VIII Ga 240/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2017-03-14
Sygn. akt. |
VIII Ga 240/16 |
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia 14 marca 2017r. |
|||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy w składzie: |
|||
Przewodniczący Sędzia Sędzia |
SSO Elżbieta Kala SO Wojciech Wołoszyk SO Artur Fornal (spr.) |
||
Protokolant |
Katarzyna Burewicz |
||
po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2017r. w Bydgoszczy |
|||
na rozprawie |
|||
sprawy z powództwa: J. B. i E. S. |
|||
przeciwko : 1. R. K. 2. M. B. 3. L. S. 4. E. P. (1) |
|||
o zapłatę |
|||
na skutek apelacji wniesionej przez powódki od wyroku częściowego Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 27 listopada 2015r. sygn. akt VIII GC 1869/13 uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie. Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala Artur Fornal |
Sygn. akt VIII Ga 240/16
UZASADNIENIE
Powódki J. B. i E. S. domagały się zasądzenia od pozwanych – R. K., E. P. (1), L. S. oraz M. B. kwoty 54.496,24 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwot:
- 4.567,20 zł od dnia 1 sierpnia 2009 r. do dnia zapłaty,
- 9.504 zł od dnia 18 sierpnia 2009 r. do dnia zapłaty,
- 12.357,84 zł od dnia 17 września 2009 r. do dnia zapłaty,
- 2.919,54 zł od dnia 19 września 2009 r. do dnia zapłaty,
- 13.006,30 zł od dnia 22 września 2009 r. do dnia zapłaty,
- 1.383,36 zł od dnia 29 września 2009 r. do dnia zapłaty,
- 1.639,44 zł od dnia 20 października 2009 r. do dnia zapłaty,
- 2.226,40 zł od dnia 17 listopada 2009 r. do dnia zapłaty,
- 2.462,24 zł od dnia 24 listopada 2009 r. do dnia zapłaty,
- 1.663,20 zł od dnia 8 grudnia 2009 r. do dnia zapłaty,
- 5.182 zł od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 5 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty,
a także kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu powódki podniosły, że pozwani byli członkami zarządu spółki (...) sp. z o.o. w B.. Z tą spółką powódki zawarły umowę o współpracę, świadcząc na jej rzecz usługi zakwaterowania, wyżywienia oraz usługi rehabilitacyjne. Na kwotę dochodzoną pozwem powódki uzyskały następnie tytuł wykonawczy przeciwko ww. spółce, jednak prowadzona na tej podstawie egzekucja okazała się bezskuteczna. Powódki podniosły, że najpóźniej w roku 2007 powstała przesłanka do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powyższej spółki. Przeciwko ww. spółce toczyły się również i inne postępowania egzekucyjne, które okazały się bezskuteczne, zaś wniosek o ogłoszenie jej upadłości nie został złożony. Powódki podniosły, że pozwani byli członkami zarządu spółki w latach 2007 – 2012, a jako podstawę solidarnej odpowiedzialności pozwanych za jej zobowiązania powołały przepis art. 299 k.s.h.
W odpowiedzi na pozew pozwana M. B. domagała się oddalenia powództwa. Podniosła, że członkiem zarządu ww. spółki była jedynie przez kilka miesięcy na przełomie 2007 i 2008 roku, zarzucając, że roszczenia powódek dotyczą okresu, w którym nie pełniła ona tych obowiązków. Pozwana zaprzeczyła, aby już w roku 2007 istniała podstawa do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, podnosząc jednocześnie, że obowiązki członka zarządu pełniła przez okres zbyt krótki dla prawidłowej oceny jej sytuacji finansowej.
Pozwany L. S. w odpowiedzi na pozew także wniósł o oddalenie powództwa. Wywodził, że nie wiedział o pozwie wniesionym przeciwko spółce, a następnie postępowaniu egzekucyjnym. Pozwany zarzucił, iż odpowiedzialność za prowadzenie księgowości w spółce ponosili E. P. (1) i Z. K.. Tylko te osoby miały dostęp do korespondencji i rachunków bankowych. Pozwany podniósł, że złożył rezygnację z funkcji w zarządzie w dniu 8 czerwca 2009 r., a także, że nigdy nie otrzymywał wynagrodzenia za pracę w spółce.
Pozwana E. P. (1) nie zajęła stanowiska w sprawie, natomiast pozwany R. K. w odpowiedzi na pozew domagał się oddalenia powództwa.
W piśmie przygotowawczym z dnia 27 sierpnia 2013 r. powódki podniosły, że nie ma znaczenia fakt rezygnacji pozwanego L. S. z funkcji w zarządzie, skoro został on wykreślony z Rejestru w lutym 2010 r. Domniemywa się, że dane tam ujawnione są prawdziwe, pozwany ponosi zatem odpowiedzialność za zobowiązania spółki. Powódki podkreśliły również, że ich zobowiązanie względem spółki – jako podstawa odpowiedzialności pozwanych – powstało w roku 2007 i miało charakter ciągły. Wskazały ponadto, że pozwani odpowiadają nie tylko na podstawie art. 299 k.s.h., lecz również na podstawie art. 21 ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze. Z powodu bowiem niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie spółka utraciła cały swój majątek, gdyby zaś taki wniosek został złożony powódki nie działałyby w zaufaniu do kontrahenta i rozwiązałyby umowę ze spółką, a ich zobowiązanie nie powstałoby lub przynajmniej nie narastałoby wskutek wykonywania umowy.
W toku rozprawy w dniu 18 maja 2015 r. działający w imieniu powódek pełnomocnik oświadczył, iż dochodzone roszczenie opiera o art. 21 Prawa upadłościowego, nie zaś w oparciu o art. 299 k.s.h., a także, że w pozostałym zakresie powództwo nie ulega zmianie.
Wyrokiem częściowym z dnia 27 listopada 2015 r. – zaocznym w odniesieniu do pozwanej E. P. (1) – Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo w części dotyczącej E. P. (1), L. S. i M. B..
Rozstrzygnięcie powyższe Sąd pierwszej instancji oparł na następujących ustaleniach : powódki J. B. i E. S., w ramach działalności prowadzonej pod nazwą Ośrodek (...) spółka cywilna zawarły w dniu 20 grudnia 2007 r. umowę o współpracę ze spółką (...) sp. z o.o., zgodnie z którą organizowała ona w (...), należącym do powódek, płatne pobyty i turnusy kuracjuszy.
Ustalone zostało także, że w dniu 18 maja 2010 r. Sąd Rejonowy w Koszalinie wydał przeciwko (...) sp. z o.o. nakaz zapłaty, w którym zasądził na rzecz powódek, tytułem świadczonych usług kwotę 54.496,24 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot:
- 4.567,20 zł od dnia 1 sierpnia 2009 r. do dnia zapłaty,
- 9.504 zł od dnia 18 sierpnia 2009 r. do dnia zapłaty,
- 12.357,84 zł od dnia 17 września 2009 r. do dnia zapłaty,
- 2.919,54 zł od dnia 22 września 2009 r. do dnia zapłaty,
- 2.766,72 zł od dnia 19 września 2009 r. do dnia zapłaty,
- 13.006,30 zł od dnia 22 września 2009 r. do dnia zapłaty,
- 1.383,36 zł od dnia 29 września 2009 r. do dnia zapłaty,
- 1.639,44 zł od dnia 20 października 2009 r. do dnia zapłaty,
- 2.226,40 zł od dnia 17 listopada 2009 r. do dnia zapłaty,
- 2.462,24 zł od dnia 24 listopada 2009 r. do dnia zapłaty,
- 1.663,20 zł od dnia 8 grudnia 2009 r. do dnia zapłaty,
oraz kwotę 4.282 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Po uprawomocnieniu się powyższego nakazu zapłaty wszczęta została na jego podstawie egzekucja. Postanowieniem z dnia 13 października 2011 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy - G. R. umorzyła postępowanie egzekucyjne, stwierdzając jego bezskuteczność. Powyższa spółka nie uiściła należności objętych ww. nakazem zapłaty.
Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że pozwani ujawnieni byli w Krajowym Rejestrze Sądowym jako członkowie zarządu spółki (...) sp. z o.o. : M. B. w okresie od 19 grudnia 2007 r. do 23 lipca 2008 r., natomiast L. S. i E. P. (1) w okresie od 23 lipca 2008 r. do 17 lutego 2010 r.
Ustalono również, że członkowie zarządu ww. spółki nie złożyli wniosku o ogłoszenie jej upadłości. Powyższa spółka utraciła zdolność wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań w dniu 31 grudnia 2003 r., a zobowiązania spółki przekraczały rzeczywistą wartość jej aktywów. Sąd Rejonowy ustalił, że taki stan rzeczy utrzymywał się do dnia 31 października 2007 r., przy czym zarząd ww. spółki nie złożył do akt rejestrowych sprawozdań finansowych za okres od dnia 1 listopada 2007 r.
Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd pierwszej instancji ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości oraz na podstawie opinii biegłego sądowego, której wnioski podzielił. Nadto Sąd wziął pod uwagę dyrektywę zawartą w art. 339 § 2 k.p.c., która nakazywała przyjęcie za prawdziwych twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych przez powoda, o ile nie budzą one uzasadnionych wątpliwości.
Sąd Rejonowy zważył, że powódki wystąpiły pierwotnie z roszczeniem z tytułu odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki. Zgodnie z art. 299 § 1 k.s.h., jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Członek zarządu może się uwolnić od powyższej odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody (art. 299 § 2 k.s.h.).
Sąd pierwszej instancji uznał, że w toku procesu doszło jednak do zmiany powództwa. Powódki w dalszym ciągu żądały zasądzenia kwot objętych pozwem, jednak zmieniła się podstawa prawna żądania. Swoje roszczenia strona powodowa oparła bowiem o art. 21 ust. 3 ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze, zgodnie z którym osoba, która ma prawo reprezentować dłużnika sama lub łącznie z innymi osobami ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną wskutek niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w ustawowo wyznaczonym terminie.
W ocenie Sądu Rejonowego w świetle art. 193 k.p.c. a contrario zmiana powództwa dokonana przez stronę powodową była dopuszczalna. Doszło bowiem do zmiany faktycznej podstawy powództwa, gdzie w miejsce żądania od członków zarządu zaspokojenia wierzytelności względem spółki, powódki zażądały od osób uprawnionych do złożenia wniosku naprawienia szkody, jaką powódki poniosły w wyniku braku wniosku o ogłoszenie upadłości w odpowiednim czasie. Sąd ten miał na względzie, że strona powodowa reprezentowana była przez fachowego pełnomocnika, zaś w toku rozprawy w dniu 18 maja 2015 r. pełnomocnik ten oświadczył precyzyjnie, iż nie żąda kwot objętych pozwem w oparciu o art. 299 k.s.h. Z powyższych względów Sąd pierwszej instancji nie analizował możliwości zasądzenia należności w oparciu o powołaną podstawę prawną.
Omówiona zmiana skutkowała, w ocenie tego Sądu, także koniecznością przyjęcia odmiennego reżimu odpowiedzialności, w tym przypadku odpowiedzialności na zasadzie winy, która, jako ogólna reguła unormowana w art. 415 k.c., ma zastosowanie także do odpowiedzialności wynikającej z art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego. Zastosowanie znajdował przy tym także przepis art. 441 § 1 k.c., gdyż za szkodę wynikłą z niedopełnienia obowiązku o którym mowa w art. 21 ust. 1 i 2 Prawa upadłościowego i naprawczego odpowiedzialność jest solidarna.
Analizując zatem żądanie powódek na chwilę zamknięcia rozprawy Sąd Rejonowy wskazał, że przesłankami powyższej odpowiedzialności odszkodowawczej w tym przypadku są: zaistnienie zdarzenia, z którym przepis prawny łączy odpowiedzialność, powstanie szkody oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem i szkodą (art. 361 k.c.). W przypadku wystąpienia wymienionych przesłanek naprawienie szkody, przez podmiot do tego zobowiązany, powinno polegać na przywróceniu w majątku poszkodowanego stanu rzeczy naruszonego zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Nie może przewyższać jednak wysokości faktycznie poniesionej szkody.
W ocenie Sądu pierwszej instancji nie ulegało wątpliwości, że powódki doznały uszczerbku w posiadanym majątku, gdyż nie zaspokoiły swej wierzytelności względem ww. spółki, poniosły także dodatkowe koszty związane z koniecznością dochodzenia należności przed sądem i egzekwowania zasądzonych kwot. Koniecznym było jednakże, w ocenie tego Sądu, wykazanie wysokości uszczuplenia w majątku poszkodowanych, ale wyłącznie w zakresie, w jakim było on skutkiem działania obowiązanych do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki (art. 6 k.c.). Powołując się na pogląd judykatury Sąd Rejonowy zauważył, że wynagrodzenie szkody, wyrządzonej wierzycielowi przez niewykonanie obowiązku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, może domagać się każdy wierzyciel, jeżeli wykaże, że przez powyższe zaniechanie zmniejszył się majątek masy upadłości i wskutek tego wierzyciele przy podziale funduszów masy bądź nic nie otrzymali, bądź otrzymali mniej, niżby na nich przypadało, gdyby wniosek był zgłoszony w czasie właściwym, i że od dłużnika nic nie można uzyskać. Szkodą w takim przypadku będzie różnica pomiędzy tym, co wierzyciel mógł w wyniku wszczęcia postępowania upadłościowego uzyskać – w przypadku terminowego zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości – a rzeczywistym stopniem zaspokojenia roszczeń. Ten sam skutek nastąpiłby również gdyby doszło do zwiększenia się kwoty wierzytelności zaspokajanych w upadłości albo ustanowienia kolejnych zabezpieczeń na składnikach majątku dłużnika.
Dla zobrazowania istoty takiej szkody Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że w przypadku odpowiedzialności opartej na art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego może dojść do sytuacji, gdzie mimo braku zaspokojenia wierzyciela obowiązany do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości nie poniesie odpowiedzialności wobec braku szkody w ogóle, gdyby okazało się, że mimo złożenia takiego wniosku wierzyciel nie uzyskałby zaspokojenia w całości, a nawet w części. Tymczasem na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego nie można było, w ocenie Sądu Rejonowego, ustalić stopnia w jakim doszłoby do zaspokojenia powódek, gdyby został złożony terminowo wniosek o ogłoszenie upadłości ww. spółki. Sąd ten podkreślił, że nie pozwalał na ustalenia w tym zakresie nie tylko zebrany materiał dowodowy „osobowy”, ale również treść opinii biegłego sądowego powołanego w uwzględnieniem tezy dowodowej wnioskodawcy (strony powodowej).
Sąd Rejonowy podkreślił, że nie znalazł również podstaw do zastosowania przepisu art. 322 k.p.c., gdzie wysokość odszkodowania mogłaby zostać ustalona na podstawie okoliczności sprawy, gdy ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. W ocenie tego Sądu w tym przypadku brak możliwości rozstrzygania wynika jedynie z braku dowodów wskazujących chociażby pośrednio na wysokość roszczenia powódek. Z tej przyczyny nie było możliwe, w ocenie Sądu pierwszej instancji, dokonanie ustaleń w zakresie szkody, jaką poniosłyby powódki w wyniku zawinionego działania pozwanych.
Sąd Rejonowy podkreślił nadto, że w sprawie nie ustalono również, aby od dnia 1 listopada 2007 r. istniały przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości ww. spółki. W zakresie wnioskowanym przez powódki biegły nie był w stanie dokonać w tej kwestii stosownych ustaleń, a nie złożono wniosku o uzupełnienie materiałów źródłowych i opinii biegłego. Wobec zaś zarzutu ze strony pozwanych Sąd Rejonowy uznał, że nie mógł oprzeć ustaleń co do istnienia przesłanek do ogłoszenia upadłości jedynie na zasadach logicznej oceny i doświadczenia biegłego. Powódki podnosiły, że w przypadku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości rozwiązałyby współpracę ze spółką (...) sp. z o.o., co powodowałoby, że zobowiązanie w ogóle by nie powstało lub powstałoby w wysokości znacznie niższej, niż istniejące. Jednak wobec braku ustaleń w zakresie przesłanek do złożenia takiego wniosku nie było, zdaniem Sądu pierwszej instancji, możliwe ustalenie szkody również w takim zakresie, gdyż brak wierzytelności względem ww. spółki niósłby ze sobą wręcz brak szkody, a ewentualnie także brak zysku.
Jako podstawę rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy powołał przepis art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego a contrario w zw. z art. 6 k.c. Sąd ten wyjaśnił, że wobec aktywnego udziału w sprawie pozwanego R. K. – którego działania nie wpływały na sytuację procesową pozostałych pozwanych – uznał za uzasadnione wydanie wyroku częściowego w odniesieniu do nich, tak aby usunąć istniejący stan niepewności w odniesieniu do stron sporu, które wyczerpały już środki procesowe i oczekiwały jedynie na rozstrzygnięcie (art. 317 § 1 k.p.c.). Z uwagi zaś na tą okoliczność, że pozwana E. P. (1) nie wzięła udziału w rozprawie ani nie zajęła stanowiska w sprawie Sąd uznał, że zachodzą podstawy do wydania względem niej wyroku zaocznego (art. 339 § 1 i 2 k.p.c.). Biorąc pod uwagę przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe – w ramach wniosków stron, Sąd pierwszej instancji uznał, iż wobec dokonanych ustaleń faktycznych brak było podstaw do uwzględnienia żądań powódek.
Apelację od powyższego wyroku złożyły powódki, zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie :
- ⚫
-
przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia i właściwej oceny materiału dowodowego polegające na uznaniu, iż nie pozwala on na ustalenie, czy stan spółki (...) sp. z o.o. po dniu 1 listopada 2007 r. wypełniał przesłanki niewypłacalności, podczas gdy okoliczność ta wynikała zarówno z dowodu z ustnej opinii uzupełniającej biegłego sądowego, jak i z dowodu z dokumentów, tj. postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z dnia 13 października 2011 r. - wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji oraz odpisu ww. spółki z Krajowego Rejestru Sądowego,
- ⚫
-
art. 21 ust. 3 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze poprzez oddalenie powództwa w sytuacji, gdy powódki poniosły szkodę w związku z niezłożeniem przez pozwanych wniosku o ogłoszenie upadłości ww. spółki mimo permanentnego stanu jej niewypłacalności, zaś strona powodowa wykazała wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanych,
- ⚫
-
art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez błędne rozłożenie ciężaru dowodu i uznanie, że to powódki powinny udowodnić brak przesłanek wyłączających odpowiedzialność pozwanych, podczas gdy powódki powinny jedynie wykazać przesłanki uzasadniające tę odpowiedzialność (co uczyniły), zaś pozwani powinni wykazać przesłanki uchylające tą odpowiedzialność jako okoliczności z których wywodziliby skutki prawne (czego pozwani w niniejszej sprawie nie uczynili),
- ⚫
-
przepisów postępowania tj. art. 193 § 2 k.p.c. poprzez uznanie, że doszło do zmiany powództwa, podczas gdy powołanie dodatkowej alternatywnej podstawy prawnej żądania pozwu nie jest zmianą powództwa i nie wiąże Sądu,
- ⚫
-
przepisów postępowania tj. art. 193 § 2 1 k.p.c. poprzez uznanie, że doszło do zmiany powództwa, podczas gdy zmiana powództwa może być dokonana jedynie w piśmie procesowym, zaś powódki takiego pisma nie składały,
- ⚫
-
naruszenie art. 299 § 1 i 2 k.s.h. poprzez zaniechanie rozważenia tego przepisu jako alternatywnej podstawy prawnej powództwa,
- ⚫
-
art. 339 § 2 k.p.c. poprzez oddalenie powództwa w wyroku zaocznym w, stosunku do pozwanej E. P. (1), mimo że okoliczności faktyczne przedstawione przez stronę powodową nie budziły uzasadnionych wątpliwości i nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa.
Wskazując na powyższe powódki domagały się zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienie apelacji, a także zasądzenia kosztów procesu, ewentualnie jego uchylenia, zniesienia postępowania przed Sądem pierwszej instancji i przekazania sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania, a także rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.
W uzasadnieniu apelacji zarzucono, że Sąd Rejonowy dokonując niewszechstronnego rozważenia materiału dowodowego błędnie uznał, że nie zostało wykazane, aby stan niewypłacalności ww. spółki istniał po dniu 1 listopada 2007 r., z tego tylko względu, że biegły w pisemnej opinii skupił się na ustaleniu początkowej daty powstania przesłanek do ogłoszenia upadłości, które zaistniały już w roku 2003. Tymczasem w ustnej opinii uzupełniającej biegły potwierdził, że stan niewypłacalności spółki ma charakter stały i spółka pozostaje niewypłacalna. Taki stan rzeczy potwierdziło również postanowienie z dnia 13 października 2011 r. o umorzeniu postępowania egzekucyjnego wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji, jak i z treść odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego, gdzie wymieniono szereg bezskutecznych egzekucji przeciwko ww. spółce, która permanentnie i od długiego czasu nie reguluje swoich wymagalnych zobowiązań.
Skarżące podkreśliły, że wszyscy pozwani zasiadali w zarządzie powyższej – niewypłacalnej od roku 2003 – spółki i zgodnie z art. 21 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze byli zobowiązani, jako jej reprezentanci, do złożenia wniosku o ogłoszenie jej upadłości. Po bezskutecznym upływie terminu, w każdym następnym dniu istnienia podstawy do ogłoszenia upadłości, dłużnik ma nadal obowiązek złożenia powyższego wniosku. Jeżeli kolejna osoba zobowiązana z mocy ustawy tego nie uczyni w ciągu dwóch tygodni od dnia, gdy dowiedziała się o istnieniu podstaw ogłoszenia upadłości, może ponieść odpowiedzialność odszkodowawczą przewidzianą w art. 21 ust. 3 ww. ustawy.
W ocenie apelujących wykazały one w toku procesu wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanych. Winą pozwanych było niezachowanie należytej staranności i niezłożenie w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości reprezentowanej przez nich spółki, mimo oczywistego zaistnienia stanu zaprzestania regulowania przez spółkę wymagalnych zobowiązań (art. 355 § 2 k.c.). Związek przyczynowo-skutkowy między szkodą a brakiem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości polega zaś na tym, że gdyby wniosek taki był złożony, to zobowiązanie w ogóle by nie powstało (powodowie nie zawieraliby umowy ze spółką postawioną w stan upadłości, albo spółka byłaby już wykreślona z Rejestru, bądź też byłaby ona z urzędu wpisana do rejestru dłużników niewypłacalnych gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został oddalony). Szkodą natomiast w tym wypadku był brak możliwości zaspokojenia swoich wierzytelności, potwierdzonych prawomocnym nakazem zapłaty. Wysokość szkody jest wysokością nieściągalnego zobowiązania powódek, które nie powstałoby w przypadku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Chociaż więc Sąd Rejonowy zasygnalizował w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że dostrzega, iż szkoda nie powstałaby gdyby pozwani złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości niewypłacalnej spółki, to jednak zaniechał rozważań w tym zakresie uznając, że nie ustalono czy faktycznie pozwani zobowiązani byli do jego złożenia.
Niezależnie od istnienia podstawy odpowiedzialności pozwanych w świetle art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego Sąd Rejonowy niesłusznie, w ocenie skarżących, zaniechał rozważenia, czy na podstawie ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych nie zachodzą podstawy odpowiedzialności pozwanych z art. 299 k.s.h. Błędnie bowiem Sąd pierwszej instancji przyjął, że pomimo tego, iż w pozwie wskazano na ww. podstawę odpowiedzialności, to następnie nastąpiła zmiana powództwa poprzez podanie, jako podstawy prawnej, art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego. Tymczasem wskazanie przez powoda podstawy prawnej dochodzonego roszczenia nie jest wiążące dla sądu, który w ramach dokonywanej subsumcji zobowiązany jest do oceny roszczenia w aspekcie wszystkich przepisów prawnych, które powinny być zastosowane, jako mające oparcie w powołanych faktach. Nadto, zgodnie z treścią art. 193 § 2 2 k.p.c., co do zasady zmiana powództwa może być dokonana jedynie w piśmie procesowym, zatem nie mogła ona skutecznie nastąpić w niniejszej sprawie poprzez oświadczenie pełnomocnika strony złożone na rozprawie, a przy tym pod nieobecność wszystkich pozwanych.
W ocenie skarżących powołane w pozwie okoliczności uzasadniać mogą odpowiedzialność pozwanych zarówno z art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego, jak i z art. 299 k.s.h. i obie te podstawy prawne żądania powódki podawały w toku procesu, Sąd zaś powinien obie je zbadać i rozważyć. Co więcej, właśnie na gruncie art. 299 k.s.h. Sąd Najwyższy wyraził pogląd o subsydiarnej odpowiedzialności członków zarządu także za zobowiązania, które nie powstałyby, gdyby na czas złożony został wniosek o ogłoszenie upadłości (wyrok z dnia 17 stycznia 2007 r., II CSK 322/06), a taki właśnie charakter miały zobowiązania powódek w niniejszej sprawie. Zdaniem apelujących Sąd bezzasadnie oddalił również wyrokiem zaocznym powództwo w stosunku do pozwanej E. P. (1), zasadą jest bowiem uwzględnianie powództwa w takiej sytuacji poprzez przyjęcie za prawdziwych twierdzeń powoda, którym pozwany nie zaprzeczył. Sąd Rejonowy nie wyjaśnił zaś jednoznacznie i wyczerpująco, dlaczego odstąpił od powyższej zasady.
Pozwani : R. K., M. B. i L. S. w złożonych odpowiedziach na apelację domagali się jej oddalenia w całości i zasądzenia od powódek kosztów postępowania apelacyjnego. Wskazywali przy tym, iż nie zachodzą przesłanki odpowiedzialności pozwanych zarówno na podstawie art. 299 k.s.h., jak i w świetle art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja strony powodowej zasługiwała na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności rozważeniu przez Sąd odwoławczy podlegać musiał, jako najdalej idący, zawarty w apelacji zarzut nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy, a uznanie jego zasadności skutkować musiało uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania (art. 386 § 4 k.p.c.).
W orzecznictwie podkreślono, że pod pojęciem „nierozpoznania istoty sprawy” rozumieć należy każdy przypadek w którym nie doszło do zbadania podstawy merytorycznej dochodzonego roszczenia. Do sytuacji takiej dojdzie przykładowo, jeżeli sąd a quo nie wniknął w ogóle w całokształt okoliczności sprawy, gdyż pozostając w mylnym przekonaniu ograniczył się do zbadania jedynie zagadnienia legitymacji procesowej jednej ze stron, przedawnienia lub prekluzji. Podstawa do uchylenia wyroku do ponownego rozpoznania zachodzić będzie zatem nie tylko wówczas gdy sąd pierwszej instancji nie orzekł w ogóle merytorycznie o żądaniach stron, lecz także gdy zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego, w konsekwencji czego przedwcześnie oddalił powództwo (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego : z dnia 9 stycznia 1936 r., C 1839/36, Zb. Orz. 1936 poz. 315, z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, Nr 1, poz. 22, z dnia 12 stycznia 2012 r., II CSK 274/11, LEX nr 1110971, a także postanowienia tego Sądu z dnia 24 czerwca 2014 r., I CZ 29/14, LEX nr 1521229 oraz z dnia 3 czerwca 2015 r., V CZ 115/14, LEX nr 1765630).
Oceny czy Sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy dokonać należało na podstawie analizy żądań pozwu i przepisów prawa materialnego, które powinny stanowić podstawę rozstrzygnięcia (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2012 r., IV CZ 156/12, „Monitor Prawniczy” 2013, nr 15, s. 815). W uzasadnieniu wyroku z dnia 20 lipca 2006 r. (V CSK 140/06, LEX nr 1101691) Sąd Najwyższy stwierdził natomiast, że nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi wówczas, gdy sąd meriti nie wyjaśnił i pozostawił poza oceną okoliczności faktyczne, stanowiące przesłanki zastosowania prawa materialnego, będącej podstawą roszczenia.
Podkreślić należy, że przepis art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c. nakłada na powoda obowiązek określenia żądania ( petitum) oraz przytoczenia jego podstawy faktycznej ( causa petendi), tj. okoliczności faktycznych uzasadniających to żądanie. Powód nie ma natomiast obowiązku wskazywania podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, gdyż jego kwalifikacja prawna należy do sądu – w myśl zasad da mihi factum, dabo tibi ius a także iura novit curia – który dokonać powinien właściwej oceny stanu faktycznego ustalonego w wyniku rozpoznania sprawy (zob. m.in. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 25 października 1937 r., II C 1174/37, Zb. Orz. 1938, Nr 7, poz. 334, z dnia 2 maja 1957 r., 2 CR 305/57, OSN 1958, nr 3, poz. 72, oraz wyroki tego Sądu z dnia 13 marca 2014 r., I CSK 274/13, LEX nr 1530784 oraz z dnia 30 listopada 2016 r., III CSK 351/15, LEX nr 2195659). Sądy meriti z urzędu stosują bowiem właściwe dla danej sprawy prawo materialne (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2008 r., I CSK 105/08, OSNC 2009, nr 11, poz. 153 i z dnia 3 marca 2011 r., II PK 208/10, LEX nr 817518).
Nie można w świetle powyższego przyjmować, że powołanie w pozwie określonej podstawy prawnej oznacza, iż pod osąd poddane zostały tylko te fakty, które mogą służyć zastosowaniu wskazanej przez powoda normy prawa materialnego. Powołanie podstawy faktycznej żądania, która może być kwalifikowana według różnych podstaw prawnych, uzasadnia powinność rozważenia przez sąd przy rozpoznaniu sprawy każdej z nich, a w ostatecznym rezultacie zastosowanie właściwej, choćby odmiennej od tej którą podał powód i to nawet wówczas gdy jest on reprezentowany przez fachowego pełnomocnika (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniach wyroków z dnia 25 czerwca 2015 r., V CSK 528/14, LEX nr 1771395, a także z dnia 30 listopada 2016 r., III CSK 351/15, LEX nr 2195659).
Sąd pierwszej instancji bezpodstawnie zatem – jak to wskazał w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – zaniechał analizy „możliwości zasądzenia” dochodzonej należności w oparciu o art. 299 k.s.h., w sprawie nie mogło dojść bowiem do zmiany powództwa poprzez oświadczenie pełnomocnika strony powodowej złożone na rozprawie – dotyczące „rezygnacji” z tej właśnie podstawy prawnej żądania ( zob. k. 443 akt sprawy) i to niezależnie od wymogu dokonania takiej zmiany w formie pisma procesowego (art. 193 § 2 2 k.p.c.).
W niniejszej sprawie jako okoliczności uzasadniające żądanie zasądzenia od pozwanych określonej kwoty pieniężnej ( petitum) powódki wskazały w pozwie : fakt zawarcia przez spółkę (...) sp. z o.o. – której członkami zarządu byli pozwani – umowy o współpracę, a także uzyskanie przez powódki przeciwko ww. spółce tytułu wykonawczego obejmującego niezaspokojone zobowiązania wynikające z tej umowy, co do których egzekucja okazała się następnie bezskuteczna. Szkody za którą odpowiedzialność ponosić mają pozwani, którzy – jako osoby uprawnione do reprezentacji ww. spółki – zaniedbać mieli zgłoszenia w terminie wniosku o ogłoszenie jej upadłości (pomimo mającej zaistnieć ku temu podstawy w postaci niewypłacalności), powódki upatrywały w wartości zasądzonego od spółki i niewyegzekwowanego zadłużenia ( zob. k. 4-6 i 93-98 akt sprawy). Tak określona causa petendi uzasadniana była przez stronę powodową w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji zarówno treścią art. 299 k.s.h. ( k. 5-6, 93-94, 97 akt sprawy), jak i poprzez powoływanie regulacji zawartej w art. 21 ust. 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r., poz. 233 ze zm.; tj. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 stycznia 2016 r. – dalej jako „p.u.n.”; zob. k. 95-97, 443, 576 akt sprawy).
Chociaż w orzecznictwie podkreśla się, że między odpowiedzialnością opartą na art. 299 k.s.h., a odpowiedzialnością wynikającą z art. 21 ust. 3 p.u.n. zachodzą niewątpliwie różnice dotyczące zakresu szkody podlegającej naprawieniu oraz rozkładu ciężaru dowodu przesłanek odpowiedzialności, to jednak odszkodowawczy charakter odpowiedzialności członków zarządu w obu przypadkach nie budzi już obecnie wątpliwości (zob. uzasadnienie uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, OSNC 2009, Nr 2, poz. 20, a także m.in. wyrok tego Sądu z dnia 17 marca 2010 r., II CSK 506/09, OSNC – ZD 2011, Nr 1, poz. 2).
W konsekwencji nie można zaakceptować stanowiska Sądu Rejonowego według którego w miejsce żądania zaspokojenia przez członków zarządu „wierzytelności względem spółki” (na podstawie art. 299 k.s.h.) powódki zmieniając powództwo zażądały „naprawienia szkody” (na podstawie art. 21 ust. 3 p.u.n.), w przypadku której miałby zachodzić odmienny reżim odpowiedzialności – na zasadzie winy.
Według art. 299 k.s.h. członkowie zarządu także bowiem ponoszą deliktową odpowiedzialność odszkodowawczą na zasadzie winy. Przyjmuje się, że stanowi ona sankcję za zawinione kierowanie sprawami spółki w sposób prowadzący do bezskuteczności egzekucji wierzytelności przeciwko spółce – znajdujące wyraz w niezłożeniu we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości (por. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2008 r., III CZP 143/07, OSNC 2009, Nr 3, poz. 38). Z powyższej regulacji wynikają ułatwienia dla wierzyciela w dochodzeniu należności na tej podstawie w postaci domniemań obejmujących związek przyczynowy między szkodą wierzyciela (wyrażającą się w kwocie niezaspokojonych zobowiązań względem spółki, stwierdzonych tytułem wykonawczym), a niezłożeniem we właściwym czasie przez członka zarządu wniosku o ogłoszenie upadłości, jak również zawinienie przez członka zarządu braku zgłoszenia takiego wniosku (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z 21 lutego 2002 r., IV CKN 793/00, OSNC 2003, Nr 2, poz. 22 oraz z dnia 25 września 2014 r., II CSK 790/13, LEX nr 1506784). Trzeba przy tym podkreślić, że subsydiarna odpowiedzialność członka zarządu na tej podstawie nie może powstać przed stwierdzeniem bezskuteczności egzekucji (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2004 r., III CK 55/03, LEX nr 172806, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 18 maja 2011 r., III CSK 228/10, LEX nr 1027183).
Jednocześnie należy zaaprobować pogląd, że na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. mogą być dochodzone od członka zarządu tylko wierzytelności istniejące do czasu pełnienia przez niego funkcji członka zarządu spółki, a bez znaczenia jest czas powstania wymagalności tych wierzytelności (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyrokach z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 933/00, LEX nr 55500, z dnia 8 czerwca 2005 r., V CK 734/04 LEX nr 180849, z dnia 7 grudnia 2006 r., III CSK 219/06, LEX nr 488992, z dnia 2 lutego 2007 r., IV CSK 370/06 OSNC-ZD 2008, Nr 1, poz. 18 czy też z dnia 9 lutego 2011 r., V CSK 188/10, LEX nr 1102881). Objęcie odpowiedzialnością danego członka zarządu wszystkich zobowiązań spółki, których podstawa istnieje w czasie sprawowania przez niego funkcji, a więc także zobowiązań jeszcze wtedy niewymagalnych, jest uzasadnione tym, że ogłoszenie upadłości, o które członek zarządu powinien wystąpić w celu przeciwdziałania bezskuteczności egzekucji, spowodowałoby wymagalność także zobowiązań niemających dotychczas takiej cechy (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2008 r., III CZP 143/07, OSNC 2009, nr 3, poz. 38). Odpowiedzialność z tego tytułu jest natomiast niezależna od tego czy dana osoba pozostaje ujawniona w Rejestrze jako członek zarządu, nie pełniąc już tej funkcji (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2006 r., V CSK 39/06, LEX nr 376485, a także wyrok z dnia 4 marca 2016 r., I CSK 68/15, LEX nr 2043734).
W ocenie Sądu drugiej instancji także i dla właściwej oceny przesłanek odpowiedzialności z art. 21 ust. 3 p.u.n. nie można było pominąć okoliczności związanych z ustaleniem, kiedy powstało zobowiązanie (jego podstawa) powódek względem spółki, z powodu niezaspokojenia którego dochodzą one obecnie odszkodowania od członków jej zarządu. Również i w świetle tej podstawy prawnej nie można było pominąć istotnych dla rozstrzygnięcia ustaleń dotyczących rzeczywistego okresu sprawowania przez pozwanych funkcji w zarządzie spółki (...) sp. z o.o. Dla przypisania odpowiedzialności na tej podstawie wierzyciel powinien bowiem, stosownie do treści art. 6 k.c., udowodnić szkodę (polegającą na tym, że wskutek niezgłoszenia albo spóźnionego zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości został pozbawiony zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności albo zaspokojony został w mniejszym stopniu, niż gdyby wniosek złożono w odpowiednim czasie), zawiniony fakt niezłożenia takiego wniosku w terminie przez członka zarządu, a nadto związek przyczynowy pomiędzy tymi przesłankami (zob. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1938 r., C I 213/38, OSN[C] 1939, nr 4, poz. 188). Dla przypisania odpowiedzialności na tej podstawie nie wystarczało zatem, jak tego wymaga art. 299 k.s.h., jedynie przedłożenie tytułu egzekucyjnego stwierdzającego zobowiązanie spółki istniejące w czasie pełnienia przez pozwanych funkcji członka zarządu i wykazanie, że egzekucja wobec spółki okazała się bezskuteczna (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 4 marca 2016 r., I CSK 68/15, LEX nr 2043734).
Odnosząc poczynione wyżej uwagi do niniejszej sprawy należy przede wszystkim zauważyć, że Sąd Rejonowy nie poczynił żadnych ustaleń, ani też nie przedstawił oceny prawnej, dotyczącej nie tylko tego w jakim konkretnie czasie pozwani : L. S., M. B. oraz E. P. (1) sprawowali w funkcje w zarządzie ww. spółki, ale także w jakiej dacie można mówić o istnieniu (powstaniu) niezaspokojonego zobowiązania powódek względem spółki. Pomimo tego zatem, że strony przedstawiały w tym zakresie stosowną argumentację ( zob. k. 4-5, 38-39, 52, 93-95, 506-507, 509-511, 515-519) oraz dowody z dokumentów, a także przesłuchania stron ( k. 53, 99-100, 257-267, 401, 402 v. - 404), Sąd pierwszej instancji nie przedstawił w tym, istotnym dla rozstrzygnięcia, zakresie swojego stanowiska poprzestając jedynie na ustaleniu w jakim czasie ww. pozwani byli ujawnieni w Rejestrze jako członkowie zarządu (co nie może przesądzać o tym, w jakim okresie rzeczywiście tą funkcję sprawowali), a także od jakich dat naliczane są odsetki od poszczególnych kwot stwierdzonych tytułem wykonawczym wydanym przeciwko spółce (co mogłoby jedynie potwierdzać w jakiej dacie zobowiązanie stało się wymagalne, nie zaś od kiedy istniało).
W tym kontekście za przedwczesne uznać należało rozważania Sądu Rejonowego dotyczące nieudowodnienia przez stronę powodową wysokości szkody o której mowa w art. 21 ust. 3 p.u.n. (tj. stopnia w jakim doszłoby do zaspokojenia powódek gdyby został złożony przez pozwanych w terminie wniosek o ogłoszenie upadłości), skoro Sąd ten nie poczynił żadnych ustaleń dotyczących stanu niewypłacalności ww. spółki po dniu 1 listopada 2007 r., arbitralnie przyjmując, że stan ten utrzymywał się do dnia 31 października 2007 r. Za uzasadniony należało zatem uznać zarzut naruszenia w niniejszej sprawie art. 233 § 1 k.p.c., czyniąc bowiem takie ustalenie Sąd Rejonowy pominął zupełnie treść uzupełniającej ustnej opinii biegłego ( zob. k. 575-575 v.), a także odpowiednich wpisów w dziale 4 Rejestru ( k. 13) oraz postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego ( k. 16).
W konsekwencji skoro Sąd pierwszej instancji nie ocenił w ogóle przesłanek zasadności żądania w oparciu o przepis art. 299 k.s.h., a wyrażenie takiej oceny na tle regulacji art. 21 ust. 3 p.u.n. należało uznać za co najmniej przedwczesne, to, w ocenie Sądu Okręgowego, nie rozpoznał on istoty sprawy. Sąd ten nie zbadał bowiem i nie ocenił przesłanek zastosowania przepisów prawa materialnego, które powinny stanowić podstawę rozstrzygnięcia.
W tej sytuacji nie byłoby możliwe dokonanie obecnie wyłącznie przez Sąd odwoławczy po raz pierwszy ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia, to zaś czyni koniecznym uchylenie wyroku Sądu Rejonowego z uwagi na obowiązek respektowania konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2012 r., I CZ 168/12, OSNC 2013, nr 5, poz. 68 oraz z dnia 20 lutego 2015 r., V CZ 119/14, LEX nr 1661943).
Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy powinien zatem przede wszystkim ustalić na podstawie zgromadzonego dotąd w sprawie materiału dowodowego w jakim okresie powstało stwierdzone tytułem wykonawczym zobowiązanie powódek względem spółki, w jakim dokładnie czasie pozwani : L. S., M. B. oraz E. P. (1) sprawowali w funkcje w zarządzie ww. spółki, a wreszcie także czy po dniu 31 października 2007 r. istniał stan jej niewypłacalności w rozumieniu art. 11 ust. 1 i 2 p.u.n. (zob. m.in. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2011 r., V CSK 211/10, OSNC – ZD 2011, Nr 4, poz. 77, a także postanowienie tego Sądu z dnia 13 maja 2011 r., V CSK 352/10, LEX nr 821075). Sąd ten powinien przy tym mieć na uwadze, że pominięciu powinny podlegać spóźnione twierdzenia i dowody, co do których strony nie uprawdopodobnią, że nie zgłosiły ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności (art. 207 § 6 k.p.c.). Przypomnieć także należy, że pominięcie przez Sąd pierwszej instancji wniosków dowodowych zgłoszonych przez strony – co do których nie zgłoszono skutecznie zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. – pozbawia prawa powoływania się na to uchybienie w dalszym toku postępowania.
Sąd Rejonowy powinien następnie dokonać oceny przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanych w świetle art. 299 k.s.h., a także na podstawie art. 21 ust. 3 p.u.n. (w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 stycznia 2016 r., z uwagi na to, iż zmiana tego przepisu dokonana ustawą z dnia 15 maja 2015 r. - Prawo restrukturyzacyjne [Dz.U. z 2015 r., poz. 978 ze zm.] wprowadziła dopiero od tej daty w zakresie dochodzenia odszkodowania odmienne reguły rozkładu ciężaru dowodu w zakresie domniemania winy oraz ustalenia wysokości szkody – por. art. 21 ust. 3 i 3a ustawy – Prawo upadłościowe). W tym ostatnim przypadku Sąd ten powinien rozważyć, czy pomiędzy ewentualnym, zawinionym zaniechaniem pozwanych w złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości (jeśli takie zostanie uznane za wykazane), a mającą wynikać stąd szkodą zachodzić może normalny (adekwatny) związek przyczynowy o którym mowa w art. 361 § 1 k.c. O związku takim może być bowiem mowa jedynie wtedy, gdy między zdarzeniem postrzeganym jako przyczyna, a szkodą, występuje obiektywne powiązanie o charakterze normalnym, typowym, zwykle mającym miejsce w normalnym przebiegu spraw (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2000 r., III CKN 810/98, LEX nr 51363).
Odnosząc się na koniec do zarzutu naruszenia art. 339 § 2 k.p.c. wskazać trzeba, że za błędny należy uznać pogląd, iż wydanie wyroku zaocznego wiąże się z niemal automatycznym uznaniem wszelkich twierdzeń strony powodowej za prawdziwe. Jest to możliwe jedynie wówczas, gdy nie budzą one uzasadnionych wątpliwości (zob. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 lutego 2016 r., I ACa 1183/15, LEX nr 2005578).
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji, na podstawie art. 386 § 4 w zw. art. 108 § 2 k.p.c.
Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala Artur Fornal
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Elżbieta Kala, Wojciech Wołoszyk , Artur Fornal
Data wytworzenia informacji: