Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 166/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-09-25

Sygn. akt II Ca 166/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

25 września 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Barbara Jankowska - Kocon

Sędziowie

SO Janusz Kasnowski

SO Aurelia Pietrzak (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa I. M.

przeciwko(...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Inowrocławiu

z dnia 6 grudnia 2013r. sygn. akt. I C 1264/12

I)  oddala apelację,

II)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 600 zł (sześćset) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 166/14

UZASADNIENIE

Powódka I. M. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...)S.A. w W. kwoty 10.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazała, iż w dniu 11 kwietnia 2011r. na trasie P.-K. kierujący samochodem osobowym R. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wskutek czego doprowadził do uderzenia kierowanym przez siebie pojazdem o przydrożne drzewa, znajdujące się przy prawym poboczu, następnie zjechał na lewe pobocze i uderzył w rosnące tam drzewa. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosła J. S.. Pojazd sprawcy zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową u pozwanego. Pozwana wskazała, że nie kwestionuje przyczynienia się zmarłej, a dochodzona kwota uwzględnia 50 % stopień przyczynienia. Jako podstawę żądania wskazała art. 446 k.c.

Sąd Rejonowy w Inowrocławiu w dniu 6 czerwca 2012 roku wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 6 grudnia 2013 r. Sąd Rejonowy w Inowrocławiu zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 marca 2012 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia (pkt 1), kwotę 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2) oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 819,70 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych, od których powódka była zwolniona (pkt 3) (sygn. I C 1264/12).

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 11 kwietnia 2011 na trasie P.-K. kierujący samochodem osobowym R. (...) P. S., znajdujący się w stanie nietrzeźwości i jadąc z nadmierną prędkością, na skutek niedostosowania sposobu jazdy do panujących warunków drogowych doprowadził do uderzenia kierowanym przez siebie pojazdem o przydrożne drzewa, znajdujące się przy prawym poboczu, a następnie zjechał na lewe pobocze i uderzył w rosnące tam drzewa. W wyniku tego zdarzenia pasażerka J. S. poniosła śmierć na miejscu.

Sprawca zdarzenia został uznany winnym popełnienia czynu i skazany prawomocnym wyrokiem karnym.

Pojazd sprawcy zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową u pozwanego.

W dniu 25 sierpnia 2011 r. powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej, która odmówiła przyznania zadośćuczynienia wobec nieprzedstawienia jakiejkolwiek dokumentacji medycznej potwierdzającej fakt doznania krzywdy.

J. S. była wnuczką I. M.. Powódka zajmowała się nią od urodzenia, ponieważ matka zmarłej wychowywała ją samotnie i pracowała zawodowo. Pierwsze pół roku życia J. S. mieszkała z babcią, a następnie do ukończenia 12 roku życia mieszkała w pobliżu babci. I. M. zajmowała się wnuczką codziennie popołudniami, odbierała J. z przedszkola, chodziły razem na spacery, wspólnie spędzały urodziny, święta, odrabiały razem lekcje. Babcia uczyła J. gotować. I. M. chodziła do wnuczki na wywiadówki, odbierała ją ze szkoły.

Po zawarciu przez matkę zmarłej związku małżeńskiego J. S. zamieszkała w O.. Miała wtedy 12 lat. Wówczas każdy weekend spędzała u babci w I., przyjeżdżając bezpośrednio po szkole z książkami. Spędzała u babci także prawie całe wakacje.

Po dwóch latach rodzina J. S. przeniosła się do Ś., gdzie zawodowo pracował ojczym zmarłej. Wnuczka odwiedzała wówczas babcię co miesiąc z uwagi na dużą do pokonania odległość. Miały stały kontakt telefoniczny. Wnuczka opowiadała babci o wszystkich sprawach dnia codziennego i swoich problemach.

I. M. ma troje pełnoletnich dzieci, które z założonymi przez siebie rodzinami mieszkają poza I..

Powódka miała plany na przyszłość związane z wnuczką. Chciała darować J. mieszkanie. Umawiały się, że J. wróci po ukończeniu technikum w Ś. na studia do babci, będzie mieszkać w I. i studiować w T..

J. S. w chwili śmierci miała 16 lat. Została pochowana w I.. I. M. codziennie odwiedza ją na cmentarzu.

Po śmierciJ. I. M.była rozgoryczona i zła, świat się dla niej zawalił. Stale płakała, schudła. Miała potrzebę nieustannie rozmawiać o wnuczce. Nie podjęła leczenia psychiatrycznego. Brała leki uspokajające przepisywane przez siostrę - lekarza neurologa. Obecnie doraźnie bierze łęki ziołowe. Stan psychiczny mieścił się w granicach reakcji żałoby, rozpaczy po śmierci ukochanej bliskiej osoby.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje.

W niniejszej sprawie nie było sporne, że sprawca wypadku, w wyniku którego zmarła wnuczka powódki, był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego ubezpieczyciela. Strony przyjęły za okoliczność bezsporną także 50% przyczynienie się poszkodowanej do powstania szkody. Sporne pozostawało natomiast, czy w związku ze śmiercią powódce przysługuje od pozwanego roszczenie o zadośćuczynienie, a jeśli tak, to w jakiej wysokości.

Zgodnie z art. 446 § 4 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę przysługuje najbliższym członkom rodziny zmarłego. Przyjmuje się, że do grona tego zalicza się takie osoby, których sytuacja życiowa kształtowała się w pewnej zależności od zmarłego oraz istniał faktyczny stosunek szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową ze zmarłym. Najbliższym członkiem rodziny dla małoletniego dziecka są nie tylko jego rodzice czy rodzeństwo, lecz również dalsi krewni, z którymi dziecko zamieszkuje, którzy sprawują nad nim bezpośrednią opiekę, którzy uczestniczą w wychowaniu dziecka oraz uczestniczą nie tylko w ważnych wydarzeniach życia dziecka, lecz także w jego życiu codziennym.

Wydając swoje rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy miał na względzie to, że krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Wyważenie odpowiedniej kwoty, w relacji do okoliczności sprawy, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. Nadto krzywda w rozumieniu przepisu art. 446 § 4 k.c. nie musi być wykazywana w jakiś szczególny sposób, odrębny od ogólnych reguł postępowania dowodowego, w szczególności dowodem z opinii biegłego psychologa lub psychiatry.

Przenosząc poczynione powyżej ogólne rozważania pod ustalony w sprawie stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że zadośćuczynienie w kwocie 10.000 zł uwzględnia zakres cierpień psychicznych związanych ze śmiercią wnuczki, w tym poczucie osamotnienia, smutku i bólu. Co prawda oprócz twierdzeń powódki brak świadków, którzy mogliby potwierdzić w jakim stopniu odczuwała poczucie krzywdy i bólu, to jednak za zgodny z doświadczeniem życiowym i w pełni naturalny Sąd uznał fakt doznania przez nią traumatycznych przeżyć psychicznych.

Sąd miał również na względzie, że pomiędzy powódką a zmarłą istniały wyjątkowo bliskie i silne relacje. Ich kontakty były szczególnie zażyłe, bowiem powódka jako młoda babcia pomagała w wychowywaniu wnuczki samotnej córce i jak stwierdziła sama powódka, w zasadzie wychowywała wnuczkę od urodzenia. Miały ze sobą regularny codzienny kontakt. Wspólnie spędzały popołudnia po powrocie J. z przedszkola, a następnie z biegiem czasu po powrocie wnuczki ze szkoły. Ich relacje nie uległy osłabieniu także po wyprowadzce wnuczki do O.. Wracała wówczas do babci do I. w każdy weekend prosto ze szkoły, co świadczy ich wyjątkowo bliskim kontakcie i wzajemnych uczuciach.

Za okoliczność przemawiającą za przyznaniem zasądzonej kwoty zadośćuczynienia Sąd Rejonowy uznał także fakt, że powódka żyje i mieszka samotnie od kilkudziesięciu lat, od kiedy rozstała się z mężem. Stąd tak dużo czasu i życiowej energii poświęcała wnuczce jako osobie najbliższej. Nie miała po tragedii oparcia wśród osób najbliższych, które na co dzień mogłyby stanowić dla niej podporę.

Sąd Rejonowy podkreślił także, że sytuacja życiowa powódki miała kształtować się w przyszłości w zależności od decyzji życiowych zmarłej wnuczki. Wspólnie zgodnie planowały, że J. wróci studiować i mieszkać do babci. Babcia zamierzała przekazać jej na własność własne mieszkanie. I. M. swą przyszłość wiązała z fizyczną bliskością wnuczki, która zapewniła by jej na starość opiekę i bezpieczeństwo.

Sąd I instancji uwzględnił także cierpienia moralne, wstrząs psychiczny wywołany śmiercią, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia, dla załagodzenia których niezbędne było korzystanie z leków uspokajających, używanych sporadycznie do dziś.

Reasumując Sąd uznał, że choć przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego pokrzywdzonemu ma charakter fakultatywny, to w niniejszym przypadku doznana krzywda winna być naprawiona przez zasądzenie zadośćuczynienia pieniężnego w zasądzonej wysokości.

Sąd zasądził odsetki ustawowe zgodnie z żądaniem pozwu w oparciu o art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

O kosztach postępowania orzeczono w myśl art. 98 k.p.c.

Apelację od wyroku wniósł pozwany w części zasądzającej na rzecz powódki kwotę ponad 5.000 zł z odsetkami ustawowymi i w zakresie przyznającym jej odsetki od kwoty 10.000 zł liczone od dnia 16 marca 2012 r. do dnia zapłaty oraz co do punktów 2 i 3 w całości. Skarżący domagał się zmiany orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 7 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie oraz zasądzenia kosztów postępowania za obie instancje.

Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego zarzucił naruszenie:

1.  art. 446 § 4 k.c. przez przyjęcie, że zasądzona kwota 10.000 zł stanowi odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia po śmierci wnuczki i że uwzględnia ona 50% stopień przyczynienia się poszkodowanej,

2.  art. 481 k.c. w zw. z art. 817 § 1 i § 2 k.c. przez przyjęcie, że świadczenie akcesoryjne w postaci odsetek ustawowych należne powódce od przyznanego zadośćuczynienia winno być liczone od dnia 16 marca 2012 roku od dnia zapłaty, choć z okoliczności sprawy wynika, że odpowiedzialność pozwanej z tytułu zadośćuczynienia została ustalona dopiero w przedmiotowym postępowaniu,

3.  art. 322 k.p.c. poprzez przyjęcie, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia za doznaną przez powódkę krzywdę z powodu śmierci jej wnuczki jest kwota 10.000 zł,

4.  art. 362 k.c. przez przyjęcie, że poszkodowana swoim zachowaniem przyczyniła się do powstania szkody i to wysokości 50% i mimo tak ustalonego stanu faktycznego przyjęcie, że łączna kwota 10.000 zł zadośćuczynienia uwzględnia ustalony i niekwestionowany przez strony postępowania stopień przyczynienia się poszkodowanej,

5.  art. 232 i 233 k.p.c. poprzez przyjęcie za udowodnione przez stronę powodową istnienie okoliczności uzasadniających przyznanie na jej rzecz łącznie kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia, choć nie uzasadniał tego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

W dalszej części apelacji pozwany przedstawiła szersze uzasadnienie stawianych w niej zarzutów.

W odpowiedzi na apelację powódka wnosiła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz ich oceny prawnej. W szczególności Sąd pierwszej instancji właściwie ustalił okoliczności dotyczące zdarzenia z dnia 11 kwietnia 2011 r., w wyniku którego śmierć poniosła wnuczka powódki J. S. oraz skutki, jakie wypadek ten wywołał u powódki, jak również stopień, w jakim zmarła przyczyniła się do powstania szkody przyjmując wartość 50%.

W konsekwencji, w oparciu o te prawidłowo poczynione ustalenia Sąd pierwszej instancji słusznie przyjął, że kwotą zadośćuczynienia rekompensującą skutki zdarzenia jest kwota 10.000 zł. Przy czym należy podkreślić, że kwota ta uwzględnia przyczynienie się zmarłej w stopniu niekwestionowanym przez pozwanego, tj. 50%. Okoliczność ta została zaznaczona przez powódkę już w pozwie, a w ocenie Sądu Okręgowego nie budzi wątpliwości, że Sąd Rejonowy wydając zaskarżony wyrok również miał na względzie ten stopień przyczynienia, co zresztą wynika wprost z uzasadnienia jego orzeczenia. Tym samym zarzut naruszenia art. 446 § 4 k.c. był bezzasadny.

Zdaniem Sądu Odwoławczego powódka w należyty sposób wykazała rozmiar doznanych cierpień, a wysokość zasądzonej na jej rzecz kwoty z tytułu zadośćuczynienia nie jest wygórowana i można ocenić, że w okolicznościach faktycznych rozpoznawanej sprawy jest to kwota odpowiednia. Spełnia ona swoją kompensacyjną funkcję, a jednocześnie przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość. Innymi słowy zadośćuczynienie przyznane przez Sąd Rejonowy jest adekwatne do doznanej przez powódkę krzywdy. Zauważyć bowiem należy, że wskutek utraty wnuczki, w sposób gwałtowny zerwana została bardzo silna więź rodzinna i emocjonalna. Powódka utraciła jedyną tak bliską sobie osobę i zniweczone zostały plany dotyczące ich wspólnego zamieszkania. Zdarzenie to wywarło również znaczący wpływ na psychikę powódki, mimo tego, że jej reakcje nie wykraczały poza granice reakcji na śmierć bliskiej osoby. Wszystkie te okoliczności uzasadniały przyznanie jej zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł przy uwzględnieniu 50% przyczynienia, co też Sąd Rejonowy słusznie uczynił.

Odnosząc się do zarzutu dotyczącego terminu początkowego naliczania odsetek ustawowych, wskazać należy, że w świetle aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego, ratio legis art. 817 k.c., opiera się na uprawnieniu do wstrzymania wypłaty odszkodowania w sytuacjach wyjątkowych, gdy istnieją niejasności odnoszące się do samej odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości szkody. Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej. Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel lub Fundusz - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego.

Sąd Okręgowy to stanowisko podziela, co w realiach rozpoznawanej sprawy oznaczało, że Sąd Rejonowy prawidłowo zasądził odsetki od dnia wezwania pozwanego do spełnienia roszczenia (16 marca 2012 r), nie zaś od dnia wyrokowania.

Mając na uwadze powyższe, wobec uznania zarzutów skarżącego za bezzasadne, apelacja podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.).

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. i § 6 pkt 4, § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Wolsztyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: