VIII Ga 71/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2018-09-06
Sygn. akt. |
VIII Ga 71/18 |
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia 6 września 2018r. |
|||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy w składzie: |
|||
Przewodniczący Sędzia Sędzia |
SSO Artur Fornal (spr.) SO Wiesław Łukaszewski SO Marek Tauer |
||
Protokolant |
Daria Błaszkowska |
||
po rozpoznaniu w dniu 6 września 2018r. w Bydgoszczy |
|||
na rozprawie |
|||
sprawy z powództwa: K. N. |
|||
przeciwko : (...) w W. |
|||
o zapłatę |
|||
na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 27 grudnia 2017r. sygn. akt VIII GC 269/17 1. prostuje zaskarżony wyrok w ten sposób, że w miejsce sygnatury akt: VIII GC 269/16 wpisuje: VIII GC 269/17; 2. oddala apelację; 3. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 940,80 (dziewięćset czterdzieści 80/100) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Wiesław Łukaszewski Artur Fornal Marek Tauer |
|||
Sygn. akt VIII Ga 71/18 UZASADNIENIEPowód - K. N. wniósł o zasądzenie od pozwanego - (...) kwoty 6861,91 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że na skutek zdarzenia komunikacyjnego powstała szkoda majątkowa w mieniu poszkodowanych J. i P. O.. Sprawca zdarzenia miał zawartą z pozwanym umowę ubezpieczenia w zakresie OC. Wypłacona przez pozwanego z tego tytułu kwota w wysokości 3.089,70 zł pokrywa jedynie część szkody, która wynosi co najmniej 9.951,61 zł. Wobec tego konieczna jest dopłata dochodzonej kwoty tytułem różnicy między wyceną szkody, a wypłaconą dotychczas kwotą odszkodowania. Powód nabył wierzytelność przysługującą poszkodowanym w stosunku do pozwanego. Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty domagał się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powoda kosztów procesu. Pozwany powołał się na bezpodstawność roszczenia powoda i brak legitymacji czynnej. Wskazywał, że powód nie uczynił zadość obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c., bowiem nie wykazał już w pozwie wysokości dochodzonego roszczenia. W zakresie legitymacji czynnej wskazał, że powód co prawda przedstawił do pozwu umowę przelewu wierzytelności, jednakże tej umowy nie można uznać za skuteczną, poszkodowani nie przenieśli bowiem wierzytelności przysługującej im bezpośrednio wobec sprawcy szkody. Pozwany potwierdził, że odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie ponosi kierowca ubezpieczony u pozwanego, jak i to, iż w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił odszkodowanie w wysokości 3089,70 zł. Wyrokiem z dnia 27 grudnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.743,18 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części, a także zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.459 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i orzekł o zwrocie powodowi niewykorzystanej zaliczki na wydatki. Sąd Rejonowy ustalił, że dniu 16 marca 2015 r. stanowiący własność J. i P. O. pojazd marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów u pozwanego . Tego samego dnia szkoda została zgłoszona pozwanemu. Pozwany po dokonaniu oględzin uszkodzonego pojazdu i wyliczeniu kosztów naprawy wypłacił poszkodowanym ostatecznie odszkodowanie w wysokości 3.089,70 zł. W dniu 12 maja 2015 r. powód nabył wierzytelność przysługującą poszkodowanym od pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody komunikacyjnej. Tego samego dnia poszkodowani sporządzili skierowane do pozwanego oświadczenie o scedowaniu wierzytelności. Powód ustalił, że koszty naprawy przedmiotowego pojazdu wynoszą 9.951,61 zł. Uzasadniony koszt takiej naprawy przy użyciu oryginalnych części zamiennych w nieautoryzowanych warsztatach naprawczych według średnich cen rynkowych na rynku regionu (...) wynosi kwotę 8.832,88 zł. Przyjęte w kalkulacji naprawy stawki roboczogodzin pozwalały na wykonanie naprawy zgodnie z technologią producenta. Naprawa przedmiotowego pojazdu przywracająca pojazd do stanu sprzed szkody w sposób zgodny z technologią producenta pojazdu była możliwa tylko przy zastosowaniu części zamiennych oryginalnych producenta pojazdu. Pozwany podczas likwidacji szkody nie wykazał, aby pojazd w zakresie uszkodzeń związanych z przedmiotową szkodą był wcześniej naprawiany częściami nieoryginalnymi. Nadto pozwany w sporządzonym kosztorysie nie wykazał dostępnych zamienników dobrej jakości części asygnowanych znakiem „Q”. Nadkole przednie prawe zostało trwale odkształcone w części przedniej w miejscu łączenia ze zderzakiem przednim oraz rozerwane w miejscu łączenia ze spojlerem dolnym zderzaka przedniego. Zakres widocznego uszkodzenia nadkola przedniego kwalifikuje je do wymiany. Z kolei nakładka dolna zderzaka przedniego posiada widoczne miejscowe przetarcia i odpryski. Uszkodzenia występują poza strefą uszkodzeń związanych z przedmiotową szkodą. Zakres występujących uszkodzeń, które powstały w zdarzeniu w dniu 16 marca 2015 r. nie odpowiada widocznym uszkodzeniom nakładki zderzaka przedniego. Przedmiotowy pojazd został kupiony przez poszkodowanych w 2014 r. w Polsce w komisie, ale pochodził z W.. Nie miał żadnych widocznych uszkodzeń. Po szkodzie z dnia 16 marca 2015 r. został naprawiony. Poszkodowany jest z wykształcenia technikiem samochodowym i naprawę w większości wykonał sam, a nadto pomagał mu kolega. Lakierowanie poszkodowany zlecił lakiernikowi. Powyższych ustaleń faktycznych, w zasadniczej części bezspornych, Sąd Rejonowy dokonał na podstawie uznanych za wiarygodne dokumentów prywatnych, zeznań świadków J. O. i P. O., a także w oparciu o opinie biegłego sądowego. Za niezasadny Sąd Rejonowy uznał zarzut pozwanego dotyczący braku legitymacji czynnej powoda podzielając wyrażony w orzecznictwie pogląd, że ze względu na niezależny byt zobowiązania każdego z dłużników (ubezpieczyciela i ubezpieczonego), również i wierzytelność poszkodowanego względem każdego z zobowiązanych poczytywana winna być odrębnie. Odrębność obu roszczeń, zważywszy na ich specyfikę wynikającą z konstrukcji in solidum oraz actio directa, pozwala na zbycie każdej z nich w drodze przelewu wierzytelności (art. 509 k.c.). Przyjęcie odmiennego poglądu strony pozwanej przekreślałoby istotę i sens zobowiązania o takim charakterze. W pełni uprawnionym było zatem zbycie przez uprawnionego przysługującej mu wierzytelności także względem tylko jednego z dłużników, jak to miało miejsce w stanie faktycznym niniejszej sprawy. Takiej czynności nie można było więc uznać za sprzeczną z właściwością zobowiązania, czy za nieważną jako sprzeczną z ustawą. W konsekwencji powód na podstawie przedłożonej umowy cesji wszedł, zdaniem Sądu Rejonowego, w ogół praw poszkodowanych związanych z przedmiotową szkodą. Sąd Rejonowy zważył także, że poza sporem w sprawie pozostawał fakt odpowiedzialności pozwanego za przedmiotową szkodę. Pozwany uznał bowiem roszczenie co do zasady, jak i w wysokości do wypłaconej kwoty 3.089,70 zł. Mając na względzie, że rozstrzygnięcie sprawy wymagało uzyskania wiadomości specjalnych Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z dziedziny techniki samochodowej i na tej podstawie ustalił, że koszty naprawy przedmiotowego pojazdu zgodnie z technologią producenta pojazdu przy użyciu części oryginalnych i zastosowaniu cen rynkowych na rynku (...) wynoszą 8.832,88 zł. Sąd Rejonowy odwołał się przy tym do treści przepisu art. 363 § 1 k.c., 822 k.c. oraz art. 34 ust. 1 oraz art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 – tekst jedn. ze zm.). Sąd ten podkreślił również, że przyjmuje się, że w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada pełnego odszkodowania. Zakres obowiązku naprawienia szkody normuje zaś w podstawowy sposób art. 361 k.c., który nakłada co do zasady na zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedzialność ograniczaną normalnymi następstwami działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła oraz stratami, które poszkodowany poniósł bądź (także) korzyściami, których w wyniku wyrządzenia szkody nie uzyskano. Nie budziło wątpliwości tego Sądu, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Sąd Rejonowy wskazał, że jedyne ograniczenie, jakie zostało przewidziane przez ustawodawcę, wprowadza art. 824 1 § 1 k.c., który stanowi, że o ile nie umówiono się inaczej suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody W ocenie Sądu pierwszej instancji, z opinii powołanego w sprawie biegłego sądowego wynika, że wypłacone dotychczas przez pozwanego odszkodowanie nie stanowi pełnego naprawienia szkody. Pozwany nie wykazał, aby naprawa przedmiotowego pojazdu przy użyciu do naprawy oryginalnych części zamiennych i przy uwzględnieniu średnich stawek za roboczogodzinę na lokalnym rynku doprowadziła do ewentualnego wzrostu wartości tego pojazdu. Ponadto, pozwany nie wykazał, aby pojazd w zakresie uszkodzeń związanych z przedmiotową szkodą był wcześniej naprawiany częściami nieoryginalnymi. Pozwany nie wykazał nawet, aby w okresie zaistnienia i likwidacji przedmiotowej szkody dostępne były do przedmiotowego pojazdu zamienniki o jakości Q. Wobec powyższego Sąd Rejonowy, uwzględniając kwotę wcześniej wypłaconego przez pozwanego odszkodowania, na podstawie art. 822 § 1 k.c. i art. 361 § 2 k.c. uwzględnił żądanie pozwu w zakresie kwoty 5743,18 zł, o odsetkach za opóźnienie orzekł w oparciu o art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, a dalej idące żądanie pozwu oddalił jako niezasadne. Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił przepis art. 100 zd. 1 w zw. Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany domagając się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku w części uwzględniającej żądanie pozwu i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Wyrokowi temu pozwany zarzucił: 1. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.: a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w aktach sprawy materiału dowodowego, błędną i sprzeczną z logicznym rozumowaniem jego ocenę, dokonaną z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, co w konsekwencji doprowadzić miało do sprzecznych z nim ustaleń Sądu pierwszej instancji, tj. błędnym uznaniem że wysokość przedmiotowej szkody powinna zostać ustalona na podstawie dowodu z opinii biegłego sądowego, który określił hipotetyczny koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, w sytuacji gdy poszkodowani naprawili uszkodzony pojazd, zatem szkoda powinna wyrażać się w rzeczywiście poniesionych przez poszkodowanych kosztach naprawy; b) art. 232 k.p.c. poprzez błędne uznanie, iż powód udowodnił wysokość dochodzonego roszczenia, w sytuacji gdy powód na potwierdzenie wysokości dochodzonego roszczenia nie przedstawił żadnej dokumentacji przedstawiającej rzeczywiście poniesione przez poszkodowanych koszty naprawy uszkodzonego pojazdu w sytuacji gdy z zeznań świadków (poszkodowanych) wynika, że uszkodzony pojazd został po szkodzie naprawiony, zatem szkoda ta powinna wyrażać się w rzeczywiście poniesionych przez poszkodowanych kosztach naprawy; c) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c. poprzez brak nadania odpowiedniego znaczenia zeznaniom świadków (poszkodowanych), którzy zeznali, że pojazd został przez nich naprawiony, co powinno dać asumpt do tego aby oceniać wysokość roszczenia przez pryzmat rzeczywiście poniesionych kosztów, których wysokość nie została w niniejszej sprawie w żaden sposób udowodniona przez stronę powodową. 2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 § 2 k.c. w zw. z art. 822 k.c. i w zw. z art. 824 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji gdy odpowiedzialność pozwanego ogranicza się do naprawienia szkody w zakresie w jakim szkoda rzeczywiście zaistniała, a istotą kompensacji szkody nie jest jej maksymalizacja, lecz pokrycie rzeczywistego uszczerbku majątkowego, gdy poszkodowany naprawił uszkodzony pojazd. Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego. Sąd Okręgowy zważył, co następuje: Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie. Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Sąd Okręgowy podziela także ocenę prawną Sądu pierwszej instancji, że w sprawie co do zasady zostały wykazane przesłanki uwzględnienia powództwa o zapłatę odszkodowania ponad wypłaconą przed procesem przez ubezpieczyciela kwotę. W konsekwencji, wbrew stanowisku skarżącego, Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się zarzucanych mu naruszeń prawa materialnego i procesowego. Sąd Okręgowy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela pogląd, który należy uznać za utrwalony w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym obowiązek naprawienia szkody przez ubezpieczyciela – w zakresie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej – polegający na wypłacie odpowiedniej sumy pieniężnej, powstaje już z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić. Odszkodowanie ma bowiem w tym przypadku wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem. Przy takim rozumieniu szkody i obowiązku odszkodowawczego nie ma znaczenia, jakim kosztem poszkodowany faktycznie dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle to uczynił albo zamierza uczynić. Naprawa pojazdu przed uzyskaniem świadczenia od ubezpieczyciela, a także jej faktyczny zakres nie ma natomiast wpływu na sposób ustalenia wysokości należnego odszkodowania (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, LEX nr 8894, z dn. 16 stycznia 2002 r., IV CKN 635/00, LEX nr 78370 i z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, LEX nr 141410, a także uchwałę tego Sądu z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr 6, poz. 74). Zakład ubezpieczeń obowiązany jest do naprawienia szkody tylko w formie wypłaty odpowiedniej sumy pieniężnej (art. 822 § 1 k.c.), nie zaś wedle wyboru poszkodowanego także przez przywrócenie stanu poprzedniego, co wyłącza stosowanie w tych okolicznościach art. 363 § 1 k.c., ograniczając rozważania dotyczące pojęcia „naprawienia szkody” do wykładni przepisu art. 363 § 2 k.c. Niezależnie zatem od tego, czy poszkodowany naprawił, uszkodzony w wypadku pojazd, czy też wykona naprawę w niepełnym zakresie lub używając niższej jakości części lub materiałów niż technicznie przewidziane w rzeczywistości należy mu się od zakładu ubezpieczeń odszkodowanie ustalone według zasad art. 363 § 2 w zw. z art. 361 § 2 k.c., co oznacza, że jego wysokość ma odpowiadać kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. Jeżeli naprawa pojazdu przywróci mu jego wartość sprzed wypadku, odszkodowanie winno odpowiadać kosztom takiej właśnie naprawy ustalonym przez rzeczoznawcę (zob. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 29 września 2015 r., I ACa 395/15, LEX nr 1842329). Należy także zgodzić się z utrwalonym w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowiskiem, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie rzeczy obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty jej naprawy, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Za „niezbędne” koszty naprawy uznaje się takie koszty, które obejmują przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, OSNC 2004, nr 4, poz. 51). Wysokość świadczenia z tego tytułu obliczać należy na podstawie ustaleń co do zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych sposobów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów niezbędnych materiałów i robocizny według cen z daty ich ustalenia, natomiast – jak to już wyżej zaznaczono – naprawa pojazdu przed uzyskaniem świadczenia od ubezpieczyciela i jej faktyczny zakres nie ma zasadniczego wpływu na powyższy sposób ustalenia wysokości należnego odszkodowania (zob. cytowany wyżej wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, LEX nr 8894). W ocenie Sądu Okręgowego, jedyne kryterium obniżenia odszkodowania zawiera ograniczenie określone w art. 824 1 § 1 k.c., zgodzie z którym zasadą jest, że suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Należy przy tym podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, który przyjął niezbędność zastosowania do naprawy oryginalnych części zamiennych, w sytuacji gdy pozwany nie wykazał, że doprowadziłoby to do wzrostu wartości pojazdu (por. uzasadnienie uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11, OSNC 2012, nr 10, poz. 112). Bez znaczenia był w świetle powyższego fakt, iż poszkodowani naprawili uszkodzony pojazd sposobem gospodarczym, albowiem taka naprawa, co do której nie można stwierdzić, że została ona wykonana zgodnie z technologią producenta, nie przywróciłaby pojazdu do stanu sprzed szkody. W niniejszej sprawie ustalona została natomiast – na podstawie opinii biegłego – wartość wydatku koniecznego dla naprawy przedmiotowego pojazdu zgodnie z technologią producenta i z uwzględnieniem części zamiennych oryginalnych, wynosząca kwotę 8.832,88 zł ( zob. k. 229 akt) i taką też kwotę odszkodowania prawidłowo uznał Sąd Rejonowy za należną w rozpoznawanym wypadku. Skoro zaś z tego tytułu bezspornie wypłacona już została łącznie kwota 3.089,70 zł, to dochodzone roszczenie w zakresie należności głównej podlegało uwzględnieniu w zakresie kwoty 5.743,18 zł, jak słusznie uznał Sąd pierwszej instancji. Mając powyższe okoliczności na względzie, Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego, jako nieuzasadnioną, na podstawie art. 385 k.p.c. Podstawę sprostowania oczywistej omyłki w treści zaskarżonego wyroku (w zakresie sygnatury akt sprawy) stanowił przepis art. 350 § 1 i 3 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 i art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. Na zasądzoną od pozwanego na rzecz powoda kwotę 940,80 zł złożyły się: koszty zastępstwa pełnomocnika strony powodowej w kwocie 900 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 4 w związku z § 10 pkt 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. : Dz.U. z 2018 r., poz. 265), a ponadto zwrot wydatków poniesionych w związku z dojazdem pełnomocnika na posiedzenie wyznaczone na rozprawę apelacyjną w kwocie 40,80 zł (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2013 r., V CZ 82/12, LEX nr 1293865). Wiesław Łukaszewski Artur Fornal Marek Tauer |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Artur Fornal, Wiesław Łukaszewski , Marek Tauer
Data wytworzenia informacji: