VI U 502/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2015-02-10
Sygn. akt VI U 502/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 lutego 2015 r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący SSO Ewa Milczarek
Protokolant – sekr. sądowy Sylwia Sawicka
po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2015 r. w Bydgoszczy
na rozprawie
odwołań: (...) spółki z o. o. spółki komandytowej
z siedzibą w N.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.
z dnia 24 grudnia 2013 r., numer (...),
z dnia 24 grudnia 2013 r., numer (...)
w sprawie: (...) spółki z o. o. spółki komandytowej
z siedzibą w N.
przeciwko: Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.
z udziałem zainteresowanych I. M. i A. K.
o ustalenie obowiązku ubezpieczenia
oddala odwołania.
Na oryginale właściwy podpis.
UZASADNIENIE
Zaskarżonymi decyzjami z dnia 24 grudnia 2013 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. orzekł, iż zainteresowana I. M. oraz zainteresowany A. K. podlegają obowiązkowi ubezpieczenia społecznego - emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu z tytułu wykonywania pracy na podstawie umów zlecenia nazwanych umowami o dzieło w okresach wskazanych w zaskarżonych decyzjach oraz dokonał z tego tytułu ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe oraz wypadkowe, określając ich wysokość za poszczególne miesiące w zaskarżonych decyzjach.
W uzasadnieniu wydanych decyzji pozwany organ rentowy powołał się na treść przepisów art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2, art. 36 ust.4, art. 18 ust. 3, art. 20 ust.l, art. 36 ust. 1, 2 i 4, art. 41 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2009 roku, Nr 205, poz. 1585 ze zm.) wskazując, iż w wyniku przeprowadzonej u płatnika składek kontroli ustalił, iż zainteresowani w ramach zawartych z płatnikiem składek umów zlecenia, nazywanych umowami o dzieło wykonywali czynności, których zakres polegał na wykonywanie okuć do pokryć dachowych, montaż lamp i pakowanie ( I. M.), malowanie wyrobów i malowanie elementów do lamp ( A. k.), w związku z czym umowy te nie spełniały warunków wskazanych w art. 627 k.c. Zdaniem pozwanego, strony określiły zawartą umowę, jako umowę o dzieło, w celu uniknięcia obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu wykonywanej pracy w oparciu o umowę o świadczenie usług.
Odwołanie od powyższych decyzji złożył płatnik składek wnosząc o ich zmianę. W uzasadnieniu odwołujący wskazał, iż wykonywane przez zainteresowanych umowy cywilnoprawne na rzecz spółki były umowami o dzieło i spełniały wszystkie wymogi art. 627 kc i nast kc. Nadto zdaniem skarżącego organ rentowy dokonał arbitralnej oceny, bez wskazania konkretnych ustaleń na jej poparcie, czym naruszył zasadę swobody umów. Skarżący wniósł o dopuszczenie dowodów z umów o dzieło zawartych z ubezpieczoną, z zeznań ubezpieczonej oraz świadka K. O. na okoliczność przedmiotu umów zawartych między ubezpieczoną a spółką oraz realizacji tych umów z zainteresowanymi.
W odpowiedzi na odwołanie, organ rentowy wniósł o ich oddalenie, podtrzymując argumentację zawartą w wydanych decyzjach.
Sąd połączył do wspólnego rozpoznania sprawy dotyczące zainteresowanych i poprowadził je pod sygnaturą VI U 502/14.
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
Spółka (...) Spółka z o.o. Spółka komandytowa z siedzibą w N. zajmuje się głównie produkcją sprzętu oświetleniowego, pakowaniem i wysyłką tego sprzętu abażurów oraz usługami w zakresie zakładania ochronnych pokryć powierzchni metalowych-cynkowaniem i malowaniem haków od rynien. Sprawami kadrowymi spółki zajmuje się kierownik ds. administracji K. O., w tym umowami o dzieło. Kierownik produkcji M. M. sprawdzał losowo jakość produkcji wykonywanej przez osoby z którymi zawarto umowy o dzieło. Decyzja o zawieraniu umów o dzieło między spółką a zainteresowanymi w okresie od lutego 2011 r. została podjęta na początku działalności spółki. Osoby zatrudniane w ramach tych umów nie wystawiały żadnego rachunku za wykonanie umowy, były one bowiem wystawiane przez spółkę i przedkładane do podpisu przy wypłacie wynagrodzenia, które następowało w gotówce do 10- ego dnia następnego miesiąca.
Zainteresowana I. M. zawarła w okresach objętych zaskarżoną decyzją z firmą (...) Sp. z o.o. Sp.z o.o. spółką komandytową 15 umów określonych, jako umowy o dzieło. Przedmiotem 4 umów miało być wykonanie okuć do pokryć dachowych za ustalonym w umowach wynagrodzeniem a przedmiotem pozostałych 11 umów miał być montaż lamp i pakowanie za ustalonym w tych umowach wynagrodzeniem. Na podstawie rachunków, których nie sporządzała ubezpieczona, ubezpieczonej wypłacono umówione wynagrodzenie. W ramach zawartych umów ubezpieczona miała wykonywać montaż i pakowanie lamp wiszących i stojących. Ilości lamp do wykonania konkretyzował ubezpieczonej kierownik produkcji M. M.. Ubezpieczona pracowała w okresie dwutygodniowym codziennie od 6.00 do 12.00. Ubezpieczona pracowała na hali produkcyjnej gdzie pracowały inne osoby, w tym zatrudnione na umowach o pracę. Po wykonaniu partii lamp ubezpieczona układała je na pale kierownikowi M.. Na kartonie umieszczano metkę wyrobu, drugą metka, na której ubezpieczona zaznaczała literką I, własne wykonawstwo. Wyroby wyrywkowo sprawdzał kierownik M. a czasami kierownik do spraw administracji K. O.. Nikt nie odbierał formalnie od ubezpieczonej partii wykonanych lamp, nie sporządzano także protokołów odbioru dzieł.
dowód: umowy o dzieło k. 22-40; zeznania świadków K. O. , prezesa zarządu odwołującej W. B.-zapis protokołu rozprawy k.74, świadka M. M. i zainteresowanej-zapis protokołu rozprawy k.102
Zainteresowany A. K. w okresie objętym zaskarżoną decyzją zawarł z firmą (...) Sp. z o.o. Sp. z o.o. spółką komandytową 14 umów określonych, jako umowy o dzieło. Przedmiotem umów było malowanie wyrobów za wynagrodzeniem określonym w umowach, które wypłacono zainteresowanemu. Ubezpieczony pracował w malarni proszkowej. Od czasu do czasu przychodził tam kierownik produkcji M. M., sprawdzić jakość malowania wykonanych elementów. Dziennie ubezpieczony malował od 300 do 400 haków rynnowych. Po pomalowaniu odkładał haki na paletę do skrzyni, pozostawiał je w malarni i kiedy cała skrzynia została zapełniona, elementy wywożono do magazynu lub do klienta. Ubezpieczony zapisywał na skrzyni ilość wykonanych elementów. Nikt nie odbierał od ubezpieczonego wykonanej pracy, nie sporządzano też protokołów odbioru dzieł.
dowód: umowy o dzieło k. 41-54-; zeznania świadków K. O., prezesa zarządu odwołującej W. B.-zapis protokołu rozprawy k.74, świadka M. M. i zainteresowanego-zapis protokołu rozprawy k.102
Przedstawione dowody były podstawą ustalenia powyższego stanu faktycznego, ponieważ nie zawierają sprzeczności, wzajemnie się uzupełniają tworzą spójną logiczną całość, a ich wiarygodność nie została zakwestionowana przez strony. Za wiarygodne uznano zarówno zeznania świadka M. mazurka, K. O., jak i przesłuchanie zainteresowanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Istota sporu w przedmiotowej sprawie sprowadzała się do dokonania prawidłowej kwalifikacji zawartych pomiędzy (...) Spółka z o.o. Spółka komandytowa z siedzibą w N. a zainteresowanymi I. M. i A. K. umów, w okresach objętych zaskarżonymi decyzjami. Znamiennym pozostaje, iż obowiązki zainteresowanych sprowadzały się do wykonania powtarzalnych czynności- malowania haków rynnowych ( A. K. ) oraz montażu i pakowania lamp ( I. M.). Zainteresowana I. M. nie wykonywała ponadto czynności wykonania okuć do pokryć dachowych.
Zgodnie z treścią art 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j.: Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej zleceniobiorcami. Na podstawie przepisu art. 12. ust. 1 i ust. 3 ustawy ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z wyjątkiem osób wykonujących pracę na podstawie umowy zlecenia, które wykonują prace poza siedzibą lub miejscem prowadzenia działalności zleceniodawcy. Art. 13 pkt 2 ustawy stanowi, iż obowiązek ubezpieczeń zleceniobiorcy istnieje od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia umowy. W myśl art. 18 ust. 3 cytowanej ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe zleceniobiorców ustala się, jeżeli w umowie agencyjnej lub umowie zlecenia albo innej umowie o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, określono odpłatność za jej wykonanie kwotowo, w kwotowej stawce godzinowej lub akordowej albo prowizyjnie. Zgodnie z art. 20 ust. 1 podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie wypadkowe stanowi podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. W myśl art. 36 ust. 1, 2 i 4 każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnymi i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych. Obowiązek zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych osób określonych w art. 6 ust. 1 pkt 1-4 należy do płatnika składek. Zgłoszeń, o których mowa w ust. 2 i 3, dokonuje się w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia, z zastrzeżeniem ust. 4a,5, 5a i 9a. Zgodnie z art. 41 ust. 1 płatnik składek przekazuje do Zakładu imienne raporty miesięczne, po upływie każdego miesiąca kalendarzowego, w terminie ustalonym dla rozliczania składek.
Stosownie do treści art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Przedmiotem umowy jest zatem zobowiązanie do wykonania określonego dzieła, które może mieć charakter materialny jak i niematerialny, zaś sama umowa jest umową rezultatu. Z kolei zgodnie z treścią przepisu art. 734 § 1 k.c, przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie, przy czym do umowy o świadczenie usług stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zlecenia (art. 750 k.c). Przedmiotem tej umowy jest dokonanie określonej czynności faktycznej, która nie musi prowadzić do osiągnięcia indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa o świadczenie usług to umowa starannego działania, podczas gdy umowa o dzieło jest umową rezultatu. Przedmiotem umowy o dzieło jest zatem osiągnięcie z góry oznaczonego wyniku, podczas, gdy przedmiotem umowy o świadczenie usług jest jedynie staranne dążenie do osiągnięcia rezultatu, ale jego osiągnięcie nie należy do treści zobowiązania.
Odróżnienie umowy o dzieło od umów pokrewnych, zwłaszcza o świadczenie usług innego rodzaju, budzi nieraz w praktyce trudności. Umowa o dzieło różni się od umowy o świadczenie usług brakiem stosunku zależności między stronami i koniecznością osiągnięcia oznaczonego rezultatu ludzkiej pracy w szerokim tego słowa znaczeniu, gdy w drugim rodzaju umów decydujący nie jest rezultat, lecz wykonywanie pracy jako takiej. Wprawdzie zamawiający może udzielać wskazówek, co do tego, jak dzieło ma być wykonywane, pracownik, w odróżnieniu od przyjmującego zamówienie, nie ponosi jednak odpowiedzialności kontraktowej, gdy świadczona przez niego praca nie spełnia oczekiwań pracodawcy. Natomiast przyjmującego zamówienie obciąża odpowiedzialność za nieosiągnięcie określonego rezultatu. Prowadzi to do innego rozkładu ryzyka co do wykonania i jakości usługi. Umowa o dzieło różni się od umowy zlecenia tym, że zawsze musi być uwieńczona konkretnym i sprawdzalnym rezultatem. Mniejsze znaczenie ma tu obowiązek osobistego wykonania dzieła przez przyjmującego zamówienie, byle rezultat końcowy był osiągnięty. W umowie zlecenia nie akcentuje się owego rezultatu jako koniecznego, ze względu natomiast na moment osobistego zaufania między kontrahentami, obowiązek osobistego świadczenia przez dłużnika staje się tu regułą. Zlecenie w takim ujęciu odnosi się zresztą jedynie do dokonania określonej czynności prawnej.
W ocenie Sądu Okręgowego czynności będące przedmiotem umów zawartych przez odwołującą spółkę z zainteresowanymi nie były czynnościami przynoszącymi konkretny materialny rezultat, możliwy do obiektywnej weryfikacji, albowiem jak wynika ze zgromadzonego przez Sąd materiału dowodowego, nie istniała możliwość poddania kontroli efektów pracy zainteresowanych pod kątem osiągnięcia konkretnego, zindywidualizowanego rezultatu. Z materiału dowodowego nie wynika zresztą, aby wykonywana praca poddawana była przez zamawiającą weryfikacji opartej na szczegółowym i precyzyjnym zbadaniu efektów wykonania powierzonego zainteresowanej „dzieła". Nadto brak jest jakichkolwiek oświadczeń Spółki w zakresie stwierdzenia, czy „dzieło" przyjmuje, czy też żąda określonych poprawek. Z materiału dowodowego nie wynika także, czy takie oświadczenia - przyjmujące efekt wykonanego przez zainteresowaną „dzieła" - w ogóle były kiedykolwiek składane. Strony nie przedstawiły żadnych wiarygodnych dowodów na wykonanie dzieła a jak wynika z treści przepisów art. 627-646 k.c., skoro umowa o dzieło jest umową rezultatu, to wykonawca dzieła winien mieć możliwość przedstawienia finalnego efektu swojej pracy i za tę pracę - po uprzednim zweryfikowaniu przez przyjmującego jej rezultatu - winien ponosić osobiście odpowiedzialność.
Charakter czynności zaineresowanych, brak odbioru partii wykonanych elementów przez zamawiającego „dzieła” i niesporządzanie protokołów odbioru dzieł świadczą o tym że zawieranie z zainteresowanymi umów nazwanych umowami o dzieło miało na celu jedynie uniknięcie obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne.
Na koniec wskazać trzeba na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 2012 r. (II UK 70/12, LEX nr 1318380), gdzie stwierdzono, ze wykonanie określonej czynności (szeregu powtarzających się czynności), bez względu na to, jaki rezultat czynność ta przyniesie, jest cechą charakterystyczną tak dla umów zlecenia (gdy chodzi o czynności prawne - art. 734 § 1 k.c), jak i dla umów o świadczenie usług nieuregulowanych innymi przepisami (gdy chodzi o czynności faktyczne - art. 750 k.c). W odróżnieniu od umowy o dzieło, przyjmujący zamówienie w umowie zlecenia (umowie o świadczenie usług) nie bierze więc na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej , czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest ha zasadzie starannego działania (art. 355 § 1 k.c), podczas gdy odpowiedzialność strony przyjmującej zamówienie w umowie o dzieło niewątpliwie jest odpowiedzialnością za rezultat.
Za nietrafny Sąd Okręgowy uznał też zarzut odnośnie braku zbadania kwestii posiadania innego tytułu do ubezpieczenia przez A. K.. Sąd Okręgowy ustalił, że zainteresowany od 4.09.2012 r. pracuje w gospodarstwie rolnym , którego właścicielką jest D. K. i z tego tytułu podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników. Rolnicy z tytułu działalności rolniczej nie są objęci powszechnym systemem ubezpieczeń społecznych realizowanym przez ZUS. Dla tej grupy zawodowej został stworzony odrębny system zabezpieczenia społecznego, regulowany przepisami ustawy z dnia 25 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 1403) i realizowany przez KRUS. Przepis art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.) reguluje w istocie zbieg ubezpieczenia społecznego rolników i powszechnych ubezpieczeń społecznych. Z przepisu tego wynika, że rolnik podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników, o ile nie jest objęty obowiązkiem ubezpieczeń społecznych na podstawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Jeżeli rolnik spełnia warunki do podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym na podstawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (np. pozostaje w stosunku pracy, wykonuje pracę na podstawie umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług lub posiada inny tytuł rodzący obowiązek ubezpieczeń społecznych), nie może zatem jednocześnie podlegać ubezpieczeniu społecznemu rolników. Pierwszeństwo mają zatem obowiązkowe ubezpieczenia społeczne regulowane przepisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
W ocenie Sądu Okręgowego, umów pomiędzy odwołującą się Spółką, a zainteresowanymi nie można uznać za umowy o dzieło, pomimo takiego ich określenia. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż rzeczywistą wolą stron nie było zawarcie umów o dzieło. Były to zatem umowy starannego działania, mające charakter umowy o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące umowy zlecenia (art. 750 k.c) bowiem zdaniem Sądu Okręgowego, w analizowanym stanie faktycznym przeważają cechy charakterystyczne dla umowy o świadczenie usług (umowy starannego działania), do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu zgodnie z art. 750 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 05.12.2000r, I PKW 127/00, OSNP 2002/15/356).
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na postawie art.477 1 k.p.c. odwołania oddalił.
SSO Ewa Milczarek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Ewa Milczarek
Data wytworzenia informacji: