VI U 250/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2025-05-21
Sygn. akt VI U 250/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 maja 2025 r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący Sędzia Maciej Flinik
Protokolant – starszy sekretarz sądowy Marta Walińska
po rozpoznaniu w dniu 14 maja 2025 r. wB.
na rozprawie
odwołania: M. P.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.
z dnia 3 stycznia 2025 r., znak: (...)
w sprawie: M. P.
przeciwko: Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.
o zwrot nienależnie pobranych świadczeń
zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. z dnia 3 stycznia 2025 roku w ten sposób, że ubezpieczona M. P. nie ma obowiązku zwrotu pobranych świadczeń za okres od 1 grudnia 2024 roku do 31 grudnia 2024r. w kwocie głównej 7881,84 zł.
Sędzia Maciej Flinik
Sygn akt VI U 250/25
UZASADNIENIE
Odwołująca się M. P. wniosła odwołanie od decyzji (...) Oddział w B. z dnia 3 stycznia 2025r. , którą organ rentowy zobowiązał ją do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za okres od 1 grudnia 2024r. do 31 grudnia 2024r. w kwocie 7881, 84 zł po zmarłym w dniu (...).r J. S.. W uzasadnieniu argumentowała, że nie czuje się winna zaistniałej sytuacji , bowiem o śmierci w/w – nego organ rentowy wiedział przed dokonaniem przelewu na rachunek zmarłego .
W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie argumentując, że zobowiązał odwołującą się do zwrotu pobranego świadczenia, bo nie była wskazana w decyzji organu rentowego jako osoba uprawniona do jego pobierania, natomiast osoba uprawniona zmarła (...).r , tym samym świadczenie za grudzień jest świadczeniem nienależnym. Świadomość otrzymania nienależnego świadczenia nakazuje liczyć się z obowiązkiem jego zwrotu.
Sąd Okręgowy ustalił co następuje :
Stan faktyczny w sprawie pozostawał co do zasady bezsporny. Świadczeniobiorca J. S. ( uprawniony do emerytury ) zmarł w dniu (...) W dniu 26 listopada 2024 r. organ rentowy powziął informację o jego śmierci . Zmarły miał wypłacane świadczenie w terminie 1 dnia każdego miesiąca. W ZUS przetwarzanie wypłat na 1 dzień miesiąca zakończyło się 18 listopada 2024r. Anulowanie wypłaty świadczenia na ten termin było możliwe tylko do dnia 20 listopada 2024r. do godziny 24 ( 00 ). Z uwagi na śmierć uprawnionego w dniu (...)nie było możliwości wycofania przelewu na rachunek bankowy zmarłego. W efekcie pozwany w dniu 28 listopada 2024r. przelał na rachunek zmarłego kwotę 7881, 84 zł . Odwołująca od kilku lat posiadała wspólne konto z jej ojcem. Spożytkowała przelaną kwotę na pokrycie kosztów pochówku.
/ dowód : zeznania ubezpieczonej - zapis AV k. 37 , wyjaśnienia ZUS – pismo k. 21 /
Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie przedłożonej do sprawy dokumentacji ( oraz posiłkowo w oparciu o zeznania strony ) - w istocie nie było w tym zakresie pomiędzy stronami sporu.
Sąd Okręgowy zważył co następuje :
Odwołanie zasługiwało na uwzględnienie. W pierwszym rzędzie należy przypomnieć, iż organ rentowy o śmierci uprawnionego do emerytury J. S. dowiedział się na dwa dni przed datą dokonania przelewu świadczenia za grudzień ( 26 listopada 2024tr. ) , a zatem nie przysługującego już z uwagi na zgon uprawnionemu. Pomimo pełnej wiedzy pozwanego w tym zakresie, organ rentowy nie uczynił nic ( gdyż jak twierdzi nie było możliwości - jak należy rozumieć – w systemie informatycznym i księgowym zakład wycofać zlecenia przelewu ) w celu wstrzymania wypłaty świadczenia za grudzień ( a zatem nienależnego osobie zmarłego , gdyż za miesiąc po miesiącu , w którym emeryt zmarł ) . Podjęta próba odzyskania przelane kwoty poprzez zwrócenie się o jej zwrot do banku zakończyła się niepowodzeniem , albowiem pieniądze zostały już pobrane z rachunku. Nie sposób zaakceptować zatem stanowiska pozwanego , jakoby wypłata została dokonana z przyczyn niezależnych od organu rentowego. Tłumaczenia dotyczące rzekomej „ niemożliwości „ anulowania w systemie przedmiotowej wypłaty ( nie pierwszy raz dochodzi do tego rodzaj sytuacji ) są nieprzekonujące. Pozwany nie może obciążać niedomogami funkcjonującego u niego systemu ubezpieczonych , którzy ze swej strony dopełnili wszystkich obowiązków, a mimo to świadczenie zostało im wypłacone, w rezultacie pozostając w przekonaniu, że się im należy, zostało przez nich skonsumowane. Nie ma podstaw, by konsekwencje ewentualnych ograniczeń systemu informatycznego funkcjonującego w ZUS , uniemożliwiającego jak utrzymuje obecnie organ rentowy „ cofnięcie„ dokonanego przekazania świadczenia na konto zmarłego pomimo wiedzy co do jego śmierci ( przyznana przez ZUS okoliczność uzyskania informacji o śmierci uprawnionego ) ponosili ubezpieczeni . Jak wskazał w wyroku z dnia 10 października 2019 r. III AUa 185/19 Sąd Apelacyjny w Katowicach „ procedury finansowo - księgowe oraz proces techniczny wypłaty świadczenia nie mogą stanowić usprawiedliwienia niemożności wcześniejszej reakcji i anulowania dyspozycji wypłaty świadczenia. To na organie rentowym spoczywa obowiązek takiej organizacji pracy, aby nie dochodziło do wypłaty świadczeń, do których prawo ubezpieczonym już nie przysługuje - wygasło.” W momencie, w którym pozwany dowiedział się o śmierci uprawnionego , nie powinien był przekazywać świadczenia na jego konto . Świadczenie to przysługujące za grudzień było bowiem już w tym momencie nienależnym ( z uwagi na śmierć ubezpieczonego w miesiącu poprzedzającym ) . Mając świadomość ryzyka związanego z przekazaniem świadczenia za kolejny miesiąc na dotychczasowy rachunek , a zatem pobrania go nie tylko przez osobę nieuprawnioną, ale i za okres , za który zmarłemu już przysługiwać nie mogło , organ rentowy godził się niejako na jego nienależne pobranie . Ni mniej nie więcej analogicznego ( nawet w zakresie sekwencji zdarzeń ) stanu faktycznego dotyczy orzeczenie SA w Warszawie z dnia 12 lipca 2022r. III AUa 465/9, w którym sąd ten wskazał, że „ Procedury finansowo-księgowe organu rentowego oraz proces techniczny wypłaty świadczenia nie mogą stanowić usprawiedliwienia niemożności odpowiednio wczesnej reakcji i anulowania dyspozycji wypłaty świadczenia. To na organie rentowym spoczywa obowiązek takiej organizacji pracy, także w zakresie terminowości wypłaty świadczeń, aby nie dochodziło do ich wypłaty w sytuacji, w której prawo do świadczenia nie przysługuje już ubezpieczonemu, gdyż wygasło wskutek śmierci uprawnionego”. W uzasadnieniu czytamy : „Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było dokonanie oceny, czy w świetle regulacji zawartej w art. 138 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2022 r. poz. 504 z późn. zm., zwanej "ustawą emerytalną") odwołująca się jest zobowiązana do zwrotu wypłaconego przez organ rentowy 27 sierpnia 2015 r. (na rachunek bankowy należący do M. A.) świadczenia emerytalnego zmarłej L. O. wrzesień 2015 r. w kwocie 1.786,44 zł. Apelujący organ próbował zakwestionować ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji, lecz podniesiony przez niego zarzut okazał się bezzasadny. W ocenie organu Sąd pierwszej instancji sprzeczność istotnych ustaleń Sądu Okręgowego z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego powstała na skutek dokonania oceny dowodów z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów oraz w sposób niewszechstronny, co przejawiać się miało w oparciu się przez Sąd Okręgowy na wyjaśnieniach odwołującej się, a także na dyspozycji przekazania świadczenia na rachunek bankowy. Zarzut ten jest lakoniczny i o tyle nieprecyzyjny, że nie mógł zostać oceniony jako skuteczny. Nie można wywodzić, że Sąd pierwszej instancji niewłaściwie ocenił dowody w postaci wyjaśnień odwołującej się, czy dyspozycji przekazania świadczenia na rachunek bankowy, skoro apelujący nie wskazał, na czym miałaby polegać ta niewłaściwa ocena. W jakim zakresie Sąd Okręgowy uchybił obowiązującym regułom oceny dowodów i dokonywania ustalenia stanu faktycznego. Zarzut ten jest na tyle ogólnikowy, że nie może być poddany skrupulatnej analizie. Należy przy tym mieć na uwadze, że organ rentowy w toku postępowania przed Sądem pierwsze instancji nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych i nie kwestionował twierdzeń odwołującej się co do faktów. Wobec nieskuteczności jedynego zarzutu procesowego, ustalenia Sądu Okręgowego należało uznać za prawidłowe i wystarczające do wydania rozstrzygnięcia. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się żadnych okoliczności, które czyniłyby zasadnym dokonywanie własnych, odmiennych ustaleń faktycznych. Nie dostrzegł także potrzeby uzupełnienia z urzędu stanu faktycznego sprawy. Przechodząc do oceny trafności rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji Sąd Apelacyjny wskazuje, że Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej subsumpcji niewadliwych ustaleń faktycznych do norm prawa materialnego, a jego rozstrzygnięcie nie wymaga reformatoryjnej ingerencji Sądu odwoławczego. Sąd Apelacyjny podziela ocenę prawną Sądu pierwszej instancji, zaprezentowaną w pisemnych motywach wyroku i przyjmuje ją za własną, co oznacza, że zbędnym jest jej ponowne szczegółowe przywoływanie w niniejszym uzasadnieniu trafnego wywodu jurydycznego Sądu Okręgowego. W uzupełnieniu trafnej argumentacji Sądu Okręgowego, Sąd drugiej instancji zauważa jedynie, że zgodnie z treścią art. 138 ust. 3 ustawy emerytalnej, osoba, która nienależnie pobrała świadczenie, jest obowiązana do jego zwrotu, przy czym za nienależnie pobrane świadczenie uważa się, między innymi, świadczenie wypłacone z przyczyn niezależnych od organu rentowego osobie innej niż wskazana w decyzji tego organu. W ocenie Sądu Apelacyjnego, rację ma odwołująca się, że w sprawie przesłanki wskazane w powołanym wyżej przepisie, warunkujące zasadność żądania od niej przez organ rentowy zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, nie zostały spełnione. Wypłata świadczenia przysługującego ciotce wnioskodawczyni za wrzesień 2015 r. nastąpiła wprawdzie po śmierci uprawnionej, która to śmierć miała miejsce w dniu 21 sierpnia 2015 r., na wspólny (do śmierci świadczeniobiorczyni) rachunek bankowy odwołującej się i jej ciotki, jednakże wypłata ta została dokonana z przyczyn, za które organ rentowy ponosi odpowiedzialność. Nie ulega wątpliwości, że odwołująca się powiadomiła organ rentowy o śmierci L. O. już w dniu 24 sierpnia 2015 r. Faktu teko pozwany organ nie kwestionował. Zakład Ubezpieczeń Społecznych został zatem powiadomiony o śmierci uprawnionej w najwcześniejszym możliwym momencie (śmierć nastąpiła w piątek wieczorem, a ZUS został zawiadomiony przez odwołującą się o tym fakcie w poniedziałek rano). Świadczenie emerytalne przysługujące L. O. wypłacono 27 sierpnia 2015 r. Bezsprzecznie zatem organ rentowy przed dniem wypłaty emerytury za miesiąc wrzesień 2015 r. dysponował informacją o śmierci uprawnionej do świadczenia. Nie można zatem w żadnym razie przyjąć, że dokonana pomimo posiadania takiej wiedzy wypłata świadczenia nastąpiła z przyczyn od organu rentowego niezależnych. Odwołująca się nie może więc zostać obciążona odpowiedzialnością za taki stan rzeczy, skoro w odpowiednim czasie nie tylko poinformowała Zakład Ubezpieczeń Społecznych o zgonie ciotki, ale także udokumentowała tę okoliczność. W związku z powyższym Sąd Apelacyjny uznał, że wskazana w zaskarżonej decyzji kwota emerytury L. O. za wrzesień 2015 r. została wypłacona osobie niewskazanej w decyzji organu rentowego, jednakże w okolicznościach sprawy nie można przyjąć, że wypłata nastąpiła wskutek okoliczności niezależnych od organu rentowego, w rozumieniu art. 138 ust. 3 ustawy emerytalnej. To Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponosi odpowiedzialność za dokonanie wypłaty spornego świadczenia za wrzesień 2015 r., gdyż już w dacie przed wymagalnością tego świadczenia, bo w dniu 24 sierpnia 2015 r., wiedział, że uprawniona zmarła. A skoro tak, to aktualnie nie jest uprawniony do żądania (w opisanym wyżej trybie) zwrotu wypłaconego odwołującej się świadczenia emerytalnego jej zmarłej ciotki, jako nienależnego. Takiej oceny nie może zmienić okoliczność, że organ rentowy z uwagi na złożoność operacji finansowych zmuszony był odpowiednio wcześniej uruchomić procedurę przekazania świadczenia na rachunek świadczeniobiorcy, aby najpóźniej w dacie płatności kwota emerytury znajdowała się na koncie świadczeniobiorcy. Sąd Apelacyjny podziela w tej mierze ukształtowane w orzecznictwie stanowisko, że procedury finansowo-księgowe organu rentowego oraz proces techniczny wypłaty świadczenia nie mogą stanowić usprawiedliwienia niemożności odpowiednio wczesnej reakcji i anulowania dyspozycji wypłaty świadczenia. To na organie rentowym spoczywa obowiązek takiej organizacji pracy, także w zakresie terminowości wypłaty świadczeń, aby nie dochodziło do ich wypłaty w sytuacji, w której prawo do świadczenia nie przysługuje już ubezpieczonemu, gdyż wygasło wskutek śmierci uprawnionego. Nietrafnie więc apelujący zarzucił naruszenie przez Sąd pierwszej instancji art. 138 ust. 3 ustawy emerytalnej przez błędną wykładnię i ustalenie, że odwołująca się nie jest zobowiązana do zwrotu kwoty 1.786,44 zł. Dokonując bowiem obiektywnej oceny poczynionych ustaleń uznać należy, że czas liczony od uzyskania przez organ informacji o śmierci L. O. do wypłaty świadczenia był wystarczający do wstrzymania przez organ wypłaty emerytury za wrzesień 2015 r.
W sferze etyczno – moralnej niewątpliwie postawa odwołującej , która mając obecnie pełną świadomość, ze pobrała świadczenie, które nie przysługiwało już jej zmarłemu ojcu ( tym bardziej nie przysługiwało jej , niezależnie od tego na jaki cel pieniądze te zużytkowała ) , odmawia jego zwrotu , nie zasługuje na aprobatę ( jest zwyczajnie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, albowiem uszczuplenie wynikłe z dokonanej przez ZUS wypłaty uzupełnione będzie przez pozostałych uczestników systemu ubezpieczeń społecznych ) , jednak z prawnego punktu widzenia organ rentowy nie może obecnie skutecznie domagać się od niej zwrotu spornej kwoty ( jako postulat w kierunku ustawodawcy należałoby wskazać, iż przepisy winny umożliwiać pozwanemu w takich sytuacjach skuteczne ubieganie się o zwrot nienależnego w istocie świadczenia ) . Zasady współżycia społecznego nie znajdują bowiem zastosowania w przypadku ubezpieczeń społecznych .
Z powyższych względów , Sąd Okręgowy uznając odwołanie za zasadne na postawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji .
Sędzia Maciej Flinik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Maciej Flinik
Data wytworzenia informacji: