VIII Ga 175/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2020-02-14
Sygn. akt. |
VIII Ga 175/19 |
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia 14 lutego 2020r. |
|||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy w składzie: |
|||
Przewodniczący Sędzia Sędzia |
sędzia Elżbieta Kala Artur Fornal (spr.) Wojciech Wołoszyk |
||
Protokolant |
Daria Błaszkowska |
||
po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2020r. w Bydgoszczy |
|||
na rozprawie |
|||
sprawy z powództwa: R. N. |
|||
przeciwko : M. L., D. K. |
|||
o zapłatę |
|||
na skutek apelacji wniesionej przez pozwanych od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 26 stycznia 2018r. sygn. akt VIII GC 1458/17 1. oddala apelację; 2. zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala Artur Fornal |
|||
Sygn. akt VIII Ga 175/19
UZASADNIENIE
Powód R. N. w pozwie skierowanym przeciwko D. K. i M. L. domagał się zasądzenia od pozwanych solidarnie kwoty 10.534,89 zł wraz z odsetkami ustawowymi do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 1 stycznia 2016 r. od kwot:
a) 888,51 zł od dnia 27 listopada 2014 r. do dnia zapłaty,
b) 5.196,44 zł od dnia 9 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty,
c) 3.947,25 zł od dnia 31 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty,
a także kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa prawnego.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że sprzedał pozwanym olej napędowy, a w związku z brakiem płatności w terminie dochodzi także zapłaty równowartości kwoty 40 euro tytułem zryczałtowanych kosztów odzyskiwania należności w odniesieniu do każdej z niezapłaconych faktur VAT.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwani domagali się oddalenia powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu.
Pozwani podnieśli zarzut potrącenia wskazując, że w latach 2012 – 2014 świadczyli dla powoda usługi transportu, w zamian otrzymując od niego olej napędowy. Za wykonane usługi oraz sprzedany im olej każda ze stron wystawiała faktury VAT, do wzajemnych rozliczeń zaś dochodziło w formie potrącenia (kompensaty), a pozostałą część należności strona pozwana otrzymywała przelewem. Strony były w tym zgodne co do sposobu wzajemnych rozliczeń. Fakturę z dnia 30 grudnia 2014 r. na kwotę 1.080,43 zł wystawiono pozwanemu według stawek ustalonych i potwierdzonych przez powoda. Trzy kolejne faktury (dwie z dnia 30 stycznia 2015 r. oraz z dnia 2 lutego 2015 r.) zostały wystawione według tej samej stawki. W dniu 5 stycznia 2016 r. powód został wezwany do zapłaty kwoty 12.024,23 zł brutto wraz z odsetkami. Zdaniem pozwanych z uwagi na to pozew nie jest zasadny. W dniu jego złożenia strony obowiązywały bowiem zasady rozliczeń ustalone w przeszłości, co do których żadna z nich nie podnosiła zastrzeżeń.
Powód w odpowiedzi na sprzeciw podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie. Podniósł, że faktury wymienione w sprzeciwie nie zostały przez powoda zaksięgowane, ponieważ zostały wystawione bez zlecenia powoda. Powód zaprzeczył, aby zlecał pozwanym usługi transportowe objęte przedmiotowymi fakturami. Zwrócił także uwagę, że pozwani nie powołali się na żadną umowę, która mogłaby być podstawą wystawienia ww. faktur, nie złożyli też żadnych wniosków i oświadczeń – zarówno procesowych, jak i materialnoprawnych – które mogłyby mieć wpływ na sytuację procesową stron, gdyby rzeczywiście były one wobec siebie zarówno wierzycielami, jak i dłużnikami. Nadto powód oświadczył, że nie otrzymał wezwania do zapłaty pozwanych z dnia 5 stycznia 2016 r., pozwani nie zareagowali natomiast na takie wezwanie skierowane do nich przez powoda.
Na rozprawie w dniu 13 grudnia 2017 r. powód podniósł dodatkowo, że przedłożone przez pozwanych do akt kompensaty nie dotyczą niniejszej sprawy, a należności z przedłożonych przez nich faktur są przedawnione.
Wyrokiem z dnia 26 stycznia 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy:
1. zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 10.534,89 zł z odsetkami ustawowym do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 1 stycznia 2016 r. od kwot:
a) 888,51 zł od dnia 27 listopada 2014 r. do dnia zapłaty,
b) 5.196,44 zł od dnia 9 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty,
c) 3.947,25 zł od dnia 31 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty,
2. zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 4.144 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że strony pozostawały w stałych stosunkach handlowych. Pozwani w ramach działalności gospodarczej prowadzonej w formie spółki cywilnej świadczyli na rzecz powoda usługi transportowe. Ponadto pozwani w drodze umów sprzedaży nabywali od powoda olej napędowy. Wzajemne rozliczenia stron odbywały się w formie potrącenia, którego dokonywał powód. Nadwyżka wynagrodzenia należnego pozwanym za wykonane usługi transportowe była przez powoda uiszczana na ich rzecz przelewem.
W związku ze sprzedażą oleju napędowego powód wystawił pozwanym faktury VAT: nr (...) na kwotę 3.138,35 zł płatną do dnia 26 listopada 2014 r., nr (...) na kwotę 5.196,44 zł płatną do dnia 8 grudnia 2014 r. i nr (...) na kwotę 3.947,25 zł płatną do dnia 30 grudnia 2014 r. Należności ujęte w fakturze VAT nr (...) zostały rozliczone w drodze potrącenia do kwoty 888,51 zł, która pozostała do zapłaty na rzecz powoda. Należności wynikające z pozostałych faktur VAT nie zostały uregulowane przez pozwanych w jakiejkolwiek części.
Pismem z dnia 9 maja 2016 r. powód wezwał pozwanych do dobrowolnej zapłaty należności dochodzonych w niniejszym postępowaniu, na które pozwani nie zareagowali.
Opisany wyżej stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał co do zasady za bezsporny. Pod uwagę wziął przy tym uznane za wiarygodne dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, a także zeznania pozwanego M. L..
Sąd pierwszej instancji zważył, że strony zawarły umowy sprzedaży (art. 535 § 1 k.c.), w oparciu o które pozwani nabyli od powoda olej napędowy. Potwierdzenie zawarcia umów sprzedaży stanowią wystawione przez powoda faktury VAT oraz karty tankowań podpisane przez pozwanego M. L.. Pozwany nie wywiązali się jednak z obowiązku zapłaty na rzecz powoda ceny za zakupiony olej.
Powołując się na regulacje dotyczące ciężaru dowodu (art. 232 i art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.) Sąd ten podkreślił, że strona powodowa przedstawiła dowody potwierdzające zasadność żądania pozwu. Ponadto okoliczności związane z powstaniem dochodzonych roszczeń potwierdził w swoich zeznaniach pozwany M. L., który twierdził jednocześnie, że zostały one rozliczone w formie potrącenia. Strona pozwana w żaden sposób nie wykazała jednak prawdziwości swoich twierdzeń w zakresie dokonanego potrącenia wzajemnych roszczeń, w sytuacji gdy powód zaprzeczył, że należności wynikające z faktur stanowiących podstawę powództwa zostały w ten sposób rozliczone, za wyjątkiem kwoty 2.249,84 zł wynikającej z faktury VAT nr (...).
Zgodnie z art. 498 § 1 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej, co nastąpi to z mocą wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 498 § 2 w zw. z art. 499 k.c.).
Oświadczenie o potrąceniu wierzytelności powinno być złożone dłużnikowi wzajemnemu osobiście (art. 61 § 1 zd. 1 k.c.). Doręczenie pisma procesowego zawierającego takie oświadczenie pełnomocnikowi procesowemu dłużnika wzajemnego nie wywiera jednak żadnych skutków.
Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w niniejszej sprawie pozwani nie złożyli oświadczenia o potrąceniu, które wywołałoby skutki materialnoprawne. Samo podniesienie zarzutu potrącenia w sprzeciwie nie mogło bowiem wywrzeć skutków materialnoprawnych, gdyż zostało złożone pełnomocnikowi powoda, który nie był uprawniony od odbioru oświadczeń o charakterze materialnoprawnym. Co więcej, wynika to wprost z zeznań pozwanego M. L., który wskazał, że „Kompensaty wystawiał powód. Nie wiem dlaczego nie doszło do skompensowania należności dochodzonej pozwem z dochodzonymi należnościami”. Natomiast, zdaniem tego Sądu, sam fakt przedawnienia roszczeń przysługujących pozwanym w stosunku do powoda nie miałby znaczenia dla skuteczności oświadczenia o potrąceniu, jeżeli w chwili, gdy potrącenie stało się możliwe, przedawnienie jeszcze nie nastąpiło (art. 502 k.c.).
Jako zasadne Sąd pierwszej instancji ocenił także żądanie powoda o zapłatę równowartości 40 euro od każdej niezapłaconej przez pozwanych faktury, według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, w łącznej kwocie 502,69 zł tytułem rekompensaty za koszty odzyskiwania należności (art. 10 ust. 1 w zw. z art. 7 ust. 1 i art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych; tekst jedn.: Dz.U. z 2016 r., poz. 684).
Odsetki od należności stwierdzonych poszczególnymi fakturami zasądzono od dnia następnego po terminach ich wymagalności do dnia zapłaty, przy uwzględnieniu regulacji obowiązującej do dnia 31 grudnia 2015 r., a także po tej dacie (art. 481 § 1 i § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 4a ww. ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, a także w zw. z art. 56 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw; Dz. U. z 2015 r., poz. 1830).
Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowiły przepisy art. 98 i 99 k.p.c., przy zastosowaniu zasady odpowiedzialności za wynik procesu.
Apelację od powyższego wyroku wnieśli pozwani, zaskarżając ten wyrok w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucili naruszenie przepisów postępowania, mającego wpływ na wynik sprawy, tj.:
- -
-
obowiązku wskazywania dowodów poprzez przyjęcie, że pozwani nie wywiązali się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzili skutki prawne, tj. okoliczności związanych z wykazaniem, że powód z pozwanym rozliczali się na drodze kompensaty,
- -
-
braku dopuszczenia dowodu niewskazanego przez stronę, przez nieprzeprowadzenie dowodów możliwych do przeprowadzenia w sprawie, w tym niewskazanych przez pozwanych w sposób bezpośredni, a wskazanych m.in. w toku zeznań strony pozwanej (oraz braku weryfikacji prawdziwości tychże zeznań w drodze przesłuchania kolejnych świadków), którzy potwierdziliby sposób rozliczeń dokonywanych w spółce,
- -
-
zasady swobodnej oceny dowodów poprzez przekroczenie jej granic skutkującej brakiem wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego w celu ustalenia faktów mających znaczenie dla sprawy, tj. odmowie przyznania mocy dowodowej i wiarygodności przedstawionym w sprzeciwie od nakazu zapłaty oraz na rozprawie wzajemnym rozliczeniom stanowiącym podstawę do dokonania kompensaty,
- -
-
zasady udzielania pouczeń – art. 5 k.p.c. poprzez brak wystosowania względem pozwanych, działających bez profesjonalnego pełnomocnika niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych, jaką było złożenie oświadczenia o potrąceniu wobec pełnomocnika powoda, które to oświadczenie na skutek braku umocowania pełnomocnika do przyjmowania oświadczeń tego rodzaju okazało się bezskuteczne.
Wskazując na powyższe zarzuty pozwani wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania. Pozwani wnieśli ponadto o przeprowadzenie dowodu z załączonego do apelacji oświadczenia o potrąceniu z dnia 28 lutego 2018 r. (z potwierdzeniem nadania) na okoliczność dokonania kompensaty wzajemnych zobowiązań pomiędzy stronami.
Uzasadniając apelację pozwani podnieśli, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy świadczy o tym, że dla stron – pozostających w stałych kontaktach gospodarczych – dotychczasowy sposób rozliczeń w postaci kompensat był zgodny z ich wolą i w pełni satysfakcjonujący. Odpowiednie oświadczenie o potrąceniu pozwani złożyli zresztą w toku procesu na rozprawie, w obecności pełnomocnika powoda, przyjmując że wystarczające będzie ustne wyartykułowanie woli dokonania kompensaty. Pozwany podnieśli, że oświadczenia takie składali zresztą powodowi wielokrotnie, a skoro w toku procesu nie byli wspomagani przez profesjonalnego pełnomocnika naturalne było dla nich, że oświadczenie o potrąceniu można złożyć również pełnomocnikowi powoda i będzie to miało taki sam skutek jak złożone samej stronie. Pozwani zarzucili w związku z tym Sądowi pierwszej instancji, że na żadnym etapie postępowania nie poinformował (pouczył) ich o tym, że złożone w ten sposób oświadczenie jest nieskuteczne. Z uwagi na powyższe pozwani zaniechali złożenia oświadczenia o potrąceniu bezpośrednio powodowi. Dopiero więc z uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozwani dowiedzieli się o nieskuteczności swojego oświadczenia, co jednak nie pozbawia ich możliwości powołania nowych dowodów, już w postępowaniu apelacyjnym. Pozwani złożyli bowiem obecnie oświadczenie o potrąceniu bezpośrednio powodowi – zarówno pocztą, jak i w mailu.
W odpowiedzi na apelację pozwanych powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych, obejmujących także koszty zastępstwa prawnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanych nie zasługiwała na uwzględnienie.
Dokonując ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.) Sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione w sprawie przez Sąd Rejonowy, a także podzielił dokonaną przez ten Sąd ocenę dowodów (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2007 r., I CSK 410/06, LEX nr 439229).
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zawartych w apelacji zarzutów związanych z pominięciem przez Sąd przyjętego pomiędzy stronami sposobu rozliczeń wzajemnych zobowiązań w drodze kompensaty i mającego z tego wynikać przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) zauważyć trzeba, że Sąd Rejonowy nie kwestionował w żadnym razie, że między stronami miały miejsce rozliczenia dokonywane w taki sposób. Rzecz jednak w tym, że z dokumentów przedstawionych przez samych pozwanych wynikało jednoznacznie, iż sposobem zapłaty należnych im zobowiązań miał być każdorazowo przelew (zob. faktury – k. 27-30, 49-50v akt) – podobnie jak i w przypadku należności przysługujących powodowi względem pozwanych (faktury – k. 7, 9 i 11 akt) – natomiast potrącenie wzajemnych zobowiązań wynikało w każdym przypadku z oświadczeń składanych odrębnie przez powoda pozwanym, z powołaniem się na regulację art. 498 i 499 k.c. (dokumenty kompensaty – k. 46v-48v akt). Powyższą okoliczność potwierdził zresztą w swoich zeznaniach pozwany M. L. ( zob. k. 93v i 95 akt; czas nagrania: 00:03:03-00:08:08). W związku z powyższym zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala przyjmować, że strony rzeczywiście uzgodniły wyłącznie bezgotówkową formę wzajemnych rozliczeń. Pozbawione jakichkolwiek podstaw jest w tej sytuacji domaganie się przez skarżących w apelacji, aby to Sąd poszukiwał za stronę pozwaną dowodów, które potwierdziłyby dokonanie takiego rozliczenia w przedmiotowym przypadku. Co do zasady bowiem prowadzenie z urzędu postępowania, mającego na celu potwierdzenie okoliczności przemawiających za stanowiskiem strony, stanowi wyręczanie jej w obowiązkach procesowych, a w konsekwencji może narazić sąd na zarzut braku bezstronności na skutek nierównego traktowania stron procesu (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98, OSNAP 1999, nr 20, poz. 662). Uprawnienie sądu aby dopuścić dowód niewskazany przez stronę – na podstawie art. 232 zd. 2 k.p.c. – służyć ma wyjaśnieniu okoliczności sprawy, a nie zmierzać do polepszenia sytuacji procesowej któregokolwiek ze stron (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2019 r., III CSK 282/17, LEX nr 2792257).
Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Tylko więc w sytuacjach wyjątkowych, wymagających ochrony interesu publicznego, także gdy istnieje podejrzenie, że strony prowadzą proces fikcyjny lub zmierzają do obejścia prawa, a ponadto w razie rażącej nieporadności strony działającej bez profesjonalnego pełnomocnika, która – pomimo niezbędnych pouczeń uzyskanych na podstawie art. 5 k.p.c. – nie jest w stanie przedstawić środków dowodowych w celu uzasadnienia swoich twierdzeń, powinien dopuścić dowód z urzędu (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 19 maja 2000 r., III CZP 4/00, OSNC 2000, nr 11, poz. 19).
Nie można przyjąć też aby w niniejszej sprawie doszło do naruszenia przepisu art. 5 k.p.c. Nie nakłada on na sąd powinności szczegółowego instruowania strony występującej w sprawie bez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym, co do wszelkich możliwych jej zachowań w procesie, lecz tylko obowiązek udzielania wskazówek potrzebnych z punktu widzenia prawidłowego przebiegu postępowania i gwarancji prawa strony do obrony (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2000 r., II UKN 639/99, OSNP 2002, nr 3, poz. 78). Potrzebny rodzaj i zakres wskazówek limitowany jest w szczególności ustawowym ograniczeniem „co do czynności procesowych” – wyłączającym tym samym możliwość jakichkolwiek instrukcji dotyczących sfery prawa materialnego (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 8 czerwca 2000 r., V CKN 60/00, OSNC 2000 nr 12, poz. 229). Skoro więc w przedmiotowej sprawie pozwani zarzucają wyłącznie brak udzielenia im przez Sąd pierwszej instancji pouczeń dotyczących sposobu skutecznego złożenia oświadczenia o potrąceniu – która to czynność łączyć miała w sobie procesowy zarzut ze skutkami potrącenia o charakterze materialnoprawnym – mającego w założeniu doprowadzić do wygaśnięcia dochodzonego od pozwanych zobowiązania (zob. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2007 r., III CZP 58/07, OSNC 2008, Nr 5, poz. 44 i z dnia 13 października 2005 r., III CZP 56/05, OSNC 2006, Nr 7-8, poz. 119 oraz wyrok tego Sądu z dnia 10 sierpnia 2010 r., I PK 56/10, OSNP 2011/23-24/295), zarzut naruszenia art. 5 k.p.c. nie może być uznany za uzasadniony.
Nie budzi przy tym wątpliwości prawidłowość stanowiska Sądu pierwszej instancji dla skuteczności złożenia oświadczenia o potrąceniu, a w konsekwencji także wywołania skutku materialnoprawnego w postaci umorzenia wzajemnych wierzytelności (art. 61 § 1 k.c. w zw. z art. 498 § 2 k.c.), po drugiej stronie musi być obecna osoba zdolna do odbioru takiego oświadczenia – tj. strona działająca osobiście lub jej pełnomocnik upoważniony w sposób szczególny do odbioru oświadczeń o potrąceniu (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r. II CSK 476/12 LEX nr 1314394). Podkreślić należy, iż w przypadku przyjmowania przez pełnomocnika procesowego strony przeciwnej w imieniu mocodawcy oświadczeń kształtujących jego sytuację materialnoprawną, nie sposób rozszerzać zakresu takiego pełnomocnictwa przez wykładnię celowościową, skoro z procesowego punktu widzenia byłoby to dla tej strony niekorzystne. W niniejszej sprawie treść pełnomocnictwa udzielonego przez powoda działającemu w sprawie radcy prawnemu (a tylko jemu doręczane były wszelkie pisma pozwanych oraz zawiadomienia) nie pozwala na uznanie, aby był on umocowany do przyjęcia takiego oświadczenia (zob. pełnomocnictwo procesowe – k. 5).
Treść art. 91 k.p.c. nie daje podstaw do przypisania pełnomocnikowi procesowemu prawa przyjmowania w imieniu mocodawcy materialnoprawnych oświadczeń kształtujących sytuację prawną stron stosunków materialnoprawnych. Pełnomocnik procesowy nie będzie więc pełnomocnikiem, jaki – w myśl art. 95 k.c. – mógłby zastąpić powoda w skutecznym zapoznaniu się z oświadczeniem o potrąceniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2010 r., I PK 56/10, OSNP 2011, nr 23-24, poz. 295). Do złożenia skutecznego oświadczenia o potrąceniu nie mogło dojść również w toku rozprawy, na której powód nie był obecny osobiście ( k. 93 i 95 akt).
Zdaniem Sądu Okręgowego w realiach przedmiotowej sprawy brak było ponadto podstaw do uzupełnienia postępowania dowodowego poprzez przeprowadzenie dowodu
z dokumentów przedłożonych przez skarżącego dopiero wraz z apelacją, tj. oświadczenia o potrąceniu wraz z wezwaniem do zapłaty z dnia 28 lutego 2018 r. i potwierdzeniami nadania na adres powoda (
zob. k. 153-158 akt).
Stosownie do dyspozycji art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może bowiem pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni (zob. mi.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2002 r., IV CKN 980/00, LEX nr 53922). Występujący w art. 381 k.p.c. zwrot : „potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody wynikła później” nie może być przy tym pojmowany w ten sposób, że „potrzeba” ich powołania może wynikać jedynie z tego, iż rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest dla strony niekorzystne, gdyż takie rozumienie powyższego przepisu przekreślałoby jego sens i rację istnienia. Powyższa potrzeba ma być bowiem następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które powinny być jednak niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 640/98, OSNAP 2000, nr 10, poz. 389 oraz postanowienie tego Sądu z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1269/00, LEX nr 569112).
W niniejszej sprawie pozwani powołali się wprawdzie na oświadczenie o potrąceniu jakie miało złożone powodowi dopiero w dniu 28 lutego 2018 r. – a zatem już po wydaniu zaskarżonego wyroku – jednak według twierdzeń samej apelującej strony było ono konsekwencją zapoznania się z jego uzasadnieniem, a dotyczyło wzajemnych zobowiązań na które pozwani powoływali się w czasie trwania postępowania przed Sądem pierwszej instancji (w sprzeciwie od nakazu zapłaty – zob. k. 24-25 akt). W konsekwencji trzeba przyjąć, że powyższe dowody podlegać muszą pominięciu przez Sąd Okręgowy skoro nie było przeszkód, aby pozwani mogli powołać się na nie już wówczas, składając oświadczenie o potrąceniu w odpowiednim czasie i we właściwy sposób. Nie sposób nie zauważyć, że w niniejszej sprawie nawet sam powód – w odpowiedzi na sprzeciw – sygnalizował pozwanym brak tego rodzaju (materialnoprawnego) oświadczenia ( zob. k. 43v akt).
Sąd odwoławczy dostrzega, że pogląd ten, odrywający moment powstania procesowej potrzeby (powinności) powołania faktów i dowodów w celu wykazania wierzytelności wzajemnej zgłaszanej do potrącenia (art. 503 § 1, art. 217 § 2 i art. 381 k.p.c.) od chwili, w której pozwany skorzystał z materialnoprawnego uprawnienia do dokonania potrącenia, jest w orzecznictwie przedmiotem kontrowersji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2016 r., II CZ 83/16, LEX nr 2095938; wyrok tego Sądu z dnia 7 listopada 2008 r., II CSK 243/08, LEX nr 560544, a ostatnio także uzasadnienie postanowienia z dnia 19 czerwca 2019 r., IV CSK 577/18, LEX nr 2683713). Powyższy pogląd należy jednak podzielić, mając na względzie, że celem art. 381 k.p.c. jest dążenie do tego, aby nie następowało oderwanie apelacji od postępowania przed sądem pierwszej instancji (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2011 r., II CSK 370/10, LEX nr 1027167). W każdym bowiem przypadku niekorzystnego dla strony rozstrzygnięcia mogłaby ona – korzystając tylko ze „wskazań” sądu pierwszej instancji zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – doprowadzić, poprzez samo złożenie „kolejnego” oświadczenia o potrąceniu, do podważenia rozstrzygnięcia orzekającego o istocie sporu (tutaj – o roszczeniach objętych żądaniem pozwu). Należy w związku z tym podzielić pogląd, że skutki procesowe raz zgłoszonego zarzutu potrącenia rozciągają się na całe postępowanie rozpoznawcze, również na postępowanie przed sądem drugiej instancji. Nie można zatem zgłosić zarzutu potrącenia dwukrotnie w tym samym postępowaniu, obejmującego tą samą wierzytelność (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 21 lutego 2018 r., V AGa 50/18, KSAG 2018, nr IV, poz. 35).
Na marginesie jedynie należy poczynić zastrzeżenie, że przyjęta w niniejszym procesie ocena zasadności zarzutu potrącenia (niedopuszczalności jego ponowienia na etapie postępowania apelacyjnego) nie stoi na przeszkodzie dochodzeniu przedstawionej do potrącenia wierzytelności w odrębnym procesie pomiędzy stronami (art. 366 k.p.c. a contrario). Należy zauważyć bowiem, że wyłącznie po uwzględnienia zarzutu potrącenia w prawomocnym orzeczeniu zachodzi ten skutek, że sąd w innym postępowaniu nie może ponownie uwzględnić „skonsumowanego” zarzutu potrącenia w procesie prawomocnie zakończonym, ani też uwzględnić powództwa o zasądzenie kwoty, która była przedmiotem skutecznie podniesionego zarzutu potrącenia (zob. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994 r. III CZP 29/94, Biuletyn SN 1994, nr 3, s. 17 oraz postanowienie tego Sądu z dnia 25 czerwca 1997 r., III CKN 116/97, OSNC 1997, nr 11, poz. 184, jak również wyrok z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06, LEX nr 233051).
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanych w oparciu o przepis art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99, a także w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. i w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r. poz. 265).
Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala Artur Fornal
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Elżbieta Kala , Artur Fornal , Wojciech Wołoszyk
Data wytworzenia informacji: