Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII GC 316/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2015-04-15

Sygn. akt. VIII GC 316/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 kwietnia 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Elżbieta Kala

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 1 kwietnia 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: J. D.

przeciwko : (...) Spółdzielni (...) w C.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo.

2.  Na podstawie art. 102 kpc obciąża powoda kosztami postępowania w części i tym samym zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł ( jeden tysiąc osiemset złotych ) tytułem zwrotu kosztów procesu.

3.  Zasądza od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Bydgoszczy na rzecz radcy prawnego J. S. kwotę 3.600 zł ( trzy tysiące sześćset złotych ) podwyższoną o stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego rodzaju czynności w przepisach o podatku od towarów i usług, obowiązujących w dniu orzeczenia – tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Sygn. akt VIII GC 316/14

UZASADNIENIE

Powód J. D. złożył pozew, w którym domagał się zasądzenia od pozwanej (...) Spółdzielni (...) kwoty 129.613,47 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 1.07.2007 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenia na jego rzecz zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że od wielu lat był dostawcą wyrobów kartonowych do (...) w C.. W lipcu 2007 r. w wyniku przeprowadzonej kontroli wewnętrznej ustalono, że w magazynach opakowań na produkty mleczarskie powstały nieprawidłowości polegające na oszustwie osób przyjmujących opakowania

kartonowe.

W związku z tym, że powód był jednym z producentów tych wyrobów, nieoficjalnie zmuszono go do obniżania ilości i wartości dostarczanych opakowań o 20%, przy dostawach 100%. Z uwagi na to, że (...) w C. była strategicznym odbiorcą powoda, zmuszony został iść na takie ustępstwa, niekorzystne dla niego, o których wiedziały również inne osoby dostarczające towar w jego imieniu. Osoby te powód wskazał jako świadków na w/w okoliczności. Powód podał, że świadkowie ci, w jego imieniu dostarczali wyroby kartonowe do (...) w C. lub byli obecni razem z nim przy dostawie wyrobów na magazyn (...) w C.. Zatem doskonale wiedzą jakie ilości wyrobów były dostarczane przez powoda, a jakie korygowano na dowodach (...) w magazynie.

Powód wskazał, że w wyniku tych korekt został oszukany i pozbawiony rzeczywistych dochodów za sprzedane towary. Przy czym korekt przyjęcia towarów na magazyn (...) dokonywał pracownik magazynowy pozwanej.

Następnie powód dodał, że w chwili obecnej doszedł do wniosku, że niesłusznie został pozbawiony przysługujących mu korzyści materialnych (finansowych) i w związku z tym w oparciu tylko i wyłącznie o posiadane dokumenty (niekompletne) sporządził zestawienia za poszczególne lata zaniżonych faktur VAT oraz naliczył ustawowe odsetki na dzień 30 czerwca 2014 r. od zaniżonych kwot rzeczywistej sprzedaży jego towaru.

Pismem z dn. 30 czerwca 2014 r. powód zwrócił się do (...)w C. z

zawiadomieniem przedsądowym o polubowną spłatę niesłusznie obniżanych wartości faktur VAT, otrzymał jednak odpowiedź negatywną.

Nakazem zapłaty z dn. 3.11.2014r. Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana (...) Spółdzielnia (...) w C. podniosła w pierwszej kolejności zarzut przedawnienia roszczeń powoda, które jej zdaniem wynikają ze stosunków gospodarczych, gdzie ogólny okres przedawnienia wynosi 3 lata , a w przypadku umów sprzedaży tylko 2 lata. Pozwana wskazała, że od wystawienia przez powoda fr-y (...) w (...) ostatniej, ujętej w „Zestawieniu zaniżonych faktur (...)", obejmującej sprzedaż, z której powód dochodzi roszczeń, w dniu wniesienia pozwu upłynęło prawie pięć lat.

Z ostrożności procesowej pozwana odniosła się jednak również merytorycznie do żądania powoda i przyznała, że zakupywała u powoda opakowania kartonowe m.in. w okresie 2007 -2009 oraz ,że zapłata za dostarczony towar odbywała się na podstawie faktury VAT z załącznikiem w postaci dokumentu (...) (przyjęcie towaru do magazynu) podpisanych za dostawcę i za odbiorcę.

Pozwana wskazała, że zarówno dokument (...) (wydanie z magazynu powoda ), jak i faktura VAT objęte są w całości wolą osoby , która je podpisuje , w tym przypadku powoda , albowiem do niego należał wybór przewoźnika oraz zatrudnianie własnych magazynierów.

Pozwana zaprzeczyła jednak, że „nieoficjalnie zmuszono (powoda) do obniżania ilości i wartości dostarczanych opakowań, czego dowodem miały być wg powoda załączone do pozwu 13 faktur VAT i(...) na których przekreślono ilość dostarczonych opakowań przy czym :

1/ faktury zostały wystawione , zgodnie z ilością wskazaną na (...) i nie były wystawiane faktury korekty

2/ pozwana dokonała matematycznego sprawdzenia przedstawionych (...) pod wzgl. związku pomiędzy wskazaną przez powoda w „zestawieniach zaniżonych (...) pozycją „zaniżona kwota" , a obniżeniem wartości faktury ,z powodu poprawek w ilości dostarczanego towaru. W wyniku tego sprawdzenia okazało się ,że podawana przez powoda „zaniżona kwota" w ogóle nie ma związku z koniecznością obniżenia wartości faktury ,w związku z poprawkami w ilości dostarczanego towaru i to zarówno w wartości netto , jak i brutto.

Pozwana stwierdziła też, że wbrew twierdzeniu powoda, nie jest w posiadaniu całości oryginalnej dokumentacji rozliczeń z powodem (a już na pewno nie ma jego dokumentów (...)- z powodu upływu okresów, w których pozwana obowiązana jest przechowywać dokumentację księgową - część dokumentów została po 5 latach zniszczona .

W związku z powyższym, pozwana nie jest w stanie odnieść się do całości roszczeń powoda , zweryfikować ich z własną dokumentacją.

Pozwana dodała, że sprawdziła dostępny jeszcze w archiwach rok 2009 i okazało się, że w 31 pozycjach podanych przez powoda, wartość faktury Vat i wskazanej na niej ilości towaru odpowiada dokumentom(...) i to bez skreśleń.

Pozwana zrzuciła, że powód nie uprawdopodobnił swego roszczenia , ani w części ani w całości. Powód nie wykazał w żaden sposób 20% zaniżenia wartości faktur , za które to zaniżenie odpowiedzialna byłaby pozwana. Pozwana podniosła, że nie miała prawnych możliwości zmuszenia powoda, prowadzącego działalność gospodarczą, do wykonywania niekorzystnych dla niego rozporządzeń majątkowych, w tym akceptowania przez powoda skreśleń na jego dokumentach (...) oraz wystawiania na ich podstawie faktur, i to w okresie dwóch lat, bez woli powoda w tym zakresie .

Odnosząc się do żądania odsetkowego pozwana stwierdziła, że żądanie to jest w ogóle nie uzasadnione od całości należności głównej ,w zakresie wskazanego terminu „od 01.07.2007" , albowiem w tej dacie , nie powstała cała należność główna ( wynikająca z sumowania przez powoda „zaniżonych wartości faktur VAT „na przestrzeni 2 lat) , z którym roszczenie odsetkowe jest akcesoryjnie związane. Pozwana zwróciła też uwagę na fakt ,że pierwsze pismo , w którym pozwana dowiedziała się o roszczeniach powoda i to zarówno w zakresie należności głównej jak i odsetek wpłynęło do powoda 04.07.2014 r. co powoduje ,że wymagalność należności głównej , o ile ona byłaby uzasadniona , na pewno nie może być liczona „od 01.07.2007" , albowiem w tej dacie należność powoda w kwocie 129.613.,47 zł. w ogóle nie istniała , a do 04.07.2014 r. pozwana o istnieniu takich należności w ogóle nie wiedziała , albowiem nie wynikały one z żadnego stosunku prawnego wiążącego powoda z pozwaną.

Sąd Okręgowy ustalił co następuje.

Powód J. D. do 2009 r. prowadził działalność gospodarczą polegającą m.in. na produkcji (...) W okresie od 2007 r. do 2009 r. powód dostarczał te opakowania pozwanej (...) Spółdzielni (...) w C.. Pozwana (...) zajmuje się m.in. przetwórstwem mleka, wyrobem serów i produkcją artykułów spożywczych.

(okoliczność bezsporna, odpis z (...)pozwanej k-76; zeznania powoda k-126; zeznania reprezentanta pozwanej Z. J. k-127)

Opakowania były dostarczane przez powoda na paletach, powód wystawiał dokumenty (...) na których wpisywał ilość towaru, a po przybyciu do pozwanej, pracownik pozwanej wpisywał na tych dokumentach ilość faktycznie dostarczonych przez powoda opakowań. Następnie, powód na podstawie dokumentów (...) wystawiał pozwanej faktury, za które ta w całości powodowi zapłaciła kwoty wpisane przez powoda w fakturach. Opakowania do pozwanej woził powód oraz w imieniu powoda świadkowie P. K. (1) H. T. (1). Ani powód ani osoby, które w jego imieniu dowoziły opakowania nigdy nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń co do ilości kartonów wpisywanych przez pracowników pozwanej. Powód nigdy też nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń pozwanej odnośnie „zmuszania go do obniżania ilości i wartości dostarczanych opakowań o 20%”. Powód nigdy też nie wystawiał faktur korygujących.

(dowód: faktury i dokumenty (...) zeznania św. P. K. k- 124-125; zeznania św. H. T. k-125-126; zeznania powoda k-1216; zeznania reprezentanta pozwanej Z. J. k-127)

Od 2009 r. powód nie prowadzi już działalności gospodarczej. Jest osobą bezrobotną, bez prawa do zasiłku. Jego córka od 2008 r. choruje na białaczkę i schorzenia neurologiczne.

(dowód: zaświadczenie z (...) w N. k-44; dokumentacja medyczna k-90-92)

Pismem z dn. 30.06.2014 r. powód wezwał pozwaną do spłaty niesłusznie jego zdaniem obniżanych wartości faktur VAT za dostarczone kartony w latach 2007-2009.

W odpowiedzi pozwana poinformowała powoda pismem z dn. 16.07.2014 r., ze uważa jego roszczenia za nieuzasadnione.

(dowód: pismo powoda z dn. 30.06.2014 r. i pismo pozwanej z dn. 16.07.2014 r. k-83)

Sąd Okręgowy dokonał następującej oceny materiału dowodowego.

Sąd co do zasady dał wiarę zeznaniom świadków P. K. i H. T., zwłaszcza w części w której opisywali oni okoliczności dostarczania opakowań do pozwanej. Sąd dał tez wiarę zeznaniom reprezentanta pozwanej Z. J., gdyż są one logiczne i spójne oraz potwierdzone dowodami z dokumentów.

Sąd nie dał natomiast częściowo wiary zeznaniom powoda, zwłaszcza w części, w której zeznał on, iż pracownik pozwanej o imieniu Z. powiedział mu, że z uwagi na niedobory u pozwanej musi się zgodzić na obniżanie przy każdej dostawie ilości towaru o 20 %, bo w przeciwnym razie pozwana zakończy z nim współpracę. Zeznania powoda w tej części nie zostały poparte żadnym innym dowodem. Powód nie potrafił przy tym wyjaśnić o jakie niedobory chodziło, jak również tego dlaczego, przez kilka lat o tak ważnych przecież dla niego ustaleniach z pracownikiem pozwanej nigdy nie wyjaśnił tej kwestii z zarządem pozwanej spółdzielni ani nie poinformował zarządu o takich ustaleniach. Trudno też przyjąć aby przedsiębiorca przez kilka lat godził się na takie, jak to ujął powód „zmuszanie” do obniżania ilości dostarczanego towaru. Za wiarygodne zatem należy uznać zeznania reprezentanta pozwanej Z. J., która stwierdziła, że od pracowników spółdzielni powzięła wiadomość, iż powód nie zawsze dostarczał ilości towarów zgodne z danymi wpisanymi przez niego na dokumencie WZ. Zaprzeczyła ona również aby w latach 2007-2009 u pozwanej występowały jakieś niedobory, o których mówił powód.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

W pierwszej kolejności stwierdzić należy, iż powód domagał się zapłaty od pozwanej reszty należności za sprzedany pozwanej towar w postaci opakowań kartonowych. Powód wskazał bowiem, że w latach 2007-2009, z każdej z faktur wymienionych przez niego w zestawieniach dołączonych do pozwu (k-6-9), pozwana zapłaciła mu cenę za dostarczony towar o 20 % niższą. Powód domagał się zatem reszty ceny z każdej z tych faktur.

Strony zawarły zatem umowę sprzedaży określoną w art. 535 k.c , na podstawie której powód dostarczył pozwanej opakowania kartonowe, a pozwana zobowiązana była za nie zapłacić, przy czym, zdaniem powoda pozwana zapłaciła mu niższą cenę niż powinien.

W dalszej kolejności należało odnieść się do podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia. W tym celu niezbędnym było ustalenie, czy roszczenie powoda związane jest z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, a zatem czy zastosowanie będzie miał dwuletni termin przedawnienia zgodnie z art. 554 k.c, w myśl którego roszczenia z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy, roszczenia rzemieślników z takiego tytułu oraz roszczenia prowadzących gospodarstwa rolne z tytułu sprzedaży płodów rolnych i leśnych przedawniają się z upływem lat dwóch , ewentualnie 3-letni termin przedawnienia, zgodnie z treścią art. 118 k.c.

Jak wynika z zeznań, świadków i stron, a przede wszystkim samego powoda, powód dostarczał pozwanej opakowania, które produkował w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Pozwana zaś, jak wynika z odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego jest przedsiębiorcą, którego przedmiotem działania jest m.in. produkcja artykułów spożywczych, sprzedaż hurtowa mleka, wyrobów mleczarskich, jaj, olejów i tłuszczów jadalnych (k-72-80). Współpraca stron trwała kilka lat i niewątpliwie strony współpracowały z sobą jako przedsiębiorcy. Zatem podstawa materialnoprawna roszczenia powoda wywodzi się z czynności prawnej związanej z prowadzeniem przez strony działalności gospodarczej. Fakt, że na dzień wnoszenia pozwu powód utracił już status przedsiębiorcy, co wynika z jego oświadczenia z dn. 22.09.2014 r. (k-43) i powoduje że zdaniem sądu, procesowo sprawa niniejsza utraciła cechy sprawy gospodarczej w rozumieniu art. 2 ustawy z dn. 24.05.1989 r. o rozpoznawaniu spraw przez sądy gospodarcze, nie zmienia faktu, że materialnoprawnie roszczenie powoda związane jest z prowadzeniem działalności gospodarczej i tym samym zastosowanie będzie miał art. 554 k.c.

Skoro zatem ostatnia z wymienionych przez powoda faktur została przez niego wystawiona w 2009 r. , a pozew został wniesiony przez powoda w dn. 8.08.2014 r. (k-37), to uznać należało, że pozew został wniesiony po upływie 2-letniego terminu wymienionego w art. 554 k.c, a nawet po upływie 3 letniego terminu wynikającego z art. 118 k.c, a zatem roszczenie powoda uległo przedawnieniu. Już zatem ta okoliczność powoduje konieczność oddalenia powództwa.

Sąd nie znalazł przy tym przesłanek do nieuwzględnienia podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia. W ocenie sądu nie można bowiem uznać, że podniesienie tego zarzutu jest sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Przede wszystkim, jak wynika z zeznań powoda, na wniesienie pozwu zdecydował się on z uwagi na fakt, że pogorszyła się jego sytuacja rodzinna związana z chorobą córki. Podnieść przy tym należy, że okoliczność tę powód podniósł dopiero w piśmie procesowym z dn. 15.12.2014 r. Natomiast w uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że przyczyną wniesienia pozwu dopiero w 2014 r. była okoliczność, że „w chwili obecnej doszedł do wniosku, że niesłusznie został pozbawiony przysługujących mu korzyści materialnych”. W żaden inny sposób nie uzasadnił wniesienia pozwu po upływie ponad 5 lat. Nie kwestionując w tym miejscu faktu choroby córki powoda, w ocenie sądu powód, właśnie z uwagi na tę okoliczność i przywoływane pogorszenie się jego sytuacji majątkowej od 2008 r., powinien jak najszybciej zadbać o swoje sprawy finansowe, aby w jak najlepszym stopniu pomóc chorej córce. W ocenie sądu zagwarantowany przez ustawodawcę 2 letni okres na dochodzenie swoich roszczeń był jak najbardziej właściwym czasem, nawet uwzględniając stres powoda wywołany jego sytuacją rodzinną. Dodatkowo, sąd przyznaje rację pozwanej, iż nawet osobiste problemy przedsiębiorców, jakkolwiek mogą być faktyczną przyczyną zaniedbywania przez nich obowiązków i praw, związanych z prowadzeniem przez nich przedsiębiorstwa, nie mogą jednocześnie być usprawiedliwieniem dla naruszania bezpieczeństwa obrotu gospodarczego innych jego uczestników, dlatego też trudno zdaniem sądu uznać, że podniesienie przez pozwaną zarzutu przedawnienia było z jej strony nadużyciem jej praw. Tym bardziej, że powód niejako przerzucił na pozwaną obowiązek przedłożenia wszystkich dokumentów, na podstawie których dochodził swych roszczeń, a których z uwagi na znaczny upływ czasu pozwana już nie posiada.

Pomijając jednakże przedawnienie roszczeń powoda, w ocenie sądu, powód nie wykazał ponadto zasadności tego roszczenia.

Powód w uzasadnieniu pozwu wskazał, iż nieoficjalnie został zmuszony do obniżania ilości i wartości dostarczanych opakowań o 20 %, co mieli potwierdzić powołani przez niego świadkowie. Powód nie wyjaśnił przy tym w uzasadnieniu pozwu okoliczności w których miało dojść do takiego obniżania. Również w piśmie z dn. 15.12.2015 r. nie wyjaśnił okoliczności zmuszania go przez pozwaną do obniżania o 20% wartości swoich należności. Dopiero w złożonych zeznaniach powód wskazał, że wynikało to z niedoborów u pozwanej, przy czym nie potrafił wyjaśnić o jakie niedobory chodziło. Wbrew twierdzeniom powoda okoliczności zmuszania powoda do obniżania wartości dostarczonego towaru nie potwierdzili też przesłuchani w sprawie świadkowie. Jak bowiem zeznał świadek P. K. (1), nie miał on wiedzy na temat przyczyn, dla których ilość dostarczanych towarów przez powoda była kwestionowana przez pozwaną. Nie pytał pracownika pozwanej, któremu przekazywał opakowania o to dlaczego ich ilość jest kwestionowana, nie zgłaszał do tego zastrzeżeń, a jedynie od powoda dowiedział się że chodziło o „(...). Świadek nie potrafił jednak w żaden sposób wyjaśnić o jakie niedobory chodziło i jakie to miało znaczenie dla ewentualnego zaniżania ilości dostarczanych przez powoda opakowań (k-124-125). Również świadek H. T. (1) zeznał, że jedynie od powoda wie, iż u pozwanego były jakieś braki, których faktycznie nie było i że chodziło o to, że powód na fakturze miał pomniejszaną kwotę do zapłaty. H. T. dodał przy tym, że nie był świadkiem jakichkolwiek przekreśleń na dowodach (...), a wręcz zeznał, że na dokumencie WZ ilość wymienionego towaru zgadzała się z ilością wpisywaną przez pozwaną na dokumencie (...). Stwierdził też, że nigdy osoby przyjmujące od niego towar nie dokonywały przy nim żadnych przekreśleń na dokumentach WZ ani nie mówiły mu o jakichkolwiek obniżeniach ilości towarów o 20-25%. O takiej okoliczności dowiedział się jedynie od powoda (k-125). Wobec takiej treści świadków, trudno przyjąć, aby potwierdzili oni okoliczność „nieoficjalnego zmuszania powoda do zaniżania ilości dostarczanych pozwanemu towarów”. Również zeznania samego powoda nie potwierdziły w ocenie sądu tego faktu. Powód stwierdził bowiem, że ilości dostarczanych przez niego kartonów były niesłusznie pomniejszane o 20-25% przez pracownika pozwanej z uwagi na „niedobory w firmie pozwanego”, przy czym powód nie potrafił jednocześnie wyjaśnić o jakie niedobory chodzi i jaki to miało mieć wpływ na ilości dostarczanego przez niego towaru. Należy w tym miejscu przypomnieć, że jak zeznał świadek H. T. powód mówił mu o brakach u pozwanego, których „faktycznie nie było” (k-125). Powód nie wyjaśnił też, jaką wewnętrzna kontrolę z lipca 2007 r. miał na myśli, pisząc o niej w uzasadnieniu pozwu.

Jednocześnie powód zgodził się na ilość kartonów wpisywanych przez pozwaną, jako ilość faktycznie dostarczoną przez powoda i nie zgłaszał do tych ilości żadnych zastrzeżeń. Ostatecznie też to powód wystawił faktury na określone kwoty, za które pozwana w całości mu zapłaciła. Jak zeznał powód, nigdy nie wystawił faktur korygujących, nigdy też nie zgłaszał pozwanej faktu niesłusznego pomniejszania tych ilości i jak zeznał, o tych zaniżaniach rozmawiał jedynie z pracownikiem pozwanej o imieniu Z.. Zdaniem sądu powód nie wykazał też, że został zmuszony do obniżania ilości towarów, gdyż w przeciwnym razie pozwana zakończy z nim współpracę. Oprócz zeznań powoda, nie przedstawił on żadnego innego dowodu mającego potwierdzić tę okoliczność. Tymczasem z zeznań reprezentanta pozwanej Z. J. (2) wynika, iż z informacji które uzyskała od pracowników pozwanej powzięła wiadomość, że nie zawsze ilości dostarczanych przez powoda opakowań były zgodne z ilościami przez niego deklarowanymi. Jednocześnie zaprzeczyła, aby w czasie współpracy z powodem były między stronami jakiekolwiek uzgodnienia na temat zaniżania ilości opakowań dostarczanych przez powoda. Dodała też, że Z. K., nieżyjący już pracownik pozwanej (którego być może powód miał na myśli), nie miał nic wspólnego z produkcją i przyjmowaniem opakowań i nie miał żadnych uprawnień aby w imieniu pozwanej dokonywać jakichkolwiek ustaleń z dostawcami opakowań, w tym również z powodem. Z. J. (2) potwierdziła też, że powód nigdy nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń zarządowi spółdzielni odnoście zaniżania ilości dostarczanych przez niego opakowań, jak również nie informował pozwanej o jego ustaleniach z panem Z., a jak dodała w tym czasie widywała powoda na terenie spółdzielni (k-127).

Tak więc, w ocenie sądu powód nie wykazał swojego roszczenia co do zasady i trzeba stwierdzić, że również co do wysokości.

Powód dołączył bowiem do pozwu wykaz ponad 100 faktur, w których jego zdaniem zmuszony został do wpisania zaniżonych wartości opakowań, przy czym do pozwu dołączył jedynie 13 faktur i 14 dokumentów (...). Na rozprawie w dn. 1.04.2015 r. pełn. powoda przedłożył dodatkowo plik kolejnych faktur i 4 dokumenty WZ. Jednakże zdaniem sądu przedłożone przez powoda dokumenty w żaden sposób nie potwierdzają zasadności roszczenia powoda. Jak już wyżej wskazano, pozwany w całości zapłacił powodowi kwoty wskazane przez niego w załączonych fakturach, jeżeli zaś chodzi o dokumenty (...), na których istotnie dokonano korekty ilości dostarczonych przez powoda opakowań, to przede wszystkim nie wynika z nich kto dokonał takich korekt i z czego one wynikały. Ponadto na dokumentach na k- 33 jak również na dokumencie WZ 120/2008 (k-123a) obok przekreśleń widnieją dodatkowo podpisy świadka K., którymi potwierdził on ilości rzeczywiście dostarczonych opakowań. Dokumenty te nie zawierają żadnych zastrzeżeń powoda lub jego pracowników o niewłaściwie naniesionych ilościach towarów. Na dowodzie (...) widnieje obok ilości opakowań adnotacja „przyjęto” i wpisane zostały ilości faktycznie przyjęte przez pozwaną. Jak już podniesiono, na żadnym dokumencie nie ma zastrzeżeń czy uwag powoda odnośnie jakichkolwiek nieprawidłowości przy nanoszeniu tych adnotacji, a wszystkie zawierają jednocześnie podpis powoda. Powód w oparciu o te dokumenty (...)wystawiał następnie faktury, za które pozwana w całości zapłaciła. Powód przy tym nigdy nie zgłaszał pozwanej żadnych zastrzeżeń odnośnie kilkuletniego, każdorazowego zaniżania ilości dostarczonych opakowań i nigdy nie wystawił faktur korygujących.

W tym miejscu wskazać też należy, iż zgodnie z przyjętą linią orzeczniczą Sądu Najwyższego, samo twierdzenie strony nie stanowi jeszcze dowodu, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c), powinno być przez stronę je zgłaszającą udowodnione (por wyrok SN z dn. 22.11.2001 r., I PKN 660/00, Wokanda 2002/7-8/44). W ocenie sądu powód nie zdołał w niniejszym postępowaniu udowodnić, że istotnie przy przyjmowaniu przez pozwaną towarów, miało miejsce zaniżanie przez pozwaną ilości dostarczonych przez powoda opakowań. Ciężar dowodu zgodnie z art. 6 k.c spoczywał w tym zakresie na powodzie i zadaniu temu powód nie sprostał.

Mając zatem na uwadze powyższe okoliczności i dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w trybie art. 233 k.p.c, w ocenie sądu roszczenie powoda nie zasługiwało na uwzględnienie.

O kosztach procesu orzeczono zaś zgodnie z art. 98 k.p.c w zw. z art. 102 k.p.c.

W ocenie sądu, w niniejszej sprawie zaistniały przesłanki przewidziane w art. 102 k.p.c, zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Z uwagi na trudną sytuację majątkową i rodzinną powoda, sąd postanowił już w dn. 3.11.2014 r. zwolnić go od kosztów sądowych w całości i ustanowić dla niego pełnomocnika z urzędu. Dodatkowo, zdaniem sądu okoliczności podnoszone przez powoda w jego oświadczeniu o stanie majątkowym oraz w dołączonej dokumentacji dotyczącej choroby córki uzasadniają też zdaniem sądu zastosowanie wobec niego dobrodziejstwa wynikającego z art. 102 k.p.c, zgodnie z którym, mimo przegrania procesu sąd może obciążyć stronę przegrywającą kosztami procesu jedynie częściowo lub nie obciążać go w ogóle.

Ponieważ pozwana miała również prawo ustanowić profesjonalnego pełnomocnika do reprezentowania jej interesów przed sądem, z czym wiąże się fakt poniesienia kosztów, zdaniem sądu nie było podstaw aby pozbawić stronę pozwaną zwrotu tych kosztów w całości. Dlatego też, uznając, że w niniejszym postępowaniu zaszły po stronie powoda szczególne okoliczności, uzasadnionym było zasądzenie tych kosztów w połowie. Na koszty pozwanej złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 3.600 zł., która to kwotę sąd przy zastosowaniu art. 102 k.p.c obniżył o połowę.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Grażyna Drzycimska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: