Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 303/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2019-03-20

Sygn. akt.

VIII Ga 303/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 marca 2019r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Artur Fornal

SO Tomasz Mrugowski

SR del. Eliza Grzybowska (spr.)

Protokolant

Daria Błaszkowska

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2019r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: "(...)" sp. z o.o. w W.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 18 czerwca 2018r. sygn. akt VIII GC 2992/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 450 (czterysta pięćdziesiąt 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSR del. Eliza Grzybowska SSO Artur Fornal SSO Tomasz Mrugowski

Sygn. akt VIII Ga 303/18

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 1 grudnia 2017 r., nadanym na poczcie dnia 19 maja 2017 r., powódka „(...)” Sp. z o. o. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) kwoty 4613,46 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie kwoty 4413,46 zł od dnia 31 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty i od kwoty 200 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 11 sierpnia 2017 r., sygn. akt VIII GNc 3662/17, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Sprzeciw od powyższego orzeczenia złożył pozwany, który zaskarżył nakaz w całości. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powódki kosztów procesu, w tym kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł i kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 26 kwietnia 2016 r. stanowiący własność (...) samochód marki P. (...) o numerze rejestracyjnym (...) został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów u pozwanego. Tego samego dnia szkoda została zgłoszona pozwanemu. Przy zgłoszeniu szkody poinformowano osobą dokonująca tego w imieniu poszkodowanej o możliwości najmu pojazdu zastępczego i wniesiono o kontakt w tym zakresie. Osoba zgłaszająca szkodę wskazała, że nie ma konieczności najmu pojazdu zastępczego, a pozwany poinformował, że w przypadku wystąpienia takiej konieczności i skorzystania z innej wypożyczalni stawka będzie podlegała weryfikacji do 80 zł brutto. W/w pojazd został przyjęty do naprawy w dniu 4 maja 2016 r., a odbiór naprawionego pojazdu nastąpił w dniu 10 czerwca 2016 r. W dniu 5 maja 2016 r. poszkodowana zawarła z powódką umowę najmu pojazdu zastępczego marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Dzienny koszt najmu ustalono na kwotę 172 zł netto, a pojazd został zwrócony powódce w dniu 10 czerwca 2016 r. Tego samego dnia powódka nabyła od poszkodowanego wierzytelność – prawo do zwrotu kosztów z tytułu najmu auta zastępczego w związku z przedmiotową szkodą komunikacyjną. W dniu 10 czerwca 2016 r. powódka wystawiła poszkodowanej fakturę VAT nr (...) na kwotę 7827,72 zł tytułem wynajmu pojazdu zastępczego przez okres 37 dni. W dniu 1 sierpnia 2016 r. powódka wezwała pozwanego do pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego w kwocie 7095,86 zł, tj. roszczenia netto powiększonego o 50 % podatku VAT, w terminie 30 dni od otrzymania pisma, przesyłając jednocześnie skany dokumentów dotyczących przedmiotowej szkody, w tym w/w fakturę. Pozwany wypłacił powódce odszkodowanie w wysokości 2682,40 zł, uznając 28 dni najmu pojazdu zastępczego i weryfikując stawkę dobową najmu do kwoty 95,80 zł. Pozwany uznał okres najmu od dnia jego rozpoczęcia do dnia wypłaty odszkodowania w dniu 1 czerwca 2016 r.

Dokonując oceny zebranego materiału dowodowego Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 509 k.c. powódka nabyła od poszkodowanej (...) roszczenie wobec pozwanego na podstawie umowy przelewu wierzytelności, co skutkowało wstąpieniem powódki w prawa i obowiązki pierwotnej wierzycielki pozwanego. Sąd Rejonowy podniósł, że sporna w sprawie była kwestia zwrotu powódce kosztów najmu pojazdu zastępczego ponad kwotę wypłaconą dotychczas przez pozwanego.

Sąd I instancji powołał się na treść art. 822 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia.

Sąd przywołał też treść art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), z którego wynika, że z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 w/w ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej.

Sąd Rejonowy wskazał, że zakres obowiązku naprawienia szkody normuje zaś w podstawowy sposób art. 361 k.c. Nakłada on co do zasady na zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedzialność ograniczaną normalnymi następstwami działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła oraz stratami, które poszkodowany poniósł bądź (także) korzyściami, których w wyniku wyrządzenia szkody nie uzyskano.

Sąd Rejonowy powołał się na uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., sygn. III CZP 5/11, zgodnie z którą „odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej”.

Odnosząc się do granic odpowiedzialności ubezpieczyciela Sąd Rejonowy podkreślił, że chodzi tylko o refundację kosztów najmu za okres konieczny i niezbędny do naprawy samochodu, z uwzględnieniem rozsądnej proporcji pomiędzy korzyścią wierzyciela, a obciążeniem dłużnika.

Sąd I instancji podkreślił, że nie wszystkie wydatki, pozostające w faktycznym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym, powinny być refundowane przez ubezpieczyciela. Aktualność nadal zachowuje obowiązek wierzyciela zmniejszania rozmiarów szkody (art. 354 § 2, art. 362 i art. 826 § 1 k.c.), mimo że doktryna i orzecznictwo sądowe znacznie go ograniczyły.

Sąd Rejonowy wskazał, że obowiązkiem poszkodowanego jest podejmowanie działań zmierzających do zminimalizowania szkody, to jednak nieuzasadnione jest obciążenie poszkodowanego odpowiedzialnością za wybór serwisu samochodowego wynajmującego pojazdy zastępcze. W konsekwencji poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwać zakładu naprawczego, który dokona naprawy uszkodzonego pojazdu po jak najniższej cenie. Odnosi się to również do wyboru zakładu zajmującego się wynajmowaniem pojazdów zastępczych, skoro koszty najmu pojazdu zastępczego stanowią część odszkodowania za szkodę komunikacyjną.

W ocenie Sąd Rejonowego powódka w toku postępowania niewątpliwie wykazała celowość najmu pojazdu zastępczego przez poszkodowaną.

Sąd I instancji zauważył jednak, że w niniejszej sprawie osoba zgłaszająca szkodę za poszkodowaną została poinformowana o możliwości najmu pojazdu zastępczego i wniesiono o kontakt w tym zakresie. Nadto pozwany poinformował, że w przypadku skorzystania z innej wypożyczalni stawka będzie podlegała weryfikacji do 80 zł brutto. Tymczasem osoba zgłaszająca szkodę wskazała, że nie ma konieczności najmu pojazdu zastępczego, a następnie poszkodowana najęła pojazd zastępczy za stawkę wynoszącą 211,56 zł. Sąd Rejonowy podkreślił przy tym, że informacja pozwanego o możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego i stawkach dobowych za najem pozwanego została przedstawiona poszkodowanej już w dniu zgłoszenia szkody i ponad tydzień przed zawarciem przez poszkodowaną umowy najmu pojazdu zastępczego z powódką w dniu 5 maja 2016 r.

Sąd I instancji przywołał treść uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r., sygn. III CZP 20/17, w której wskazano, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

W konsekwencji Sąd Rejonowy stwierdził, że skoro poszkodowana przy zgłaszaniu szkody zaprzeczyła potrzebie najmu pojazdu zastępczego, a następnie najęła pojazd od powódki za stawkę dobową znacznie przekraczającą stawkę akceptowaną przez pozwanego, to oczywiście nie wykazała szczególnych racji, które mogły przemawiać za uznaniem za celowe i ekonomicznie uzasadnione stawek zastosowanych przez powódkę.

Odnośnie natomiast zasadnego czasu najmu pojazdu zastępczego Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany uznał okres najmu od dnia jego rozpoczęcia do dnia wypłaty odszkodowania w dniu 1 czerwca 2016 r., tj. 28 dni. Do tego okresu należało w ocenie Sądu dodać okres 7 dni jako okres możliwy do zakupu przez poszkodowaną innego pojazdu. Dopiero bowiem po wypłacie odszkodowania poszkodowana wiedziała jakimi środkami dysponuje łącznie z ewentualnymi własnymi środkami i mogła potencjalnie podjąć decyzję o zakupie konkretnego pojazdu.

Sąd Rejonowy przyjął zatem dobową stawkę najmu zaakceptowaną przez pozwanego w wysokości 95,80 zł i okres najmu wynoszący 35 dni.

Z uwagi na powyższe Sąd ustalił, że zasadne są koszty najmu co do kwoty 3353 zł.

W tym stanie sprawy Sąd Rejonowy w pkt 1 sentencji wyroku na podstawie art. 822 § 1 k.c. i art. 361 § 2 k.c., uwzględniając dotychczas wypłacone odszkodowanie za najem pojazdu zastępczego w kwocie 2682,40 zł, zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 670,60 zł.

W oparciu o art. 481 § 1 i 2 zd. 1 k.c. i mając na uwadze treść art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych odsetki ustawowe za opóźnienie od w/w kwoty zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 31 sierpnia 2016 r. wobec ustalenia, że pozwany został wezwany przez powódkę do zapłaty kosztów najmu pojazdu zastępczego pismem z dnia 26 lipca 2016 r.

Dalej idące żądanie jako niezasadne zostało przez Sąd I instancji oddalone, o czym orzeczono w pkt 2 sentencji wyroku.

Sąd Rejonowy uznał, że całkowicie niezasadne było żądanie powódki w zakresie kwoty 200 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa tytułem analizy dokumentów. Sąd wskazał, że przeanalizowanie sprawy to oczywisty element pracy pełnomocnika przez decyzją o złożeniu pozwu do Sądu i m.in. za to pełnomocnik otrzymuje koszty zastępstwa procesowego.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 98 i 99 k.p.c. Sąd Rejonowy wskazał, że powódka wygrała sprawę w 14,54 %.Koszty jakie poniosła powódka to kwota 1148 zł, w tym kwota 231 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalonego w oparciu o § 2 pkt 3 w zw. z § 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) i kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Z kolei koszty poniesione przez pozwanego to kwota 1450,63 zł, w tym kwota 900 tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego w oparciu o § 2 pkt 3 w zw. z § 15 ust. 1 w/w rozporządzenia i kwota 550,63 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet opinii biegłego. Z kwoty 1148 zł wyliczenie 14,54 %, a z kwoty 1450,63 zł wyliczenie 85,46 % (stosunek w jakim pozwany wygrała sprawę) dało odpowiednio wyniki 166,92 zł i 1239,71 zł, a różnica między kwotą wyższą, a niższą to kwota 1072,79 zł. W pkt 4 sentencji wyroku zasądzono zatem od powódki na rzecz pozwanego, po zaokrągleniu do pełnych złotych w górę, kwotę 1073 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Nadto w pkt 3 sentencji wyroku na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016, poz. 623 – tekst jedn. ze zm.) Sąd Rejonowy nakazał zwrócić pozwanemu ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 149,37 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet opinii biegłego.

Od tego wyroku powód wniósł apelację, zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo ponad kwotę 670,60 zł. Powód zarzucił wyrokowi:

1.  naruszenie art. 361 § 1 kpc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na niezasądzeniu należnej powodowi kwoty odszkodowania w pełnej wysokości;

2.  naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów, w szczególności polegającej na nierozważeniu materiału dowodowego w sposób wszechstronny oraz sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i regułami logicznego rozumowania i skutkiem tego przyjęcie, że odpowiedzialność pozwanego ogranicza się do zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego obejmującego stawkę czynszu najmu uznaną przez pozwanego.

W konsekwencji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części, poprzez zasądzenie na rzecz powoda kwoty 3.175,83 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31.08.2016 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Powód złożył też wniosek ewentualny o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji powód wskazał, że Sąd Rejonowy błędnie zastosował normę art. 361 § 1 k.c., nie zasądzając w całości odszkodowania należnego powodowi. Podniósł, że wydatek związany z najmem pojazdu zastępczego pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą i był konieczny , aby zapewnić poszkodowanemu możliwość korzystania z pojazdu. Nadto powód podniósł, że brak było podstaw do ustalenia wysokości odszkodowania w oparciu o stawki czynszu wskazane przez pozwanego. Wskazał, że stawka najmu zastosowana przez powoda była stawką rynkową, co zostało wykazane poprzez przedłożenie cenników firm konkurencyjnych. Podkreślił przy tym, że ocena, czy stawka jest rynkowa nie wymaga wiadomości specjalnych i nie było potrzeby powołania na tę okoliczność opinii biegłego. Nadto powód wskazał, że pozwany nie przedstawił w toku procesu dowodu potwierdzającego złożenie poszkodowanemu oferty najmu. Nie udowodniono też, że istniała realna możliwość wynajmu z zastosowaniem stawek przedstawionych przez pozwanego.

W odpowiedzi na apelację powoda pozwany wniósł o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przede wszystkim wskazać należy, że materiał dowodowy zebrany w tej sprawie pozwala na ustalenie, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na brak wykazania przez powoda istnienia po jego stronie legitymacji czynnej do dochodzenia roszczenia, będącego przedmiotem pozwu.

Swoje uprawnienie do wystąpienia z powództwem strona powodowa opierała o nabycie od poszkodowanego wierzytelności przysługującej mu względem pozwanego.

Legitymacja procesowa jest jedną z przesłanek materialnych, czyli okoliczności stanowiących w świetle prawa materialnego warunki poszukiwania ochrony prawnej na drodze sądowej. Otóż, aby ochrona ta mogła być przez sąd udzielona, z żądaniem jej udzielenia musi wystąpić osoba uprawniona. Wykazanie legitymacji procesowej czynnej powinno mieć miejsce już w fazie składania pozwu i stanowić wstępny etap, pozwalający sądowi na rozważenie w dalszym zakresie zasadności roszczenia. Ponadto należy zauważyć, że zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie, zgodnie przyjmuje się, że legitymacja procesowa jest zawsze powiązana z normami prawa materialnego. Sąd dokonuje oceny istnienia legitymacji procesowej strony w chwili orzekania co do istoty sprawy i bierze tę przesłankę pod uwagę z urzędu, ma zatem obowiązek ustalić okoliczności, które stanowią o istnieniu tej legitymacji. Brak legitymacji procesowej zarówno czynnej jak i biernej prowadzić musi do wydania wyroku oddalającego powództwo.

Powód powołał się na fakt nabycia wierzytelności przysługującej poszkodowanemu w drodze umowy cesji.

Zgodnie z treścią art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią , chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie , zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności o zaległe odsetki. Na skutek przelewu wierzytelność cedenta przechodzi na cesjonariusza w takim stanie, w jakim dotychczas istniała. Zasadniczo cesja nie wpływa na kształt wierzytelności, zmienia się jedynie podmiot uprawniony do żądania świadczenia. Przejście takie może być albo następstwem umowy albo bezpośrednim skutkiem działania ustawy. Warunkiem skutecznego zawarcia umowy przelewu i rozporządzenia wierzytelnością jest to, aby była ona zindywidualizowana. Winien zostać określony stosunek prawny, z którego ona wynika. Ważne jest zatem wskazanie stron tego stosunku, świadczenia jak również przedmiotu. Umowa cesji może być zawarta zasadniczo w dowolnej formie. Jedynie w przypadku, gdy wierzytelność jest stwierdzona pismem, przelew zgodnie z treścią art. 511 k.c. powinien być również pismem stwierdzony.

W ocenie sądu strona powodowa nie wykazała, aby nabyła wierzytelność będącą przedmiotem niniejszego postępowania. Zawarta przez powoda z poszkodowanym umowa cesji nie przeniosła bowiem na powoda wierzytelności przysługującej poszkodowanemu względem pozwanego.

W dniu podpisania umowy cesji tj.05.05.2016 r. roszczenie z tytułu najmu pojazdu zastępczego jeszcze nie istniało. Roszczenie względem zakładu ubezpieczeń o odszkodowanie z tytułu najmu pojazdu zastępczego powstaje dopiero z momentem poniesienia przez poszkodowanego wydatków związanych z tym najmem. W oparciu o treść art. 361 § 2 k.c. zasadniczo przyjmuje się, że wydatki te można uznać za poniesione w momencie, kiedy wierzytelność wynajmującego wobec poszkodowanego staje się wymagalna a jego aktywa zostają obciążone poprzez wystawienie prawidłowej, obciążającej go faktury. Oznacza to, że zawarta przez strony umowa cesji może być co najwyżej traktowana jako umowa dotyczącą wierzytelności przyszłej. Wobec tego do powstania skutku w postaci przeniesienia wierzytelności mogło dojść w tej sprawie dopiero z chwilą, gdy roszczenie o zapłatę kwoty objętej fakturą przez powoda stało się wymagalne względem poszkodowanego. Taki moment z uwagi na OWU łączące strony nigdy jednak nie nastąpił. Z treści OWU wynika bowiem, że najemca nie zostaje bezpośrednio obciążony kosztami wynajmu pojazdu zastępczego a płatność następuje bezgotówkowo w formie cesji wierzytelności. Skoro zatem umowa cesji została podpisana w dniu 05.05.2016 r., a więc przed zakończeniem trwania najmu, to w momencie powstania roszczenia powoda o zapłatę za najem, cała należność była już rozliczona. Roszczenie powoda z tytułu najmu względem poszkodowanego nigdy nie stało się zatem wymagalne, gdyż było uregulowane już w chwili swego zaistnienia. To z kolei oznacza, że nie nastąpił moment powstania wierzytelności względem zakładu ubezpieczeń o zapłatę odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego. W tej sytuacji zawarta umowa cesji nie przeniosła na powoda żadnej wierzytelności, gdyż taka nigdy nie zaistniała.

Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda część dochodzonego roszczenia a wyrok w tym zakresie nie został zaskarżony i stał się prawomocny. Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę w zakresie objętym apelacją był jednak zobligowany brać pod uwagę okoliczność, czy powodowi przysługiwała legitymacja czynna do dochodzenia dalszej części roszczenia. Wobec ustalenia, że powód nie nabył wierzytelności dochodzonej w tej sprawie, apelacja nie mogła zostać uwzględniona.

Ponadto wskazać należy, że szkoda w tej sprawie miała charakter całkowitej, gdyż koszt naprawy pojazdu znacznie przewyższał jego wartość. Poszkodowany podjął decyzję o naprawie samochodu przed rozstrzygnięciem tej kwestii przez ubezpieczyciela na własną odpowiedzialność. W dniu 09.05.2018 r. uzyskał przy tym kalkulację sporządzoną przez zakład naprawczy, z której wynikało, że koszt naprawy będzie znaczny a wobec faktu, że pojazd w chwili zdarzenia miał 13 lat, powinien powziąć wątpliwość, czy naprawa jest w tych okolicznościach opłacalna. Podkreślić trzeba, że w trakcie telefonicznego zgłaszania szkody poinformowano poszkodowanego , aby nie podejmował decyzji o naprawie przed uzgodnieniem z likwidatorem „dalszych kroków” (min. 14 nagrania – akta szkody k. 45). Podjęcie decyzji o zleceniu naprawy było ekonomicznie nieuzasadnione i nie zostało uzgodnione z ubezpieczycielem. Jednocześnie z treści opinii biegłego wynikało, że pojazd mógł być użytkowany i nie stanowiło to zagrożenia dla bezpieczeństwa osób poruszających się nim oraz pozostawało w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Gdyby poszkodowany nie dokonywał naprawy, jako ekonomicznie nieuzasadnionej, to mógł korzystać z pojazdu do czasu jego sprzedaży, bez konieczności wynajmowania pojazdu zastępczego. Tymczasem podjął niezasadną decyzję o dokonaniu naprawy, generując dodatkowy koszt w wysokości 7.827,72 zł. Opłata za wynajem pojazdu zastępczego przekroczyła wartość uszkodzonego samochodu. Podkreślić przy tym trzeba, że w orzecznictwie sądowym wielokrotnie prezentowany był pogląd, że roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu nie przysługuje zawsze i każdemu a o jego zasadności decydują okoliczności konkretnej sprawy. Potrzebę korzystania z pojazdu zastępczego przez poszkodowanego, wysokość kosztów z tego tytułu jak i niezbędny czas trwania najmu, zgodnie z treścią art. 6 k.c. powinien udowodnić powód (por. wyrok S.O. w Olsztynie z 15.02.2017 r., IX Ca 965/16). Zgodnie przyjmuje się też, że nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane. Na ubezpieczycielu ciąży bowiem obowiązek zwrotu jedynie wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią poszkodowanego a obciążeniem ubezpieczyciela. Ponadto po stronie poszkodowanego istnieje obowiązek zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów. Obowiązek ten wynika wprost z treści art. 354 § 2 k.c., art. 362 k.c. i art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z treścią ostatniego z wymienionych przepisów w razie zaistnienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem obowiązkowym, o którym mowa w art. 4 pkt 1-3 wymienionej ustawy, osoba w nim uczestnicząca jest obowiązana do zapobieżenia w miarę możliwości, zwiększeniu się szkody. W oparciu o tę regułę w orzecznictwie sądowym wskazuje się, że bierne oczekiwanie na zapłatę odszkodowania, powodujące dalsze szkody w postaci np. niszczenia samochodu, kosztów jego garażowania jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (wyrok SN z 01.09.1970, sygn. akt II CR 371/70). Podnosi się także, że poszkodowany powinien nawet w razie odmowy wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela, podejmować działania w celu realizacji naprawy pojazdu, celem zapobieżenia zwiększeniu szkody (por. wyrok SN z 22.11.2002 r., V CKN 1397/00, wyrok S.O. w Łodzi z 20.06.2017 r., XIII Ga 1185/16, , wyrok SN z 05.11.2004 r., II CK 494/03, wyrok S.O. w Łodzi z 25.05.2016 r., XIII Ga 1114/15). Oczywistym jest , że obowiązek minimalizacji szkody obejmuje również racjonalne podjęcie decyzji o dokonaniu naprawy, zwłaszcza, gdyby miała ona generować dodatkowe koszty związane z wynajmem pojazdu zastępczego.

W opisanej sytuacji w ocenie Sądu Okręgowego wynajęcie pojazdu zastępczego było decyzją nieracjonalną i ekonomicznie niezasadną, koszt wynajmu nie powinien zatem obciążać ubezpieczyciela. Wobec tego żądanie powoda zawarte w apelacji dotyczące zasądzenia od pozwanego dalszej kwoty tytułem odszkodowania za wynajem pojazdu zastępczego było nieuzasadnione.

W tych okolicznościach Sąd uznał, że apelacja podlegała oddaleniu.

Na marginesie jedynie wskazać należy, że Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska powoda, iż pozwany nie udowodnił, iżby zaproponował poszkodowanemu najem pojazdu zastępczego w firmie współpracującej z pozwanym oraz, że miał możliwość wynajęcia pojazdu z uwzględnieniem zaproponowanej stawki. W trakcie telefonicznego zgłoszenia szkody poinformowano bowiem poszkodowanego, że istnieje możliwość wynajęcia pojazdu i wskazano stawkę stosowaną przez firmy współpracujące z pozwanym. Nadto w aktach szkodowych (k. 45) znajdują się umowy z czterema firmami, z których wynika, że pozwany miał możliwość wynajęcia pojazdu z uwzględnieniem podanej poszkodowanemu stawki.

Kierując się tą argumentacją Sąd Okręgowy w punkcie 1. wyroku na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację.

O kosztach procesu w punkcie 2. Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o treść art. 98 § 1 i 3 kpc zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Zasądzona kwota 450 zł stanowiła wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018 poz. 265 t.j.).

SSR del. Eliza Grzybowska SSO Artur Foral SSO Tomasz Mrugowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Artur Fornal,  Tomasz Mrugowski ,  Eliza Grzybowska
Data wytworzenia informacji: