Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 455/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2019-09-17

Sygn. akt.

VIII Ga 455/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 września 2019r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

Sędzia Artur Fornal

Elżbieta Kala (spr.)

Wojciech Wołoszyk

Protokolant

st. sekr. sądowy Joanna Bereszyńska

po rozpoznaniu w dniu 17 września 2019r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. D.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 12 października 2018r.

sygn. akt VIII GC 820/18

oddala apelację

Wojciech Wołoszyk Artur Fornal Elżbieta Kala

Sygn. akt VIII Ga 455/18

UZASADNIENIE

Powód M. D. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) w E. wniósł pozew przeciwko pozwanemu (...) z siedzibą w W. o zapłatę 2.154,45 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od za opóźnienie od kwoty:

- 1.834,45 złotych od dnia 3 lipca 2017 roku od dnia zapłaty,

- 320,00 złotych od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Powód wniósł też o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 2 czerwca 2017 roku miało miejsce zdarzenie drogowe, na skutek którego uszkodzeniu uległ należący do poszkodowanych M. K. (1) i M. K. (2) samochód osobowy marki C. (...) nr (...). Odpowiedzialność za zdarzenie miał ponosić sprawca posiadający ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. Powód podał, że w toku likwidacji szkody pozwany wypłacił poszkodowanym odszkodowanie w kwocie 1.311,15 złotych brutto.

W dniu 20 października 2017 roku poszkodowani dokonali na rzecz powoda cesji wierzytelności przysługującej im w związku ze szkodą komunikacyjną z dnia 2 czerwca 2017 roku, która powstała na skutek uszkodzenia pojazdu marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Powód wyjaśnił, że zlecił kalkulację naprawy z dnia 7 listopada 2017 r. za sporządzenie, której zapłacił 320,00 złotych, a w której koszty naprawy pojazdu określono na kwotę 3.145,60 złotych brutto.

W dniu 9 lutego 2018 r. Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy sygn. akt VIII GNc 8690/17 wydał nakaz zapłaty zgodny z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany uznał powództwo co do kwoty 1.834,45 złotych, a w pozostałym zakresie wniósł o oddalenie powództwa i wniósł o zasądzanie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania wedle norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że uznał roszczenie przy pierwszej czynności procesowej, zaprzeczając jakoby strony były w sporze, co do wysokości odszkodowania. Pozwany powołał się na art. 101 k.p.c. uznając, iż jemu winien należeć się zwrot kosztów postepowania.

W piśmie procesowym z dnia 11 maja 2018 roku powód podniósł, że błędne ustalenie rozmiaru szkody przez największy tego podmiot z zakresu działalności ubezpieczeniowej, w ocenie powoda jest samodzielnym uzasadnieniem do wytoczenia powództwa. Powód wskazał również, że z uwagi na ilość postępowań toczących się pomiędzy stronami pozwany powinien wiedzieć, że po dokonaniu nabycia wierzytelności powód wytoczy powództwo.

W piśmie z dnia 4 czerwca 2018 roku powód cofnął powództwo w części, co do kwoty 1.834,45 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2017 roku od dnia zapłaty.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 października 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 320 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 listopada 2018 r. do dnia zapłaty, umorzył postepowanie w pozostałym zakresie i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.025 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 2 czerwca 2017 r. pojazd marki C. (...) o numerze rej. (...), stanowiący własność M. K. (1) i M. K. (2) został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów u pozwanego.

(...) po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wycenił koszty naprawy pojazdu na kwotę 1.311,15 zł i taką kwotę wypłacił tytułem odszkodowania.

W dniu 20 października 2017 r. poszkodowani zawarli z powodem umowę przelewu wszelkich praw do odszkodowania, jakie przysługiwały im od (...) w pojeździe marki C. o numerze rej. (...) w związku ze szkodą z dnia 2 czerwca 2017 r., zarejestrowaną pod numerem (...).

Poszkodowani powiadomili pozwanego o przelewie wierzytelności.

Powód zlecił wykonanie prywatnej ekspertyzy dotyczącej określenia kosztów naprawy pojazdu.

Na podstawie opinii powód ustalił, że koszty naprawy pojazdu powinny wynieść 3.145,60 złotych.

Za wykonanie prywatnej ekspertyzy powód został obciążony kwotą 320,00 złotych brutto.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony, których autentyczność nie była kwestionowana przez strony postępowania i nie budziła wątpliwości Sądu.

W dalszej kolejności Sąd Rejonowy zważył, że w przedmiotowej sprawie pozwany nie kwestionował faktu wystąpienia kolizji drogowej, na skutek której uszkodzony został samochód osobowy poszkodowanych marki C..

W ocenie Sądu powód nabył też skutecznie od poszkodowanych ich roszczenie wobec pozwanego na podstawie umowy przelewu tej wierzytelności, co skutkowało wstąpieniem powoda w prawa i obowiązki wierzyciela (art. 509 k.c.).

Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 320,00 złotych, dotyczącą kosztów prywatnej ekspertyzy wykonanej przez powoda, uznając, za uzasadnione zrekompensowanie powodowi kosztów związanych ze sporządzeniem prywatnej opinii, która służyła zweryfikowaniu stanowiska ubezpieczyciela i prawidłowości dokonanych przez niego wyliczeń. Sąd wskazał na orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który w wyroku z dnia 31 stycznia 2013 roku (sygnatura I Aca 1011/12, LEX numer 1315710) stwierdził, że : „odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia majątkowego może — stosownie do okoliczności sprawy — obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego”. Ponadto w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1975 roku, sygnatura I CR 505/75 wskazano, że „dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (artykuł 361 k.c.)”.

Sąd Rejonowy uznał, że powód wstępując w ogół praw poszkodowanych i stając się stroną stosunku zobowiązaniowego obejmującego obowiązek zapłaty odszkodowania przez pozwanego nabył prawo do realizowania swych uprawnień również w zakresie ustalenia uzasadnionego zakresu roszczenia.

Jednocześnie Sąd stosownie do treści art. 476 k.c. wskazał, że dłużnik dopuszcza się zwłoki, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie. Zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Łącznie zatem, na podstawie art. 822 § 1 k.c. oraz art. 481 § 1 k.c. Sąd Rejonowy w pkt I wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 320,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 listopada 2018 roku do dnia zapłaty.

Sąd zważył, iż zgodnie z treścią art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, przy czym z mocy art. 203 § 4 k.p.c. sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że czynność ta jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa.

Jako, że z okoliczności sprawy nie wynikało, by cofnięcie pozwu w niniejszej sprawie było sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzało do obejścia prawa Sąd Rejonowy uznał, iż powód skutecznie cofnął pozew w części.

Z mocy art. 355 § 1 k.p.c. jeżeli bowiem powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew, sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i 99 k.p.c. w związku z art. 100 k.p.c. (należność odsetkowa objęta oświadczeniem o cofnięciu pozwu nie została uiszczona przez pozwanego).

Strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Sąd wskazał, że spełnienie świadczenia przez pozwanego po wniesieniu pozwu jest traktowane w zakresie kosztów procesu jak przegranie postępowania,

jeśli pozew dotyczył wymagalnej w chwili jego złożenia należności.

Odnosząc się do kosztów postępowania w ocenie Sądu Rejonowego brak było podstaw do zastosowania w niniejszej sprawie art. 101 k.p.c. W myśl powołanego przepisu zwrot kosztów należy się pozwanemu mimo uwzględnienia powództwa, jeżeli nie dał powodu do wytoczenia sprawy i uznał przy pierwszej czynności procesowej żądanie pozwu.

Sąd odszedł jednak do przekonania, iż pozwany dał powód do wytoczenia powództwa i żądanie powoda w chwili wniesienia pozwu było uzasadnione.

Likwidacja szkody z obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych stanowi bowiem szczególnego rodzaju postępowanie, gdzie wobec zgłoszenia szkody ubezpieczyciel z mocy ustawy dąży do naprawienia szkody. Ustala nie tylko zasadę swojej odpowiedzialności, jej zakres, ale przede wszystkim wysokość szkody.

Ubezpieczyciel natomiast to podmiot profesjonalny, od którego należy oczekiwać staranności na wyższym poziomie, uwzględniającej zawodowy charakter tej działalności (art. 355 § 2 k.c.). Jego doświadczenie, posiadana wiedza i utrwalony sposób działania, a także fachowa obsługa i dostęp do pomocy ekspertów winny gwarantować prawidłowy wynik postępowania likwidacyjnego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy uznał, iż zakład ubezpieczeń był w stanie właściwie określić wysokość przyznanego odszkodowania. Od momentu dokonania wyceny szkody przez ubezpieczyciela do przedstawienia kalkulacji powoda nie zaszły bowiem żadne okoliczności uzasadniające zmianę stanowiska pozwanego.

Nie uwidoczniły się też żadne nowe uszkodzenia, które skutkowałyby koniecznością nowego zakreślenia należnych do wykonania prac.

Co również istotne dla niniejszego rozstrzygnięcia – zarówno pozwany jak i powód dokonywali wyceny szkody metodą kosztorysową.

Sąd zwrócił uwagę na to, że w niniejszej sprawie sam pozwany nie wskazał na żadne uzasadnione okoliczności, które nie pozwoliły mu dokonać właściwej weryfikacji kosztów naprawy na etapie postępowania likwidacyjnego.

Jednocześnie w ocenie Sądu, wyczerpanie postępowania reklamacyjnego prowadzonego przed ubezpieczycielem nie jest warunkiem koniecznym dla decyzji uprawnionego o wytoczeniu powództwa. Z analizy decyzji w przedmiocie przyznania odszkodowania (karty 11 i 12 akt) wynika, iż sam ubezpieczyciel, realizując obowiązek nałożony na niego przez przepis art. 14 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wskazuje na alternatywną drogę sądową podając, że poszkodowany może złożyć reklamację, a „także” dochodzić roszczeń na drodze sądowej.

Tym samym pozwany jako strona przegrywająca sprawę powinien zwrócić poniesione przez powoda koszty procesu.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożył pozwany, zaskarżając go w części, co do pkt-u I oraz odpowiednio co do pkt-u III.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

- naruszenie przepisu art. 361 k.c w zw. z art. 805 § 1 k.c poprzez błędną jego interpretację co do zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę i ustalenie, jakoby w zakres szkody poszkodowanego wchodził nieistniejący koszt wykonania prywatnej ekspertyzy,

- naruszenie art. 509 k.c w zw. z art. 65 k.c poprzez błędną interpretację umowy przelewu wierzytelności z dnia 20 października 2017 r., jakoby obejmowała ona oprócz wierzytelności o odszkodowanie za szkodę w pojeździe wraz z wszelkimi prawami z nią związanymi także ekspektatywę wierzytelności.

Pozwany wniósł o:

1)  zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa co do kwoty 320 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie i przyznanie odpowiednio kosztów postępowania od powoda na rzecz pozwanego

2)  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji prawidłowo przyjął, iż koszt wykonania prywatnej ekspertyzy, w której ustalono wysokość naprawy uszkodzonego pojazdu, podlegał wliczeniu do zasądzonego powódce odszkodowania. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 maja 2004 r. (sygn. akt III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117) - odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może – stosownie do okoliczności sprawy – obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego.

Na tle stanu faktycznego przedmiotowej sprawy, zgodzić należy się z istnieniem adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem – kolizją drogową, a szkodą w postaci, nie tylko wydatków związanych z naprawą uszkodzonego pojazdu ale i kosztów prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy zleconej przez powoda.

W sytuacji bowiem, gdy zakład ubezpieczeń zaprzecza swojemu obowiązkowi wypłaty pełnej wysokości odszkodowania, podważając jego zasadę, strona poszkodowana niejako zmuszona zostaje do poparcia swoich roszczeń oceną tych roszczeń przez rzeczoznawcę. W ocenie Sądu Okręgowego, w stanie faktycznym niniejszej sprawy koniecznym było przed wystąpieniem z powództwem zwrócenie się do podmiotu posiadającego wiedzę fachową o wydanie odpowiedniej ekspertyzy, w oparciu o którą powód był w stanie określić wysokość wierzytelności, a w konsekwencji oznaczyć wysokość żądania pozwu. Koszt przedmiotowej ekspertyzy stanowi obecnie stratę w majątku powoda, który pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem sprawcy polegającym na spowodowaniu kolizji drogowej i odmowie zakładu ubezpieczeń wypłacenia pełnej wysokości odszkodowania poszkodowanemu (por. glosa E. Tomaszewskiej do uchwały SN z dnia 18 maja 2004 r., sygn. akt III CZP 24/04). Także w uchwale 7 sędziów z dnia 29 maja 2019 r. (sygn. akt III CZP 68/18, Lex nr 2672055 ) Sąd Najwyższy orzekł, iż nabywcy – w drodze przelewu - wierzytelności o odszkodowanie za szkodę komunikacyjną przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot uzasadnionych kosztów ekspertyzy zleconej osobie trzeciej wtedy, gdy jej sporządzenie było w okolicznościach sprawy niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania. Sąd Najwyższy wskazał, że zlecenie przez poszkodowanego osobie trzeciej ekspertyzy na potrzeby dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela pozostaje w normalnym związku przyczynowym w rozumieniu art. 361 § 1 k.c z wypadkiem komunikacyjnym, a koszt tej ekspertyzy wchodzi w określony w art. 361 § 2 k.c zakres szkody objętej należnym odszkodowaniem od ubezpieczonego i tym samym od ubezpieczyciela, jeżeli w stanie faktycznym sprawy, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności, zlecenie ekspertyzy, jak i jej koszt były celowe, niezbędne, konieczne, racjonalne, wystarczająco uzasadnione z punktu widzenia efektywnej realizacji roszczenia odszkodowawczego. Jak wskazał dalej Sąd Najwyższy, wymagania te może spełniać w szczególności ekspertyza dotycząca okoliczności wypadku lub rozmiaru szkody powypadkowej, której koszt jest ekonomicznie uzasadniony. W takich wypadkach wydatek na ekspertyzę jest poniesiony wbrew woli poszkodowanego, choć bowiem wynika z decyzji poszkodowanego, to jednak będącej następstwem przyczyny niezależnej od poszkodowanego, gdyż do podjęcia tej decyzji poszkodowany był zmuszony. Wydatek taki, stanowi więc stratę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c, wchodzącą w zakres szkody, za którą odpowiada ubezpieczony, a w konsekwencji i ubezpieczyciel.

Pozwany podniósł w sprzeciwie od nakazu zapłaty, że wypłacił poszkodowanemu bezsporna kwotę odszkodowania, która mogła zostać zwiększona w przypadku przedstawienia nowych argumentów lub złożenia reklamacji. Tyle tylko, że gdyby pozwany w sposób należyty i profesjonalny wyliczył wysokość należnego odszkodowania, nie byłoby potrzeby zlecania takiego wyliczenia podmiotowi trzeciemu. O tym zaś, że pozwany wyliczył szkodę niewłaściwie świadczy fakt, że dopiero po zapoznaniu się z argumentacją pozwu oraz załączoną do pozwu kalkulacją, uznał roszczenie powoda.

Należy też podzielić stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 28 listopada 2006 r., IV CSK 224/06, zgodnie z którym: „Z braku odmiennego zastrzeżenia stron, na podstawie art. 509 § 2 k.c., oprócz wyraźnie wymienionego roszczenia o odsetki, przechodzą z cedenta na cesjonariusza np. roszczenie o zaległe odsetki, roszczenie o odszkodowanie za nienależyte wykonanie zobowiązania, roszczenie o zapłatę kar umownych, roszczenie o uzyskanie surogatów przedmiotu świadczenia (art. 477 § 2 k.c.), roszczenie o udzielenie przez dłużnika informacji o przedmiocie świadczenia (art. 546 i art. 354 § 1 k.c.), uprawnienie wierzyciela do wyboru świadczenia w zobowiązaniu przemiennym, uprawnienie wierzyciela do wezwania dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.) lub możność zaskarżenia czynności zdziałanych z pokrzywdzeniem wierzyciela, roszczenie z tytułu poręczenia i inne.” Przelew wierzytelności powoduje zatem nie tylko sukcesję samej wierzytelności, lecz również obejmuje inne elementy składające się na sytuację wierzyciela. Celem i skutkiem przelewu wierzytelności jest przejście na nabywcę ogółu uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie a zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 232/06). Stanowisko takie wyraził też Sąd Najwyższy w cytowanej już uchwale 7 sędziów z dnia 29 maja 2019 r. wskazując, że wraz z przelaną wierzytelnością przechodzą na nabywcę w myśl dyspozytywnej normy art. 509 § 2 k.c tj. choćby nie były objęte treścią umowy przelewu, prawa związane z wierzytelnością stanowiącą przedmiot umowy przelewu. Krąg takich praw jest w piśmiennictwie oraz orzecznictwie zakreślany szeroko. Jak wskazał Sąd Najwyższy, w rezultacie, zgodnie z art. 361 § 2 k.c ubezpieczyciel odpowiada z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jak ubezpieczony, w zasadzie za całą szkodę w granicach związku przyczynowego w ujęciu art. 361 § 1 k.c. Pełne odszkodowanie, które przewiduje art. 361 § 2 k.c obejmuje wszelkie szkodliwe skutki zdarzenia stanowiącego czyn niedozwolony, z którym ustawa łączy odpowiedzialność odszkodowawczą – zarówno powstałe wraz z tym zdarzeniem, jak i powstałe później – jeżeli tylko pozostają ze zdarzeniem w adekwatnym związku przyczynowym.

Wskazać w tym miejscu należy, że w umowie przelewu wierzytelności z dnia 20.10.2017r. strony wyraźnie postanowiły, że cedent przenosi na cesjonariusza „wierzytelność, wraz z wszelkimi prawami z nią związanymi, w szczególności cedent przenosi na rzecz cesjonariusza prawo do pełnego odszkodowania” (k-13) . Stwierdzić więc należy, że skoro w świetle w/w okoliczności koszty prywatnej ekspertyzy wykonanej przez rzeczoznawcę na zlecenie powoda pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem, to tym samym cesja obejmowała także wierzytelność z tytułu kosztów prywatnej ekspertyzy.

Chybiony był także zarzut pozwanego, który wywodził, iż powód jako profesjonalista, trudniący się zawodowo dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych nie może domagać się zwrotu kosztów ekspertyzy, jaką zlecił innemu podmiotowi. Jak już wyżej wskazano, poszkodowany umową cesji przeniósł na powoda wierzytelność z wszystkimi prawami związanymi z tą wierzytelnością, co już samo przez się przesądza o tym że powód posiadał legitymację do dochodzenia od pozwanego również kosztów ekspertyzy.

Poza tym wskazać należy, że pozwany nie wykazał w sprawie wbrew regule art. 6 k.c., aby powód na datę zakupu wierzytelności był certyfikowanym rzeczoznawcą oraz miał dostęp do programów rozliczeniowych, mogących służyć do poprawnej oceny wypłaconego odszkodowania.

Z zaświadczenia Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej znajdującej się w aktach sprawy na k-22 wynika jedynie, że powód prowadzi finansową działalność usługową. Pozwany nie wykazał zaś, że koszty sporządzenia ekspertyzy pozostawały w związku z działalnością gospodarczą prowadzoną przez powoda.

Mając zatem na uwadze powyższe argumenty, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. apelację pozwanego oddalił.

Elżbieta Kala Artur Fornal Wojciech Wołoszyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Artur Fornal ,  Elżbieta Kala (spr.) ,  Wojciech Wołoszyk
Data wytworzenia informacji: