I C 1573/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2025-05-09
Sygn. akt: I C 1573/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 maja 2025 r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
|
Przewodniczący: |
SSO Joanna Cyganek |
|
Protokolant: |
Stażysta Oliwia Arkuszewska |
po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2025 r. w Bydgoszczy
na rozprawie
sprawy z powództwa J. K. i M. K.
przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego na rzecz powodów J. K. i M. K. do niepodzielnej ręki kwotę 312.091,39 zł (trzysta dwanaście tysięcy dziewięćdziesiąt jeden 39/100 złotych), wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 czerwca 2024r. do dnia zapłaty,
2. zasądza od pozwanego łącznie na rzecz powodów kwotę 11.834 zł (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery złote) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSO Joanna Cyganek
Sygn. akt I C 1573/24
UZASADNIENIE
Pozwem skierowanym przeciwko pozwanemu (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., powodowie J. K. i M. K. domagali się zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 312.091,39 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 12 czerwca 2024 r. do dnia zapłaty.
Nadto powodowie wnosili o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powodowie wyjaśnili, że zawarli z pozwanym umowę kredytu hipotecznego denominowanego do waluty obcej CHF. Zdaniem strony powodowej, przedstawiona do podpisu umowa nie podlegała negocjacjom. Powodowie wskazali także, że w toku rozmów nie zaprezentowano im długofalowych danych o dotychczasowym zachowaniu kursu waluty, w szczególności wysokości miesięcznej raty kredytu. Także szczegółowe działanie mechanizmu waloryzacji kredytu do waluty franka oraz sposób ustalania tabel kursowych przez pozwany bank, nie były przedmiotem wyjaśnień. Wobec powyższego powodowie uznali, że umowa zawiera w swojej treści postanowienia niedozwolone i jako taka powinna zostać wyeliminowana z obrotu prawnego. Powodowie wnieśli o zapłatę jedynie kwoty stanowiącej różnicę między wpłaconymi bankowi środkami w kwocie 717.091,39 zł a kwotą kapitału wypłaconego przez poprzednika pozwanego w kwocie 450.000 zł, nie zrzekając się jednocześnie roszczenia w zakresie ponad kwotę żądania pozwu.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów procesu. Nadto podniósł on zarzut braku interesu prawnego po stronie powodowej oraz przedawniania roszczeń.
W uzasadnieniu pozwany stwierdził, że strony indywidulanie uzgodniły kwestionowane postanowienia. Jego zdaniem umowa nie jest sprzeczna z przepisami ustawy Prawo bankowe. Pozwany nie zgodził się także ze stwierdzeniem, że umowa w sposób rażący narusza interesy powodów. Nadto pozwany wskazał, że wypełnił obowiązki informacyjne względem strony powodowej. Swoje stanowisko szeroko uargumentował.
Na rozprawie w dniu 9 kwietnia 2025 r. powodowie zostali pouczeni o skutkach uwzględnienia powództwa w zakresie żądania dotyczącego ustalenia nieistnienia stosunku prawnego umowy kredytu. Powodowie oświadczyli, że są świadomi tych skutków prawnych i swoje żądanie w tym zakresie podtrzymują.
Na dalszym etapie procesu stanowiska stron pozostały niezmienione.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powodowie J. K. i M. K. – jako konsumenci – w dniu 5 sierpnia 2010 r. zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w G. umowę nr (...) o kredyt mieszkaniowy N.-H..
Umowa składała się z części ogólnej (COU) i części szczególnej (CSU). W sprawach nieuregulowanych umową zastosowanie mają postanowienia „Ogólnych warunków udzielania przez (...) Bank (...) S.A. kredytu mieszkaniowego N.-H.”.
Na jej podstawie udzielono kredytobiorcom kredytu denominowanego w złotych w kwocie stanowiącej równowartość 150.769,84 CHF. Kredyt przeznaczony był na finansowanie kosztów nabycia nieruchomości w trakcie budowy zlokalizowanej w miejscowości Ł.. Okres kredytowania ustalono od 5 sierpnia 2010 roku do 15 lipca 2040 roku (§ 1 ust. 1-3 CSU).
Prowizja za udzielenie kredytu denominowanego została pobrana w złotych w kwocie stanowiącej równowartość kwoty 3.220,33 CHF (§ 2 ust. 1 CSU).
Zgodnie z § 1 ust. 1-3 COU kredyt mieszkaniowy N.-H. był udzielany w złotych. W przypadku natomiast kredytu denominowanego w walucie obcej, kwota kredytu w złotych, zostanie określona poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej w walucie, w której kredyt jest denominowany, wg kursu kupna tej waluty, zgodnie z tabelą kursów, obowiązującą w banku w dniu uruchomienia środków. W przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca, z uwzględnieniem pozostałych ustaleń umowy.
W przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, prowizje pobierane były w złotych, w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej. Do przeliczania kwoty prowizji z waluty obcej na złote, stosowano kurs sprzedaży danej waluty wg tabeli kursów, obowiązującej w banku w dniu zapłaty prowizji (§ 8 ust. 5 i 6 COU).
W przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, wypłata środków następowała w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość wypłacanej kwoty wyrażonej w walucie obcej. Do przeliczania kwot walut uruchomionego kredytu stosowano kurs kupna waluty obcej wg tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu wypłaty środków (§ 12 ust. 2 i 3 COU).
W § 15 ust. 7 COU wskazano, że w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, harmonogram spłaty kredytu wyrażony był w walucie, w której kredyt był denominowany. Spłata następowała w złotych w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej. Do przeliczenia wysokości rat kapitałowo- odsetkowych spłacanego kredytu stosowano kurs sprzedaży waluty według Tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu spłaty.
(dowód: umowa kredytu, k. 48-62; wniosek o kredyt, k. 108-110)
Powodowie jako konsumenci udali się do pozwanego banku celem otrzymania kredytu na zakup mieszkania. Oferta kredytu w CHF została przedstawiona przez pracownika pozwanego banku jako bezpieczna z uwagi na stabilność waluty, nie mówiono o ryzyku walutowym. Zapewniano powodów, że jest to pewna waluta i najkorzystniejsza opcja. Umowa kredytu zawarta została przez strony z wykorzystaniem przedłożonego przez pozwany Bank wzorca umownego bez możliwości negocjacji treści umowy. Nie przedstawiono powodom żadnych symulacji ani historycznych notowań kursu franka, które realnie uświadamiałyby i zaznajamiałyby powodów z ryzykiem. Powodowie działali w zaufaniu do banku. Pracownik banku nie zwracał powodom uwagi na żadne pouczenia zawarte w umowie.
Kredytowana nieruchomość nie była wynajmowana a zarejestrowana w niej działalność gospodarcza została jedynie do celów ewidencyjnych.
(dowód: zeznania powodów złożone na rozprawie w dniu 9 kwietnia 2025 r. - k. 183v-184)
Powodowie spłacili kredyt w całości w dniu 26 sierpnia 2021 r. W ramach wykonania umowy kredytu w okresie od zawarcia umowy do 26 sierpnia 2021 r. powodowie uiścili na rzecz pozwanego świadczenia w wysokości 707 265,20 zł tytułem spłaconych rat kapitałowo-odsetkowych, oraz 10.056,19 zł tytułem kosztów okołokredytowych.
(dowód: zaświadczenia, k. 168-174)
Pismem z dnia 25 maja 2024 r. powodowie skierowali do pozwanego wezwanie do zapłaty łącznie kwoty 717.091,39 zł odpowiadającej sumie wszystkich uiszczonych dotychczas przez nich rat kredytu i innych opłat na podstawie umowy kredytu – w związku z jej nieważnością - w terminie 7 dni od otrzymania pisma. Pismo zostało doręczone pozwanemu w dniu 4 czerwca 2024 r. Pozwany w odpowiedzi wskazał, iż nie widzi podstaw do uznania roszczenia.
(dowód: wezwanie do zapłaty, k. 72; potwierdzeniem doręczenia k. 74; odpowiedź pozwanego k. 75)
Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wymienionych wyżej dokumentów oraz w oparciu o zeznania powodów.
Sąd ocenił powyższe dokumenty jako wiarygodne i przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy. Dokumenty te zostały sporządzone we właściwej formie, ich autentyczność nie budziła wątpliwości Sądu ani stron postępowania. Oczywiście strony wyciągały z tychże dowodów (oświadczeń) odmienne skutki prawne, jednakże nie podważa to autentyczności dokumentów. Na ich podstawie, szczególnie w oparciu o treść umowy kredytowej i przedłożonych informacji nie sposób jednak wykazać, że powodom na etapie zawierania umowy, zostały wyjaśnione wszystkie jej postanowienia, a także wynikające z jej podpisania konsekwencje faktyczno-prawne.
W ocenie Sądu zeznania powodów były logiczne, szczere i spontaniczne, co spowodowało, iż Sąd uznał je za wiarygodne w całości, a nadto w przeważającej części korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym. Powodowie przedstawili okoliczności, w których zaproponowano im zawarcie umowy kredytu hipotecznego denominowanego do waluty franka, jak również brak możliwości negocjacji poszczególnych postanowień umownych.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Z uwagi na wygaśnięcie umowy na skutek jej wykonania, podstawą uwzględnienia powództwa musi stać się przesłankowe ustalenie, że umowa kredytowa była nieważna, a powodowie świadczyli raty i inne opłaty bez podstawy prawnej.
W ocenie Sądu, strona powodowa ma interes prawny w żądaniu ustalenia nieistnienia umowy kredytu w niniejszej sprawie. Powodowie w swoich zeznaniach wskazywali, że interes prawny w żądaniu ustalenia wynika z ewentualnej możliwości dochodzenia późniejszych roszczeń w przyszłości, a także w celu obrony przed roszczeniami banku. Kredytobiorcy wskazali, iż żądania te mogą dotyczyć, np. korzystania z ich pieniędzy przez bank. Należy podkreślić, że w przypadku umowy kredytu jaka była objęta pozwem, żądanie zwrotu kwot wypłaconych lub wpłaconych może wynikać z różnych przyczyn, zatem samo rozstrzygnięcie o uwzględnieniu lub oddaleniu żądania zapłaty na tle takiej umowy nie zawsze wyeliminuje wątpliwości, co do jej istnienia lub treści. Taką możliwość daje natomiast rozstrzygnięcie o żądaniu ustalenia nieważności lub nieistnienia stosunku prawnego, jakim jest umowa kredytu wskutek jej upadku spowodowanego następczym powołaniem się przez kredytobiorcę – konsumenta – na niedozwolony charakter niektórych jej zapisów, względnie ustalenie, że te zapisy nie są dla niego wiążące (są bezskuteczne). Dokonanie ustalenia, co do ważności umowy stron, a w konsekwencji ustalenia jej nieistnienia, usunie więc stan niepewności, co do sytuacji prawnej stron w przyszłości.
Merytoryczną ocenę roszczeń należy rozpocząć od zarzutów abuzywności postanowień umowy kredytowej. Przedmiotem oceny należy uczynić postanowienia umowne wprowadzające mechanizm indeksacji, które przewidywały przeliczenie kredytu według dwóch mierników (kursu kupna i kursu sprzedaży) ustalonego jednostronnie przez bank (§ 1 ust. 1-3 COU, § 8 ust. 5 i 6 COU, § 12 ust. 2 i 3 COU, § 15 ust. 7 COU, § 2 ust. 1 CSU i § 1 ust. 1-3 CSU).
Zgodnie z dyspozycją art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z przytoczonego przepisu wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki: zawarte zostały w umowach z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy konsumenta. Stwierdzenie niedozwolonego charakteru postanowienia umownego jest natomiast wyłączone, gdy postanowienie umowne: zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem lub określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.
Nie ulega wątpliwości, że w przedmiotowej umowie kredytowej kredytobiorcy występowali w charakterze konsumenta, a zawarcie umowy było czynnością dokonaną z przedsiębiorcą (pozwanym bankiem), niezwiązaną bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową kredytobiorców (art. 22 1 k.c.).
Zgodnie z art. 385 1 § 3 k.c., nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że umowa została sporządzona przez bank na standardowym wzorcu, a kredytobiorcy mieli jedynie wpływ na kwotę udzielonego kredytu, okres kredytowania i datę, w której miała być pobierana rata. O braku rzeczywistego wpływu kredytobiorców na treść poszczególnych postanowień umownych świadczą również okoliczności jej zawarcia. Umowa została bowiem przygotowana według standardowego wzorca i przedstawiona powodom w wersji gotowej do podpisu. Stopień szczegółowości umowy, przy jednoczesnym użyciu złożonego języka prawniczego znacząco utrudniały efektywne zapoznanie się z treścią umowy, jej zrozumienie i ewentualne wyjaśnienie wszystkich wątpliwości, nie mówiąc już o podjęciu negocjacji odnoszących się do poszczególnych postanowień. Niejednoznaczność klauzul indeksacyjnych mogła zostać usunięta przez udzielenie kredytobiorcom przed zawarciem umowy odpowiedniej informacji o ryzyku walutowym ( zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2017 r. w sprawie A. i inni vs. (...) SA, C-186/16, pkt 51).
W odniesieniu do umów kredytowych TSUE wskazał, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować – potencjalnie istotne – konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Z ustalonego stanu faktycznego wynika natomiast, że w rozmowach poprzedzających zawarcie umowy pracownik banku zapewniał powodów o stabilności waluty franka, wzbudzając w nich przekonanie o braku realnego ryzyka kursowego. Kredytobiorcom nie przedstawiono symulacji obrazujących faktyczny rozmiar obciążających ich ryzyk wynikających z zawartej umowy kredytu. Kwestia sposobu ustalania kursów waluty przez bank nie została w odpowiedni sposób wyjaśniona w rozmowach na etapie przedkontraktowym. Opisane działania banku nie zapewniły konsumentom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomej i rozważnej decyzji, a w konsekwencji nie doszło do uchylenia niejednoznaczności spornych postanowień umowy w stopniu wyłączającym badanie abuzywności. W szczególności nie sposób uznać za prawidłowe i wystarczające zawarcie krótkiego oświadczenia o ryzyku w oświadczeniu załączonym do wniosku kredytowego i przedłożenie go wnioskodawcom do podpisu bez wcześniejszego szczegółowego omówienia tego dokumentu.
Zauważyć nadto należy, że sporne klauzule stanowiły element określenia głównego świadczenia stron, gdyż miały być wykorzystywane do określenia zarówno wysokości świadczenia banku, jak i późniejszych świadczeń kredytobiorcy ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2020 roku, I CSK 556/18). Nie można jednak uznać, by klauzule te zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Odesłanie w kwestionowanych postanowieniach do tabel banku nie pozwala bowiem ustalić nie tylko wysokości zobowiązania w chwili zawarcia umowy, ale również nie pozwala ustalić w sposób jednoznaczny i przewidywalny samego mechanizmu ustalania wysokości zobowiązania. Żadne z postanowień umowy oraz regulaminu nie wskazuje na sposób ustalania przez bank kursów kupna i sprzedaży waluty obcej, według których następować miało ustalenie wysokości długu kredytobiorczyni oraz wysokości jej świadczenia na rzecz banku (raty). Nie ma przy tym znaczenia, czy w banku istniały i były wdrożone procedury ustalania kursów na potrzeby tabel oraz czy i na ile kursy te miały charakter rynkowy. Przy ocenie abuzywności przedmiotem badania są bowiem postanowienia umowne według stanu z chwili zawarcia umowy ( zob. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 roku, III CZP 29/17), a nie praktyka wykonywania umów przez jedną ze stron. W tym stanie rzeczy nie zachodzi żadna z przesłanek negatywnych, która wyłączałaby stwierdzenie abuzywności. Zauważyć przy tym należy, że nawet wprowadzenie ewentualnych zmian dotyczących sposobu spłaty kredytu (spłata kredytu bezpośrednio w walucie CHF) nie sanuje umowy.
Przechodząc do oceny przesłanek pozytywnych, należy zbadać, czy analizowane postanowienia umowne kształtowały prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a przy tym rażąco naruszały jego interesy. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, że konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 lutego 2019 roku, II CSK 19/18). Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza natomiast nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem ( por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z 3 lutego 2006 roku, I CK 297/05, z 15 stycznia 2016 roku, I CSK 125/15, z 27 listopada 2015 roku, I CSK 945/14, z 30 września 2015 roku, I CSK 800/14, z 29 sierpnia 2013 roku, I CSK 660/12 i z 27 listopada 2019 roku, II CSK 483/18).
Analizowane postanowienia umowne spełniały obie wymienione przesłanki. Powierzenie bankowi jednostronnego, nieograniczonego i całkowicie uznaniowego – przynajmniej w świetle umowy – uprawnienia do ustalenia kursu waluty, według którego ustalana jest każdoczesna wysokość zobowiązania kredytobiorców oraz wysokość świadczeń ratalnych, jest działaniem nielojalnym wobec klienta i trudno uznać, by zostało zaakceptowane przez racjonalnego i należycie poinformowanego konsumenta, gdyby było negocjowane indywidualnie. Bank ma przy tym możliwość uzyskania dodatkowych korzyści ekonomicznych w wyniku jednostronnego ustalenia rozmiarów spreadu walutowego. Przyjęcie opisanego mechanizmu przerzuca jednocześnie w całości na konsumenta ciężar ryzyka walutowego, gdyż pozwala bankowi na ustalenie takich kursów przyjmowanych do przeliczania spłacanych rat, by ekonomiczne skutki wzrostu kursu waluty obcej ponosił wyłącznie konsument. Podkreślić jeszcze raz należy, że dla oceny abuzywności irrelewantny jest sposób korzystania banku z umownego uprawnienia do ustalania kursów walut przy przeliczaniu świadczeń stron, gdyż przedmiotem oceny jest umowa w chwili jej zawarcia, a nie praktyka wykonywania umowy. Z tego samego względu dla oceny abuzywności nie ma znaczenia wejście w życie ustawy z 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984; tzw. ustawa antyspreadowa), która przez dodanie art. 69 ust. 3 Prawa bankowego dała kredytobiorcy uprawnienie do spłaty rat, w kredycie indeksowanym lub denominowanym do waluty obcej, bezpośrednio w tej walucie.
Z podanych względów postanowienia przedmiotowej umowy kredytu wprowadzające mechanizm indeksacji świadczeń stron do franka według kursów waluty ustalanych jednostronnie i uznaniowo przez bank stanowią niedozwolone postanowienia umowne. Stanowisko to jest szeroko prezentowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego ( zob. wyroki z 30 września 2020 roku, I CSK 556/18, z 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18, z 15 listopada 2019 roku, V CSK 347/18, z 29 października 2019 roku, IV CSK 309/18, z 9 maja 2019 roku, I CSK 242/18, i z 4 kwietnia 2019 roku, III CSK 159/17), który konsekwentnie wskazuje, że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron.
W ocenie Sądu, abuzywność klauzul indeksacyjnych nie ogranicza się do kwestii ustalania kursów walut jednostronnie przez bank. Sam sposób ukształtowania ryzyka kursowego rażąco narusza interesy konsumenta, a przy tym jest sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż tworzy znaczącą nierównowagę praw i obowiązków stron umowy ze szkodą dla konsumenta. Problem ten został zasygnalizowany w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który stwierdził, że warunki umowne wydają się obciążać konsumenta, w zakresie, w jakim przedsiębiorca nie przestrzegał wymogu przejrzystości względem tego konsumenta, ryzykiem nieproporcjonalnym do świadczeń i kwoty otrzymanej pożyczki, ponieważ stosowanie tych warunków skutkuje tym, że konsument musi długoterminowo ponieść koszt zmiany kursu wymiany. ( zob. wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie (...) SA przeciwko V., C-609/19, pkt 69).
Na szczególne podkreślenie zasługuje jeszcze jeden aspekt uwypuklony przez TSUE. Mianowicie, wzrost kursu waluty indeksacji powoduje wzrost nie tylko raty, ale również wzrost salda zadłużenia, przy czym zjawisko to nie występuje przy wzroście oprocentowania kredytów złotowych. Ryzykiem ponoszonym przez kredytobiorców kredytów waloryzowanych walutą obcą jest zatem również ryzyko wzrostu zadłużenia nie tylko ponad poziom pierwotnego zadłużenia, ale również ponad wartość kredytowanej nieruchomości. W konsekwencji, między ograniczonym ryzykiem ponoszonym przez bank a nieograniczonym ryzykiem ponoszonym przez konsumenta występuje rażąca dysproporcja na niekorzyść tego ostatniego.
Cywilnoprawną sankcją ustalenia abuzywności postanowienia umowy jest brak związania nim konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.), przy zachowaniu związania stron umową w pozostałej części (art. 385 1 § 2 k.c.). Regulacja ta nie odnosi się jednak do postanowień określających główne świadczenie stron, do których – w ocenie Sądu – zaliczają się postanowienia wprowadzające mechanizm indeksacji do przedmiotowej umowy kredytu. Postanowienia te, jak to zostało już wcześniej wskazane, nie zostały jednak sformułowane w sposób jednoznaczny. Skutkiem jego abuzywności jest zatem nieważność całej umowy, przy czym skutek ten nie nastąpi, jeżeli istnieje możliwość zastąpienia zakwestionowanego postanowienia przepisami dyspozytywnymi lub jeżeli konsument wyrazi wolę dalszego obowiązywania umowy z zachowaniem klauzuli abuzywnej ( por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 62 i 68).
W realiach niniejszej sprawy, nie ma możliwości zastąpienia postanowień abuzywnych przepisami dyspozytywnymi. Przede wszystkim nie wchodzi w rachubę zastosowanie dyspozycji art. 358 § 2 k.c. Z orzecznictwa TSUE wynika, że nic nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zastąpił nieuczciwe postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym ( por. m.in. wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C-26/13). Jednakże w orzecznictwie sądów krajowych wielokrotnie potwierdzano, że w polskim porządku prawnym nie istnieją przepisy o charakterze deklaratywnym, którymi można by w ten sposób „zapełnić” niejako powstałe braki w umowie. W ocenie Sądu utrzymanie umowy w pozostałym zakresie również nie jest możliwe, albowiem uczyniłoby to umowę niemożliwą do wykonania wobec braku mechanizmu umożliwiającego obliczenie wysokości raty kredytu. Wskazać należy, że zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 3 października 2019 r. (w sprawie C-260-18), sąd krajowy nie jest również władny uzupełniać powstałej wobec uznania za bezskuteczne niektórych z postanowień umowy luki poprzez odwołanie się do kursu średniego NBP. Z braku podstawy prawnej w przepisach dyspozytywnych nie można również usunąć klauzuli waloryzacyjnej z zachowaniem oprocentowania według stawek LIBOR właściwych dla zobowiązań wyrażonych we frankach. Mechanizm taki stawiałby przy tym kredytobiorców kredytów waloryzowanych w walucie obcej w sytuacji nieuzasadnionego uprzywilejowania w stosunku do pozostałych kredytobiorców, gdyż prowadziłby do całkowitego wyeliminowania ryzyka walutowego przy zachowaniu oprocentowania kredytu znacząco niższego od oprocentowania kredytów złotowych niepodlegających denominacji lub indeksacji do waluty obcej ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z 18 września 2019 roku, V CSK 152/19). Stanowisko to pozostaje zbieżne z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nie dostrzega z prawnego punktu widzenia możliwości utrzymania w mocy umów zawierających niedozwolone klauzule przeliczeniowe przewidujące spread walutowy, zwłaszcza gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty ( por. wyroki z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 52, z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43, i z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 44).
Negatywną przesłanką ustalenia nieistnienia stosunku prawnego jest także wystąpienie szczególnie niekorzystnych konsekwencji dla konsumenta. Konsekwencje te należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie ( zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 44). W niniejszej sprawie strona powodowa zarówno w pismach procesowych, jak i na rozprawie wykazywała pełną świadomość skutków ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, również po udzieleniu informacji przez przewodniczącego składu orzekającego o możliwych roszczeniach banku przeciwko niej, ich charakterze i wymagalności oraz braku możliwości przewidzenia zakresu roszczeń uznanych ostatecznie za zasadne i możliwości uczestniczenia w długotrwałych postępowaniach sądowych. Mimo to powodowie konsekwentnie i kategorycznie wyrażali wolę ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, nie akceptując jednocześnie utrzymania jej w mocy z zachowaniem postanowień abuzywnych.
Podsumowując, należy uznać, że przedmiotowa umowa kredytu zawarta między stronami jest w całości nieważna. Charakter uchybień nie pozwala na stwierdzenie, że w mocy może pozostać część umowy – por. art. 58 § 3 k.c. Z okoliczności sprawy wynika, że bez postanowień dotkniętych nieważnością umowa nie zostałaby zawarta. Jej istotą było bowiem udzielenie kredytu indeksowanego do waluty obcej - (...). Bez mechanizmów spłaty rat kredytu i ustalenia oprocentowania bank nie zawarłby tej umowy. Były to bowiem rozwiązania przez niego określone, stanowiące narzucony przez niego wymóg i zapewniające mu osiągnięcie zysku. Te mechanizmy regulowały główne świadczenia stron wobec siebie.
Sam mechanizm indeksacji nie musi stanowić instrumentu kształtującego obowiązki kredytobiorcy sprzecznie z dobrymi obyczajami ani też naruszać w sposób rażący interesów kredytobiorcy, przy założeniu jednak, że zasady tego mechanizmu są precyzyjnie i jasno określone w oparciu o jednoznaczne i obiektywne kryteria, a konsument został należycie poinformowany przez bank o wszelkich ryzykach i ich rzeczywistej skali oraz w rezultacie mógł wyrazić świadomą wolę.
Warte podkreślenia jest, że przepis art. 385 1 § 1 k.c. w odniesieniu do postanowienia abuzywnego ma charakter lex specialis w stosunku do przepisu art. 58 § 1 i 2 k.c. ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 3 marca 2023 roku, sygn. akt V ACa 1086/22).
W tym miejscu warto także zwrócić uwagę na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 23 kwietnia 2024 r. podjętą w sprawie III CZP 25/22, w której wskazano, że w razie uznania, że postanowienia umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.
W przedmiotowej sprawie powodowie zgłosili wyłącznie żądanie zapłaty, wnosząc jedynie o przesłankowe ustalenie nieważności umowy, z racji jej wykonania w 26 sierpnia 2021 roku. Sam fakt tego, że umowa została już wykonana, nie stanowi przeszkody do dokonania ustaleń co do jej ważności, a to z racji właśnie momentu badania ważności umowy, który tożsamy jest z datą zawarcia umowy. Oceniając zasadność żądania w tym zakresie Sąd zbadał, czy umowa zawiera w sobie postanowienia abuzywne oraz czy odpowiada istocie umowy kredytowej i czy nie naruszała zasad współżycia społecznego w zakresie uczciwości w obrocie gospodarczym.
Mając powyższe na względzie Sąd doszedł do przekonania, że spełnione zostały przesłanki do ustalenia nieważności umowy kredytu hipotecznego nominowanego do CHF nr (...) (...) (...) z 5 sierpnia 2010 r. zawartej między powodem a poprzednikiem prawnym pozwanego, na podstawie art. 189 k.c. w zw. 385 ( 1) k.c., jako przesłanki warunkującej zasadność roszczenia o zapłatę.
W tym miejscu Sąd pragnie zwrócić uwagę, że roszczenie strony powodowej o zwrot świadczeń spełnionych na rzecz pozwanego nie przedawniło się. Na podstawie art. 118 zd. pierwsze k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W doktrynie dominuje stanowisko, że kredyt spłacany w ratach jest w istocie świadczeniem jednorazowym, a nie okresowym, bowiem stanowi jedną całość. Roszczenie o zapłatę opierało się na żądaniu zwrotu świadczenia nienależnego, czyli art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Zgodnie z przepisami intertemporalnymi- art. 5 ust. 3 ustawy o zmianie ustawy Kodeks cywilny i niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104) do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym. W związku z tym, w niniejszej sprawie liczy się 10-letni termin przedawnienia. Ponadto w oparciu o stanowisko TSUE wyrażone w wyroku z dnia 22 kwietnia 2021 r. (sygn. C-485/19) bieg przedawnienia roszczeń z tytułu zawartych w umowie klauzul niedozwolonych biegnie od momentu powzięcia wiedzy o nich. Co do tej kwestii wypowiedział się także Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021 r., której została nadana moc zasady prawnej. Wskazano w niej, iż kierując się dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, należy uznać, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy bowiem uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (por. art. 455 k.c.), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 k.c.
Powodowie dopiero po latach wykonywania umowy powzięli wiedzę o istnieniu klauzul abuzywnych w umowie, którą zawarli z pozwanym w 2010 r. Z kolei pismem z dnia 25 maja 2024 r. skierowali do pozwanego wezwanie do zapłaty, a zatem najpóźniej wówczas ich wiedza o istnieniu klauzul abuzywnych była już kompletna. W konsekwencji należy stwierdzić, że 10-letni okres przedawnienia w dniu wniesienia pozwu nie upłynął. Żądanie oparte o art. 189 k.p.c. ze swojej istoty nie może ulec przedawnieniu. Żadna ze stron nie zdecydowała się na wcześniejsze wypowiedzenie przedmiotowej umowy, wierzytelności z niej wynikające nie zostały więc postawione uprzednio w stan wymagalności.
Sąd uznał, że żądanie o zapłatę jest zasadne w całości. Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową, ten obowiązany jest do jej zwrotu. Nie można natomiast jednoznacznie stwierdzić, czy roszczenia stron należy rozpatrywać zupełnie od siebie niezależnie, czy też świadczenie wzajemne należy brać pod uwagę jako element stanu majątkowego strony wpływający na wysokość wzbogacenia. W doktrynie problem ten dostrzegany był jako spór pomiędzy zwolennikami tzw. teorii dwóch kondykcji i tzw. teorii salda. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 roku (sygn. III CZP 6/21), należy rozpatrzeć ten aspekt według teorii dwóch kondykcji. W związku z tym, w przypadku następczej nieważności umowy, po obu jej stronach występują dwa niezależne od siebie roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Z takim przypadkiem mamy do czynienia w niniejszej sprawie, dlatego Sąd przyjął za słuszny wskazany pogląd Sądu Najwyższego. Konsekwencją powyższego było uwzględnienie roszczenia głównego o zapłatę, w kwocie wskazanej przez powodów. Kwota składająca się na to roszczenie nie została skutecznie zakwestionowana przez pozwanego, ponieważ powodowie oparli się na zaświadczeniach o dokonanych spłatach wystawionym przez pozwany bank.
Mając powyższe okoliczności na względzie, Sąd na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. orzekł jak w punkcie 1 wyroku. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie zgodnie z art. 481 § 1 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu uznając żądanie powodów za zasadne. Powodowie bowiem pismem z dnia 25 maja 2024 r. doręczonym pozwanemu w dniu 4 czerwca 2024 r. wezwali go do zapłaty kwoty 717.091,39 zł z tytułu świadczeń uiszczonych na rzecz pozwanego w wykonaniu nieważnej umowy w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Tak więc jak słusznie wskazano w pozwie ostatnim możliwym dniem do spełnienia świadczenia na rzecz powodów był dzień 11 czerwca 2024 r, co oznacza, że od dnia 12 czerwca 2024 r. pozwany pozostaje w zwłoce ze spełnieniem świadczenia, co uzasadnia zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia wskazanego w pozwie.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 1 1 k.p.c., obciążając przegrywającego pozwanego kosztami postępowania poniesionymi przez powodów. Na koszty procesu, które ponieśli powodowie składały się opłata od pozwu – 1.000 zł, koszty zastępstwa procesowego – 10.800 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 34 zł. Wysokość przyznanych powodom kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
SSO Joanna Cyganek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Joanna Cyganek
Data wytworzenia informacji: