Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII GC 161/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2020-01-20

Sygn. akt

VIII GC 161/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

20 stycznia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Artur Fornal

Protokolant:

Daria Błaszkowska

po rozpoznaniu w dniu

20 grudnia 2019 r.

w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa:

(...) w B.

przeciwko:

(...) w G.-D.

o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

I.  pozbawia w całości wykonalności tytuł wykonawczy w postaci aktu notarialnego z dnia 31 października 2018 r. sporządzonego przed T. O. – notariuszem w T., zarejestrowanego w repertorium (...) pod numerem (...), zaopatrzony w klauzulę wykonalności nadaną postanowieniem referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy z dnia 22 marca 2019 r., w sprawie XII Co 1544/19;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 14 017 (czternaście tysięcy siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bydgoszczy kwotę 7 000 (siedem tysięcy) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VIII GC 161/19

UZASADNIENIE

Powód (...) z siedzibą w B. w pozwie skierowanym przeciwko (...) z siedzibą w G.D. domagał się pozbawienie w całości wykonalności tytułów wykonawczych w postaci:

a) aktu notarialnego z dnia 31 października 2018 r. sporządzonego w Kancelarii Notarialnej T. O., Rep. (...) (...), zawierającego oświadczenie powoda o poddaniu się egzekucji wobec pozwanego na sumę 200.000 zł, któremu to aktowi została nadana klauzula wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 15 marca 2019 r. w sprawie XII Co 1544/19,

b) aktu notarialnego z dnia 31 października 2018 r. sporządzonego w Kancelarii Notarialnej T. O., Rep. (...) (...), zawierającego oświadczenie powoda o poddaniu się egzekucji wobec (...) w B. na sumę 667.545,27 zł., któremu to aktowi została nadana klauzula wykonalności na rzecz pozwanego postanowieniem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 15 marca 2019 r. w sprawie o sygn. akt XII Co 727/19.

Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu co do pierwszego z żądań powód podniósł przede wszystkim zarzut nieistnienia obowiązku stwierdzonego tytułem wykonawczym – aktem notarialnym Rep. (...) (...). Powód podkreślił, że dług, którego dotyczyło oświadczenie o poddaniu się egzekucji – złożone przez M. T., działającego wówczas jako 1-osobowy zarząd powoda, zostało dokonane w warunkach czynu przestępnego, z rażącym działaniem na szkodę powodowej spółki. Uznany w ten sposób rzekomy dług powoda wobec (...) – objęty następnie cesją na rzecz spółki pozwanej (kontrolowanej przez tegoż M. T.) w rzeczywistości nigdy nie istniał. W kwestionowanym akcie notarialnym dług ten nie został w żaden sposób skonkretyzowany co do podstawy faktycznej i prawnej, zdaniem powoda nie jest bowiem wystarczające ogólnikowe stwierdzenie, że ma on wynikać rzekomo z nienależytej zapłaty przez (...) na rzecz powoda za bliżej niesprecyzowaną fakturę zaliczkową nr (...) z roku 2009, nie stanowi właściwego uznania długu – przy jednoczesnym braku przy ww. akcie notarialnym dowodów istnienia tej faktury i zapłaty, które mogłyby potwierdzać istnienie roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia. Dług z tego tytułu nie figuruje w księgach rachunkowych powodowej spółki. Zdaniem powoda nawet gdyby przyjąć, że taka faktura istnieje i że mogła być zapłacona jako świadczenie nienależne to w świetle art. 118 k.c. niegospodarne byłoby uznawanie długu sprzed ponad 10 lat. Takie działanie należałoby ocenić jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (rażąco naruszające interes powoda), a tym samym nieważne (art. 58 k.c.). Co do ww. tytułu powód podniósł także zarzuty nieważności objętego nim oświadczenia jako dokonanego w celu przestępczym, a ponadto „z samym sobą” (art. 108 k.c.) przez M. T. – reprezentującego obie strony tej czynności, tj. zarówno dłużnika (powoda), jak i pierwotnego wierzyciela ((...)).

Pismem z dnia 5 sierpnia 2019 r. powód cofnął bez zrzeczenia się roszczenia pozew w części dotyczącej pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego – aktu notarialnego z dnia 31 października 2018 r. sporządzonego w Kancelarii Notarialnej T. O., Rep. (...) (...). Powód wniósł jednocześnie o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu w tej części, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm prawem przepisanych, argumentując, że – już po wniesieniu pozwu – Sąd Rejonowy w Bydgoszczy postanowieniem z dnia 1 lipca 2019 r. (sygn. akt XII Co 4883/19) oddalił wniosek wierzyciela (pozwanego) o nadanie temu tytułowi klauzuli wykonalności, zatem również i w tej części pozwany powinien zostać uznany za przegranego.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy postanowieniem z dnia 17 października 2019 r. umorzył postępowanie w zakresie ww. żądania pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego – aktu notarialnego z dnia 31 października 2018 r., Rep. (...) (...).

Pismem z dnia 19 grudnia 2019 r. pozwany (...) z siedzibą w G. wskazał na fakt dokonania przelewu na kwotę 200.000 zł przez (...) na rzecz powoda, która to kwota miała być uiszczona bez podstawy prawnej. Zdaniem pozwanego świadczy to o istnieniu kwestionowanej wierzytelności, będącej przedmiotem oświadczenia powoda o poddaniu się egzekucji. Pozwany przyznał, że według jego wiedzy faktura opisana w przelewie nigdy nie istniała (została ona tam wpisana omyłkowo) i tym samym nie była zaksięgowana. Usługi na które miała opiewać rzekoma faktura nigdy nie zostały wykonane przez powoda, wobec czego kwota 200.000 zł stanowiła świadczenie nienależne. Zdaniem pozwanego nie ma natomiast żadnego znaczenia fakt przedawnienia tego roszczenia, skoro przez to nie wygasło ono, lecz stało się ono zobowiązaniem naturalnym (niezupełnym), które może być przedmiotem uznania. Pozwany podkreślił, że długi należy spłacać, a w konsekwencji – na rozprawie w dniu 20 grudnia 2019 r. – wniósł o oddalenie powództwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód (...) z siedzibą w B. od września 2001 r. prowadzi działalność w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych, zarówno w ramach umów z NFZ, jak również podmiotów zbiorowych i osób indywidualnych (usługi medyczne komercyjne).

( okoliczności bezsporne; informacja odpowiadająca odpisowi z KRS – k. 12-25, oświadczenie zarządu powoda z dn. 5.06.2019 r. – k. 55)

W dniu 20 lutego 2009 r. (...) w G.-D. dokonał wpłaty na rachunek bankowy powoda kwoty 200.000 zł w tytule przelewu wpisując: „(...)”.

Faktura opisana w przelewie nigdy nie istniała i nie została ona zaksięgowana. Usługi na które miała opiewać ww. faktura nigdy nie zostały wykonane przez powoda na rzecz (...)

( okoliczności bezsporne; potwierdzenie realizacji przelewu z dn. 20.02.2009 – k. 148, pismo pozwanego z dn. 18.11.2019 r. – k. 143, pismo (...) z dn. 10.12.2019 r. - k. 144, oświadczenie biura rachunkowego z dn. 15.05.2019 r. – k. 58 akt VIII GCo 39/19)

W dniu 31 października 2018 r. M. T., działając w imieniu powodowej spółki – jako prezes jednoosobowego zarządu – oświadczył spółce (...) (wówczas już z siedzibą w B.), że uznaje zobowiązania przysługujące mu jako wierzycielowi, wraz z ustawowymi odsetkami naliczanymi do dnia zapłaty, wynikające z dowodu przelewu kwoty 200.000 zł tytułem faktury (...) zaliczkowej, na poczet przyszłych usług medycznych na rzecz pracowników (...) Oświadczył przy tym także, że z powodu niewykonania żadnych tego rodzaju usług, zobowiązuje się do uregulowania powyższej kwoty w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania.

( dowód: oświadczenie z dn. 31.10.2018 r. - k. 55 akt VIII GCo 39/19, informacja odpowiadająca odpisowi z KRS – k. 12-25)

W akcie notarialnym sporządzonym także w dniu 31 października 2018 r. przed T. O. – notariuszem w T., zarejestrowanym w repertorium (...) pod numerem (...) M. T., który występując w imieniu powodowej spółki – jako prezes jednoosobowego zarządu – oświadczył, że:

a)  powód jest dłużnikiem spółki (...) (pozwanego) zobowiązanym do zapłaty temu wierzycielowi pieniędzy w kwocie 200.000 zł tytułem zwrotu zaliczki otrzymanej na podstawie faktury nr (...) zaliczkowej, na poczet przyszłych usług medycznych na rzecz pracowników (...) w B., która miała być wystawiona przez tą ostatnią spółkę dnia 20 lutego 2009 r.,

b)  żadne uzgodnione usługi medyczne na rzecz ww. pracowników nie zostały wykonane przez powoda mimo terminowej zapłaty zaliczki przez (...) na podstawie wskazanej faktury, zatem powstał obowiązek zwrotu otrzymanej zaliczki,

c)  wierzytelność o zwrot zaliczki została przeniesiona przez (...) (jako cedenta) na rzecz pozwanej spółki (...) (jako cesjonariusza) na podstawie umowy cesji z dnia 31 października 2018 r. – którą stawający okazał notariuszowi w dacie sporządzenia ww. aktu,

d)  uznaje dług powoda względem pozwanego polegający na obowiązku zapłaty pieniędzy w kwocie 200.000 zł tytułem zwrotu zaliczki otrzymanej na podstawie faktury nr (...) zaliczkowej na poczet przyszłych usług medycznych na rzecz pracowników (...), która miała być wystawiona na tą kwotę dnia 20 lutego 2009 r., w związku z umową cesji z dnia 31 października 2018 r. oraz zobowiązuje się do zapłaty pozwanemu z tego tytułu pieniędzy w kwocie 200.000 zł, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od terminu zapłaty wskazanego na fakturze do dnia zapłaty, w terminie 14 dni od dnia otrzymania pisemnego wezwania, lecz nie później niż dnia 31 grudnia 2019r. i odnośnie do wykonania tego zobowiązania, w tym odsetek ustawowych, poddaje powoda egzekucji wprost z tego aktu notarialnego.

( dowód: akt notarialny Rep. (...) nr (...) – k. 50-54 akt VIII GCo 39/19, informacje odpowiadająca odpisowi z KRS – k. 12-25 i k. 35-49 akt VIII GCo 39/19)

Pismem z dnia 2 listopada 2018 r. – doręczonym w dniu 7 listopada 2018 r. – pozwany wezwał powoda do zapłaty kwoty 200.000 zł tytułem zwrotu zaliczki otrzymanej na podstawie faktury nr (...) z dnia 20 lutego 2009 r. zaliczkowej na poczet przyszłych usług medycznych na rzecz pracowników (...), na podstawie umowy cesji z dnia 31 października 2018 r. cedującą wierzytelność na pozwanego – wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od terminu, który miał być wskazany na fakturze, w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania.

( dowód: wezwanie do zapłaty – k. 59 VIII GCo 39/19)

Postanowieniem z dnia 22 marca 2019 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy nadał klauzulę wykonalności ww. aktowi notarialnemu zarejestrowanemu w repetytorium (...) pod numerem (...), co do określonego w § 3 tego aktu obowiązku zapłaty kwoty 200.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 marca 2018r. do dnia zapłaty – na rzecz wierzyciela (...) (pozwanego) przeciwko dłużnikowi (...) (powodowi).

( dowód: postanowienie z dnia 22.03.2019 r. w sprawie XII Co 1544/19 – k. 56 akt VIII GCo 39/19)

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny ustalony został na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony – także w aktach pomocniczych o udzielenie zabezpieczenia przed wytoczeniem niniejszego powództwa (sygn. VIII GCo 39/19) – których autentyczność nie była kwestionowana i nie budziła także wątpliwości Sądu. Dokumenty te stanowiły dowody bez wydawania odrębnego postanowienia (art. 243 2 zd. 1 k.p.c.), a na fakt dołączenia ww. akt pomocniczych dodatkowo zwrócono uwagę stronom na rozprawie, stosownie do wymogu art. 228 § 2 k.p.c. ( zob. k. 152v. 153).

Fakt późniejszego – już po powstaniu kwestionowanego tytułu – odwołania M. T. z funkcji w zarządzie powodowej spółki, nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia, skoro przedmiotem oceny Sądu pozostawały okoliczności związane z samym istnieniem (dopuszczalnością egzekwowania) obowiązku stwierdzonego tym tytułem (zob. protokół Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z dn. 13.05.2019 r. wraz z uzasadnieniem uchwały – k. 26-31 i k. 16-20 akt VIII GCo 39/19). Podobnie należało też ocenić dokumenty związane z postępowaniem karnym wszczętym na skutek złożonego przez powoda w czerwcu 2019 r. zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 296 § 2 w zw. z art. 11 § 1 i art. 18 § 1 k.c. – w związku z działaniem na szkodę spółki przez M. T., w okolicznościach związanych ze sporządzeniem kwestionowanego aktu notarialnego – jakie ma być obecnie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową B.-Północ w B. pod sygn. akt 4 Ds. 108.2019 ( zob. k. 37-39 i 149).

W tej kwestii wskazać przede wszystkim trzeba, że ewentualne ujawnienie się czynu, którego ustalenie w drodze karnej mogłoby wywrzeć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej zachodzi wtedy, gdy fakt popełnienia przestępstwa ma prejudycjalne znaczenie dla odpowiedzialności cywilnej pozwanego. Taka sytuacja występuje z reguły w sprawach, w których dochodzone są roszczenia z czynów niedozwolonych, jeżeli natomiast – jak w niniejszej sprawie – podstawą oceny zasadności żądania pozwu była konieczność zbadania treści stosunku łączącego strony gdy chodzi o istnienie (przedawnienie) roszczenia, którego dotyczył wprost kwestionowany tytuł to fakt popełnienia przestępstwa co do zasady należy uznać za pozbawiony znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy cywilnej (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30.08.1983 r., IV PZ 34/83, OSNC 1984, nr 2-3, poz. 43). Nie zachodził przy tym przypadek w którym, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału, nie zachodziłyby podstawy do uwzględnienia powództwa, a jednocześnie nie można byłoby wykluczyć, że postępowanie karne zakończy się wydaniem wyroku skazującego, którym sąd cywilny będzie związany stosownie do art. 11 k.p.c. (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5.11.1968 r., I PZ 60/68, OSNC 1969, nr 6, poz. 117 oraz wyrok tego Sądu z dnia 2.07.2015 r., IV CSK 573/14, LEX nr 1778865). Przeciwnie - w ocenie Sądu okoliczności sprawy zostały wyjaśnione w stopniu umożliwiającym uwzględnienie żądania pozwu.

Sąd pominął zawarte pozwie wnioski dowodowe o przesłuchanie stron, a także świadków - zgłoszone dla wykazania nieistnienia spornego zobowiązania, a także działania M. T. w celu przestępczym ( k. 4v – 7), a to wobec ustalenia, że przedmiotowe zobowiązanie nie może być egzekwowane z uwagi na skuteczne podniesienie zarzutu przedawnienia. W takiej sytuacji nie było potrzeby ustalania innych prawnomaterialnych przesłanek żądania, związanych z zarzutem nieistnienia zobowiązania, nieudowodnieniem cesji, czy też nieważnością oświadczenia o poddaniu się egzekucji. W razie skutecznego podniesienia zarzutu przedawnienia badanie tych przesłanek w procesie jest zbędne (por. m.in. uzasadnienie uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17.02.2006 r., III CZP 84/05, OSNC 2006, nr 7-8, poz. 114). Wniosek dowodowy powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego Sąd pominął natomiast z tej przyczyny, że fakt braku wzajemnych rozrachunków w księgach pomiędzy powodem, a (...) w zakresie spornej kwoty został przez pozwanego przyznany, a zatem nie wymagał dowodu stosownie do art. 229 k.p.c. (zob. pismo pozwanego z dn. 19.12.2019 r. - k. 141). W tej sytuacji ww. wnioski dowodowe podlegały pominięciu jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy bądź bezsporne, a przez to zmierzające jedynie do przedłużenia postępowania (art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c.).

Podstawy prawnej żądania pozwu należało upatrywać w treści art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. zgodnie z którym dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu. W niniejszej sprawie takim tytułem jest akt notarialny, w którym dłużnik poddał się egzekucji, obejmujący obowiązek zapłaty sumy pieniężnej (art. 777 § 1 pkt 4 k.p.c.).

Powołany przepis art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. stwarzając podstawę do zwalczania tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności na podstawie oświadczenia dłużnika o poddaniu się egzekucji, pozwala na podniesienie szerokiego zakresu zarzutów o charakterze materialnoprawnym, co wynika z procesowego charakteru czynności poddania się egzekucji. Wymieniona czynność nie wywołuje skutków w sferze prawa materialnego, dlatego dłużnik może kwestionować powstanie oraz dalsze istnienie swoich obowiązków i uprawnień wynikających z tytułu egzekucyjnego tego rodzaju – niebędącego orzeczeniem sądu (por. K. Knoppek, Akt notarialny,jako tytuł egzekucyjny, PiP 1991, z. 12, s. 54; A. Jakubecki, Poddanie się egzekucji w akcie notarialnym, Rejent 1998, nr 12, s. 62; a także SN w postanowieniu z dn. 27.11.2003 r., III CZP 78/03, Prok.i Pr.-wkł. 2004/6/36).

W pierwszej kolejności konieczna była więc ocena zarzutu zgodnie z którym już w dacie poddania się egzekucji przedmiotowe roszczenie pozostawało przedawnione, co pozwalałoby na uchylenie się od jego zaspokojenia, przy jednoczesnym założeniu że przez uznanie roszczenia nie nastąpiło zrzeczenie się zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.).

W tej kwestii trzeba podnieść, że okoliczności sprawy, tj. bezsporny fakt dokonania w dniu 20 lutego 2009 r. na rzecz powoda przelewu kwoty 200.000 zł na poczet świadczeń, które nie zostały przez tą stronę zrealizowane, świadczą o tym, że

podstawy prawnej przedmiotowego roszczenia należy upatrywać w treści art. 410 § 2 k.c., skoro obejmuje ono zwrot świadczenia nienależnego w związku z tym, iż zamierzony jego cel nie został osiągnięty ( conditio causa data causa non secuta zwane także condictio ob rem albo condictio ob causam datorum). Roszczenie o zwrot świadczenia na tej podstawie łączone jest przede wszystkim z przypadkami tzw. przedświadczenia, np. kwoty zapłaconej na poczet świadczenia z umowy przyrzeczonej, która nie została zawarta (zob. uzasadnienie uchwały SN z dnia 8.03.2007 r., III CZP 3/07, OSNC 2008, nr 2, poz. 15).

Także i tego rodzaju roszczenie może być kwalifikowane jako pozostające w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej, wystarczające jest przy tym, że działalność taką prowadzi strona dochodząca roszczenia (zob. wyrok SN z dn. 10.01.2014 r., I CSK 213/13, LEX nr 1523427). W niniejszej sprawie, w świetle treści aktu notarialnego oraz stanowiska pozwanego (wierzyciela) jest oczywisty skoro uiszczona nienależnie kwota 200.000 zł dotyczyła przyszłych usług medycznych, jakie miała świadczyć powodowa spółki. W takim przypadku termin przedawnienia wynosi trzy lata (art. 118 k.c.).

Zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Oznacza to, że termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez zubożonego (por. m.in. wyrok SN z dn. 28.04.2004 r., V CK 461/03, LEX nr 174217). W takiej sytuacji, skoro wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął tą czynność w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 zd. 2 k.c.). Gdy wezwanie takie nie następuje, dochodzi do swoistego „wymuszenia” początku wymagalności na zasadach określonych w tym przepisie. Zważyć należy, że w ten sposób realizowana jest rola przedawnienia, stabilizującą stosunki prawne i gwarantującą ich pewność, poprzez wyeliminowanie czynnika subiektywnego, który powinien decydować o terminie spełnienia świadczenia, nie zaś o dacie od której przedawnienie rozpocznie swój bieg. Pozostawienie określenia tego momentu wyłącznie woli wierzyciela (uprawnionego), bez jakiegokolwiek ograniczenia w czasie, prowadziłoby do sytuacji, w której strony pozostawałyby przez dziesiątki lat w niepewności co do swej sytuacji prawnej, której to sytuacji nie można akceptować (por. uzasadnienie powołanego wyżej wyroku składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dn. 12.02.1991 r., III CRN 500/90, jak również wyrok SN z dn. 29 listopada 1999 r., III CKN 474/98, LEX nr 142585).Tak rozumiana wymagalność świadczenia z tytułu nienależnego świadczenia, mającego taki charakter już w chwili spełnienia, z reguły zbiega się z czasem spełnienia świadczenia (zob. wyrok SN z dn. 22.03.2001 r.,V CKN 769/00, OSNC 2001, nr 11, poz. 166).

Skoro się sam pozwany twierdził w niniejszej sprawie, że faktura (zaliczkowa) (...)w rzeczywistości nigdy nie została wystawiona (w tytule przelewu z dnia 20 lutego 2009 r. wpisano ją jedynie na skutek omyłki), to w świetle tych twierdzeń należało przyjąć, że obiektywnie ustalony najwcześniej możliwy termin, w którym uprawniony mógł wezwać powoda do zwrotu nienależnego świadczenia, to już chwila jego spełnienia i liczony od tego terminu czas potrzebny do niezwłocznego wykonania zobowiązania (zob. np. uzasadnienie wyroku SN z dn. 24.04.2003 r., I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 117). W obrocie profesjonalnym przyjmuje się przynajmniej kilku, najdalej kilkunastodniowy okres niezbędny dla dokonania zapłaty (zob. uzasadnienia uchwały SN z dnia 5 listopada 2014 r., III CZP 76/14, OSNC 2015, Nr 7-8, poz. 86, a także cyt. wyżej wyroku z dn. 24.04.2003 r., I CKN 316/01).

Z pewnością więc w niniejszej sprawie w dacie złożenia w imieniu powoda oświadczeń o uznaniu długu (31 października 2018 r.) upłynął już 3-letni termin przedawnienia roszczenia z tego tytułu (art. 118 k.c.), co nastąpiło jeszcze przed końcem roku 2012. Brak przy tym dowodu, a także jakichkolwiek twierdzeń pozwanego o tym, aby przed upływem terminu przedawnienia doszło do przerwania jego biegu, w szczególności poprzez uznanie roszczenia przez dłużnika (art. 123 § 1 pkt 2 k.c.). Co istotne w niniejszej sprawie, należy zgodzić się z poglądem, że oświadczenie o uznaniu długu, złożone już po upływie terminu przedawnienia, nie wywiera żadnych skutków prawnych, w tym nie powoduje, że termin przedawnienia biegnie na nowo (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dn. 7.11.2007 r., VI ACa 826/07, LEX nr 1645974).

Zdaniem Sądu w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie miał też miejsca przypadek zrzeczenia się przez dłużnika zarzutu przedawnienia. Składający oświadczenie o zrzeczeniu się przedawnienia musi przecież wprost lub w sposób dorozumiany objawić swoją wolę, że rezygnuje z przywileju, jaki stwarza przedawnienie, tzn. że pomimo upływu okresu przedawnienia można będzie dalej skutecznie dochodzić od niego spełnienia świadczenia. Nie wystarczy, aby było to tylko oświadczenie wiedzy, tak jak to jest przy uznaniu roszczenia, lecz oświadczenie o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia powinno zawierać wyraźny zamiar rezygnacji przez dłużnika z możliwości podniesienia wobec wierzyciela tego zarzutu w przyszłości. Uznanie długu nie jest tożsame ze zrzeczeniem się zarzutu przedawnienia. Uznanie następuje jeszcze przed upływem terminu przedawnienia, gdy wierzyciel ma jeszcze możliwość dochodzenia przymusowego zaspokojenia swojego roszczenia. Wystarczy więc tylko potwierdzenie przez dłużnika, że roszczenie wierzyciela dalej istnieje, aby wydłużyć termin przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 2 k.c.). Natomiast zrzeczenie się zarzutu przedawnienia następuje już w sytuacji, gdy wierzyciel pozbawiony jest możliwości przymusowego zaspokojenia swojej wierzytelności, gdyż termin przedawnienia upłynął. Oświadczenie o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia otwiera więc na nowo wierzycielowi drogę do uzyskania zaspokojenia wbrew woli dłużnika (zob. m.in. uzasadnienie wyroku SN z dn. 15 października 2004 r., II CK 68/04, LEX nr 500196). Możliwość przyjęcia dorozumianego oświadczenia woli dłużnika o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy zamiar dłużnika zrzeczenia się tego zarzutu wynika w sposób niewątpliwy z towarzyszących temu oświadczeniu okoliczności, a w szczególności z treści samego oświadczenia, w którym powołuje się okoliczności wskazujące na przedawnienie, a pomimo tego deklaruje się wolę zapłaty (zob. uzasadnienie wyrok SN z dn. 21.07.2004 r., V CK 620/03, LEX nr 137673).

Nawet w przypadku gdy stosowne oświadczenie woli dłużnika podlega ocenie jako tzw. uznanie właściwe długu, tj. gdy zawarta zostanie – nieuregulowana odrębnie – umowa ustalająca co do zasady i zakresu istnienie jakiegoś stosunku prawnego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 1972 r., I CR 142/72, OSNC 1973, nr 4, poz. 61, jak również z dnia 23 marca 2004 r., V CK 346/03, LEX nr 183783) nie pozbawia to następnie dłużnika możliwości zwalczania zobowiązania i tym samym podnoszenia przeciwko niemu zarzutów (szerzej na ten temat M. Pyziak-Szafnicka: Uznanie długu, Wydawnictwa Prawnicze PWN 1996, s. 111-114, 221-224). W niniejszej sprawie nie miało miejsce jednak uznanie właściwe (umowa między wierzycielem, a dłużnikiem), które co do zasady poczytuje się za równoznaczne ze zrzeczeniem się zarzutu przedawnienia, natomiast w treści oświadczeń o uznaniu długu ( zob. k. 51 i 55 akt VIII GCo 39/19), poza samą deklaracją jego zapłaty i poddaniem się egzekucji, nie można jednak doszukiwać się jednoznacznej woli rezygnacji przez dłużnika z możliwości podniesienia wobec wierzyciela tego zarzutu w przyszłości, gdyż nie nastąpiło to bezwarunkowo. Pozwany nie twierdził zresztą w niniejszej sprawie, że powód zrzekł się takiego zarzutu, wskazywał natomiast na to, że pomimo przedawnienia przedmiotowe zobowiązanie, już jako naturalne (niezupełne) powinno zostać zaspokojone (zob. pismo pozwanego z dn. 19.12.2019 r. - k. 142 akt).

W zobowiązaniu przedawnionym dłużnik rzeczywiście ma w dalszym ciągu obowiązek świadczenia, więc jeśli uczyni mu zadość, świadczenie jest należne i nie podlega zwrotowi (art. 411 pkt 3 k.c.). Rzecz jednak w tym, że uprawniony (wierzyciel) nie ma w takim przypadku kompetencji do żądania od organów państwa, aby użyły przymusu w celu skłonienia zobowiązanego (dłużnika) do powinnego zachowania. Ów brak kompetencji Sąd musi uwzględnić na stosowny zarzut dłużnika podniesiony w procesie, stosownie do art. 117 § 2 zd. 1 k.c. (zob. P. Machnikowski [w:] Kodeks cywilny. komentarz, red. E. Gniewek, Wydawnictwo C.H. Beck, t. 1, Wydanie 8, Warszawa 2017, nb 8 do art. 117).

Mając na uwadze przytoczone okoliczności Sąd orzekł jak w punkcie I. Wyroku na podstawie art. 840 § 1 pkt 1 k.c. O kosztach procesu orzeczono w punkcie II. wyroku zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik, na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. Uwzględniono przy tym, że skoro powód cofnął pozew w części wyłącznie z tej przyczyny, że co do drugiego z kwestionowanych tytułów już po dacie wniesienia pozwu odmówiono ostatecznie nadania klauzuli wykonalności ( zob. k. 103 akt), to także i w tym zakresie pozwanego należy uznać za stronę przegrywającą spór (zob. uzasadnienie postanowienia SN z dn. 12 kwietnia 2012 r., II CZ 208/11, LEX nr 1214570 i cytowane tam orzecznictwo). Na koszty należne powodowi złożyły się: opłata od pozwu – w części nieobjętej zwolnieniem od kosztów, tj. w kwocie 3.000 zł, opłaty od wniosków w sprawach VIII GCo 39/19 i 40/19, w łącznej kwocie 200 zł, a także wynagrodzenie pełnomocnika i jego wydatki w kwocie 10.817 zł (§ 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych; tekst jedn.: Dz.U. z 2018 r., poz. 265).

W punkcie III. wyroku Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bydgoszczy kwotę 7.000 zł tytułem nieuiszczonej części opłaty od pozwu - na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2019 r., poz. 785 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Artur Fornal
Data wytworzenia informacji: