VIII Ga 73/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2018-07-27

Sygn. akt.

VIII Ga 73/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lipca 2018r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Artur Fornal (spr.)

SO Wiesław Łukaszewski

SO Marek Tauer

Protokolant

protokolant sądowy Emilia Topolska

po rozpoznaniu w dniu 27 lipca 2018r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. T.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 15 grudnia 2017r. sygn. akt VIII GC 1972/16

uchyla zaskarżony wyrok, znosi postępowanie przed Sądem Rejonowym
w Bydgoszczy w zakresie czynności podjętych na rozprawie w dniu 8 grudnia 2017r.
i przekazuje sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania, pozostawiając rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie

Wiesław Łukaszewski Artur Fornal Marek Tauer

Sygn. akt VIII Ga 73/18

UZASADNIENIE

Powód - M. T. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) w W. kwoty 2.853,02 zł z ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia od kwoty 2.153,02 zł od dnia 23 lutego 2013 r. do dnia zapłaty i od kwoty 700 zł od dnia 16 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty, a także zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, tytułem reszty odszkodowania jakie miało być mu należne od pozwanego ubezpieczyciela w zakresie odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku komunikacyjnego.

Pozwany domagał się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 15 grudnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a swoje rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach prawnych:

W dniu 19 stycznia 2013 r. samochód marki (...) o nr rej. (...) należący do poszkodowanej K. K. został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego u pozwanego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów u pozwanego. Pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne w wyniku którego ustalił, iż w jego ocenie koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wyniosły 2 859,14 zł brutto. Pozwany wypłacił poszkodowanej odszkodowanie w powyższej wysokości.

W dniu 29 stycznia 2016 r. poszkodowana K. K. zbyła na rzecz powoda swoją wierzytelność wobec pozwanego z tytułu odszkodowania za uszkodzenie tego samochodu. Poszkodowana zawiadomiła pozwanego o przelewie wierzytelności. Powód wezwał następnie pozwanego do ponownego rozpatrzenia sprawy i dokonania dopłaty odszkodowania z tytułu szkody w ww. pojeździe. W odpowiedzi na powyższe pozwany wskazał, iż nie znajduje podstaw do zmiany decyzji.

Powód zlecił rzeczoznawcy J. S. sporządzenie prywatnej opinii dotyczącej ustalenia kosztu naprawy ww. pojazdu, a według tej opinii koszty naprawy pojazdu wynosiły kwotę 5 012,16 zł brutto. Za sporządzenie prywatnej opinii powód zapłacił kwotę 700 zł netto.

Ostatecznie Sąd Rejonowy ustalił, że doszło do kolizji pojazdów marki (...) o nr rej. (...) i (...) o nr rej. (...) w okolicznościach podanych przez uczestników kolizji. W wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległ zderzak przedni, nie został zaś uszkodzony reflektor lewy. Rzeczywisty, uzasadniony technicznie koszt naprawy pojazdu marki (...) o nr rej. (...) pozwalający na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody wynosi 948,52 zł netto (tj. 1.166,68 zł brutto).

Sąd Rejonowy zaaprobował sporządzoną w sprawie opinię biegłego, jako pełną i logiczną, podkreślając, że nie kwestionowały jej także strony. Zważył przy tym, że zgodnie z art. 509 k.c. powód nabył od poszkodowanego jego roszczenie wobec pozwanego na podstawie umowy przelewu tej wierzytelności, co skutkowało wstąpieniem powoda w prawa i obowiązki pierwotnego wierzyciela pozwanego.

Stosownie do treści art. 822 § 1 k.c. w wykonaniu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pozwany przyjął odpowiedzialność za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczony. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 § 1 i 2 k.c.). Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej są: zdarzenie, z którym przepis prawny łączy odpowiedzialność odszkodowawczą, powstanie szkody oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem i szkodą (art. 361 k.c.). W przypadku wystąpienia wymienionych przesłanek naprawienie szkody, przez podmiot do tego zobowiązany, powinno polegać na przywróceniu w majątku poszkodowanego stanu rzeczy naruszonego zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może przewyższać jednak wysokości faktycznie poniesionej szkody. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków (art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych). Świadczenie należne od ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały już w wyniku wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę osobie trzeciej, a który istnieje już od chwili wyrządzenia jej szkody.

W wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego, do których wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy. W ocenie Sądu Rejonowego należało podzielić wyrażony w orzecznictwie pogląd, że obowiązek odszkodowawczy ubezpieczyciela aktualizuje się z chwilą wyrządzenia poszkodowanemu szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierza go naprawić.

Odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Efekt w postaci naprawienia szkody osiągnięty zostaje wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony samochód doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem. Za „niezbędne” kosztów naprawy należy uznać takie koszty, które obejmują przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w sprawie sporna była kwestia odpowiedzialności pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody, wypłaty powodowi odszkodowania za naprawę pojazdu ponad kwotę wypłaconą dotychczas przez pozwanego, jak i zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy. Z ustaleń poczynionych przez powołanego przez Sąd biegłego wynikało, że doszło do kolizji pojazdów w podanych okolicznościach, a także że rzeczywisty, uzasadniony technicznie koszt naprawy przedmiotowego pojazdu pozwalający na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody wynosi 948,52 zł netto, tj. 1.166,68 zł brutto. Biorąc natomiast pod uwagę okoliczność, iż pozwany wypłacił już z tego tytułu odszkodowanie w wysokości 2.859,14 zł, uznać należało, że w całości spełnił swój obowiązek i zrekompensował powodowi powyższą szkodę, co uzasadniało oddalenie powództwa (art. 822 1 k.c. a contrario).

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za jego wynik.

Od powyższego wyroku apelację złożył powód, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie prawa procesowego :

-

art. 379 pkt 5 k.p.c. poprzez pozbawienie strony możności obrony swych praw, a tym samym nieważność postępowania,

-

art. 214 § 1 k.p.c. poprzez brak stwierdzenia przez Sąd pierwszej instancji nieprawidłowości w doręczeniu opinii biegłego powodowi i nieodroczenie rozprawy celem prawidłowego dokonania takiego doręczenia,

Wskazując na powyższe skarżący domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, przy pozostawieniu temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

W uzasadnieniu apelacji powód podkreślił, że już w pozwie jako adres doręczenia pism procesowych podał siedzibę kancelarii pełnomocnika, znajdującą się przy ul. (...) w B., tymczasem wszystkie kolejne pisma z Sądu wysyłane były na nieaktualny już adres ww. kancelarii przy ul. (...) w B.. Przez pierwszy rok po wyprowadzce z poprzedniego adresu, pełnomocnik powoda otrzymywał od pracownika recepcji w biurowcu przy ul. (...), informację o pozostawionych przez pocztę awizach i przesyłki wysyłane na adres poprzedni były odbierane przez pracownika kancelarii lub osobiście przez pełnomocnika na poczcie głównej. Ostatnia z takich przesyłek dotyczyła wezwania do uiszczenia zaliczki na biegłego, które pełnomocnik powoda odebrał w dniu 13 czerwca 2017 r. Po tym dniu pełnomocnik powoda nie otrzymywał z Sądu żadnych przesyłek na adres siedziby kancelarii wskazany w pozwie, ani też nie otrzymywał informacji o awizach pozostawionych pod poprzednim adresem kancelarii. Tym samym nie mógł więc odebrać ani opinii biegłego wysłanej nieprawidłowo na nieaktualny adres przy ul. (...), ani też zawiadomienia o kolejnym posiedzeniu w dniu 8 grudnia 2017 r., na którym Sąd Rejonowy zamknął rozprawę i ogłosił termin publikacji wyroku. Jedynie przez przypadek pełnomocnik powoda w dniu 15 grudnia 2017 r., uczestnicząc w innej rozprawie przed tym samym Sądem, dowiedział się z wokandy, że w niniejszej sprawie zapadł wyrok oddalający powództwo. W tym też dniu pełnomocnik powoda złożył wniosek o uzasadnienie powyższego wyroku, także i to jednak wysłane zostało przez Sąd na nieaktualny adres. Dopiero po zasięgnięciu informacji o powyższym w sekretariacie Sądu pełnomocnik powoda w dniu 26 stycznia 2018 r. odebrał z poczty głównej awizowaną przesyłkę z odpisem ww. wyroku wraz z uzasadnieniem.

Skarżący podkreślił, że Sąd pierwszej instancji oparł swoje rozstrzygnięcie o opinię biegłego, która nie została jednak doręczona prawidłowo powodowi, a tym samym nie mógł on się do niej odnieść. Odpis ww. opinii został wydany pełnomocnikowi powoda dopiero na jego żądanie w sekretariacie Sądu w dniu 8 lutego 2018 r. Powód odnosząc się do treści powyższej opinii zauważył, że biegły nie dokonał właściwej oceny uszkodzeń pojazdu i ich rozmiaru. Ocena zakresu uszkodzeń była wielokrotnie weryfikowana przez pozwanego w toku likwidacji szkody i na podstawie tej weryfikacji odszkodowanie wypłacono, chociaż jego kwotę wyliczono niezgodnie z zasadami technologii producenta. Gdyby zaś powodowi opinię prawidłowo doręczono, na pewno wniósłby od niej zarzuty w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji. Wobec zatem niedoręczenia opinii powodowi przed wydaniem wyroku, powoda pozbawiono możności obrony, co skutkuje nieważnością postępowania. Skutki tego niedoręczenia nie mogły być usunięte na kolejnym posiedzeniu Sądu bowiem powód o tym posiedzeniu również nie został powiadomiony, a tym samym nie mógł dowiedzieć się, że na posiedzeniu w dniu 8 grudnia 2017 r. Sąd Rejonowy zamknął rozprawę, odraczając ogłoszenie wyroku na dzień 15 grudnia 2017 r. Rozprawa w tym dniu powinna była zatem ulec odroczeniu, zachodziła bowiem nieprawidłowość w doręczeniu wezwania.

Pozwany w odpowiedzi na apelację domagał się jej oddalenia w całości i zasądzenia od powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

W ocenie pozwanego to nie Sąd pozbawił powoda możliwości obrony swoich praw, lecz sam powód, a ponadto ta rzekoma niemożność nie dotyczyła całego przebiegu postępowania, lecz jedynie nieistotnej jego części. Pozwany podkreślił, że od samego początku, Sąd pierwszej instancji kierował korespondencję na adres przy (...)w B., tj. na adres wskazany w oznaczeniu strony powodowej w treści pozwu, gdzie była ona skutecznie odbierana. Ponadto ww. adres wynikał z treści pełnomocnictwa udzielonego przez powoda, zaś jego pełnomocnik w żadnym piśmie w toku procesu nie wskazał innego adresu, ani też nie zgłaszał Sądowi żadnych nieprawidłowości w doręczeniach pism sądowych. Powód dopiero po dniu 13 czerwca 2017 r. zaprzestał odbierania ww. przesyłek pomimo tego, że powinien był przewidzieć, iż skoro do tej pory Sąd doręczał korespondencję w niniejszej sprawie pod tym adresem, to będzie kontynuować taka praktykę. Powód nie wykonał żadnej czynności celem zwrócenia uwagi Sądowi, iż dalsze doręczanie przesyłek pod ww. adresem okaże się nieskuteczne, a w szczególności nie wskazał innego adresu właściwego do doręczeń. W pewnym momencie, pełnomocnik powoda zmienił jedynie adres w oznaczeniu strony, przy czym warto wskazać, iż wymóg wskazania siedziby stron i ich pełnomocników dotyczy jedynie pierwszego pisma w sprawie (art. 126 § 2 k.p.c.). Tymczasem w pozwie pełnomocnik powoda wskazał adres przy ul. (...) w B., zgodnie zaś z regulacją art. 136 § 2 k.p.c. w razie zaniedbania obowiązku powiadomienia Sądu o zmianie adresu pismo sądowe pozostawia się w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, chyba że nowy adres jest sadowi znany. Nie można natomiast traktować takiej niezauważalnej zmiany, jak zmiana adresu w oznaczeniu stron w toku wymiany pism procesowych, za spełnienie wymogu poinformowania o zmianie adresu właściwego do doręczeń. Powód winien był zatem wystosować odpowiednie pismo, w treści którego uczyniłby zadość powyższemu obowiązkowi, szczególnie, iż pełnomocnik powoda jest radcą prawnym, a powód prowadzi szereg postępowań sądowych. W ocenie pozwanego w niniejszej sprawie nie zachodzi przypadek pozbawienia strony możności obrony swoich praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c., skoro pełnomocnik powoda uczestniczył w przesłuchaniu świadka, stawiał się na kolejne rozprawy, uiścił zaliczkę na poczet biegłego sądowego. Fakt, iż nie odebrał opinii biegłego wynika więc tylko i wyłącznie z jego zaniedbania. Pozwany zauważył ponadto, że pełnomocnik powoda nie wykazał, aby faktycznie doszło do odbioru uzasadnienia wyroku w dniu 26 stycznia 2018 r., zatem z ostrożności wskazał, że apelacja winna zostać odrzucona jako spóźniona. Skoro zaś nastąpił odbiór uzasadnienia wyroku, skierowanego na adres przy (...) w B., to był to adres, pod którym doszło do prawidłowego doręczenia. Pozwany podkreślił wreszcie, że Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie nie tylko na opinii biegłego sądowego, ale również na zeznaniach świadków, dokumentach przedłożonych przez strony i znajdujących się w aktach szkody. Powód uczestniczył w postępowaniu i miał dostęp do wszystkich dokumentów i źródeł osobowych, aktywnie brał udział w postępowaniu. W konsekwencji, zdaniem pozwanego, powód nie zakwestionował prawidłowości rozumowania Sadu meriti w treści apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej okazała się uzasadniona, co skutkowało koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku, który, w ocenie Sądu Okręgowego, wydany został w warunkach nieważności.

Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji w granicach zaskarżenia bierze z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Stosownie natomiast do regulacji art. 379 pkt 5 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi, jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swoich praw. Przypadek taki zachodzić będzie wówczas, gdy z powodu uchybienia przez sąd przepisom postępowania, strona, wbrew swojej woli, została faktycznie pozbawiona możliwości działania w postępowaniu lub jego istotnej części, jeżeli skutków tego uchybienia nie można było usunąć przed wydaniem orzeczenia w danej instancji i to bez względu na to, czy takie działanie strony mogłoby mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2010 r., IV CSK 84/10, LEX nr 621352; z dnia 10 grudnia 2009 r., III CSK 86/09, LEX nr 610166; z dnia 4 marca 2009 r., IV CSK 468/08, LEX nr 515415, a także postanowienie tego Sądu z dnia 25 marca 2014 r., I PR 291/13, LEX nr 1455814).

Przy analizie, czy doszło do pozbawienia strony możliwości działania należy w pierwszej kolejności rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, następnie zaś ustalić, czy uchybienie to wpłynęło na możliwość strony do działania w postępowaniu, a w końcu trzeba zbadać, czy pomimo zaistnienia tych okoliczności strona mogła bronić swoich praw w procesie. W razie kumulatywnego spełnienia wszystkich tych przesłanek należy przyjąć, że strona została pozbawiona możliwości działania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2004 r., III CK 290/02, LEX nr 164001; z dnia 3 listopada 2007 r., III UK 57/07, LEX nr 897947; z dnia 28 marca 2008 r., V CSK 488/07, LEX 4243315).

W przedmiotowej sprawie – w treści pozwu wniesionego w dniu 29 czerwca 2016 r. ( zob. k. 1 akt) – z jednej strony podany został w sposób wyraźny adres kancelarii pełnomocnika powoda (w górnej części pisma, pogrubioną czcionką), tj. ul. (...), (...), jednocześnie jednak – przy oznaczeniu samej strony powodowej – podany został inny adres tejże kancelarii (tj. ul. (...), bez wskazania kodu pocztowego). Wyłącznie pod ten drugi adres kierowana była następnie przez Sąd (a także odbierana – aż do dnia 13 czerwca 2017 r.), wszelka korespondencja przeznaczona dla pełnomocnika powoda ( zob. k. 38, 81, 92, 138 akt), pomimo tego, że już w skierowanym do Sądu piśmie powoda z dnia 24 października 2016 r., ustosunkowującym się do sprzeciwu pozwanego, jako adres pełnomocnika powoda wskazany został wyłącznie adres przy ul. (...) w B. ( zob. k. 75 akt), co – już bez żadnych wątpliwości – spełniało wymóg zawiadomienia Sądu o właściwym adresie pełnomocnika powoda (art. 126 § 2 pkt 1 w zw. z art. 136 § 1 k.p.c.).

Podkreślić trzeba, że strona (jej pełnomocnik) zawsze ma prawo wskazać adres do doręczeń, który będzie w takim przypadku wiążący dla sądu (zob. m.in. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia z dnia 8 sierpnia 2000 r., III CKN 1127/00, LEX nr 1223591, LEX nr 1223591, z dnia 22 czerwca 2001 r., V CZ 85/01, LEX nr 558339, a także z dnia 15 marca 2002 r., II CZ 19/02, LEX nr 564002). Nie może przy tym budzić wątpliwości, że przepisy o doręczeniach mają charakter obligatoryjny, to zaś oznacza, że wiążą zarówno sąd, jak i strony, nie dopuszczając swobody w zakresie sposobu doręczania pism sądowych (por. np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2007 r., II PZ 28/07, LEX nr 964463 i z dnia 9 listopada 2017 r., I CZ 95/17, LEX nr 2426567).

W ocenie Sądu odwoławczego nie mogła mieć żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia ta okoliczność, że przesyłki kierowane do pełnomocnika powoda na ww. niewłaściwy adres (ul. (...) w B.), aż do dnia 13 czerwca 2017 r. były przez niego – po ich awizowaniu – osobiście odbierane, a przez to należy doręczenia takie uznawać za skuteczne (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2011 r., I UZ 2/11, LEX nr 1391159). Taka – nawet wielokrotna – praktyka nie uchylała bowiem obowiązku Sądu dbałości o to, aby doręczenia dokonywane były na prawidłowy adres wskazany ostatecznie przez pełnomocnika powoda (tj. ul. (...) w B.; zob. k. 75 akt).

W sytuacji zatem, gdy zawiadomienie o terminie rozprawy wyznaczonej na dzień 8 grudnia 2017 r. nie zostało skierowane na ww. adres, a zawierająca je przesyłka – w której znajdował się także odpis opinii biegłego wraz ze zobowiązaniem do wskazania czy strona ma pytania do biegłego – powróciła do Sądu awizowana ( zob. k. 170 i 174 akt) nie można było uznać skuteczności takiego doręczenia, jako zastępczego – w trybie art. 139 § 1 k.p.c. Wobec powyższego obowiązkiem Sądu było stwierdzenie nieprawidłowości doręczenia pełnomocnikowi powoda zawiadomienia o powyższym terminie rozprawy, a w konsekwencji sama rozprawa powinna ulec w tym dniu odroczeniu na podstawie art. 214 § 1 k.p.c.

Brak zatem odroczenia rozprawy w dniu 8 grudnia 2017 r., pomimo opisanej wyżej nieprawidłowości w doręczeniu zawiadomienia pełnomocnikowi powoda, skutkował tym, że Sąd pierwszej instancji oddalając wnioski dowodowe pod nieobecność powoda lub jego pełnomocnika, a także zaniedbując prawidłowego doręczenia pełnomocnikowi tej strony odpisu opinii biegłego celem umożliwienia ustosunkowania się do niej, pozbawił powoda możności obrony swych praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Strona nie mogła bowiem brać i nie brała udziału w istotnej części postępowania poprzedzającej bezpośrednio wydanie orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 1974 r., II CR 155/74, OSP 1975, z. 3, poz. 66; postanowienie tego Sądu z dnia 6 marca 1998 r., III CKN 34/98, Prok. i Pr. 1999, nr 5, poz. 41 i z dnia 6 lipca 2000 r., V CKN 1146/00, LEX nr 52388).

Skoro więc w sprawie wystąpiła nieważność postępowania, to na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. konieczne było orzeczenie o uchyleniu zaskarżonego wyroku i zniesieniu postępowania przed Sądem Rejonowym w zakresie, w jakim jest ono dotknięte nieważnością, a więc gdy chodzi o czynności podjęte w toku rozprawy w dniu 8 grudnia 2017 r., w czasie której z naruszeniem art. 214 § 1 i art. 224 § 1 k.p.c. została ona zamknięta i odroczono wydanie zaskarżonego wyroku (art. 326 § 1 k.p.c.).

W tym stanie rzeczy, wobec stwierdzenia przez Sąd Okręgowy nieważności postępowania w stosunku do powoda, rozpoznawanie na obecnym etapie postępowania podniesionych w uzasadnieniu apelacji zarzutów dotyczących treści opinii biegłego, uznać należało za przedwczesne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 2016 r., IV CSK 412/15, LEX nr 2044488). Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy prawidłowo zawiadomi o rozprawie pełnomocników stron, umożliwiając stronie powodowej – której odpis opinii biegłego został już doręczony ( zob. k. 190 i 193 akt) – ustosunkowanie się do jej treści. Jedynie na marginesie należy natomiast wskazać, że odpowiednie czynności w ramach postępowania pierwszoinstancyjnego należy także podjąć w związku ze stwierdzonym przez Sąd odwoławczy brakiem w aktach sprawy zapisu e-protokołu rozprawy w dniu 22 listopada 2016 r. ( pusta koperta na k. 83 akt), a także z tym, iż przedłożona przez powoda płyta CD mająca zawierać dokumentację z akt szkody jest uszkodzona (przełamana – zob. k. 89 - 90 akt).

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 § 2 k.p.c.

Wiesław Łukaszewski Artur Fornal Marek Tauer

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Artur Fornal,  Wiesław Łukaszewski ,  Marek Tauer
Data wytworzenia informacji: