VIII Ga 162/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2020-01-24
Sygn. akt. |
VIII Ga 162/19 |
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia 24 stycznia 2020r. |
|||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy w składzie: |
|||
Przewodniczący Sędzia Sędzia |
Sędzia Elżbieta Kala Artur Fornal Wojciech Wołoszyk |
||
Protokolant |
Daria Błaszkowska |
||
po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2020r. w Bydgoszczy |
|||
na rozprawie |
|||
sprawy z powództwa: (...) (...) w W. |
|||
przeciwko: A. P. (1) i A. P. (2) |
|||
o zapłatę |
|||
na skutek apelacji wniesionej przez pozwanych od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 29 października 2018r. sygn. akt VIII GC 1291/18 1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II. (drugim) w ten sposób, że zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 5.590 zł (pięć tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu; 2. oddala apelację w pozostałej części; 3. zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego. Artur Fornal Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala |
|||
Sygn. akt VIII Ga 162/19
UZASADNIENIE
Powód (...) w W. wniósł o zasądzenie od pozwanych solidarnie A. P. (1) i A. P. (2) prowadzących działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod nazwą (...) A. P. (2), A. P. (1) w B. kwoty 43 755, 01 złotych z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP od kwoty 39 347, 28 złotych od dnia 13 września 2017 roku do dnia zapłaty. Ponadto powód żądał zasądzenia od pozwanych kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód podał, że w dniu 17 stycznia 2013 roku zawarł z pozwanymi umowę kredytu odnawialnego. Na dzień wniesienia pozwu w księgach rachunkowych powoda figuruje niespłacona i wymagalna wierzytelność, na którą składa się kwota 39 347, 28 zł tytułem należności głównej, kwota 95 zł tytułem kosztów oraz kwota 4312, 73 zł tytułem odsetek.
Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym wydanym w dniu 20 lutego 2018 r. w sprawie VIII GNc 9850/17 referendarz sądowy uwzględnił żądanie pozwu, ustalając uprzednio w oparciu o art. 25 § 1 k.p.c. w zw. z art. 20 k.p.c. z urzędu wartość przedmiotu sporu na kwotę 39 443 zł. W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych. W ocenie pozwanych, powód nie wykazał roszczenia ani co do zasady, ani co do wysokości. Niezależnie od powyższego pozwani dla obrony przed żądaniem powoda zgłosili zarzut przedawnienia roszczenia w oparciu o art. 118 k.c.
Pozwani wskazali, że powód domagając się od nich zapłaty nie wykazał należycie podstaw istnienia roszczenia głównego. Pozwani nie zgadzają się bowiem z kwotą główną w wysokości 39 347,98 zł wynikającą z wyciągu ksiąg bankowych nr (...), zaprzeczając jednocześnie prawdziwości tego dokumentu. Brak w nim bowiem informacji, z jakiej operacji zadłużenie pochodzi i kiedy powstało. W piśmie procesowym z dnia 2 lipca 2018 r. powód podtrzymał swe żądanie, dodatkowo wskazując, iż w dniu 3 września 2014 roku wobec problemów pozwanych ze spłatą zadłużenia wynikających z umowy kredytu odnawialnego strony zawarły ugodę, której celem było określenie nowych warunków spłaty zadłużenia. W § 2 ust. 6 tej ugody pozwani uznali wysokość zadłużenia wobec powoda zarówno co do zasady, jak i co do wysokości i zobowiązali się je spłacać. Na dzień zawarcia powyższej ugody zaległość wynosiła 95 436, 60 złotych kapitału i 41, 84 złotych odsetek. Termin całkowitej spłaty kredytu zgodnie z ugodą został określony na 10 sierpnia 2017 roku. Pozwani nie respektowali jednak postanowień ugody co do spłaty zadłużenia, wobec czego pismami z dnia 20 października 2016 roku powód złożył oświadczenia o wypowiedzeniu stosunku umownego, które zostały im doręczone w dniu 14 listopada 2016 roku. Ostatnia wpłata pozwanych miała miejsce w dniu 15 czerwca 2015 roku i wynosiła 1 200 złotych. Ze środków pochodzących z wpływów na rachunek bankowy ostatnia spłata miała miejsce w dniu 15 kwietnia 2016 roku, a od lipca 2016 roku pozwani zaprzestali jakichkolwiek spłat należności.
Na rozprawie strony podtrzymały swe stanowisko, przy czym pełnomocnik pozwanych wskazał, że doszło do zmiany podstawy faktycznej i prawnej roszczenia powoda z uwagi na powołanie się na zawartą w dniu 3 września 2014 roku ugodę, co jest niedopuszczalne, a nadto, iż w chwili zawierania ugody przez pozwanych nie byli oni w stanie rozeznać znaczenia tejże czynności prawnej, ponieważ pozwany był pod opieką psychologa w związku z doznanym udarem mózgu.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 października 2018 r., sygn. akt VIII GC 1291/18 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził solidarnie od pozwanych A. P. (1) i A. P. (2) na rzecz powoda kwotę 43 755,01 zł z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym nie wyższymi niż odsetki maksymalne od kwoty 39 347,28 zł od dnia 13 września 2017 roku do dnia zapłaty, a także kwotę 5 856 zł tytułem kosztów procesu.
Sąd I instancji ustalił, że w dniu 17 stycznia 2013 r. powód (...) w W. zawarł z pozwanymi prowadzącymi działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod nazwą (...) A. P. (2), A. P. (1) w B. umowę kredytu odnawialnego w ramach limitu kredytowego z przeznaczeniem na finansowanie bieżącej działalności. Całkowita kwota kredytu wynosiła 105 000 złotych. Termin ostatecznej spłaty kredytu ustalony został w umowie na dzień 17 stycznia 2014 roku. Spłata kredytu dokonywana była bez odrębnych dyspozycji kredytobiorców z pierwszych wpływów na rachunek bieżący (...) o numerze (...).
Sąd I instancji zaznaczył, że w przypadku niespłacenia kredytu w ustalonym w umowie terminie niespłacona kwota stawała się zadłużeniem przeterminowanym i wymagalnym. Zaś w przypadku opóźnienia w spłacie kredytu lub jego części kredytodawca miał prawo pobrać odsetki od niespłaconej kwoty za okres od dnia, w którym powinna nastąpić spłata do dnia poprzedzającego dzień spłaty według zmiennej stopy procentowej przewidzianej dla kredytów przeterminowanych wynoszącej na dzień zawarcia umowy kredyt 22 % w stosunku rocznym.
W przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu powód miał prawo wypowiedzieć umowę kredytu z zachowaniem 30 - dniowego okresu wypowiedzenia liczonego od dnia następującego po dniu doręczenia kredytobiorcy oświadczenia o wypowiedzeniu umowy. Okres wypowiedzenia był liczony od dnia doręczenia przez powoda kredytobiorcy oświadczenia o wypowiedzeniu umowy kredytu osobiście bądź listem poleconym za potwierdzeniem odbioru.
Pozwani pozostawali w opóźnieniu ze spłatą przyznanego kredytu, w związku z czym powód pismem z dnia 4 lutego 2014 roku wypowiedział im umowę kredytu odnawialnego z zachowaniem 30 - dniowego terminu wypowiedzenia i wezwał do zapłaty kwoty 103 287, 21 złotych w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania.
Pomimo wypowiedzenia umowy kredytu odnawialnego przez pozwanego strony w dniu 3 września 2014 roku zawarły ugodę dotyczącą wymagalnego zadłużenia. Ugoda dotyczyła kwoty 95 436, 60 złotych kapitału i 41, 84 złotych odsetek. Zgodnie z ugodą zadłużenie winno być spłacane w miesięcznych ratach do 10-go dnia każdego miesiąca według załączonego harmonogramu spłat stanowiącego integralną część umowy ugody. Termin całkowitej spłaty tej zaległości przypadał na dzień 10 sierpnia 2017 roku. Stosownie do § 2 ust. 6 ugody pozwani uznali dług we wskazanej wyżej wysokości w całości wraz z dalszymi należnymi odsetkami i kosztami do dnia zapłaty. Ugoda powyższa weszła w życie z chwilą jej zawarcia i od tej chwili przestały obowiązywać warunki spłaty zawarte w umowie kredytowej, za wyjątkiem wyraźnie wskazanych w ugodzie.
Sąd ustalił także, iż zgodnie z ugodą powód zastrzegł sobie prawo do jej rozwiązania m. in. w przypadku, gdy pozwani nie przystąpiliby do spłaty zadłużenia w terminie wynikającym z ugody, nie zostaną spłacone w terminie dwie raty zadłużenia, wierzytelność objęta ugodą nie zostanie spłacona w terminie ustalonym w ugodzie.
Pozwani ostatniej wpłaty na poczet zadłużenia w kwocie 1 200 złotych dokonali w dniu 15 czerwca 2015 roku. Ze środków pochodzących z wpływów na rachunek bankowy ostatnia spłata miała miejsce w dniu 15 kwietnia 2016 roku. Od lipca 2016 roku pozwani zaprzestali jakichkolwiek spłat należności na rzecz powoda. Z tego względu pismem z dnia 20 października 2016 roku powód złożył pozwanym oświadczenia o wypowiedzeniu stosunku umownego, które zostały im doręczone w dniu 14 listopada 2016 roku. Skutkiem tego całe zadłużenie pozwanych stało się natychmiast wymagalne i przeterminowane.
Pismem z dnia 15 maja 2017 roku powód wezwał pozwanych do zapłaty kwoty 42 431, 39 złotych w terminie 7 dni licząc od daty doręczenia wezwania.
W dniu 12 września 2017 roku powód wystawił wyciąg z ksiąg bankowych numer (...), zgodnie z którym zadłużenie pozwanych wynosiło na ten dzień 39 347, 28 złotych tytułem kapitału, 4 312, 73 złote tytułem odsetek i 95 złotych tytułem prowizji, opłat bankowych i kosztów.
Stan faktyczny sprawy Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości. Z uwagi na to jednak, że pozwani zakwestionowali wiarygodność odpisów dokumentów prywatnych złożonych przez powoda do akt, Sąd zażądał złożenia ich w oryginale, co w dniu 22 października 2018 roku zostało przez powoda wykonane. Sąd I instancji zważył, że w niniejszej sprawie powód swe roszczenie wywodził z umowy kredytu odnawialnego zawartego w dniu 17 stycznia 2013 r. z pozwanymi jako wspólnikami prowadzącymi działalność gospodarczą pod nazwą (...) A. P. (2), A. P. (1) (...) w B..
Dla obrony przed roszczeniem powoda pozwani zgłosili zarzut jego nieudowodnienia co do zasady i wysokości, a nadto przedawnienia, a następnie – po wskazaniu przez powoda jako podstawy faktycznej i prawnej powództwa umowy ugody – zarzut niedopuszczalnej zmiany powództwa oraz dokonania tej czynności w stanie wyłączającym świadome wyrażenie woli.
Sąd Rejonowy zważył, że strony w dniu 17 stycznia 2013 r. zawarły umowę kredytu odnawialnego w ramach limitu kredytowego z przeznaczeniem na finansowanie bieżącej działalności. Z zawartej umowy wynikał obowiązek powoda do umożliwienia pozwanym wykorzystania kredytu w drodze realizacji ich dyspozycji dokonywanych w formie bezgotówkowej lub gotówkowej w ciężar rachunku bieżącego (...) nr (...). Po stronie pozwanych powstało zaś zobowiązanie do spłaty kredytu do dnia 17 stycznia 2014 roku, przy czym bieżąca spłata dokonywana była bez odrębnych dyspozycji pozwanych z pierwszych wpływów na wskazany wyżej rachunek bankowy. W umowie kredytu strony określiły także skutki niespłacania kredytu w terminie oraz wysokość oprocentowania zadłużenia przeterminowanego, definiując to zadłużenie jako niespłacenie w terminie kredytu lub jego raty. Jednym z następstw niespłacania kredytu zgodnie z umową była możliwość wypowiedzenia go przez powoda, co nastąpiło pismem z dnia 4 lutego 2014 roku. Skuteczne wypowiedzenie umowy kredytu nie spowodowało przy tym, wbrew ocenie pozwanych, zniesienia istniejącego między stronami stosunku obligacyjnego wynikającego z zawartej umowy, ale skutkowało wymagalnością roszczenia powoda obejmującego niespłacone raty kredytu oraz odsetki kapitałowe i odsetki za opóźnienie. Wypowiedzenie umowy nie zwalnia bowiem kredytobiorcy z obowiązku zwrotu otrzymanego kredytu w wysokości określonej w umowie wraz z należnymi odsetkami, ale zmienia jedynie termin wymagalności tego roszczenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 stycznia 2017 r., II CSK 209/16).
Sąd I instancji podkreślił, że po wypowiedzeniu umowy kredytu strony w dniu 3 września 2014 roku zawarły ugodę dotyczącą wymagalnego zadłużenia w kwocie 95 436, 60 złotych tytułem kapitału i w kwocie 41, 84 złotych tytułem odsetek. Zgodnie z art. 917 k.c. przez ugodę strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego w tym celu, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapewnić ich wykonanie albo by uchylić spór istniejący lub mogący powstać. W niniejszym przypadku zawarte przez strony porozumienie miało na celu ustalenie sposobu spłaty należności przez pozwanych, a podstawa tej spłaty wynikająca z wykonanej przez powoda umowy kredytowej nie przestała istnieć. Ze względu na istotę tego podpisanego przez obie strony porozumienia było ono kolejną umową między stronami, ale dotycząca już tylko spłacania przez pozwanych należności bankowych. W treści tego porozumienia pozwani wyraźnie wskazali, że uznają swój dług we wskazanej w nim wysokości w całości wraz z dalszymi odsetkami i kosztami należnymi do dnia zapłaty. Uznanie roszczenia (art. 123 § 1 pkt 2 k.c.) stanowi zaś czynność prawną, w której dłużnik potwierdza swe zobowiązanie, zasadniczo mając na celu jego ustalenie lub zabezpieczenie. Uznanie jest więc przejawem lojalności dłużnika w stosunku do wierzyciela i zapobiega wytaczaniu niepotrzebnych procesów. Skutkiem uznania roszczenia jest zaś przerwanie biegu terminu przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 2 k.c.), a do uznania roszczenia ze skutkiem w postaci przerwania biegu przedawnienia może dojść przez każde zachowanie się zobowiązanego, które - nawet jeżeli nie wyraża zamiaru wywołania tego skutku - dowodzi świadomości zobowiązanego istnienia roszczenia i uzasadnia przekonanie uprawnionego, że zobowiązany uczyni zadość roszczeniu (tak m. in Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 maja 2013 r., II CSK 602/12). Tym samym pozwani uznając swoje zadłużenie wynikające z niespłaconego kredytu odnawialnego spowodowali przerwę w biegu terminu przedawnienia roszczenia powoda o zapłatę. Zgodnie zaś z art. 124 § 1 k.c. po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo, przy czym początkiem biegu jest dzień, w którym roszczenie stało się wymagalne (art. 120 § 1 k.c.). Roszczenie powoda w związku z niewykonaniem przez pozwanych postanowień ugody stało się wymagalne w dniu 14 listopada 2016 roku, czyli w dniu doręczenia im pisemnych oświadczeń powoda o wypowiedzeniu ugody. Roszczenia majątkowe związane z działalnością gospodarczą przedawniają się po upływie trzech lat (art. 118 k.c.). Skoro zatem pozew w niniejszej sprawie został wniesiony do Sądu w dniu 12 września 2017 roku, to oczywiste jest, że do przedawnienia roszczenia powoda nie doszło. Tym samym zarzut przedawnienia roszczenia zgłoszony przez pozwanych nie mógł odnieść skutku w postaci oddalenia powództwa.
Zdaniem Sądu Rejonowego bezzasadny był zarzut pozwanych dotyczący naruszenia art. 193 § 1 k.p.c., który stanowi, iż zmiana powództwa jest dopuszczalna, jeżeli nie wpływa na właściwość sądu. Zmiana powództwa może polegać albo na zmianie żądania, albo jego podstawy faktycznej, na przykład gdy podstawa faktyczna żądania została poszerzona o nowe okoliczności, przy czym stosownie do art. 193 § 2 1 k.p.c. - z wyjątkiem spraw o roszczenia alimentacyjne zmiana powództwa może być dokonana jedynie w piśmie procesowym, a przepis art. 187 stosuje się odpowiednio.
W ocenie Sądu I instancji, z tym ostatnim wypadkiem, czyli zmiany powództwa poprzez poszerzenie podstawy faktycznej żądania o nowe okoliczności, mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Powód w piśmie procesowym z dnia 2 lipca 2018 r. doręczonym pozwanym przez Sąd w dniu 30 lipca 2018 r. (k. 128) powołał się bowiem dla uzasadnienia swego roszczenia na kwestie związane z zawarciem przez strony umowy ugody z dnia 3 września 2014 roku. Pismo to czyni, zdaniem Sądu, zadość wymaganiom przewidzianym w art. 187 § 1 k.p.c., nakładającym obowiązek dokładnego określenia w pozwie żądania oraz przytoczenia uzasadniających je okoliczności. Ustawodawca nie nałożył wszak na stronę inicjująca proces obowiązku wskazania podstawy prawnej żądania, gdyż jej dokonanie - zgodnie z zasadą da mihi factum, dabo tibi ius - należy do sądu. Wskazanie tej podstawy przez powoda nie jest zatem wiążące dla sądu, który ocenia zgłoszone roszczenia w aspekcie wszystkich wchodzących w grę przepisów prawa materialnego. Skoro więc powód nie ma obowiązku przytaczania w pozwie podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, dopuszczalne jest zasądzenie roszczenia wynikającego z przytoczonej przez niego podstawy faktycznej. W doktrynie i orzecznictwie zgodnie podkreśla się przy tym, że przyjęcie przez sąd innej podstawy prawnej niż wskazana przez powoda nie stanowi wyjścia poza granice żądania, określone art. 321 k.p.c. Dokonana przez powoda zmiana nie spowodowała przy tym zmiany właściwości sądu, a zatem nie sposób uznać, aby była niedopuszczalna. Sąd I instancji wskazał, że nieskuteczny był również argument pozwanych dotyczący zawarcia przez nich umowy ugody w warunkach określonych w art. 82 k.c., czyli w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli skutkującym nieważnością czynności prawnej. Zgodnie z treścią art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wyciąga skutki prawne. Pozwani ograniczyli się jednak do całkowicie gołosłownego twierdzenia, że roszczenie banku nie jest wymagalne i nie istnieje. Umowa kredytu, podobnie jak umowa ugody została jednak podpisana przez pozwanych, co wyraźnie potwierdzają złożone przez powoda do akt sprawy oryginały tych dokumentów. Pozwani do czasu procesu nie kwestionowali przy tym ani faktu, że środki z kredytu zostały im przez powoda udostępnione, ani tego, że dokonali już na rzecz powoda częściowej spłaty zadłużenia. Co więcej, poprzez zawarcie z powodem ugody w dniu 3 września 2014 roku pozwani uznali dług wynikający z tejże umowy w całości, czyli wraz z dalszymi odsetkami i kosztami należnymi do dnia zapłaty. Ponadto wysokość zadłużenia pozwanych określona w pozwie została szczegółowo wykazana poprzez przedstawione przez powoda dowody z dokumentów prywatnych lub ich odpisy, w tym wyciąg z ksiąg banku, opis operacji, historię odsetek, tabelę opłat i prowizji, umów kredytu i ugody. Przedstawione rozliczenia pokrywały się z wysokością poszczególnych należności uzgodnionych w umowie oraz regulaminach.
Podsumowując Sąd Rejonowy zarzuty pozwanych uznał za całkowicie bezpodstawne, powód wykazał bowiem, że roszczenie stało się wymagalne na skutek prawidłowo dokonanego wypowiedzenia umowy ugody, a jego wysokość została szczegółowo udokumentowana. Pozwani natomiast nie przedstawili żadnego dowodu potwierdzającego, że doszło do wykonania przez nich zobowiązania. W związku z powyższym Sąd na podstawie art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. w zw. z art. 917 k.c. i art. 482 § 1 i 2 k.c. – Prawo bankowe orzekł jak w pkt. I. wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z odpowiedzialnością stron za wynik procesu, a więc na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. Na należne powódce koszty złożyły się uiszczone opłaty skarbowe od pełnomocnictw procesowych w wysokości 68 złotych, opłata od pozwu w wysokości 2 188 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3600,00 złotych (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w aktualnie obowiązującym brzmieniu).
Apelację od powyższego wyroku Sądu Rejonowego wnieśli pozwani, zaskarżając ten wyrok w całości. Zaskarżonemu wyrokowi pozwani zarzucili:
1. naruszenie art. 202 zdanie trzecie k.p.c., art. 199 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 64 § 1 i 2 k.p.c. skutkujące nieważnością całego postępowania z powodu pierwotnego i nieusuwalnego braku zdolności sądowej strony pozwanej oznaczonej przez powódkę w pozwie jako spółka cywilna o nazwie (...) A. P. (2) A. P. (1) (...) z siedzibą w (...), (...)" o numerze identyfikacji podatkowej (...) i numerze REGON (...), a także następczego, niedopuszczalnego usunięcia tego braku przez Sąd i stronę powodową poprzez zmianę oznaczenia strony pozwanej ze spółki cywilnej na wspólników (...) - A. P. (2) i A. P. (1);
2. naruszenie art. 232 zdanie pierwsze k.p.c. w zw. art. 217 k.p.c, art. 236 zdanie pierwsze k.p.c. i art. 208 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 248 k.p.c. poprzez brak jakiekolwiek wypowiedzenia się przez Sąd pierwszej instancji co do wniosków dowodowych strony pozwanej zgłoszonych w petitum sprzeciwu od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym (poza wnioskiem zawartym w punkcie 2 petitum sprzeciwu), co mogło mieć wpływ na dokonanie błędnych ustaleń faktycznych przez Sąd, w szczególności w zakresie wysokości i wymagalności roszczeń powódki,
3. naruszenie art. 217 § 2 k.p.c. zdanie drugie poprzez dopuszczenie przez Sąd dowodów związanych z zawarciem przez strony umowy ugody z dnia 03 września 2014 r., jej realizacji oraz wygaśnięcia (wypowiedzenia), w sytuacji gdy powódka powinna była je powołać w pozwie, a tym samym były one spóźnione, a nie zachodziła w sprawie żadna z przesłanek, o której mowa w art. 217 § 2 k.p.c., co miało wpływ na uznanie przez Sąd pierwszej instancji, iż nie doszło do przedawnienia zgłoszonych przez powódkę roszczeń (ze względu na uznanie długu przez pozwanych i datę wymagalności roszczenia), a ponadto, że powódka wykazała w sposób szczegółowy wysokość roszczeń i ich źródło,
4. naruszenie art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 207 zdanie drugie k.p.c. poprzez oddalenie przez Sąd - jako spóźnionego - wniosku pełnomocnika pozwanych o zobowiązanie do złożenia w określonym terminie pisma przygotowawczego, w którym zgłosi on twierdzenia i dowody celem ustosunkowania się do twierdzeń i dowodów powołanych przez powódkę w piśmie z dnia 02 lipca 2018 r., choć konieczność jego złożenia powstała w związku ze zmianą powództwa przez powódkę poprzez rozszerzenie okoliczności faktycznych powództwa (na te dotyczące ugody z dnia 03 września 2014 r.), co uniemożliwiło stosowne przedstawienie i wykazanie przez pozwanych okoliczności niweczących zmienione powództwo, w szczególności w zakresie zgłoszonego przez nich zarzutu złożenia oświadczenia woli w stanie wyłączającym świadome podejmowanie decyzji;
1. naruszenie art. 506 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez błędną ocenę przez Sąd pierwszej instancji charakteru umowy zawartej przez strony w dniu 03 września 2014 r. jako ugody, podczas gdy zgodnym zamiarem jej stron było odnowienie zobowiązania pozwanych (umorzenia dotychczasowego zobowiązania i zaciągnięcia przez nich nowego), czego skutkiem było umorzenie (wygaśnięcie) zobowiązania z umowy kredytu z dnia 13 stycznia 2013 r.
2. naruszenie art. 98 § 1-3 k.p.c. i art. 80 ust. 1 i 2 u.k.s.c. w zw. z art. 13 ust. 1 u.k.s.c. poprzez zasądzenie od strony pozwanej solidarnie na rzecz powódki zwrotu różnicy pomiędzy opłatą od pozwu należną (1.973,00 zł) a opłatą pobraną (2.188,00 zł) w wysokości 215,00 zł, podczas gdy do zwrotu tej kwoty zobowiązany jest Sąd z urzędu,
3. naruszenie art. 98 § 1-3 k.p.c. poprzez zasądzenie od strony pozwanej solidarnie na rzecz powódki czterokrotnie poniesionej przez nią opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (w tym pełnomocnictwa substytucyjnego) w łącznej wysokości 68,00 zł, podczas gdy strona przegrywająca jest zobowiązana do zwrotu stronie wygrywającej poniesionych przez nią kosztów o charakterze celowym i niezbędnym, a ponadto związanych z ustanowieniem tylko jednego pełnomocnika w sprawie;
4. z ostrożności procesowej także - naruszenie art. 98 § 1-3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. poprzez obciążenie strony pozwanej solidarnie obowiązkiem zwrotu całości kosztów procesu, w tym wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika będącego radcą prawnym, podczas gdy zachodzą w niniejszej sprawie szczególne okoliczności, o których mowa w art. 102 k.p.c., uzasadniające odstąpienie od obciążania strony pozwanej tymi kosztami w całości.
Mając na uwadze powyższe zarzuty apelacyjne, pozwani wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i odrzucenie pozwu oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanych solidarnie kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz wydatku poniesionego przez nich na opłatę skarbową od pełnomocnictwa, a w razie nieuwzględnienia zarzutu nieważności postępowania - zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa, a także zasądzenie od powódki na rzecz pozwanych solidarnie kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz wydatku poniesionego przez nich na opłatę skarbową od pełnomocnictwa, a ewentualnie jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu za II instancję.
Ponadto, skarżący wnieśli o:
1. rozpoznanie przez Sąd drugiej instancji postanowień Sądu pierwszej instancji wydanych na rozprawie w dniu 10 września 2018 r. i 22 października 2018 r. w przedmiocie przeprowadzenia dowodu z dokumentów w postaci ugody z dnia 03 września 2014 r. wraz z harmonogramem spłat, a także pisma „Wypowiedzenie warunków spłaty umowy kredytu określonych w umowie ugody" wraz z potwierdzeniami stanu zadłużenia i potwierdzeniami odbioru oraz oddalenia wniosku pełnomocnika pozwanych o udzielenie terminu do złożenia pisma procesowego;
2. dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z wydruków komputerowych ze stron internetowych Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej i Głównego Urzędu Statystycznego (wyszukiwarki REGON) załączonych do niniejszej apelacji - na okoliczność oznaczenia przez powódkę w pozwie jako strony pozwanej spółki cywilnej, a nie wspólników spółki cywilnej; pozwani wskazali, iż brak zdolności sądowej strony pozwanej jest okolicznością podlegającą badaniu przez Sąd z urzędu w każdym stanie sprawy, a tym samym brak jest uznania dowodów służących wykazaniu tej okoliczności za spóźnionych.
W odpowiedzi na apelację pozwanych – powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych w postępowaniu przed Sądem II instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanych podlegała uwzględnieniu tylko w niewielkiej części.
Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. W sytuacji bowiem, gdy sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie musi powtarzać dokonanych ustaleń, gdyż wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne (vide np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, Nr 4, poz. 83).
W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy pragnie odnieść się do prawidłowo podniesionego zarzutu przez pozwanych co do wysokości kosztów procesu zasądzonych przez Sąd I instancji.
Należy wskazać, że na podstawie art. 98§ 1 i 3 k.p.c. do kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 k.p.c.) strony (uczestnika) reprezentowanej przez adwokata podlega zaliczeniu wydatek poniesiony przez nią w związku z koniecznością uiszczenia opłaty skarbowej od dokumentu stwierdzającego ustanowienie pełnomocnika (por. Postanowienie Sądu Najwyższego z 24.01.2011 r., IV CSK 486/10, LEX nr 1275007). W przedmiotowej sprawie powód był reprezentowany przez jednego radcę prawnego, który to udzielił pełnomocnictwa substytucyjnego innemu radcy prawnemu. W ocenie Sądu Okręgowego należy się zatem tylko jedna opłata skarbowa od pełnomocnictwa, a nie zaś jej czterokrotność.
Odnosząc się natomiast do kwestii opłaty od pozwu, należy wskazać, iż postanowieniem z dnia 20 lutego 2018r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy ustalił wartość przedmiotu sporu na kwotę 39.443,00 zł. W związku z powyższym, opłata od pozwu w niniejszej sprawie wynosi 1973 zł. Zatem skoro powód dokonał opłaty od pozwu w kwocie 2188, 00 zł to różnica między tymi kwota powinna zostać zwrócona powodowi przez Sąd I instancji, nie zaś zostać zakwalifikowana jako celowe koszty procesu poniesione przez powoda. Wobec takiego stanu rzeczy, koszty procesu po stronie powoda wyglądały następująco:
- opłata od pozwu - 1973 zł.,
- wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika zgodnie z § 2 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015r. (Dz.U.2018.265 t.j.) – w wysokości 3600 zł,
- opłata skarbowa od pełnomocnictwa – w wysokości 17 zł. Zatem łączna kwota to 5.590 zł.
W związku z tym, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386§ 1 k.p.c. zaskarżone postanowienie w punkcie II zaskarżonego wyroku zmienił.
Zaś w dalszej części apelacja pozwanych nie podlegała uwzględnieniu.
W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy uznał zarzut pozwanych, co do braku legitymacji biernej za bezzasadny.
Sąd Okręgowy podziela stanowisko ugruntowane w orzecznictwie, że wyznaczenie podmiotowego zakresu procesu jest aktem woli podmiotu wszczynającego postępowanie. Wciąganie do procesu niewłaściwej osoby wynika więc z wady aktu woli powoda, a taka wola - jako wada czynności procesowej - może być usunięta tylko w sposób przewidziany w ustawie procesowej. Z tego zaś punktu widzenia należy odróżnić niewłaściwe oznaczenie strony od niewłaściwego doboru podmiotów procesu. W sytuacji pierwszej - czyli również wtedy, gdy nie orientując się, kto według przyjętej konstrukcji prawnej powinien być stroną, powód wciągnął do procesu niewłaściwego pozwanego - naprawienie wady następuje w drodze sprostowania oznaczenia stron. Polega ono na uzupełnieniu lub konkretyzacji (lecz nie na zmianie) pierwotnego oznaczenia strony i - w konsekwencji tego - wyeliminowaniu przez sąd z procesu osoby niewłaściwej oraz wezwaniu do udziału w sprawie innej, właściwej, odpowiednio do woli powoda. Tam natomiast, gdzie powód prawidłowo oznaczył podmiot, który według jego intencji miał być stroną przeciwną, ale - z punktu widzenia prawa materialnego - dokonał doboru tego podmiotu w sposób niewłaściwy, do usunięcia aktu jego woli może dojść już tylko przez odwołanie wadliwej czynności procesowej (art. 203 k.p.c.) albo w drodze podmiotowego przekształcenia procesu (art. 194-198 k.p.c.). Podmiotowe przekształcenie powództwa staje się aktualne dopiero wówczas, gdy wady w wyznaczeniu przez powoda podmiotowych granic procesu nie można naprawić w drodze sprostowania oznaczenia stron (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 15 czerwca 2015r., I ACa 1802/14)
W przedmiotowej sprawie, w pozwie, w elektronicznym postępowaniu upominawczym faktycznie powód oznaczył stronę pozwaną jako spółkę cywilną z podaniem jej pełnej nazwy, nazwisk obojga wspólników, nr ewidencji CEiDG, nr REGON, numeru NIP i adresu siedziby. Bowiem, jak ujmuje się w orzecznictwie, sama spółka cywilna bezsprzecznie nie ma osobowości prawnej także w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej (por. np. uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 26 stycznia 1996 r., III CZP 111/95, OSNC 1996, nr 5, poz. 63), jak też zdolności sądowej, dlatego przed sądem muszą za nią działać wszyscy jej wspólnicy łącznie, jako współuczestnicy konieczni (art. 72 § 1 pkt 1 i § 2 k.p.c.). Jednakże, w realiach sprawy niniejszej w przedmiotowym pozwie powód wskazał osoby pozwanych- zarówno A. P. (2) jak i A. P. (1). Nadto, już w pierwszym piśmie wysłanym po przekazaniu sprawy do sądu właściwości ogólnej w trybie art. 505 33 k.p.c. (brak podstaw do wydania nakazu zapłaty), powód jako pozwanych podał wyłącznie wspólników spółki cywilnej z podaniem ich adresu zamieszania oraz numerów PESEL oraz określeniem prowadzonej przez nich działalności gospodarczej w formie spółki cywilnej.
W ocenie Sądu Odwoławczego, wobec powyższych okoliczności uznać należało, że powód doprecyzował wadliwie określony w pozwie podmiot jeszcze przed rozpoznaniem sprawy w postępowaniu upominawczym i przed wysłaniem pozwanym odpisu pozwu oraz wydanego dnia 20.02.2018 r. nakazu zapłaty.
Ubocznie Sąd Odwoławczy pragnie zwrócić uwagę, że pozwani w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji nie podnieśli zarzutu braku dopozwania w trybie art. 194 k.p.c. i występowali we własnym imieniu jako osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej.
W ocenie Sądu Odwoławczego również nie mają racji pozwani zarzucając Sądowi I instancji brak odniesienia się do wniosków dowodowych zawartych w sprzeciwie.
W tym zakresie, faktycznie w zaskarżonym wyroku Sąd I instancji wniosków pozwanych odrębnie nie ocenił. Jednak część dowodów została dołączona przez stronę powodową przy piśmie z 2 lipca 2018 r. (k. 83 akt) złożonym zgodnie z zarządzeniem Sądu z dnia 14.06.2018 r. (k. 78 akt), w którym powód odniósł się do zarzutów pozwanych. Stanowiły one podstawę ustaleń Sądu Rejonowego, powołaną w uzasadnieniu wyroku.
Jednocześnie należy mieć na uwadze, że tylko poprzez prawidłowo umotywowane zastrzeżenie strona (pełnomocnik) może kwestionować niezasadne w jego odczuciu oddalenie wniosku dowodowego, przeciwko któremu oponowała i to w sposób pozwalający sądowi na zmianę, w toczącym się już postępowaniu, a nie w przyszłym postępowaniu odwoławczym, swojego stanowiska co do dopuszczenia określonego dowodu na jednoznacznie określoną, istotną dla sprawy okoliczność. Celem regulacji z art. 162 k.p.c. jest pobudzenie inicjatywy stron w doprowadzeniu do szybkiego usunięcia dostrzeżonych przez nie naruszeń przepisów postępowania i umożliwienie sądowi niezwłocznego naprawienia błędu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 września 2018 r., I ACa 1770/17, LEX nr 2668764).
Zauważyć należy, że w przedmiotowej sprawie dowód z tych dokumentów Sąd I instancji dopuścił na rozprawie w dniu 10 września 2018 r., a profesjonalny pełnomocnik pozwanych nie wniósł zastrzeżenia do postanowienia w trybie art. 162 k.p.c. Przy czym, nie można tracić z pola widzenia, że ostatnie z żądanych dokumentów – pkt 5 (k. 69 akt) były wynikiem pomyłki i nie miały związku z niniejszą sprawą.
Nie można, zdaniem Sądu Odwoławczego zgodzić się z zarzutem pozwanych, co do tego, że Sąd I instancji błędnie dopuścił spóźnione dowody wskazane przez powoda.
Otóż, w przedmiotowej sprawie, powód złożył pismo przygotowawcze – będące odpowiedzią na sprzeciw pozwanych od nakazu zapłaty oraz ustosunkowaniem się do podniesionych w owym sprzeciwie zarzutów. Podkreślenia wymaga, że pismo przygotowawcze stanowiło wykonanie zobowiązania Sądu I instancji z dnia 19 czerwca 2018r. (k. 79 akt) pod rygorem zwrotu pisma i pominięcia spóźnionych twierdzeń.
Nadto, zauważenia wymaga, że pozwani sami wnosili o zobowiązanie powoda do złożenia tych dokumentów. Skoro dokonał tego w odpowiedzi na ich sprzeciw, ustosunkowując się do podniesionych zarzutów, to nie mogą twierdzić, że powód zgłosił spóźnione wnioski dowodowe.
Co więcej, zdaniem Sądu II instancji powód nie musiał w pozwie podnosić wszystkich możliwych twierdzeń na wypadek ewentualnych zarzutów pozwanych. Dopiero po podniesieniu zarzutu przedawnienia, złożył ugodę o skutkach uznania długu przez pozwanych, która spowodowała przerwanie biegu przedawnienia.
Reasumując tę część rozważań Sąd doszedł do przekonania, że odnoszenie się przez powoda w kolejnym piśmie co do zarzutów pozwanych zawartych w sprzeciwie od nakazu zapłaty nie może być uznane za działanie spóźnione. W ocenie Sądu Okręgowego odpowiedź powoda stanowiła reakcję na twierdzenia i wnioski pozwanych w niniejszej sprawie.
W tym miejscu – jednocześnie Sąd Okręgowy chciałby się odnieść do zarzutu pozwanych w zakresie oddalenia przez Sąd I instancji - jako spóźnionego - wniosku pełnomocnika pozwanych o zobowiązanie do złożenia w określonym terminie pisma przygotowawczego, w którym zgłosił on twierdzenia i dowody celem ustosunkowania się do twierdzeń i dowodów powołanych przez powódkę w piśmie z dnia 02 lipca 2018 r. Zdaniem Sądu Okręgowego zarzut ten także należało uznać za chybiony.
Zgodnie bowiem z art. 133§ 3 zd. pierwsze k.p.c. jeżeli ustanowiono pełnomocnika procesowego lub osobę upoważnioną do odbioru pism sądowych, pisma sądowe doręcza się tym osobom. Taka też sytuacja zachodzi w sprawie niniejszej. Pozwani w dacie doręczenia im pisma powoda z 2 lipca 2018 r. mieli już ustanowionego pełnomocnika procesowego, o czym Sąd został poinformowany 17 lipca 2018 r. (k. 122 akt), zatem doręczenie powinno nastąpić do jego rąk, a nie bezpośrednio pozwanym.
W ocenie Sądu Okręgowego nie mają racji także pozwani, zarzucając Sądowi I instancji błędną ocenę charakteru umowy zawartej przez strony 3 września 2014 r. jako ugody. Nie można tym samym zgodzić się z argumentacją pozwanych, iż zgodnym zamiarem jej stron było odnowienie zobowiązania pozwanych.
Jak ujmuje się w orzecznictwie właściwe uznanie długu stanowi nieuregulowaną przepisami odrębną umowę ustalającą co do zasady istnienie i zakres stosunku prawnego (wyrok Sądu Najwyższego z 23 marca 2004 r., sygn. akt V CK 346/03). Uznanie jest umową jednostronnie zobowiązującą, zawartą między dłużnikiem a wierzycielem, w której dłużnik potwierdza swe zobowiązanie. Jako umowa jest dopuszczalne w ramach swobody umów (art. 353 1 k.p.c.).
Zauważyć w tym miejscu należy, że ugoda czy też samo uznanie, nie mają charakteru konstytutywnego, którego zamierzonym celem byłoby ukonstytuowanie nowej więzi prawnej o charakterze abstrakcyjnym. W sytuacji zatem, w której sama umowa ugody została rozwiązana, podstawę prawną roszczenia strony powodowej stanowi wyłącznie zawarta przez strony umowa kredytu, z konsekwencjami wynikającymi z faktu uznania przez pozwanych wynikających z tej umowy roszczeń (tak Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 26 listopada 2014 r., sygn. akt I ACa 811/14).
Z punktu widzenia podstawy roszczeń, których można dochodzić w drodze sądowej, odróżnia się dwie możliwe sytuacje. W pierwszej z nich w ugodzie nie przekształca się charakteru dotychczasowego, pierwotnego stosunku prawnego. W wypadku np. gdy ugodą objęto roszczenia wynikające z czynu niedozwolonego, roszczenia w wyniku zawarcia ugody nie zmieniają swojego charakteru prawnego. W drugim wypadku strony mogą w ugodzie przekształcić charakter prawny dotychczasowego stosunku prawnego ze skutkami nowacji (art. 506 § 1 k.c.). W stanie faktycznym sprawy niniejszej nie wchodzi w grę nowacja.
Otóż, w przedmiotowej sprawie umowa stron miała formę pisemną (k. 64 akt), chociaż co do zasady uznanie długu nie wymaga szczególnej formy, a oświadczenie wierzyciela o przyjęciu uznania może być dorozumiane. Jednakże, fundamentem zawartego porozumienia pozostawało ustalenie zawarte w § 12, zgodnie z którym po doręczeniu rozwiązania umowy ugody całe niespłacone zadłużenie stawało się natychmiast wymagalne. Przyjąć trzeba, że niewątpliwą intencją stron tego porozumienia było wywołanie skutku na przyszłość tej czynności prawnej, polegającego na postawieniu do natychmiastowej dyspozycji wierzytelności, które zostały tam wskazane i których istnienie zostało przez pozwanych uznane. Nadto, co ważne również w tej sprawie, zgodnie z § 8 umowy ugody (zob. k. 92 akt) strony same potwierdziły, że umowa nie stanowi odnowienia w rozumieniu art. 506 k.c.
Nadto, w ocenie Sądu Okręgowego nie zachodzą w przedmiotowej sprawie szczególne okoliczności do zastosowania art. 102 k.p.c. Co prawda pozwani podnieśli, że są w trudnej sytuacji majątkowo – osobistej oraz że obydwoje zmagają się z problemami zdrowotnymi, jednak podkreślić trzeba, że skorzystanie z regulacji zawartej w art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem sądu orzekającego i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie od zasady obciążenia kosztami procesu strony przegrywającej spór. Zakwalifikowanie przypadku, jako szczególnie uzasadnionego", zależy od swobodnej oceny sądu. Ocena musi jednakże uwzględniać wszystkie okoliczności, które mogą mieć wpływ na jej podjęcie. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 października 2018r., III APa 24/18, LEX nr 2612060). Do wypadków szczególnie uzasadnionych, które umożliwiają odstąpienie od obciążenia strony przegrywającej sprawę kosztami procesu poniesionymi przez jej przeciwnika procesowego (art. 102 k.p.c.), należą zarówno okoliczności związane z samym przebiegiem procesu, jak i leżące poza nim. Do pierwszych zalicza się charakter żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla stron, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń, przedawnienie, prekluzja. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się wyłącznie na trudną sytuację majątkową, nawet jeśli strona była podstawą zwolnienia od kosztów sądowych. (Wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 6 lipca 2018r., I ACa 1589/17, LEX nr 2615595). Zdaniem Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie nie zaistniały żadne okoliczności, które przemawiałyby za odstąpieniem od obciążenia pozwanego kosztami na podstawie art. 102 k.p.c.
W ocenie Sądu Odwoławczego , w sprawie niniejszej – pozwani oprócz samych tylko twierdzeń o zlej sytuacji materialnej oraz zdrowotnej, nie przedstawili, żadnych dokumentów potwierdzających ich sytuację zdrowotną np. zaświadczeń lekarskich, wypisów ze szpitala itp. Dlatego też Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że nie zaistniały wyjątkowe przesłanki, usprawiedliwiające sięgnięcie po zasady słuszności w miejsce stosowania w odniesieniu do obowiązku ponoszenia kosztów procesu ogólnej reguły odpowiedzialności za wynik sprawy.
Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanych (punkt 2 wyroku).
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c., oraz stosownie do stawek określonych w § 10 ust. 1 pkt 1 w związku z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 t.j). W świetle tej regulacji sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda kwotę – 1800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego (punkt 3 wyroku).
Artur Fornal Elżbieta Kala Wojciech Wołoszyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Elżbieta Kala , Artur Fornal , Wojciech Wołoszyk
Data wytworzenia informacji: