Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 168/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2020-02-27

Sygn. akt VIII Ga 168/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2020 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący:

Sędziowie :

Protokolant:

sędzia Elżbieta Kala

Wojciech Wołoszyk

Artur Fornal (spr.)

Daria Błaszkowska

po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2020 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko (...) w S.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 7 lutego 2019 r., sygn. akt VIII GC 2052/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie II. (drugim): o tyle, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda dalszą kwotę 2 292,74 (dwa tysiące dwieście dziewięćdziesiąt dwa 74/100) złote wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 2 120,51 (dwa tysiące sto dwadzieścia 51/100) złotych od dnia 20 marca 2017 r. do dnia zapłaty,

b)  w punkcie III. (trzecim): zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4 667 (cztery tysiące sześćset sześćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 565 (pięćset sześćdziesiąt pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Artur Fornal Elżbieta Kala Wojciech Wołoszyk

Sygn. akt VIII Ga 168/19

UZASADNIENIE

Powód K. S. w pozwie skierowanym przeciwko (...) w S. domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 10.995,88 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, tj. 20 marca 2017 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód podniósł, że prowadzi działalność gospodarczą, organizując likwidację szkód. Nabył on od poszkodowanego wierzytelność z tytułu szkody komunikacyjnej, której sprawca ubezpieczony był u pozwanego w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Przedmiotowa szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 5 kwietnia 2014 r., który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił jedynie część należnego odszkodowania, zaniżając je o kwotę 8.810,22 zł. Nadto powód domagał się zasądzenia skapitalizowanych odsetek w wysokości 2.185,66 zł, liczonych za czas opóźnienia od dnia 6 maja 2014 r. do dnia 14 marca 2017 r.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwany domagał się oddalenia powództwa oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko przyznał, że ponosi odpowiedzialność ubezpieczeniową za skutki ww. zdarzenia, jednak koszt naprawy pojazdu został przez niego wyceniony prawidłowo. Podał, że przy sporządzaniu kosztorysu naprawy pozwany przyjął zastosowanie zamienników części, a nie nowych, sygnowanych marką producenta, uwzględniając m.in. wysoki stopień zużycia eksploatacyjnego pojazdu.

Wyrokiem z dnia 7 lutego 2019 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.804,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 lipca 2017 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części, a tytułem zwrotu kosztów procesu zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.910.20 zł.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 4 kwietnia 2014 r. pojazd marki M. (...) o nr rej. (...), stanowiący własność W. K., został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów u pozwanego. Po dokonaniu oględzin uszkodzonego pojazdu i wyliczeniu kosztów naprawy pozwany wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 4.112,68 zł. Po szkodzie poszkodowany dokonał częściowej naprawy pojazdu, a następnie go sprzedał.

W dniu 13 marca 2017 r. powód nabył wierzytelność przysługującą poszkodowanemu od pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody komunikacyjnej. Powód wezwał pozwanego do dopłaty odszkodowania, pozwany odmówił jednak zmiany stanowiska w sprawie.

Jak ustalił Sąd pierwszej instancji niezbędny koszt naprawy pojazdu uszkodzonego w związku z ww. zdarzeniem, wykonanej przy uwzględnieniu cen części nowych oryginalnych, norm czasowych operacji naprawczych oraz średnich stawek za roboczogodzinę, stosowanych przez warsztaty nieautoryzowane, działające na terenie miejsca zamieszkania poszkodowanego w okresie powstania zdarzenia wynosił kwotę 12.916,98 zł brutto. Naprawa samochodu przywracająca go do stanu sprzed szkody powinna zostać wykonana przy użyciu części oryginalnych producenta pojazdu. Wartość rynkowa przedmiotowego pojazdu przed szkodą, biorąc pod uwagę dodatkowe wyposażenie, wynosiła kwotę 17.700 zł brutto, natomiast po szkodzie kwotę 10.100 zł brutto.

Powyższych ustaleń Sąd Rejonowy dokonał na podstawie uznanych za wiarygodne dokumentów prywatnych, zeznań świadka W. K., a także w oparciu o opinię biegłego sądowego.

Sąd ten zważył, że powód na podstawie umowy przelewu wierzytelności wszedł w ogół praw poszkodowanych związanych z przedmiotową szkodą komunikacyjną. Poza sporem pozostawał fakt odpowiedzialności pozwanego z tego tytułu, sporna pozostawała natomiast kwestia tej odpowiedzialności ponad kwotę wypłaconą dotychczas przez pozwanego. W tej kwestii, w oparciu o opinię biegłego, Sąd Rejonowy ustalił, że niezbędny koszt naprawy przedmiotowego pojazdu wynosi kwotę 12.916,98 zł brutto.

Odwołując się do treści art. 34 ust. 1 i art. 36 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 ze zm.), a także art. 361 i art. 363 § 1 k.c. Sąd pierwszej instancji zważył, że naprawienie przedmiotowej szkody powinno nastąpić poprzez zapłacenie sumy pieniężnej obejmującej niezbędne (celowe) i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Jedyne ograniczenie wynika z art. 824 1 § 1 k.c., w myśl którego odszkodowanie wypłacone przez ubezpieczyciela nie może być wyższe od poniesionej szkody. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że wypłacone dotychczas przez pozwanego odszkodowanie nie stanowiło pełnego naprawienia szkody, natomiast pozwany nie wykazał, aby naprawa przedmiotowego pojazdu, przy użyciu do naprawy oryginalnych części zamiennych i przy uwzględnieniu średnich stawek za roboczogodzinę na lokalnym rynku doprowadziła do ewentualnego wzrostu wartości tego pojazdu. Sąd a quo podzielił stanowisko biegłego, że naprawa ww. pojazdu przywracająca go do stanu sprzed szkody powinna zostać wykonana przy zastosowaniu części zamiennych, oryginalnych. Pozwany nie wykazał natomiast, aby pojazd w zakresie uszkodzeń związanych z przedmiotową szkodą był wcześniej naprawiany częściami nieoryginalnymi. Równocześnie powód nie wykazał, aby wcześniej samochód był serwisowany i naprawiany w autoryzowanych warsztatach.

W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał za zasadne roszczenie powoda w zakresie żądania dopłaty odszkodowania w wysokości 8.804,30 zł,. z uwzględnieniem już wypłaconego przez pozwanego odszkodowania (12.916,98 – 4.112,68 = 8.804,30 zł).

Odnosząc się do żądania odsetek Sąd Rejonowy zasądził je od ww. kwoty odszkodowania od daty doręczenia pozwanemu wydanego w sprawie nakazu zapłaty (16 czerwca 2017 r.), doliczając do tej daty okres 14 dni, tj. od dnia 1 lipca 2017 r. (art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W odniesieniu do pozostałęj części tego roszczenia Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania. Powód domagał się zasądzenia skapitalizowanych odsetek liczonych od dnia 6 maja 2014 r. do dnia 14 marca 2017 r., tj. do dnia złożenia pozwu, wskazując, że szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 5 kwietnia 2014 r., stąd od dnia 6 maja 2014 r. pozostawał on w zwłoce co do wypłaty odszkodowania. Skoro jednak pozwany uznał roszczenie i w zakreślonym terminie wypłacił część należnej kwoty to – zdaniem Sądu pierwszej instancji – nie pozostawał on w zwłoce co do wypłaty odszkodowania.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., przy założeniu, że powód wygrał sprawę w 80%, pozwany zaś w 20%.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, który zaskarżył go w części oddalającej powództwo co do kwoty 2.120,51 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, tj. 20 marca 2017 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie odsetek z tego tytułu liczonych od kwoty 8.804,30 zł za okres od dnia wniesienia pozwu, tj. 20 marca 2017 r. do dnia 30 czerwca 2017 r. – w łącznej w kwocie 172,23 zł.

Zaskarżonemu rozstrzygnięciu powód zarzucił naruszenie: art. 3 w zw. z art. 232 k.p.c., a także art. 6, art. 481 i art. 455 w zw. z art. 817 k.c. poprzez przyjęcie, że przed wytoczeniem przedmiotowego powództwa powód nie wystąpił ze stosownym wezwaniem do zapłaty, podczas gdy pozwany pozostawał w opóźnieniu już od dnia 30 maja 2014 r., co zostało udowodnione przez powoda.

Powód domagał się zmiany wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Uzasadniając apelację powód podniósł, że wezwanie do zapłaty skierował do pozwanego w dniu 23 kwietnia 2014 r. (doręczone dnia 14 maja 2014 r.), stosownie więc do art. 455 w zw. z art. 817 § 2 k.c. pozwany powinien wypłacić należne odszkodowanie w terminie 14 dni, gdy tymczasem – akceptując co do zasady kwotę wskazaną przez powoda – zażądał on przedstawienia faktur uzasadniających zastosowanie w naprawie nowych części oryginalnych. W tej kwestii Sąd pierwszej instancji bezzsadnie pominął dowody załączone już przy pozwie, a także znajdujące się w aktach szkody.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany zauważył, że roszczenie powoda uznawał jedynie w zakresie kwoty wypłaconej w postępowaniu likwidacyjnym. Jednak rozmiar szkody należy ustalać uwzględniając czas wyrokowania, co oznacza, że ewentualne odsetki od zasądzonej kwoty powinny być przyznawane nie wcześniej niż od daty wydania orzeczenia w danej sprawie. Niezależnie od powyższego – zdaniem pozwanego – pismo powoda z dnia 23 kwietnia 2014 r. nie może być traktowane jako wezwanie do zapłaty w rozumieniu art. 455 k.c., a jedynie jako odwołanie wskazujące nowe dowody.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego. Uzupełniając je – w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia – należy wskazać, że nie było sporne między stronami, że przedmiotowa szkoda zgłoszona została pozwanemu ubezpieczycielowi w dniu 5 kwietnia 2014 r. (jak zaznaczył powód w pozwie – zob. k. 4 akt, a czemu pozwany w toku procesu nie zaprzeczył). Fakt ten nie wymagał więc dowodu, zgodnie z zasadą wynikającą z art. 229 i art. 230 k.p.c., skoro co do tego przyznania nie było wątpliwości.

Przepisy art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r., poz. 2214 – dalej jako „ww. ustawa”), stanowiące w niniejszej sprawie podstawę rozstrzygnięcia o odsetkach ustawowych za czas opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego należnego powodowi (a wcześniej jego poprzednikowi prawnemu – poszkodowanemu), przesądzają o tym zakład ubezpieczeń powinien wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie.

Należy przy tym podkreślić, że w toku procesu pozwany nie podnosił żadnych zarzutów pozwalających na przyjęcie, że wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania nie było możliwe w tym terminie, co mogłoby dopiero uzasadnić przyjęcie 14-dniowego terminu płatności, liczonego od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie późniejszego jednak niż 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, o czym jednak ubezpieczyciel powinien zawiadomić na piśmie uprawnionego, wypłacając bezsporną część odszkodowania (art. 14 ust. 2 ww. ustawy). Takimi okolicznościami nie był z pewnością brak faktur źródłowych dokumentujących zakup i zastosowanie w naprawie nowych części oryginalnych (zob. pismo pozwanego z dnia 19 maja 2014 r. - k. 155-156 akt), skoro naprawa pojazdu – przed uzyskaniem odpowiedniego świadczenia od ubezpieczyciela – a także jej faktyczny zakres nie ma żadnego wpływu na sposób ustalenia wysokości należnego odszkodowania (zob. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr 6, poz. 74, a także wyroki tego Sądu z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, LEX nr 8894 i z dnia 3 kwietnia 2019 r., II CSK 100/18, LEX nr 2648598).

Z całą mocą należy zatem podkreślić, że wynikającym z ustawy obowiązkiem ubezpieczyciela (także pozwanego w niniejszej sprawie) było wyjaśnienie wszelkich okoliczności niezbędnych do ustalenia jego odpowiedzialności i – jeśli tylko nie ma po temu obiektywnych przeszkód – wypłata należnego odszkodowania w terminie 30 dni (art. 14 ust. 1 i 2 ww. ustawy, a także art. 817 § 1 i 2 k.c.). W orzecznictwie wskazuje się, że w przypadku sporu sąd powinien ocenić, czy ubezpieczyciel przeprowadził postępowanie likwidacyjne w niezbędnym zakresie bez nieuzasadnionej zwłoki, z uwzględnieniem interesu wierzyciela (art. 354 § 1 i art. 355 § 2 k.c.; zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2009 r., II CSK 257/09, LEX nr 551104). Stwierdzenie, że zakład ubezpieczeń bezpodstawnie uchyla się od spełnienia świadczenia oznacza, że ubezpieczenie nie spełnia swej funkcji ochronnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2006 r., V CSK 90/05, LEX nr 195430). Pozwany jest podmiotem profesjonalnym, posiada fachową obsługę i dostęp do opinii specjalistów, z pewnością istniała więc możliwość ustalenia prawidłowej wysokości przedmiotowego odszkodowania (skoro sprawa miała typowy charakter), już w toku postępowania prowadzonego przez niego w następstwie zawiadomienia o szkodzie, w celu jej likwidacji (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2018 r., IV CSK 348/17, LEX nr 2570470, a także wyrok tego Sądu z dnia 18 stycznia 2018 r., V CSK 142/17, LEX nr 2455743 ). W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie można więc uznać aby zobowiązanie pozwanego miało charakter bezterminowy, uzależniony dopiero od wezwania do zapłaty, stosownie do art. 455 k.c. (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2004 r., V CK 461/03, LEX nr 174217).

Trzeba także dodać, że w myśl art. 509 § 2 k.c. wraz z wierzytelnością przechodzą na jej nabywcę wszelkie związane z nią prawa, zatem przedmiotem przelewu wierzytelności nie jest jedynie sama możność żądania od dłużnika, by ten spełnił pozostałą część świadczenia. Przelew bowiem powoduje nie tylko sukcesję samej wierzytelności, lecz również obejmuje inne elementy składające się na sytuację wierzyciela (zob. m.in. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2006 r., IV CSK 224/06, LEX nr 462931). W umowie cesji z dnia 13 marca 2017 r. wyraźnie zaznaczono zresztą, że obejmowała ona wierzytelności już powstałe ( zob. k. 13 akt) – a więc także należne poszkodowanemu odsetki za czas opóźnienia.

Ponieważ trzydziestodniowy termin na wypłatę odszkodowania upływał w dniu 5 maja 2014 r., zatem pozwany pozostawał w opóźnieniu z wypłatą odszkodowania poszkodowanemu od dnia następnego, tj. od 6 maja 2014 r. Nie budzi przy tym wątpliwości przedstawione przez powoda wyliczenie kwoty skapitalizowanych odsetek z tego tytułu przed dniem wniesienia pozwu (liczonych od zasądzonej kwoty brakującego (niewypłaconego) odszkodowania – 8.804,30 zł od dnia 30 maja 2014 r.) na kwotę 2.120,51 zł ( k. 152 akt). Uwzględniając regulację art. 482 § 1 k.c. od powyższych zaległych (skapitalizowanych) odsetek powód mógł żądać odsetek za opóźnienie od chwili wytoczenia o nie powództwa, tj. od 20 marca 2017 r., należały mu się również bezpodstawnie pominięte odsetki od ww. kwoty brakującego odszkodowania, liczone od dnia wniesienia pozwu do dnia 30 czerwca 2017 r. (w kwocie 172,23 zł – zob. k. 153 akt).

Niezależnie zatem od stanowiska powoda w kwestii wystosowania do ubezpieczyciela wezwania do zapłaty (art. 455 k.c.) wskazać trzeba, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego i powinien stwierdzone w tym zakresie uchybienia uwzględniać z urzędu (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55).

Mając powyższe okoliczności na względzie, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok we wskazanym wyżej zakresie.

Zmiana rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego pociągała za sobą konieczność ponownego rozstrzygnięcia o kosztach procesu za pierwszą instancję, uwzględniając, że powód wygrał ostatecznie spór niemal w całości (art. 100 zd. 2 k.p.c.). Koszty jakie poniósł powód, to kwota 4.667 zł, w tym kwota 550 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 3.600 zł stanowiąca wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r. poz. 265), kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i kwota 500 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet kosztów opinii biegłego.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99, a także art. 391 § zd. 1 k.p.c. Na zasądzoną od pozwanego na rzecz powoda kwotę 565 zł złożyły się: opłata od apelacji w kwocie 115 oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 450 zł (§ 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 ww. rozporządzenia w sprawie opłat za czynności radców prawnych).

Artur Fornal Elżbieta Kala Wojciech Wołoszyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Kala ,  Wojciech Wołoszyk
Data wytworzenia informacji: