IV Ka 778/24 - wyrok Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2025-02-13
Sygn. akt IV Ka 778/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 lutego 2025 r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: sędzia Sądu Okręgowego Mirosław Kędzierski
Sędziowie: sędzia Sądu Okręgowego Małgorzata Bonisławska-Kania
sędzia Sądu Okręgowego Anna Warakomska
Protokolant: stażysta Patrycja Stoltmann
przy udziale P. G. - prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świeciu
po rozpoznaniu dnia 13 lutego 2025 r.
sprawy M. W. (1) s. K. i H. ur. (...) w Ś. oskarżonego z art. 220§1 kk w zb. z art. 156§2 kk w zw. z art. 11§2 kk
na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego
i obrońców oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Świeciu
z dnia 4 czerwca 2024 r. sygn. akt II K 814/22
1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
2. zwalnia oskarżonego i oskarżyciela posiłkowego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze i jego wydatkami obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE |
|||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
IV Ka 778/24 |
|
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
3. |
||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
Wyrok Sądu Rejonowego w Świeciu z 04.06. 2024 r., sygn. II K 814/22 |
1.2. Podmiot wnoszący apelację |
☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☒ pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego |
☐ oskarżyciel prywatny |
☒ obrońcy |
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ inny |
1.3. Granice zaskarżenia |
1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||
☒ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||
☒ w części |
☐ |
co do winy |
||
☒ |
co do kary |
|||
☒ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||
1.3.2. Podniesione zarzuty |
||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||
☐ |
||||
☐ |
brak zarzutów |
1.4. Wnioski |
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
2. Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
2.1. Ustalenie faktów |
2.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
3. |
2.2. Ocena dowodów |
2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
3. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||
Lp. |
Zarzut |
|
1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. I a-d II. III. IV. |
Obrońca oskarżonego -adw. B. G.- R. - wyrokowi zarzucił: 1. obrazę przepisów postępowania, tj. art. 6 k.p.k w zw. z art. 167 k.p.k. z art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k. poprzez oddalenie wniosków dowodowych obrońcy uznając je za mające na celu jedynie przedłużenie postępowania, przesłuchania świadków, tj.: K. G. (1), K. N. (1) z PIP oddział w G. L. W. 2, (...)-(...) G. oraz biegłego sporządzającego pierwszą opinię zakresu bhp biegłego D. K. (1), - co doprowadziło do tego, że M. W. (1) został pozbawiony prawa do obrony, co miało wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy w zakresie ustalenia tego, czy działania oskarżonego wypełniły znamiona czynu zabronionego stypizowanego w art. 220 § 1 k.k. w zb. z art. 156 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. 2. obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dokonanie przez Sąd I Instancji dowolnej oceny dowodów z: A. zeznań pokrzywdzonego/oskarżyciela posiłkowego S. C. (1), które go zeznania są sprzeczne z wyjaśnieniami oskarżonego, a także pominięciu przez Sąd I Instancji faktów, że pokrzywdzony posiadał długoletni staż pracy, wykonał pracę niezgodnie z zasadami BHP, tj. włożył dłoń do maszyny, nie korzystając z łopatki ani przycisku blokującego, co powinno doprowadzić do wniosku, iż oskarżony w żaden sposób nie dopuścił się przestępstwa z art.220 § 1 k.k. w zb. z art. 156 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. polegającego na tym, iż w dniu 3 maja 2022 roku w K. na terenie zakładu (...). z 0.0. będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy jako brygadzista umyślnie nie dopełnił ciążących na nim obowiązków z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy i dopuścił S. C. (1) do prac związanych z oczyszczaniem przenośnika kubełkowego mimo braku pobrania przez pracownika kłódki ze sterowni a nadto przy ponownym uruchamianiu w/w przenośnika w sterowni dokonał tego bez obecności S. C. (1) czym naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu a jednocześnie nieumyślnie spowodował u S. C. (1) ciężkie kalectwo narządu ruchu w postaci zmiażdżenia prawej ręki i prawego przedramienia w stopniu wymagającym pilnej amputacji w ^2 prawego przedramienia i reamputacji na poziomie 1/3 dalszego prawego ramienia wskutek nałożonej infekcji tkanek kikuta poamputacyjnego, B. zeznań świadka T. N., którego zeznania należy uznać za niewiarygodne, albowiem pracownik ten był zobowiązany do wykonania procedur, których pracodawca nie posiadał w zakresie pracy wykonywanej przez pokrzywdzonego, C. zeznań i opinii biegłej M. S., poprzez nieuwzględnienie przez Sąd istotnych twierdzeń tejże biegłej wykazujących, iż nie została stworzona procedura przez pracodawcę w zakresie wykonywanych przez pokrzywdzonego prac w dniu 3 maja 2022 r., cyt. Zapoznałam się z opinią PIP i zgadzam się z tym, że pracodawca nie stworzył procedury usuwania pozostałości paszy ze stopy przenośnika w przypadku zmiany rodzaju transportowanego materiału, D. poprzez niedokonanie przez Sąd oceny protokołu kontroli z dnia 19.07.2022 r. sporządzonego przez Starszego Inspektora P. K. G. i Młodszego Inspektora Pracy- K. N. (1), poprzez jego nieuwzględnienie, a z którego wynikają następujące twierdzenia: praktycznie brak jest w dokumentacji zapisów dotyczących bezpiecznego oczyszczenia stopy przenosiła w sytuacji zmiany rodzaju transportowanego materiału. Dokumentacja pracodawcy ustala m.in. zasady usuwania zatorów (ktiy może się pojawić podczas pracy maszyn), a nie czyszczenia (maszyny nie pracują), E. poprzez nieprawidłową ocenę procedur wykonywania prac w (...) sp. z o.o., podczas gdy procedury znajdujące się w aktach sprawy nie wskazują, aby pracodawca stworzył procedury usuwania pozostałości paszy ze stopy przenośnika w przypadku zmiany rodzaju transportowanego materiału bądź było odwołanie do ogólnych procedur w przypadku braku uregulowania procedur szczegółowych, F. z wyjaśnień oskarżonego uznając za częściowo niewiarygodne w zakresie m.in. tego, że oskarżony nie nadzorował prac pracowników w dniu 3 maja 2022 r. (w dniu wypadku przy pracy, dnia wolnego od pracy) oraz uznania przez Sąd za niewiarygodne Jego wyjaśnienia w zakresie tego, że pokrzywdzony poinformował go o zakończeniu czyszczenia wież, podczas gdy wyjaśnienia oskarżonego są spójne i jasne, G. poprzez nieustalenie przez Sąd w stanie faktycznym, iż pokrzywdzony świadomie włożył rękę do przenośnika kubełkowego nie skorzystał z łopatki czyszcząc podnośnik kubełkowy (błąd braku), a także zaniechania ustalenia przez Sąd, iż od czasu pracy maszyny do momentu zadziałania maszyny w miejscy zdarzenia mija kilka minut słychać pracę maszyn, co wynika z dokumentacji, 3. obrazę przepisów postępowania, tj. art. 5 § 2 k.p.k. poprzez nierozstrzygnięcie na korzyść oskarżonego pozostających w sprawie wątpliwości grupujących się wokół ustalenia sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu, tj. nieustalanie przez Sąd, iż nie ma procedury stworzonej przez pracodawcę w zakresie oczyszczaniem przenośnika kubełkowego, pomięcie faktu, iż nie można alternatywnie stosować procedur oraz pomięcie przez Sąd faktu, iż opinie biegłych nie są spójne, 4. obrazę przepisów postępowania, tj. art. 193 § 1 i 2 k.p.k., art. 201 k.p.k., poprzez niedopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego z zakresu bhp i nie przeprowadzenie konfrontacji biegłych wydających opinie w sprawie, podczas gdy dwie opinie M. S. (1) zawierają sprzeczności, a opiniujący (biegły) D. K. (1) nie została przesłuchana, 5. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść, a polegający na błędnym uznaniu, że a. w zakładzie obowiązywała procedura nr 5 zgodnie z którą przed rozpoczęciem odbłokowania podnośnika należy go wyłączyć, odłączyć elektrycznie, natomiast w trakcie odblokowania po otwarciu zasuwy w stopie podnośnika wygarnięcie zalegającego surowca ze stopy następuje przy użyciu specjalnych narzędzi, a bezwzgle- c dnie zabronione jest wkładanie i wygarnianie surowca ręką, - podczas gdy przy prawidłowym ocenie stanu faktycznego w sprawie należy uznać, iż pracodawca nie stworzył procedury usuwania pozostałości paszy ze stopy przenośnika w przypadku zmiany rodzaju transportowanego materiału i nie ma żadnych ogólnych zaleceń bądź odwołań do procedury 5 czy 6 lub innych, b. R. S. i K. Z. zajęli się wymianą matryc, natomiast S. C. (1) wraz z M. W. (1) wykonywali czynności związane z wyczyszczeniem stopy przenośnika, - podczas gdy każdy z ww. osób miała swoje zadania, c. procedura uległa modyfikacji po zaistnieniu wypadku przy pracy w zakładzie w lutym 2022 r., od tego czasu obowiązuje ponadto procedura 5.1 zgodnie z którą w przypadku zawieszenia się surowca w silosie, poza czynnościami wymienionymi w procedurze 5, należy ponadto zablokować włącznik remontowy, założyć na niego kłódkę, a kluczyć przechowywać przy sobie, natomiast po zakończeniu czynności operator powinien zdjąć kłódkę, ponadto obowiązywała procedura nr 6 dotycząca odłączania elektrycznego urządzeń, z której wynika, że operator uruchamia linię w sterowni w obecności mechanika, - podczas gdy w dniu wypadku nie było żadnej procedury w zakresie prac wykonywanych przez pokrzywdzonego, a wskazane przez Sąd procedury obowiązują do innych czynności, zaś pokrzywdzony nie stosował się do ogólnych zasad BHP, d. w zakładzie obowiązywała zasada, że w trakcie czyszczenia podajników operator miał kontakt z brygadzistą znajdującym się w sterowni drogą radiową, natomiast w razie braku takiej łączności zgodnie z procedurą nr 6 operator po zakończeniu oczyszczania udawał się do sterowni lub w jej pobliże aby poinformować brygadzistę o zakończeniu prac i możliwości ponownego uruchomienia linii, - podczas gdy żadna załączoną procedura do akt sprawy nie wskazuje takiejże treści do czynności wykonywanej przez pokrzywdzonego, e. S. C. (1) poinformował oskarżonego, że wyczyścił jedną z wież, - podczas gdy żaden dowód poza zeznaniami pokrzywdzonego nie potwierdził tejże okoliczności, a wyjaśnienie oskarżonego są odmienne, f. w dniu 3 maja 2022 roku w K. na terenie zakładu (...). z 0.0. będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy jako brygadzista umyślnie nie dopełnił ciążących na nim obowiązków z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy i dopuścił S. C. (1) do prac związanych z oczyszczaniem przenośnika kubełkowego mimo braku pobrania przez pracownika kłódki ze sterowni a nadto przy ponownym uruchamianiu w/w przenośnika w sterowni dokonał tego bez obecności S. C. (1) czym naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu a jednocześnie nieumyślnie spowodował u S. C. (1) ciężkie kalectwo narządu ruchu w postaci zmiażdżenia prawej ręki i prawego przedramienia w stopniu wymagającym pilnej amputacji w 1/2 prawego przedramienia i reamputacji na poziomie 1/3 dalszego prawego ramienia wskutek nałożonej infekcji tkanek kikuta poamputacyjnego g. podczas gdy M. W. (1) w dniu 3 maja 2022 r. nie był odpowiedzialny za wydanie kłódki ze sterowni S. C. (1), po wykonanej pracy rozmawiał z pokrzywdzonym, który potwierdził zakończenie pracy, mogło nastąpić uruchomienie automatyczne przenośnik w sterowni bez obecności S. C. (1), zaś w sytuacji włączenie przez pokrzywdzonego bezpiecznika znajdującego się na wysokości oczu pokrzywdzonego maszyna w ogóle nie ruszyłaby, a nadto pokrzywdzony winien czyścić maszynę łopatką, więc należy dojść do konkluzji, że oskarżony swoim zachowaniem nie wypełniła znamion czynów zabronionych stypizowanych w art. art. 220 § 1 k.k. w zb. z art. 156 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k, bowiem pokrzywdzony złamał wszystkie zasady bhp, Z najdalej posuniętej ostrożności procesowej skarżący zarzucił : 6. rażącą niewspółmiemość kary polegającą na wymierzeniu kary grzywny w wysokości 130 stawek przyjmując jedną stawkę za równoważną kwocie 20 zł w sytuacji, gdy orzeczona kara nie uwzględnia należycie dyrektyw szczególnych wymiaru kary określonych w art. 53 k.k. oraz nieuwzględnienie w dostatecznym stopniu okoliczności łagodzących, w tym niekaralności oskarżonego.- 7. naruszenie art. 46 k.k. poprzez uznanie zasadności orzeczenia kwoty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz S. C. (1) kwoty w wysokości 18. 000,00 złotych, w sytuacji w której kwota ta nie powinna zostać orzeczona oraz błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych przez Sąd za podstawę orzeczenia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę kwotę od M. W. (1) na rzecz S. C. (1) w wysokości 18. 000,00 złotych, w przypadku złamania przez pokrzywdzonego wszystkich zasad BHP powodującego wypadek dnia 3 maja 22 r., nadto kwota ta nie została w sprawie prawidłowo ustalona i uprawdopodobniona, pokrzywdzony otrzymał wysokie zadośćuczynienie od pracodawcy i z ubezpieczyciela. Nadto na skutek uzupełnienia uzasadnienia zaskarżonego wyroku przez Sąd Rejonowy w Świeciu obrońca uzupełnił apelację dodatkowo zarzucając: 8. obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dokonanie przez Sąd I Instancji dowolnej oceny dowodów poprzez uznanie, iż została utworzona procedura przez pracodawcę w zakresie wykonywanych przez pokrzywdzonego prac w dniu 3 maja 2022 r., tj. usuwania pozostałości paszy ze stopy przenośnika w przypadku zmiany rodzaju transportowanego materiału, podczas gdy procedura taka nie została utworzona, a zatem oskarżony nie dopuścił się nieprzestrzegania zasad BHP. 9. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, która miała wpływ na jego treść, a polegający na błędnym uznaniu przez Sad Rejonowy, że: - M. W. (1) był zapoznany z wszystkimi procedurami obowiązującymi na terenie zakładu i wiedział o tym, że jakiekolwiek prace wykonywane przy przenośnikach kubełkowych mogą się rozpocząć dopiero wtedy, gdy pracownik pobierze ze sterowni kłódkę służącą do zabezpieczenia wyłącznika głównego oraz ustawi go w pozycji „remont”, - M. W. był wieloletnim pracownikiem zakładu, w okresie swojego zatrudnienia przeszedł wiele szkoleń z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, był zapoznany z procedurami związanymi z pracą przy przenośnikach kubełkowych, a zwłaszcza co do tego, że ponowne uruchomienie linii produkcyjnej może się odbyć dopiero w sytuacji, gdy pracownik powróci do sterowni i zgłosi zakończenie pracy, - miał wiedzę co do okoliczności, przebiegu a zwłaszcza przyczyn wystąpienia poprzedniego wypadku w zakładzie, po którym wdrożono dodatkowe procedury bezpieczeństwa podczas gdy przy prawidłowym ocenie stanu faktycznego w sprawie należy uznać, iż pracodawca nie stworzył procedury usuwania pozostałości paszy ze stopy przenośnika w przypadku zmiany rodzaju transportowanego materiału i nie ma żadnych ogólnych zaleceń bądź odwołań do procedury 5 czy 6 lub innych, Obrońca oskarżonego -adw. P. S. - wyrokowi zarzucił: I. obrazę przepisów postępowania, mające wpływ na treść orzeczenia, a to: art. 4, 7, 410 i 424 § 1 k.p.k. - poprzez dowolną w miejsce swobodnej oceny dowodów oraz nieuwzględnienie całości zgromadzonego materiału dowodowego polegającą na: a) całkowicie dowolnej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego w zakresie ustalenia, że oskarżony M. W. (1) był osobą odpowiedzialną za nadzór nad pobieraniem przez innych pracowników obecnych na zakładzie kłódek do zabezpieczenia włączników remontowych/alarmowych, podczas gdy zebrany materiał dowodowy, w tym dokumentacja wewnętrzna w zakresie procedur BHP, dokumentacja powypadkowa oraz zeznania wszystkich świadków będących pracownikami (...) Sp. z o.o. wskazują na fakt, że w/w kłódki pobierali sami pracownicy i nie podlegali w tym zakresie nadzorowi brygadzisty. b) całkowicie dowolnej ocenie dowodów w postaci zeznań świadków, opinii biegłego z zakresu BHP oraz protokołu kontroli PIP (k. 151) poprzez przyjęcie, że do oczyszczania przenośnika w przypadku zmiany asortymentu zastosowanie miała procedura nr 6. dotycząca powstawania zatorów, oraz że w/w procedurę należy przez analogię stosować również w przypadku zmiany asortymentu, czego oskarżony miał mieć świadomość, a co za tym idzie, że w trakcie uruchomienia przenośnika w dniu 3 maja 2020 r. konieczna była obecność pokrzywdzonego w sterowni, czego oskarżony miał mieć świadomość. c) całkowicie dowolnej ocenie dowodów w postaci zeznań świadków zdarzenia oraz wyjaśnień oskarżonego, poprzez przyjęcie, że oskarżony działał umyślnie, podczas gdy żaden dowód przeprowadzony w sprawie nie wskazuje, aby oskarżony swoim chceniem lub godzeniem się obejmował nie tylko niedopełnienie obowiązku wynikającego z odpowiedzialności za bezpieczeństwo i higienę pracy, lecz również -- będące tego skutkiem - narażenie pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a wręcz przeciwnie, zeznania świadków, a także opinia biegłej z zakresu BHP (k.357) wskazują, z oskarżony działał nieumyślnie, skutkiem czego Sąd nawet przy założeniu, że doszło niedopełnienia obowiązków przez oskarżonego, dokonał błędnej kwalifikacji prawnej czynu, jako czynu z art. 220 § 1 k.k. zamiast art. 220 § 2 k.k. d) całkowitym pominięciu złożonych do akt sprawy pisma ubezpieczyciela OC pracodawcy oskarżonego (k. 244) oraz polisy nr (...) (k. 250), co powinno mieć znaczenie przy ustaleniu wartości zadośćuczynienia dla pokrzywdzonego, który wystąpił już do swojego pracodawcy i jego ubezpieczyciela OC o odszkodowanie i zadośćuczynienie związane z wypadkiem w pracy. II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, polegający na: a) całkowicie bezzasadnym uznaniu, że M. W. (1) był jako brygadzista odpowiedzialny za nadzór nad pobieraniem przez pracowników kłódek do wyłączników remontowych b) całkowicie bezzasadnym, nieopartym na żadnym dowodzie przyjęciu, ze w zakładzie (...) Sp. z o.o. w K. do oczyszczania przenośnika w przypadku zmiany asortymentu zastosowanie miała procedura nr 6. dotycząca powstawania zatorów, a oskarżony M. W. (1) jako brygadzista miał świadomość, że w/w procedurę należy przez analogię stosować również w przypadku zmiany asortymentu, a co za tym idzie, że oskarżany miał świadomość tego, że w trakcie uruchomienia przenośnika konieczna była obecność pokrzywdzonego w sterowni. c) całkowicie bezzasadnym, nieopartym na żadnym dowodzie przyjęciu, ze oskarżony działał umyślnie, W związku z uzupełniającym uzasadnieniem wyroku Sądu Rejonowego podtrzymał złożoną apelację i wszystkie przedstawione w apelacji zarzuty: III. w szczególności wskazał, że Sąd dokonał obrazy przepisów postępowania, mającej wpływ na treść orzeczenia, a to: art. 4, 7, 410 i 424 § 1 k.p.k. - poprzez dowolną w miejsce swobodnej oceny dowodów oraz nieuwzględnienie całości zgromadzonego materiału dowodowego polegającą na całkowicie dowolnej ocenie dowodów w postaci zeznań świadków zdarzenia oraz wyjaśnień oskarżonego, poprzez przyjęcie, że oskarżony działał umyślnie, podczas gdy żaden dowód przeprowadzony w sprawie nie wskazuje, aby oskarżony swoim chceniem lub godzeniem się obejmował niedopełnienie obowiązku wynikającego z odpowiedzialności za bezpieczeństwo i higienę pracy, oraz będące tego skutkiem - narażenie pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a wręcz przeciwnie, zeznania świadków, a także opinia biegłej z zakresu BHP (k.357) wskazują, że oskarżony nie naruszył żadnego obowiązku wynikającego z przyjętych w zakładzie pracy zasad i procedur BHP. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zaskarżył wyrok w części tj. co do pkt. II dotyczącego rozstrzygnięcia o wysokości środka kompensacyjnego ponad kwotę 18.000 zł na niekorzyść oskarżonego M. W. (1), jednocześnie zarzucając mu: IV. rażącą niewspółmiemość orzeczonego środka kompensacyjnego polegającą na orzeczeniu go w zaniżonej wysokości wynikającej z niewłaściwego ustalenia rozmiaru doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy w wyniku popełnionego na szkodę pokrzywdzonego przestępstwa przejawiające się zasądzeniem na rzecz pokrzywdzonego rażąco niskiego zadośćuczynienia ( częściowego ) podczas gdy rodzaj niekorzystnych następstw spowodowanych przestępstwem uzasadniał orzeczenie zadośćuczynienia w wyższym wymiarze. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadne ☒ niezasadne |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Ad.1. Zarzut niezasadny. Przepis art. 167 k.p.k., który - między innymi - nakłada na sąd obowiązek przeprowadzenia dowodów z urzędu, faktycznie nakłada na sąd meriti obowiązek przeprowadzania z urzędu dowodów ale tylko w takim zakresie, w jakim jest to niezbędne dla wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r. IV KK 285/02), innymi słowy jakim jest to niezbędne dla prawidłowego wyrokowania (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2006 r.V KK 360/05). Oznacza to więc że w sytuacji gdy sąd orzekający ma obowiązek dochodzenia do prawdy obiektywnej, to o ile strony nie wnioskują o przeprowadzenie nowych dowodów, należy taki dowód przeprowadzić, ale dopiero wówczas, gdy dokonując oceny dowodów, organ procesowy uzna, że materiał dowodowy jest niepełny i nasuwa wątpliwości co do stanu faktycznego sprawy, więc powinien być uzupełniony (tak SA w Katowicach II AKa 155/11, KZS 2012, z. 4, poz. 46, OSN Prok. i Pr. 2012, nr 7-8, poz. 23). W realiach sprawy nietrafny jest zarzut obrazy art. 167 k.p.k. w zw. z art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k; nieuprawnione jest stanowisko, że każda inicjatywa dowodowa winna być bezkrytycznie akceptowana przez sąd; jest zgoła inaczej, bo oddalenie wniosku dowodowego pozostaje uprawnieniem sądu, które wprost przewiduje art. 170 § 1 k.p.k. Jeśli sąd prawidłowo i przekonująco umotywował swoje stanowisko co do nieprzydatności dowodów wnioskowanych przez obrońcę albo uznał je za obstrukcję postępowania, to stanowisko takie nie może dawać podstawy do postawienia skutecznego zarzutu; Sąd I instancji oddalając. wnioski dowodowe obrońcy swoje stanowisko prawidłowo ( choć bardzo syntetycznie ), ze wskazaniem właściwych podstaw prawnych uzasadnił. Dowody wnioskowane do przeprowadzenia na rozprawie tj. przesłuchanie świadków: K. G. (1) i K. N. (1) oraz biegłego D. K. (1) na okoliczność ustalenia czy w dniu zdarzenia istniały procedury określające wykonanie konkretnej czynności usuwania pozostałości pasz w przypadku zmiany rodzaju transportowanego materiału, nie miały istotnego znaczenia dla istoty rozstrzygnięcia i zmierzały do przedłużenia postępowania , skoro w sprawie nie jest kwestionowane, że tego rodzaju instrukcji dla tej konkretnej czynności rzeczywiście nie było, co bynajmniej nie oznacza ekskulpacji oskarżonego (o czym w dalszej części uzasadnienia); sąd I instancji ustalił bowiem, że w zakładzie nie było opisanej procedury czyszczenia podnośnika w przypadku zmiany rodzaju produkowanej paszy, a jedynie procedura oczyszczania podnośnika w razie zablokowania surowca; nie było zatem procesowego uzasadnienia dla przesłuchania wskazanych świadków i biegłej; wbrew stanowisku obrońcy zgodzić należy się z Sądem I instancji, że w istocie wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego zmierzał do przedłużenia postępowania; w konsekwencji uwzględnienie przez sąd wniosku , który ze względu na tezę, która ma być udowodniona prowadzi w sposób oczywisty do przedłużenia postępowania, stanowi nadużycie uprawnień; jak bowiem wskazał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 16 lutego 2006 r., sygn. akt II AKa 347/05: "nadużyciem uprawnień wynikających z art. 170 k.p.k. będzie nie tylko oddalenie wniosku dowodowego mimo braku podstawy prawnej wynikającej z przepisów tego artykułu. Nadużyciem uprawnień sądu - prowadzącym do uchybienia zasadzie szybkości postępowania, uchybienia dyrektywie rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, uchybienia zasadzie ekonomiki procesowej i uchybienia elementarnym regułom prakseologii - będzie również bezzasadne uwzględnienie wniosku dowodowego i bezefektywne podejmowanie czynności procesowych niezdatnych do realizacji celu głównego, to jest rozstrzygnięcia bez zbędnej zwłoki o kwestii prawnej odpowiedzialności oskarżonego" (opubl. KZS 2006/6/99). Oczywistym jest zatem , że subiektywne przekonanie strony o potrzebie przeprowadzenia kolejnego dowodu, , w żadnym razie nie może decydować o obowiązku dopuszczenia go przez sąd. W konsekwencji Sąd Okręgowy nie dostrzega uchybienia Sądu I instancji w nieprzeprowadzeniu dowodów wnioskowanych przez obrońcę. Ad. 2-3, 5, 8-9, I a-c, II - III. Zarzuty niezasadne. Brak jest podstaw do skutecznego postawienia Sądowi zarzutu obrazy wskazanych przepisów postępowania oraz błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia. Podkreślić na wstępie należy, że stanowisko apelującej, obarczone jest błędem logicznym wewnętrznej sprzeczności. Zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. nie może być bowiem podnoszony jednocześnie z zarzutem naruszenia art. 7 k.p.k . , gdyż dotyczy wtórnej do ustaleń faktycznych płaszczyzny procedowania. Niedające się usunąć wątpliwości mogą powstać jedynie wówczas, gdy sąd orzekający, po wyczerpaniu wszystkich możliwości dowodowych, oceni materiał dowodowy zgodnie ze standardami wyznaczonymi przez zasadę swobodnej oceny dowodów. Zatem przepisy art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. mają charakter rozłączny (tak: postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2013 r., LEX nr 1400594 oraz z dnia 6 lutego 2013 r., V KK 270/12, LEX nr 1293868). W konsekwencji podniesienie zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. wyklucza możliwość skutecznego wysunięcia zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. Tym niemniej za oczywiście nietrafne uznać należy podniesienie zarzutu obrazy art. 4 i 5 § 2 k.p.k. Przede wszystkim zarzuty te nie zostały nawet w najmniejszym stopniu uzasadnione. Przywoływany przez skarżącego przepis art. 4 k.p.k. formułuje adresowaną do organów postępowania karnego zasadę obiektywizmu. Naruszenie ogólnej dyrektywy prowadzenia postępowania, bez wskazania obrazy konkretnych przepisów służących realizacji tej zasady, czego skarżący przecież nie czyni, nie może stanowić samodzielnej podstawy kasacyjnej, tak więc w tym zakresie zarzut jawi się jako oczywiście bezzasadny. Na taką ocenę zasługuje także zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. Zawarta w tym przepisie zasada adresowana jest w istocie do organu procesowego, co oznacza, że do naruszenia reguły in dubio pro reo może dojść jedynie wówczas, gdy organ procesowy, mimo stwierdzenia istnienia niedających się usunąć wątpliwości, nie rozstrzyga ich na korzyść oskarżonego, co w rozważanej sprawie nie miało miejsca. Także postawiony przez apelującego zarzut naruszenia art. 424 k.p.k . nie mógł zostać uznany za skuteczny. W żadnym razie błędy formalne związane ze sporządzeniem uzasadnienia nie mogą bowiem mieć wpływu na treść wyroku podlegającego zaskarżeniu, gdyż uzasadnienie jest następstwem wydanego orzeczenia i dopuszczenie się uchybień w sporządzeniu dokumentu będącego następczym działaniem w odniesieniu do wydanego już wcześniej orzeczenia nie mogło wpłynąć na treść rozstrzygnięć, które je poprzedzało. (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 kwietnia 2013 r., II AKa 95/13, LEX nr 1312112). Sąd Okręgowy jest zdania, że jego treść nie była dotknięta nieusuwalnymi sprzecznościami albo elementarnymi brakami, które uniemożliwiałyby przeprowadzenie kontroli odwoławczej. Sąd I instancji sporządził pisemne uzasadnienie na poziomie wystarczającym, umożliwiającym - po zapoznaniu się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym - analizę wyroku przez pryzmat zarzutów apelacyjnych, jak i w zakresie zagadnień koniecznych do rozważenia z urzędu. Niezasadnie powołują się skarżący na naruszenie przez Sąd I instancji art.410 kpk. Zgodnie z tym przepisem podstawę wyroku stanowić może tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Oznacza to, że sąd wydając wyrok nie może opierać się na tym co nie zostało ujawnione na rozprawie, jak również i to, że wyroku nie wolno wydawać na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego, a musi on być wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc i tych, które tezę aktu oskarżenia potwierdzają, jak i tych, które ją podważają. Zasada określona w art.410 kpk obowiązuje także strony procesowe, które przedstawiając własne stanowisko nie mogą opierać go na fragmentarycznej ocenie dowodów z pominięciem tego wszystkiego, co może prowadzić do innych wniosków ( por. wyroki Sądu Najwyższego z 30 lipca 1979r, III KR 196/79 OSNPG 1980/3/43 i z 5 listopada 1997r V KKN 62/97 Prok. i Pr. 1998/2/13). O naruszeniu tego przepisu może być zatem mowa jedynie wtedy, gdy sąd orzekający pominie jakąś okoliczność ujawnioną w toku rozprawy lub oprze ustalenia faktyczne na okoliczności w toku rozprawy nie ujawnionej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 kwietnia 1997r, IV KKN 103/96 Prok. i Pr. 1997/10/12 ). Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku ,przedmiotem rozważań Sądu I instancji były wszystkie istotne dowody przeprowadzone i ujawnione w toku przewodu sądowego, które miały znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie. Skoro więc Sąd I instancji oparł swe rozstrzygnięcie na analizie całokształtu ujawnionych okoliczności i przeprowadzonych dowodów nie można skutecznie stawiać mu zarzutu naruszenia art.410 kpk. Tymczasem dokonanie takiej czy innej oceny dowodu przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie nie stanowi naruszenia art.410 kpk, co jednoznacznie stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z 19 czerwca 2002r V KKN 34/01 (vide: Lex 53912; por. też R.A. Stefański, Komentarz do art.410 kodeksu postępowania karnego). Apelacje negujące winę oskarżonego zawierają subiektywną ocenę poszczególnych dowodów abstrahując od tych , które są niekorzystne dla oskarżonego. Zgodnie z utrwalonym od lat poglądem, wyrażanym tak w doktrynie jak też w judykaturze, że ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd meriti w toku rozprawy głównej mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana, wtedy dopiero, gdyby w procedurze dochodzenia do nich Sąd uchybił dyrektywom art. 7 k.p.k., pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, wewnętrznie sprzeczne bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno-odwoławczej. Skarżący, wyrażając własną odmienną oceną dowodów i wyprowadzając własne wnioski w tym zakresie nie wykazali w wiarygodny i przekonywający sposób, aby ocena dowodów dokonana przez Sąd meriti nosiła cechy dowolności (wykraczając tym samym poza granice ocen swobodnych zakreślone dyrektywami art. 7 k.p.k.).Tego rodzaju uchybień jakie skarżący podnosili w związku z oceną czynu zarzucanego oskarżonemu, aby rodziły one wątpliwości co do merytorycznej trafności zaskarżonego wyroku w tym zakresie, Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie jednak nie stwierdził. Rzecz w tym, że dla skuteczności zarzutu tego rodzaju (ukierunkowanego na kwestionowanie oceny dowodów) nie wystarczy wysłowienie własnego stanowiska, odmiennego od ustaleń Sądu meriti. Konieczne jest natomiast wykazanie w oparciu o dowody i ich wnikliwą ocenę, że ustalenia te są błędne, wskazanie możliwych przyczyn powstałych błędów i wszechstronne uargumentowanie własnego odmiennego stanowiska. Sąd Okręgowy stwierdził, że skarżący tego rodzaju argumentacji i na takim poziomie jej przekonywalności, nie przedstawili. Wbrew ich twierdzeniom, analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego pozwala w pełni na podzielenie przekonania Sądu meriti o tym, iż oskarżony swoim zachowaniem zrealizował znamiona przypisanego mu czynu. Niedostatecznie pogłębiona argumentacja skarżących całkowicie traci swą przekonywalność w konfrontacji ze zgromadzonymi w sprawie dowodami zwłaszcza w postaci wiarygodnych zeznań świadków, opinii biegłych oraz innych dokumentów, których łączna synteza w pełni oddaje całokształt okoliczności zdarzeń będących przedmiotem oceny i która bez wątpienia pozwalała Sądowi pierwszej instancji na przyjęcie prawidłowych ustaleń w zakresie, które włączone zostały do podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku. Apelacje nie dostarczają dostatecznych argumentów mogących przemawiać za zasadnością ich uwzględnienia, a co za tym idzie, uzasadniać możliwości odmiennego rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, te środki odwoławcze zawierają jedynie odmienną, jednostronną ocenę materiału dowodowego, a podniesione w nich argumenty mają charakter stricte polemiczny a w szczególności abstrahują od treści zebranych dowodów. Tymczasem Sąd Rejonowy dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w tej części rozważył szczegółowo i wszechstronnie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wszystkie dowody zeznania świadków, wyjaśnienia oskarżonego oraz opinie biegłych. Wskazał którym i dlaczego dał wiarę oraz którym zeznaniom i wyjaśnieniom nie dał wiary, przedstawiając motywy swoich ocen. Skarżący nie wykazali aby w zaskarżonym wyroku, przy ocenie wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków oraz innych dowodów zebranych w sprawie, Sąd dopuścił się obrazy art.7 k.p.k. Apelacje zawierają odmienną ocenę dowodów, korzystną dla oskarżonego i sprowadzają się do eksponowania jako podstawę wszelkich ustaleń wyjaśnienia oskarżonego oraz faktu, że pracodawca nie stworzył procedury usuwania pozostałości paszy ze stopy przenośnika w przypadku zmiany rodzaju transportowanego materiału. Co do kwestii szczegółowych: - nie budzi wątpliwości ocena zeznań S. C.; w szczególności sąd ustalił jego znaczne przyczynienie się do zaistniałego zdarzenia, wykonywanie pracy niezgodnie z zasadami BHP, tj. włożył dłoń do maszyny, nie korzystając z łopatki ani przycisku blokującego ale nie oznaczało to wniosku, iż „oskarżony w żaden sposób nie dopuścił się przestępstwa….”; wręcz przeciwnie jako brygadzista umyślnie nie dopełnił ciążących na nim obowiązków z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy i dopuścił S. C. (1) do prac związanych z oczyszczaniem przenośnika kubełkowego mimo braku pobrania przez pracownika kłódki ze sterowni a nadto przy ponownym uruchamianiu w/w przenośnika w sterowni dokonał tego bez jego obecności; - nie jest uprawnione twierdzenie o niewiarygodności zeznań świadka T. N., gdyż był zobowiązany do wykonania procedur, których pracodawca nie posiadał w zakresie pracy wykonywanej przez pokrzywdzonego; skarżący w żaden sposób nie uprawdopodobnił tej zależności a obiektywnie brak jest podstaw dla tego rodzaju konstatacji; - nie ma procesowego znaczenia protokół kontroli z dnia 19.07.2022 r. sporządzony przez inspektorów pracy - K. G. i K. N. skoro sąd I instancji ustalił, że w zakładzie nie było opisanej procedury czyszczenia podnośnika w przypadku zmiany rodzaju produkowanej paszy, zasadne było odwołanie się do ogólnych procedur w przypadku braku uregulowania procedur szczegółowych, stricte związanych z pracą wykonywaną przez pokrzywdzonego; - zasadnie uznano wyjaśnienia oskarżonego za niewiarygodne w zakresie m.in. tego, że oskarżony nie nadzorował pracy pokrzywdzonego w dniu wypadku przy pracy oraz w zakresie tego, że pokrzywdzony poinformował go o zakończeniu czyszczenia wież; w tej kwestii praktycznie rozstrzygające jest nagranie monitoringu, które współgra z zeznaniami S. C. , zasadnie dostrzeżone też przez sąd I instancji; - nie budzi wątpliwości uznanie, że oskarżony przypisanego mu czynu dopuścił się umyślnie; w tej materii w pełni przekonuje argumentacja sądu I instancji zawarta w uzupełniającym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, na którą sad odwoławczy się powołuje, nie dostrzegając powodów jej ponownego powielania; dodatkowo tylko odpowiadając na argumentację obrońcy należy podkreślić, że oskarżony w okresie swojego zatrudnienia przeszedł wiele szkoleń z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, był zapoznany z procedurami związanymi z pracą przy przenośnikach kubełkowych, a zwłaszcza co do tego, że jakiekolwiek prace wykonywane przy nich mogą się rozpocząć dopiero wtedy, gdy pracownik pobierze ze sterowni kłódkę służącą do zabezpieczenia wyłącznika głównego oraz ustawi go w pozycji „remont” a ponowne uruchomienie linii produkcyjnej może się odbyć dopiero w sytuacji, gdy pracownik powróci do sterowni i zgłosi zakończenie pracy ; negowanie powyższego jak i oczywistego faktu, że oskarżony był brygadzistą, osobą organizującą, nadzorująca pracę podwładnych a także mającą określone obowiązki z zakresu BHP ( vide art. 212 k.p. ), a przy tym że „ nie miał wiedzy co do okoliczności, przebiegu i przyczyn wystąpienia poprzedniego wypadku w zakładzie, po którym wdrożono dodatkowe procedury bezpieczeństwa”, w realiach sprawy nie znajduje żadnego uzasadnienia, w postępowaniu odwoławczym oscyluje w granicach oczywistej bezzasadności i uznać należy wyłącznie za niczym nie skrępowaną realizację prawa oskarżonego do obrony. Ad.4 . Zarzut niezasadny. Niezasadne są zarzuty związane z oceną opinii biegłych sporządzonych w sprawie; po pierwsze skarżący bardzo wybiórczo cytuje treść tych opinii, eksponując wyłącznie to co odpowiada interesowi procesowemu oskarżonego pomijając pozostałe treści, a po drugie ponownie należy skonstatować, że stwierdzenie biegłej M. S., iż pracodawca nie stworzył procedury usuwania pozostałości paszy ze stopy przenośnika w przypadku zmiany rodzaju transportowanego materiału, nie ma procesowego znaczenia skoro sąd I instancji ustalił, że w zakładzie nie było opisanej procedury czyszczenia podnośnika w przypadku zmiany rodzaju produkowanej paszy, zasadne było odwołanie się do ogólnych procedur, co zresztą wynika z opinii biegłych, że do zaistniałej sytuacji mają zastosowanie zapisy pkt 5.1 i 6 procedury. Nadto: - nie doszło w sprawie do obrazy przepisów postępowania, tj. art. 193 § 1 i 2 k.p.k., art. 201 k.p.k.; w realiach sprawy nie ma uzasadnienia dla uzupełniającej opinii biegłego sądowego z zakresu bhp oraz przeprowadzenie konfrontacji biegłych wydających opinie w sprawie; w ocenie sądu odwoławczego bowiem opinie M. S. nie zawierają sprzeczności, a nieprzesłuchanie biegłej D. K., nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie; - podkreślenia wymaga, że - jak wynika z art. 201 k.p.k. - o wadliwości opinii biegłego, czyniącej z niej niemiarodajne źródło dowodowe i powodującej konieczność ponowienia takiego dowodu, można mówić w sytuacji gdy opinia jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie. Wówczas - jak wynika z powołanego przepisu - można wezwać ponownie tych samych biegłych lub powołać innych; obrońca nie formułuje pod adresem opinii biegłych ani zarzutu ich niepełności, bądź niejasności, jak też w zasadzie nie wskazuje elementów jej wewnętrznej sprzeczności, a w sposób polemiczny kwestionują oparte na tej opinii ustalenia Sądu, - opinię uznać można za wewnętrznie sprzeczną , gdy zawarte w niej wnioski są nielogiczne albo nie znajdują oparcia w przeprowadzonych przez biegłego badaniach bądź też budzą zastrzeżenia co do ich trafności w porównaniu z podanym w opinii materiałem badawczym, a także gdy w opinii podano kilka różnych wzajemnie wykluczających się ocen i wniosków; wskazana wyżej sytuacja nie ma miejsca w niniejszej sprawie. Jest oczywiste, że wiadomości specjalne ze swej istoty są atrybutem biegłych, a kontrola opinii przez organ procesowy – siłą rzeczy – doznaje tu pewnych ograniczeń. Tymczasem sąd I instancji dokonał jej oceny a wnioski z niej płynące są jednoznaczne i nie budzą jakichkolwiek wątpliwości; z opinii M. S. wynika, że „ nadzór brygadzisty - M. W. nad pracownikiem - S. C. był nieprawidłowy. Doszło do naruszenia zasad i przepisów wynikających z art. 212 Kodeksu Pracy ust 3 i 5., według których osoba kierująca pracownikami jest obowiązana organizować, przygotowywać i prowadzić prace, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy, chorobami zawodowymi i innymi chorobami związanymi z warunkami środowiska pracy oraz egzekwować przestrzeganie przez pracowników przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy; oskarżony jako brygadzista w dniu wypadku przydzielił prace remontowe pracownikowi- S. C. a następnie dopuścił się zaniedbań w wykonywaniu swoich obowiązków, nie zareagował w sytuacji kiedy pracownik nie pobrał kłódki ze sterowni - pomimo posiadania wiedzy o zleconych pracach remontowych. Zgodnie z procedurą nr 6 obowiązującą na terenie zakładu pracy - ponowne załączenie urządzenia powinno nastąpić w obecności pracownika w sterowni. Niestety do włączenia urządzenia przez Pana M. W. (1) doszło bez obecności Pana C. w sterowni. Wymiana informacji pomiędzy brygadzistą a pracownikiem w zakresie zleconego zadania - czyszczenie podnośnika kubełkowego przez S. C. (1) - nastąpiła w okolicznościach niezgodnych z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy panującymi na terenie Wytwórni (...) Sp. z o.o.” Finalnie biegła zaopiniowała, że „gdyby brygadzista zastosował się do przepisów panujących na terenie zakładu pracy i ponownie uruchomił urządzenie zgodnie z obowiązującymi procedurami to wypadek nie miałby miejsca”; - istotnym jest , że wnioski opinii D. K. są zbieżne z opinią M. S.; biegła ta zaopiniowała , że zgodnie z art. 212 Kodeksu Pracy „osoba kierująca pracownikami jest obowiązana min: organizować, przygotowywać i prowadzić prace, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy oraz egzekwować przestrzeganie przez pracowników przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. W związku z powyższym osoba kierująca pracownikami jest obowiązana do egzekwowania od pracowników korzystania z tego co zostało gwarantowane przez pracodawcę. Wyrok SN z dnia 13. 10. 1972r. (II KR 74/72), w którym stwierdzono, że pracownik, któremu powierzono kierowanie pracą innych, z samej istoty sprawowania funkcji jest obowiązany do stałego czuwanja nad tym, aby praca podległych mu pracowników przebiegała zgodnie z przepisami lub zasadami bhp. Zgodnie z procedurami wydanymi przez pracodawcę, pracownik miał pobrać ze sterowni kłódkę. Kłódka nie została pobrana. Widząc taką sytuację, osoba kierująca pracownikami powinna już zareagować, ponieważ miała wiedzę, że wykonywane są prace remontowe. Sama te prace remontowe przydzieliła. Zgodnie z procedurą ponowne załączenie urządzenia powinno nastąpić w obecności pracownika w sterowni. Tak się nie stało. Wymiana informacji nastąpiła w okolicznościach, które nie były zgodne z zasadami bhp obowiązującymi w zakładzie pracy. Gdyby ponowne załączenie urządzenia zostało wykonane zgodnie z zapisami procedury, do wypadku by nie doszło”. - konkluzje obydwu opinii są jednoznaczne: - po pierwsze i co niezmiernie istotne , do zaistniałej sytuacji mają zastosowanie zapisy procedury 5.1 i 6; tylko retorycznie należałoby zapytać, idąc za argumentacją obrońcy, w jaki sposób, przy uwzględnieniu jakich procedur S. C. miałby wykonać polecenie oskarżonego wyczyszczenia podnośnika wobec zmiany rodzaju produkowanej paszy, skoro na taki przypadek procedura nie była określona a jedynie na wypadek oczyszczania podnośnika w razie zablokowania surowca; oskarżony powyższego nie wyjaśnił; w pełni zasadnie w oparciu o opinie biegłych sąd uznał, że czynności wykonywane przy czyszczeniu podajnika w związku z wystąpieniem zatoru i czyszczenie podajnika przy zmianie rodzaju paszy są w gruncie rzeczy takie same i wymagają przeprowadzenia tych samych czynności a analiza treści procedur wskazuje, że w zasadzie przy każdej z nich wymagane jest co najmniej włączenie wyłącznika remontowego, a uruchomienie linii powinno nastąpić przez brygadzistę w sterowni w obecności mechanika, a zatem brak takiej procedury w dniu zaistnienia wypadku nie zwalniał oskarżonego z obowiązku przeprowadzenia i nadzorowania prac zgodnie z przepisami BHP; - po drugie brygadzista M. W. (1) niewłaściwie nadzorował pracę wykonywaną przez S. C. (1). Zgodnie z przepisami oraz zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy osoba kierująca pracownikami nie powinna była do zaistniałej sytuacji dopuścić. Nadto: - należy podkreślić, że z uwagi na fakt, iż autor apelacji nie formułuje pod adresem opinii biegłych ani zarzutu ich niepełności, bądź niejasności, jak też w zasadzie nie wskazuje elementów ich wewnętrznej lub wzajemnej sprzeczności, a w sposób polemiczny kwestionuje oparte na tej opinii ustalenia Sądu zarzut rażącej obrazy wskazanych wyżej przepisów procedury karnej nie znajduje żadnego uzasadnienia i w postępowaniu odwoławczym oscyluje w granicach oczywistej bezzasadności; - samo bowiem kwestionowanie opinii biegłych bez wiarygodnego, przekonywającego i opartego na faktach lub niepodważalnej logice analitycznego rozumowani, bez wykazania, że opinia przyjęta przez sąd jest niejasna, niepełna, merytorycznie błędna, wewnętrznie niespójna a także bez wykazania, że konkretne dokumenty (ewentualnie przez biegłego wcześniej nieuwzględnione) mogłyby doprowadzić do zmiany wniosków biegłego, bez zarazem przekonywającego uargumentowania, w jaki sposób i dlaczego ten lub inny wskazywany fakt mógłby rolę taką odebrać – nie może prowadzić do podważenia ocen i ustaleń Sądu meriti i w dalszej kolejności powołanie innego biegłego. Jeżeli opinia biegłego jest przekonująca i zupełna dla sądu, który swoje stanowisko w tym względzie uzasadnił, to fakt, iż opinia taka nie jest przekonywająca (niepełna) dla stron procesowych, nie jest przesłanką jej podważenia i następnie dopuszczenia kolejnej opinii w oparciu o przepis art.201 kpk (postanow. SN 2006.09.13 IV KK 139/06 OSNwSK 2006/1/1715); - w niniejszej sprawie żadna ze wskazanych wyżej możliwych sytuacji nie ma miejsca choć jest oczywiste, że wiadomości specjalne ze swej istoty są atrybutem biegłych, a kontrola opinii przez organ procesowy – siłą rzeczy – doznaje tu pewnych ograniczeń. Niezależnie jednak od powyższego - skoro w apelacji wyrażono pogląd, jakoby sam fakt oddalenia wniosku obrońcy oskarżonego o przesłuchanie biegłej na rozprawie i uniemożliwienia mu w ten sposób zadawania jej pytań stanowił o rażącym naruszeniu prawa oskarżonego do obrony - należy stwierdzić, że analiza obowiązujących przepisów procedury karnej, do takiego wniosku nie upoważnia. Nie jest bowiem tak, że każdy, nawet w ogóle nieumotywowany, wniosek o bezpośrednie przesłuchanie na rozprawie sporządzających opinię pisemną biegłych musi być uwzględniony w imię realizacji prawa oskarżonego do obrony, skoro nie funkcjonuje ono abstrakcyjnie, ale zawsze ma swoje odniesienie do konkretnej sytuacji dowodowej. Podlega on zatem, jak każdy inny wniosek dowodowy, ocenie orzekającego w sprawie sądu I instancji w granicach wyznaczonych treścią art. 182 k.p.k. i ewentualnej ocenie sądu odwoławczego. I tylko wtedy gdy zostaje on oddalony, mimo rzetelnego i przekonującego wskazania na powody, dla których przesłuchanie biegłych na rozprawie jest konieczne, można mówić o uchybieniu proceduralnym polegającym na ograniczeniu prawa oskarżonego do obrony poprzez naruszenie art. 182 k.p.k. w zw. z art. 3 § 1 k.p.k. Gdy zaś idzie o przedmiotową sprawę, to wykazano już, że przesłuchanie biegłej D. K. . na rozprawie, mimo stosownego żądania obrońcy oskarżonego, nie było, wobec kompletności opinii i jej niesprzeczności z opinią innego biegłego, niezbędne i tym samym nie stanowiło uchybienia proceduralnego. Ad. 6-7, I d, IV. Zarzuty niezasadne. Wymierzona oskarżonemu kara za przypisany mu czyn jest sprawiedliwa, odpowiednia do stopnia jego winy i społecznej szkodliwości czynu, uwzględnia te wszystkie elementy, jakie są istotne dla jej wymiaru.. Zarzucany oskarżonemu czyn podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności. Nie sposób zatem uznać wymierzoną oskarżonemu karę samoistnej grzywny, a więc karę najłagodniejszego rodzaju, w jej dolnych granicach ustawowego wymiaru, tylko nieznacznie przekraczającą dolny próg, za rażąco niewspółmiernie surową a tylko wymierzenie takiej kary uzasadniałoby ingerencję sądu odwoławczego. Orzeczona względem oskarżonego kara uwzględnia rodzaj i rozmiar ujemnych następstw czynu zabronionego, rodzaj i stopień naruszenia norm prawnych oraz jego właściwości i warunki osobiste. Nie ma jakichkolwiek podstaw dla dalszego łagodzenia wymierzonej oskarżonemu kary i to praktycznie do wysokości dolnego ustawowego zagrożenia, rozstrzygnięcie tego rodzaju nie znajduje należytego oparcia pośród zasad i dyrektyw wymiaru kary określonych w treści art.53 kk. Nie może też budzić zastrzeżeń wysokość zasądzonego zadośćuczynienia; w warunkach określonych w art. 46 § 1 k.k; sąd ma prawo orzec obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, jeżeli została ona określona i udowodniona. Choć zadośćuczynienie za doznaną krzywdę jest środkiem reakcji karnej, to jednak nie można tracić z pola widzenia cywilistycznych powiązań, ujawniających się w szczególności przy określaniu jej granic. Granice te w niniejszej sprawie nie zostały przekroczone; zasądzoną kwotę 18.000 zł. na rzecz pokrzywdzonego , żadną miarą nie sposób uznać za wygórowaną i nieuzasadnioną, jeśli weźmie się pod uwagę okoliczności sprawy, a zwłaszcza rozmiar krzywdy jakiej doznał. tu pokrzywdzony. To przekonuje, że zasądzona kwota zadośćuczynienia żadną miarą nie może być uznana za wygórowaną. Można ją wręcz nazwać umiarkowaną. Zresztą obrońcy nie przedstawili przekonującej argumentacji w tej mierze, nie wskazali z jakich to względów kwota 18.000 zł, w tych okolicznościach była wygórowaną, ograniczając się do ogólnej negacji tej kwoty i eksponując zachowanie pokrzywdzonego, jego znaczne przyczynienie się do wypadku, złamanie zasad BHP, oraz fakt że pokrzywdzony otrzymał wysokie zadośćuczynienie od pracodawcy i od ubezpieczyciela. Tymczasem sąd rozstrzygając o wysokości zadośćuczynienia miał na uwadze owo przyczynienie się do wypadku pokrzywdzonego, stąd umiarkowana jego wysokość w realiach sprawy, wobec trwałego kalectwa jakiego doznał pokrzywdzony. Z kolei odszkodowania uzyskane z innych źródeł, także w umiarkowanych wysokościach, nie mogły mieć istotnego wpływu na wysokość zadośćuczynienia należnego od oskarżonego. Wszystkie te argumenty, zwłaszcza te podnoszone przez obrońców powodują, że nie jest z kolei zasadnym orzeczenie zadośćuczynienia dla pokrzywdzonego w wyższej wysokości, tj. żądanej przez niego kwoty 30.000 zł. Finalnie nie ma żadnych podstaw do kwestionowania rozstrzygnięcia Sądu w tym zakresie. |
||
Wniosek |
||
Obrońca oskarżonego ( adw. B. G. - R.) wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Z ostrożności procesowej wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu łagodniejszej kary i środka kompensacyjnego. Obrońca oskarżonego -adw. P. S. - wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego ewentualnie w przypadku uznania jedynie zarzutów z p. I c) i d) oraz II. c) o uznanie, że czyn popełniony przez M. W. (1) został popełniony nieumyślnie, a co za tym idzie, powinien być zakwalifikowany jako czyn wypełniający znamiona z art. 220 § 2 k.k. w zb. z art. 156 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w związku z powyższym orzeczenia wobec oskarżonego łagodniejszej kary grzywny, nieprzekraczającej 100 stawek dziennych po 20 zł oraz środka kompensacyjnego w postaci zadośćuczynienia dla pokrzywdzonego w mniejszej wysokości, nie przekraczającej kwoty 5.000 zł. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez podwyższenie częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę do kwoty 30.000 zł, |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadne ☒ niezasadne |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
Wobec ustaleń i argumentacji Sądu Rejonowego skarżący nie przedstawili przekonującej argumentacji pozwalającej na zmianę zaskarżonego wyroku w postulowanym zakresie. Apelacje zawierają odmienną ocenę dowodów, korzystną dla oskarżonego i sprowadzają się do stwierdzenia, że dowody „ niekorzystne” dla oskarżonego są niewiarygodne i należy odmówić dania im wiary, a uznać za wiarygodne odmienne twierdzenia oskarżonego negującego swoją winę. Tymczasem Sąd Rejonowy dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w tej części rozważył szczegółowo i wszechstronnie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zeznania wszystkich świadków, opinie biegłych oraz wyjaśnienia oskarżonego. Wskazał którym i dlaczego dał wiarę oraz którym zeznaniom i wyjaśnieniom nie dał wiary, przedstawiając motywy swoich ocen. Nie ma żadnych podstaw do negowania rozstrzygnięcia Sądu I instancji w zakresie zawinienia oskarżonego. Prawidłowa jest też kwalifikacja prawna przypisanego jemu czynu. Nadto wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania jest sprzeczny z treścią art. 437 § 2 k.p.k. Nie zachodzą też przesłanki wskazane w art. 439 § 1 k.p.k., oraz art. 454 k.p.k. Zebrany w sprawie materiał dowodowy jest kompletny, pozwalał na wydanie orzeczenia w sprawie. Wymierzona oskarżonemu kara za przypisany mu czyn jest sprawiedliwa, odpowiednia do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, uwzględnia te wszystkie elementy, jakie są istotne dla jej wymiaru; w realiach sprawy nie budzi więc wątpliwości wymierzona oskarżonemu kara grzywny a więc najłagodniejszego rodzaju, w jej dolnych granicach ustawowego wymiaru, tylko nieznacznie przekraczająca dolny próg. Nie ma też żadnych podstaw do kwestionowania rozstrzygnięcia Sądu o środku karnym w postaci zasądzenia zadośćuczynienia dla pokrzywdzonego za doznaną krzywdę. |
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|
1. |
|
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
|
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|
5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|
1. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
Orzeczenie o winie i karze |
|
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|
Argumentacja jak wyżej. Brak było podstaw do ingerencji sądu odwoławczego w orzeczenie pierwszoinstancyjne z uwagi na prawidłowe przeprowadzenie postępowania w sprawie, prawidłowość dokonanej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów a w konsekwencji na zasadność poczynionych ustaleń faktycznych. Nie ma też żadnych podstaw do negowania rozstrzygnięcia Sądu I instancji w jakimkolwiek zakresie. |
|
5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
|
1. |
Przedmiot i zakres zmiany |
Zwięźle o powodach zmiany |
|
5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||
5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
|||
1.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
|||
4.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
|||
5.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
|||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||
6. Koszty Procesu |
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
2. |
Sąd zwolnił strony od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze i jego wydatkami obciążył Skarb Państwa w oparciu o przepis art. 636 k.p.k. w zw. z art.633 k.p.k., uznając, iż uiszczenie ich byłoby dla nich zbyt uciążliwe z uwagi na sytuację życiową i majątkową oskarżyciela oraz orzeczone wyrokiem wobec oskarżonego dolegliwości finansowe. |
7. PODPIS |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Sądu Okręgowego Mirosław Kędzierski, Sądu Okręgowego Anna Warakomska
Data wytworzenia informacji: