VIII Ga 151/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2019-07-25
Sygn. akt VIII Ga 151/19
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia 25 lipca 2019 r. |
|||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy w składzie: |
|||
Przewodniczący: Protokolant: |
sędzia Artur Fornal Daria Błaszkowska |
||
po rozpoznaniu w dniu 12 lipca 2019 r. w Bydgoszczy |
|||
na rozprawie |
|||
sprawy z powództwa: A. M. |
|||
przeciwko : M. T. |
|||
o zapłatę |
|||
na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 27 grudnia 2018 r. sygn. akt VIII GC 1156/18 upr 1. oddala apelację; 2. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. |
|||
Sygn. akt VIII Ga 151/19
UZASADNIENIE
Powód A. M. domagał się zasądzenia od pozwanej M. T. kwoty 7.380 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot: 2.460 zł od dnia 11 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty, 2.460 zł od dnia 11 lutego 2017 r. do dnia zapłaty, 2.460 zł od dnia 11 marca 2017 r. do dnia zapłaty, a także zwrotu kosztów postępowania.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zawarł z pozwaną umowę franczyzową, w ramach systemu opracowanego przez powoda. W zamian za udostępnienie pozwanej wiedzy na temat rozwiązań marketingowych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w ramach franczyzy, pozwana zobowiązana była uiszczać w okresach miesięcznych bieżącą opłatę licencyjną w kwocie 1.500 zł netto oraz opłatę marketingową w kwocie 500 zł netto, która stanowiła świadczenie z tytułu niesionej przez powoda na rzecz pozwanej pomocy, opiniowania działań marketingowych oraz merytorycznego wsparcia działań marketingowych. Powód podał, że podstawę rozliczeń między stronami stanowiły każdorazowo faktury VAT, przy czym w początkowej fazie obowiązywania umowy współpraca między stronami przebiegała w sposób zgodny i niczym niezakłócony, a dopiero od stycznia 2017 r. pozwana zaprzestała regulować ciążące na niej zobowiązania wynikające z umowy, a wezwanie do zapłaty pozostało bezskuteczne.
Wobec cofnięcia pozwu i zrzeczenia się roszczenia co do kwoty 1.345 zł wraz z odsetkami od dnia 11 marca 2017 r. – zapłaconej jeszcze przed wytoczeniem powództwa – postanowieniem z dnia 29 marca 2018 r. postępowanie w tym zakresie zostało umorzone.
Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 29 marca 2018 r., uwzględniający w pozostałej części żądanie pozwu, spotkał się ze sprzeciwem pozwanego, który zaskarżył go w całości domagając się oddalenia powództwa i zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Pozwana nie kwestionowała faktu zawarcia z powodem umowy franczyzowej, podniosła natomiast, że powód nie wykonywał swoich obowiązków wynikających z umowy, w związku z czym dochodzone roszczenie jest bezzasadne. Pozwana zarzuciła, że powód nie udzielał jej bieżącej pomocy, nie przekazywał konkretnych wskazówek co do sposobu prowadzenia działalności. Pozwana podniosła również, że powód, wbrew obowiązkowi przeprowadzania cyklicznych szkoleń, nigdy nie przeprowadził żadnego z takich szkoleń, ani warsztatów. Nadto powód nie przeprowadził jakiejkolwiek kampanii marketingowej o skali ogólnopolskiej, ani lokalnej, a ponadto nie doradzał przy akcjach marketingowych organizowanych przez pozwaną. Pozwana wskazywała, że powód zamknął swój klub prowadzony w B., bez uprzedzenia o tym pozwanej. W ocenie pozwanej powód nie przedłożył jakichkolwiek dokumentów potwierdzających wykonanie przez niego swoich obowiązków, uzasadniających żądanie zapłaty kwot 1.500 zł tytułem opłaty licencyjnej oraz 500 zł tytułem opłaty marketingowej.
Wyrokiem z dnia 27 grudnia 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 6.035 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot: 2.460 zł od dnia 11 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty, 2.460 zł od dnia 11 lutego 2017 r. do dnia zapłaty, 1.115 zł od dnia 11 marca 2017 r. do dnia zapłaty, a ponadto kwotę 2.067 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, nakazał także zwrócić powodowi kwotę 52 zł tytułem nadpłaconej opłaty od pozwu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 9 listopada 2015 r. strony postępowania w ramach prowadzonych działalności gospodarczych zawarły umowę franczyzową, na mocy której w zamian za realizację przez pozwaną M. T., prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą (...) M. T. (franczyzobiorcę) jej zobowiązań wynikających z umowy, powód A. M. (franczyzodawca) przyznał franczyzobiorcy na okres obowiązywania umowy prawo do wykorzystywania Systemu w celu prowadzenia P. oraz identyfikowania go za pomocą znaków. Zgodnie z treścią umowy, miała ona obowiązywać przez okres 5 lat od dnia jej zawarcia i miała ulec rozwiązaniu po upływie tego terminu. Niezależnie do powyższego, każdej ze stron umowy przyznano prawo do jej wcześniejszego rozwiązania na warunkach określonych w art. 14.1.2 i 18 umowy.
W punkcie 8.2. i 8.3 umowy zastrzeżono, że w zamian za wsparcie udzielane przez franczyzodawcę, franczyzobiorca będzie płacił na rzecz franczyzodawcy przez cały okres obowiązywania umowy bieżącą opłatę licencyjną w wysokości 1.500 zł miesięcznie. Natomiast w zamian za pomoc, opiniowanie działań marketingowych i wsparcie merytoryczne akcji reklamowych, franczyzobiorca miał płacić na rzecz franczyzodawcy przez cały okres obowiązywania umowy opłatę marketingową w wysokości 500 zł miesięcznie. W ramach części opłaty marketingowej miały być prowadzone ogólnopolskie akcje marketingowe dla całej sieci. Zarówno bieżąca opłata licencyjna, jak i opłata marketingowa miały być płatne do 10 dnia miesiąca następującego po miesiącu, którego opłata dotyczy, na podstawie rachunku wystawionego przez franczyzodawcę.
Klub rozpoczął działalność w styczniu 2016 r., a zakończył w kwietniu 2017 r. Klub (...) w T. w ramach sieci franczyzowej powoda miał być prowadzony przez córkę pozwanej – A. T..
Powód, w okresie zatrudnienia A. K. (tj. przez pół roku) przyjeżdżał do klubu prowadzonego przez pozwaną raz w miesiącu. W czasie spotkań trwających około 2-3 godzin powód podejmował rozmowy z pozwaną i jej pracownikami. Spotkania prowadzone przez powoda dotyczyły warunków pracy, kwestii organizacyjnych (np. rozkładu godzinowego zajęć, kształtu zajęć).
Powód zajmował się również rozreklamowaniem klubu – był pomysłodawcą rozprowadzania ulotek, prowadzenia fanpage’u na F., przygotował reklamę klubu do radia i gazet. A. T. mogła również uczestniczyć w szkoleniach organizowanych w B.. Do stycznia 2017 r. pozwana regulowała ciążące na niej zobowiązania wynikające z umowy.
W związku z realizacją umowy franczyzowej powód wystawił pozwanej następujące faktury VAT:
- nr(...) z dnia 5 stycznia 2017 r. obejmującą bieżącą opłatę licencyjną i opłatę marketingową w łącznej kwocie 2.460 zł, płatną do dnia 10 stycznia 2017 r.,
- nr (...) z dnia 6 lutego 2017 r. obejmującą bieżącą opłatę licencyjną i opłatę marketingową w łącznej kwocie 2.460 zł, płatną do dnia 10 lutego 2017 r.,
- nr (...) z dnia 8 marca 2017 r. obejmującą bieżącą opłatę licencyjną i opłatę marketingową w łącznej kwocie 2.460 zł, płatną do dnia 10 marca 2017 r.
Należności wynikające z ww. faktur VAT nie zostały przez pozwaną uregulowane w terminach płatności, w związku z czym w piśmie z dnia 13 marca 2016 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty zaległości w łącznej wysokości 6.035 zł.
W związku z zaległościami w płatnościach, powód zablokował telefon oraz stronę internetową klubu prowadzonego w ramach franczyzy.
W piśmie z dnia 17 marca 2017 r. pozwana zaproponowała powodowi rozwiązanie umowy z dnia 9 listopada 2015 r. na zasadzie porozumienia stron z upływem dnia 31 marca 2017 r. Jednocześnie pozwana wskazała, że w przypadku nieprzyjęcia złożonej oferty do tego dnia, tj. 31 marca 2017 r., powód winien potraktować złożone pismo jako oświadczenie o wypowiedzeniu umowy ze skutkiem na ten dzień.
Przed wytoczeniem powództwa pozwana uregulowała częściowo należności wynikające z ww. faktur VAT, uiszczając na rzecz powoda kwotę 1.345 zł.
Sąd Rejonowy instancji powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie uznanych za wiarygodne dokumentów przedłożonych przez strony, dał ponadto wiarę zeznaniom świadka A. K.. Sąd a quo odmówił natomiast mocy dowodowej zeznaniom świadków A. T. i M. K. w zakresie istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności, nie znalazły one bowiem potwierdzenia w całokształcie okoliczności faktycznych sprawy. Za nieprzydatne dla rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy uznał zeznania świadków Ł. U., A. F. (1) i A. R., albowiem świadkowie ci nie posiadali wiedzy na temat istotnych dla sprawy okoliczności. Za wiarygodne Sąd uznał zeznania powoda, a odmówił wiarygodności zeznaniom pozwanej, wskazując, że nie znalazły one potwierdzenia w całokształcie okoliczności faktycznych sprawy.
Sąd Rejonowy zważył, że łącząca strony umowa franczyzy, z której powód wywodził swoje roszczenia, zaliczana jest do umów nienazwanych i jest ona dopuszczalna zgodnie z zasadą swobody umów. Jak stanowi art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Jak zaś wynika z przepisów dotyczących zobowiązań - zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić (art. 353 § 1 k.c.).
Sąd pierwszej instancji podkreślił, że istota franczyzy polega na tym, iż w ramach takiej działalności przedsiębiorca działa pod logo franczyzodawcy, ale także musi dostosować wystrój lokalu, procedury i procesy biznesowe, sposób obsługi klienta, sposób eksponowania towarów, ubiór pracowników itp. do pewnych norm i standardów narzuconych przez franczyzodawcę. Franczyzobiorca nie staje się pracownikiem franczyzodawcy, cały czas prowadzi działalność gospodarczą na własny rachunek, dla własnego zysku i na własne ryzyko. W ramach umowy sporządzonej na piśmie oraz w zamian za bezpośrednie lub pośrednie świadczenie finansowe uprawnienie to upoważnia indywidualnego franczyzobiorcę do korzystania z nazwy handlowej franczyzodawcy, jego znaku towarowego lub usługowego, metod prowadzenia działalności gospodarczej, wiedzy technicznej, systemów postępowania i innych praw własności intelektualnej lub przemysłowej, a także do korzystania ze stałej pomocy handlowej i technicznej franczyzodawcy. W obowiązku franczyzobiorcy jest konieczność ponoszenia opłat na rzecz franczyzodawcy. W związku z działalnością bieżącą franczyzobiorca wnosi opłaty bieżące.
W niniejszej sprawie, w ocenie Sądu Rejonowego, bezsporne było, iż strony zawarły umowę franczyzową, na mocy której w zamian za realizację przez pozwaną jej zobowiązań wynikających z umowy, powód na okres obowiązywania umowy przyznał jej prawo do wykorzystywania Systemu w celu prowadzenia P. oraz identyfikowania go za pomocą znaków. W ramach powyższej umowy, w zamian za wsparcie udzielane przez franczyzodawcę (powoda), franczyzobiorca (strona pozwana) zobowiązał się płacić na jego rzecz cały okres obowiązywania umowy bieżącą opłatę licencyjną w wysokości 1.500 zł miesięcznie. Natomiast w zamian za pomoc, opiniowanie działań marketingowych i wsparcie merytoryczne akcji reklamowych, franczyzobiorca miał płacić na rzecz franczyzodawcy opłatę marketingową w wysokości 500 zł miesięcznie. W ramach części opłaty marketingowej miały być prowadzone ogólnopolskie akcje marketingowe dla całej sieci.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, istotne znaczenie miało to, że pozwana nie zdołała wykazać, że pozwany nie wywiązywał się z wykonywania umowy franczyzowej, co skutkowałoby uprawnieniem po jej stronie do odmowy uiszczenia na jego rzecz bieżącej opłaty licencyjnej oraz opłaty marketingowej. Wprawdzie pozwana przedstawiła dowody mające potwierdzić jej tezę o niewywiązywaniu się przez powoda z ww. umowy - w postaci zeznań świadków A. T. i M. K., jednakże zeznaniom tym, podobnie jak zeznaniom pozwanej M. T. Sąd Rejonowy odmówił wiarygodności. Przede wszystkim bowiem strona pozwana nie przedstawiła materiału dowodowego, na który się powoływała w swoich zeznaniach, z którego wynikałoby, że prowadziła z powodem korespondencję e-mail, w której zarzucała mu niewywiązywanie się ze swoich obowiązków wynikających z umowy franczyzowej. Korespondencja e-mail dołączona do sprzeciwu od nakazu zapłaty dotyczyła wcześniejszego okresu (do dnia 31 maja 2016 r.) potwierdzała, że współpraca między stronami nie układała się pomyślnie, a także, że między stronami istniał konflikt, jednak składa się na nią wyłącznie kilka wiadomości e-mail, z których nie wynika, z jakich zadań pozwany się nie wywiązał. Brak jest potwierdzenia, że pozwana zgłaszała pozwanemu podobne zastrzeżenia w późniejszym okresie, a mając na uwadze treść jej zeznań, iż powód w drugiej połowie 2016 r. w ogóle nie pojawił się w klubie, pozwana powinna dysponować stosownym materiałem dowodowym, potwierdzającym kierowanie do powoda uwag.
Sąd Rejonowy zważył, że pozwana podnosiła również fakt, iż powód był zobowiązany do organizowania szkoleń, z czego się nie wywiązywał. Zgodnie z Podręcznikiem Operacyjnym, stanowiącym załącznik do zawartej umowy franczyzowej, w cenie comiesięcznej opłaty licencyjnej mieściły się szkolenia produktowe, z obsługi klienta, marketingowe, sprzedażowe oraz motywacyjne (ust. 8.2). Oprócz tego odrębnie zostało uregulowane szkole wstępne (ust. 8.3) i szkolenia dodatkowe (ust. 8.4). W przekonaniu Sądu a quo ze sformułowania, że w cenie comiesięcznej opłaty licencyjnej mieści się koszt ww. szkoleń nie oznacza, że miały się one odbywać co miesiąc, tak jak twierdziła pozwana. Nadto zarówno z umowy jak i ww. podręcznika nie wynika obowiązek wystawiana zaświadczeń lub certyfikatów potwierdzających uczestnictwo w szkoleniu. Tym, samym w ocenie Sądu Rejonowego nie było podstaw, aby nie dać wiary zeznaniom powoda, który twierdził, iż w razie potrzeby stosowne szkolenia przeprowadzał, co częściowo potwierdziły zeznania A. K.. Powód wskazywał również, że do niego należała strona na F., ale miała do niej dostęp A. T., jako administrator. Prowadzenie tej strony w ocenie powoda stanowiło reklamę ogólnopolską, co zdaniem Sądu a quo, opierając się na doświadczeniu życiowym należy uznać za racjonalne, zwłaszcza z uwagi na rodzaj działalności gospodarczej, której dotyczyła umowa franczyzowa.
Sąd Rejonowy miał również na uwadze okoliczność, że pozwana do końca 2016 r. uiszczała na rzecz powoda wszystkie należności wynikające z umowy franczyzowej, co nakazuje przyjąć, że pomimo nieporozumień między stronami, pozwana uznawała za zasadne żądanie powoda zapłaty bieżącej opłaty licencyjnej i opłaty marketingowej. Nie bez znaczenia pozostaje również okoliczność, że pozwana częściowo uiściła na rzecz powoda przed wytoczeniem powództwa należność wynikającą z dochodzonych w niniejszym postępowaniu faktur VAT. W ocenie tego Sądu, okoliczności powyższe zaprzeczają stanowisku pozwanej wyrażonemu w sprzeciwie od nakazu zapłaty, iż powód nie wywiązywał się z wykonywania obowiązków ciążących na nim na podstawie umowy franczyzowej. W takich okolicznościach pozwana winna już we wcześniejszym okresie odmówił zapłaty należności na rzecz strony powodowej, czego jednak nie uczyniła.
Dodatkowo Sąd Rejonowy podkreślił, że umowa franczyzowa jest umową o szczególnym charakterze, w której franczyzodawca zobowiązuje się do stałego udzielania pomocy, zaś franczyzobiorca do prowadzenia we własnym imieniu i na własny rachunek działalności gospodarczej z wykorzystaniem pakietu franczyzowego i do zapłaty umówionego wynagrodzenia. Tym samym obie strony umowy mają swoje obowiązki, z których muszą się wywiązać, ale franczyzobiorca musi dodatkowo prowadzić działalność gospodarczą we własnym imieniu i na własny rachunek. Zatem w ocenie Sądu Rejonowego, w niniejszej sprawie pozwana winna sama decydować o prowadzonej przez siebie firmie i sposobie jej prowadzenia. W tym zakresie nie była to rolą powoda, wbrew oczekiwaniom pozwanej, bowiem jego obowiązkiem było świadczenie pomocy w zakresie prawidłowego wykorzystania i funkcjonowania stworzonej przez niego marki P..
W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że strona powodowa wykazała zasadność zgłoszonego przez siebie żądania (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.), natomiast strona pozwana nie podała spójnej wersji wydarzeń, ani nie przedstawiła wiarygodnego materiału dowodowego, pozwalającego na uznanie żądania pozwu za niezasadne.
Mając to uwadze Sąd pierwszej instancji uwzględnił powyższe żądanie, a o odsetkach rozstrzygnął w oparciu o treść art. 481 § 1 i 2 zd. 1 k.c. O kosztach procesu orzekł natomiast na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., uznając pozwaną za stronę przegrywającą sprawę. Podstawę zwrotu nadpłaconej części opłaty od pozwu stanowił przepis art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie:
- -
-
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, polegającą na odmowie wiary zeznaniom świadków A. T. i M. K. oraz zeznaniom pozwanej i uznanie za nieprzydatne zeznań świadków A. F. (2) i A. R., podczas gdy zeznania te był logiczne, spójne, przydatne dla ustalenia stanu faktycznego sprawy i w zakresie braku organizacji przez powoda przewidzianych w umowie franczyzowej szkoleń zgodnie z zeznaniami świadka A. K., której Sąd Rejonowy dał wiarę,
- -
-
art. 354 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że powód nie miał obowiązku przeprowadzenia u pozwanej comiesięcznych szkoleń, podczas gdy obowiązek taki wynika z treści zobowiązania, w konsekwencji zaś uznanie, że powód w sposób należyty wywiązywał się ze swoich obowiązków umownych, a pozwana miała obowiązek zapłaty licencyjnej pomimo, iż z treści umowy wynika, że obowiązek zapłaty ww. opłaty powstawał po wykonaniu przez powoda jego zobowiązań (pozwana jeszcze przed upływem terminu zapłaty miała możliwość dokonania oceny realizacji obowiązków umownych przez powoda); a ponadto uznaniu, że powód w sposób należyty wywiązywał się ze swoich obowiązków umownych i pozwana miała obowiązek zapłaty opłaty marketingowej, pomimo, iż powód nie wykonał swoich zobowiązań wynikających z umowy za pomoc, opiniowanie działań marketingowych i wsparcie merytoryczne akcji reklamowych.
Skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, a także zasądzenie od powoda kosztów postępowania według norm prawem przepisanych z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.
W ocenie Sądu Okręgowego – rozpoznającego niniejszą sprawę w postępowaniu uproszczonym (art. 505 1 pkt 1 w zw. z art. 505 9 – 505 13 k.p.c.) – Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Należy zgodzić się z poglądem, że kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego, ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej oceny materiału dowodowego (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jeśli bowiem tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).
Zdaniem Sądu Okręgowego nie można w żadnym razie uznać, aby ocena dowodów dokonana w niniejszej sprawie przez Sąd pierwszej instancji wykraczała poza powyższe ramy. W konsekwencji niniejsze uzasadnienie Sądu drugiej instancji ograniczać się musi jedynie do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem właściwych przepisów (art. 505 13 § 2 k.p.c.), nie ma bowiem potrzeby powtarzania w nim prawidłowej argumentacji Sądu Rejonowego w zakresie ustalonego stanu faktycznego sprawy, którą Sąd Okręgowy aprobuje w pełni i przyjmuje za własną (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2007 r., I CSK 410/06, LEX nr 439229).
Najistotniejsze znaczenie dla uznania prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia – niezależnie od ww. zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.– ma jednak dostrzeżona przez Sąd Okręgowy bezzasadność stanowiska (obrony) strony pozwanej co do zasady.
Skoro bowiem pozwana twierdziła, że powód nie wywiązywał się właściwie z obowiązków franczyzodawcy, to niewątpliwie przypadek taki należałoby zakwalifikować jako naruszenie przez niego umowy łączącej strony. W przypadku zaś stwierdzenia takiego naruszenia pozwana uprawniona była – jako o tym stanowi wprost ww. umowa w punkcie 18.4.1 – aby wezwać franczyzodawcę (powoda) na piśmie do zaprzestania jej naruszenia, wyznaczając mu jednocześnie odpowiedni termin do usunięcia ewentualnych skutków naruszenia. Zgodnie z punktem 18.4.2 umowy jeżeli w wyznaczonym terminie franczyzodawca nie usunął skutków naruszenia zgodnie z żądaniem, franczyzobiorca (strona pozwana) miała prawo do rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym ( zob. k. 16 akt).
W ocenie Sądu odwoławczego nie można więc w żadnym razie przyjmować, aby pozwana mogła odmówić wypłaty umówionej z powodem opłaty licencyjnej oraz opłaty marketingowej – zgodnie z umową płatnych w ściśle określonej wysokości i w określonym terminie do 10-tego dnia następującego po miesiącu, którego opłata dotyczy, na podstawie rachunku wystawionego przez powoda jako franczyzodawcę (punkt 8.2.2 i 8.3.2 umowy – k. 12 akt) – tylko z tego względu, że nie była zadowolona ze sposobu wykonania przez niego ww. umowy. Aby taki cel skutecznie osiągnąć pozwana powinna była więc skorzystać z prawa rozwiązania umowy przewidzianego w punkcie 18.4.2 umowy, wówczas byłaby zobowiązana uiścić jedynie ww. opłaty należne do dnia ustania umowy. Pozwana oświadczyła zresztą powodowi, że z uwagi na przyczyny leżące po jego stronie i brak możliwości dalszej współpracy, wypowiada ww. umowę ze skutkiem na 31 marca 2017 r. (zob. pismo z dnia 17 marca 2017 r. - k. 92-93 akt), powód zaś domaga się w niniejszej sprawie opłat wynikających z umowy należnych za okres jedynie do lutego 2017 r. (skoro ostatnia z faktur VAT przedłożonych wraz z pozwem została wystawiona w miesiącu następnym – w dniu 8 marca 2017 r. - k. 22 akt). W konsekwencji także zarzut naruszenia art. 354 § 1 k.c., dotyczący sposobu w jaki zobowiązanie ma być wykonane, nie mógł zostać uznany za uzasadniony.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy apelację pozwanej oddalił w oparciu o przepis art. 385 k.p.c. w zw. z art. 505 10 § 1 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., tj. na zasadzie odpowiedzialności za wynik sprawy, stosownie do stawek określonych w § 10 ust. 1 pkt 1 w związku z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. Z 2015, poz. 1800 ze zm.).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Artur Fornal
Data wytworzenia informacji: