II Ca 340/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2013-11-13

Sygn. akt II Ca 340/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

13 listopada 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Bogumił Goraj (spr.)

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz

SO Aurelia Pietrzak

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa K. B.

przeciwko Powiatowi (...)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Świeciu VI Zamiejscowego Wydział Cywilny w Tucholi

z dnia 27 lutego 2013r. sygn. akt. VI C 362/13

I oddala apelację,

II zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 300 zł (trzysta) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 340/13

UZASADNIENIE

K. B. wniosła o zasądzenie od pozwanego Powiatu (...) kwoty 2.000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia 27 grudnia 2012 roku oraz o zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu powódka wskazała, że nabyła w drodze cesji wierzytelności od osób fizycznych roszczenia w zakresie uiszczonej w trybie administracyjnym opłaty za wydanie karty pojazdu w kwocie 500,00 złotych, przy pierwszej rejestracji pojazdu używanego w Polsce. Powódka powołała się na niezgodność przepisu rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 roku, na podstawie którego opłata została pobrana, z przepisami prawa wspólnotowego, co wynika w orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 10 grudnia 2007 roku i twierdziła, że z tego względu kupujący i rejestrujący taki pojazd nie był w zobowiązany do uiszczenia opłaty w ustalonej wysokości, lecz stanowiącej różnicę w kwocie pobranej na podstawie rozporządzenia z 2003 roku oraz późniejszego rozporządzenia z 2006 roku w tym samym przedmiocie. Wskazała, że Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 17 stycznia 2006 roku orzekł, iż przepis rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 roku w sprawie opłat za kartę pojazdu, na podstawie którego pobrana została od powoda powyższa kwota, jest niezgodny z Konstytucją. Zakwestionowane rozporządzenie zostało zastąpione nowym z dnia 28 marca 2006 roku, w którym opłata za wydanie karty pojazdu określone zostało w kwocie 75,00 złotych. Jednak zdaniem powódki Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że opłata za wydanie karty pojazdu w żadnej części nie była należna, zatem stosownie do zasady pierwszeństwa prawa wspólnotowego nad prawem krajowym uznać należy, że opłaty za wydanie kart pojazdu w żadnej części nie były należne.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, ewentualnie o odrzucenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu, podnosząc zarzut niedopuszczalności drogi sądowej. Zdaniem pozwanego zmienił się stan prawny, albowiem od dnia 1 stycznia 2010 roku weszła w życie ustawa o finansach publicznych z dnia 27 sierpnia 2009 roku. Zawiera ona definicję środków publicznych, do których należy opłata za kartę pojazdu, do których z kolei zastosowanie w postępowaniu mają przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego oraz ustawy - Ordynacja podatkowa. Jest to tryb szczególny, administracyjny, który wyłącza drogę postępowania przed sądem powszechnym. W przypadku nieuwzględnienia powyższego zarzutu pozwany nadto wskazał, iż nie mógł nie stosować wskazanego przez powódkę rozporządzenia, który obowiązywał wówczas w porządku prawnym. Brak było innego przepisu, który wskazywałby na obowiązek pobierania innej kwoty, niż wskazana, w okolicznościach sprawy. Nadto pobierana opłata, zdaniem pozwanego, nie była nienależna, skoro podstawa do jej pobierania nadal istniała. Dodatkowo pozwany podniósł brak legitymacji czynnej powódki do dochodzenia roszczenia, które nabyła w drodze cesji wierzytelności, powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2012 roku, w której stwierdzono, że cesjonariusz nie ma legitymacji czynnej w sprawie o zwrot opłaty za kartę pojazdu, która nie wynika z umowy, tylko z przepisów prawa i jest należnością publicznoprawną.

Wyrokiem z dnia 27 lutego 2013 r. Sąd Rejonowy w Świeciu VI Zamiejscowy Wydział Cywilny siedzibą w Tucholi zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 717,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny: W. D., J. Ł., J. R. i A. K., w okresie 2004 i 2005 roku, dokonali pierwszej rejestracji w Polsce używanego pojazdu, sprowadzonego z innego kraju UE. Z tego tytułu za wydanie karty pojazdu uiścili opłatę w kwocie po 500,00 złotych za każdy zarejestrowany pojazd. W drodze umowy zawartej z K. B., każda z tych osób przeniosła na jego rzecz wierzytelności z tytułu roszczenia o zwrot nienależnie pobranej opłaty za kartę pojazdu. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty przysługującej jej wierzytelności, w terminie do dnia 24 grudnia 2012 roku. Sąd Rejonowy wskazał, że powyższy stan faktyczny był niesporny pomiędzy stronami i wynikał z przedłożonych dokumentów. W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy uznał za niezasadny zarzut niedopuszczalności drogi sądowej. Zważył, że powołana regulacja w ustawie o finansach publicznych z 2009 roku nie wyłącza drogi sądowej. Sąd wskazał, że dopuszczalność drogi sądowej w sprawie należy domniemywać (art. 2 k.p.c.) i rozumieć szeroko, na co wskazuje orzecznictwo Sądu Najwyższego, a z czego wynika konieczność istnienia konkretnego przepisu prawa, który wprost wyznacza dla sprawy drogę administracyjną, jako wyłączną. Brak jest natomiast takiego wskazania dla spraw związanych z opłatami za kartę pojazdu w powołanych przez pozwanego przepisach prawa. Jednocześnie, zdaniem Sądu, nie jest dopuszczalne odrzucenie pozwu w sprawie mającej cechy sprawy cywilnej, a powódka swoje roszczenie oparła na instytucji nienależnego świadczenia. Ponadto pozwany powołując się na drogę administracyjną na skutek wezwania powódki nie wszczął w tym zakresie żadnej procedury administracyjnej, a nawet na taką procedurę się wcześniej nie powoływał. Uwzględniając powyższe Sąd Rejonowy odmówił odrzucenia pozwu w rozpoznawanej sprawie. Sąd I instancji uznał, że powódka ma legitymację czynną do dochodzenia roszczeń w zakresie zwrotu nienależnie pobranych opłat za wydanie kart pojazdów, gdyż nabył je w drodze cesji. Sąd I instancji wskazał, że w sentencji uchwały z dnia 6 czerwca 2012 r. Sąd Najwyższy nie wyraził poglądu, iż cesja wierzytelności jest niedopuszczalna, a ocena wyrażona przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały nie jest wiążąca. Sąd Rejonowy tej oceny nie podzielił stwierdzając, że brak jest podstaw do twierdzenia, że cesja wierzytelności z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest niedopuszczalna. Sąd zważył, że skoro droga sądowa w sprawie jest dopuszczalna, to brak jest przeszkód, aby dokonać cesji wierzytelności. W ocenie Sądu roszczenie powoda było w całości zasadne. Sąd Rejonowy powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 2 czerwca 2010 roku (sygn. akt III CZP 37/10, Lex nr 578583), w której Sąd Najwyższy rozważając kwestię zwrotu nienależnie pobranych opłat za kartę pojazdu stwierdził na wstępie, że rozstrzygnięcie tego zagadnienia wymaga przede wszystkim odpowiedzi na pytanie, czy przepis § 1 ust. 1 rozporządzenia z dnia 28 lipca 2003 roku, na podstawie którego zostały od powoda pobrane opłaty za karty pojazdów zakupionych na terenie państwa należącego do Unii Europejskiej i sprowadzonych do Polski, był zgodny z prawem wspólnotowym. Sąd wskazał, że zasada pierwszeństwa prawa wspólnotowego zobowiązuje nie tylko sąd danego kraju, ale także organ administracyjny, do stosowania prawa wspólnotowego i odstąpienia od stosowania sprzecznych z nim przepisów prawa wewnętrznego, krajowego (tak m.in. WSA w Warszawie z dnia 4 listopada 2009 roku. sygn. akt 111 SA/Wa 832/09, Lex nr 550223), niezależnie od wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który odroczył utratę mocy obowiązującej przepisów rozporządzenia. W sprawie o sygnaturze U 6/04 w kwestii zgodności odpowiedniego przepisu rozporządzenia z 2003 roku z prawem wspólnotowym Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu w dniu 10 grudnia 2007 roku w sprawie C-134/07 zajął stanowisko, że art. 90 akapit pierwszy WE należy interpretować w ten sposób, że sprzeciwia się on opłacie takiej, jak przewidziana w § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 roku, która to w praktyce była nakładana w związku z pierwszą rejestracją używanego pojazdu przywiezionego z innego państwa członkowskiego, lecz nie jest nakładana w związku z nabyciem w Polsce używanego pojazdu samochodowego, jeśli jest on tam już zarejestrowany. Sąd Rejonowy w ślad za Sądem Najwyższym uznał, że Traktat WE jest umową międzynarodową, ratyfikowaną przez RP, która była w odpowiednim trybie ogłoszona w Dzienniku Ustaw, a zgodnie z przepisem art. 91 Konstytucji RP ratyfikowana umowa międzynarodowa, po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw RP stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana. Także z art. 10 TWE należy wywieść zasadę pierwszeństwa, która nakłada na sąd krajowy obowiązek pominięcia normy prawa krajowego, jeśli stwierdzi, że jest ona sprzeczna z normą wspólnotową. Zasada ta została wprost sformułowana w dotychczasowym orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Sąd Rejonowy zważył, że postanowienie z dnia 10 grudnia 2007 roku ma skutek ex tunc, tj. wywołuje skutek od samego początku obowiązywania niezgodnego z prawem wspólnotowym przepisem. W świetle tego nakładanie opłaty za wydanie karty pojazdu było od samego początku sprzeczne z prawem unijnym. Oznacza to, że kupujący pojazd i rejestrujący go po raz pierwszy w Polsce, nie był w ogóle zobowiązany do uiszczenia tej opłaty. Dlatego uznał, że odroczenie obowiązywania w mocy przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 roku przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 stycznia 2006 roku pozostaje bez wpływu na roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Sąd Rejonowy jednocześnie zważył, że powyższe postanowienie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 10 grudnia 2007 roku odnosi się do pełnej wysokości opłaty pobieranej za kartę pojazdu w kwocie 500,00 zł, a nie jej części czy różnicy pomiędzy kwotami pobieranymi w tym przedmiocie poprzednio i obecnie, gdyż. Trybunał uznał za sprzeczne z prawem wspólnotowym pobieranie opłaty w związku z pierwszą rejestracją używanego pojazdu samochodowego, przywiezionego z innego kraju członkowskiego UE w sytuacji, gdy opłata taka nie jest nakładana w związku z nabyciem w Polsce używanego pojazdu samochodowego, jeśli jest on już tam zarejestrowany, a skoro dany przepis uznano za sprzeczny i z tego powodu nie mógł być on stosowany, to na dzień faktycznego uiszczenia przez osoby rejestrujące pojazdy w Polsce pełnej opłat 500,00 zł, nie było skutecznego przepisu, który ustalałby wysokość jakiejkolwiek opłaty za tą czynność rejestracyjną. Zatem spełnione wówczas świadczenia było nienależne. Dlatego Sąd Rejonowy uznał, że zostały spełnione przesłanki z art. 410 § 2 k.c. w zakresie zgłoszonego roszczenia i zasądził od pozwanego na rzecz powódki dochodzoną pozwem kwotę. Odsetki Sąd zasądził od dnia od daty wskazanej w pozwie powołując w tym zakresie przepis art. 455 k.c. O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 kpc w związku z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Wyrok Sądu Rejonowego zaskarżył apelacją w całości pozwany zarzucając:

- naruszenie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez jego nie zastosowanie;

- naruszenie 410 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie;

- naruszenie art. 2 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie;

- naruszenie art. 2 § 3 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wnosił o :

- uchylenie wyroku w całości i odrzucenie pozwu,

ewentualnie

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu za pierwszą instancję wg norm przepisanych,

- zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu.

S ą d O k r ę g o w y z w a ż y ł, c o n a s t ę p u j e:

Apelacja nie jest zasadna. Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne z rozważeniem całokształtu materiału dowodowego zaoferowanego w toku postępowania przez strony, bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, o jakiej mowa w art. 233 § 1 k.p.c., które to ustalenia Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne. Należy podkreślić, że w apelacji pozwany nie podniósł zarzutów naruszenia prawa procesowego skutkującego błędnymi ustaleniami faktycznymi. Ewentualne naruszenie procedury sąd rozpoznający apelację bierze pod uwagę na zarzut zgłoszony przez apelującego chyba, że naruszenie to prowadzi do nieważności postępowania (art. 378 § 1 k.p.c.). Skoro apelujący nie podniósł w tym zakresie żadnych zarzutów, to stan faktyczny ustalony przez Sąd I instancji należało uznać za prawidłowy.

Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności rozpoznał zarzut nieważności postępowania z uwagi na niedopuszczalność drogi sądowej ( art. 379 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 199 § 1 k.p.c. oraz art. 2 k.p.c.)

Pozwany podnosił, że z dniem 1 stycznia 2010 roku weszła w życie ustawa z dnia 27 sierpnia 2009 roku o finansach publicznych (Dz. U. z 2009 roku, nr 157, poz.1240), która w art. 60 zawiera definicję środków publicznych stanowiących niepodatkowe należności budżetowe o charakterze publiczno – prawnym, a punkcie 7 art. 60 mieści się opłata objęta żądaniem pozwu, gdyż stanowi ona dochód pobierany przez samorządową jednostkę budżetową na podstawie odrębnych przepisów. Jednocześnie w art. 67 tej ustawy przewidziano, że do spraw dotyczących należności, o których mowa w art. 60, nieuregulowanych niniejszą ustawą stosuje się przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku – Kodeks postępowania administracyjnego i odpowiednio przepisy działu III ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku – Ordynacja podatkowa. Natomiast zgodnie z art. 115 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 roku – Przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych, do spraw dotyczących niepodatkowych należności budżetowych, o których mowa w art. 60 ustawy o finansach publicznych, wszczętych i nie zakończonych decyzją ostateczną przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe.

W ocenie Sądu Okręgowego powyższa regulacja nie wyłącza drogi sądowej, którą zgodnie z art. 2 k.p.c. należy domniemywać i jest ona rozumiana szeroko, a jej granicą jest wyraźny przepis prawa, który wprost przewiduje dla konkretnej kategorii spraw jedynie drogę administracyjną.

W tym miejscu przywołać należy pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 24 czerwca 2010 roku w sprawie IV CSK 554/09 (publ. Lex nr 738131), że nie jest uzasadnione odrzucenie pozwu ze względu na niedopuszczalność drogi sądowej w sprawie nie mającej cech sprawy cywilnej, jeżeli powód przedstawił okoliczności i zdarzenia, które mogą stanowić cywilnoprawne źródło jego żądań.

Powódka w pozwie jako podstawę faktyczną swojego żądania wskazała pobranie przez pozwanego bez podstawy prawnej opłaty, wskutek czego pozwany stał się bezpodstawnie wzbogacony, czyli roszczenia o zwrot tej kwoty od pozwanego upatrywał w przepisach prawa cywilnego, art. 405 i nast. k.c. Natomiast przytoczone przez pozwanego przepisy ustawy o finansach publicznych z 27 sierpnia 2009 roku regulują kwestię pobierania opłat.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 6 czerwca 2012 roku w sprawie o sygn. III CZP 24/12 na pytanie Sądu Okręgowego w Bydgoszczy zadane w analogicznej sprawie zajął stanowisko, że wejście w życie z dniem 1 stycznia 2010 roku ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 roku o finansach publicznych ( Dz. U. z 2009 roku, nr 157, poz. 1240 ), która w art. 60 pkt 7, jako środki publiczne stanowiące niepodatkowe należności budżetowe o charakterze publiczno – prawnym wymienia: „dochody pobierane przez państwowe i samorządowe jednostki budżetowe na podstawie innych ustaw”, a w art. 67 do spraw dotyczących należności, o których mowa w art. 60, nieuregulowanych niniejszą ustawą przewiduje stosowanie przepisów ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, z późn. zm.) i odpowiednio przepisów działu III ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60, z późn. zm.), nie spowodowało niedopuszczalności drogi sądowej w sprawach o zwrot nienależnie pobranych opłat za karty pojazdu na podstawie rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 roku w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu / Dz. U. z 2003 roku, nr 137, poz. 1310 ). Sąd Okręgowy ten pogląd w pełni podziela i zarzut niedopuszczalności drogi sądowej uznał za niezasadny.

W dalszej kolejności rozpoznaniu podlegał zarzut naruszenia w wyroku art. 410 § 2 k.c.

W kwestii zgodności § 1 ust. 1 rozporządzenia z 2003 r. z prawem wspólnotowym wypowiedział się na pytanie prejudycjalne Sądu Rejonowego w Jaworznie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który postanowieniem z dnia 10 grudnia 2007 roku, sygn. akt C-134/07 (Dz. U. UE C 64, poz. 15), orzekł, że art. 90 akapit pierwszy WE należy interpretować w ten sposób, że sprzeciwia się on opłacie, takiej jak ta przewidziana w § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu, która to opłata w praktyce jest nakładana w związku z pierwszą rejestracją używanego pojazdu samochodowego przywiezionego z innego państwa członkowskiego, lecz nie jest nakładana w związku z nabyciem w Polsce używanego pojazdu samochodowego, jeśli jest on tam już zarejestrowany.

Postanowienie to ma skutek ex tunc, tj. wywołuje skutek retroaktywny. W świetle tego postanowienia nakładanie opłaty za kartę pojazdu było sprzeczne z prawem unijnym od samego początku. Oznacza to, że kupujący nie był w ogóle zobowiązany do uiszczenia tej opłaty.

Zauważyć trzeba, że postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej odnosi się do pełnej wysokości opłaty za kartę pojazdu w kwocie 500,00 zł, a nie jedynie do różnicy 425,00 zł pomiędzy kwotami określonymi w rozporządzeniu z 2003 roku. Trybunał Sprawiedliwości uznał bowiem za sprzeczną z prawem unijnym (wspólnotowym) opłatę nakładaną w związku z pierwszą rejestracją używanego pojazdu samochodowego przywiezionego z innego państwa członkowskiego w sytuacji, w której opłata taka nie jest nakładana w związku z nabyciem w Polsce używanego pojazdu samochodowego, jeśli jest on tam już zarejestrowany.

Zważyć jednocześnie należy, że sprzeczność przepisów rozporządzeń krajowych z prawem wspólnotowym, wywołuje skutek nieważności tych rozporządzeń ex tunc, dlatego odroczenie przez Trybunał Konstytucyjny utraty mocy obowiązującej przepisów prawa, nie ma znaczenia dla ich nieważności od samego początku. Przepisy art. 91 ust. 1, 2 i 3 Konstytucji RP stanowią, że ratyfikowana umowa międzynarodowa, po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej stosowanie jest uzależnione od wydania ustaw, umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową, a jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy konstytuującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami. Zatem prawo wspólnotowe należy stosować bezpośrednio, a jeżeli prawo wewnętrzne jest sprzeczne z prawem wspólnotowym, to należy przy rozpoznawaniu spraw indywidualnych, pominąć normy sprzeczne z prawem wspólnotowym. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 4 listopada 2009 r. wydanym w sprawie III SA/Wa 832/09 ( Lex 550223 ) zajął stanowisko, że organy administracji, obok sądów, są zobowiązane do przestrzegania zasady pierwszeństwa prawa wspólnotowego wobec prawa krajowego i do odmowy stosowania prawa krajowego niezgodnego z prawem wspólnotowym. Zatem od chwili wejścia Polski do Unii Europejskiej organ administracji powinien powstrzymać się od stosowania przepisu sprzecznego z prawem wspólnotowym. Dlatego Sąd Okręgowy podziela pogląd Sądu I instancji, że pozwany pobrał opłatę za wydanie karty pojazdu bez podstawy prawnej.

Z tytułu naruszenia prawa unijnego wchodzi w grę odpowiedzialność odszkodowawcza. Powódka jednak nie nawiązywała do tej podstawy odpowiedzialności, a zgłoszone roszczenie - żądanie zapłaty określonej kwoty - oparła na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu, przytaczając stan faktyczny dla wykazania przesłanek bezpodstawnego wzbogacenia i te przesłanki wykazywał.

Powyższe pozostaje w zgodności ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 2 czerwca 2010 roku (sygn. akt III CZP 37/10, OSNC 2011/1/2, LEX nr 578583,Biul.SN 2010/6/9).

Sąd Okręgowy podziela także ocenę wyrażoną przez Sąd Rejonowy, że zgodnie z art. 509 k.c. legitymacja powódki w rozpoznawanej sprawie wynikała z zawartych przez nią umów cesji zawartych z osobami, które uiściły kwoty opłat przy rejestracji używanego pojazdu sprowadzonego z innego kraju UE, a zatem dotyczących roszczeń osób, którym roszczenie o zwrot opłaty przysługuje na podstawie art. 410 §2 k.c.

W szczególności, skoro od samego początku brak było podstaw do pobrania tych opłat na podstawie przepisów, które były sprzeczne z prawem wspólnotowym, o czym wypowiedział się jednoznacznie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu w postanowieniu z dnia 10 grudnia 2007 roku w sprawie -134/07 (Dz. U. UE C 64, poz. 15), tym samym zgodnie z wyrażoną w art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasadą państwa prawa, nie może być uznane za świadczenie publicznoprawne wniesienie opłaty, która od samego początku nie miała jakichkolwiek podstaw prawnych. Przyjęcie takiego poglądu prowadziłoby do wniosku, że w państwie prawa oczywiście bezprawne pobieranie opłaty, zostaje w zakresie obowiązku jej zwrotu zakwalifikowane w kategorii zwrotu świadczenia publicznoprawnego, czyli mające podstawę prawną, której w istocie nigdy nie było.

Jednocześnie nie ulega wątpliwości, że wniesienie opłaty w okolicznościach sprawy nie może być zakwalifikowane w kategorii zobowiązania podatkowego, co do którego zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku -Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 roku, nr 8, poz. 60 ze zm.) istniej szczególny tryb wynikający z indywidualizacji takich zobowiązań, co do osoby zobowiązanej, a tym samym jej osobiste uprawnienie do żądania zwrotu nienależnie pobranego podatku.

W ocenie Sądu Okręgowego powyższa regulacja nie znajduje jednak zastosowania w rozpoznawanej sprawie, z uwagi na brak od samego początku podstawy prawnej do pobrania opłat za wydanie kart pojazdu na podstawie wskazywanego powyżej §1 ust.1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 2003r.

Podzielając powyższą ocenę wyrażoną przez Sąd Najwyższy Sąd Okręgowy uznał, że powód wykazał zaistnienie podstawy domagania się zwrotu nienależnie pobranej opłaty na podstawie art. 410 k.c.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy apelację jako niezasadną oddalił. (art. 385 k.p.c.). Jednocześnie zgodnie z art. 108 §1 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda zwrot kosztów procesu za drugą instancję w wysokości 300,00 zł według 50% stawki minimalnej wynagrodzenia radcy prawnego zastępującego powoda w tym postępowaniu (§12 ust.1 pkt 1 i § 6 pkt 3 w zw. z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz. U. z 2002 roku, nr 163, poz. 1349 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wanda Ślużyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: