VI U 2682/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2020-02-26

Sygn. akt.

VI U 2682/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

26 lutego 2020r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Karolina Chudzinska - Koczorowicz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Małgorzata Myślińska

po rozpoznaniu w dniu

3 lutego 2020r.

w B.

odwołania

J. K.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia

12 lutego 2018r.

8 lutego 2018 r.

Nr

(...)

(...)-2013

w sprawie

J. K.

przeciwko:

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie kapitału początkowego i wysokość emerytury

1.  Oddala odwołania.

2.  Odstępuje od obciążania ubezpieczonej kosztami procesu.

Sędzia Karolina Chudzinska – Koczorowicz

Sygn. akt VI U 2682/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 lutego 2018 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. z urzędu ponownie ustalił wartość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 roku dla ubezpieczonej J. K.. Organ rentowy ustalił, iż kapitał początkowy wynosi 113 365,78 zł. Do ustalenia wartości kapitału początkowego organ rentowy nie uwzględnił okresów od
1 stycznia 1977 roku do 31 października 1977 roku, od 1 czerwca 1978 roku do 30 września 1978 roku oraz od 1 kwietnia 1980 roku do 31 grudnia 1980 roku, z uwagi na brak wynagrodzenia w kartotekach zarobkowych oraz od
1 stycznia 1982 roku do 31 grudnia 1982 roku, ponieważ
w dokumencie wskazano nazwisko innej osoby niż ubezpieczona.

Następnie, decyzją z dnia 12 lutego 2018 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. przyznał ubezpieczonej J. K. emeryturę od 1 listopada 2017 roku, tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek.

Ubezpieczona wniosła odwołania od powyższych decyzji domagając się uwzględnienia wyżej wskazanych okresów na podstawie przedłożonych dokumentów i zeznań świadków.

W odpowiedzi na odwołania organ rentowy wniósł o ich oddalenie
i podtrzymał stanowisko wyrażone w zaskarżonych decyzjach.

Sąd ustalił, co następuje:

W okresie od 1 września 1971 roku do 3 marca 1998 roku ubezpieczona J. K. (ur. (...)) była zatrudniona
w Gminnej Spółdzielni (...) w S. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowiskach: piekarza, kierownika sklepu
i kierownika restauracji. Ucząc się w szkole zawodowej ubezpieczona miała praktyki w Piekarni w S.. Po szkole ubezpieczona rozpoczęła pracę jako pracownik piekarni. Ubezpieczona nie otrzymała wynagrodzenia za pracę za następujące okresy: od 1 stycznia 1977 roku do 31 października 1977 roku, od 1 czerwca 1978 roku do 30 września 1978 roku, od 1 kwietnia 1982 roku do 31 grudnia 1982 roku oraz od 1 stycznia 1982 roku do 31 grudnia 1982 roku. W 1996 roku ubezpieczona otrzymała nagrodę jubileuszową.

Dowód: akta sądowe – akta osobowe ubezpieczonej: świadectwa pracy; umowy o pracę, kartoteki wynagrodzeń; zeznania ubezpieczonej zapis AV na płycie CD k. 44, zeznania świadka M. S. zapis AV na płycie CD k. 61.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, w szczególności pochodzących z akt osobowych ubezpieczonej oraz częściowo w oparciu o zeznania ubezpieczonej i zeznania świadka M. S.. Autentyczność dokumentów nie budziła żadnych wątpliwości. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. S., ponieważ były spójne, spontaniczne i logiczne. Jednakże zeznania świadka okazały się w części nieprzydatne, ponieważ świadek nie miał wiedzy na temat wynagrodzenia ubezpieczonej oraz kwestii korzystania z urlopów (wychowawczych, bezpłatnych czy innych). Sąd nie mógł dać wiary zeznaniom ubezpieczonej w zakresie, w jakim ubezpieczona twierdziła, iż
w latach 1971 – 1998 w Gminnej Spółdzielni (...)
w S. nie było okresów usprawiedliwionej bądź nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy (poza urlopem macierzyńskim), ponieważ jest to niezgodne z kartotekami wynagrodzeń, z których wynika, że za okresy od
1 stycznia 1977 roku do 31 października 1977 roku, od 1 czerwca 1978 roku do 30 września 1978 roku, od 1 kwietnia 1982 roku do 31 grudnia 1982 roku oraz od 1 stycznia 1982 roku do 31 grudnia 1982 roku ubezpieczona nie otrzymała wynagrodzenia za pracę. Okoliczność wypłacenia nagrody jubileuszowej w 1996 roku nie potwierdza ciągłości zatrudnienia, bowiem zgromadzony materiał dowodowy nie pozwolił na ustalenie szczegółowych kryteriów otrzymania takiej nagrody. Dodatkowo Sąd wskazuje, iż nie ma możliwości żadnej weryfikacji, czy nagroda została wypłacona prawidłowo.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołania ubezpieczonej nie zasługiwały na uwzględnienie. Kwestią sporną w przedmiotowej sprawie było uwzględnienie ubezpieczonej J. K. w całości okresu pracy Gminnej Spółdzielni (...)
w S. i otrzymanych wynagrodzeń, przy obliczeniu wysokości kapitału początkowego i następnie emerytury.

W myśl art. 174 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, zwanej dalej ustawą emerytalną, kapitał początkowy ustala się na zasadach określonych w art. 53, z uwzględnieniem ust. 2-12. Zgodnie z art. 174 ust. 2 ustawy emerytalnej przy ustalaniu kapitału początkowego przyjmuje się przebyte przed dniem wejścia w życie ustawy: okresy składkowe, o których mowa
w art. 6; okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7 pkt 5; okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7 pkt 1-3 i 6-12, w wymiarze nie większym niż określony w art. 5 ust. 2. Wśród okresów składkowych wymienionych w art. 6 ustawy emerytalnej są także okresy ubezpieczenia, czyli okresy opłacania składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.
Z kolei zaś wysokość emerytury oblicza się według zasad określonych
w art. 26 ust. 1 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym emerytura stanowi równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy obliczenia ustalonej w sposób określony w art. 25 przez średnie dalsze trwanie życia dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na emeryturę danego ubezpieczonego, z uwzględnieniem ust. 5 i art. 183.

Sąd zwrócił się do właściwego archiwum o nadesłanie akt osobowych
i dokumentacji płacowej ubezpieczonej. W nadesłanych aktach znalazły się między innymi: świadectwa pracy, umowy o pracę oraz karty wynagrodzeń. Chociaż w świadectwie pracy wskazano, iż ubezpieczona była zatrudniona od 1 września 1971 roku do 3 marca 1998 roku w Gminnej Spółdzielni (...) w S. i jednocześnie nie wyszczególniono żadnych przerw w zatrudnieniu, to jednak z kart wynagrodzeń wynika, że
w okresach od 1 stycznia 1977 roku do 31 października 1977 roku, od
1 czerwca 1978 roku do 30 września 1978 roku, od 1 kwietnia 1982 roku do 31 grudnia 1982 roku oraz od 1 stycznia 1982 roku do 31 grudnia 1982 roku ubezpieczona nie otrzymywała wynagrodzenia. W aktach osobowych brak jest jakiegokolwiek dokumentu, który pozwalałby na wyjaśnienie takiego stanu rzeczy, w szczególności na ustalenie, czy były to okresy składkowe, czy też nieskładkowe. Świadek M. S. nie miał wiedzy na ten temat, z kolei zaś zeznania ubezpieczonej nie przyczyniły się do wyjaśnienia spornych okresów (ubezpieczona podtrzymywała, iż nie miała żadnych przerw w zatrudnieniu). Wobec takich wątpliwości i braku dowodów nie jest możliwe uwzględnienie do obliczenia kapitału początkowego
i wysokości emerytury wyżej wskazanych okresów. Zgodnie z dyspozycją wynikającą z przepisu art. 6 K.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przepis ten rozstrzyga zatem na kim, w razie sporu między stronami stosunku cywilnoprawnego, spoczywa obowiązek udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Pozostaje on w ścisłym związku i tłumaczony jest
w powiązaniu z przepisami kodeksu postępowania cywilnego normującymi reguły dowodzenia. Przenosząc wyrażony w art. 6 k.c., tradycyjnie zaliczany do instytucji prawa materialnego, obowiązek dowodzenia powoływanych przez stronę okoliczności na grunt prawnoprocesowy należy wskazać że koresponduje on z wyrażoną w art. 232 k.p.c. zasadą inicjatywy procesowej stron. W procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu (wyrok SN z dnia 9 stycznia 2001 r., II CKN 1194/00, LEX nr 52375). Strony są "gospodarzami" postępowania i to strony procesu, a nie sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania
i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Na sądzie rozpoznającym sprawę nie spoczywa powinność zarządzania dochodzeń mających na celu uzupełnienie i wyjaśnienie twierdzeń stron oraz poszukiwanie dowodów na ich udowodnienie. W sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych również obowiązuje zasada kontradyktoryjności, co oznacza, że do ubezpieczonego występującego z odwołaniem należy więc udowodnienie faktów pozytywnych, które stanowią podstawę odwołania, gdyż z faktów tych wywodzi on swoje prawo. Tymczasem, w niniejszej sprawie ubezpieczona nie przedstawiła dowodów, z których wynikałoby, że organ rentowy niezasadnie nie uwzględnił wyżej wskazanych spornych okresów.

Odnosząc się zaś do przyjęcia wynagrodzeń minimalnych za okresy od 1 stycznia 1981 roku do 31 grudnia 1981 roku oraz od 1 stycznia 1998 roku do 3 marca 1998 roku należy wskazać, iż organ rentowy postąpił prawidłowo. Zgodnie z art. 15 ust. 2 ustawy emerytalnej jeżeli nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty, za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy. Taka też sytuacja miała miejsce w przypadku ubezpieczonej, ponieważ za te okresy nie było kartotek wynagrodzeń. Jednocześnie, nie było możliwe przyjęcie wynagrodzeń minimalnych za okres od września 1971 roku do 31 grudnia 1976 roku
z uwagi na brak możliwości ustalenia dokładnego okresu nauki zawodu (odbywania praktyk).

Mając na względzie powyższe, Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 K.p.c. orzekł jak w punkcie 1. wyroku.

W punkcie 2. wyroku Sąd orzekł o kosztach procesu odstępując od obciążania ubezpieczonej kosztami zastępstwa strony przeciwnej na zasadzie art. 102 K.p.c. Stosownie do treści tego artykułu, w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W przedmiotowej sprawie, zdaniem Sądu, zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, w szczególności ze względu na specyfikę sprawy. Zdaniem Sądu ubezpieczona (reprezentująca sama siebie, działająca bez profesjonalnego pełnomocnika) mogła być subiektywnie przeświadczona o słuszności wniesionego odwołania. Na marginesie należy wskazać, że organ rentowy korzysta ze stałej obsługi prawnej, na którą ma zaplanowane środki i w związku z niniejszą sprawą nie poniósł żadnych dodatkowych nakładów. W konsekwencji Sąd uznał, że uwzględniając całokształt okoliczności sprawy obciążenie J. K. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego wykroczyłoby poza zasady słuszności.

Sędzia Karolina Chudzinska - Koczorowicz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Daromiła Pleśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Karolina Chudzinska - Koczorowicz
Data wytworzenia informacji: