, i dotychczasowe orzecznictwo w tym zakresie zdaje się przesądzać istnienie interesu prawnego, także do żądania takiego ustalenia, przy jednoczesnym roszczeniu o zapłatę.

Oceniając zasadność żądania w przedmiocie ustalenia, Sąd zbadał czy umowa ta odpowiadała istocie umowy kredytowej, czy w chwili jej zawarcia zawierała klauzulę abuzywne naruszające równowagę interesów stron oraz czy nie naruszała zasad współżycia społecznego w zakresie uczciwości w obrocie gospodarczym.

Dokonując powyższych ocen Sąd w pierwszej kolejności ustalił, że bez wątpienia umowa pomiędzy stronami zawarta została z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umowy. W sprawie wyjaśnić należy, że powodom, co zeznali, nie została przedstawiona także oferta kredytu złotówkowego. W tym zakresie treść pisma – informacji powodów, jako kredytobiorców, jest sprzeczna z treścią ustaleń Sądu, co tylko potwierdza formalny i blankietowy charakter dokumentów, które są podpisywane przez osoby, ubiegające się o kredyt, jako konieczne do jego uzyskania. Dalej, jedyna możliwa oferta kredytu, która w konsekwencji była treścią spornej umowy, nie została przedstawiona powodom z należytą starannością poinformowania o wszelkich konsekwencjach jej zawarcia. Już na tym etapie, przy wyborze kredytu przez powodów, nie pozostawali oni w pełnej świadomości co do konsekwencji swojego wyboru. W związku z takim wyborem ocena Sądu musi ograniczać się do procedury zawarcia tej spornej umowy. W tym zakresie zatem powodowie wyjaśnili w wiarygodny sposób, że ta strona umowy nie miała żadnego wpływu na treść umowy, na którą się zdecydowali, szczególnie w zakresie jej postanowień, które później uznali za abuzywne, zresztą nie było to objęte świadomością strony co do możliwości jakiejkolwiek negocjacji. W związku z tym swoboda powodów w tym zakresie ograniczyła się jedynie do możliwości zawarcia bądź odmowy zawarcia umowy o kredyt. Twierdzenia powodów są w ocenie Sądu w pełni wiarygodne, trudno bowiem uznać za prawdopodobne, że pozwany zgadzałby się na negocjacje w odniesieniu do tych postanowień umowy, które były z jego punktu widzenia niezbędne do udzielenia kredytu indeksowanego walutą franka szwajcarskiego.

Istotą umowy kredytowej zgodnie z przepisem art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, jest to, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Tak więc zgodnie z tym postanowieniem przepisów prawa bankowego kredytobiorca zobowiązany jest do zwrotu określonej kwoty środków pieniężnych, którą jest kwota kapitału mu udostępnionego i przez niego wykorzystanego. Bank może więc żądać wyłącznie zwrotu kwoty kapitału wraz z odsetkami oraz zapłaty prowizji. W celu zweryfikowania, czy umowa jest należycie wykonywana konieczne jest ścisłe i precyzyjne określenie kwoty kapitału kredytu, albowiem rzutuje ona bezpośrednio na obowiązki kredytobiorcy, stanowi ona bowiem podstawę ustalenia wysokości poszczególnych rat, jak i salda kredytu po dokonaniu zapłaty każdej z rat.

W ocenie Sądu niewątpliwie dopuszczalne jest stosowanie w umowach kredytowych klauzul waloryzacyjnych polegających na powiązaniu zobowiązań pieniężnych stron z innym miernikiem wartości np. z walutą obcą, to jednak nie może to równocześnie prowadzić do nałożenia na strony dodatkowych obciążeń zwiększających wynagrodzenie banku.

W przedmiotowej sprawie na skutek wprowadzenia do umowy stron postanowień, które zostały zakwestionowane przez powodów i zostały wskazane szczegółowo wyżej w stanie faktycznym sprawy, zobowiązanie strony powodowej nie zostało ściśle określone, a ponadto wprowadzało możliwość uzyskania przez bank dodatkowego wynagrodzenia, nie przewidzianego w art. 69 ust 1 ustawy prawo bankowe.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że powyższe postanowienia umowy pozostawiały bankowi możliwość jednostronnego kształtowania wysokości zobowiązań powódki, albowiem kurs franka szwajcarskiego ustalany był przez bank w oparciu o ustalone przez niego kryteria. Powodowie natomiast pozbawieni byli jakiegokolwiek wpływu na sposób ustalania tego kursu, a faktycznie nie mieli nawet możliwości kontroli prawidłowości ustalania tego kursu według kryteriów banku, co sami potwierdzili w treści swoich zeznań. Równocześnie bank określając w wyżej wymienionych postanowieniach umowy według jakiego kursu dokonywane będą rozliczenia, stosował zarówno kurs sprzedaży, jak i kurs kupna ustalony w tabelach banku. Metoda ta powodowała, że bank uzyskiwał dodatkowe wynagrodzenie za korzystanie przez powodów z kredytu, wynikające z różnic kursu sprzedaży i kupna franka, albowiem kwestionowane postanowienia umowy były tak ukształtowane, aby korzyści z różnicy kursu kupna i sprzedaży podczas spłaty kredytu czerpał bank. Takie klauzule już od dawna wskazywane są jako abuzywne z uwagi na nieokreślony i nieobiektywny miernik, według którego następuje ostatecznie określenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, które jest niemożliwe do przewidzenia i obliczenia w chwili zawarcia umowy (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2018 r., I CSK 628/17). W tym miejscu zauważyć należy, że zapisy z umowy, zawartej z powodami, które odnoszą się do przeliczenia wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna dewiz (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązujących w banku w dniu uruchomienia kredytu czy transzy, były już przedmiotem wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 14 grudnia 2010 roku w odniesieniu do pozwanego Banku i wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych pod pozycją 3178 i 3179. Skoro tak, to przychylić się należy do poglądu wyrażonego w sprawie I (...) 222/21 Sądu Najwyższego, że w przypadku istnienia prawomocnego wyroku uznającego określone postanowienie wzorca za niedozwolone, w procesie obejmującym incydentalną kontrolę wzorca, toczącym się pomiędzy przedsiębiorcą, a podmiotem, który jako konsument zawarła z nim umowę, sąd nie powinien już oceniać, czy określone postanowienie jest niedozwolone, gdyż kwestia ta została już rozstrzygnięta i ma to charakter wiążący. Zasada ta ma zastosowanie zarówno do stosunków prawnych powstałych po uprawomocnieniu się wyroku i po wpisaniu postanowienia do rejestru, jak również do stosunków powstałych wcześniej, jak w niniejszej sprawie (skutek ex tunc).

W ocenie Sądu w sytuacji, gdy umowa zawiera zapisy, które dopuszczają dowolną waloryzację (indeksację), to jest ona niezgodna z przepisami art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 358 1 § 2 i 5 kc, ponieważ rażąco narusza interesy konsumenta. Konieczną przesłanką do uznania, że dana umowa jest zgodna z treści art. 69 ustawy Prawo bankowe jest ocena, że zapisy umowy są jasne i jednoznacznie wskazują na zasady ustalenia wysokości świadczeń obu stron umowy, a tego w niniejszej sprawie brak. W myśl art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Odwołanie się do tabeli kursów sporządzanej na wewnętrzne potrzeby banku jest nieprecyzyjne, w związku z czym narusza wskazany przepis. Ze względu na wyeliminowanie abuzywnych klauzul waloryzacyjnych z umowy, sprzeczność umowy z przepisem art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe tylko się pogłębia, albowiem brak jest wówczas jakiegokolwiek obiektywnego miernika według którego można przeliczyć kurs walut. Jednakże zważyć należy, że abuzywność zapisów umowy powinno się badać na moment dokonywania czynności prawnej przez konsumenta z przedsiębiorcą. Z związku z powyższym, wprowadzenie tzw. ustawy antyspreadowej z dnia 26 sierpnia 2011 r. nie miało znaczenia w niniejszej sprawie. Nie mogą być brane pod uwagę zmiany w ustawodawstwie wprowadzane po zawarciu umowy oraz sposób wykonywania umowy przez przedsiębiorcę, w szczególności zmiany w treści stosunku prawnego, który z powodu jego ukształtowania a priori jest nieważny od samego początku. Wprowadzony powyższą ustawą przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe nie może więc mieć ostatecznie także znaczenia dla oceny ważności spornej umowy w dacie jej zawierania. Podobnie, późniejsze aneksy do umowy także nie mają wpływu na ocenę abuzywności postanowień umowy z daty jej zawarcia, albowiem one nie sanują tych postanowień od samego początku, tylko od daty aneksu.

Powyższe postanowienia umowy stron, wskazane szczegółowo w stanie faktycznym sprawy, pozostawiające wyłącznie bankowi sposób ustalania kursu franka szwajcarskiego, należy uznać za niedozwolone, gdyż dawały pozwanemu możliwość narzucenia sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji również wysokości rat i odsetek, a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Na podstawie art. 353 1 kc, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Natomiast art. 385 1 § 1 kc opisuje niedozwolone postanowienia umowne i na jego podstawie postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z definicją zawartą w art. 385 1 § 3 kc nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta i właśnie z takimi okolicznościami mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Jak to zostało już wcześniej wskazane wyniki postępowania dowodowego w sposób jednoznaczny potwierdzają stanowisko powodów, że kwestionowane klauzule, nie zostały z nimi uzgodnione przez pozwany bank, a to co stanowi główne świadczenia stron, nie było i nie jest jednoznaczne. Jednocześnie w ocenie Sądu nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego, bowiem nie są to okoliczności istotne na gruncie art. 385 2 kc oraz oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Zwrócić należy natomiast uwagę na fakt, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a co za tym idzie również wysokości zobowiązań konsumenta. Tym samym powyższe postanowienia umowne należy traktować jako abuzywne, albowiem rażąco naruszały interesy konsumentów. Nie było też wyjaśnione, a zatem też i uzgodnione, dlaczego dla jednej operacji jest przyjęty kurs kupna, dla drugiej kurs sprzedaży, oraz co wpływa na kształtowanie się kursu waluty w tabeli kursowej banku. Reasumując, były to tylko szczątkowe wiadomości informacyjne dla powodów, z których nie mogli w sposób świadomy wywieść konsekwencji zarówno co do skutków umowy, ale także wcześniej co do decyzji w zakresie kredytu indeksowanego. Na skutek niezgodnego z zasadami współżycia społecznego zachowania banku co do obowiązku informacyjnego, powodowie dokonali decyzji w ramach uzyskanych od banku informacji, mając błędne przeświadczenie o ich pełności. Potwierdzeniem dla pozwanego odmiennego stanu rzeczy nie może być zwykłe odniesienie się do faktu podpisania przez powodów informacji dla osób ubiegających się o kredyt, albowiem tym dowodem pozwany jedynie wykazał dokonanie takiej formalnej czynności. Istotnym jest zachowanie pozwanego banku w całej procedurze zawierania umowy i przekazywanych informacji w zakresie ryzyka, a to zachowanie należy oceniać negatywnie dla pozwanego, co wynika z treści zeznań powodów, zgodnie z którymi ze strony pracownika banku nie było mowy o ryzyku, wskazywano jedynie na bezpieczny produkt i walutę (...). Ponadto, powoływany przez pozwanego dokument miał w istocie charakter blankietowy, konieczny do podpisania umowy, którego treści nie wyjaśniono w żaden sposób tej stronie umowy. Tym samym samo istnienie podpisanego dokumentu nie stanowi wiarygodnego i wystarczającego dowodu na ocenę świadomości strony umowy o istniejącym ryzyku w związku z umową indeksowaną, i na przekazanie w sposób wystarczający informacji w tym przedmiocie.

Okolicznością nie budzącą żadnych wątpliwości Sądu jest fakt, iż zasadniczą przyczyną wystąpienia przez powodów z pozwem w niniejszej sprawie może być to, iż w okresie po zawarciu umowy nastąpił znaczący wzrost kursu franka szwajcarskiego, który spowodował poważny wzrost wysokości ich zobowiązań wobec banku. W tym kontekście dla oceny zasadności żądań powodów podstawowe znaczenie ma to, czy została oni właśnie w sposób należyty pouczeni przez bank o wszystkich ewentualnych konsekwencjach zawarcia umowy indeksowanej do (...).

W zakresie przedstawionej informacji o tzw. ryzyku walutowym czy kursowym Sąd wskazał już powyżej na treść dokumentu, informacji z dnia 29 lutego 2008 roku. Dla oceny faktycznej wiedzy i świadomości powodów co do ryzyka, konieczna jest również ocena okoliczności towarzyszących podpisaniu umowy i przed tą czynnością. W ocenie Sądu takie przedstawienie niebezpieczeństw związanych z zawarciem umowy indeksowanej do (...), jak to zostało już wyżej przedstawione spowodowało, że powodowie, podpisując umowę, faktycznie nie mieli obiektywnej świadomości, iż całe nieograniczone niczym ryzyko wzrostu kursu franka w okresie trwania umowy, obciąża ich, jako kredytobiorców. W wyroku z dnia 10 czerwca 2021 roku w sprawie C-609/19 (...) zauważył, że nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie przy zawieraniu umowy konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się ona na założeniu, że stosunek wymiany między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilny przez cały okres jej obowiązywania i jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym, mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut. Taka sytuacja też miała miejsce w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu pozwany Bank, jako profesjonalista, dysponujący specjalistami z dziedziny finansów i mający dostęp do danych dotyczących historycznych zmian kursów walut powinien stronie umowy, jako konsumentowi, przedstawić w sposób jasny skalę ryzyka związanego z zawieraniem długoterminowej umowy kredytu, w której wysokość zadłużenia uzależniona jest od wahań waluty obcej. Tylko takie przedstawienie ewentualnego ryzyka, z wyraźnym zastrzeżeniem, że ewentualny wzrost kursu franka nie jest niczym ograniczony i że wszelkie tego konsekwencje ponosić będzie strona powodowa, można uznać za rzetelną informację umożliwiającą konsumentowi podjęcie świadomej decyzji. Powodowie traktowali bank, jako instytucję godną zaufania, z którym już wcześniej mieli do czynienia, i opierając się na informacjach, jakie uzyskali przed zawarciem umowy, a które zostały faktycznie ograniczone do warunków jedynej przedstawionej oferty kredytu indeksowanego, podjęli swoją decyzję. Ponadto za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, zaś sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach, zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 maja 1991 roku, III CZP 15/91). W wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31 stycznia 2019 roku (sygn. akt I ACa 7/18) wskazano z kolei, że o sprzeczności z zasadami współżycia społecznego mówi się także, gdy na gruncie danej umowy dochodzi do naruszenia tzw. słuszności (sprawiedliwości) kontraktowej, rozumianej jako równomierny rozkład uprawnień i obowiązków w stosunku prawnym czy też korzyści i ciężarów oraz szans i ryzyk związanych z powstaniem i realizacją tego stosunku. Takie naruszenie ma miejsce, gdy zawarta przez stronę umowa nie jest wyrazem w pełni świadomie i rozważnie podjętej decyzji, gdyż na treść umowy wpłynął brak koniecznej wiedzy czy presja ekonomiczna. Negatywna ocena umowy ze względu na kryteria moralne uzasadniona jest w tych tylko przypadkach, gdy kontrahentowi osoby pokrzywdzonej można postawić zarzut złego postępowania, polegającego na wykorzystaniu (świadomym lub spowodowanym niedbalstwem) swojej przewagi. Zdaniem Sądu taki zarzut niedbalstwa po stronie pozwanego w zakresie obowiązku informacyjnego, można zasadnie przypisać. W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości, w szczególności w wyrokach z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16 i z 20 września 2018 r., w sprawie C-51/17, podkreślono, że wymogu przejrzystości warunków umownych nie można zawężać do zrozumienia tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym, lecz przeciwnie, z uwagi na to, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażenia warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem i w konsekwencji przejrzystości musi podlegać wykładni rozszerzającej. Wobec powyższego wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, iż powinien być on rozumiany jako nakazujący także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.

Powyższe okoliczności wskazują w ocenie Sądu na to, że brak należytej informacji o nieograniczonym ryzyku kursowym stanowił naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zasada uczciwości i rzetelności w obrocie gospodarczym.

Podkreślić należy, że warunkiem zawarcia umowy w 2008 r. było zastosowanie w jej treści zakwestionowanych w toku procesu w niniejszej sprawie postanowień umownych, tak więc nie jest możliwe uznanie, iż umowa ta jest ważna po wyeliminowaniu z jej treści tych postanowień. Zmiana taka całkowicie zmieniłaby treść i warunki umowy. Z dotychczasowego orzecznictwa (...) wynika, że co do zasady nic nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zastąpił nieuczciwe postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym (por. m.in. wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C-26/13). Jednakże w orzecznictwie sądów krajowych wielokrotnie potwierdzano, że w polskim porządku prawnym nie istnieją przepisy o charakterze deklaratywnym, którymi można by w ten sposób „zapełnić” niejako powstałe braki w umowie. W ocenie Sądu utrzymanie umowy w pozostałym zakresie (tzw. „odfrankowienie” kredytu) również nie jest możliwe, albowiem uczyniłoby to umowę niemożliwą do wykonania. Wedle stanowiska banku, ewentualne stwierdzenie nieważności przedmiotowej umowy miałoby szczególnie szkodliwe skutki dla konsumenta, ale w tej sprawie powodowie, jako konsumenci, wzięli to pod uwagę, podtrzymując swoje stanowisko. Mowa tu o pouczeniu powodów o ewentualnych konsekwencjach uwzględnienia ich żądania w przedmiocie ustalenia. Pouczenia tego dokonano w świetle wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20 zgodnie z którym wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że do sądu krajowego, który stwierdza nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej z konsumentem przez przedsiębiorcę, należy poinformowanie konsumenta, w ramach krajowych norm proceduralnych i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności takiej umowy, niezależnie od tego, czy konsument jest reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika. Na marginesie wskazać należy, że zgodnie z wyrokiem (...) z dnia 3 października 2019 r. (w sprawie C-260-18), sąd krajowy nie jest również władny uzupełniać powstałej wobec uznania za bezskuteczne niektórych z postanowień umowy luki poprzez odwołanie się do kursu średniego NBP. Innymi słowy, na tej tylko podstawie brak jest w sprawie przesłanek do uzupełnienia umowy w miejscu nieważnych postanowień umownych. Zgodnie bowiem z dotychczasowym orzecznictwem (...) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi na przeszkodzie przepisom krajowym, które prowadzą do stwierdzenia nieważności warunku dotyczącego różnicy kursowej uznawanego za nieuczciwy i zobowiązują właściwy sąd krajowy do zastąpienia go przepisem prawa krajowego nakazującym stosowanie oficjalnego kursu wymiany, ale pod warunkiem że ten sam sąd jest jednak w stanie ustalić – w ramach wykonywania przysługujących mu suwerennych uprawnień w zakresie oceny dowodów, nad którymi nie może przeważać wola wyrażona przez konsumenta – że zastosowanie takich środków przewidzianych przez prawo krajowe, pozwala na przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej tego konsumenta, jaka istniałaby w braku tego nieuczciwego warunku. W naszym prawie krajowym brak jest takich środków, które można by zastosować. W tym kontekście bezzasadne jest powoływanie się na wyrok (...) z dnia 2 września 2021 roku, C-932/19, w tzw. sprawie węgierskiej, albowiem w 2014 roku wprowadzono w tym kraju tzw. ustawę węgierską nr XXXVIII, która wprowadziła w miejsce nieważnych postanowień umów konsumenckich, odsyłających do kursów własnych banków, urzędowy kurs wymiany waluty. Tymczasem w Polsce takich regulacji brak, które ewentualnie mogłoby zostać zastosowanie w sprawie, jak przedmiotowa. Poza tym jednak dominujący w orzecznictwie jest prymat woli konsumenta, należycie pouczonego o ewentualnych konsekwencjach swojego żądania.

Za utrwalone należy uznać stanowisko, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi co do zasady na przeszkodzie stwierdzeniu nieważności umowy, jeśli konsument mógłby zostać narażony na szczególnie niekorzystne konsekwencje, skutkiem czego osiągnięcie skutku odstraszającego wynikającego z nieważności umowy byłoby zagrożone. Wówczas możliwe jest zastąpienie warunku nieuczciwego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Ma to znaczenie w szczególności w kontekście skutku stwierdzenia nieważności umowy polegającego na tym, że cała kwota udzielonego kredytu traktowana jest w taki sposób, jakby postawiona została w stan natychmiastowej wymagalności, z obowiązkiem natychmiastowego zwrotu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono również stanowisko, które Sąd meriti w niniejszej sprawie w pełni podziela, że w razie sporu o ważność umowy kredytu bankowego denominowanego (indeksowanego) do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu tej denominacji (indeksacji), rozpatrzeć należy kilka możliwości rozstrzygnięcia. Pierwsza, to stwierdzenie nieważności umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na brak (odpadnięcie) któregoś z koniecznych składników ( essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego. Druga to przyjęcie, że umowa jest ważna, ale w miejsce bezskutecznych postanowień waloryzacyjnych nie wchodzą żadne dodatkowe postanowienia. Trzecia, to przyjęcie, że umowa jest ważna i jej uzupełnienie przez sąd przez wprowadzenie w miejsce niedozwolonych klauzul innego mechanizmu waloryzacji. Ostatnie rozwiązanie, w świetle uwag wyżej poczynionych należy jednoznacznie odrzucić (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159). W orzecznictwie wskazano także, że przy wyborze pierwszej lub drugiej ze wskazanych opcji decydujące znaczenie ma wola konsumenta. Jeżeli uważa on, iż stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne, przeważa nad wdrożeniem systemu ochrony, takiego jak zastąpienie nieuczciwego postanowienia i utrzymanie umowy w mocy. Tak też powodowie uznali w niniejszej sprawie.

Podzielić przy tym należy wyrażony w judykaturze i doktrynie pogląd, że bezskuteczność w rozumieniu art. 385 1 kc jest szczególną sankcją i dotyczy tylko poszczególnych postanowień umownych, a nie umowy jako całości i nie należy jej utożsamiać z nieważnością bezwzględną w rozumieniu art.58 § 1 kc (podobnie Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21). Niezależnie jednak od tego, czy sankcję tę zakwalifikuje się jako „bezskuteczność zawieszoną”, jak to przyjął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wskazanej wcześniej uchwały, czy też jako bezskuteczność abuzywną, to istotne jest to, że w przypadku wystąpienia klauzul abuzywnych nie wiążą one konsumenta ab initio i ex tunc i w konsekwencji mogą skutkować wadliwością (nieważnością) całej umowy, jeżeli konsument nie wyrazi zgody na dalsze trwanie umowy z pominięciem tych postanowień lub nie wyrazi zgody na zastąpienie ich normami dyspozytywnymi (np. art. 358 § 2 k.c.), nie nastąpi zatem konwalidacja umowy, a ponadto w braku takiej zgody - jeżeli Sąd oceni, że zachodzą obiektywne podstawy dla stwierdzenia wadliwości całej umowy (np. z uwagi na niemożność utrzymania umowy z uwagi na naruszenie, w braku zakwestionowanych klauzul, istoty stosunku prawnego), o ile stwierdzenie takiej wadliwości (nieważności) nie będzie szczególnie niekorzystne dla konsumenta.

Innymi słowy, Sąd podziela wyrażone w doktrynie stanowisko, że skutkiem bezskuteczności klauzul abuzywnych jest to, że może prowadzić to do nieważności bezwzględnej całej umowy, rozumianej także jako trwała bezskuteczność umowy będącej konsekwencją bezskuteczności abuzywnych klauzul umownych. Sąd podziela także wyrażony w doktrynie pogląd, że nieważność bezwzględna całej umowy wskutek bezskuteczności abuzywnej poszczególnych jej postanowień jest czym innym, aniżeli „klasyczna” nieważność bezwzględna, co jest następstwem okoliczności, że w tej sytuacji nieważność umowy częściowo mieści się w ramach dyrektywy nr 93/13.

Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd uznał, że żądanie główne w zakresie ustalenia zasługuje na uwzględnienie, brak bowiem podstaw do pozostawienia spornej umowy w obrocie prawnym, z uwagi na skutki stwierdzonych naruszeń. W związku z przeprowadzonym postępowaniem stwierdzić należało, że faktycznie sporna umowa zawiera w sobie postanowienia abuzywne w świetle art. 385 1 i następnych kc. Niezależnie od tego okoliczności zawarcia umowy stanowią naruszenie treści art. 353 1 kc i art. 58 kc. Ponadto nie jest możliwym dalsze istnienie w obrocie prawnym spornej umowy, bez zakwestionowanych postanowień umownych, jako abuzywnych, z uwagi na brak odpowiednich do tego przepisów dyspozytywnych. Z tych względów Sąd na podstawie art. 189 kpc w związku z art. 58 § 2 kc w związku z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowie i w związku z art. 385 1 kc ustalił nieistnienie stosunku prawnego kredytu, wynikającego z zawartej przez powodów z pozwanym spornej umowy o kredyt hipoteczny (punkt 2 wyroku).

Konsekwencją powyższego ustalenia musi być to, iż w pełni uzasadnione było także drugie żądanie główne w zakresie zasądzenia kwoty, zgłoszonej w pozwie. Pozwany w toku procesu nie zakwestionował skutecznie faktu dokonania przez kredytobiorców we wskazanym okresie od 12 października 2011 roku do 29 lutego 2020 roku włącznie wpłat kwoty 125.831,01 złotych z tytułu uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych i kosztów ubezpieczenia, w związku z wykonywaniem umowy będącej przedmiotem sporu, więcej – kwota ta wynika wprost z wystawionego przez samego pozwanego zaświadczenia o dokonanych spłatach rat kredytu przez tą stronę umowy (w ocenie Sądu jej treść zresztą wskazuje na wyższą kwotę, niż dochodzona – 125.887,54 złotych). Konsekwencją uznania umowy za nieważną, bo taki jest skutek dokonanego w sprawie ustalenia, jest bowiem obowiązek zwrotu wzajemnych świadczeń, gdyż stanowią one świadczenia nienależne w rozumieniu przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Zgodnie bowiem z treścią art. 405 kc kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową, ten obowiązany jest do jej zwrotu. Zastosowanie ma to także do zwrotu nienależnego świadczenia z art. 410 kc. W niniejszej sytuacji zasadność roszczenia ewentualnego w tym zakresie Sąd rozważył także w oparciu o przepis art. 409 kc, zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Najbardziej kluczową kwestią jest wykładnia sformułowania „zużył” lub „utracił" w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Wykładnia językowa nie prowadzi do wystarczającego rezultatu. Nakazuje bowiem jedynie badać stan wzbogacenia strony, która uzyskała korzyść majątkową. Nie można natomiast jednoznacznie stwierdzić, czy roszczenia stron należy rozpatrywać zupełnie od siebie niezależnie, czy też świadczenie wzajemne należy brać pod uwagę jako element stanu majątkowego strony wpływający na wysokość wzbogacenia. W doktrynie problem ten dostrzegany był jako spór pomiędzy zwolennikami tzw. teorii dwóch kondykcji i tzw. teorii salda. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. III CZP 6/21), należy rozpatrzeć ten aspekt wedle teorii dwóch kondykcji, i wydaje się, że dotychczasowe orzecznictwo także w tym zakresie, podobnie jako w przypadku dochodzenia żądania ustalenia nieważności umowy, przy jednoczesnym żądaniu zapłaty, przesądziło w tym zakresie zasadę orzekania. W związku z tym, w przypadku następczej nieważności umowy (ustalenia jej nieistnienia), po obu jej stronach występują dwa niezależne od siebie roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Z takim przypadkiem mamy do czynienia w niniejszej sprawie, dlatego Sąd przyjął za słuszny wskazany wyżej pogląd Sądu Najwyższego. Konsekwencją powyższego było uwzględnienie roszczenia głownego także w zakresie zapłaty, w całości.

Podnieść należy, że zarzut przedawnienia, podniesiony przez pozwanego, nie był uzasadniony, i roszczenie powodów w tym przedmiocie nie uległo przedawnieniu. Z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. wynika, że roszczenia kredytobiorców i banków nie uległy przedawnieniu. Dla roszczeń kredytobiorców termin ten rozpoczyna się w momencie, w którym dowiedzieli się oni, albo wykazując się oczekiwanym od nich rozsądkiem, powinni dowiedzieć się o tym, że umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21). Na podstawie art. 118 zd. pierwsze kc, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W doktrynie dominuje stanowisko, że kredyt spłacany w ratach jest w istocie świadczeniem jednorazowym, a nie okresowym, bowiem stanowi jedną całość. Żądanie powodów o zapłatę opierało się zaś na żądaniu zwrotu świadczenia nienależnego, czyli art. 410 § 1 kc w związku z art. 405 kc, w związku z czym, zgodnie z przepisami intertemporalnymi obowiązującymi w dniu zawiązania umowy kredytu, żądanie zwrotu świadczenia nienależnego przedawnia się z upływem lat dziesięciu. W oparciu o stanowisko (...) wyrażone w wyroku z dnia 22 kwietnia 2021 r. (sygn. C-485/19) bieg przedawnienia roszczeń z tytułu zawartych w umowie klauzul niedozwolonych biegnie od momentu powzięcia wiedzy o nich. Powodowie, po pierwsze, wezwali pozwanego do zapłaty nienależenie pobranych świadczeń w związku z nieważnością umowy, w drodze reklamacji po raz pierwszy w 2020 roku, po drugie, w swoich zeznaniach wskazali na powstałe po raz pierwszy wątpliwości co do ważności swojej umowy na podstawie doniesień medialnych, które po raz pierwszy pojawiły się w okresie 5-6 lat temu, zatem należało uznać, iż od tego momentu powzięli oni wstępną wiedzę o możliwości istnienia klauzul abuzywnych w umowie, którą zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego. Poza tym przyjmując 10-letni okres przedawnienia, powodowie swoje roszczenie o zapłatę ograniczyli, w ramach dopuszczalnego rozdrobnienia powództwa, do okresu od czerwca 2011 roku, a zatem przed upływem 10-cio letniego terminu przedawnienia w związku z datą wniesienia pozwu w niniejszej sprawie. Ponadto podnieść należy, że instytucja przedawnienia dotyczy jedynie roszczeń majątkowych, czyli prawa do żądania świadczenia. Nie ulegają przedawnieniu żądania ustalenia prawa lub stosunku prawnego, oparte na art. 189 kpc, co nie oznacza, że mogą być dochodzone bezterminowo, albowiem przesłanką ustalenia musi być interes prawny. Taki interes prawny w niniejszej sprawie powodowie posiadali, co wyjaśniono już wyżej w uzasadnieniu.

Mając na względzie powyższe okoliczności, Sąd na podstawie art. 410 § 1 i 2 kc w związku z art. 405 kc w związku z art. 189 kpc w związku z art. 58 kc i art. 385 1 § 1 kc orzekł, jak w punkcie 1 wyroku, zasądzając w całości roszczenie główne o zapłatę, na rzecz powodów do niepodzielnej ręki, jako bardziej poprawną jurydycznie formę zasądzenia łącznego. O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu w tym zakresie, na podstawie art. 481 kc i art. 455 kc, mając na uwadze zgłoszenie przed wytoczeniem powództwa reklamacji do pozwanego i datę jego odpowiedzi na reklamację.

W konsekwencji uwzględnienia dalej idącego roszczenia głównego, Sąd nie orzekał o żądaniu ewentualnym, jako zbędnym do rozważań.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 i 99 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, w związku z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, obciążając przegrywającego pozwanego równowartością poniesionej przez powodów opłaty sądowej od pozwu – 1.000 złotych, wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika w stawce minimalnej od wartości przedmiotu sporu – 10.800 złotych, wraz z kosztami opłat skarbowych od pełnomocnictw w wysokości 51 złotych, wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie jedynie w zakresie wynagrodzenia pełnomocnika powoda, bo tak zostało sformułowane żądanie w tym zakresie przez profesjonalnego pełnomocnika, w związku z aktualnym na dzień wniesienia pozwu brzmieniem przepisu art. 98 kpc (punkt 3 wyroku). Tym samym, w ocenie Sądu, nie zachodziły przesłanki przyznania pełnomocnikowi powodów wynagrodzenia w wysokości dwukrotności stawki minimalnej. Pozwy, których przedmiotem są tzw. kredyty frankowe, nie stanowią obecnie spraw precedensowych, które byłyby skomplikowane pod względem prawnym i faktycznym. Dodać również trzeba, że w niniejszej sprawie rozprawa została przeprowadzona w jednym terminie. Nakład pracy pełnomocnika powodów nie odbiegał od zwyczajowo przyjętego nakładu pracy w innych podobnych sprawach. Ponadto zakwestionować należy zasadność zgłoszenia wniosku o przyznanie wyższego wynagrodzenia, niż w stawce minimalnej, już w samym pozwie, zanim dojdzie do przeprowadzenia w sprawie postępowania dowodowego i zanim tak naprawdę ewentualnie mogą dopiero zaistnieć przesłanki do podwyższenia tego wynagrodzenia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Tuchalska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Rafał Szurka
Data wytworzenia informacji: